Dodaj do ulubionych

A mi leci właśnie sufit na podłogę

05.04.05, 07:54
na Jacka 22 i to nie żart, podobnie jak w innych mieszkaniach na Jacka 22.
Obserwuj wątek
    • alimari Re: A mi leci właśnie sufit na podłogę 05.04.05, 08:31
      A więcej szczegółów?
      • ks222 Re: A mi leci właśnie sufit na podłogę 05.04.05, 08:36
        Związane jest to z pękaniem ścian. Peknięcia są też na suficie, potem się
        powiększają i widać wokół zagięcia na sufice, które oznaczają jaki obszar ma
        obejmować odpadająca warstwa tynku.
        • alimari Re: A mi leci właśnie sufit na podłogę 05.04.05, 08:58
          Stropy też sa pęknięte, czy tylko tynki lecą? Co się z tym robi???? Generalny
          remont całego budynku czy "łatanie"? W jakiej technologi to budowali?
          • ks222 Re: A mi leci właśnie sufit na podłogę 05.04.05, 10:49
            Tylko tynki na razie lecą. Chodzi wspólna komisja wykonawcy i Spółdzielni.
            Łatają w ramach 3 letniej gwarancji. U mnie mija 2 rok.
          • ks222 Re: A mi leci właśnie sufit na podłogę 11.04.05, 10:24
            Zauważyłem też lekkie pęknięcie stropu.
        • qqlio Re: A mi leci właśnie sufit na podłogę 05.04.05, 09:04
          Jak dlugo i w jakich porach roku budowali blok? Podobne problemy zdarzaja sie
          na Europejskim, ale tam blok 7-pietrowy powstal w pol roku...
          • ks222 Re: A mi leci właśnie sufit na podłogę 05.04.05, 10:51
            Blok jest taki wysoki parter, I pietro i II piętro, które jest poddaszem. Blok
            budowali też jakieś 7 miesięcy. Z tym że tu na Zakrzówku grunt jest niezbyt
            mocny a Spółdzielnia nie wzmocniła go moim zdaniem należycie zasłaniając się
            ekspertyzą nośności gruntu.
          • barcellona Re: A mi leci właśnie sufit na podłogę 17.05.05, 14:43
            A przepraszam, który blok na OE budowali tak krótko? Bo z tego co mi wiadomo to cykl budowy wynosi tam 11 miesecy, a już duzo wcześniej sa przygotowywane grunty. Problemy ze ścianami są wszedzie, blok po prostu osiada. Ten proces ma prawo trwać nawet 7 lat.
            • ks222 Re: A mi leci właśnie sufit na podłogę 21.05.05, 09:36
              Problemy ze pękającymi scianami są wszędzie tam gdzie są szkody górnicze na
              Sląsku. Jakby problem pekających ścian wystepował w wielkiej płycie, to już
              dawno żadnego wieżowca by nie było. Problemy z pękającymi scianami wystepują
              tam gdzie nie dołozono starań by ich uniknąć, a że w sumie klient nie ma jak
              się przed tym bronić, to nikt ze sprzedających mieszkania nie martwi się tym
              zbytnio.
              Proszę nie sugerować, że pekające ściany to normalność.
              • barcellona Re: A mi leci właśnie sufit na podłogę 25.05.05, 09:25
                Zgadza się, to chyba lekka przesada z tymi ścianami:) Miałam na myśli tynk, ale to rzeczywiście norma, wszędzie. Jak już pisałam blok osiada, tak juz jest. Ale ponawiam pytanie, który blok budowano tak krótko na Europejskim?
                • qqlio Re: A mi leci właśnie sufit na podłogę 25.05.05, 10:25
                  OK. Niech bedzie i 11 miesiecy. "Pol roku" nie udalo sie potwierdzic ;-) Co nie
                  zmienia faktu, ze OE moze nie slynie z pekajacych scian (tak naprawde - tynkow,
                  a nie scian), ale problem jest tam dosc powszechny. Widac to m.in. na forum.
                  Cala zabawa polega na tym, ze usterki moze i zostana usuniete, ale mieszkanie w
                  pomieszczeniach znajdujacych sie wiecznie w remoncie jest meczace.
                  Wydaje sie, ze ma znaczenie pora oddawania budynku. Lepiej odbierac poza zima,
                  bo najczesciej pierwsze rysy pojawiaja sie po roztajaniu gruntow.
                  W kazdym razie - mam nadzieje (i to wielka), ze problem nie pojawi sie na
                  osiedlu SMDdM. To dosc niska zabudowa.
                  No i jest towada konstrukcjna, a nie "normalny proces osiadania"
                  • axina Re: A mi leci właśnie sufit na podłogę 25.05.05, 14:55
                    > W kazdym razie - mam nadzieje (i to wielka), ze problem nie pojawi sie na
                    > osiedlu SMDdM. To dosc niska zabudowa.
                    > No i jest towada konstrukcjna, a nie "normalny proces osiadania"

                    Niestety na Obozowej, pomimo niskiej zabudowy pekają nie tylko tynki wewnątrz
                    mieszkań ale i elewacja zewnętrzna.
                    Pęknięcia wewnątrz pojawiły się ponad rok od odbioru mieszkań, po 2 latach
                    budynek tak zaczął osiadać że nawet brama garażowa otwiera się i zamyka z
                    trudnością , i co wkurzające najbardziej - jest coraz gorzej.
                    Wczoraj był u nas przegląd gwarancyjny i i wykonawca budynków , jak równiez
                    szanowna komisja z SM owszem problem zauważają , ale nic poza tym........
            • annafl Re: A mi leci właśnie sufit na podłogę 25.05.05, 10:42
              Zaiste 11 miesiecy jak na 7-pietrowy blok to faktycznie strasznie dlugo.
              Pobono Paryz wykonali w czasie nieco szybszym.
    • tadzium Prośba o kontakt 06.04.05, 17:05
      Witam

      piszę z obozowej. mamy mały problem z ogrodzeniem i nie tylko.
      niestety zapisy statutu powodują, że osiedla rozproszone po Krakowie nie moga
      same nic zrobić. (np zwołanie nadzwyczajnego walnego zebrania, czy zmiana
      porządku obrad!)
      w związku z tym proszę o kontakt osoby zwyczajowo zajmujące się dochodzeniem
      swoich praw w spółdzielni. wspólnie możemy łatwiej dochodzić naszych praw.

      mail: ruczaj@ruczaj.org

      Pozdrawiam

      Tadeusz Maślanka
      • olka_krakow Re: Prośba o kontakt 07.04.05, 09:15
        z tego co slyszalam na ktoryms zebraniu, Obozowa ma swoich przedstawicieli,
        ktorzy moga zwolac zebranie, tylko po co, jak oni i tak chcieli liczyc za
        ogrodzenie "od metra".

        • tadzium Re: Prośba o kontakt 07.04.05, 10:49
          Cześć

          to nie jest kwesia "od metra" czy "od drzwi"
          to jest kwestia praworządności całości dziłań spółdzielni i traktowania nas
          poważnie.
          pomoc innych grup członkowskich jest nam potrzebna np. w kwestii porządku obrad
          walnego zgomadzenia.
          sami nic nie możemy zrobić. niestety

          pozdrawiam

          P.S.
          z bliżej niewyjaśnionych powdów ogrodzenie zosało podciągnięte pod wkład
          budowlany...
          • axina Re: Prośba o kontakt 07.04.05, 11:49
            Że co proszę??? Jaki znowu wkład budowlany??
          • olka_krakow Re: Prośba o kontakt 07.04.05, 14:58
            > P.S.
            > z bliżej niewyjaśnionych powdów ogrodzenie zosało podciągnięte pod wkład
            > budowlany...


            A poczatkowo sie mowilo,ze bedzie podciagniete pod fundusz remontowy.

            Czy mozna go odliczyc od podatku? Oczywiscie, jak dostaniemy rozliczenie ;-)
    • ks222 Po upływie gwarancji czyli po 3 latach 07.04.05, 11:52
      płaciłbym za remont związany ze spadającym tynkiem z sufitu sam, gdyż mam prawo
      odrębnej własności.
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka