alfredka1 Re: Czuję na plecach oddech września 27.08.10, 21:33 Oderwijcie sie od ścian,nadstawcie plecy, oddechy września są miłe - jeszcze trawa zielona a już sianem pachnąca, ziemniaki piekące się w ognisku na kartofliskach i grzyby suszące się koło pieca , ach co za woń ... Odpowiedz Link
fettinia Re: Czuję na plecach oddech września 27.08.10, 22:10 Nie nie nie U nas jeszcze lato i wakacje Oddech wrzesnia to dopiero 14.09 jak sie szkola zacznie Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Czuję na plecach oddech września 27.08.10, 22:16 U nas zaczyna się wcześniej bo już 1 września. A lubisz zapach antonówek ? to też wrześniowy owoc. Odpowiedz Link
fettinia Re: Czuję na plecach oddech września 27.08.10, 22:21 Bardzo Ale wiesz-u nas wakacje zaczynaja sie dopiero 1 sierpnia,wiec do polowy wrzesnia nie chce slyszec o jesieniChociaz ja bardzo lubie Odpowiedz Link
mammaja Re: Czuję na plecach oddech września 27.08.10, 23:26 Dziiaj padal deszcz - przedpoludniem i popoludniu, ie bylo zapachow jesieni. Wszak to jeszcze lato! Zrobilam papryke w zalewie wg. przepisu Dado, wyprobowalam dwa lata temu i bardzo sie sprawdzila. Tylko zaledwie 10 sloikow ( takich srednich ) mi wyszlo, ale wyglada bardzo ladnie. Napewno bedzie pyszna. Lato zamkniete w sloiku Odpowiedz Link
warum Re: Czuję na plecach oddech września 28.08.10, 11:23 Zgodnie z zaleceniem Alfredki "oderwalam sie od sciany"I pozdrawiam serdecznie Aktywistow i Milczczkow. Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Czuję na plecach oddech września 28.08.10, 11:56 Witamy "oderwanych", Mammajkę prosimy o przepis na pyszną paprykę ,a sami zaraz wyruszamy po zakupy , potem na obiad do Wędrowca. Dzień zapowiada się pieknie Odpowiedz Link
fettinia Re: Czuję na plecach oddech września 28.08.10, 12:05 Dzien dobry Alfredko wiem co bedziesz jesc Milego Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Czuję na plecach oddech września 28.08.10, 12:27 Oooooo ... jasnowidzka jakaś czy co ????? a ja nie wiem ,tylko podpowiedz czy msm biec czy spacerowym krokiem podążać .. Odpowiedz Link
fettinia Re: Czuję na plecach oddech września 28.08.10, 12:58 Hihi-zadna jasnowidzkaPozniej ci powiem-teraz nie zdradze Spacerowym spokojnie mozesz biezyc Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Czuję na plecach oddech września 28.08.10, 16:24 Dzięki Fettinko, obiad wspaniały, wykonany przez Wędrowca według przepisu genialnej znawczyni czyli Ciebie ) Bardzo smaczne i pięknie pachnące .. . Odpowiedz Link
fettinia Re: Czuję na plecach oddech września 28.08.10, 18:51 Ciesze sie bardzo,ze Wedrowcowi wyszedl pyszny obiad a Wam smakowalo Odpowiedz Link
wodnik33 Re: Czuję na plecach oddech września 28.08.10, 12:38 Witaj Warum. Dobrze że się odezwałaś bo słyszłem ,że ściana wschodni wyludnia się. W samym Lublinie ubyło ponoć 10 tys. ludzi. Ciekawi mnie co się dzieje z WSK. Z wypowiedzi specjalistów od spraw lotniczych wynika, że zakłady podupadają. Trwaj na Dalekim Wschodzie jako nasza reprezentantka. Pozdrawiam. Wodnik. Odpowiedz Link
warum Re: Czuję na plecach oddech września 28.08.10, 14:57 Wodniku, milo mi,ze interesujesz sie co na wschodzie PL. Wg mnie - zupelnie bez zmian , ale moze ja zbyt ugrzezlam w swoim kieracie? Z ciekawostek - wczoraj rano w "naszej "fonntannie oprocz tryskajacych w okreslonym rytmie strumieni wody... krolowala pianachyba jakis dowcipny mlodzian postanowil ja wypucowac albo zmeczony chcial sie wykapac...Ani podswietlenie, ani zdalni kamerzysci SM / chyba czujni?/ nie zapobiegly lokalanej sensacji. Aaa i jeszcze to. Na swiezo oddadnym do uzytku laczniku / 2 x 2 pasy oddzielone trwaniczkiem + obustronnie chodniki z kostki, dl. l - ok 0,7-1 km/ tzw czesci "obwodnicy" przez miasto... lewym pasem szedl pieszo pod prad pan zlomiarz z zaladowanym wozkiem. O malo co i spowodowalby karambol 6-8 aut, bo pedzilismy prosta jak stol arteria parami i nie bylo gdzie uciekac. I jak juz wszyscy stanelismy prawie jak wryci hamujac sobie na kufrach... to ten pan, na zwrocona dosc nerwowo uwage jak chodzi - powiedzial,ze "chyba slepi nie jestesmy ?" No, i tyle na rezolutnym wschodzie Odpowiedz Link
omeri Re: Czuję na plecach oddech września 28.08.10, 18:54 Machałam Ci dzisiaj Warumko droga! Witam z powrotem z domu Odpowiedz Link
warum Re: Czuję na plecach oddech września 28.08.10, 19:14 Omeri, a ja sie ciesze,ze juz wrocilas do domu Mam nadzieje wypoczeta! I "od'swiezona", bo czego jak czego ale czystego powietrza mozna nam zazdroscic Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Czuję na plecach oddech września 28.08.10, 19:16 Powolutku, powolutku ściągają do "domu" wczasowicze, wycieczkowicze, kuracjusze .. Znów zaczniemy nasze krótkie, czasami dłuższe, pogawędki i opinii wymienianie. Czekamy na opowieści i zdjęcia. Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Czuję na plecach oddech września 28.08.10, 20:16 Cieszę się znów widząc stare, dobre nicki Forum wraca do normalności po letnich zawirowaniach Odpowiedz Link
mammaja Re: Czuję na plecach oddech września 28.08.10, 22:05 Witam dawno nie czytana Warumke. Na sasiednim forum smutno, jakos i mnie nie chcialo sie pisac. Przepis wysle e mailem, Alfredko. Zrobilam z polowy porcji na jaka jest przepis. Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Czuję na plecach oddech września 28.08.10, 22:19 Jesteśmy sercem i myślami przy Tobie Ewelinko - Wodnikostwo Odpowiedz Link
omeri Re: Czuję na plecach oddech września 29.08.10, 09:41 Witam porannie. wrzesień zapowiada sie dośc pracowicie. Odpowiedz Link
omeri Re: Czuję na plecach oddech września 29.08.10, 19:17 Alfredko droga, zdjęć nie ma Odpowiedz Link
omeri Re: Czuję na plecach oddech września 30.08.10, 11:11 Pobyt jak zawsze bardzo udany, wróciłam zregenerowana. Polecam! Zapał do pracy wrócił, jutro ruszam z małym kursem. Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Czuję na plecach oddech września 30.08.10, 12:13 Dobrze, że od niewielkiego zaczynasz. Ja zaczęłam nie za przyjemnie. Upuściłam z rąk słoik z kiszonymi ogórkami, huk był nieduży ale woń niesamowita i nie był to aromat /za dużo było czosnku/. Zbieranie sprzątanie, mycie, odwanianie i da capo , zajęło mi prawie godzinę. W domu nikogo nie było więc sama ponosiłam skutki ... gapiostwa /przyznam się Wam, że nie upuściłam ale postawiłam na "łasce boskiej" obok stolu ( / Ponadto dzień smutnawy, te wszystkie obchody, rocznice przypominają nie tylko to co się dzialo ,ale i to co z tego wspaniałego zrywu pozostało. Odpowiedz Link
fettinia Re: Czuję na plecach oddech września 30.08.10, 16:54 Jakis dzien dzisiaj dziwny pewnie..rano wyciagalam z kubla worek ze smieciami i rozwalil sie na cala kuchnie cala nieapetyczna zawartoscia pierwszy raz cos takiego mi sie zdarzylo.. to pewnie nerwy z innego powodu a rzeczy martwe nam nie sprzyjaja Mimo wszystko spokojnego wieczoru zycze Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Czuję na plecach oddech września 30.08.10, 19:17 Podobna rzecz przytrafiła mi się na klatce schodowej, a skorupki jajek wesoło zeskakiwały w dół po schodach Fetti, coś Cię gryzie, a my, forumowicze nie możemy pomóc A może jednak? Tak, czy inaczej, przesyłam serdeczne fluidy Odpowiedz Link
fettinia Re: Czuję na plecach oddech września 30.08.10, 22:03 Ta..cos mnie gryzie..nawet pan w urzedzie dzisiaj mi to powiedziel a nie widzial mnie ponad rok.. Dziekuje za fluidy ..na otwartym forum raczej nie moge... Odpowiedz Link
mammaja Re: Czuję na plecach oddech września 31.08.10, 11:48 Frttino, zgryzoty przychodza i odchodza, na szczescie! Pozdrawiam sama zgryziona, ale nie tracaca ducha Mi sie zdarzalo, ze psy rozdarly worek ze smieciami przygotowany do odbioru - okropne takie zbieranie porozciaganych smieci. A przeciez wszystkie odpadki biologiczne ladujemy na kompost, wiec skorupek tam nie uswiadczysz Ponury dzien, clakiem zachmurzony! W dodatku malzonek w zlym humorze, poniewaz swiadczenia emerytalne spozniaja sie juz trzy dni. Niby niczego to nie warunkuje, bo predzej czy pozniej przyjdzie emerytura - ale denerwujace. Zagladam do banku internetowo - i nic Czy ktos sobie obraca "naszymi pieniedzmi" w miedzyczasie? Omeri, mam nadzieje, ze kiedys tam pojade! Odpowiedz Link
omeri Re: Czuję na plecach oddech września 31.08.10, 11:42 Witam w ten chłodny dzień, nastawiam się juz pracowo. Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Czuję na plecach oddech września 01.09.10, 11:37 gotuję dżem z antonówek, pachnie jesienią już . Antonówki takie prawdziwe jak przedwojenne, zrywane w poniemieckim sadzie. Sady są ponad podziałami ) Odpowiedz Link
mammaja Re: Czuję na plecach oddech września 01.09.10, 21:50 A ja caly dzien mysle o tym dniu sprzed lat. Mam dziennik mamy z pierwszgo okresu wojny. Bardzo dramatyczny. Potem juz nawet bala sie pisac... Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Czuję na plecach oddech września 01.09.10, 22:36 Wspominam też Mammajko i jako ciężko mi zawsze tego dnia. Za dużo pamiętam, niestety.. Odpowiedz Link
josarna Re: Czuję na plecach oddech września 01.09.10, 23:00 U nas też wspomnienia sierpnia 80' i września 39'. Samoloty latały i strzelano do dzieci idących do szkoły. Na szczęście nikt nie zginął. A teraz weselej: wprawdzie podtopienia i kolejne oberwania brzegów nie są zabawne, ale inny potop spowodowały... BOBRY ) zatykając odpływ stawu-zbiornika p/poż. w lesie. Ot, niesforne stworki! Odpowiedz Link
mammaja Re: Czuję na plecach oddech września 02.09.10, 00:06 No,no - a takie wydaja sie byc sympatyczne )) Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Czuję na plecach oddech września 02.09.10, 11:43 Bobry juz tak mają, wszystko niszczą co spotkają )) Odpowiedz Link
mammaja Re: Czuję na plecach oddech września 02.09.10, 11:45 A moze da sie powiekszyc czcionke, Alfredko? jestem w biegu, wiec nie mam czasu teraz na eksperymenty, tylko pozdrawiam! Odpowiedz Link
fettinia Re: Czuję na plecach oddech września 02.09.10, 12:25 tu caly watek forum.gazeta.pl/forum/w,299,116038414,116038414,Katastrofalny_layout_nowego_forum.html podobno poprawiaja.. Odpowiedz Link
josarna Re: Czuję na plecach oddech września 03.09.10, 14:58 Dzień dobry po południu. Wczoraj wysiadł mi internet. Goście zaopatrzeni, nakarmieni przez moje dziewczyny pysznymi pierogami. Przestało padać. Znowu tu i ówdzie oberwane brzegi potoków, na leśnej drodze mnóstwo gałęzi. Trzeba odciągać, bo jak wejdzie taka gruba w zawieszenie to może zablokować biegi. Maliny chyba zbyt mokre na soki. Rok fatalny; przede wszystkim NIE MA MIODU (!) - pierwszy raz od niepamiętnych czasów! Nie ma też orzechów, jabłek. Jest trochę grzybów - oczywiście mam na myśli wyłącznie prawdziwki. Moje panie rozpolitykowane od kilku dni, wściekłe na J.K. za obrazę panów Mazowieckiego i Geremka. TVN24 leci niemal na okrągło. Odnoszę wrażenie że nawet rzadko oglądana "jedynka" przestała piać hymny pochwalne na cześć J.K. Chyba czują, że przegrywa, a z przegranym nie warto trzymać. Ciekawe jak akcja rozwinie się dalej. Odpowiedz Link
wodnik33 Re: Czuję na plecach oddech września 03.09.10, 15:58 Dobry dzień, nie padało, ciepło jest i na szczęście wieści katastrofalnych brak. Dla nas wieś katastrowalna to taka, gdzie opluweanie nie ma umiaru, gdzie "JA" znaczy "JA-m Bóg, zawsze mam rację, jeżeli nie posłuchacie, napuszczę IPN". Lud chciwy sensacji słucha, a potem powtarza gdzie sie tylko da. Jedynka trzęsie portkami i chyba perspektowa odpraw idących w dziesiątki tysięcy złotych , jakoś te trzęsiączkę łagodzi. My i nasi Przyjaciele też są oburzeni atakami na pano Geremka i, Mazowieckiego i innych ( Panie - Mamę i Ciocię serdecznie pozdrawiam. ---------- Miód zawsze kupowaliśmy "Huzara" , może trochę będzie miał w sprzedaży. Tylko uważajcie, czy na odwrocie jest napis, że wyprodukowano wg norm europejskich. Część dość popularnych firm kupuje miód w Chinach i rozlewa u nas i miesza z miodem krajowym. Miodu przydrożnego też radzę nie kupować.. Grzyby przydrożne kupujemy ) Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Czuję na plecach oddech września 03.09.10, 17:24 Napis na słoikach z miodem :i "Mieszanka miodów pochodzących z państw członkowskich Unii Europejskiej " smacznego słodkiego Odpowiedz Link
mammaja Re: Czuję na plecach oddech września 03.09.10, 22:13 Zostalam wyrzucona przez komputer, ktory cos zjadl niesmacznego Corka skanowala programem antywirusowym, ale i tak niektore strony otwieraja sie godzinami.. Tak wiec dopiero teraz zgladam po calkiem ladnym dniu. Nawet p. Marcinkiewicz wlasciwie ocenil Jaroslawa K, mimo oglednej formy. Moim zdaniem J.K. jest poprostu chory psychicznie - popada w paranoje i powinien sie leczyc. Nic dobrego nie bedzie, jezeli tego nie zrobi. Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Czuję na plecach oddech września 03.09.10, 22:33 Mammaju, na niestrawności najlepszy jest program malwarebytes. Ściągnij go z tej strony (pewna i sprawdzona) www.dobreprogramy.pl/Malwarebytes-AntiMalware,Program,Windows,13117.html Uruchamia się i obsługuje bardzo łatwo. Już niejednego pasozyta usunął z komputera. Odpowiedz Link
jan.kran Re: Czuję na plecach oddech września 04.09.10, 05:59 Mam źródło znakomitego i sprawdzonego miodu i innych produktów pochodnych np. kitu pszczelego , woskowych ślicznych świeczek , miodu pitnego etc. ... we Wrocławiu) Mój Tato był wiele lat pszczelarzem i Brat Starszy odziedziczył dużą i zadbaną pasiekę, ponad 50 pni Odpowiedz Link
mammaja Re: Czuję na plecach oddech września 05.09.10, 14:03 Kranie, czy posylaja ci miod do Oslo? Wędrowcze, dzieki, wyprobuje. Dzisiaj dzień emocji, czekam na powrot maluchow po przeszlo miesiecznej nieobecnosci Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Czuję na plecach oddech września 05.09.10, 19:49 Meldujemy, że Czubatek dowieziony, zakwaterowany. Międzyzdroje piękne, czyste, dzisiaj słoneczne ale zimne przy sztormowym wietrze. Odpowiedz Link
fettinia Re: Czuję na plecach oddech września 05.09.10, 21:09 Wow-Alfredko-dziekuje za piekne zdjecie mojego kochanego morza mmmmm Pozdrawiam wszystkich Odpowiedz Link
jol.ka1 Re: Czuję na plecach oddech września 05.09.10, 21:38 Dziś jestem tu pierwszy raz, więc przepraszam, że sie wtrące, ale zdjęcie przypomniało mi czas urlopu. Szkoda, że nie mogę teraz tam być! Odpowiedz Link
mammaja Re: Czuję na plecach oddech września 05.09.10, 23:34 Tak, zdjecie nastrojowe. Witam nowa twarz Powrot rodziny z wakacji przebigel bardzo miło, ale męcząco. Na nic juz nie starczylo czasu. Odpowiedz Link
popaye Re: Czuję na plecach oddech września 06.09.10, 10:12 d.dobry,- odrobine wymoczony mazurska aura, melduje powrot z urlopu W domu, gdzie zwyczajowo 300 dni w roku "leje", piekna, bezchmurna i sloneczna pogoda Hmmmm...... , moze najwyzszy czas poszukac pracy na Mazurach a na urlopy wyjezdzac Zagranice?. Potwierdza sie moje permanentne przekonanie iz cale zycie robie cos nie tak! milego dnia pE Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Czuję na plecach oddech września 06.09.10, 12:20 Popay,e drogi ... dobrze , że juz wróciłes. Niedługo znów wrócą pozostali urlopowicze. Odpocznij i opisuj, zdjęcia pokazuj, czekamy. Uściski od Wodnika. Odpowiedz Link
mammaja Re: Czuję na plecach oddech września 06.09.10, 12:58 Witaj Popaye, wynokłeś ale i wypocząłeś, zapewne Cóz pogoda nas nie pieści - ale w nawale spraw nawet o niej nie myslę Pozdrawiam Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Czuję na plecach oddech września 06.09.10, 20:57 Jak to miło, że Popaye dzieli się nami swoimi wrażeniami , cieszymy się. Czekamy na dalsze. Widokówki stare budzą melancholię przemijania. Pozdrawiamy rodzinnie ) Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Czuję na plecach oddech września 06.09.10, 21:25 Witaj Popayu Czekam na ciąg dalszy wakacyjnych wspomnień Odpowiedz Link
fettinia Re: Czuję na plecach oddech września 07.09.10, 09:30 Witam slonecznie jeszcze acz troche wietrznie Odpowiedz Link
jan.kran Re: Czuję na plecach oddech września 07.09.10, 10:23 Reportaże Poeye czytam z przyjemnością , mam nieustające zaproszenie na Mazury gdzie moja przyjaciółka ma dom i zaprasza ciągle. Chyba sie skuszę... Mieszka w Warszawie ale wakacje spedzają na Mazurach. Zwiedzili sporo , kilka lat temu odbyli podróż dookoła świata , taraz jednak nie ciągnie Ich egzotycznie i daleko tylko mazursko... Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Czuję na plecach oddech września 07.09.10, 12:45 Wolę dokoła Niegocina )) Ula, daj się skusić i jedź na Mazury, koniecznie !!! Odpowiedz Link
jan.kran Re: Czuję na plecach oddech września 07.09.10, 21:19 Pojadę na pewno w najbliższe wakacje Postanowiłam!!! Przyjaciółkę kocham miłością wielką od lat trzydziestu , mąż przyjaciółki , trudny i skompkliowany , lubi mnie a Młodą uwielbia , Juniora toleruje a to sporo. Córka przyjaciółki , mlodsza od Młodej parę lat zaprzyjaźniła się z moją córką kiedy była na Erazmusie w Monachium. Świetna dziewczyna , kasa rodziców nie przewróciła Jej w głowie i ma swoje pomysły na życie choć w zasadzie mogłaby w ogóle nic nigdy nie robić tylko odcinać kupony od majątku rodziców a orze na to żeby wyjść na swoje Wizaulizują mi się mazurskie wakacje za rok ... dobrze mieć marzenia Spacery i niekończące sie rozmowy z przyjaciółką , wygodny dom , wieczorne wino , piękne krajobrazy ... Muzyka , rozmowy , wspomnienia , Mazury... Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Czuję na plecach oddech września 07.09.10, 21:43 Lecą zurawie: i trochę większe: i51.tinypic.com/dhg9dc.jpg i56.tinypic.com/2wrd7xt.jpg Odpowiedz Link
omeri Re: Czuję na plecach oddech września 10.09.10, 16:20 Witam, wreszcie udało mi się zakupic kurtkę w ramach przygotowań do chłodnej jesieni czy lekkiej zimy Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Czuję na plecach oddech września 10.09.10, 20:04 opisz ją albo prześlij zdjęcie. Byłam dzisiaj w Ciuchsalonie, były ładbne ale wszystkie w kolorze brąz - beż. Chciałabym wreszcie zmienić kolor na inny, W który kąt szaf nie zjrzę wszędzie beż ( Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Czuję na plecach oddech września 10.09.10, 20:48 Szykuje się bardzo długa i mroźna zima. Omeri, kup drugą, dłuższą kurtkę www.tokfm.pl/Tokfm/1,103085,8360605,Naukowcy_ostrzegaja__czeka_nas__zima_tysiaclecia_.html Odpowiedz Link
mammaja Re: Czuję na plecach oddech września 10.09.10, 22:49 Nie cierpie kupowania, ale czasami trzeba! Dawniej lubiłam - ale teraz za duzo wszystkiego Jutro jade do Żelazowej Woli posłuchac Chopina, dzisaj mnóstwo spraw, więc tylko melduję się i pozdrawiam! Odpowiedz Link
omeri Re: Czuję na plecach oddech września 10.09.10, 23:57 Kurtkę dodałam do moich zdjęć. /innaczej nie umiem Odpowiedz Link
jan.kran Re: Czuję na plecach oddech września 11.09.10, 07:10 Ładna !!! Wiadomość o zimie mnie zaniepokoiła bo ostatnia zima była bardzo nieprzyjemna a ma być podobno jeszcze gorzej .. Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Czuję na plecach oddech września 11.09.10, 19:50 Narazie mamy piekna pogodę. Byliśmy w Pobierowie, słońce dobrze grzało, ludzie się kąpali, opalali. My, jako tylko już człekopodobni, ciał nie odsłanialiśmy ale i tak spacer piękny i długi zrobiliśmy.- Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Czuję na plecach oddech września 11.09.10, 21:36 Kurtka ładna i wygląda na ciepłą Oby się nie przydawała zbyt często. Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Czuję na plecach oddech września 11.09.10, 22:36 Kurtka przytulna, modna w kroju. Czy ocieplana jest czy projektant liczył na wyobraźnie klientek .... Odpowiedz Link
omeri Re: Czuję na plecach oddech września 11.09.10, 23:20 Dziękuję Wam - jest ocieplana Odpowiedz Link
mammaja Re: Czuję na plecach oddech września 11.09.10, 23:59 Oddech wrzesnia w Żelazowej Woli bardzo mi sie spodobał, ale narazie musze odespac! Odpowiedz Link
omeri Re: Czuję na plecach oddech września 12.09.10, 11:50 Witam w tę dla mnie leniwa niedzielę Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Czuję na plecach oddech września 12.09.10, 11:53 Goście wyjechali, został niedzielny dzień na przygotownia do pracy. Za oknem ciepłe, przesycone żółtą barwą powietrze. Tylko jesienią mozna obserwować tę miłą poświatę Odpowiedz Link
mammaja Re: Czuję na plecach oddech września 12.09.10, 23:40 Miała być wypoczynkowa ( niedziela), a zrobiła sie gościnna Może w nadchodzącym tygodniu nadrobię zaległości forumowe. Narazie na dobranod cos z "mazowieckich klimatow": Odpowiedz Link
omeri Re: Czuję na plecach oddech września 13.09.10, 11:39 Witam kawowo-balkonowo. Wreszcie trochę cieplej Odpowiedz Link
omeri Re: Czuję na plecach oddech września 14.09.10, 10:21 Witam porannie i ruszam do pracy. Odpowiedz Link
fettinia Re: Czuję na plecach oddech września 14.09.10, 18:19 Koniec laby-rok szkolny sie dzisiaj zaczal Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Czuję na plecach oddech września 14.09.10, 19:13 masz dziecinki w wieku szkolnym ??? toś Małolata ) powodzenia dla nich i dla Ciebie zyczenia : SPOKOJNEGO ROKU SKOLNEGO ... Odpowiedz Link
jol.ka1 Re: Czuję na plecach oddech września 14.09.10, 19:36 Wrzesieńpowinien być piękny i słoneczny, a u mnie pada ! Szlag by taką pogodę Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Czuję na plecach oddech września 14.09.10, 21:06 Fetti, powiedz dzieciom, że niedługo będą ferie jesienne Swoją działalność dydaktyczną zacznę dopiero za trzy tygodnie, ale już trwają przygotowania. Zapowiada się wesoło - 50% personelu jest na zwolnieniach lekarskich U mnie też pada, a pracy kaloryfery nie grzeją. Trudno zgrabiałymi palcami stukać w klawiaturę Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Czuję na plecach oddech września 14.09.10, 21:18 U nas już pada dwa dni, nad sama wodą tez. W czwartek o świcie pojedziemy po Czubatka , poszalejemy w Szczecinie , a w piątek zapakujemy ją do autokaru . Najbardziej złości mnie brak grzybów. Nawet kolejarze spod Krzyża dzisiaj nie przywieźli borowików ani innych dobroci grzybowych )/ a są rózne !!/. Odpowiedz Link
omeri Re: Czuję na plecach oddech września 15.09.10, 09:39 Witam z absolutnie zakorkowanej dzielnicy Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Czuję na plecach oddech września 15.09.10, 12:17 Dorze, że nie pod Twoim autkiem osuęła sie jezdnia. Jak dostałaś się do pracy, pieszo ?? Odpowiedz Link
fettinia Re: Czuję na plecach oddech września 15.09.10, 18:19 Koniec laby-od wczoraj szkola-budzik wsciekle rano dzwoni Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Czuję na plecach oddech września 15.09.10, 20:41 A gdy wyprawisz dzieci to możesz jeszcze trochę pospać ???- Na emeryturze tak się rozleniwiłam, że każde wczesne wstanie powoduje "niehumor" do końca dnia. - Odpowiedz Link
fettinia Re: Czuję na plecach oddech września 16.09.10, 09:15 Teoretycznie bym mogla,ale nie umiem pozniej juz zasnac.No my sie tez rozleniwilismy w czasie wakacji-spanie do 9-10 Nic to-odespimy w lykend Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Czuję na plecach oddech września 15.09.10, 20:59 Chyba będzie wczesna zima. Nie opieram się na sądach meteorologów, a na własnych odczuciach. Na ogół we wrześniu, październiku tryskam energią, a w listopadzie, przed pierwszymi śniegami zaczynam być senna. W tym roku juz jestem senna i mam ochotę zapaść w sen zimowy, mimo że brak ku temu obiektywnych powodów Drzewo na rewalskim klifie Odpowiedz Link
mammaja Re: Czuję na plecach oddech września 15.09.10, 23:24 Blagam - nie! Zadna wczesna zima! Lato bylo do kitu -albo deszcze, albo upaly. Teraz zimno, tylko 15 C. Pochodzilismy troche z Franiem po kałuzach, jest zafascynowany ta materią A wogole to zmęcznie i naprawde nie mam takich milych chwil, jak te nad morzem na fotce. Ani takiej pieknej kurteczki Ale wyjezdzamy pojutrze na cztery dni z małzonkiem do Bratyslawy, mam nadzije że gospodarz zawiezie nas tez na kawę do Wiednia. Troszke sie zrelaksuje. Ale tez trzeba przygotować dyżury dzieci przed porzuceniem Kocika. mam nadzieje, że przezyje Dobranoc Odpowiedz Link
mysiulek08 Re: Czuję na plecach oddech września 15.09.10, 23:47 my tez czujemy oddech wrzesnia Chile we wrzesniu ma swoje swieto narodowe 18 i hucznie obchodzony dzien wojska 19. W tym roku, uwaga, uwaga przypada dwustulecie Chile jako panstwa. Czy wiecie co sie dzieje? Wszystko, ale to absolutnie wszystko jest 'bicentenario', nawet kredyty w banku Tubylcy to wielcy patrioci, kochaja ten swoj dlugi kawalek planety jak nie wiem co, i te dwa wrzesniowe dni to swieto nad swietami. W tym roku wypadaja sobota-niedziela wiec senat podjal stosowna ustawe, iz piatek 17 i poniedzialek 20 tez beda wolne, a nawet w sobote, niedziele i poniedzialek NIKT, NIGDZIE nie moze pracowac (no oprocz malych rodzinnych interesow). Zwyczajowo dzien przedswiateczny jest juz swietem i wiekszosc firm konczy prace o 14. Co to sie bedzie w sklepach az strach pomyslec! Spoleczenstwo konsumpcyjne przez trzy dni pozbawione centroe handlowych, supermarketow, knajp, hmmm jak nic beda samobojstwa Z swietami jest zwiazana nielicha szopka, rodea, festyny, masowe spozywanie empanad i picie cziczy (fuj i jedno i drugie), puszczanie latawcow, pilegrzymki do Valparaiso na pokaz ogni sztucznych, wszelkiej masci imprezy rodzinne przy grilowaniu jezorow, spiewniu i sluchaniu folkowych kawalkow (uszy bola). Po prostu kraj staje na cztery i pol dnia. Uciec sie od tego nie da Wszedzie bedzie pelno ludzi i halasu, moze gdzies posrodku Atacamy znajdzie sie kawalek ciszy. Zakupy zrobilismy wczesnym rankiem w miniona sobote, zabarykadujemy sie w domu coby nas sasiad na fieste nie zaprosil i zrobimy sobie maraton filmowy. No jakos musimy to bicentenaryczne pandemonium przetrzymac. Po kolejnym tysiacu lat im pewnie przejdzie Odpowiedz Link
fettinia Re: Czuję na plecach oddech września 16.09.10, 09:16 wow-faktycznie sie u was bedzie dzialo Odpowiedz Link
omeri Re: Czuję na plecach oddech września 16.09.10, 08:23 Witam porannie, pełna energii, słońce świeci, dziura na Modlińskiej naprawiona Odpowiedz Link
mammaja Re: Czuję na plecach oddech września 16.09.10, 22:31 No co robic, jak Alfredka zadecydowala mam urwanie glowy, ale w sobote wyslucham Fausta po slowacku w operze, ha,ha, bardzo mnie to cieszy. Poza tym biegam i nic z tego nie wynika- nazajutrz sa znowu nowe sprawy Odpowiedz Link
fettinia Re: Czuję na plecach oddech września 17.09.10, 10:15 No to ciagniemy watek Piaaatek!Jutro sie mozna wreszcie wyspac Milego dnia Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Czuję na plecach oddech września 17.09.10, 10:58 Piękne słońce, następne dni też mają być pogodne. Zapakowaliśmy Czubatka do autokaru . Jechalo niewiele osób, czuje sie koniec lata. Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Czuję na plecach oddech września 17.09.10, 16:41 Mysiulku, raz na dwieście lat mozesz włączyć się od obchodów i radośnie pląsać w rytmie tubylczych melodii. A może ciesz się tym że najbliższe, tak huczne obchody będą dopiero za 100 lat Odpowiedz Link
mysiulek08 Re: Czuję na plecach oddech września 17.09.10, 19:31 O nie, nie dziekuje Dzisiaj skonczyli 0 6 rano, z jednej strony odglosy niby ludowe (glowne obchody dzielnicy sa na naszej wiosce), z drugiej jakas mlodziezowa impreza w pobliskiej szkole a z trzeciej dyskoteka w stylu techno. Teraz powoli sasiady sie zabieraja za imprezowanie, juz czuc swad palonego jezora Nie, no ogolnie to ja tubylcow lubie, ale nie we wrzesniu Odpowiedz Link
fettinia Re: Czuję na plecach oddech września 18.09.10, 13:52 hehe-wrzesien sie niedlugo konczy W naszej "wsi" taka impreza jest latem-trwa 3 dni i tez mozna zwariowac jak o 6 rano orkiestra deta pobudke robi Odpowiedz Link
omeri Re: Czuję na plecach oddech września 18.09.10, 08:57 Witam porannie i ruszam do pracy. Odpowiedz Link