Dodaj do ulubionych

Ach! To "pożegnanie" to WIERSZ!

31.01.23, 13:59
Naprawdę NIKT, nikt nie zwrócił na to uwagi?! :D

W STYLU OGDENA NASHA

Kolejny Nowy Rok. Mimo wszystko wciąż jakoś toczy się ten światek.
Mojej „Jeżycjadzie” na przykład stuknęło równiutko czterdzieści pięć latek!
Kwitując z entuzjazmem i – nie ukrywajmy – prawdziwą satysfakcją tę jakże okrągłą liczbę wraz z tak zwanym pięknym jubileuszem
O drugiej ważnej dacie także, chcąc nie chcąc, pamiętać muszę:
W sposób jak zwykle niezawodny mianowicie, Nowy Rok mi przyniesie, wraz z nieuchronnie siwiejącym włosiem,
Doroczne styczniowe urodziny, tym razem – numer siedemdziesiąt osiem.
Cóż, każdy przyznać musi, że fakt taki skłania człowieka do namysłu, podsumowań, rachunku sumienia oraz powzinania istotnych decyzji życiowych,
Bo ileż można pracować, ku radości tych i bezsilnej furii owych?
A więc – dziękując tym pierwszym za przyjaźń, serdeczność, wsparcie i wierne a pełne zapału, jakże inspirujące wyczekiwanie na kolejne jeżycjadowe nowości
Tym drugim składam dzięki za ich, nieodmiennie pobudzające twórczo, paroksyzmy nieubłaganej wrogości.
Dziękuję także Losowi, który, kierując mnie cichcem i bez uprzedzenia na pracowitą drogę jeżycjadowej przygody
Zapewnił mi poczucie prawdziwego sensu życia, własnej pożyteczności oraz – rzecz, przyznajmy, nie całkiem bagatelna – liczne a zaszczytne nagrody.
Tak. Jest to bilans, powiedzmy sobie, zupełnie przyjemny, jak na tak silnie zaawansowane liczbowo urodziny,
Więc chyba wolno mi dzisiaj, z wdzięcznym dworskim ukłonem, zamieść ziemię kapeluszem z piórami i wycofać się dyskretnie na stęsknione łono jakże licznej rodziny,
Na którym, z satysfakcją zażywając dobrze zasłużonego wypoczynku po tylu latach ciężkiego tyrania, a może nawet i tyranii
Mogę radośnie wznieść okrzyk płynący prosto z głębi serca: dziękuję Wam, Czytelnicy Kochani!
Bez Was nie byłoby tylu moich książek. Bardzo dobrze to wiem.
Zawsze Wam będę wdzięczna.
Wasza oddana –
MM


"paroksyzmy nieubłaganej wrogości." :D

musierowicz.com.pl/mm/?page_id=32
Obserwuj wątek
    • mmk9 Re: Ach! To "pożegnanie" to WIERSZ! 31.01.23, 18:54
      Trop: TYTUŁ
      • ciotka.scholastyka Re: Ach! To "pożegnanie" to WIERSZ! 01.02.23, 10:46
        mmk9 napisała:

        > Trop: TYTUŁ

        Ależ ja nie potrzebuję tropu, ja zauważyłam to natychmiast. A pytam, bo kilka osób cytowało tutaj wyimki z tego wpisu i chyba naprawdę nikt nie zauważył, że to wiersz. W stylu Ogdena Nasha oczywiście ;)
    • julian_arden Re: Ach! To "pożegnanie" to WIERSZ! 31.01.23, 18:55
      "Sincerely, L. Cohen"
      • katriel Re: Ach! To "pożegnanie" to WIERSZ! 06.02.23, 00:42
        "...Sentymentalny JKK".
        • julian_arden Re: Ach! To "pożegnanie" to WIERSZ! 06.02.23, 12:43
          katriel napisała:

          > "...Sentymentalny JKK".


          Wiem :-)
    • druza.11 Re: Ach! To "pożegnanie" to WIERSZ! 31.01.23, 19:02
      Przeczytałam.
      I poczułam coś, jakby zażenowanie.
      Niby wszystko, jak trzeba: podziękowania wiernym czytelnikom za wsparcie, docenienie tych mniej wielbiących autorkę, pożegnanie....
      A jednak coś mi zgrzyta.
      Pewnie to forumowe skrzywienie, wyhodowane na dostrzeganiu rozbieżności między deklaracją a rzeczywistością...
      • ikaria_809 Re: Ach! To "pożegnanie" to WIERSZ! 01.02.23, 16:58
        druza.11 napisała:

        > A jednak coś mi zgrzyta.
        > Pewnie to forumowe skrzywienie, wyhodowane na dostrzeganiu rozbieżności między
        > deklaracją a rzeczywistością...

        Mogłabyś tę myśl rozwinąć? Piszesz o tym forum czy o zachowaniu samej Musierowicz?Wprawdzie nie wiem, po co Ciotka przytoczyła cały ten wpis raz jeszcze, temat skoro pożegnania przez autorkę zapodałam, by tak rzec na tutaj, więc co przyjdzie z analizy całego wpisu raz jeszcze? Inna rzecz, że chyba nawet nowe wpisy już się na stronie nie będą pojawiać, a klika dni temu za to widziałam co innego. Otóż jakiś dowcipniś rozprowadzał informację, jakoby zmarła w wieku tylu, a tylu lat twórczyni sagi Jeżycjada. Kiedyś podobny fake dotyczył aktora Tomasza Dedka. Z tym, że on był chory na raka prostaty i podawano iż zmarł po operacji. Na szczęście podła fałszywka zniknęła z sieci, ale po interwencji oburzonych widzów serialu, w którym aktor grał wiele lat, Rodzina zastępcza Czym innym jest krytyczne pisanie na kogoś, a zupełnie czym innym tworzenie takich fałszywek. To zły omen. Notabene do końca nie wiadomo cz aby decyzja nie wynika z jakichś poważniejszych przyczyn. Zdrowotnych, choćby. Więc jednak głupi i podli są tacy ludzie ze swymi fake newsami.
        • druza.11 Re: Ach! To "pożegnanie" to WIERSZ! 02.02.23, 19:58
          Sama nie wiem, co mi zgrzyta ale mi zgrzyta.
          Może formą niby to z przymrużeniem oka a wcale nie urocza tylko nadęta? Może ten Cohen nijak się mający do Borejków? Nie wiem, przykro mi ale nie wiem:)
          • julian_arden Re: Ach! To "pożegnanie" to WIERSZ! 06.02.23, 12:44
            druza.11 napisała:

            > Sama nie wiem, co mi zgrzyta ale mi zgrzyta.
            > Może formą niby to z przymrużeniem oka a wcale nie urocza tylko nadęta? Może te
            > n Cohen nijak się mający do Borejków? Nie wiem, przykro mi ale nie wiem:)

            Ten Cohen, co go sobie dla żartu przytoczyłem, to (oddając sprawiedliwość) raczej w danym przypadku skopiowanie samego Ogdena Nasha.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka