Dodaj do ulubionych

Szwai - mokra ściana

26.07.05, 21:14
W trakcie odbioru mieszkania okazało się, że jedna ze ścian przylegających do
komina jest mokra - był spory przeciek (nie wiadomo od kiedy, ale podobno już
usunięty) i do dziś nie wyschła! Czy mieliście podobny problem? Czy tylko na
nas trafiło?
Ponadto nie podoba nam się wykonanie pergoli a konkretnie spękane na całej
długości belki i wg nas niezbyt dokładne mocowanie, które z czasem spowoduje
uszkodzenie ściany budynku - tynku oraz izolacji. Jak to wygląda u Was?
Obserwuj wątek
    • alimari i woda w piwnicy 26.07.05, 21:57
      Aby się tam dostać trzeba brodzic co najmniej po kostki. Czy to nie świetne
      warunki dla przyszłego (tfu!) grzyba?
      • shaddock Re: i woda w piwnicy 27.07.05, 09:35
        Woda powinna ustąpić po zainstalowaniu pomp. Kilkumetrowe dziury w podłodze w
        niektórych pomieszczeniach piwnic są przeznaczone właśnie do tego.
        • alimari Re: i woda w piwnicy 27.07.05, 10:00
          To, że woda "ustąpi" to pewne, ale czy piwnica będzie naprawdę sucha? Nie
          jestem pewna czy do zimy zdąży to odpowiednio wyschnąć i czy na wiosnę nie
          będziemy "zbierać" grzyba. Wg mnie powinni jesienią osuszyć to dmuchawami albo
          w inny sposób a nie zostawiać "do wyschnięcia" w miejscu dusznym,
          nieprzewiewnym i zacienionym. Po za tym dlaczego woda stała tam tak długo? Nie
          dało się tego osuszyć już w maju albo na początku czerwca, aby miało szansę
          porządnie wyschnąć?
    • lady Re: Szwai - mokra ściana 27.07.05, 07:07
      W takim razie pergolę montował chyba ten sam człowiek, co przepierzenia na
      tarasie. deski połupane, z odchodzącymi drzazgami, krzywe, jak nieboskie
      stworzenie, niepomalowane na wszystkich powierzchniach... sama bym to lepiej
      zrobiła...
      • alimari drewniane wykończenia 27.07.05, 08:05
        A czy podpisaliście protokół odbioru? Czy zgłosiliście to jako usterkę?
        My nie zgodziliśmy się na przyjęcie pergoli - wg nas jest spartaczona i tyle.
        Zarzucono nam, że inni odebrali a tylko nam się nie podoba i jesteśmy
        przewrażliwieni, bo skręcone belki spękane na całej długości to, podobno,
        normalne. A w końcu zapłacilismy za to i my tam będziemy mieszkać - być może
        długie lata!
        • anetamr Re: drewniane wykończenia 27.07.05, 11:23
          Co do pergoli na górze. Tez uwazam ze są spierniczone:
          1. ten daszek z pleksiglasu jest krotszy niz elementy drewniane, wiec mamy
          pewne, ze po tych nie przykrytych wystających belkach drewnianych będzie
          spływać woda i wiadomo co sie porobi z drewnem pod wpływem wilgoci.

          2. Zaimpregnowane sa bardzo słabo. tzn tylko cieniuteńko drewnochronem jest
          pociągnięte. wiadomo ze do tych szpar natychmiast dostanie sie woda.

          3 odłupane drzazgi to standard.

          Mieszkanie odebralismy, bo tez myśleliśmy ze tylko my 'wybrzydzamy' na te
          pergole. Zaznaczylismy to w protokole odbioru do usunięcia do końca lipca.
          Niestety u nas juz troche za pozno, zeby sie domagac poprawki, ale radziłabym
          Wam powalczyć w tej sprawie.

          Poza tym moze po odbiorze sami kupilibyśmy puszke takiego samego drewnochronu i
          sami solidnie to zaimpregnowali, bo szkoda by było jakby po pierwszej zimie
          zrobiły się bure i paskudne.

          Ale nie odpuście przed podpisaniem to moze Wam zrobi to wykonawca.

          Pozdr.
          Aneta

          • alimari Re: drewniane wykończenia 27.07.05, 11:58
            Walczymy, ale wszyscy idą na zapartego : My: "Nie odbierzemy, proszę poprawić"
            Oni: "Tak ma być, bo to drewno i wynika to z jego struktury" lub "Nawet jak
            zrobimy od nowa to nie mamy pewności czy znowu nie popęka, więc tego nie
            zrobimy"(taka "dyskusja" trwała 1,5 godziny i oczywiście bez żadnego
            kompromisu czy próby porozumienia się). Teraz jesteśmy na etapie czekania
            na "naradę" i wtedy będą wiedzić co dalej, skoro tak "grymasimy i się czepiamy,
            bo to drewno i ono pęka". I tak od kilku tygodni, bo na pergolę zwracaliśmy
            uwagę już wtedy jak ją dopiero zaczynali robić!

            Dużo bardziej jednak martwi nas ta mokra ściana i zalane piwnice...
          • shaddock No właśnie 27.07.05, 13:37
            Przykrótkie daszki z pleksiglasu będą miały duży wpływ na trwałość elementów
            drewnianych.
            Mam mieszkanie na I piętrze. Woda z daszku nad balkonem na III piętrze będzie
            ściekać na drewniane elementy na tym balkonie, potem na elementy na balkonie
            poniżej, potem na moje, na koniec na parter. Szkoda, że przy projektowaniu nikt
            nie pomyślał że warto byłoby wyprowadzić wodę kilkanaście centymetrów dalej.
            • alimari Re: No właśnie 27.07.05, 13:40
              My pomyslelismy i prosiliśmy o wydłużenie tegoz daszku. Niestety bez odzewu,
              ale sprawa nadal aktualna, bo protokołu jeszcze nie podpisaliśmy...
              • shaddock Re: No właśnie 31.07.05, 17:24
                Ten daszek jest bezpośrednio nad Waszym balkonem, czy też macie sąsiada wyżej?
                Przy okazji: wczorajsza burza złapała mnie na budowie i sprawdziłem, że woda z
                daszków rzeczywiście leje się elementy drewniane balkonów poniżej.
        • axina Re: drewniane wykończenia 27.07.05, 14:03
          alimari napisała:

          > A czy podpisaliście protokół odbioru? Czy zgłosiliście to jako usterkę?
          > My nie zgodziliśmy się na przyjęcie pergoli - wg nas jest spartaczona i tyle.
          > Zarzucono nam, że inni odebrali a tylko nam się nie podoba i jesteśmy
          > przewrażliwieni, bo skręcone belki spękane na całej długości to, podobno,
          > normalne. A w końcu zapłacilismy za to i my tam będziemy mieszkać - być może
          > długie lata!
          - walczcie ! I nie dajcie się tak łatwo, bo tekst "tylko Pan/ Pani się stawia,
          tylko Wam się nie podoba i robicie problemy " to stały motyw na opornych w
          naszej SM. Cieszę, że nie tylko mnie coś "odbiło" i miałam odwagę się postawić,
          a nie machnąć ręką na wciskane buble.

          • alimari Re: drewniane wykończenia 27.07.05, 14:37
            A czy "stawianie się" przyniosło chociaż rezultaty? Na razie "trzymamy się
            swego", ale jak długo można...
            • anetamr Re: drewniane wykończenia 27.07.05, 15:00
              Wydłużenie daszku faktycznie poprawiłoby sytuację. Niestety nie zrobiliśmy tego
              przy odbiorze, a teraz to już chyba nic nie zdziałamy.
              Przy najbliższych odwiedzinach na budowie trzeba będzie to zgłosić.
            • axina Re: drewniane wykończenia 28.07.05, 13:41
              hmm, to zalezy jak na to spojrzeć - poprawić nam wszystko (prawie ) poprawili,
              ale bynajmniej nie zaliczamy sie do ukochanych członków naszej SM....
              • alimari Re: drewniane wykończenia 28.07.05, 14:07
                axina napisała:

                > hmm, to zalezy jak na to spojrzeć - poprawić nam wszystko (prawie )
                poprawili,
                > ale bynajmniej nie zaliczamy sie do ukochanych członków naszej SM....

                To witam w klubie;) Dziś usłyszałam - "zrobimy to i niech już państwo odbiorą
                wreszcie to mieszkanie"... Zobaczymy jutro:)
                • ks222 Re: drewniane wykończenia 29.07.05, 10:58
                  Mnie to chyba już nienawidzą.
        • lady Re: drewniane wykończenia 28.07.05, 07:18
          Zgłosiliśmy jako usterkę (oczywiście potraktowano nas tekstem, że jako jedyni
          wydziwiamy) i mają to poprawić. Acha, a moja prośbę, żeby uzupełnić podkłądki
          pod śrubami mocującymi deski do barierki balkonu wyśmiano: "no też coś, przecieć
          to usterka za 40 groszy!" NO ja się zgadzam, może być nawet za dwadzie.ścia, ale
          dlaczego mam to popeawiać po nich sama, jeśli nie chcę,żeby wkurzało mnei to
          przez najbliższe 15 lat???
          W ogóle ulubiony tekst pana odającego mnieszkania, to "jest mi przykro, że tak
          mówicie, bo naprawdę, to ładne mieszkanie, niejeden by takie chciał mieć..." +
          spojrzenie zbitego spaniela.
          Matko boska, w jakim my kraju żyjemy, budowlańcy biorą człowieka na litość...
          • anetamr Re: drewniane wykończenia 28.07.05, 08:50
            Fakt. Tez nie miałam sumienia temu panu wytykać kolejnych usterek. Tak sie
            starał, a my wybrzydzamy :))))
            • alimari Re: drewniane wykończenia 28.07.05, 09:38
              No to widać my sumienia nie mamy;) bo wybrzydzaliśmy na całego. Dziś kolejna
              runda;)...
              • anetamr Re: drewniane wykończenia 28.07.05, 10:36
                Trzymam kciuki i zyczę wytrwałości.
                Moze Wam uda się przekonać majstrów do dobrego zabezpieczenia drewnochronem
                tych pergoli i może poprawią (przedłużą) daszki.
                Dobrze byłoby przeprowadzić dyskusję w obecności kogoś ze spółdzielni. Bo to
                spółdzielnia będzie później w ramach 3 letniej gwarancji poprawiać ewentualne
                niedoróbki. Im też powinno zależeć, żeby podwykonawca na własny koszt poprawił
                niedoróbki jeszcze teraz.
                pozdr.
                aneta
                • axina Re: drewniane wykończenia 28.07.05, 13:36
                  Z tego co wiem, to w ramach tej gwarancji , o której piszesz usterki usuwa
                  wykonwca.
                  Jeśli decydujecie się na odbiór mieszkań pomimo jakiś niedoróbek, to dla
                  zabezpieczenia własnych interesów, przynajmniej wpisujcie w protokole usterki ,
                  niedoróbki z jakimi odbieracie lokale.
                  A dyskusje z kimś ze SM to nie najlepszy pomysł - nam p. Stefańczyk ( nie wiem
                  czy u was on również uczestniczy w odbiorach z ramienia SM) skwitował brak
                  kąta prostego miedzy ściana a sufitem jak nic co wykraczałoby poza normy
                  budowlane................... Itd, itd, mozna by jeszcze wiele wymieniać.
              • lady Re: drewniane wykończenia 17.08.05, 07:25
                NIe ma problemu, ja się wcale nie upieram, że musze mieć sumienie... za to
                zdecydowanie muszę mieć solidne mieszkanie, a że moje czepianie się wykończy
                spółdzielnię - cóż, wypadek przy pracy... ;-)
          • ks222 Re: drewniane wykończenia 29.07.05, 11:00
            Kolejny tekst Spółdzielni, że wielu czeka aby kupić to mieszkanie i oraz inny w
            sensie "że może Pan/Pani go sprzedać jak się Panu/Pani Spóldzielnia nie podoba".
        • ks222 Re: drewniane wykończenia 29.07.05, 10:56
          Zarzucanie, że tylko Wam się nie podoba to stara i znana odpowiedź Spółdzielni.
    • alimari Re: Szwai - mokra ściana 28.07.05, 09:40
      Ściana została podobno chemicznie osuszona - czyli pomalowana remomatem i tyle.
      Tylko jaką mamy pewność, że pod spodem jest sucho?
    • poiuytrewq7 Re: Szwai - mokra ściana 16.08.05, 23:12
      Jestem również nieszczęśliwym posiadaczem przecieku. Niestety w mim przypadku
      jest on znaczny a stosunek wyknawcy do tego zjawiska wskazuje, że na ich
      budowach jest to tak powszchny widok jak spękany tynk. Chciałbym się dowiedzieć
      czy w Panstwa przypadku problem rzeczywiście został usunięty i czy naprawiono
      szkody powstałe przez wodę np zacieki.

      Pozdrawiam wszytkich suchych i mokrych sąsiadów!
      • shaddock Mam przeciek na balkonie 17.08.05, 11:27
        Wylewka jest zawilgocona przy ścianie budynku, w miejscu do którego nie sięga
        deszcz - goście przy odbiorze nie mieli pojęcia, w jaki sposób dostaje się tam
        woda. Mają to poprawić przed następnym podejściem do odbioru, więc czekam.
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka