loveley
27.08.06, 19:24
Nie wiem, na ktorym forum najwłaściwiej byłoby umieścić ten wątek, dlatego
umieściałm go na kilku forach. Jestem ciekawa, czy ktos z Was gdy spotkał
poraz pierwszy swoją drugą połowę, to w jakiś sposób świadomy lub podświadomy
czuliście, że to właśnie Ten, z którym spędzicie życie...? Co wtedy czuliście
podając na przywitanie rękę tej drugiej osobie, czy podświadomość coś Wam
podpowiadała, że los Was zwiąże z tą osobą?
Ja do tej pory nie spotkalam tej właściwej osoby, ale według jednej wróżki
powinnam niedługo spotkać, ale nie wiem po czym ją poznam, bo wokół tylu
fałszywych przyjaciół i adoratorów...A może to porostu się wie? A może nie ma
czegoś takiego jak Przenaczenie, i tak do końca nigdy niewiadomo, czy będziemy
z daną osobą czy nie, bo wszystko zależy od nas samych lub jak ktoś woli - od
kapryśnych i zmiennych sił wyższych? Bardzo jestem ciekawa Waszych opinii,
piszta proszę
Pozdrawiam