snajper55 13.07.17, 12:53 Nacjonalizacja pewnie nie, ale gnębienie procesami sądowymi za "oszczerstwa" - na pewno. A może wykup? S, Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
oleg3 Re: Chyba czas na porządkowanie prywatnych mediów 13.07.17, 16:09 snajper55 napisał: > gnębienie procesami sądowymi To już się dzieje. www.wirtualnemedia.pl/artykul/w-sieci-kontra-gremi-media-i-grzegorz-hajdarowicz-michal-karnowski-wyrok-sadu-jest-skandaliczny-utrzymamy-w-w-winiecie-w-sieci Odpowiedz Link
dachs Re: Chyba czas na porządkowanie prywatnych mediów 13.07.17, 20:44 oleg3 napisał: Nie uwierzę, że nie dostrzegasz różnicy między procesem cywilnym a karnym. No, po prostu nie uwierzę. Odpowiedz Link
oleg3 Re: Chyba czas na porządkowanie prywatnych mediów 14.07.17, 14:26 Kiepsko replikujesz Borsuku. Sprawa Karnowscy vs. Hajdarowicz w sprawie praw do tytułu "W sieci" to tylko odprysk tego czego PiS nauczył się od PO i może to wykorzystać. PO dokonało wrogiego przejęcia najważniejszej opozycyjnej gazety i najbardziej opiniotwórczego tygodnika. Zasosowało metody, o których z taką troską napisał Snajper. P.S. Jakoś nie przypominam sobie protestów Snajpera gdy rozgrzane sądy służalczo i z automatu skazywały każdego, kogo pozwał Michnik, a uzasadnienie wyroku było przepisywane z pism procesowych pełnomocnika Agory. Tytułem ilustracji www.rp.pl/Dobra-osobiste/301179910-ETPC-wydal-dwa-wyroki-w-sprawach-Michnik-kontra-Zybertowicz.html#ap-1 Odpowiedz Link
dachs Re: Chyba czas na porządkowanie prywatnych mediów 14.07.17, 22:53 oleg3 napisał: > Kiepsko replikujesz Borsuku. Sprawa Karnowscy vs. Hajdarowicz w sprawie praw do > tytułu "W sieci" to tylko odprysk tego czego PiS nauczył się od PO i może to w > ykorzystać. PiS się szybko uczy, ale PO też. Właśnie któryś z posłów PO zapowiedział, że po wygranych wyborach zastosuje wobec PiS uchwalone własnie prawa. I co odpowiedział Kaczor? Że to są groźby karalne. A tamten proces był cywilny. Cieszę się, że powołałeś się na wyrok ETPC ganiący sądy polskie. Ale pisanie o nich, że były "rozgrzane" i "z automatu" to jednak przesada. Bronię ich mimo, że sam brałem udział w kilkuletniej batali o przywrócenie praw autorskich córce znanego pisarza, które to prawa sądy uparcie przyznawały jego pasierbowi. A może dlatego ich bronię, że w końcu udało się wygrać. Mogły być te sądy głupie, formalistyczne, bezduszne, nieudolne, źle zorganizowane, niekompetentne, ale... dyspozycyjne nie były. A teraz będą. W pełnym majestacie prawa. Odpowiedz Link