Dodaj do ulubionych

Do czego może posunąć się konkurencja?

27.04.05, 22:43
No własnie, do czego?
Miałam dzisiaj tego przykład. Przyszedł młody czlowiek, nasłany przez kobietę. Tak sobie dorabia do studiów. Taksował mieszkanie,
rozglądał się wokół ze szczególną uwagą, pytał o to i owo, a ja już wiedziałam, że to posłaniec. W zasadzie powinnam mu od razu
podziękować, ale postanowiłam pokazac profesjonalizm.
W gruncie rzeczy mam niesmak i wielki żal do kogos, kto praktykuje takie metody. Ja nigdy bym się do tego nie posunęła.
Nieraz korzystałam z porad koleżanek po fachu, ale od razu o tym mówiłam.
Zastanawiam się, do czego dochodzi?
Konkurencja, wzajemne wygryzanie sie z pola działania, agresja, ataki na czakry, używanie czarnej magii by komuś zaszkodzić, czy
tak postępuja ludzie niby rozwinięci duchowo???
Szczerze mówiąc jestem oburzona.


--
Obserwuj wątek
    • quarantina Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 27.04.05, 22:48
      Zastosowałaś skrót myślowy, który nie pozwala na zrozumienie wątku. O co w
      zasadzie chodzi?
      • comma Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 27.04.05, 23:28
        quarantina napisała:

        > Zastosowałaś skrót myślowy, który nie pozwala na zrozumienie wątku.

        A ty zapomniałaś o jednym maleńkim słówku pomiędzy "który" a "nie pozwala". Tym
        słówkiem jest MNIE. Bo skrót użyty przez Marlenę TOBIE sprawia problem.
        • quarantina Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 28.04.05, 07:53
          Absolutnie się z tobą zgadzam. Często czegoś nie rozumiem i proszę o
          wyjaśnienie.
    • anahella Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 27.04.05, 23:04
      ludzie posuwaja sie do roznych swinstw. Jestes pewna ze to byl ktos naslany
      przez konkurencje? Mozliwe ze to ktos z Urzedu Skarbowego.
      • perfectum Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 27.04.05, 23:09
        Urząd Sakrbowy mi nie straszny smile Akurat tutaj mam wszystko OK smile
        Tak, jestem pewna. Sprawdziłam tosmile
        Ale to był moj przykład. Moje koleżanki mialy podobne przypadki, nawet jeszcze gorsze..
        • anahella Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 27.04.05, 23:25
          W kazdym zawodzie sa ludzi mali.
          • comma Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 27.04.05, 23:30
            Mojej znajomej wróżce podesłano dziennikarza, który miał napisać tekst,
            demaskujący "oszustkę".
            • anahella Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 28.04.05, 10:38
              I jak? Udalo mu sie?
              • comma Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 28.04.05, 12:52
                Był przekonany, że tak. Do momentu, gdy wróżba zaczęła się sprawdzać. Znałam
                tego człowieka - marne indywiduum. Zdradzał żonę. No i dowiedział się od
                wróżki, że ma dwójkę dzieci. Miał jedno - z żoną. Był zachwycony, że udało mu
                się przyłapać wróżkę na bzdurach, tyle że niedługo potem dowiedział się, iż
                jego kochanka jest w ciąży...
                • llukiz Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 29.04.05, 13:43
                  A czy myślicie że wypisując takie historyjki zgrabnie wymyślone przekonacie
                  kogoś do tego, że wróżki posiadają nadprzyrodzoną moc?
                  A swoją drogą to chyba miał w końcu jedno dziecko... Co nie?
                  • perfectum Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 29.04.05, 15:56
                    Tak, Lukiz, mamy nadzieję, że te historyjki skłonią ludzi do tego, by słuchac naszych bredni za gruba kasę..
                    Czlowieku, jak Ty cos napiszesz to boki zrywac big_grin
                  • comma Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 29.04.05, 17:11
                    Gdy czytam takie, pozal sie Boze, wypowiedzi - przypomina mi sie anegdota o
                    nastolatku i jego dziadku mieszkajacyh na zapadlej syberyjskiej wsi. Siedza
                    sobie przed kurna chata, dziadek brzdaka na balalajce, a jego wnuk z blyskiem w
                    oczach mówi: Dieduszka, a wiecie, na zachodzie graja na elektrycznych
                    gitarach!! Na co dziadek z politowaniem: Oj durak, ty durak. Nu jakze to - w
                    gumowych rekawiczkach?????
    • olek13 Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 28.04.05, 07:34
      ..."Szczerze mówiąc jestem oburzona."...

      Moim zdaniem to dowodzi, że warto w sobie uzdrowić pretensje do ludzi o to,
      że robią świństwa.
      A czy wszyscy, świadczący "usługi ezoteryczne" są tacy uduchowieni?
      Szczerze wątpię... smile
      Pozdrawiam
      • perfectum Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 28.04.05, 09:53
        Juz uzdrowiłam, przebaczyłam i zapomniałam..smile
        Wiem tez że wielu jest takich, ktorzy absolutnie nie powinni śwaidczyc żadnych usług, bo nie maja w sobie grama uduchowienia...
        Ja, w swojej naiwności gorąco popieram tych, którzy mają predyspozycje ku ezoterycznym dziedziniom, namawiam by coś zrobili w tym temacie, rozwijali sie uczyli, podsuwam pod nos książki, kursy i inne tego typu sprawy i nigdy mi do glowy nie przyszło, że to może być moja konkurencja. Nawet jesli tak będzie, to uważam to za coś twórczego, dopingującego do dalszego rozwoju i poznawania kolejnych meandrów rozwoju duchowego. Dla mnie ezoteryka to nie czysty biznes ze wszystkimi tego konsekwencjami, nawet tymi negatywnymi, tylko coś niezwykle wyjątkowego, zmieniającego świat i zycie poszczególnych jednostek.
        Byc może idealizuje, ale ja własnie w taki sposób to odbieram.
        Trzeba byc ponad wszystko uczciwym, taka jest moja zasada.
        Mam tylko nadzieję, że wiele osób mysli podobnie.
        • quarantina Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 28.04.05, 10:04
          Teraz dopiero zrozumiałam czym się zajmujesz i czego dotyczył wątek. Droga
          perfectum, żyjemy w czasach wolnego rynku. Jeśli prowadzisz działalność
          gospodarczą musisz być przygotowana na konkurencję, a tu niestety nie ma zmiłuj
          się. Każdy walczy o miejsce na rynku. Sfera, w której działasz trochę nie
          pasuje do wolnorynkowego krajobrazu, ty sama pewnie też tego za bardzo nie
          czujesz. Ale musisz świadoma jego mechanizmów. Tam gdzie w grę wchodzą
          pieniądze zawsze jest walka, ostra.

          -wywalą mnie stąd, w końcu mnie wywalą-
          • perfectum Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 28.04.05, 10:17
            Jasne, wiem o tym doskonale droga/i quarantina smile
            Tłumaczysz jak dziecku smile
            Jednak działalnośc tego typu do czegoś obliguje, ale sa ludzie i ludziska, jak to mówią ..wink

            Pozdrawiam
        • olek13 Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 28.04.05, 11:28
          Zachęcasz, dopingujesz, podsuwasz książki, namawiasz...
          Tylko czy dla każdego to jest właściwe? Czy każdy teraz ma doświadczać
          rozwoju duchowego?
          Przyznaję - sam tak (no może nieco inaczej) robiłem do niedawna. Ale
          mi juz przeszło.
          Jakoś wolę ufać, że i tak każdy dostanie to, co dla niego najwłaściwsze.
          Pozdrawiam

          PS. A Ty oczywiście rób to, co uważasz za stosowne smile
          • perfectum Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 28.04.05, 12:12
            Zachęcanie nie odczytuj jako zmuszanie..
            Jesli ktoś interesuje sie tymi sprawami i prosi o jakies materiały to je otrzymuje.. jego sprawa, czy będzie chciał iśc tą drogą czy nie i jak się w tym wszystkim odnajdzie. Na pewno musi coś poznać, by stwierdzic czy to jest dla niego..

            Chyba odczytujesz moje słowa zbyt tendencyjnie efektem czego jest negacja z Twojej strony..smile
            Jesli Ciebie ktoś pyta o kaiążkę czy jakieś informacje, to kategorycznie odmawiasz? Mam nadzieję, że nie smile

            Nie wiem czy czekanie na gwiazdkę z nieba jest najwłaściwsze, wszak losowi powinno się troszke pomagać smile

            Pozdrawiam
            • eevvaa Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 28.04.05, 13:17

              Witam Was smile

              Wszyscy macie rację. Ale na pewno nawet na wolnym tzw. rynku nie powinno sie
              posuwać do takich rzeczy, jakie Perfectum opisała. Przecież jest wszystkiego
              obfitość i dla wszystkich starczy. Ja też dzisiaj spotkałam się z podobną
              sytuacja jak Marlena ( no może nie dosłownie , bo inny rodzaj pracy).
              Jest mi bardzo smutno z tego powodu. Muszę siąść i pomyśleć co źle robię, jak
              uzdrowić tą sytuację, żeby jej więcej nie przyciągnąć. Marleno powinniśmy
              wybaczyć takim ludziom - uśmiechnij się. Od razu weselej mi się zrobiło jak
              zajrzałam na forum., gdzie jest wiele osób, które podobnie myślą.

              Serdecznie pozdrawiam smile

              ewa
              ewa
              Życie jest piękne -tylko trzeba to jeszcze zauważyć.
              • perfectum Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 28.04.05, 13:44
                Juz pisałam, że wybaczyłam. smile Nie mam zamiaru chować urazy, odcinam się i już. wink
                Przyznam, że ja tez pracuję w innym zawodzie i nie raz miałam okazję przekonac sie o działalności konkurencji.. Za każdym razem robię to samo co Ty, siadam i zastanawiam się zadając sobie różne pytania..
                Wiem jednak, że świata nie zbawię. Trzeba po prostu starac się wystrzegać podobnych sytuacji, choc prawde mówiąc nie my robimy kimuś przykrość..
                Ale cóż, nie zyjemy przeciez w społeczności filmu "Przystanek Alaska" wink)

                Pozdrawiam smile
            • olek13 Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 28.04.05, 14:26
              ..."Chyba odczytujesz moje słowa zbyt tendencyjnie efektem czego
              jest negacja z Twojej strony..smile"...

              Oczywiście - odczytuję je wedle swojego postrzegania smile

              ..."Nie wiem czy czekanie na gwiazdkę z nieba jest najwłaściwsze,
              wszak losowi powinno się troszke pomagać smile"...

              Swojemu losowi - owszem, jak najbardziej. A czy cudzemu - tu byłbym
              ostrożniejszy.

              Pozdrawiam
              • perfectum Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 28.04.05, 14:32
                olek13 napisał:

                >
                > Oczywiście - odczytuję je wedle swojego postrzegania smile

                Czy słusznie? wink
                >
                >
                > Swojemu losowi - owszem, jak najbardziej. A czy cudzemu - tu byłbym
                > ostrożniejszy.

                To oznacza, że nie nalezy nikomu ponagać.. Niech sobie sam radzi. wink

                >
                > Pozdrawiam
                • olek13 Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 28.04.05, 16:28
                  > Czy słusznie? wink

                  Póki jestem człowiekiem, posiadającym ograniczające ego - nie potrafie inaczej.

                  > To oznacza, że nie nalezy nikomu ponagać.. Niech sobie sam radzi. wink

                  To oznacza tyle, co oznacza: ostrozność.
                  Myślę, że jeśli mam komuś pomagać, to zgodnie z jego potrzebami, a nie moimi.
                  A tym bywa problem...

                  Pozdrawiam
                  • perfectum Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 28.04.05, 18:49

                    To kierujesz się w końcu własnym ego, czy nie?
                    A gdzie widzisz moment, kiedy przekraczasz granice kompetencji?
                    Oj, chyba się zakręciłeś..smile

                    Pozdrawiam
                    • olek13 Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 28.04.05, 20:14
                      Czy się zakręciłem? Winszuję sobie, że może jednak nie...
                      Realnym zakręceniem byłoby dla mnie wciskanie kitu, że ego
                      nie ma wpływu na moje działania.

                      Pozdrawiam
                    • olek13 Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 28.04.05, 20:19
                      c.d...

                      > A gdzie widzisz moment, kiedy przekraczasz granice kompetencji?

                      Widzę go tam, gdzie pojawiają się pragnienia, nawet w pierwszej chwili
                      najwznioślejsze. Często tak od razu nie da się dostrzec pułapki.
                      • perfectum Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 28.04.05, 22:40
                        Widzę go tam, gdzie pojawiają się pragnienia, nawet w pierwszej chwili
                        > najwznioślejsze. Często tak od razu nie da się dostrzec pułapki.

                        Nigdy nie wiadomo jaki będzie efekt zamierzeń, czy pragnień, zawsze trzeba próbować, tym bardziej jesli odczuwa się silną potrzebę poznania..
                        Może byc taka sytuacja, że po zaspokojeniu pierwszego głodu, nie odczuwa sie juz potrzeby siegania po kolejny kęs.
                        Jesli jest wybór jakiejś opcji pyta się o to osoby, która wie o co chodzi, zna się na tym , chociażby po to, by nie wchodzić w meandry, za które mozna zapłacic wysoką cenę. Przykładem może byc ktos, kto czuje sie medium i od razu wchodzi w kontakty z innymi bytami, bez zabezpieczemnia i liczenia sie z konsekwencjami. Dl;atego adeptowi lub osobie zainteresowanej należy podsunąc coś, co najpierw stworzy dla nich bariere ochronną, by mogli swe talenty w późniejszym czasie rozwijać, o ile oczywiście tak zechcą..
                        Mój kolega nazywa to fajnie "lightowym" podchodzeniem do tematu..
                        Nikt nie wie czy będzie to pułapka czy mostek do kolejnych etapów rozwoju..
                        Ale jesli ktoś interesuje się danym tematem, można mu po prostu pomóc. Do niego należy wybór dalszej drogi.

                        Pozdraiam smile
                        • olek13 Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 29.04.05, 07:09
                          Ja miałem na myśli swoje pragnienia "pomagania" smile
                          Poza tym: czy to ma znaczenie dla Twoich doświadczeń co ja sobie o tym myślę..?

                          Pozdrawiam
                        • olek13 Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 29.04.05, 07:38
                          Jednak rozwinę swoją wypowiedź, bo zdaje się być zbyt lakoniczna
                          i niezrozumiała.
                          Mówiąc o pułapce miałem na myśli pułapkę własnych pragnień w pomaganiu.
                          Jeśli zaś intencja pomocy opiera się na pragnieniu, to tym samym jest
                          to tylko kolejne doświadczenie, realizowane przez ego, a nie działanie
                          w imię czystej Miłosci. A ja już nie chcę powielać starych doświadczeń,
                          wolę coś lepszego.
                          Dlatego też zamiast oddawać się taki zabawom wolę się skupić na całkowitym
                          oczyszczeniu, by w pełni doświadczyć swojej boskości. A wtedy, z pozycji
                          istoty światła, mogę pomagać innym ile wlezie wink
                          Zapewne dla innych moje podejście może być niezrozumiałe bądź niewłaściwe
                          albo zbyt egoistyczne, jednakże ja wolę widzieć świat jako idealnie
                          funkcjonujący mechanizm, w którym każda istota doświadcza dokładnie tego,
                          czego pragnie zaś inni są tylko statystami w tej sztuce.
                          Tak więc wszelkie moje wysiłki by komuś pomóc (bądź zaszkodzić) nie mają
                          dla drugiego człowieka żadnego znaczenia, o ile on sam nie zgodzi się
                          takiego znaczenia im nadać. A jak i co ja robię ma znaczenie i skutki wyłącznie
                          dla mnie, zaś to w moim przekonaniu wystarczy, bym dążył do jak najlepszych
                          doświadczeń (np. kierował się w relacjach i działaniach miłością a nie
                          nienawiścią).
                          Jeśli zaś ktoś potrzebuje pomocy (bądź krzywdy), to ją dostanie, niekoniecznie
                          ode mnie - wykonawca zawsze się znajdzie smile
                          No i oczywiście "pomocnikiem" mogę być ja - ale zawsze ze świadomością, że to
                          ten któremu pomagam jest jedynym reżyserem swoich doświadczeń.
                          Ufff... rozpisałem się....
                          Niech mi będzie wybaczone wink
                          • eevvaa Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 29.04.05, 08:26

                            Bardzo ciekawe przemyślenia - no właśnie pomóż sobie sam. Chcemy przeważnie
                            zmieniać, pomagać innym a zapominamy o sobie, a może celowo w ten sposób
                            odsuwamy czas pracy nad sobą. A to jest bardzo proste- chcesz zmienić świat
                            zacznij od zmiany siebie.

                            Pozdrawiam serdecznie smile
                            ewa
                            Życie jest piękne -tylko trzeba to jeszcze zauważyć.
                            • perfectum Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 29.04.05, 09:23
                              Przemyslnie, przemysleniami, a mnie po prostu chodziło o normalna zwyczajną sprawę jaką jest odpowiedź na pytanie typu - Interesuję się ezoteryką, chciałabym coś poczytać, może mi Pani coś polecić?
                              Czy to wymaga jakiś specjalnych dywagacji na temat czy powinnam i czy przypadkiem komus nie zaszkodzę?
                              Sorry, ale jestem osoba konkretna i rzeczową, zbyt daleko idące przemyslenia w prostych sprawach moga doprowadzic do totalnego zakręcenia i niezdecydowania. Nie mam zamiaru zapędzać się w kozi róg.
                              Jesli ktos wyraża zyczenie, staram się w miarę moich mozliwości je spełnić. Oczywiście to musi być zgodne z zasdadami i szerkoo pojętą moralnością.
                              Jest wiele osob takich, które potrafią same sobie pomóc, ale gros jest takich, które szukają pomocy u innych. Dlaczego nie dać jakiejs wskazówki jesli o to proszą. To nie jest żadna manipulacja ani ingerowanie na siłe w czyjeś życie.
                              Jestem zdziwiona tym, że budzi to takie kontrowersje, ale może czegos nie rozumiem. Jesli tak, to biję w piersi. wink)

                              POzdrawiam
                              • olek13 Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 29.04.05, 09:44
                                Perfectum,
                                jeśli o mnie chodzi - to już mówiłem: rób jak uważasz, to Twoja zabawa smile
                                Ja sobie tutaj tylko klikam, jak każdy...
                                • marlena.skrabulska Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 29.04.05, 10:04
                                  Nie uważam to za zabawę tak samo jak Twoje klikanie nie jest wcale takie niewinne jak chcesz to pokazać..
                                  Jesli to moja "zabawa" to po kiego licha bierzesz w niej udział ? wink
                                  • olek13 Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 29.04.05, 10:12
                                    już mi się nie chce tego tłumaczyć...
                                    • perfectum Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 29.04.05, 10:44
                                      Słuszna decyzja..smile

                                      Pozdrawiam serdecznie smile
                                    • darkoholik Olek13 - komentarz 01.05.05, 10:36
                                      olek13 napisał:

                                      > już mi się nie chce tego tłumaczyć...
                                      I słusznie! Ileż razy można kogoś przekonywać do swoich racji lub tłumaczyć
                                      swój tok myślenia. Tym bardziej, kiedy otrzymuje się agresywne, pokrętne i
                                      wredne odpowiedzi od osoby zakładającej temat. Skoro ma się forum eksperckie,
                                      to trzeba nieco szanować rozmówcę, a tu widzę stanowisz konkurencję dla wróżki
                                      i to wręcz konkurencję nie do zniesienia.
                                      Jeżeli Perfectum ma takie podejście do konkurencji, to nie dziwota, że jej
                                      podkładają świnię!
                                      Pozdrawiam
                                      • perfectum Re: Olek13 - komentarz 01.05.05, 11:08
                                        I słusznie! Ileż razy można kogoś przekonywać do swoich racji lub tłumaczyć
                                        > swój tok myślenia.

                                        Prezkonywac do swoich racji?? Przepraszam, ale ja nie prosiłam o komentarz do moich przypadków, ani tym bardziej o przekonywanie do swoich racji.. Właściwie niby dlaczego miałabym podporządkowywać się jakimkolwiek racjom ???

                                        Tym bardziej, kiedy otrzymuje się agresywne, pokrętne i
                                        > wredne odpowiedzi od osoby zakładającej temat.

                                        No tak, jesli mysli się inaczej to jest się wrednym i agresywnym ! Jakie to typowo polskie..wink


                                        Skoro ma się forum eksperckie,

                                        Czy coś Was boli, że ciągle mi to wypominacie??

                                        > to trzeba nieco szanować rozmówcę, a tu widzę stanowisz konkurencję dla wróżki i to wręcz konkurencję nie do zniesienia.

                                        Nigdy nie miałam z takową do czynienia, uważam, że dla każdego jest miejsce w tym świecie. Przyjaźnię się z wrózkami i nigdy by mi na myśl nie przyszło by zazdrościć komukolwiek czegokowliek. Zgodnie z przysłowiem jak sobie pościelesz tak się wyspisz, każdy ma szanse jednakowe, wystarczy tylko ciężko na coś popracować. Niestety nie jestem w stanie odpowiadać za ludzi zawistnych, którzy idą przez życie po najmniejszej linii oporu, takie charakterki, nic na to nie poradzę.


                                        > Jeżeli Perfectum ma takie podejście do konkurencji, to nie dziwota, że jej
                                        > podkładają świnię!


                                        Jakie podejście drogi panie?? Takie, że nie toleruje chamstwa, podkładania świni i zawiści? Jak widać ty popierasz to w całej rozciąglości!! Dajesz tym samym świadectwo jakim jesteś czlwoiekiem!


                                        > Pozdrawiam

                                        Nie pozdrawiaj bo to takie fałszywe.
                              • eevvaa Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 29.04.05, 11:00

                                witaj smile)
                                Jeżeli ktoś prosi o taką pomoc i jesteśmy w stanie to zrobić to oczywiście
                                pomagamy ( podświadomie przecież wyczuwamy na ile możemy pomóc ). Nie pomagamy
                                sami narzucając, bo nam się tak wydaje ( sama to przerabiałam ) - wtedy możemy
                                nieświadomie kogoś skrzywdzić. Jak ktoś jest gotowy to poprosi o pomoc.
                                Oczywiście to jest mój punkt widzenia, proszę nie brać tego jako coś co jest
                                prawdziwe, bo moge się przecież mylić.

                                Pozdrawiam serdecznie smile
                                ewa
                                Życie jest piękne -tylko trzeba to jeszcze zauważyć.
                                • perfectum Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 29.04.05, 11:52
                                  No o tym cały czas piszę..wink)

                                  Nie rozumiem tej całej polemiki kolega Olka.smile Mam wrażenie jakby chciał mi
                                  zarzucic narzucanie sie i krzywdzenie ludzi, a to nieprawda.
                                  Trzeba postępowac zgodnie z wolną wolą drugiej strony. Nie ma zgody, nie ma
                                  działania.

                                  Pozdrawiam serdecznie
    • beataanna1 Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 28.04.05, 19:32
      Witaj, podejrzewam, że moja koleżanka przestała wróżyć dla klientów z forum ,
      dlatego właśnie, że chodziło o konkurencje, czuła coś złego i musiala
      zrezygnować. Wiele osób naciągnęło ją na wróżby. Konkurencja jest okropnym
      posunięciem w dzisiejszych czasach, ale ona była zawsze, pod każdą postacią.
      Każdy każdemu wilkiem..każdy chce być lepszy od konkurencji. Każdy kto nie jest
      uczciwy i tylko chce zarobić, albo zdobyć coś za wszelką cenę. Na konkurencję
      nie ma sposobu, jest i będzie, dopuki istnieje świat. Pozdrawiam.
      • anahella Re: Do czego może posunąć się konkurencja? 30.04.05, 17:56
        beataanna1 napisała:

        > Wiele osób naciągnęło ją na wróżby.

        Nie rozumiem: albo sie zgodzila wrozyc albo nie. Twoja kolezanka wykonywala
        wrozby dobrowolnie?
        • beataanna1 odp do Anahelli 30.04.05, 20:32
          "Nie rozumiem: albo sie zgodzila wrozyc albo nie. Twoja kolezanka wykonywala
          wrozby dobrowolnie?"


          osoby, którym wróżyła nie zapłaciły za usługę (chociaż wiedziały,że jest taka
          opłata), zarzekały się że to zrobiły, otrzymywały wróżbę, ale pieniędzy na ok
          200 zł w sumie od kilku klientów koleżanka nie zobaczyła do dzisiaj.
          pozdrawiam ;-(
          • anahella Re: odp do Anahelli 30.04.05, 22:45
            Rozumiem. Po prostu w internecie panuje zasada: najpierw pieniadze a potem
            usluga/towar. Odstepowanie od niej tak smutno sie konczy.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka