Dodaj do ulubionych

seminarium qigong z mistrzem z Chin

11.03.13, 22:50
Okazja! Po raz pierwszy w Polsce seminarium Qigong (starożytnych chińskich ćwiczeń zdrowotnych) z Mistrzem Shi De Hong z Klasztoru Shaolin!

28.04-8.05.2013 roku www.shaolinqigong.pl zakładka „kurs”

Niech nie zwiedzie Cię to, że Qigong pochodzi z Shaolinu w seminarium może uczestniczyć każdy bez względu na wiek, tężyznę fizyczną i doświadczenie w zakresie qigong. Nie musisz nic wiedzieć o qigong- ważne żebyś miał ochotę ćwiczyć, aby być zdrowym. Ćwiczenia qigong działają zdrowotnie na nasze ciało, oddychanie, umysł i dodają nam z każdym dniem coraz więcej wigoru a zarazem są antystresowe. Są proste w wykonywaniu a polegają na odpowiednich ruchach, pozycjach, oddychaniu i wizualizacjach angażując w ten sposób nasze ciało oraz umysł.

Przez wieki wiedza z zakresu qigong była przekazywana tylko w wąskim gronie mnichów Klasztoru Shaolin. Teraz nie musisz być buddystą ani mnichem, aby być uczyć się tych ćwiczeń, które od VI wieku naszej ery dają zdrowie mnichom w Shaolinie.

Uwaga ze względu na to, że Mistrzowi Shi De Hongowi oraz organizatorom zależy na jak największej promocji ćwiczeń qigong w Polsce cena jest o wiele bardziej atrakcyjna niż za ćwiczenie w tym samym okresie czasu razem z Mistrzem w jego szkole przy Shaolinie (wydatek ok. kilkanaście tysięcy złoty) a tu tylko 1000-1500 zł –w zależności od opcji, którą wybierzesz.

Mistrz Shi De Hong należy do bardzo wąskiej grupy bliskich uczniów nieżyjących już mistrzów Shi Su Yuna i Shi Su Xi dzięki którym głównie przetrwała czysta tradycja Klasztoru Shaolin obejmująca buddyzm Chan, qigong, kung fu i Tradycyjną Medycynę Chińską, której shaolińska linia jest bardzo specjalna obejmująca m.in. wiele specjalnych leków ziołowych nigdzie indziej nie znanych. Jego szkoła jest jedną z tylko dwóch znajdujących się na terenie należącym do Klasztoru Shaolin (resztę szkół usunięto ok. 10 lat temu). Prywatnie Mistrz Shi De Hong jest bardzo ciepłym człowiekiem. Znany jest jako propagator qigongu oraz ze swych zdolności leczniczych i wiedzy z zakresu Tradycyjnej Medycyny Chińskiej. Leczy masując, stosując akupresurę oraz bioenergoterapię (emitowanie energii życiowej qi).

Qigong to starożytne ćwiczenia stanowiące jeden z czterech głównych filarów Tradycyjnej Medycyny Chińskiej. Mimo, że Chińczycy wiedzą od tysięcy lat o ich zdrowotnym działaniu od około 20 lat trwają badania naukowe nad ich dobroczynnym wpływem na organizm zarówno w samych Chinach jak i na Zachodzie.

Wiadomo, że qigong działa korzystnie na:
-układ krwionośny –wzmacnia serce, reguluje pracę serca w tym i ciśnienie
-układ oddechowy-polepsza wydolność oddechową, pomaga też w astmie
-układ pokarmowy-reguluje pracę narządów wewnętrznych wpływając na odpowiednie wydzielanie odpowiednich enzymów, hormonów oraz polepszając perystaltykę
-układ nerwowy- działa antystresowo i reguluje nadmierną bądź zbyt słabą aktywność doprowadzając do optymalnej pracy tego układu
-mięśnie i ścięgna- bezkontuzyjnie je wzmacnia oraz uelastycznia bez powodowania efektu rozrostu mięśni
- badania wykazują też dobre efekty w przypadku osteoporozy, rehabilitacji po operacjach, chemioterapiach
- ma bardzo dobry wpływ na naszą psychikę w tym dobrze działa w przypadku depresji
-podnosi naturalną odporność organizmu
-sprawdza się jako terapia uzupełniająca przy przewlekłych schorzeniach jak reumatyzm, nadciśnienie, przewlekłe zapalenie oskrzeli, choroba wieńcowa i wielu innych. Ostatnie badania pokazują także pozytywny efekt ćwiczeń qigong na osoby chorujące na różne rodzaje raka-jest świetnym uzupełnieniem w tym zakresie dla metod konwencjonalnych, ponieważ przywraca naturalną odporność organizmu oraz pomaga przy rehabilitacji i powrocie do zdrowia
Obserwuj wątek
    • szizumami Re: seminarium qigong z mistrzem z Chin 28.03.13, 17:00
      nie mogłam dotrzec do szcz,typu-czy można przyjsc na 2,2 dni ???
      masz jakies namiary bezposrednie na organizatora

      ciekawy facet dla mnie i ze wzgl.na akupresure i masaze,które wykonuje
      do chinszczyzny miałam zawsze sentyment i chce wykorzystywac ja w pełni w swojej praktyce
      [mam mało czasu wczytac sie w to]
      pozdrawiam
      iza
      • r.becker Re: seminarium qigong z mistrzem z Chin 28.03.13, 17:31
        witaj Izo
        To ja jestem organizatorem tej imprezy. Impreza jest podzielona na 2 czesci po 5 dni-w kazdej czesci uczymy sie po 2 systemy wiec nic nie da Ci przyjście na 2 dni. Nie przewiduję takiej mozliwośći.
        Dla jasności Mistrz Shi De Hong nie będzie nas uczył masaży ani akupresury-on stosuje ją w swojej pracy leczniczej więc jakbyś się zapisała do niego na sesję leczniczą to na sobie byś zobaczyła i poczuła te techniki, ale nauczyć się nie zdążysz raczejsmile
        Mistrz Shi De Hong będzie nas uczył qigongu i jest on wybitnym ekspertem w tej dziedzinie-prawdziwa tradycyjna i praktyczna wiedza (niestety w tej branży ściemniaczy nie brakuje i na Zachodzie i na Wschodzie) więc szczerze i z czystym sercem polecam, bo naprawdę nie wiem czy taka okazja się jeszcze powtórzysmile
        Pozdrawiam
        Rafał
        • szizumami Re: seminarium qigong z mistrzem z Chin 29.03.13, 16:22
          ok.dzieki
          czyli jest to raczej dla tych co cwiczą przez jakis czas?czy dla nowicjuszy tez?
          czyli 1 blok -5 dni ewntualnie?
          no niepowtarzalne tylko dla mieszkajacych dalej to cięzkawo zrealizowac
          ja z gdanska wiec...
          • r.becker Re: seminarium qigong z mistrzem z Chin 29.03.13, 18:05
            będziemy się uczyć systemów od początku więc to jest i dla tych co chcą zacząć ćwiczyć qigong jak i dla tych co już coś znają w qigongu (nauczą się napewno czegoś nowego).
            Tak cale seminarium składa się z dwóch części można wziąć w całości (10 dni) albo jednej części 5 dni.
            Mój instruktor qigongu przyjeżdża z Gdyni więc dla chcącego nic trudnego zresztą ja po podobny materiał jechałem w zeszłym roku do Mistrza do Chin do Shaolinu- okres nauki mniej więcej podobny, o odległości nie wspomnę, ale koszty 10 razy większe! Radzę więc skorzystać z tańszej opcjismile
            • szizumami Re: seminarium qigong z mistrzem z Chin 30.03.13, 08:40
              dzieki za info serdecznie
              powiadomie znajomego entuzjaste Chin,moze choc jemu sie uda
              ja b. bym chciała --tyle ,że dzieci..
              prosze cie o cierpliwosc jeszcze do mnie[choc i tak juz miałes ogromną]
              wiec konkretnie gdzie -ten sam link do zapisania sie czy tel?
              [mam duzo na głowie -stad to roztrzepanie]
              i bardzo serdecznie ALOHA
              • r.becker Re: seminarium qigong z mistrzem z Chin 30.03.13, 10:59
                Izo
                Jeśli chodzi o zapisanie się to proszę o maila na: r.becker@gazeta.pl jeśli chodzi o dopytanie się to można dzwonić (nr jest na poniższej stronie) bądź mailowac na ten powyższy adres. Mam nadzieje, że jednak wszystkie informacje znajomy i inni zainteresowani znajdą na naszej stronie: www.shaolinqigong.pl zakładka "kurs"-tam staram się na bieżąco dorzucać informacje np że przed seminarium 27-go w Warszawie będzie wykład Mistrza Shi De Honga w Muzeum Azji i Pacyfiku, w którym opowie o mało znanych aspektach związanych z kulturą Klasztoru Shaolin czyli np. o tym,że to właśnie tam w VI wieku Bodhidharma z Indii stworzył buddyzm Chan/Zen oraz stworzył 3 systemy qigongu, które do dziś są uważane za jedne z najwybitniejszych w całej historii qigongu w Chinach. Opowie o tym jak mnisi w toku historii rozwijali Tradycyjną Medycynę Chińską. Oczywiście wspomni tez o kung fu, ale to jest właśnie tylko jeden z elementów ich dorobku.
                Możesz znajomemu też przekazać informację, że jeśli będzie zainteresowany może podejść do egzaminu przed Mistrzem i uzyskać certyfikat podpisany przez Mistrza Shi De Honga (musi pokazać krótko mówiąc przed nim co się nauczył w trakcie tego seminarium). Certyfikat może dotyczyć całego materiału seminarium a może też być z tylko jednej części seminarium.
                Jak coś to pozostaję do dyspozycjismile
                pozdrawiam i wesołych świąt i oby wiosna jednak w końcu do nas zawitałasmile
                • szizumami Re: seminarium qigong z mistrzem z Chin 31.03.13, 09:46
                  serdecznie ci dziekuje
                  i równiez życze wiosny...
                  tej w sercu snieg nie przeszkadza;}
                  • szizumami Re: seminarium qigong z mistrzem z Chin 27.05.13, 01:18
                    mam nadzieje,że tu zajrzysz i powiesz co nieco o seminarium i mistrzu
                    pozdrawiam
                    • r.becker Re: seminarium qigong z mistrzem z Chin 27.05.13, 08:55
                      a witamsmile moją relację o Mistrzu i seminarium można poczytać na naszej stronie: shaolinqigong.pl/wp-content/uploads/2013/01/I-WIZYTA-MISTRZA-SHI-DE-HONG-Z-KLASZTORU-SHAOLIN-W-POLSCE.pdf
                      pozdrawiam

                      szizumami napisała:

                      > mam nadzieje,że tu zajrzysz i powiesz co nieco o seminarium i mistrzu
                      > pozdrawiam
                      • szizumami Re: seminarium qigong z mistrzem z Chin 30.05.13, 02:21
                        dzięki serdeczne
                        rzeczywiście mało słabo u nas jest qigong znany
                        ja obecnie próbuje praktykować falun gong---ciekawa jestem co sadzisz--to tez do niedawna nie było dla wszystkich

                        oddychanie torem brzusznym reguluje ciśnienie,obniza je
                        i oczywiście uruchamia cały tor brzuszny
                        ---jeśli będzie cos ciekawego-jakies ponowne spotkanie-nawet z wami-daj znac
                        • r.becker Re: seminarium qigong z mistrzem z Chin 30.05.13, 11:20
                          falung gongu nie polecam. To naprawdę szkodliwa sekta, która spowodowała, że prawdziwy qigong ma do teraz problemy w Chinach (na szczęście powoli lekarze przekonują badaniami nawet rządzących o jego zdrowotnym charakterze). Falung gong to taka sekta new age tyle, ze zapoczatkowana w Chinach.
                          O oddychaniu brzusznym można by dużo mówić-ja szczerze polecam książkę Nancy Zi "Sztuka oddychania", która się niedawno ukazała na naszym rynku. Nancy Zi jest śpiewaczką operową i od wielu lat praktykującą qigong. Pochodzi z Chin, ale mieszka w USA. Jej książka jest napisana przystępnym językiem np dantien nazywa rdzeniem.
                          Organizuje seminarium z moim polskim instruktorem Sławomirem Pawłowskim. Szczegóły na naszej stronie www.shaolinqigong.pl w zakładce "trenuj z nami"

                          pozdrawiam

                          szizumami napisała:

                          > dzięki serdeczne
                          > rzeczywiście mało słabo u nas jest qigong znany
                          > ja obecnie próbuje praktykować falun gong---ciekawa jestem co sadzisz--to tez d
                          > o niedawna nie było dla wszystkich
                          >
                          > oddychanie torem brzusznym reguluje ciśnienie,obniza je
                          > i oczywiście uruchamia cały tor brzuszny
                          > ---jeśli będzie cos ciekawego-jakies ponowne spotkanie-nawet z wami-daj znac
                          • szizumami Re: seminarium qigong z mistrzem z Chin 30.05.13, 16:15
                            Rafale szanuje twoja wiedze na ten temat ale obawiam się że zaszła w tym przypadku wielka manipulacja jakiej dopuściły się władze Chin--praktykowanie tego jest zabronione--a naczelnymi zasadami jej sa dzen szan ren--prawda,cierpliwosc,zyczliwosc--wiec władze tego nie cierpia bo sa najbardziej skorumpowane na swiecie i niszczace własne społeczeństwo.
                            i dzięki temu--skłócono całe srodowisko praktyki wszelkich odłamów
                            [a czesc z nich na pewno zboczyła z dobrej drogi]
                            nie wiem,czy mistrz Hongdzy zrobił cos ,czego nie powinien
                            ja sprawdzam--taka jestem-sprawdzam i obserwuje -jakie sa owoce
                            jeśli miałabym się okreslic religijnie -to powiem,że moje serce należy do Jezusa,nie podzielam jednak nauki kościoła bo jest wypaczona,postepowanie środowiska chrześcijańskiego jest jakie jest
                            zasady nie oddawania-gdy cie ktoś uderzy--uczył również Jezus--postawa miłosierdzia i współczucia dla oprawców..o tym samym mówi praktyka--o pielegnowaniu cnoty--jeśli tego nie pilnujemy-inaczej ćwiczenia maja swój wydzwiek wyłącznie na poziomie fizycznym
                            nie naleze do żadnej sekty--staram się uzdrowić i fizycznie i duchowo i karmicznie-bo wiem,ze jest u mnie dużo do zrobienia
                            proszę poczytaj tez trochę o postepowaniu władz chińskich--ja dużo pogrzebałam -dzieja się tam potworności rzedu 2 wojny---dla nich manipulacja opinia publiczna i pranie mózgu to pikus
                            jedna z ich metod jest właśnie działanie na zasadzie --kto lepszy ,prawdziwszy---opartej na ambicji,zazdrosci--zauważ --jeśli rozwijam się -nie powinnam nikogo negować---dyskryminować...
                            ludzie praktykijacy na luzie nie robia niczego złego--bo praktyka wymaga bycia potulnym,uczciwym--wiec za co te prześladowania?
                            to samo było z pierwszymi chrześcijanami-tez nic złego nie robili-a jednak szczuto na nich i mordowano
                            to samo jest z cwiczacymi falun---sa wiezieni,torturowani,wycina się im organy na zywca,w Dailan siedzibę ma "przetwórnia" dla plastynacji zwłok wynalezionej przez Guntera van Hagensa--te ciała ---potem oglądamy te ciała na wystawach w całej Europie,[teraz i w Gdansku właśnie]

                            gdybym nalezala do sekty i była nia owładnieta czy obchodziłby mnie los ludzi w tak odległym kraju...wielu wokół nie pyta--skad i jak?czy to nie brak swiadomosci?
                            nie bronie organizacji a ludzi--proszę zanim nabierzecie przekonania dużo poczytajcie
                            czy to nie dziwne-byc represjonowanym za ćwiczenia i pozytywna postawe?
                            czy inni nie powinni bronic tych ludzi--nieważne jakiego sa wyznania,czy odłamu?












                            • r.becker Re: seminarium qigong z mistrzem z Chin 30.05.13, 18:17
                              Droga Szizunami

                              1. W Chinach jest wiele rzeczy i idei zabronione falun gong jest jedną z wielu rzeczy na liście chińskich władz. Wyznawcy Falung Gong dopuszczają się wielu manipulacji:
                              a) twierdzą, że Falung Gong "jest zaawansowaną praktyką samodoskonalenia należącą do Szkoły Buddy" za przeproszeniem gówno prawda i mówie to w pełni odpowiedzialnie będąc sam buddystą. Jest to ewidentna odmiana new age, którą można rozpoznać choćby po tym zdaniach "Wirujący Falun ma te same cechy co wszechświat i jest miniaturą wszechświata. Odzwierciedlone są w Nim: Falun z buddyzmu, Yin-Yang z taoizmu i wszystko z dziesięciokierunkowego świata." Kto zna buddyzm wie, że falun gong jest równie buddyjski jak św. Franiszek był mahometaninemwink

                              b)Wyznawcy Falun Gong robią z siebie ofiary, ale stają się nimi często na własne życzenie-możesz poczytać sobie historię jednej z wyznawczyń z wiarygodnego źródła a mianowicie książki "Prowadząc umarłych" Liao Yiwu ( nagroda im. R. Kapuścińskiego za reportaż literacki a jej autor też musiał uciekać z Chin). Mówiąc konkretnie twórca Falun Gong zerżnął idee pracy z energią z qigongu do tego dodał kilka banałów jak wspomniane przez Ciebie 3 zasady "prawda, cierpliwość, życzliwość" pod którą tak naprawdę może się podpisać przecież wiele systemów religijnych i moralnych ze wszystkich części świata. Do tego zmiksował trochę idei z buddyzmu, taoizmu i konfucjanizmu.

                              Droga szizumami czy nie warto używać rozumu i zanim się w coś wejdzie poczytać co autorzy falun gong piszą choćby na swojej stronie (powyższe i poniższe cytaty pochodzą właśnie z ich stron)?
                              Jak wytłumaczysz te zdania "Faszen Mistrza ochrania ćwiczących, więc nie trzeba obawiać się zagrożeń ze strony złych istnień." Jeśli taki jest super to czemu spieprzył do USA i czemu jednak wielu wyznawców jego ruchu nie może się poczuć bezpiecznie?
                              "Innym celem ćwiczeń jest rozwinięcie wielu żywych istnień w ciele praktykującego" czy przygotowałaś się zatem na rozwinięcie w sobie życia tasiemców, glist, chorobotwórczych bakterii i wirusów?wink

                              Wiadomo, że chińscy komuniści są znani z tego, że nie przestrzegają praw człowieka, ale dzięki działaniom falun gong prawdziwi praktycy buddyzmu i taoizmu w Chinach mają duże problemy znów ze swobodnym praktykowaniem swoich religii, których niektóre idee zostały wciągnięte przez tą sektę. Do 2000 roku te religie miały przez około 20 lat w miarę spokojny czas i wypracowały delikatną harmonię w stosunku do władz Chin. Teraz znów muszą głębokie praktyki ćwiczyć sekretnie. Przykład z przestrzeni publicznej w Pekinie- do czasu zadymy z falun gongiem w Parku Ritan był dostęp do starożytnego ołtarza w tym parku wokół którego praktykowało kiedyś wielu ludzi medytację, qigong itd. Po aferze jaką wywołał w/w ruch zamknieto przestrzeń dookoła tego ołtarza. Przykładów można wyliczać o wiele więcej. Dlatego uważam falun gong za niebezpieczną sektę. To a propos "owoców" działania tej grupy. Ciekawe swoją drogą czemu twórca tego ruchu nie chce przyjąć sam tych "owoców" na siebie tylko musza one spadać na innych, którzy zostali w tym kraju i nie mieli nic wspólnego z tym ruchem?
                              • szizumami Re: seminarium qigong z mistrzem z Chin 30.05.13, 21:44
                                --właśnie to,ze jego nie ma tez mi się nie podoba
                                nie przeczytałam wszystkiego co wygłaszał
                                chętnie posłucham ciebie czy kogokolwiek kto jest buddysta
                                czemu wśród was sa takie rozbieznosci?
                                właściwie to rozmowa nie tu na forum..
                                Rafale jestem po tej samej stronie,nie po przeciwnej
                              • szizumami Re: seminarium qigong z mistrzem z Chin 31.05.13, 09:59
                                Rafale jeśli idzie o żywe istoty w nas--masz je ty i my wszyscy -czy tego chcemy czy nie
                                nikt nie musi do seibie ich zapraszać-a czesc z nich w odpowiedniej proporcji metabolizuje
                                i działa na nasza korzyść
                                jeśli idzie o glisty-masz psa?to pare z nich na pewno posiadasz
                                20000-200000 gat.moze zyc w nas i czesc z nich zyje,reszty można nabawić się majac pecha i do tego nie oczyszczając się szcz przy złej diecie
                                zwykła kandydoza jeśli będzie ustrojowa podejrzewana jest o wiele poważnych chorób o podł psychicznym i np. o czesc cukrzyc m.inn
                                tasiemce -lubisz ryby?-one tez lubia-wiec nie musi zapraszać ich żaden mistrz do nas

                                nie czytałam wszystkiego co napisał i wygłosił Hongdzy-wiec może mi umknelo-ale ten pan co nieco z wiedzy np. kwantowej fizyki poczytal jak również o tym,że jest mnóstwo sladów rozwiniętych cywilizacji na naszej ziemi,jak również o tym ,że rodzajów energii jest więcej niż dotychczas nas uczono--wiec już takim ograniczonym na pewno nie jest

                                co do pomieszania nurtów i stylów-jedni twierdza że nie wolno-inni to robia
                                nie tylko w tej dziedzinie--ja jestem za tym by łaczyc wszystko co nam ludziom przyniesie korzyść nie tylko fizyczna ale i rozwój duchowy
                                wg mnie mniej ważne czy połączymy chrzescijanstwo z konfucjonizmem i zen,czy utrzyma się osobno----prawda lezy poza religia ,nurtem--albo z drugiej strony -prawda pochodzi z jednego zródła--a poprzez działanie milonów lat [a może i więcej]---rozeszła się na wiele odnóg,[;przy okazji niektóre odnogi zupełnie nie przypominają zródła]takie jest moje zdanie
                                nie inspirowane ww panem



                                pozdrawiam ciebie i chętnie porozmawiam -posłucham na zywo
                                • r.becker Re: seminarium qigong z mistrzem z Chin 31.05.13, 22:20
                                  szizumami nie mam psa i jestem wegetarianinemsmile Nie mieszam ścieżek duchowych, bo efekt uważam jest podobny do tego jak się miesza alkoholewink A poważnie niektóre ścieżki mają podobne wartości moralne, ale to pogląd na nas i rzeczywistość jest kluczowy a w tym te ścieżki różnią się często bardzo i nie ma co łączyć wody z ogniem. Taka jest moja opinia, ale szanuję oczywiście też Twojąsmile
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka