mamusiakarola
06.11.17, 10:18
Postanowilam założyć ten wątek, bo w poprzednich pojawił się ten temat a fajnie jest wymienić się naszymi spostrzeżeniami i pomysłami jak rozwiązać niekiedy trudną systuację.
Mój syn ma 11 lat i do końca sierpnia był przekonany, że będzie jedynakiem. Marzył o starszym bracie a tu ups informacja, że będzie młodsze rodzeństwo. W pierwszym momencie bunt, niezadowolenie i panika. Po chwili ochłonięcia rozkminianie jakie korzyści z tego będzie miał ( egoista jedynak;-). Po rozmowie z mężem uspokoił się, ale ciagle chodził i powtarzał ,że aby to tylko nie było dziewczyna. Zwierzył się babci ze swoich obaw, że jak to bedzie dziewczynka to wtedy na 100% wszyscy skierują swoją uwagę na nią. Od momentu kiedy poznaliśmy płeć dziecka i przekazaliśmy mu, że to będzie chłopiec - chodzi rozanielony :-)