jan.kran 21.01.09, 23:20 Szpinak wyszedł super. Wrzucę dziś kolejne przepisy Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
jan.kran Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 23.01.09, 10:52 Sałatka Młodej którą zaraz zrobię. Papryka , puszka kukurydzy , puszka czerwonej fasoli , korniszony. Pokroić paprykę i korniszony , puszki odsączyć i wrzucić wszystko razem do miski. Do tego zielona sałata , jaką kto lubi , ja preferuję rukolę albo roszpunkę. Sos vinaigrette , ja dodaję tylko aceto balsamico białe i oliwę z oliwek , jak ktoś lubi można z musztardą. Odpowiedz Link
jan.kran Re:Witlof ... 31.01.09, 08:08 ... czyli cykoria. Proste i smaczne Dwie cykorie na osobę.Obciąć zakończenie , przeciąć na pół i wrzucić na patelnię z rozgrzanym maslem , sól , pieprz. Kiedy się zarumienią z obu stron położyć plastry brie tak żeby się lekko roztopiły. Smacznego Odpowiedz Link
jan.kran Re:Zapiekanka rybno -szpinakowa. 23.01.09, 11:06 Niedużą cebulę i kilka ząbków czosnku drobno pokroić i przyrumienić na patelni. Dodać pól kilo mrożonego szpinaku , sól , pieprz. Na jedną osobę należy wziąść dwa filety rybne , podsmażyć na patelni. Do żaroodpornej formy wlożyć ziemniaki pokrojone w grube plastry i polane oliwą z oliwek. Ja używam malutkich ziemniaków: gfx.dagbladet.no/pub/artikkel/4/45/452/452823/mandel.jpg W róznych językach nazywane są migdałowymi ziemniakami. Nie obieram tylko myję. Ziemniaki powinny być na wpół miękkie wtedy kładziemy na nie rybne filety , na wierzch szpinak i pokruszone 250 gram fety. Zapiekamy około pól godziny , kiedy ser zaczyna brązowieć nalezy przykryć aluminium. Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re:Zapiekanka rybno -szpinakowa. 27.01.09, 20:18 Filety muszą być dobrze usmażone? Filety to ryba pozbawiona ości i skóry czy fragmenty mięsa zamrożone w kształcie kostki? Odpowiedz Link
mammaja Re:Zapiekanka rybno -szpinakowa. 27.01.09, 21:24 Filet to plat ryby w calosci, nie kostki Przepisy inspirujace ! Odpowiedz Link
jan.kran Re:Zapiekanka rybno -szpinakowa. 27.01.09, 23:25 Ja wzięłam kostki dorsza ale takiego lepszej jakości , tu sie nazywa gourmet. Mogą też być pewnie filety rybne , świeże , moje byly mrozone ale trochę rozmroziłam. Rzuciłam na gorącą patelnię tak żeby pory sie zamknęły , na chwilę tak że nie były calkiem usmażone na durch Ziemniaki były też upieczone do połowy tak że całość doszła w piekarniku. Kran Odpowiedz Link
jan.kran Re:Zapiekanka rybno -szpinakowa. 27.01.09, 23:26 Wszystko jedno czy kostka czy filet misi być bez skóry i ości. Odpowiedz Link
jan.kran Re: Panierowanie. 23.01.09, 11:16 Piersi kurczaka otoczyć w oliwie a potem w utartym parmezanie , posiekanych migdalach , soli , pieprzu i tymianku. Do piekarnika na pół godziny , 200 stopni. Odpowiedz Link
jan.kran Re: Panierowanie. 01.03.09, 21:01 jan.kran napisała: > Piersi kurczaka otoczyć w oliwie a potem w utartym parmezanie , posiekanych > migdalach , soli , pieprzu i tymianku. > Do piekarnika na pół godziny , 200 stopni. ---------------> Dobre wyszło ale jednak nastepnym razem usmażę tradycyjnie na patelni. Do tego zrobiłam ziemniaki gratin na modłę Krana , sama wymyśliłam. Gratin z ziemniaków wiadomo jak się robi , ja dodałam cukinię. Plaster ziemniaka , cukinia , plaster ziemniaka , culinia ... Pyszne Odpowiedz Link
jan.kran Re: Dip z awokado. 23.01.09, 11:21 dwa dojrzałe avocado 1 mała czerwona cebula kilka ząbkow czosnku sok z 1/2 cytryny 1 opakowanie(ok. 250g) naturalnego serka typu Philadelphia 1 kubek jogurtu naturalnego(ok.150g) sol,pieprz do smaku wszystko musi byc rozdrobnione na miazgę i połączone ze soba Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Dip z awokado. 27.01.09, 21:44 A maczanka? co to jest??? Wędrowcze czytaj pilnie i zrób na weekend coś z tych pyszności, np. migdały w piersiach albo odwrotnie Odpowiedz Link
jan.kran Re: Oberżyna i kuskus. 31.01.09, 08:24 Dwie oberżyny przeciąć wzdłuż na pół. Naciąć , posolić , polać oliwą z oliwek i włożyć do piekarnika nacięciem do góry na pół godziny. Przygotować kuskus . Ja wrzucam na dwie osoby na oko 200 gram na suchą patelnię, kiedy lekko zbrązowieje zalewam szklanką wody z sosem sojowym. Podszmażam czerwoną cebulę, czosnek , dwie kolorowe papryki ,ze dwie - trzy garście pokrojonych pieczarek , dwie nieduże cukinie , puszkę pelati , dodaje chili , trochę cukru , sól , pieprz , kolendrę i duszę do miękkości . Mieszam z kuskus i pokrojoną w kostkę oberżyną , duszę calość na wolnym ogniu z dziesięć miut i następnie spożywam z apetytem Odpowiedz Link
jan.kran Re: Dip rzodkiewkowo-paprykowy 31.01.09, 18:35 dwie kolorowe papryki pęczek rzodkiewek 1-2 ząbki czosnku 1 opakowanie serka Philadelphia z ziołami 1/2 kubka jogurtu sol,pieprz wymieszać drobno pokrojone i zajadać Odpowiedz Link
jan.kran Re: Pieczone jabłka. 01.02.09, 00:47 Wydrążamy cztery jabłka, na patelni rozgrzewamy łyżkę masla. Do nadziania jabłek można użyć rozmaitych posiekanych orzechów , migdały , pinie , rodzynki. Ja dziś użyłam pestek słonecznika, pinie i migdały. Kiedy się lekko zarumieniły włożyłam do formy żaroodpornej posmarowanej niewielką ilością masła i piekłam aż były miękkie. Każde upieczone jabłko polałam niewielką łyzeczką miodu. Do tego kulka lodów Odpowiedz Link
jan.kran Re: Tofu. 18.02.09, 21:35 Składniki: - 500 g tofu - czosnek - sos sojowy (ok. 5 łyżek) - sól, pieprz - tymianek - 3 szalotki - 500 g pieczarek - killo świeżego szpinaku Tofu pokroić w kostki , wlożyć do miseczki. Czosnek obrać i wycisnąć przez praskę do tofu. Zalać 2 łyżkami sosu sojowego , doprawić solą, pieprzem oraz tymiankiem. Wymieszać i wstawić na 2 godziny do lodówki (pod przykryciem). Salotki i pieczarki pokroić i udusić . szpinak zblanszować i bardzo krótko pogotować. Nałożyć na talrrz tofu , obok pieczarki i szpinak. Odpowiedz Link
jan.kran Re: Tofu ponownie. 18.02.09, 21:36 Tofu pokroić w spore kostki , powiedzmy jak pół pudełka zapałek obtoczyć dosyć mocno w ziołach prowansalskich, jajku i bułce tartej. Najlepiej zioła prowansalskie pomieszać z bułką. Posolić, popieprzyć. Smażyć na rozgrzanym oleju z obu stron na złoty kolor. Trochę trzeba się skupić bo każda kostka powinna być dobrze opanierowana a potem indywidualnie obrócona na patelni. Drobno pokrojony seler i marchewkę oraz czosnek dusić 10 minut na łyżce oleju , dodac pelati i troche cukru. Wlać do warzyw. Przyprawić solą i pieprzem. Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Tofu ponownie. 18.02.09, 22:06 Zachecający jest ten przepis, chyba przyrządzę niebawem. Poniewaz ostatnio ograniczam gotowaną marchew /za dużo cukru/, to dodam pasternak. Czy seler naciowy dodajesz czy taki "normalny" głowiasty? Odpowiedz Link
jan.kran Re: Tofu ponownie. 19.02.09, 17:07 Głowiasty Alfredko I usmażone tofu kładę na talerzu a obok mieszankę warzywną Odpowiedz Link
jan.kran Re:Zupa z soczewicy. 01.03.09, 20:55 Namoczyłam soczewicę na parę godzin , ugotowałam na tak żeby nie była calkiem miękka , dodalam ziemniaki , seler i korzeń pietruszki , fond warzywny i kostkę maggi z ziołami prowansalskimi oraz sól. Wyszło bdb Kran Odpowiedz Link
jan.kran Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 05.03.09, 12:30 forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=25794&w=71884814 Odpowiedz Link
jan.kran Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 05.03.09, 12:33 Podrzuciłam linkę do drugiej książki bo chcę mieć pod ręką zanim sie zarchiwizuje Dziś wyszukałam przepis na parpadelle z ricotą i porami. W Norwegii cieżko nabyć ricottę więc szybko kupiłam jak mi wpadła w ręce. K Odpowiedz Link
jan.kran Re:Sałatka z kuskus. 19.03.09, 12:36 *** Grillowane pomidorki z oregano: (10 pomidorków koktajlowych, sól i pieprz, 1 łyżeczka brązowego cukru, 2 łyżki listków świeżego oregano lub 1/2 łyżeczki suszonego,1 łyżka oliwy z oliwek extra virgin). Pomidorki przekroić na połówki, włożyć do miseczki, oprószyć solą oraz pieprzem, wymieszać z cukrem, oregano i oliwą z oliwek. Wyłożyć na blaszkę do pieczenia i wstawić pod rozgrzany grill w piekarniku na około 7 - 10 minut. *** Na suchą patelnie wrzucić dwie szklanki kuskus , mieszając poczekać aż lekko zbrązowieje i zalać mieszanką jeden do jeden wody i bulionu. Może być wegeta , ja używam gotowy fond ze słoika. Kuskus powinno wchłonąć płyn , odstawić na bok do wystudzenia. ***Pokroić dwa , trzy dojrzałe awokado w kostkę. *** Na suchej patelni przyrumienić sporą garśc orzeszkow pinii. *** Kawałek sera feta pokroić w kostkę. Wszystkie składniki delikatnie wymieszać , sól , pieprz , oliwa z oliwek. Dodać drobno pokrojoną nać pietruszki i szczypiorek oraz czarne oliwki. Posypać na wierzchu orzeszkami pinii. Znakomite !!! Odpowiedz Link
jan.kran Re:Sałatka z fig i mozarelli. 19.03.09, 12:47 Składniki: * 2 łyżki orzeszków pinii, zrumienionych * 1 opakowanie roszpunki, umytej i wysuszonej * 3 sztuki dojrzałego avocado, pokrojonego * 4 świeże i dojrzałe figi * 3 mozzarelle < mogą być dwie ale my kochamy mozarellę > * 4 łyżki oliwy z oliwek * 2 łyżki płynnego miodu * świeżo zmielony pieprz, sól, szczypiorek ---------------> Umytą roszpunkę kładę na dno szklanej , sporej miski. Na to awokado i mozarella pokrojone w kostkę, nastepnie ćwiartki fig i posypuje orzeszkami pinii. Zalewam miodem i oliwą z oliwek sól , pieprz , na wierzch orzeszki pinii. Nie mieszam tylko układam warstwami w misce a potem każdy sobie sam nakłada na talerz. Polecam Kran Odpowiedz Link
misia_46 a moze przepisy na mazurki? 23.03.09, 00:22 Macie swoje sprawdzone,ktore mozecie polecic? Odpowiedz Link
alfredka1 Re: a moze przepisy na mazurki? 23.03.09, 17:55 Mazurki moja miłość ) przyłączam sie do Twojej prośby i czekam. Mam przyjaciółkę, która robi mazurki, one są istnym dziełem sztuki kulinarnej i artystycznej. Niestety chwilowo nieobecna, przed świętami nie wróci. Odpowiedz Link
misia_46 Re: a moze przepisy na mazurki? 26.03.09, 18:28 Na weekend bede miala wiecej czasu to pobuszuje po sieci Odpowiedz Link
alfredka1 Re: a moze przepisy na mazurki? 03.04.09, 18:52 To może coś dla panów. Ściągniete z sasiedniego forum. Przepis na ciasto ( dla mężczyzn) 1' Z lodówki weź 10 jajek, połóż na stole ocalałe 7, wytrzyj podłogę, następnym razem uważaj! 2' Weź sporą miskę i wbij jajka rozbijając je o brzeg naczynia. 3' Wytrzyj podłogę, następnym razem bardziej uważaj! W naczyniu mamy 5żółtek. 4' Weź mikser i wstaw do niego skrzydełka i zacznij ubijać jajka. 5' Wstaw od nowa skrzydełka do miksera, tym razem do oporu. Zacznij ubijać. 6' Umyj twarz, ręce i plecy. W naczyniu pozostały 2 żółtka, dokładnie tyle potrzeba na szarlotkę. 7' Oklej ściany i sufit kuchni gazetami, meble pokryj folią, będziemy dodawać mąkę. 8' Nasyp 20 dkg mąki do szklanki, pozostałe 80 dkg zbierz z powrotem do torebki. 9' Sprawdź czy ściany i sufit są oklejone szczelnie, przystąp do miksowania. 10' Weź szybciutko prysznic! 11' Weź 4 jabłka i ostry nóż. 12' Idź do apteki po jodynę, plaster i bandaże. Po powrocie zacznij obierać jabłka. Â Â Â Â Â Przemyj jodyną kciuk! 13' Potnij jabłka w kostkę pamiętając, że potrzebujemy 2 jabłek więc nie wolno zjeść więcej niż połowę! Przemyj jodyną palec wskazujący i środkowy. 14' Jedyne pozostałe jabłko pocięte w kostkę wrzuć do naczynia z ciastem, pozbieraj z podłogi pozostałe kawałki i przemyj wodą. 15' Wymieszaj wszystkie składniki w naczyniu mikserem, umyj lodówkę bo jak zaschnie to nie domyjesz! 16' Przelej ciasto do foremki, wstaw do piekarnika. 17' Po godzinie jeśli nie widać żadnych zmian włącz piekarnik. 18' Po przebudzeniu nie dzwoń po straż pożarną! Otwórz okno i piekarnik. Po tych przeżyciach nie pozostaje nic innego jak pójść do sklepu i kupić coś z większą zawartością alkoholu. Odpowiedz Link
mammaja Re: a moze przepisy na mazurki? 03.04.09, 22:41 To ja juz swoim panom nie dam robic zadnego ciasta. Niech sie skoncentruka na zakupach (chociaz to tez ryzykowne) ! Odpowiedz Link
jan.kran Re: :))))))))))) 08.04.09, 09:23 www.smog.pl/txt_gfx_audio/24715/zrodzone_z_wyobrazni/ Odpowiedz Link
jan.kran Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 09.04.09, 15:04 Jajka nadziewane tuńczykiem i kaparami (dla 5 osób) 6 jajek 1 mała puszka anchois 1 łyżeczka kaparów 1 puszka tuńczyka w sosie naturalnym 10 dag twarogu 1 łyżka musztardy sok z cytryny 2 łyżki posiekanej natki pietruszki 2 łyżki śmietany sól i pieprz do smaku Jajka gotujemy na twardo, kroimy na połówki i wyjmujemy żółtka. Cztery fileciki anchois i kapary osączamy z zalewy i siekamy. Ugotowane żółtka łączymy z tuńczykiem i resztą anchois, dodajemy twaróg, musztardę, sok z cytryny, natkę pietruszki i śmietanę. Wszystko miksujemy na gładką masę, doprawiamy solą i pieprzem. Wypełniamy masą białka jajek. ---------------> Spróbuję niebawem. A tu cały artykuł: ugotuj.to/przepisy_kulinarne/1,87978,6431585,Swiateczna_biesiada_w_Bursztynowym_Palacu.html Odpowiedz Link
jan.kran Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 09.04.09, 16:37 Zamiast twarogu dodam jogurt i dam znać wieczorem co wyszło Odpowiedz Link
nitonisio Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 24.04.09, 17:16 alfredka1 23.04.09, 19:54 Odpowiedz Migdałowy koszyczek z musem czekoladowym, konfiturą z żurawiny, bitą śmietaną przykryty bezową wieżyczką. Ten słodki przysmak ma zastąpić dawny symbol Warszawy - popularną "wuzetkę". Nowe ciastko, które wygrało w konkursie Urzędu m.st. Warszawy, będzie nosić nazwę "zygmuntówka" i lada dzień trafi do stołecznych cukierni. ------------------------ Odpowiedz Link
malosia06 Zygmuntówka 29.05.09, 12:54 Przepis na nią: www.podroze.pl/dzial/atrakcje/zygmuntowka-slodka-atrakcja-warszawy/330/ Odpowiedz Link
jan.kran Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 28.05.09, 18:51 Smacznego www.youtube.com/watch?v=6o0gUt1l2so&feature=related www.youtube.com/watch?vCRYcIY7hFE&feature=related Odpowiedz Link
mivacurium Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 07.06.09, 17:59 swiezy szpinak (liscie) zblanszowac w wodzie z galka,, czosnkiem i sola, odcedzic, wkruszyc ser plesniowy, przykryc pokrywka, obrocic garnkiem, coby sie wymieszalo...juz Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 21.07.09, 19:50 Szpinak rzeczywiście bardzo smaczny. A teraz polecam bób,bez przypraw, prosto z wody -sam pożytek dla naszego zdrowia i ... nie tuczy !! www.faceci.com.pl/r_bob.html Odpowiedz Link
jan.kran Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 21.07.09, 23:55 Buuuuu!!!! Tak mi sie tęskni za bobem ale u mnie nie uświadczysz Odpowiedz Link
metalin Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 22.07.09, 07:57 Szpinak z mojego własnego ogródka: Rwę listki do końca jesieni....ma coś ze smaków dzieciństwa....mama gotowała liście łobody (komosa biała)- tak to wyglądało: i bardzo dobrze smakowało, ten szpinak przypomina ją jako żywo A oto inne pyszności z mojego ogródka wprost do kuchni: fotoforum.gazeta.pl/a/36417.html Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 22.07.09, 10:36 Lebioda smaczna , odpowiednio przyrządzona. Ja jej nigdy nie tknę nawet. Moja lebiodowa pamięć to bliny ze zmiotek z młyna i siekanej lebiody, smażone na oleju z ... konopi. Alez to było obrzydlistwo, pfuj. Szpinak masz dorodny. Na szczęście nic mi go nie obrzydziło i często go jemy. Podobno smakuje świetnie dodany do chłodniku z botwiny. Tylko nie "lutnij" za tę lebiodę. Pozdrawiam Odpowiedz Link
jan.kran Re: Smakołyki:))) 28.07.09, 11:42 www.logo24.pl/Logo24/1,86375,6690405,Smaczne_historie.html Większość wypróbowałam ale przepis nie równy przepisowi Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Smakołyki:))) 28.07.09, 12:44 Wszystko dobre, wszystko smaczne ale ja ponad wszystko przedkładam kotleciki obojga Pożarskich , taki byle jaki smakosz ze mnie . Odpowiedz Link
popaye dla kuchennych idiotow :) 17.10.09, 12:54 Zanim wroci jesien i.... grzyby beda takie lesne, dla poprawienia nastroju moze zrobimy Eintopf? To jest tradycyjna niemiecka "zupa-posilek" zastepujaca praktycznie caly obiad. W sam raz dla kuchennych "idiotow", (takich jak popayE) - czyt. mezczyzn ktorzy z gotowaniem (przez wielkie "G") nie maja wiele wspolnego, a jednoczesnie nie przepadaja za fast food_em czy zywieniem w podrzednych knajpach lub "stolowkach" (modny dzis catering - hmmmm... tfuj!). Pomysl tej zupy powstal z "mix-u" przepisow kuchni (przez duze K), zlej pogody (na Mazurach) gdy nocowalem na lodce przy bindudze lesnej. Rankiem spogladam przez bulaj: deszczyk pada rowno a w odleglosci 2 metrow od pomostu rosna (jedna obok drugiej!) kanie! O kaniach czy innych grzybach lesnych (poza kurkami tu wszedzie dostepnymi) moge dzis sobie pomarzyc. Ale sa Austernpilz_e (wczoraj kupilem) czyli po polsku: boczniaki - grzyb dostepny przez caly rok bo (jak pieczarki) hodowany przemyslowo. No to do roboty (szybko idzie! - bez strachu) Skladniki: Wszystko na zdjeciu: - 3 szklanki bulionu (może być z kostki) - 60 dkg boczniaków - 6 ziemniaków - 1 płaska łyżeczka kolorowego pieprzu w ziarenkach - 2 ziarna ziela angielskiego - 1 listek laurowy - 1 łyżeczka suszonego estragonu - 1 szczypta mielonego białego pieprzu - 10 dag serka topionego (ementaler, tylżycki) - plasterki cytryny. Do garnka wlewamy pół szklanki bulionu. Wrzucamy pokrojone w paseczki boczniaki oraz pokrojone w kostkę ziemniaki, wsypujemy kolorowy pieprz, dodajemy ziele i listek laurowy: Gotujemy do miękkości, stopniowo podlewając bulionem. Pod sam koniec wsypujemy estragon oraz biały pieprz. Odlewamy pół szklanki gorącego bulionu i rozpuszczamy w nim serek: Dolewamy do zupy, mieszamy. Zupa (Eintopf "grzybowy") jest gotowa: Nasza szybka zupe podajemy z plasterkiem cytryny: kto lubi: kieliszek bialego wina do tego! Ja pilem wloski Pinot Grigio, ale taka zupa smakuje tez z lykiem wody mineralnej, czy ze szklanka piwa (jak kto lubi!). Zupa jest "zjadliwa", nawet niczego sobie, sycaca i wystarcza za caly "kawalerski" obiad. Od biedy, podajac ja bardziej "elegancko" mozna nia zapchac brzuchy calej rodziny na rodzinnym, niezbyt wyszukanym posilku. Potrawa jest tak prosta, skladniki dostepne w kazdej kuchni, nawet takiej "na lodzi" bo i tam (zamiast boczniakow kanie czy inne pospolite przydrozne grzyby) ja gotowalem. W domu - wygodniej i jeszcze szybciej. Smacznego,- pE Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: dla kuchennych idiotow :) 17.10.09, 14:28 To nie tylko "kawalerska" zupa, ale wspaniały posiłek dla wszystkich Lubie i cenię boczniaki. Zawierają mnóstwo ważnych dla nas składników, ale przede wszystkim są smaczne. W zupie ich nie jadłam, ale wiem, że wejdą do naszego menu Odpowiedz Link
popaye Re: nie dla kuchennych "idiotow"? 18.10.09, 10:29 Ciesze sie Wedrowcze, ze cenisz boczniaki za ich walory odzywcze, troche mnie natomiast dziwi iz uwazasz ze sa "smaczne". Dla mnie rodzaj grzyba raczej pozbawiony smaku przynajmniej w porownaniu z moja ulubiona mieszanka grzybow lesnych. Sa tez ewidentne tego zalety bo grzyb ten latwo przyjmuje smak przypraw!. W omawianym wyzej przykladzie: mieszanki roznych rodzaju pieprzu i zdecydowanego smaku estragonu. Ja, zaproponowalem ten rodzaj "kawalerskiej" (bo niezwykle prostej i latwej w wykonaniu) zupy bo.... akurat na taka mialem wczoraj ochote i taka jadlem. Bylem sam (popay_owa na caly dzien mnie od malzenskiego "szczescia" mnie wczoraj - uwolnila) wiec ciagoty kawalerskie wziely gore. Troche tej zupy zostalo na dzisiaj. Zjemy ja na obiad juz we dwoje, ale (co nie wyjasnilem chyba dobitnie w przepisie) zrobie z jej pozostalosci wersje bardziej "cywilizowana". Dodam ca. szklanke grzybowego bulionu z kostki Knorr_a www.knorr.pl/index.php?page=2&cat=1 calosc zmiksuje i doprawie smietana (Crème Fraîche) - powstanie swietna zupa-krem. Grzanki z ciabatt-y www.marions-kochbuch.de/index/0729.htm podniosa jakosc tego niezwykle prostego "zapychacza" (zoladka) do standartu: kulinarnej przyjemnosci Gotowanie, moim zdaniem to niezwykle proste zajecie. Jak sie zna kilka podstawowych zasad ("dla idiotow") z byle czego mozna wyczarowac prawdziwa przyjemnosc. Bo glodu, takiego prawdziwego(!) to nasze pokolenie praktycznie nie zna i (oby) nie poznalo pozdrawiam,- pE Odpowiedz Link
mammaja Re: nie dla kuchennych "idiotow"? 18.10.09, 11:55 Przyznam, ze do tej pory nie docenialam boczniakow. Przypis Popaye brzmi bardzo interesujaco i wyprobuje. Mozna zrobic tez taka zupe z pieczarek, przypuszczam. Wczoraj zrobilam rownie proste danie z fasoli jasiek - uzywajac kostki Knora bulion z boczkiem wedzonym i pokrojonego, podsmazonego boczku z cebulka. Malo dietetyczne, ale jakie smaczne Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: nie dla kuchennych "idiotow"? 18.10.09, 16:28 Popayeu, ja czuję smak boczniaków Lubię też grzyby, np. podgrzybki, w trakcie suszenia, gdy jeszcze są mokre, ale już ciepłe w środku Czuję też smak wielu warzyw, które określane są jako bez smaku. Boczniaki najczęściej smażę na oliwie, ale nie z pierwszego tłoczenia, bo ona sama ma zbyt intensywny smak. Grzyby tylko solę i posypuje czarnym pieprzem. Odpowiedz Link
popaye Re: nie dla kuchennych "idiotow"? 18.10.09, 17:46 Szczesliwa Ty - Wedrowcze Masz dar (rzadki!) wrazliwosci smakowej ktora wiekszosc zatracila Opatrznosc Ci to jeszcze krolewsko wynagrodzila: sylwetka_marzeniem i (podejrzewam) "bezproblemowych" zabiegow o jej utrzymanie. Wiekszosc, a ja najlepszym tego przykladem, potrzebuje podniet (smakowych) coraz wyrazniejszego kalibru. W ten sposob "problemy" mam(y) zagwarantowane jak w... Banku. Najlepszy przyklad: nadmierna sklonnosc do konsumpcji cukru w slodkosciach (cukier - najszybsza smakowa "podnieta") i zwiazane z tym problemy z waga Swiadomi niby jestesmy "przewagi" zdrowego pozywienia opartego na warzywach doprawionych mieszanka ziolowa i szkodliwosci palenia Tylko co mnie z tej "swiadomosci" jak kawalek Linzer-torte (ca.400 Kcal) czy (tlusta!) pieczen wieprzowa z (zasmazona!) kapucha wprowadza mnie w stan blogiej "szczesliwosci" ? Jak jeszcze sobie (po takim posilku) zapale marlboro przy 8-mej kawie (od rana), jestem przekonany, ze zycie potrafi byc "piekne" nawet jak... krotkie bo je sam skaracam ) eeeh.... samotni tez nie maja swiadomosci, ze to stan o wiele korzystniejszy (dla Nich) od malzenstwa. I co z tego? Podswiadomie szukamy "silnych wrazen" jak cmy plomienia swiecy pozdrawiam,- pE Odpowiedz Link
wodnik33 Re: nie dla kuchennych "idiotow"? 18.10.09, 17:56 Popaye, nasze kubki smakowe juz dawno pozbyly sie wlasciwej im wrazliwosci. My palacze powoli na wlasne zyczenie stracilismy "smak'. Wedrowiec nigdy papierosow nie palila wiec i wyczucie smakowe ma w porzadku. Smak bigosu i grzybow na szczescie wyczuwam swietnie. A moze to pamiec smaku tak jak i zapachu/ Odpowiedz Link
warum Re: nie dla kuchennych "idiotow"? 18.10.09, 18:46 Ja nie pale ale takich zdolnosci nie posiadam. I nic nie poradze,ze chinska zupka czasem i mnie podnieca Odpowiedz Link
jan.kran Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 15.12.09, 08:28 Dzisiaj premiera , robię pierwszy raz w życiu zupę szczawiową , ciekawe co wyjdziePPP Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 15.12.09, 13:21 Z jajkiem na twardo czy z dobieranymi ziemniakami, obficie polanymi świeżymi skwareczkami ? Obie wersje lubimy. Odpowiedz Link
pawlaksy Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 15.12.09, 14:58 Zupa szczawiowa - larytas. Lubie w obydwu formach ale u nas nie ma szczawiu (chyba,ze na lace) Ten luxus sprowadze sobie z Polski. Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 15.12.09, 17:50 Wlasnie szczaw z laki jest najsmaczniejszy. Ogrodowy nie ma tego specyficznego zapachu. Pamietam jak Mama zebrany szczaw siekala, ypychala w butelki /tak tak/ i zalewala oliwa, korkowala a korek stearyna zalewala. Jednak nie jestem pewna czy to byl szczaw surowy i obgotowany. Pamiec jest zawodna. Odpowiedz Link
mammaja Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 15.12.09, 20:00 Ale teraz chyba nie ma go na zadnej lace, wiec zupa Jana.K pewnie tez bedzie na tym z butelki Odpowiedz Link
jan.kran Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 16.12.09, 03:49 Ze słoika z polskiego sklepu w Oslo Ale projekt szczaw padł bo dopadła mnie migrena monstrum , właśnie dochodzę do siebie ... Odpowiedz Link
jan.kran Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 16.12.09, 09:34 Dziś a najpóźniej jutro kupujemy nareszcie kuchenkę Szczawiowa poczeka ... to będzie pierwsze dnie jakie upichcę na nowym sprzęcie Odpowiedz Link
mammaja Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 16.12.09, 10:41 Sadzac z twojego wczorajszo - dzisiejszego wpisu poszlas spac dosyc rano Moze to z powodu migreny, czy odwrotnie? Jak juz bedzie kuchenka to dom urzadzony. Szczawiowa dla mnie jednak z jajkami na twardo najlepsza! Odpowiedz Link
jan.kran Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 18.03.10, 08:20 Ale mi dobrze Młoda niepodzielnie zapanowała w kuchni. Zawsze byliśmy bardziej roślinożerni niż mięsożerni. A teraz w zasadzie nei jemy mięsa bo Młoda przechodzi na wege. M.in. z powodów ekologicznych ale i dlatego że lubi zielone. W wolnej chwili wrzucę przepisy. Nabyła ksiązkę: www.ein-besseres-leben.de/q9115.html Czyli różne pasty do chleba. Zrobiła super humus, pastę z cukini, oberżyny a teraz bedzie nas raczyć tofu który nabyłam u Turka na rogu. Zrobiła wegetariańskie fajitas , super , i szpinak z bakłazanem. Dziś lasagne ze szpinakiem i cottage cheese K. Odpowiedz Link
jan.kran Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 18.11.10, 04:25 Gotujemy , dużo i chętnie ale nie mamy czasu o tym pisać. Tzn. Młoda sporo pisze na swoim niemieckim blogu i podrzuca też zdjęcia ale nie mamy czasu tłumaczyć... Trzeba to zmienić)) Odpowiedz Link
popaye Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 18.11.10, 19:20 jan.kran napisała: ".... sporo pisze na swoim niemieckim blogu i podrzuca też zdjęcia ale nie mamy czasu tłumaczyć..." Ulenko "wal" (przeżynaj z oryginału) nawet bez tłumaczenia. My "młotki" i mało gramotni ale zawsze zdarzy się jakiś dobry człowiek i (lepiej/gorzej) odsylabizuje te zagramaniczne cuda i z Jego oraz boska pomocą może coś pojmiemy! pozdr. pE (niegramotny) Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 18.11.10, 20:22 Kopiuj, kopiuj Z obrazków domyślimy się Odpowiedz Link
jan.kran Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 18.11.10, 20:30 ladidaladida.wordpress.com/2010/09/01/gnocchipfanne-mit-oliven-replimat-8/ Odpowiedz Link
jan.kran Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 18.11.10, 20:50 ladidaladida.wordpress.com/page/3/ ladidaladida.wordpress.com/2010/08/31/gewurze-replimat-6/ ladidaladida.wordpress.com/2010/08/30/tofu-replimat-5/ ladidaladida.wordpress.com/2010/08/30/das-umgehen-mit-gemuse-replimat-4/ ladidaladida.wordpress.com/2010/08/30/das-umgehen-mit-gemuse-replimat-4/ Odpowiedz Link
mammaja Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 18.11.10, 23:53 Moze jutro zabiore sie za studiowania tych przepisow bo i tak juz jestem glodna A pora nie na podjadanie Odpowiedz Link
popaye Ameryka, ameryka czyli jak szybko zrobic brownie? 18.12.10, 20:27 jedzenie w Ameryce (USA) - brrr...., przynajmniej dla nas - Europejczykow. Tzn.: fast-food, w restauracjach: wielkie kawaly miesa "z grilla" (wolowina lub indyk) a w domach: potrawy przygotowane z zakupionych w supermarketach "polproduktow" Ale w tym szalenstwie sa.... wyjatki. Najczesciej wynikajace z pomylek, zapomnienia lub nieudolnosci "kucharzy" Autorka przepisu na to czekoladowe ciasto zapomniala (ponoc!) dodac do niego proszku do pieczenia (sody) i jak slusznie podejrzewala, mogl z tego wyjsc wylacznie tzw. zakalec wiec po krotkim pieczeniu tego "pagaja" - wylaczyla (do kompletu) piekarnik. Zapomnianych resztek sprobowal Jej maz i stwierdzil : dobre!,- pierwsze "cos dobrego" co przygotowala Jego malzonka! ) Tak powstalo najbardziej klasyczne z amerykanskich ciast: Brownie. Troche zmodyfikowany opis jego produkcji w moim wlasnym wykonaniu: skladniki: 6 -jajek (calych!) 200 - gram masla,- 200 - gram gorzkiej czekolady, 250 - gram cukru, 100 - gram maki,- 1 - lyzeczka esencji waniliowej, 1/2 - lyzeczki soli, i... to tyle Przygotowanie idzie szybko (szczegolnie jak sie uzywa robota kuchennego), wiec najpierw ustawiamy do nagrzania piekarnik na temperature 200°C Ja ustawiam na ca 175°C bo uzywam "termoobiegu", w USA ta funkcja jest mniej znana (i mniej uzywana) wiec przy grzaniu: "gora/dol" - 200°C wbijamy jajka do misy mixera: powinno starczyc 6-sc, ale ja mialem jakies wyjatkowo "male" wiec dodalem 7-me Na garnek ( rondelek) wypelniony w ca. 1/3 woda nakladamy miseczke (woda nie powinna osiagac dna miski!) do ktorej wrzucamy maslo i czekolade do roztopienia "na parze": moj typ: mozna uzyc kazdej gorzkiej! czekolady. Lindt np. robi juz czekolade o zawartosci 90% kakao!, ale.... haczykiem jest ze zaplacimy za nia odpowiednia cene (ca: 2,50 - 3,00 € za tabliczke 100 gr.!) Czy jest sens by uzywac "markowej" czekolady do ciasta? Ja biore, po prostu, dobrej jakosci kuweture czekoladowa o zawartosci ca: 60% kakao i.... nie poznalem (szczegolnej) roznicy w jakosci gotowego ciasta a kuwetura jest ca. 3 x tansza od ekskluzywnego wyrobu szwajcarskiej firmy Lindt Wlaczamy mikser i ubijamy jajka "na puch" dosypujac odwazona uprzednio ilosc cukru: jak "ubite", zmieniamy koncowke miksera na "mieszadlo": i wsypujemy (podczas mieszania na "srednich" obrotach) odwazona make i szczypte soli, mieszamy lyzka (drewniana!) zawartosc miseczki z rozpuszczonej (nad para) mieszaniny masla i czekolady i... odstawiamy na bok by odrobine przestyglo! Gdzie cukier tam i sol! - stara zasada cukiernikow! Dla zywieniowych "purystow": powszechna na Swiecie maka klasy 405 to ... trucizna, podobnie z buraczanym cukrem!. Kto ma takie zastrzezenia niech uzywa (do tego ciasta) b. wyrafinowanych skladnikow maki "bio" lub co najmniej "wyzszej" kategorii: 540 albo 1050 (zytniej/nieoczyszczonej) a cukier - hmmm... jest tyle gatunkow "nie buraczanych": bedzie "zdrowsze" choc nie mniej .... kaloryczne Przy pracujacym mieszadle wlewamy (powoli!) troche ostudzona (by sie nie zwazyly jajka!) mieszanine maslo-czekolada i gotowe skladniki ciasta przelewamy do wylozonej pergaminem blachy. Uwaga: Amerykanie uzywaja innych niz my naczyn do pieczenia. Klasyczna blacha na brownie ma ca: 20 x 20 cm! Nie mam takiej blachy ale innego (starego jak Swiat) "oryginala" 25 x 15 cm, i ta uzywam do brownie! Wymiary, wbrew pozorom sa istotne bo ciasto nie moze byc "za wysokie" albo zbyt plaskie bo wtedy trzeba dostosowac inny ( raczej dluzszy) czas pieczenia!. Blacze wstawiamy do piekarnika na.... 20 min! (tak, tak!) Po tym czasie "wyjdzie" cos takiego: Studzimy (teraz to "wyrzucamy" na balkon lub taras!) i przestudzone wyjmujemy z blachy Ciasto powinno byc " na zewnatrz" upieczone a w srodku miec konsystencje "gesta/polplynna" Nastepnym razem, jak bedziecie piec i dla Was bedzie zbyt "polplynne" to wystarczy przedluzyc czas pieczenia np.: do 25-30 min. i bedzie klasycznie "zakalcowate" . Ciasto odwracamy i kroimy na odpowiednie (pasujace nam) kawalki I teraz: albo posypujemy cukrem pudrem albo (kto ma cierpliwosc i kulinarne "zaciecie") robimy polewe.... czekoladowa Polewa (u mnie) to nie kuwertura a zrobiona z (dobrej) gorzkiej czekolady w/g zasady troche masla (max. 50 gram, nie za duzo!) i tabliczka czekolady np: Skladniki rozpuszczamy "na parze" (tak jak uprzednio maslo i czekolade do ciasta) i otrzymana mieszanina: polewamy (pokrojone) ciasto Chlodzimy ( teraz, w grudniu-mroznym na ca. 10 min na balkon, latem do lodowki!) i na koniec mamy, moze niezbyt efektowne ale (na domowy uzytek) ciasto "mniam mniam"! Ciasto z zapieczonym spodem (wierzchem i bokami) i ... polplynnym czekoladowym kremem w srodku Aby bylo tak bardzo po "amerykansku" podajemy z kulka lodow smietankowych Albo.... z dwiema! ) No i dobra, dla mnie niech ida Swieta albo i ...nie! Pozarlem mniamniusia do kawy, mam(my) na jutro (i pojutrze) a roboty - NIC! Calosc, z pieczeniem, robota i myciem uzytych naczyn ponizej 30 min!!!! Gdybym wrzucil wszystko do zmywarki bylo by jeszcze o 5-c minut krocej! smacznego Alfredko ) pozdr.,- Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Ameryka, ameryka czyli jak szybko zrobic bro 18.12.10, 21:18 To rozumiem! Ciasto upieczone z tak podanego przepisu nie może nie udać się Dziękuję A sprzęt mieszający robi wrażenie. Odpowiedz Link
alfredka1 Re: Ameryka, ameryka czyli jak szybko zrobic bro 18.12.10, 21:46 Kapitalny przepis !!! przygotuję "jak każesz" ale bez polewy i lodów ) Mąka będzie normalna a cukier to nie wiem jaki. Czy może być brązowy trzcinowy? Już się cieszę na te pyszności bo Wodnik nie je dużo słodyczxy a Wędrowiec wcale. Dziękuję w imieniu tych, którym ten przepis podrzucę ) Odpowiedz Link
jan.kran Re: Ameryka, ameryka czyli jak szybko zrobic bro 19.12.10, 18:06 Piekny fotoreportaz kulinarny Popaye)) Odpowiedz Link
mammaja Re: Ameryka, ameryka czyli jak szybko zrobic bro 19.12.10, 23:24 No, zachecajace ! Niewatpliwie sprobuje Wyglada pysznie, zglodnialam na sam widok Odpowiedz Link
jan.kran Re: Zapiekanka po nelsońsku. 07.02.11, 16:11 Podobnie jak z rosołem są różne wersje. Ja podaję swoją Usmażyć cebulę , dorzucić pieczarki , pokrojone , kiedy będą prawie miękkie dodać śmietanę. Ugotować ziemniaki , ja używam małych ziemniaków i gotuję w skórce. Polędwice wołową rozbić na cienkie plastry. W naczyniu żaroodpornym ułożyć warstwami : ziemniaki , pieczarki , mięso. Mięso powinno być pokrojone na niewielkie kawałki. Posolić , popieprzyć i zapiec w piekarniku ca. 20 minut. Nie podaję proporcji bo robię na oko, mało mięsa , sporo pieczarek i ziemniaków. K. Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Zapiekanka po nelsońsku. 07.02.11, 20:36 Pierwszy przepis od połowy grudnia! zaczynałam obawiać się, że forumowicze osłabli z głodu Lubię zapiekanki Odpowiedz Link
jan.kran Re: Zapiekanka po nelsońsku. 07.02.11, 20:42 Wedrowcze ja mam wiele przepisow tzn. nie ja tylko Mlodziez ktora gotuje bezustannie W ramach urlopu ktory mam od dzis podrzuce , glownie wege , mmmm... K. Odpowiedz Link
jan.kran Re: Curry. 22.05.11, 07:49 Wczoraj usmazylam biala cebule , dodalam mrozony szpinak. Na drugiej patelni usmazylam dwie oberzyny pokrojone w kostke. Wymieszalam obydwie patelnie w garnku i dodalam gotowe curry tej firmy: www.pataks.co.uk/products/ Maja kilka rodzajow curry . Do tego : sites.google.com/site/wwwbismacatering/foodgallary I znakomity obiad gotowy w trzy sekundy Kran Odpowiedz Link
izis52 Re: Biszkopt się robi 19.07.11, 16:38 Przepis Koniczynki ona robi z tego coś o nazwie brzdąca z kremem kakaowym, a ja z owocami, bo lato. To jest taki spójniejszy biszkopt (nie puszek z powodu kartoflanej), ale na 100% nie opada nawet mnie, nie wybrzusza się i dlatego dobry do przekładania, obkładania. BISZKOPT: 130 g mąki tortowej 150 g mąki ziemniaczanej 100 g cukru pudru 6 jaj, szczypta soli 2 łyżeczki proszku do pieczenia Białka oddzielam od żółtek, a następnie, w dużej misce, ubijam z odrobiną soli na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodaję partiami cukier puder cały czas ucierając przy pomocy miksera. Następnie dodaję kolejno żółtka. Mąki przesiewam i mieszam z proszkiem do pieczenia. Mikser ustawiam na wolne obroty, stopniowo dodaję mąkę, miksując ostrożnie do momentu, aż wszystkie składniki dokładnie się połączą. Masę wylewam do prostokątnej formy średniej wielkości, wyłożonej pergaminem, piekę 30 minut w 160 stopniach. Odpowiedz Link
wedrowiec2 Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 13.10.11, 18:54 Dynię podaję pieczoną razem z innymi warzywami i ziołami. Pasują zioła prowansalskie i rozmatyn Koleżanka z bocianiego forum podała przepis na zupę z dyni: bociany.org.pl/viewtopic.php?p=43057#43057 "Mój przepis na zupę dniową jest taki. Dynia, tak z 2 kg (obrana ze skóry i pokrojona w kostkę), marchew , kawałek selera, połówka cebuli, korzeń imbiru 20g, łyżeczka soli, łyżeczka curry . Wrzucam warzywa na blachę, kropię oliwą, solę i posypuję jakimiś ziołami. Dobry jest tymianek, rozmaryn. Piekę tak z 40 minut. A jak chcę szybciej to po prostu podsmażam wszystko na patelni. A potem gotuję w wywarze drobiowym /wywarem drobiowym dysponuję właściwie w nieograniczonej ilości, bo psice jadają gotowane kurczaki/ tak długo, aż warzywa, będą miękkie, co trwa tak z 15 minut. Potem wszystko miksuję i jak zupa jest zbyt gęsta to dolewam płynu. Dodaję curry, świeży utarty korzeń imbiru. Można też zrobić na korzenno z cynamonem i goździkami. Można dać już na talerzu po łyżeczce śmietany. Niektórzy dodają do gotowania ząbek czosnku. Najlepsza jest z grzankami, posypana podprażonymi pestkami z dyni." Odpowiedz Link
izis52 Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 20.10.11, 17:23 Dziękuję za przepis. Wypróbuję póki dostępna dynia. Odpowiedz Link
jan.kran Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 16.01.12, 01:28 Podrzucam zeby sie nie zarciwizowal ten watek a zarazem jako motywacje dla mnie w celi pozbierania i wpisania przepisow moich dzieci bo ciagle gotuja cos pysznego ))) Odpowiedz Link
witekjs Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 16.01.12, 22:52 Przed kilku laty żona pożyczyła doskonałą książkę Zofii Nasierowskiej i Janusza Majewskiego "Fotografia smaku". Był tam, między innymi bardzo dokładnie opisany karp w galarecie a la Marek Kondrat. Od tamtej pory musi on byś w czasie naszej Wigilii i jest chyba lepszy, od zawsze obecnego u nas, karpia faszerowanego. Spróbujcie ! Witek }:-})= Karp po żydowsku a la Marek Kondrat 2 kg karpia 6 dużych cebul 2 duże marchewki łyżka soli 2 łyżki cukru trochę pieprzu garść rodzynek garść migdałów Pokrojone w kostkę cebule gotować w dużym, płaskim rondlu pod przykryciem, z marchwią, solą, pieprzem, cukrem i łbami karpi, przez 45 minut na małym ogniu. Wody tylko do zalania łbów. Odcedzić, do czystego wywaru włożyć dzwonka karpia, rodzynki, obrane migdały i gotować następne 45 minut na małym ogniu, tak żeby dzwonka się nie rozpadały. Po ostudzeniu wyjąć delikatnie ości, ułożyć dzwonka na półmisku i zalać wywarem-galaretą. www.proszynski.pl/Fragment-fld-11-2767-.html www.ceneo.pl/Ksiazki;030ps1=Zofia~~MNasierowska~~H~~MJanusz~~MMajewski.htm Odpowiedz Link
mammaja Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 17.01.12, 00:58 Mam te ksiązke, jest swietna - dzieki ze przypomniałas Odpowiedz Link
jan.kran Re: Elektroniczna Ksiazka Kucharska III 24.01.12, 07:24 Kupie sobie te ksiazke przy najblizszej okazji. Milo mi sie kojarzy malzenstwo Nasierowska / Majewski jako tworcy serialu Siedlisko, madra i ciepla opwiesc. Poza tym mam od lat album Fotonostalgia, , piekne zdjecia znanych ludzi wykonane przez Nasierowska z komentarzami Agnieszki Osieckiej. Przegladajc strony netowe dottczace Zofii Nasierowskiej dowiedzialam ze niestety odeszla w zwszlym roku ... Nie wiedzialam o tym... Odpowiedz Link