Dodaj do ulubionych

Kawowy wątek o poranku

13.09.23, 07:01
Jam wprawdzie zaprzysięgła teistka (© by Jeremi Przybora), która bez gorącej herbatki na podorędziu nie funkcjonuje, ale zaczął nurtować mnie problem kawy. Borejki bowiem też nałogowo herbatę, długo Liptona na sznurku (brrr). A kawa? Czy intelektualiście z czółkiem kawa przystoi? Na weselu Idusi kawa była do ciast, Mareczkowi wąs nią pachł. Ale potem?
Obserwuj wątek
    • ako17 Re: Kawowy wątek o poranku 13.09.23, 11:18
      bupu napisała:

      > Jam wprawdzie zaprzysięgła teistka (© by Jeremi Przybora), która bez gorącej he
      > rbatki na podorędziu nie funkcjonuje, ale zaczął nurtować mnie problem kawy. Bo
      > rejki bowiem też nałogowo herbatę, długo Liptona na sznurku (brrr). A kawa? Czy
      > intelektualiście z czółkiem kawa przystoi? Na weselu Idusi kawa była do ciast,
      > Mareczkowi wąs nią pachł. Ale potem?
      >
      >
      >
      >
      Ja też teistka, ale jedną kawę dziennie wypijam. Jako swoisty rytuał.
      Pamiętam, że chyba na którejś wigilii u Borejków była na deser kawa i makowiec.
      No i Pyziak w McD pił kawę, aż dostał wylewu. Ona chyba była z ekspresu, ta kawa, zatem są przesłanki, że jednak czasami kawę piją.
      Na pewno woźnego Jankowiaka w DP poczęstowano u Dmucha gorącą kawą ze śmietanką.
      • bupu Re: Kawowy wątek o poranku 13.09.23, 17:23
        ako17 napisała:


        > Ja też teistka, ale jedną kawę dziennie wypijam. Jako swoisty rytuał.
        > Pamiętam, że chyba na którejś wigilii u Borejków była na deser kawa i makowiec.

        W Noelce była kawa, spóźniona, albowiem Gabon zajęty Grzybem nie włączył ekspresu.

        > No i Pyziak w McD pił kawę, aż dostał wylewu. Ona chyba była z ekspresu, ta kaw
        > a, zatem są przesłanki, że jednak czasami kawę piją.
        > Na pewno woźnego Jankowiaka w DP poczęstowano u Dmucha gorącą kawą ze śmietanką

        No to jadziem z Riserczem.

        Noelka: kawa na Wigilii, opóźniona przez Grzyba, który zamiast się kulturalnie przywitać, zaczął wizytę od miętoszenia Gaby w kuchennych zakamarkach.

        Pulpecja: kawa weselna, którą waniał wąs Mareczka. Kawę łoiły także Nutria z Pulpetem, przy okazji nocnego kucia.

        DP: Gaba idąc do Kreski zostawia Grzybowi gorącą kawę w ekspresie i rogaliki pod serwetką. Kawę pijała także babcia Jedwabińska, mieląc ją w zgrzytliwym młynku, no ale babcia Marta jest człowiek, a nie Borejko. I tak, pan Bronek dostaje u Dmucha Św kawę ze śmietanką. U Borejków też dostaje kawę.

        NiN: Nerwus pije kawę w bufecie PKS, zagryzając pączkiem. Obok kierowca w rozpiętej koszuli jadł chleb ze smalcem i kiełbasą (co MM ma z tym prostym ludem i smalcem, jak rany?), popijając kawą z termosu.

        CR: kawy na śniadanie zażywa Robwisły i to dwa razy.

        Imieniny: kawa zostaje podana do imieninowego tortu Strybów dwóch. Pyza natomiast odmawia konsumpcji kawy na randce z Luckiem. Czarną kawę natomiast trąbi Bella, znowu do zakuwania.

        Wniosek: Kawa w Jeżywersum jest albo akompaniamentem do ciasta, albo akcesorium przy zakuwaniu.

        TiR: Kołchoz pachnie kawą, smażoną cebulą, kwiatami i czymś jeszcze, prawdopodobnie kurzem. Kawę pije Gaba, po tym jak poduy Tygrys nie daje sobie pomacać czoła.

        Kalamburka: Borejki ni majo kawy bo Mila jest dumna (czytaj: durna) i nie chce korzystać z prawa ciężarnej do kupowania bez kolejki.

        JT: Gaba siąka w kawę po ujawnieniu ciąży Róży. Babi nie siąka, tylko rzuca w kawę sarkastyczne uwagi, bo jej rycząca Róża przeszkadza pracować.

        Żaba: kawa do rogalików. Kawa u Szopów.

        CP: kawę pije chłopak obsługujący prom, szczęśliwie nie je nic ze smalcem. Kawa u Aniellów. Kawę parzy i spożywa babcia Czekoladki, w syczącym ekspresie. Ai kropli kawy na Roosevelta.

        Sprężyna: Aaaaddddam pija kawę jak siekiera. Kawe z rogalikami proponuje mu Flobry, gdy Maszpan przybywa z różą dla Larwy. Sam Flbry konsumuje kawę ku pokrzepieniu, przed egzekucją kury. Kawę serwuje Robwąs przy obiedzie na Rusfelta.

        Makabrusia: kawę na Wigilii we Flobrogrodzie (a takoż herbatkę) serwuje znowu... Robwąs. Jedna Borejkówna wyszła za mieszadło do sałat, a druga zaślubiła automat do gorących napojów. Jest kawa na Rusfelta, trąbi ją bez opamiętania Pypypyklops.

        WdO: Rumianichy mają kawę, nawet proponują Idzie, ale dr. Małgerytka brzydzi się używkami. Niesłusznie, te dwie skąpe czerepy jak się okazuje serwują wyłącznie kawę zbożową. Nad kawą, jak się dowiadujemy, Ida oświadczyła się Mareczkowi, w ten sam dzień w który się poznali. Matolia konsumuje kawę na śniadanko.

        Feblik: Pulpa serwuje na obiedzie kawę mrożoną.

        CZ: Patrycja na śniadanie zazywa cappucino. Kawę podano na weselu Józworotków, a Florian ma kawę i ciastko gratis, zawsze, u pani Podeszwowej w Wisience.

        Wniosek z tego riserczu płynie taki: można pić kawę bez obawy o wypłaszczenie czółka, należy jednak pamiętać, że człek kulturny i intelektualny pija kawkę do śniadanka, względnie ciast i deserów, ewentualnie wspomaga się nią przy kuciu, natomiast do czegokolwiek innego kawy zazywa tylko prosty lud. Ze smalcem.



        • ako17 Re: Kawowy wątek o poranku 13.09.23, 17:41
          bupu napisała:


          > Wniosek z tego riserczu płynie taki: można pić kawę bez obawy o wypłaszczenie c
          > zółka, należy jednak pamiętać, że człek kulturny i intelektualny pija kawkę do
          > śniadanka, względnie ciast i deserów, ewentualnie wspomaga się nią przy kuciu,
          > natomiast do czegokolwiek innego kawy zazywa tylko prosty lud. Ze smalcem.

          czytałam o takim zjawisku kulinarnym jak kawa z masłem (yyyy...???). Ale ze smalcem jeszcze nie xddd
        • julian_arden Re: Kawowy wątek o poranku 13.09.23, 17:46
          Kawa ze smalcem... Te oka tłuszczu jak na rosole. Coś pięknego. A jeśli smalec z cebulką, to dochodzi unikalny aromat.
          • bupu Re: Kawowy wątek o poranku 13.09.23, 18:35
            julian_arden napisał:

            > Kawa ze smalcem... Te oka tłuszczu jak na rosole. Coś pięknego. A jeśli smalec
            > z cebulką, to dochodzi unikalny aromat.


            Borejkowski! Kołchoz wszak woniał kawą i cebulką smażoną, z dodatkiem kwiecia i kurzu.
    • julian_arden Re: Kawowy wątek o poranku 13.09.23, 17:50
      Jak widać, Borejczanie kawę pijali, chociaż PRL-owsko-inteligencko-ludowa herbata dominuje. Osobiście używam i tego i tego, wolę herbatę (jak typowe dziecię PRL-u), ale kawy używam dużo, szatana (patrzcie, określenie które zupełnie zanikło na rzecz espresso chyba), piję jednak jak porządny inteligent, rano oraz podczas roboty. Czółko mam jak stąd do wieczności, z czego wynika, że kawa czółku nie szkodzi.
    • mroczny_chomik_zaglady Re: Kawowy wątek o poranku 14.09.23, 09:03
      "Makabrusia: kawę na Wigilii we Flobrogrodzie (a takoż herbatkę) serwuje znowu... Robwąs. Jedna Borejkówna wyszła za mieszadło do sałat, a druga zaślubiła automat do gorących napojów. Jest kawa na Rusfelta, trąbi ją bez opamiętania Pypypyklops.


      Ja BARDZO przepraszam ale ten automat do napojów... U mnie w szkole na korytarzu stoi takowy, opcji płatności jest kilka w tym karta i bilon. Monaty znaczy. I teraz ( moja wyobraźnia stanęła na szycie wyyyyyssssooookiej góry i zaciera łapki radosnie ) chciałabym nieprawdaż uzyskać informację: Mianowicie aby dokonać nabycia napoju należy bądź to przytknąć kartę do czytnika bądź wrzucić w otworek monety. ( wyobraźnia pochyliła się nieco i powolutku nabiera rozpędu ) Ponadto wskazanym jest wybrać sobie napój ( wyobraźnia piszczy na wirażu lecąc w dół zbocza ) oraz ewentualne dodatki jako to mleko czy cukier. No i kubeczek Kubeczek podstawić.... ( wyobraźnia jest już prawie na samym dole wraz ze zwałami kamojzli, ziemi i przypadkowych turystów.... )


      Wiecie co? Chyba jednak nie. Nie chcę wiedzieć jak to się odbywało...

      Ale może ktoś wraz ze mną ( i wyobraźnią ) spróbuje jakoś przedstawić proces pojenia napojem gorącym rodziny/krewnych/znajomych et consortes.... :D

      Z góry przepraszam za powstałe w Waszych głowach chore wizje..

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka