alfredka1 26.10.08, 11:54 Tak będzie bardziej miło. Nowe czasy, nowe niespodzianki, może coś nowego dobrego? pomarzymy przy niedzieli. Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
wedrowiec2 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 26.10.08, 15:15 Nie jest źle, a będzie lepiej. Musi być! Jesienne wieczory spędzajmy w cieple kominkowego ognia. On pomoże nam znieść kłopoty, troski i zmartwienia Reszyniec, wrzesień 2008 Odpowiedz Link
czubatek Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 26.10.08, 17:29 Zgodnie z zaleceniem Wedrowca ide rozniecac ogien w kominku a na lepsze samopoczucie wypije lampke wina,na pewno uda mi sie zapomniec o codziennych problemach i klopotach) Odpowiedz Link
mammaja Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 26.10.08, 23:20 Ognia dzisiaj nie palilam, slonko bylo prawie letnie i oto troche impresji jesiennej : Odpowiedz Link
warum Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 27.10.08, 18:30 Az glupio zaczac narzekac pod takim pozytywnym zdjeciem.. ale sobie ulze: a/ w pracy wysiadlo ogrzewanie/ dopiero co "przegladane" przez serwisanta; rano pogrzalo 2 godziny i ...samo wystyglo, choc nafaszerowane czujnikami i bog wie czym/, a my prawie na letniaka poubierani- bo pogoda miala byc tak ladna jak na zdjeciu /i byla/, b/ z nowosci - to wszedl na nasze pracowe salony nowy serwis goscinny - niestety, przewiduje mu krotki zywot, bo talerzyk / d~30 cm/ na ciasteczka nijak nie miesci mi sie w umywalce pod nisko umieszczona wylewka.... ale jeszcze jest ladny c/ zmiana czasu powoduje,ze wracam po ciemku(( i tak bedzie przez pare miesiecy- koszmar,chyba zaczne tesknic do sniegu d/ w GW od soboty "sezon" na wspomnienia o tych co odeszli, to trudna lektura, wymagajaca. Nie polecam, we mnie juz dawno sie wszystko uspokoilo i nagle okazalo sie,ze to tylko pozory. Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 27.10.08, 20:12 Przygotuj na jutro odzież ciepłą zapasową bo naprawdę możesz się "przechłodzić". Piękne miejsce serwantkowe macie ) talerzyki rozdaj pracownikom /za pokwitowaniem/ i niech każdy za swój odpowiada, z niego nie jada, a ma zawsze w pogotowiu dla gości ! Coraz mniej wspomnień czytam o tych co odeszli. Pamiętam, wspominam ale takiego masowego smutku nie znoszę. Patrzę na to kłębowiska pod cmentarnymi bramami, na starowinki co to ostatni grosz wysupłują by nie było biedniej niż na grobie męża sąsiadki. Albo ci nowobogaccy co to stawiaja lampiony za kilkadziesiąt złotych każdy. Nie wiem jak jest u Was ale niektóre panie uważają , że muszą w te dni coś nowego na siebie włożyć... rewia mody. A wieczorami dochodzą odgłosy pijackich głosów , smutnych albo złych. Od lat w każde Zaduszki słyszymy u sąsiadów krzyki i pretensje o to komu matka więcej zapisała ziemi .... to są rodzinne rozmowy gości cc to z drugiego końca kraju przyjechali. Alem się rozpisała, przepraszam. No to jeszcze ciemne strony zbiorowej żałoby: - wypadki na drogach, więcej ich niż zwykle, - chciwość większości handlarzy, którzy też wprowadzaja mody na znicze, wazony, potworki-ozdóbki, byleby zarobić. Odpowiedz Link
mammaja Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 10.11.08, 20:32 Wczoraj narzekalam na brak pomocnika - tymczasem nieoczekiwanie zupelnie zjawila sie wspaniala dziewczyna, ktora nie tylko przeniosla wszystkie ksiazki i poukladala na polkach, alekazda odkurzyla super dokladnie, zmobilizowala corke do wywiezienia porzuconych jeszcze w pokoju drobiazgow, pozeklajala wszystkie drzwi "skonczonych" pokoi tasma, zeby sie nie kurzylo przy dalszym cyklinowaniu. I wszystko to z dobrego serca i sympatii. To czasem wazniejsze, niz trafic w totka! Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 27.10.08, 21:07 Pracowity dzień zakończyny. Teraz zaczynam odpoczynek. Warum, ostatnio zastanawiam się nad serwisem pracowym (nie mam większych kłopotów) Od kilku dni jesteśmy wszyscy w jednym miejscy. Razem z pracownikami okresowymi (na cztery lata) jest nas 16 istot. Każdy ma swoje naczynie na kawę lub herbatę. Za tydzień uruchomimy pokój ze współnym stołem, wygodnymi krzesłami, ekspresem, lodówką etc. Współpracownicy nie są zamożni, a firma nie kupi nam zastawy. Sama mam kupić dla swoich gości, a może coś na wagę w hipermarkecie? W ostateczności mogą być plastikowe jednorazówki Odpowiedz Link
warum Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 27.10.08, 21:43 Nasz osobisty zestaw glazurowanych porcelitow jest zbiorem reklamowek i domowych zbytkow Nikomu to nie przeszkadza, a zawsze podkresla sie nim -"co moje"/ istotna jest wielkosc naczynia/. Serwis na wage posiadamy, a jakze, ale... gdzie mu tam do zastawy, ktora juz opisywalam_ bulgarskie talerzyki+duraleksowe szklanki/ filizanki na wage+ lyzeczki do kawy z targu od Ruskich/kiedys ich bylo 12!/ i lyzeczki z czasow stanu wojennego oraz postepujacego rosniecia ...kolejnych dzieci/ takie "ozdobne"))w zwierzatka, albo z rzezbionej maszynowo blachy/. Koniecznosc zakupu "nowego serwisu" wynikla z prozaicznego powodu- naczynka na kawe byly zbyt mikre /albo trafialy do nas wyjatkowe gaduly?/ i trzeba bylo robic 2 lub 3x picie. Teraz to sa prawie fajansowe kubki- jak gosc nie padnie po pierwsej "filizance" to bedzie znaczylo,ze twarda sztuka, i... trzeba na niego bedzie uwazac A integracja to obowiazek szefa czy szefowej Wazne jest co postawi na stol, a mniej - w czym Odpowiedz Link
mammaja Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 28.10.08, 00:41 Nawiazujac do wpisu Alfredki - calkowicie podzielam! Wspominalam sobie, z dziecinstwa jak to stawialo sie biale chryzantemy w ilosci sztuk jedna na grobie i zapalalo swiatelka. Teraz ochydne sztuczne wience, nagrobki nie sa w stanie pomiescic tych strasznych dekoracji, a na grobie mojej mamy znowu bedzie skromnie i wianuszek z niesmiertelnikow zamiast tych plastikowych gerber. Nie zlamie mnie "konkurencyjnosc" otoczenia. Chociaz troche smutno... Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 28.10.08, 12:07 Mammajko, to taki jarmark próżności... Przecież pamiętamy, wspominamy i to najważniejsze. A dzisiaj dzień mam pracowity - najpierw zakupy potem krawcowa a teraz obiad szykuję. Zrobiłam też sałatkę z zielonej bardzo drobnej fasolki. Tylko wyrzuciłam opakowanie i nie wiem jak sie to maleństwo strączkowe nazywa. Potem poszukam /w google, nie na śmietniku/. Odpowiedz Link
misiekfrost Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 28.10.08, 17:58 .. Oj, udzielił się nam nastrój zaduszkowy... Ale taka już nasza narodowa natura romantyczna... - Tymczasem znajomo Meksykanie z LOS AMIGOS już od 24 października świętują na swój wesoły sposób czas spotkań ze swoimi przodkami... www.mariachi.pl/losamigos.htm - Pozdrawiam ciepło... Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 28.10.08, 18:30 Zaduszkowe obrzędy meksykańskie... Zjadłoby się coś słodkiego, nie musi to byc czaszeczka z różowego lukru Biegnę do herbaciarni. Odpowiedz Link
mammaja Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 29.10.08, 01:05 Czy nie napisalam wam jak miane casu potraktowal moj malonek? Osobisty budil przesunal o godzine do tylu, a poniewaz mial wizyte u mechanika o 8 mej rano - wstal sobie o dwie godziny za wczesnie - byla 4.30 zamiast 6.30. Tylko dziwil sie, ze tak dlugo ciemno Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 29.10.08, 12:40 Można już chyba pisać ,wstaliście po nocnych rozhoworach? Wróciliśmy z zakupów, już się tłum kłębi w marketach i trzeba było zaopatrzeć sie w niezbęne artykuły w sklepiku osiedlowym. Też trzeba było postać w kolejce. Robie następną kawę, rozkładam Gazetę, Politykę i biorę się za czytanie. Uważajcie jeżdżąc bo już ludzi amok ogarnął, dwa wypadki widzieliśmy, mam nadzieję że niegrozne. Odpowiedz Link
jan.kran Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 29.10.08, 12:53 Siedzę i ślozy mi płyną ... Dziś posłałam Juniora samego na kolejne badanie krwi i dobrze zrobiłam. Gdybym ja była na miejscu to chyba bym zrobiła niezlą awanturę a przy okazji udusiła gołymi rekoma pierwszego lekarza jaki by mi się nawinął... Oni sa najczęściej mili i serdeczni ale kompetencji nie maja żadnych... Za to bardzo dobre mniemanie o wyższości norweskiej medycyny i Norwegii ogólnie nad resztą świataPPPPP Dobre mniemanie o sobie to połowa szczęścia ... Dwunastego wrzesnia arogancka norweska lekarka odmówiła nam podania rutiximab. Po groźbach i awanturach łącznie z intencją zaistalowania adwokata za odmówienie pomocy ciężko choremu i planem wyslania Juniora do DE na leczenie skapitulowała. A dziś Junior po podaniu czterech kroplówek ma ... ... 79 000 plytek!!!! Dwa tygodnie temu 54 000 , tydzień temu 39 000 ... Chyba to lekarstwo zaskoczyło. Nie wiem kto mi odda nieprzespane noce , wątpliwości czy dobrze robię męcząc dziecko badaniem krwi co dwa dni , kroplówkami kilkugodzinnymi do trzech razy w tygodniu , życiem ze strachem ze w kazdej chwili może Mu się coś stać ... Jedynym moim marzeniem i życzeniem jest to żeby przypadek Juniora spowodował że kolejny chory na ITP w Norwegii dostał rutiximab bez takich figur jak my , żeby mój doświadczalny króliczek komuś sie przydał... Kran Szczęśliwy))))))))))))))))) Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 29.10.08, 15:41 Bardzo dobra wiadomość , razem z Tobą cieszymy się "Od uroku" też pomaga . Odpowiedz Link
omeri Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 29.10.08, 17:27 Tez się bardzo cieszę Janie Kranie Odpowiedz Link
omeri Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 29.10.08, 17:28 Padnięta mowię dzień dobry . Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 29.10.08, 19:01 JanieKran, cieszę się i z tego, że lekarstwo pomaga, i z tego, że pokonałas kolejny bezduszny system Odpowiedz Link
mammaja Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 29.10.08, 22:14 Kranie, kilka slow nie wystarczy, na przekazanie emocji, jakie wywoluje u mnie twoja walka. Jestes super, jeszcze raz to napisze, chociaz wszyscy wiedza. Czasami trzeba walczyc do konca, lekarstwo napewno zaskoczylo i teraz bedzie coraz lepiej! Bylam dzisiaj na Zamku Krolewskim, na ciekawym wykladzie historycznym i nacieszylam oczy Satarowka w jesiennym sloncu. Troszeczke sie nacieszylam Traktem krolewskim w nowej szacie. Odpowiedz Link
wodnik33 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 30.10.08, 19:01 W domu ja pokonalem beton a tu slysze, ze w pilce noznej beton wygral.Warumko Popaye - moze napiszecie cos na ten temat. Slucham radia, czytam komentarze ale tak naprawde nie wiem gdzie sie zaczynaja interesy, gdzie sie konczy sport, co jest dozwolone i akceptowane przez FIFA , same znaki zapytania. Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 30.10.08, 19:19 Towarzysz - współorganizator pogroził rządowi, to i delegaci wybrali kogo trzeba Odpowiedz Link
popaye Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 30.10.08, 21:52 He, he, he - moj komentarz, Mily Wodniku. Jacek Gmoch, nie koniecznie moj "bohater" pilkarski, choc pamietam Go z czasow gdy (niezle) grywal jako obronca w warszawskiej Legii, ale na pewno "ktos" o IQ wyzszym od czlekoksztaltnej malpy na wiesc, ze p.Lato ma zostac prezesem Zwiazku, powiedzial: "... przecież to trzeba przynajmniej umieć czytać i pisać!" - no comment´s. Z drugiej strony, prezes Lato pasuje jak "ulal" na szefa organizacji kierujacej (i nadzorujacej) zorganizowana polska pilke: poziom pilkarski - he, he, "stadiony" - lo Matko boska (!), reprezentacja - wstydu oszczedz!, a najlepsi pilkarze: Borubar i ... Perejro - zdaniem wybitnego "znawcy" prezydenta Kaczynskiego . Najweselej jest chyba temu nygusowi Listkiewiczowi ktory wykreowal to inywiduum na "prezesa" Facet po... Szkole Podstawowej ale (!) jezykow tzw. "obcych" zna tyle samo co panowie Prezydent i b.premier a prezes PiS, razem "wzieci". A... przeciez jeden profesor a drugi - doktor NAUK (prawniczych) - zreszta . Coi mnie sie spodobalo, p. nowy prezes JUZ "przegonil" Ukraine ze wspolnej organizacji ME w 2012r i... desygnowal na partnera (dla nas!) - ... Niemcy ) Rany julek! - zaczal (urzedowanie) niezle! ) pozdrawiam,- pE Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 30.10.08, 22:40 Witaj Popaye, kapitalny komentarz )) a ten popis w TVN toz to cudo . Wodnik przeczyta rano bo "padł" umęczony tym okropnym wbijaniem sie w beton.Ale muszę przyznać, że zrobił równo i co ma wisieć to ...wisi ) Pozdrawiam serdecznie Odpowiedz Link
warum Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 31.10.08, 17:56 Popaye zawarł wszystko co o nowym przezesie PZPN mozna powiedziec, nie zagladajac do akt / personalnych/. Niektorzy chwalili go ,bo schudl, a i ponoc przygotowal na zjazd "profesjonalna" prezentacje medialna- niestety nie wiem czy o sobie czy o zamierzeniach naprawczych? Ani widzialam,ani nie czytalam , ale nie ukrywam swojego negatywnego stosunku do wszelkich nablyszczajacych PR-ow. Prezesem zostal ten, kto "mial zostac",zeby zachowane zostalo stastus quo, ale ... wroze mu krotka kariere na tym stolku,/bo ma tendencje do "mowienia co mysli", a mysli jak prawdziwy chlop/ po podstawowce, czy tez inszych kursach/- i jak juz cos chlapnie,a potem probuje to wytlumaczyc - to rece opadaja . Pewnie pierwszym zakupem bedzie atrakcyjna/y rzecznik PZPN, co by oslodzil gorycz, czy raczej mdlosci kibicow,i byl "ustami" Prezesa ale jak nie zrobia porzadku w swoim "niezaleznym" zwiazku- to beda jak Listek zwiewac /na antypody lub gdzie pieprz rosnie/, bo z kazdej strony slyszec beda gwizy i tupanie nogami..i beton zacznie sie kruszyc- ze strachu. A co do wypowiedzi Przedstwaiciela zagranicznego na zjezdzie- to prosto zademostrowal stanowisko - sponosora, ktory... zbyt duzo wlozyl ,zeby mialo sie nie udac z powodu czyis/ tzn. naszych/ ambicyjek. A ze my, uwazamy,ze nam sie nalezy EURO - bo tak!, wiec odgryzlismy sie szybciutko, co okazalo sie, lyzka dziegdzciu w miodzie pol-ukr, ktoremu najbardziej patronuje prezydent, lubiacy pilke coraz bardziej) Odpowiedz Link
mammaja Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 31.10.08, 20:34 Z uwaga przeczytalam wasze komentarze, bo nie wiele mam pojecia o tych rozgrywkach wewnetrznych, ciagle wydawalo mi sie ze wygrywa lepszy.... Tymczasem rzeczywistosc okazala sie taka jak zawsze Odpowiedz Link
omeri Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 31.10.08, 10:28 Witam słonecznie z perspektywa 3 wolnych dni. cmentarze przekładam na przyszły weekend Odpowiedz Link
misiekfrost Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 01.11.08, 08:31 .. Dzień wstał dzisiaj we mgły otulony... ... Czas wspomnień i zadumy nad życiem naszym... - Noga z gazu na wirażu Odpowiedz Link
misiekfrost Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 01.11.08, 08:48 .. Wczoraj na tutejszych stawach... - Pozdrawiam jesiennie... Odpowiedz Link
jan.kran Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 01.11.08, 08:54 Rześko Wróciłam ponocnym dyżurze spokojnym krokiem do domu. Pięknie jest , jeszcze jesiennie ale już porannie - przymrozkowo. Wczoraj Haloween , Junior wymalowany i elegancko ubrany był na party. A dziś Wszystkch Świętych , wazne dla mnie święto , dzień refleksji i wspomnień ... Odpowiedz Link
omeri Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 01.11.08, 11:25 Witam w ten tym razem słoneczny dzień zadumy Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 01.11.08, 15:21 Dzisiejszy dzięn taki rozsłoneczniony to i zaduma inna. Cicho spokojnie.Pooglądajcie jeszcze przed zachodem słońca. 217.153.19.3/adrv/home/homeJ.html Odpowiedz Link
misiekfrost Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 01.11.08, 19:29 ... Pamięć... - Poniżej link do dzisiejszych zdjęć z tutejszego cmentarza...: viewmorepics.myspace.com/index.cfm?fuseaction=user.viewPicture&friendID=418446642&albumId=861702 Odpowiedz Link
misiekfrost Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 01.11.08, 19:38 ... Jesiennie... - Pozdrawiam ciepło... Odpowiedz Link
warum Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 01.11.08, 19:45 dziekuje za zdjecia, bo sa przypomnieniem,ze cmentarze tez sa rozne...a i kamieniarze byli bardziej artystami..Szkoda,ze wszystko to glownie kwestia pieniedzy. Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 01.11.08, 21:02 ... kwestia pieniędzy - kiedyś by postawić komuś taki nagrobek, a teraz by odnowić, zachować dla pamięci. Gminy za biedne a któż pójdzie kwestować przy takim małym cmentarzyku, a gdyby nawet poszedł, to czy znalazłby się ktoś kto pieniądze do puszki wrzuci : ((( Odpowiedz Link
mammaja Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 01.11.08, 21:58 Piekne zdjecia Miska! A u nas cieplo, slonecznie, groby przybrane pieknymi kawiatami, ktore w tym roku mozna bylo naprawde nie drogo kupic (zwlaszcza na naszym bazarku, pod cmentarzem juz nie tak). Spotkania przyjaciol, zaduma i piekne swiatla na Powazkach. Jutro ciag dalszy! Odpowiedz Link
misiekfrost Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 02.11.08, 02:21 ... Jednak kwestujemy... I to z niezłym efektem... Nowe alejki kostką brukową wyłożone... Wzmocnienie starych murów cmentarz okalających... Wybrukowany parking... Kapsuły na recykling... ... Sama pamięć to już inna sprawa... Nieustanna walka postu z karnawałem... Jak myślicie, kto ostatnio wygrywa...? Odpowiedz Link
jan.kran Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 02.11.08, 02:30 Witaj nocnie Misku Milo sie slyszy o Waszym entuzjazmie ! Ja czuwam do siodmej wiec moge sobie spokojnie obejrzec Twoje zdjecia... U mnie wczoraj byl karnawal bo malowalam Juniora na Haloween party gdzie sie swietnie bawil . A dzis post i refleksje... Odpowiedz Link
jan.kran Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 02.11.08, 09:57 Kolejny rześki poranek Tym razem zarówno mój jak i Juniora . ∆a wróciłam po nocnej szychcie niedawno a Junior przed chwilą po ponad dwugodzinnym rozdawaniu gazet co robi raz w tygodniu w niedzielę. Posiedzę jeszcze chwilę przy kompie słuchając Santany i rozglądając się po forach Potem się zdrzemnę bo mam trzecią nocną zmianę w perspektywie ... Pójdę spać w poczuciu dobrze spelnionego obowiązku bo udało mi się w ciągu dziewięciu godzin podać pacjentce 300 ml płynu ... czyli dwie szklanki. Niby niedużo ale dostawała po 20 /30 ml więc się trochę nalatałam... Za oknem końcowka żółtej jesieni , szeleszczące liście i wszędzie złoto i brązowo Kran Odpowiedz Link
warum Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 02.11.08, 17:09 U nas byla piekna pogoda, az trudno uwierzyc,ze to poczatek listopada. Dzien byl cichy,refleksyjny , a raczej niespiesznie leniwy. Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 02.11.08, 17:51 Północno-zachodnie kresy miały typową, zaduszkową pogodę. Chłód, lekki wiatr i mgliste opary nadające w półmroku sylwetkom dziwne kształty. Na cmentarzu nie byłam. Nie chodzę w pierwszych dniach listopada. Dwa wolne dni spędziłam na porządkowaniu książek. Przestawiałam z półki na półkę, przenosiłam z pokoju do pokoju. Część zabieram do pracy, a więc w domu zwolniło się trochę miejsca na nowe pozycje Płytki cd i filmy nagrane na dvd też znalazły swoje miejsce. Jeszcze parę dni i doprowadzę do ładu całe mieszkanie. Zawsze czuję potrzebę porządków, a raczej łądu, przed rozpoczęciem nowego zadania Znajoma z pracy ma gorzej. W takich sytuacjach MUSI odmalować mieszkanie Odpowiedz Link
misiekfrost Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 03.11.08, 08:53 ... Dwa dni temu zostałem zagadnięty przez miejscowego, czy jeszcze coś filmuję moją wysłużoną kamerą...? ... Zrobiłem więc próbę "odpalenia" sprzętu i sam jestem pod wrażeniem jego niezawodnej długowieczności... Niestety jedna z baterii poszła na recykling... Ale jej koleżanka wciąż ma w sobie moc i działa jednym ciągiem niemal 40 minut... - Nie ma to jak japońska produkcja... - Chyba znowu nieco jej poużywam dla siebie i miłych okazji oldscoolowych... Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 03.11.08, 12:23 Skomentuję po babsku: ale toto ładne !!! nawet taką mgłę portową pięknie byś sfilmował 217.153.19.4/adrv/home/homeJ.html opadła mgła tylko w mieście, gdzie trochę wyżej. Odpowiedz Link
mammaja Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 03.11.08, 14:08 Dziendobry z zamglonej okolicy. Mimo obietnic, ze kolo poludnia "przetrze sie" - nadal ciemno i chmurno. No coz - listopad... Ostatnie dwa dni rozpiescily nas slonecznym blaskiem jesieni. Spedzilam je na tradycyjnych odwiedzinach tych co odeszli. Teraz trzeba sie znowu przystosowac do "normalnych" obowiazkow! Moze wrzuce jeszcze jakas fotke, jak naladuje baterie. Kamera przesliczna. Wedrowcowi zazdroszcze miejsca, caly czas mysle jak zrobic, zeby jeszczze jakas ksiazke zmiescic. Chyba trzeba sie rozstac z immymi Odpowiedz Link
omeri Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 03.11.08, 15:12 Witam poobiednio (zupa grzybowa hortexu - mrożonka, polecam) i miedzy pracami. Odpowiedz Link
warum Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 03.11.08, 22:20 Boziu, a coz tu takie przestoje?! Kopytka i 2 pierogi ruskie byly u mnie na obiad/ na moim talerzu/. Z lenistwa i zmeczenia. Zaluje,ze mnie nikt do restauracji nie zaprasza(( i co gorsze watpie,zeby to sie zmienilo. Wiec na deser herbata z cytryna i poukladac w glowie to co jutro mam zalatwic, aaa z nowosci... wreszcie liscie z wycietych drzew zgarnieto na eleganckie kupkibo galezie zebrano w miniony piatek... w takim tempie to na pewno przed Bozym Narodzeniem bedzie ogarniete. Odpowiedz Link
mammaja Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 03.11.08, 22:29 Omeri, grzybowa z Hortexu doskanale udaje domowa zupke, jest naprawde doskonala. jak sie jeszcze doda troszke smietany A dzisiaj byla prawdziwa domowa z suszonych podgrzybkow. Miala byc na wczoraj, ale po poznym powrocie z cemntarzy synek postawil nam dwie mega-pizze z okolicznej restauracji. Przywoza naprawde swieza i goraca, a o ile mniej roboty niz przy "prawdziwym" obiedzie! Odpowiedz Link
misiekfrost Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 04.11.08, 06:53 ... Granie na bębnach tez rozgrzewa w jesienne dni... viewmorepics.myspace.com/index.cfm?fuseaction=user.viewPicture&friendID=418446642&albumId=874301 ... Nie zawsze jest pod ręką jakaś herbata... Odpowiedz Link
omeri Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 04.11.08, 09:20 Witam porannie, dzisiaj pracuję na 2 zmianę. Odpowiedz Link
jan.kran Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 04.11.08, 09:57 Ja też ... Tzn. zawsze na popołudnie , tylko czasem w niedzielę i sobotę na pierwsza zmianę I czasem nocnie ... Poza tym zaraz idę gotować obiad bo porządne ragù alla bolognese czyli sos boloński powinien sie pichcić pół dnia. Oraz śledzę wybory w USA i słucham ELP. K Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 04.11.08, 12:08 Przybiegłam od fryzjera i biorę się też za obiad.Wczoraj zamarynowałam udka kurze, upiekę je a do tego surówka z pekińskiej kapusty i ryż. JanieKa, sos boloński Knorra naprawde jest dobry, nie męcz się tyle w kuchni. Wybory też śledzimy, dobrze że trochę z dystansem. Muszę się zastanowić dlaczego. Wszystkie poprzednie bardziej mnie interesowały. Jedno wiem, że starszy pan nie bardzo mi się podoba, a zwłaszcza jego wypowiedz że on już nie będzie miał szans a Obama tak. Staruszkowi zachciało się zabawki w postaci państwa i narodu? Odpowiedz Link
jan.kran Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 04.11.08, 14:27 Ja lubię gotować a pokroić i podsmażyć te parę warzyw naprawdę nie problem ... Ważne żeby było dobrze przyprawione i powoli się gotowało:o) Poza tym moje dzieci nie jedzą w zasadzie niczego gotowego. Rozpuściłam jePPP Z tym że oboje bdb gotują , Młodą to podziwiam bo pomimo pokaźnych studiów gotuje sobie obiadki , oczywiście nie codziennie ale często. Po pewnym czasie ugotowanie blyskawicznie domowego obiadu to pestka ... Tzn. czasem robimy coś co zajmuje więcej czasu ale generalnie jak się człowiek skupi to kuchnia idzie szybko Do tego dochodzi jeszcze ze ∆unior z powodu zaburzenia autystycznego i skazy atopowej musi unikać konserwantów ktore są w zasadzie w większści produktów. A w domowym sosie bolońskim w minimalnej ilości Wybory śledzę i sobie na razie rozmyślam:o) Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 04.11.08, 20:34 A co mi tam .. nie możecie pisać to chyba powody macie, a ja tak się przyzwyczaiłam do pisania i czytania na naszym forum, że chyba je potraktuję jak sztambuch i ...będę SOBIE pisała i będę SOBIE czytała )) Herbatę też będę tu piła. I przegląd prasy robiła. Może kiedyś, po stu latach, ktoś się dokopie tych zapisków i nawet rozprawę naukową zrobi p.t. Samotność w sieci. Teraz zrobię kolację i może dzień dzisiejszy opiszę. Nikt i tak nie przeczyta a co ulżę sobie to ulżę ) Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 04.11.08, 20:54 Razem będziemy pisać Zamiast monologu będzie dialog! Na herbatę jednak proszę do herbaciarni Odpowiedz Link
warum Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 04.11.08, 22:04 Pisz sobie Alfredko co chcesz, byle tutaj I nie przejmuj sie chwilowa cisza na A40+. Ja czytam regularnie ,z doskoku, pisac nie mam o czym, ale obstawilam swoje numery w totolotka, wiec jak wygram te 25 mln to sobie ulze.... Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 04.11.08, 22:12 swoje sprawdziłam, nic nie trafilam. Może następnym razem ) Odpowiedz Link
mammaja Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 04.11.08, 22:53 No coz, staram sie dolaczac jak tylko czas iwena pozwala A dzisiaj był nieudantych przedsiewziec, wiec lepiej go pomminac milczeniem Odpowiedz Link
warum Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:)Obama! 05.11.08, 06:51 Obama 1.czarnoskorym prezydentem USA. Sprawiedliwosci stalo sie zadosc. Gratuluje rewolucji dziejowej w demokratycznym wykonaniu) "Biedni" nafciarze martwia sie ,ze zapanje socjalizm? ze Murzyn nie ma "doswiadczenia" wniesionego w posagu i nie poradzi sobie z problemami?ze Hilary C. bardziej by dbala o rownouprawnienie)) Na naszych oczach zmienia sie swiat, daleka jestem od wiary,ze uda mu sie opanowac chaos i zpelnic obietnice przedwyborcze, ale ostatnia wygrana obecnego prezydenta USA /2xBusha/ dowiodla,ze za taki wybor zaplacic musial caly swiat, lacznie z Ameryka. I mimo,ze dla mnie Ameryka jest na koncu swiata, ciesze sie z wszystkimi, ktorzy pokornie stali w dlugich kolejkach- chcac zmienic rzeczywistosc)) Szkoda tylko,ze to w USA marzenia sie spelniaja. A niech sie dzieje! Odpowiedz Link
jan.kran Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:)Obama! 05.11.08, 08:38 Czuję sie cześcią Historii. Na moich oczach upadł komunizm a prezydentem Mocarstwa w został Kenijczyk wychowany na Hawajach o niekonwencjonalnym kolorze skóryPPP Trochę wczorajsza jestem bo noc spędziłam na popijaniu czerwonego wina i dyskusjach politycznych z Anią z z Toronto i Dżoanną z FL. Ta ostatnia pomknęła z samego rana zagłosować na Obamę choć przy ∆ej kasie jest idealnym wyborcą republikanów Ale cieszę się że nie patrzyła na mamonę tylko na przyszłość... Jednak jestem zwierzęciem politycznym i te wybory mocno mnie poruszyły ... Kran Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:)Obama! 05.11.08, 12:38 My już nie doczekamy ,ani nasi wnukowie ,ale marzy mi się świat w którym nie będzie miał znaczenia kolor skóry czy kraj pochodzenia. A przecież w czasach II wojny światowej Murzyni nie byli przyjmowani do lotnictwa, dopiero potem utworzono dla nich oddzielny pułk . Zyczę nowemu prezydentowi lojalności i zrozumienia swoich współobywateli. A przystojny chłopak rzeczywiście jest ) Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:)Obama! 05.11.08, 15:41 jan.kran napisała: > Czuję sie cześcią Historii. Na moich oczach upadł komunizm a prezydentem > Mocarstwa w został Kenijczyk wychowany na Hawajach o niekonwencjonalnym kolorze > skóry I to jest to! Pozytywna, globalna wioska Odpowiedz Link
omeri Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:)Obama! 05.11.08, 16:20 Żyjemy w ciekawych czasach. Odpowiedz Link
misiekfrost Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:)Obama! 05.11.08, 20:03 ... Spokojnie z panem Obamą... To tylko kolejny człowiek w amerykańskiej polityce... - Tymczasem wchodzimy w jazzowe zaduszki... Odeszli w tym roku... Henryk Alber Sławomir Kulpowicz Marek Tarnowski Marcin Małecki Jan Mazur Marta Martelińska Dennis Irvin Gene Puerling Jimmy Giuffree Humperlton Lyttelton Jimmy McGriff Marek "Marmul" Wachowiak Esbjorn Svensson Johnny Griffin Hiram Bullock Emil Kowalski Janusz Trzciński Tomasz Wojtaszek - Jutro z wieczora w Kotowej Woli nieco jazzowych wspomnień... A na finał jam session... MYŚL GLOBALNIE - DZIAŁAJ LOKALNIE Odpowiedz Link
jan.kran Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 05.11.08, 17:48 Dziś 59 000 płytek krwi)))))))))) Nie za bogato ale dziala !!! Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 05.11.08, 18:30 Powoli powoli i będzie coraz lepiej. Tylko ślozów już nie lej ) Cieszymy się razem z Tobą a "czerwone" niech wisi dla wszystkich na pociechę. Gdy będziesz się nudziła to wklep w "Kuchni" dokładny przepis na domowy sos boloński. Odpowiedz Link
warum Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 05.11.08, 18:54 Po szerokosci usmiechu Jan Kran wnioskuje,ze juz jest dobrze z Juniorem; a ile powinno byc tych plytek ,zeby mozna bylo powiedziec ,ze jest doskonale? Nie wiem czy to lekarstwo czy domowa dieta tak poskutkowala, wazne,ze jest wyrazna poprawa i tak trzymac a dzien bylby calkiem ok gdyby nie wielkie nagle bum w robocie tuz po 15-tej. Czarne chmury to malo, to bylo gradobicie znienacka, ale skoro przezylam to... nie ma co wiecej roziwijac. Poki sie serial przed- i wyborczy z USA nie skonczy to bede sie meczyc bo oczyma wyobrazni juz widze naszych podszkolonych przy tej okazji politykow jak szykuja nasze w PL za klika lat wybory... I te confetti i te tysiace z transparentami lub choragiewkami na wiecach, i te helikoptery na zywo relacjonujace radosc na ulicach, te euforie wsrod zwyklych ludzi.... ja jestem juz pewna,ze nasi eurodeputowani tez tak potrafia zainscenizowac wyborczy teatrzyk, tylko.... brak mi wyobrazni, kto moglby byc NR 1? Ja to chyba lubie sie martwic....ale moze na pocieche jeszcze raz zaszaleje w totolotka?)) Odpowiedz Link
omeri Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 05.11.08, 20:14 Myślę,że 200000 -250000, czego mu szybko życzę Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 05.11.08, 20:35 Norma jest od 150 000 do 350 000, ale ta dolna często bywa niższa. Wszystko zalezy od metody pomiaru. Poza tym życie płytek jest bardzo urozmaicone i ich ilość zmienia się bardzo szybko nawet u zdrowych osób. Odpowiedz Link
jan.kran Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 06.11.08, 02:14 Jest tak Wędrowiec napisała , z tym że organizm ludzki to nie maszyna i są ludzie którzy nie chorując na trombocytopenię mają z natury 100 000 i jest ok. W Norwegii , nie wiem jak gdzie indziej nie usuwa się śledziony poniżej 30 000. Juniorowi mogą sie zmienić wyniki < tfu , tfu > w ciagu liku dni ale każdy dzień się liczy. W najgorszym momencie miał trzy tysiące i to kilka razy ... Jego szpik działa super ale śledziona pożera płytki. Po podaniu Mu kroplówki z płytek krwi potrafiły Mu trombocyty w ciągu kilku godzin pomknąć z kilku tysięcy na kilkadziesiąt a następnego dnia miał znowu kilka tysiecy ... Lekarstwo działa , nie wiem jak długo i co dalej ale Jego organizm i psyche moga chwile odsapnąć i to jest podstawa )))))))))))))) Kran Odpowiedz Link
warum Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 06.11.08, 19:22 Dziekuje za oswiecenie, dobrze ,ze jest poprawa. Gen Polko odchodzi do cywila, szkoda, bo mimo niewyparzonego jezyka byl znakomitym zolnierzem i doskonalym dowodca. Myslacy,Odwazny, Niepokorny- to stanowczo nie pasuje do wojskowych sluzb, nawet gdy jest sie "na gorze". Nie ma ludzi niezastapionych - to tez prawda. Odpowiedz Link
omeri Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 06.11.08, 22:20 Znowu nie wygrałam w totka ;_) Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 06.11.08, 22:39 Ja też nie, może to i dobrze bo gdybym miała "6" to może padłabym z wrażenia i nawet bym nie poszalała) Kończę wino, które było przygotowane na wszelki wypadek i do łóżka się zbieram. Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 07.11.08, 13:37 www.thesquirrelcam.com/cam.html O świcie na Alasce,dzisiaj, śniadanie wiewiórki -27 C Odpowiedz Link
jan.kran Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 07.11.08, 15:39 U mnie ciemno i pada, czuję się pod psem , na szczęście glównie fizycznie. Muszę się poczołgać na małe zakupy. Mam tydzień zwolnienia i sobie odpocznę Chociaż czeka mnie sto spraw do załatwienia ale mogę spokojnie sobie grzebać w necie i w papierach ... Odpowiedz Link
jan.kran Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 07.11.08, 15:40 A alaskańska wiewiórka śliczna Odpowiedz Link
omeri Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 07.11.08, 16:01 Witam, dziś dzień domowo-zakupowy. wiewiorka śliczna Odpowiedz Link
warum Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 07.11.08, 19:09 Wiewiorka chyba poszla spac bo kamere wylaczono, a ja nie zdazylam jej zobaczyc... hlip ale na te -27 tak sie wstrzaslam,ze juz dzis postanowilam przeprosic sie z grubszym plaszem. Wczoraj wieczorem powialo takim chlodem /od Suwalk/,ze czuc bylo zime /a rano bylo+3C.dzizuss, jak ja wytrzymam do lata? Dzis w migawce rtv- od ciazy przez pedzacego Kurskiego, az po prezydenta, ktory sypie dowcipami i zlosliwosciami jakby tylko "riposty" przygotowal... A poza tym, to....... w poneidzielek mam wolne!)) Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 07.11.08, 20:36 Jwww.thesquirrelcam.com/cam.html Już się ociepliło, jest tylko -24 i własnie przyszło zwierzątko. Odpowiedz Link
mammaja Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 07.11.08, 21:09 Dobry wieczór, melduje sie - jestem, zyje, ale bez internetu, bo pan cykliniarz zabronil wchodzic przez dwa dni, a przedtem popsul ruter ukryty w szafie, jak te szfe zaczal dosuwac (a mial jej nie ruszac). Biedna jestem bez netu, goscinnie pisze kilka slow z laptopu synowego. Mam nadzieje, ze nie dlugo wroce do swojego kompa to i na listy poodpisuje! Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 07.11.08, 21:37 Tak, mamz wolne Nie wiem dlaczego, ale w poniedziałek nie przychodzimy do pracy. Podobno za pierwszolistopadowy dzień wypadający w sobotę. Nieważne, liczą się cztery dni wolne od pracy Spróbuję odpocząć tak, jak jest to możliwe. Może w nic nie robieniu wytrzymam nawet do niedzieli? W przeciwieństwie do mammai mam w domu internet, ale w pracy tylko jeden komputer jest w sieci. Do pozostałych nie mam odpowiedniej długości kabli!!! Gdybym wiedziała, że ich zakup przez fabrykę potrwa dłużej niż tydzień, kupiłabym sama. To tylko 4 metry... Teraz gotuję na wolnym ogniu wyrób rosołopodobny. Jutro będzie podstawą do zupy groszkowej W pogodnym nastroju zabieram się za lekturę dwóch zaległych Polityk. Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 07.11.08, 22:23 Przed chwilą u alaskańskich wiewiórek Odpowiedz Link
omeri Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 08.11.08, 14:48 Witam po pracy z perspektywą luzu do środy, a we wtorek krasnoludka Odpowiedz Link
jan.kran Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 08.11.08, 16:54 Junior dzisiaj skonczył 19 lat i jakos i tak mi wspomnieniowo ... A za oknem pada i ciemno juz o trzeciej Odpowiedz Link
warum Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 08.11.08, 17:12 Przed chwila uslyszalam w tv,ze Tomasz Gollob przekazal czesc nagrody / ~20 tys zł/ za wygrany wyscig na nowy respirator dla chorej dziewczynki.Piekny gest. Serdeczne zyczenia urodzinowe dla Juniora,niech mu te brakujace plytki mnoza sie jak ostatnia kumulacja w Totka! Odpowiedz Link
czubatek Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 08.11.08, 18:53 Janie K.Twojemu Juniorowi przesylam wiele serdecznosci,a przede wszystkim zycze duzo zdrowia,pogody ducha,milego wieczoru urodzinowego) Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 08.11.08, 21:55 Kranie, nie zwracaj uwagi na depresyjny deszcz. Junior jest dzielnym, bardzo zdolnym młodym człowiekiem. Patrz optymistycznie w przyszłość. Ciemność i ta gograficzna, i ta egzystencjalna miną Gratulacje dla solenizanta i Ciebie Dla poprawy nastroju Montepulciano w słonecznej Toskanii Odpowiedz Link
mammaja Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 08.11.08, 23:53 Dalszy ciag remontu, do tego mloda rozlozyla sie i kursowalam dzisiaj miedzy dwoma domami. Tak, ze mimo dzialanie internetu nie wiele bylo czasu. Ale wszystkim zycze bardzo milej niedzieli. Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 09.11.08, 11:14 Nareszcie przypominamy sobie co to jest słońce i bezmgliwa pogoda. 217.153.19.3/adrv/home/homeJ.html Jest ciepło i pora wyjść z domu, oderwać się od wieści przeważnie złych i dać urlop mózgowi. Co prawda mój ostatnio się nie przemęczał ale może z wdzięczności zacznie być sprawniejszy /poprawnie: bardziej sprawny/. No to wszyscy start !! Odpowiedz Link
mammaja Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 09.11.08, 11:54 Z przyjemnoscia powedrowalam po portowych widokach u nas tez slonce, ale rzeczywistosc malo sloneczna.. Trzeba sie znowu zmobilizowac i zabrac za targanie gratow. Nie udalo mi sie znalezc nikogo do wynajecia na krotkie prace fizyczne Wszyscy sobie pojechali na przedluzony weekeend... Wszyscy - to znajomi studenci naogol chetni do podjecia pracy dajacej szybki gros Ot, taka rzeczywistosc. Poprostu mam pecha Odpowiedz Link
czubatek Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 09.11.08, 16:08 Dzieki Alfredko za piekne widoki, w przyszlym roku planuje odwiedzic moje ulubione miasto Szczecin.U nas po pieknym slonecznym tygodniu nastapila dzisiaj prawdziwa szaruga jesienna,deszcz leje i zimno,czas na dobra lekture Odpowiedz Link
warum Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 10.11.08, 09:20 Na wschodzie slonecznie i chyba cieplo zaraz sprawdze. Ponoc wszedzie dzis tak ladnie bedzie, mam nadzieje,ze u Czubatka/i tez sie poprawilo. Jak zwykle ambitne plany na "wolny" dzien przegraly z lenistwem /a raczej z wiekiem/.Z pozytecznych rzeczy zrobie obiad i kupie gazete. I zrobie liste tzw. potrzeb ,skoro nie trafilam w totka to musze jakos zhierachizowac wydatki,i intensywnie przemyslec jak mozna je sfinansowac, a emocje musza dalej poczekac na szczescie. Samo zycie. Kto ma swiety spokoj , a kto swietna prace- zapytaliw Zd3. A co z takimi jak ja, co ani tego ani tego? Odpowiedz Link
jan.kran Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 10.11.08, 09:25 Ja nadal na zwolnieniu ale ilość spraw do zalatwienia jest ogromna ... Za oknem pada i szaro jednak nastrój nienajgorszy Pogadałam z przyjaciółką , przemyślałam parę spraw i mam zamiar wziąść się za bary ... Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 10.11.08, 11:24 217.153.19.4/adrv/home/homeJ.html jak widzicie, pogoda jeszcze nie zdecydowała się jaka ma dzisiaj być, jak kobieta co to nie wie co na siebie włożyć) najważniejsze, że jeszcze nie pada. Od rana pracowicie, zrobilismy gołąbki, już gruchają. Kumulacja w totku więc znów wyrzucę parę złotych.. Odpowiedz Link
warum Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 10.11.08, 11:51 A ja ostatnio stracilam 2 x po 8 zl , wiec na razie nie zamierzam wspierac totolotka. Ale zeby suma wariactw byla constans maluje wlasnie wlosy i probuje przeliczyc konieczny "czas" - bo odrosty maja krotszy, a moje cale- sa dlugosci dlugich odrostow(( i troche sie pogubilam, na szczescie kolor maskujacy A poza tym - poszlam po ulubione buleczki- a tam bank. Wiem,ze zachodze tam tylko raz na tydzien a w te sobote odpuscilam, ale zeby zrobic cala ulice bankow, to lekkie przegiecie. Tym bardziej,ze puchy totalne w tych przybytkach... dawno nie stalam tak wryta przed drzwiami. Odpowiedz Link
omeri Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 10.11.08, 13:20 Poniedziałek domowy, tyle że zamówiłam nowe firanki do pokoju dziennego,zeby było duzo światła Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 10.11.08, 14:21 Takie mini "zajzdrostki" jak mówi znajoma ) Myślałam, że to tylko u nas, jako że miasto portowe przygraniczne, tyle banków narosło. Ciekawe kto z nich korzysta, może to są jakieś "pralnie" bo rzeczywiście ludzi tam nie ma. Totka wysłałam tam gdzie zawsze. W ub. tygodniu padła tu "6" Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 10.11.08, 20:54 Mammaju, cieszę się, ze znalazłas dziewczynę chętną do pomocy. Tegoroczny listopad jest wyjątkowy. Pierwszy listopada wypadał w sobotę. Na ogół jest to czas, w którym studenci jadą do domów wymienić odzież na zimową. Ci, którzy mieszkają daleko dopeiro na święta będą mogli wyjechać. W tym roku większość uczelni (wszystkie?) ogłosiła 10 listopada dniem rektorskim, więc wszyscy rozjechali się. Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 10.11.08, 21:56 Jakiś dziwny ten Alaskan ... img217.imageshack.us/img217/8714/wiew1011081qb0.jpg[/IMG] Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 10.11.08, 21:57 Przepraszam, nie życzył sobie być oglądany przez nas ( Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 10.11.08, 22:11 Podłożyłam pod stół kawałek polskiej kiełbasy, może teraz przyjdzie Odpowiedz Link
mammaja Re: Dzieńdoberki ze zmienionym czasem:) 10.11.08, 22:30 Ale to chyba pies zjadl te kielbaske, jeszcze mu ogonek widac! Odpowiedz Link