wedrowiec2 15.07.05, 15:03 -em krów tłustych -miu krasnoludków -miu braci śpiących Upały pozbawiły mnie zdolności podejmowania decyzji. Każdy Herbatnik i każda Herbatniczka sama zadecyduje, w jakiej jest herbaciarni Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
lukasdar Re: Herbaciarnia jak sied- 15.07.05, 15:41 a w butach siedmiomilowych może być?? Odpowiedz Link
lukasdar Re: Herbaciarnia jak sied- 15.07.05, 19:38 Już wyszedłem, można śmiało zaglądać do herbaciarni)) Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbaciarnia jak sied- 15.07.05, 21:22 Herbaciarnia działa. Yunan popijam. Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbaciarnia jak sied- 15.07.05, 22:15 Dobrze,ze nie 7 krow chudych, Wedrowcze - bo one przeciez zzarly te tluste! Samotnie dopijam herbatke ziolowa i chyba padne. Odpowiedz Link
omeri Re: Herbaciarnia jak sied- 15.07.05, 22:45 Dzisiaj byl intensywny, ale i przyjemny dzień. Popijam tyskie, naewt nie mam ochoty na senchę. Odpowiedz Link
maryna04 Re: Herbaciarnia jak sied- 15.07.05, 23:42 Moze tez byc wprawdzie nie jak..., ale od....siedmiu bolesci, no nie?))))) Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbaciarnia jak sied- 16.07.05, 01:25 -em sióstr śpiących. Popijam winko białe ,słucham RFM Classic i patrzę w strone łóżeczka... Kran. Odpowiedz Link
mantra1 Re: Herbaciarnia jak sied- 16.07.05, 11:17 - em grzechow glownych. Po ciezkim tygodniu dzis popelniam grzech lenistwa . Na razie przy kawie, herbata bedzie moze pozniej. Odpowiedz Link
nokata Re: Herbaciarnia jak sied- 16.07.05, 13:31 Sie-je w sie-mieniu sie-dmiowedzona sie-kaczami sie-pacze, sie-bie, sie-rotke w sie-rmieznej sie-ci w sie-lskim sie-dlisku sie-lankuje, sie-rpniowo sie-dmiodniowa sie-rsc sie-rpem sie-kne. Czego i Wam serdecznie zycze Skoro prefiksem mialo byc sieD- to dodaje brakujace d d d d d d d d d d d d d d d d d Zainteresowani wsadza je sobie. W. Miejsce. Jakie im sie podoba. SIE-MA. D. Odpowiedz Link
wodnik33 Re: Herbaciarnia jak sied- 16.07.05, 17:29 siedmiodniowa sierść siekana sierpem... to mi się podoba /jeżeli sierp dobrze naostrzony tośmy ogoleni doskonale/) Odpowiedz Link
warum Re: Herbaciarnia jak sied- 16.07.05, 18:20 Wodniku, to juz mi przyblizyles swoj image Co prawda uparcie wyobrazalam sobie Ciebie z kucykiem i frotka... ale na poczaetk dobre i to. Moze jeszcze pare szczegolow? Odpowiedz Link
wodnik33 Re: Herbaciarnia jak sied- 16.07.05, 19:09 Hahaha... kucyk i frotka, nie mam ale mogą być.Sierp może mi służyć do lic bom nie Brodatanokata alem i nie gładkolicy) Dopełnieniem "imażu" trochę cech ptasich - nos orli i wzrok sokoli/niegdyś/. Pozdrawiam Odpowiedz Link
mantra1 Re: Herbaciarnia jak sied- 16.07.05, 19:30 Nie gladkolicy, znaczy wasaty??? ) Wyszperalam w archiwum akt dawnych, ze kucyk i frotka zdobily niegdys potylice Brodatejnokaty ))) Cale szczescie, ze bylo to w czasach przedmaterkowych, bo z pewnoscia sierp bylby w uzyciu, albo i siekacze. Co za duzo to niezdrowo, nawet jesli chodzi o sie-rsc, czyli fjutro, ktore, jak wiesc gminna niesie, obok brylantow jest najlepszym przyjacielem kobiety ) Odpowiedz Link
warum Re: Herbaciarnia jak sied- 16.07.05, 19:48 dzis zrezygnowalabym z futra...bez zalu. Ale brylanty moge brac Odpowiedz Link
warum Re: Herbaciarnia jak sied- 16.07.05, 19:46 Cos mi tu jakis indianski wodz z profila pasuje, gdzies widzialam na fotkach / moze w Legolandzie?albo na jakiejs skale wyryty?/. Czy tam siegasz gdzie wzrok nie siega? tzn jak dluga masz reke? Odpowiedz Link
wodnik33 Re: Herbaciarnia jak sied- 16.07.05, 19:59 Wódz? indiański? cuuuudo, cofnąłem się do czasów Winetou, Apaczów, Stóp Różnej Maści i szałasow w ogrodzie babci.Ech były czasy durne ale niezapomniane.Dziękuję za miłe słowa. Chciałbym być wodzem, chciałbym ,ale czyim?moje A + W nie dadzą się( Chyba będę dowodził i wodził wirtualnie. Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbaciarnia jak sied- 16.07.05, 21:42 Wodnik wodzem - to mi sie podoba! Te twoje kobiety napewno nie maja nic "na przeciwko"! Wznosze toast herbata siedmioramienna Odpowiedz Link
wodnik33 Re: Herbaciarnia jak sied- 16.07.05, 22:02 Mammajko, dzięki za toast. Składam w Twe ramiona siedem czerwonych róz. A jutro SIEDEMnasty dzień lipca) Odpowiedz Link
omeri Re: Herbaciarnia jak sied- 16.07.05, 22:11 Witam piwnie i przypominam o krolewnie śniezce i siedmiu krasnoludkach Odpowiedz Link
mantra1 Re: Herbaciarnia jak sied- 16.07.05, 22:25 Upal wygonil nas na wieczorny spacer do Konstancina. Niestety, teznia czynna tylko do 20, ale dalo sie polazic w milym parkowym chlodku. I znowu w cieplych murach, ale przy zimnym piwku. Wodniku, badz mi wirtualnym wodzem ) Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbaciarnia jak sied- 16.07.05, 22:29 Sie-ma! Sie-dzę przy komputerze czytając o Sied-miogrodzkim Hrabim i pijąc herbatę mocną jak ocet sied-miu złodziei. Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbaciarnia jak sied- 16.07.05, 23:14 Przypomniala mi sie piosenka, ktora kiedys spiewal Krzys Litwin: Siedem czarnych krow, co noc mi sie sni siedem czarnych krow, co noc szczerzy kly. Siedem dlugich dni, czekalem na twoj list, siedem dlugich dni nie napisalas nic... Odpowiedz Link
mantra1 Re: Herbaciarnia jak sied- 16.07.05, 23:22 Odpowiedzcie mi prosze, dobrze czy zle, co znacza czarne krowy we snie.... To ta sama piosenka, czy calkiem inna? Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbaciarnia jak sied- 16.07.05, 23:32 Dobrze, że nie czerwona polska, bo to by znaczyło, że LPR wygra wybory Zawsze dobrze jest śnić krowy, szczególnie gdy nie są chude. Ja ostatnio snię kwiaty. Czerwone, najczęściej róże. Są to moje kwiaty, które dostałam od kogoś. Ilości wręcz przemysłowe Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbaciarnia jak sied- 17.07.05, 08:54 Świecznik siedmioramienny... To w ramach zadanego tematu ))) Kran. Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Herbaciarnia jak sied- 17.07.05, 11:48 Krowy - dostatki ~ doić - zaślubiny ~ obora - ukryte pragnienie ~ pasące się - wygodne życie ~ tłuste - urodzaje - o czarnych nic nie znalazłam ale napewno bardzo dobrze taki sen wróży) Odpowiedz Link
nokata Re: Herbaciarnia jak sied- 17.07.05, 12:40 Omeri: Krolewna Smieszka przejawia sklonnosci do nimfomanii (40 krasnoludkow...) Mantra: Czarna krowa w kropki bordo? Prezeciez to kolory ugupowan satanistyycznych, stanowiacych imperialistyczny "wrzut" na tkance zdrowego polskiego spoleczenstwa!!! Z drugiej strony kolor czarny coraz bardziej modny. Tak ze czarno widze to co bedzie... Alfredko: Noooooo wreszcie jakis pozytywny wniosek z biernej eksploatacji loza. bo to SKN polozy sie i chrapie jak zarzynany drwal przodowy. Bierze prysznic - i tyz nic... A tak Przy okazji Alfredko Delficka, co to znaczy jak Starej Kostycznej Nokacie snia sie sliczna damskie CYCKI? Takie rozkoszne bimbalki??? W zadnym senniku Nokata, mimo ze szukala do rozklapania tylka, i resztki owlosienia (kucyk dawno zutylizowany) po wlosku depilowala ze zlosci - znaczenia tego snu nie znalazla. Lacze wyrazy szacunku dla wirtualnego kucyka wodnika i skromne rozyczek wiechetki naszym Damom, Paniom, Panienkom, Laseczkom i krolewnie Smieszce z wyszczerzonym zyczliwoscia pyskiem rozdaje Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbaciarnia jak sied- 17.07.05, 13:35 Mantro, oczywiscie,ze to ta sama piosenka Myslalam, ze juz nikt jej nie pamieta, jak milo ze ty - tak. Snów o cyckach nie mialam, ale rozumiem to jako wyraz tesknoty za rodzicielka Pozostaje brzdakajac na gitarze siedmiostrunnej - chociaz moja ma 6, ale u Galczynskiego byla siedmiostrunna (podobno rosyjskie sa takie). Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbaciarnia jak sied- 17.07.05, 14:17 Po pierwsze siedem to moja ulubiona liczba )))) Po drugie podzrzucam skojarzenie z 7 tak banalne , że aż wstyd... www.szkoly.edu.pl/gim.margonin/starozyt/sied_cud.html A po piąte przez dziesiąte a propos snów dwie noce temu śnił mi się Hitler. Nie wiem co tym mysleć. Kran. Odpowiedz Link
mantra1 Re: Herbaciarnia jak sied- 17.07.05, 14:49 Mammajko, pamietam te piosenke z wyjazdow pod namioty z rodzicami, ich przyjaciolmi i potomstwem tychze. Kojarzy mi sie ze spiewami przy ognisku zintegrowanego choru "starych" i nas - wowczas zbuntowanych nastolatkow. To byla jedna z niewielu piosenek, przy ktorych mlode pokolenie nie jeczalo "raaaaany ale ramota", a starsze "raaaanyyy ale wyjce/lomot" (niepotrzebne skreslic) )) Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Herbaciarnia jak sied- 17.07.05, 17:15 Ten bez kucyka wiechetki rozdaje??? a chwalił się że kwiatami obsypywał.. i to różanymi, a to Szkot jeden. Gdy tylko się ściemni wyślę go do czyjegoś zadbanego ogrodu, niech się zrehabilituje. Jeżeli do wieczora nie odezwie się, to znaczy że nie był dość ostrożny)) Pierś ~ obrośnięta włosami - zyski ~ piękna - zdrowie www.polskiinternet.com/sennik/index.htm Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbaciarnia jak sied- 17.07.05, 21:10 Czekam z niecierpliwoscia - odezwie sie czy tez nie? Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Herbaciarnia jak sied- 18.07.05, 12:34 Wrócił nad ranem, bez kwiatów!!!! ale dziwnie zadowolony)))ciekawe, ciekawe..Pozdrawiamy serdecznie Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbaciarnia jak sied- 18.07.05, 18:25 Poprostu w siodmym niebie Re-pozdrawiam ! Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Herbaciarnia jak sied- 18.07.05, 20:20 Ten bez kucyka... i bez kwiatów dla dam) Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbaciarnia jak sied- 18.07.05, 22:20 Siedzac w wizy siedmiopierowej popijam samotna herbatke i zerkan na stary film Kieslowskiego z mlodziutkim Sturem. Ach, ten PRL ))))) Odpowiedz Link
ewelina10 Re: Herbaciarnia jak sied- 18.07.05, 19:14 podobno było ich siedem - cudów świata, ale tylko Cheopsa okazal się najmocniejszym Odpowiedz Link
mantra1 Re: Herbaciarnia jak sied- 18.07.05, 19:16 no, jest jeszcze sporo tych ósmych. Samozwanczych najczesciej ) Odpowiedz Link
maryna04 Re: Herbaciarnia jak sied- 19.07.05, 05:23 ostatnia dobe spedzilam m. in. z czternostalatkiem, ktory przyjechal do Ameryki tydzien temu. Poniewaz w podrozy za i do NY przez wiele godzin mialam go na przednim siedzeniu obok to rozmawialismy. Chlopaczek z zamoznego (dobrego)domu, elegancki, obyty, liczne wyjazdy zagraniczne, az wstyd porownac tutejsze dzieci z "tej samej klasy". Dowiedzialam sie, ze sciaga z internetu nie jakies tam glupie piosenki, ale wszystko, najnowsze filmy (Wojne swiatow juz wlasnie w ten sposob obejrzal), jego kolega ma za 500zl umowe z policja i nie musi miec prawa jazdy, jego tata na polskich autostradach (zreszta wszyscy inni tez) jezdzi 180, nikt w Polsce nie jechalby tak jak tutaj (nie wnikajac w szczegoly - po prostu glupio), jego mama nigdy nie zaplacila mandatu (bo itd...), snuc moglabym dlugo..., sluchalam juz to dziesiatki razy, naogol od starszych. Bylo mi przykro, nie opowiadajcie mi od odrodzeniu duchowym narodu, z podkresleniem jak to sie mlodzi ludzie zmienili. Za trzy tygodnie sprawdze na miejscu kilku innych mlodych. Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbaciarnia jak sied- 19.07.05, 11:09 Wiesz Maryno,chyba troszeczke przesadzal ten mlody! W te umowe z policja to juz zupelnie nie wierze! Chyba,ze kolega jezdzi tylko po swojej dzielnicy.A i to podejrzewam potrwa do pierwszej stluczki.Ten mlody jest ofiara swoich starych, w ktorych odnowe duchowa nie wierze, mysle ze sa bardzo z siebie i z zaradnego synka zadowoleni. Sam jest natomiast poprostu malym cwaniaczkiem. I co to ma wspolnego z mlodzieza dwudziestoparoletnia, ktora mysli? Dlaczego pakujesz ich do jednego wora. A wiadomo, ze sa tacy i tacy. Zycze zebys spotkala tych drugich takze, chociaz raczej watpie. Odpowiedz Link
maryna04 Re: Herbaciarnia jak sied- 19.07.05, 13:45 Mammajo, dlaczego donioslam tu na tego malego? Bo, zapomnialam w koncu napisac,ze zdenerwowal, a nie tylko zasmusil mnie bardzo w innej zasadniczej sprawie. Wiec inny dzieciak z auta na stacji benzynowej poszedl sie do sklepiku spytac, gdzie bedzie zjazd na East 80. Wrocil, powiedzial w dwoch zdaniach, a mlody czlowiek z Polski zapytal: a kto ci udzielil informacji? a kasjerka w sklepiku. He, he, he - to jak ci baba powiedziala, to na pewno zle. Jego matka jest szalenie zdolna, jeszcze bardziej pracowita i ambitna, wzieta adwokatka i dobrobyt rodziny opiera sie glownie na jej osiagach finansowych. Natychmiast mu przypomnialam o tej matce. Niezrazony nie zmienil pogladu, nie dlatego, ze smarkacz, podobnie mowi 90% mezczyzn w Polsce, rowniez w publikatorach. (Ostatni plakat dot. feministek, ktory zreszta popieraja inne kobiety) Piszac, co bredzila "mlodziutka przyszlosc Polski" zdawalam sobie sprawe, ze bredzi, ale dlaczego nie wstydzi sie tego, dlaczego tak strasznie olsniewaja, go najnowsze gadzety techniczne (nie tyle amerykanskie, ale te opowiadnia o jakichs godnych pozadania g...ch) "amerykanska" trojka dzieci siedzaca z tylu (czyli w drugiej klasie), polowy z tego nie rozumiala, chociaz w wiedzy o tych gadzetach raczej byla lepsza, ale nie piala o nich i zadawala po prostu glupie pytania. Mm, byl czas, w ostatnich kilku latach, ze przez moje mieszkanie przewijalo sie wielu studentow. Nie wszyscy, ale w wiekszosci nie lepsi, do tego dochodzily jeszcze nowe elementy - nieposzanowanie pracy, postawa zadajaca - za takie pieniadze (ile ja sie natlumaczylam, ze w parkach rozrywek pracuja nie tylko wyzyskiwani Polacy, ale mlodziez z Ameryki - dla ktorej przemieszczenie sie do pracy np. do Kaliforni to jedyny sposob zobaczenia Ameryki, jak rowniez, ze za te same pieniadze pracuja dorosli Amerykanie.) Teraz w zwiazku z otwarciem na Europe to sie zmienia, ale wymuszaja to twarde prawa ekonomiczne. Zapewne przerysowuje, ale w celach unaocznienia. A co do szybkosci z jaka ci idioci Amerykanie jezdza, a z jaka jezdzi oczywiscie dobry kierowca Polak w swoim kraju to nigdy, przenigdy nie spotkalam sie z inna opinia niz powyzej, a "robiac za stangreta" jezdze nierzadko z rodakami. Nie dlatego, ze jezdze ja wolno, jezdze srednio - 10mph powyzej normy, bo to naogol uchodzi,wiadomo, ze mnie sie z grzecznosic odpusci, ale te inne auta..... Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbaciarnia jak sied- 19.07.05, 15:34 Tez jestem zdania, ze to paskudny bachor,a w domu tatus, zeby sie dowartosciowac wobec lepiej zarabiajacej zony dezawuuje kobiety w oczach syna. Smutna klasyka. Co do przekraczania szybkosci na drogach - to tragedia, ktorej zniwo zbieramy co tydzien.A ja na naszych "podwarszwskich" ulicach spotykam co krok takich piratow drogowych, niestety duzo wody uplynie nim sie wszyscy pozabijaja, a przy okazji troche niewinnych ludzi. Odpowiedz Link
maryna04 Re: Herbaciarnia jak sied- 19.07.05, 21:55 A dzisiaj w stolicy swiata ( o...tak mi sie napisalo....) jest "na polskie" 38 stopni i prawie 100% wilgotnosci. Jutro podobnie, z tym, ze oczywiscie do tego beda jeszcze bardziej nagrzane mury, to znaczy ten papier, z ktorego zbudowane sa domy w Ameryce. Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbaciarnia jak sied- 19.07.05, 22:05 Współczuję Maryno. I wilgotność, i temperatura straszne Mam nadzieję, że masz w domu klimatyzację. Pij gorącą herbatę dla wyrównania temperatur. Odpowiedz Link
maryna04 Re: Herbaciarnia jak sied- 20.07.05, 03:09 Mam Wedrowcze klimatyzacje, zawsze czekam kiedy wreszcie w takim okresie nastapi awaria w calym miescie, bo zuzycie energii olbrzymie, ale nawet awaria na cwierc Ameryki dwa lata temu nie wynikla z przeciazenia sieci klimatyzacja. Za to w srodkach transporu publicznego, budynkach publicznych - jak zwykle zamrazarka. Dalej jeszcze nie rozgryzlam problemu, czemu nie mozna "wystudzic" troszke, jak jest troszke wychlodzone - to zaraz jest tylko lepko i obrzydliwie. Trzeba bylo bardziej przykladac sie do fizyki, to bym moze wiedziala. To podobno z obszarow dawnych republik azjatyckich ta goraca herbata. Logiczne. Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbaciarnia jak sied- 20.07.05, 20:20 A moze siedem - nascie mgnien wiosny? Cos mi sie nagle przypomnialo! Taki bardzo przystojny - jak on sie nazywal? W samotnosci popijam herbate i czytam sobie prase. Wole papierowa, ale o ile oszczedniej w necieO, juz wiem! Sztyrlic (fonetycznie). Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbaciarnia jak sied- 20.07.05, 20:45 Stołówka Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy. Mueller, Himmler i Bormann cierpliwie stoją w kolejce. Stirlitz wchodzi i od ręki dostaje obiad. Mueller, Himmler i Bormann patrzą osłupiali. Nie wiedzą, że kobiety ciężarne i Bohaterowie Związku Radzieckiego obsługiwani są poza kolejnością. Stirlitz się zamyślił. Spodobało mu się to, więc zamyślił się jeszcze raz. Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbaciarnia jak sied- 20.07.05, 21:42 Sleczne, Wedrowcze, jak wiele dowcipow o Stirlitzu, ktore calkiem zapomnialam Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbaciarnia jak sied- 21.07.05, 22:20 Dopijam zimna herbate i musze odpoczac. Nabiegalam sie dzisiaj.Dzien byl upiorny! Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbaciarnia jak sied- 25.07.05, 22:06 Melduje, ze wrocilam z krotkiej "podrozy na poludnie", zawsze mnie to troszczke rozstraja, ze juz musze wracac, popijam wieczorna herbate i pozdrawiam wszystkich Mm Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbaciarnia jak sied- 25.07.05, 22:20 Witaj Mammajo, cieszę się, że wróciłaś Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbaciarnia jak sied- 26.07.05, 20:59 I tak nie ladnie nie odpowiedzialam wczoraj na mile powitanie, ale cos mnie oderwalo ! Wiec dziekuje i racze sie liptonem, skladajac rownoczesnie (telefonicznie) liczne zyczenia imieninowe. A jesli jest tu jakas Anna, to jej tez zycze! Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbaciarnia jak sied- 27.07.05, 20:03 Pijąc herbatę zmieniam datę w forumowych wpisach. Odpowiedz Link
omeri Re: Herbaciarnia jak sied- 27.07.05, 22:10 Także popijam herbatke i serdecznie pozdrawiam czytających Odpowiedz Link
omeri Re: Herbaciarnia jak sied- 28.07.05, 20:54 Ja też z sorbetem truskawkowym, lodowym!!! Odpowiedz Link
omeri Re: Herbaciarnia jak sied- 29.07.05, 21:44 Czekam z herbatą mrożoną, lekko pozegnalnie, bo jutro o tek\j porze będę w pociagu. Wyskakuje na kilka dni do Grazu Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbaciarnia jak sied- 29.07.05, 22:34 Tyle pozegnan Baw się dobrze Omeri, i szybko wracaj. Herbaciarnia czeka Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbaciarnia jak sied- 29.07.05, 22:45 Omeri, odpoczniesz przynajmniej od spraw mieszkaniowych! A tak pieknie w okolicach Grazu! Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbaciarnia jak sied- 02.08.05, 23:18 Podnosze jednak watek herbaciany w nadzieji, ze jednak ktos sie tu zjawi ktoregos dnia. Moze Wedrowiec zajrzy, jak sie napatrzy na czyste okna ))) Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbaciarnia jak sied- 04.08.05, 21:12 Wątek herbaciany - reaktywacja! Lipton warszawski, gorszy od działkowego - nie ta woda(, nawet hmmmm 'oligoceńska', to nie to....ale co począć - jak się nie ma, co się lubi.....itd. Herbatka zaparzona i już! A do herbatki - maślane herbatniki "Elitki" - współczesne ptiberki - smacznego Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbaciarnia jak sied- 04.08.05, 21:25 Przyłączam się obserwując bocianie gniazda. Juz jest trochę ciemno, więc widok w podczerwieni www.bociany.kalinski.pl/ Na niemiecki jeszcze jasno www.bn-ansbach.de/storchcam/storch.htm Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbaciarnia jak sied- 04.08.05, 21:55 Wedrowcze miły, bocianów nad Narwią jest mnóstwo.....Młode już pięknie fruwają i wędrują wraz z rodzicami za traktorami koszącymi łąki...zawsze coś dodatkowo można upolować! Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbaciarnia jak sied- 04.08.05, 22:02 i jeszcze trochę bocianów www.polska.pl/spec/bociany2005/index.htm Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbaciarnia jak sied- 04.08.05, 22:05 Ja nie wiem czy my mamy prawo te bociany tak podglądać))) W końcu one też mają prawo do prywatnego życia... Kran)))) Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbaciarnia jak sied- 04.08.05, 22:16 Witaj Kanoko, wypoczeta zapewne, herbatniki wyborne - szkoda, ze polamalo mnie jakos dzisiaj. Kranie, wyslalam ci poczte na gazete ! Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbaciarnia jak sied- 04.08.05, 22:36 Dziękuję Mamajko))) Przeczytałam ,obejrzałam zdjęcia i jestem pod wrażeniem... Podziwiam ludzi którzy mają pasję. Trochę tu nielegalnie wchodzę bo nie z herbatą ino z czerwonym winem...ale może będzie mi wybaczone. Kran)))) Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbaciarnia jak sied- 05.08.05, 20:21 Kupilam herbate Liptona o nazwie Moroko! jest lekko mietowa, przypomina marokanska, pyszna. Pozdrawiam z nad filizanki Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbaciarnia jak sied- 05.08.05, 21:04 To już rok, jak byłaś w Maroku. A ja, jak zawsze piję yunan. Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbaciarnia jak sied- 06.08.05, 23:14 Wróciłaś? Cieszę się, ze jesteś zadowolona Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbaciarnia jak sied- 06.08.05, 23:55 Witaj, Omeri ) W herbaciarni i na forum. Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbaciarnia jak sied- 07.08.05, 11:21 Witając powróconą Omeri wchodze porannie z zielonym Szarym Księciem. Kran ))) Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbaciarnia jak sied- 07.08.05, 11:30 Witajcie Mój szary ksiązę jest czarny, ale na szczęście nie mam uprzedzeń rasowych Parę tygodni temu zainstalowałam Winampa. Wśród setek rozgłosni radiowych jest jedna, która nadaje tylko muzykę baroku. Zawsze lubiłam jej słuchać, mam sporo nagrań, ale uzależniłam się od słuchania tej stacji Płyty są mono(autorsko) tematyczne. Tutaj mam róznorodność. Teraz słucham jednego z Koncertów Brandemburskich, zaraz może będzie Telemann, a może Biber lub Purcell. Dla zainteresowanych podają link. Uprzedzam to uzaleznia www.bach-radio.com/ Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbaciarnia jak sied- 07.08.05, 11:38 Wędrowcze))) Już słucham. Od baroku jestem uzależniona... Jesteś skarbnica pięknej muzyczki))) Mam wprawdzie sporo CD ale lubię klikac i słuchać muzyki z kompa. Ale mi radość sprawiłaś w ten niedzielny poranek! Kran))))) Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbaciarnia jak sied- 07.08.05, 17:39 Poobiednia herbata w pustej jeszcze herbaciarni. Byliśmy dzisiaj na spacerze z psicą pod Lasem Kabackim, ale Mantry nie spotkałam, bo do Powsina nie dotarliśmy. W lesie nadal jeszcze tu i ówdzie straszą połamane w czasie ostatniej nawałnicy drzewa, ale jest ich znacznie mniej, niż połamanych drzew nad nadwiślańskich łęgach. W lesie pusto, jak na tak pogodną niedzielę - widać, że kanikuła. Łąki i nieużytki pod lasem aż jarzą się od wściekle żółtych kwiatów wrotycza www.atlas-roslin.pl/gatunki/Tanacetum_vulgare.htm i nawłoci www.atlas-roslin.pl/gatunki/Solidago_gigantea.htm. Tylko gdzieniegdzie żółć przełamuje kwitnący biało krwawnik www.atlas-roslin.pl/gatunki/Achillea_millefolium.htm wybujała białozielona dzika marchew uvalde.tamu.edu/herbarium/final/dapu_fl2.jpg i szczwół plamisty www.atlas-roslin.pl/gatunki/Conium_maculatum.htm a przekwitający już ostrożeń polny www.atlas-roslin.pl/gatunki/Cirsium_arvense.htm dodaje trochę ciepłego puchatego beżu do swojego fioletu. Wszystko to tkwi w soczystej zieleni traw i przeróżnych liściastych haszczy....i jak tu nie kochać lata? Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbaciarnia jak sied- 07.08.05, 17:41 Bez nawłoci nie da rady - nie ten spacer www.atlas-roslin.pl/gatunki/Solidago_gigantea.htm Odpowiedz Link
mantra1 Re: Herbaciarnia jak sied- 07.08.05, 18:24 Tak sie jakos dziwnie zlozylo, ze tez nie spotkalismy Kanoki ) Po spacerze w Ogrodzie Botanicznym (fotki wkrotce e albumie) zjedlismy sponsorowany przez mamuske obiadek w Ogrodku Lanciego, w Wilanowie. W programi byl "warkocz szlachecki", czyli "Parada mies" + warzywka z grilla i salatka ze szpinaku i wedzonego sera. W warkoczu paradowaly schab, roastbeef i boczek, a do tego sos gorczycowy, zupelnie nie przypominajacy w smaku musztardy. Zapilysmy to z mamuska piwkiem, a Nokata (fuuuuujjjjj!!!!) - zimnym mlekiem ) Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbaciarnia jak sied- 07.08.05, 18:45 ) O warkoczu z mięs słyszałam w wersji polędwicowej.Polędwicę wołową, wieprzową i jeszcze coś - może tez boczek?- splata sie w warkocz, spina przyprawia i piecze. Ale nie robiłam i nie jadłam. A z tym mlekiem, to faktycznie - fuuuuujjjj! Domyślam się, że to ze względu na sprawy transportowe, ale MLEKO???? Ale to może i dlatego, że tak w ogóle - nie tylko w takim zestawieniu - nie cierpię mleka..... Na zdjęcia oczekuję z niecierpliwością i ślę życzenia z okazji urodzin dla Twojej Mamy. Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbaciarnia jak sied- 07.08.05, 18:51 Dołączam do Kanoki - życzenia składam serdeczne, a mleku (((((((((( Na zdjęcia czekam. Mam nadzieję, że warkocz mięsisty też został uwieczniony. Bardzo lubię dobre jedzenie i oglądać, i jeść Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbaciarnia jak sied- 07.08.05, 21:43 Dopijam herbate wieczorna, po dniu pelnym gosci i wrazen. Witam Omeri, Jak sie udala podroz, napisz kilka slow! Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbaciarnia jak sied- 07.08.05, 21:46 PS. do ciekawych linkow dorzucam podroz poswiecie! Uwazam, ze jest rewelacyjnie zrobiona i nie moge sie oderwac od przesuwania kuli ziemskiej i zagladania na ulice miast calego swiata. Trzeba wpisac: www.earth.google.com i zainstalowac programik.Ale warto! Odpowiedz Link
mantra1 Re: Herbaciarnia jak sied- 07.08.05, 22:12 Dziekuje pieknie za zyczenia w imieniu rodzicielki ) Fotki juz w albumie. A z tym mlekiem (po stokroc fuuuuuujjj), warkocz miesny to jeszcze nic. W piatek na imprezce u mojej przyjaciolki BrodataNokata popijala nim krewetki po srodziemnomorsku, tempure i zeberka w sosie sliwkowym. I to dopiero bylo fuuuujjjj ) Chyba zaczne robic za "nocnego kierowce", bo juz wole sama zrezygnowac z trunkow, wozic napitego chlopa, niz patrzec na to biale w szklance przy jego talerzu ) Odpowiedz Link
omeri Re: Herbaciarnia jak sied- 07.08.05, 22:20 A tak w ogóle to witam Herbatniki niedzielnie z sencha. Odpowiedz Link
mantra1 Re: Herbaciarnia jak sied- 07.08.05, 22:30 Ops, tez zapomnialam dodac, ze dzis wyjatkowo weszlam do herbaciarni z karta wstepu w postaci herbaty z dodatkiem owocu liczi. Melduje, bo rzadko mi sie zdarza tak jednoczesnie sie herbacic i forumowac Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbaciarnia jak sied- 07.08.05, 22:49 Co to jest liczi? Omeri, 2000 belfrow, to brzmi nad wyraz mocno ))) Ale milo, ze juz jestes Odpowiedz Link
omeri Re: Herbaciarnia jak sied- 07.08.05, 23:04 Liczi to taki pyszny egzotyczny owoc. Uwielbiam jako kompot lub dodatek do coctaili pychotka.pl/pychotka/content/view/717/120/ Odpowiedz Link
nokata Re: Herbaciarnia jak sied- 08.08.05, 09:33 Mantro o smaku wyrafinowanym inaczej, z siedmiu stron swiata potrawy znajaca. Mleko do krewetek, jest wynalazkiem japonskim. Mleko do zeberek - zachodnioeuropejskim. Mleko jako popychacz do wodki - wynalazkiem Nokaty. Sa to zestawienia wprawdzie nieco egzotyczne, ale tylko nieco. Mleko uzdatnia watrobke przed smazeniem Mleko podaje sie przy zatruciach pokarmowych. W mleku Kleopatra i Nefretiti kapaly sie dla urody. Z mleka robi sie ser do pizzy. To mleko sluzylo Adasiowi z "Szatana z 7 klasy" do odkrycia tajnego zapisu w brodzie na obrazie. itd, itp. Pij Mleko, bedziesz mial wielkiego! hmmm moze nie tak... Pij Mleko, biedziesz miala wielkie! hmmm moze nie tak... Ale cus na podobie No w kazdym razie mleko rzadzi! W zaufaniu powiem Ci jednak, ze znam przyklady skrajnej dewiacji i klinicznej wrecz patologii w zakresie percepcji smaku (a powinno to byc IMVAO leczone pod przymusem, na wniosek prokuratora, z mocy ustawy). Otoz sa osobniki o kubkach smakowych, ktorych wrazliwosc jest porownywalna z wrazliwoscia smakowa podeszwy bojowego trepa ogolnowojskowego wymoczonej w kwasie siarkowym i zapieczonej w asfalcie.. Otoz ci nieszczesnicy uposledzeni przez nature w odczuwaniu doznan organoleptycznych w dziedzinie nadwyraz poprawiajacych doskonaly humor wrazen smakowych sa zdolni jesc G O T O W A N A M A R C H E W K E ! ! ! ! ! ! ! ! Z G R O Z A ! ! ! ! ! Ale miec do nich o to pretensje to tak, jakby miec pretensje do niewidomego od urodzenia, ze nie moze cieszyc sie bukietem barw, ofdcieni i poltonow. Nalezy im tylko wspolczuc, i litowac sie, poprzez wykazanie zrozumienia dla ich ulomnosci. No to ide na kawusie z mleczkiem Cmokaski, bobaski Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbaciarnia jak sied- 08.08.05, 09:53 Witaj, Nokato Mlekolubna! Mleka nie lubię, ale Ciebie - to i owszem, tak Ale gotowaną marchewkę też lubię! I do takiej duszonej marchewki,pokrojonej w kostkę, z niewielką ilością ziemniaczków - dodaję trochę zabielacza=mleka. No, chyba, że jest to młoda marchewka z wody - wtedy tylko zrumieniona bułeczka, lub sól i masełko.... Mniam...... A kulinarne mleczne ciekawostki - frapujące, ale mojej niechęci do mleka nie zmienią.Może nie mam laktazy (enzym rozkładajacy cukier mleczny - zanika u wielu osób dorosłych) i mój organizm wie co robi, nie lubiąc mleka? Odpowiedz Link
mantra1 Re: Herbaciarnia jak sied- 08.08.05, 10:17 W sprawie mleka nie jestem az takim ekstremista, jak przedmowczynie. Lubuie jego przetwory, jogurty, kefiry, zsiadle, od bidy lykne zimnego (byle nie prosto od krowy, z zapaszkiem i nie do obiadu), czy podgrzanego (NIE gotowanego)w chlody dzien, albo przed snem. Odrzuca mnie tylko od zup mlecznych i przegotowanego mleka w czystej postaci. Nawet gdy jezdzilam na kolonie rodzice dawali zawsze karteczke dla "pan kolonistek" z prosba o nie zmuszanie mnie do jedzenia zup mlecznych. Bez takiego dokumentu w ogole nie bylo mowy, zeby mnie wsadzic do pociagu, czy autokaru ) Marchewke gotowana z groszkiem i bez wcinam bez oporow, aczkolwiek nie nalogowo natomiast nie wyobrazam sobie zupy (oczywiscie poza zurkami, chlodnikami itp.) bez plywajacej w niej marchewki - a kawalkach, plasterkach, albo slupkach, ktore tak skrzetnie zawsze "kopciuszkuje" Nokata. Zawsze wowczas zastanawiam sie, czy gdyby zawiazac mu oczy odroznilby organoleptycznie taki strzepek wygotowanej marchewki od strzepka pietruszki, czy selera. Obawiam sie, ze nie. No, ale widac chlopak nie lubi czerwonego Lece teraz po pomidory (tez czerwone) i fasolke, ktore latos wyjatkowo obrodzily mojemu exowi w ogrodzie. Do czego to doszlo, panie dzieju! ) Odpowiedz Link
mammaja Re: Herbaciarnia jak sied- 08.08.05, 10:23 No i zalapalam sie na poranna herbate z mlekiem Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbaciarnia jak sied- 08.08.05, 10:36 Smacznego, Mammajko! Znaczy - bawarka? trzeba będzie zapytac naszego specjaliste od herbaty, czym sie różni bawarka od herbaty "po angielsku"? ja nie wiem, a Ty? W wolnej chwili zajrzyj do wątku karkonoskiego i obejrzyj obrazy Leguta. Ciekawa jestem Twojej opinii - mnie się on bardzo podoba. Pozdrawiam i do usłyszenia. Obowiązki wzywają( Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbaciarnia jak sied- 08.08.05, 11:23 Mieszkając w Bawarii opowiedziąłm znajomym Bawarczykom że herbata z mlekiem nazywana jest w PL bawarką. Nie wiedzieli dlaczego , bo ten napój nie jest ich napojem narodowym , cześciej piją coś w tym rodzaju: www.weltenburger.de/ Kran. Odpowiedz Link
kanoka Re: Herbaciarnia jak sied- 08.08.05, 10:30 Miłych zbiorów, Mantro Z mlekiem jak wiadomo - bywa różnie www.radio.com.pl/interface/nauka_1.asp?id=2683&powrot= I my ewoluowaliśmy i krowy i mleko. Ja widocznie pozostałam na poziomie paleolitycznym, jako łowca-zbieracz..... Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Herbaciarnia jak sied- 08.08.05, 12:09 Przetwory - tak, mleko - nie! Jako stwór wysoce tolerancyjny słów parę do Nokaty: pij mleczko Nokatko, pij i nie przejmuj się naszym wybrzydzaniem. alfredka b.belfer Odpowiedz Link
nokata Re: Herbaciarnia jak sied- 08.08.05, 13:13 Zum befehl, Alfredko mila przed nawala ignorantow kulinarnych broniaca mnie dzielnie. Na czesc Twoja zrobie extra koktail z malin i cieplo o Tobie myslac ku pozytkowi osobistemu go wchlone. ["Minister zdrowia ostrzega: spozywanie gotowanej marchewki moze byc oprzyczyna wielu nieuleczalnych chorob"] A NFZ jest pod kreska.... Wczoraj SKN dowiedziala sie, ze na dzien 07 sierpnia w Najjasniejszej Zdebilalej Pomrocznej wykonany zostal plan porodow na 2005 rok. Czyli do 31 grudnia, zgodnie z planami Narodowego Fajansiarstwa Zdrowiachronienia i Exterminacji Podatnika (w skrocie NFZ i EP niedopuszczalne sa ze wzgledow finansowych zadne porody. Jak ktora zajdzie w ciaze, to nie moze usunac, bo ustawa i ciemnogrod zabraniaja. Czyli kobieta ma nosic ciaze do 01 stycznia 2006 roku, bo nie ma czym zaplacic szpitalom za porod. Znaczy ciaza moze trwac od 9 do 14 miesiecy. Jak u mastodonta. I to jest przyklad braku obywatelskiej postawy. Bzyka sie na potege to przypadkowe spoleczenstwo, a placic za efekty nie ma komu... Zeby chociaz byly zwiekszone dotacje do szpitali. Psychiatrycznych. Dla "tfu-rcow" ustawy o ochronie zdrowia... Nie, SKN pomylila sie. Dla szpitali ortopedycznych. zeby leczyc politykierkow na nogi. bo leczyc na glowe, to juz sie nie da. Milego glosowania w wyborach... Na ktorego debila glosujecie? Czarnego, czerwonego, zielonego czy sinego? Hehehe Odpowiedz Link
jan.kran Re: Herbaciarnia jak sied- 08.08.05, 13:33 Wpis SKN był o 13.13 I tak brzmiał(( Kran Smutny Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Herbaciarnia jak sied- 08.08.05, 17:37 Nokato ach Nokato, a gdyby marchewkę popijać mlekiem? to jak, zaszkodzi czy nie zaszkodzi? i co na to pan minister?? Odpowiedz Link
omeri Re: Herbaciarnia jak sied- 07.08.05, 22:20 Witaj Mm. Pobyt byl wielce męczący, ale tez i milym przerywnikiem z pyszną styryjska kuchnia i winami. Ponad 2000 belfrów z całego swiata. udalo się, ale stwierdzilam,że juz nie ta kondycja i zdrowie ( Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Herbaciarnia jak sied- 07.08.05, 22:56 2000 belfrów w jednym miejscu!!! To nie mieści się w belferskiej głowie Odpowiedz Link