Piłeś - nie pisz!

[oleg3]

Tekst linka
„Zarząd TS Wisła Kraków informuje, że w związku z publikacjami medialnymi dotyczącymi wpisów Prezesa Zarządu Towarzystwa na portalach społecznościowych podjął decyzję o zawieszeniu Pana Piotra Dunin-Suligostowskiego w pełnieniu funkcji Prezesa Zarządu Towarzystwa Sportowego Wisła Kraków oraz funkcji członka Rady Nadzorczej Wisła Kraków S.A. do czasu Jego powrotu z urlopu wypoczynkowego i złożenia stosownych wyjaśnień przed Zarządem Towarzystwa w ww. sprawie”.

W czym rzecz? Chodzi o wulgarny wpis Dunin-Suligostowskiego na facebookowym koncie portalu Krknews.pl. Pod informacją o odwiedzinach Marty Kaczyńskiej na Wawelu napisał: „Niech przyjedzie skoro świt zabierze brata i wyp....do warszawy” (pisownia oryginalna).

[dachs]

Głupi posmak, bo z jednej strony dobrze, jak cham nie będzie prezesem czegokolwiek, z drugiej strony...
no sam wiesz.

[oleg3]

Mnie interesuje zapominanie przez osoby publiczne (osoby zwykłe też - mają czasem kłopoty w pracy) o publicznym charakterze "mediów społecznościowych". Tłitują ministry, w tym pierwszy dyplomata, i robi się chryja. My na forum pisujemy bez konsekwencji, ot straty na reputacji i tyle. W realu też bywa ciekawie. News jest zdementowany.

dorzeczy.pl/kraj/32743/Wznosila-toast-za-Smolensk-Poslanka-Nowoczesnej-grozi-mediom-procesem.html
10 czerwca w Supraślu Scheuring-Wielgus była na weselu swojego partyjnego kolegi, Krzysztofa Truskolaskiego.
nieprawdziwą relację z imprezy Scheuring-Wielgus sama zamieściła w swoim oświadczeniu na Twitterze.

"W trakcie imprezy wzmiankowana pani poseł nawaliła się jak stodoła i zaczęła biegać z kieliszkiem wódki wrzeszcząc: Za Smoleńsk!!! Traf chciał, że na sali była inna posłanka.N, pani Barbara Dolniak, której mąż zginął w Smoleńsku. Wielgus została wyprowadzona siłą z sali poza teren budynku i tam kontynuowała imprezę na Twitterze. Cała ta akcja jest tak żenująco zła, że pozostawię ją bez komentarza. Za informację dziękuję DDB".

[dachs]

oleg3 napisał:

> Mnie interesuje zapominanie przez osoby publiczne (osoby zwykłe też - mają czas
> em kłopoty w pracy) o publicznym charakterze "mediów społecznościowych". Tłituj
> ą ministry, w tym pierwszy dyplomata, i robi się chryja. My na forum pisujemy b
> ez konsekwencji, ot straty na reputacji i tyle. W realu też bywa ciekawie. News
> jest zdementowany.

Jak ktoś tłituje idiotyzmy, to sam sobie jest winien. Trump, Sikorski, Waszczykowski, itp.
Gorzej, że możesz napisać cokolwiek o kimkolwiek i to się niesie w świat.
Potem to można demontować, zaskarżać, ale rzecz już jest w internecie na wieki.
I nie można powiedzieć, czy Wielgus to rzeczywiście mówiła, czy tylko sobie to ktoś tak wymyślił, a może mu się wydawało.
Wystarczy, żeby coś było prawdopodobne i już funkcjonuje jak prawda.
W wypadku Wielgus, nieprawdopodobne, byłoby, gdyby chwaliła Kaczyńskiego i opowiadała, że w Smoleńsku był zamach. W to nikt by nie uwierzył. A te historyjkę już można.
Pewnie zauważyłeś na aqua, jak monia się wścieka o finansowanie antify.
Ludzie kupią wszystko, gdy im tylko pasuje do koncepcji.