Dodaj do ulubionych

Czy można rozstać się z klasą?

25.07.18, 12:04
Czy to jest w ogóle możliwe?
Jak reagować, kiedy w bliskiej rodzinie ludzie rozstają się w bardzo nieładny sposób?
Nie można być niezwiązanym, bo relacja jest bardzo bliska, wobec obu osób.
On zdradził, jeszcze nie znalazł miejsca na przeprowadzkę, ale szuka.
Ona cierpi, więc obraża go przy każdej okazji, przy innych ludziach, bez opamiętania. Wymaga, aby poświęcał jej całą swoją uwagę. Chce jednocześnie, aby wyniósł się od razu, zostawił wszystko i zniknął z jej życia.
On twierdzi, że już jakiś czas wcześniej ustalili, że się rozstaną, że ona go zdradzała, że wypaliło się wszystko co było między nimi jeszcze przed jego zdradą.
Oboje mają całkowicie sprzeczne historie, więc nie wiadomo, komu wierzyć. Tylko on przyznaje się do zdrady.
Wciągają w kłótnie wszystkich bliskich.
Ona interpretuje neutralność jako poparcie dla niego i jego racji.
Co robić w takiej sytuacji?
Obserwuj wątek
    • kora3 Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 12:19
      Tak, mozna rozstać sie z klasą - w własnego doświadczenia.
      Co rbić w opisanej sytuacji? Pomóc jej, jesli pomocy potrzebuje i zachować neutralnośc
      • znudzona_japonistka Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 12:25
        Ona interpretuje neutralność jako poparcie dla niego i jego racji. Do tego obraża go przy każdej okazji, przy innych ludziach, bez opamiętania. Jak ma wyglądać neutralność w takiej sytuacji? Milczenie, czyli przyzwolenie na obrażanie go? Zwrócenie jej uwagi, czyli stanięcie po jego stronie?
        • kora3 Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 12:31
          Niech sobie interpretuje kjak chce...Miałam taką sytuację - odpowiadałam niezmiennie "To są sprawy między wami, ja nie wiem i nie chcę wiedzieć. Czy mozna Ci jakos pomóc?"
          • znudzona_japonistka Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 12:43
            Na takie pytanie pada odpowiedź albo sugerująca, że najlepiej wywrzeć na nim presję, żeby w tej chwili zniknął, albo żeby powiedzieć "co o nim myślisz" - czyli przyłączyć się do obelg. Takiej pomocy nie potrafię udzielić.
            • kora3 Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 12:47
              No to odpowiadasz "Nie chcę rozmawiać na ten temat, wybacz i uszanuj to"
              • znudzona_japonistka Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 12:53
                Problem w tym = ja mówię, że nie chce tego słuchać, a ona w zaparte.
                • kora3 Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 12:57
                  Metoda zdartej płyty + jesli nie pomaga "Przykro mi, ale nie chcę o tym rozmawiać, mówiła, a Ty nie przyjmujesz do wiadomości. Skończymy lepiej tę rozmowę bo idzie dla mnie w złą stronę sad"
                • bene_gesserit Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 20:39
                  Ja myślę, że dla kogoś w - chyba - skrajnej rozpaczy ważne jest potwierdzenie wartości.
                  Bo nie dość, że ta pani traci ukochanego człowieka, ma poczucie bycia oszukaną w najważniejszej sprawie itd, ale jeszcze odebrano jej poczucie własnej wartości.

                  Podejrzewam, że fakt, że uporczywie chce wracać do tematu to wynik skrajnych emocji, które nią szarpią. Potrzebuje je zwerbalizować, żeby to jakoś ogarnąć rozumem (bo wtedy się mniej cierpi). Może warto urządzić jakiś wieczór, poświęcić noc, przemielić to z zaznaczeniem, że to po raz ostatni?
                  Albo, jeśli się da, załatwić dobrego terapeutę na parę sesji. Albo terapeutę i psychiatrę (miesiąc dobrze dobranych leków może naprawdę pomóc).

                  Noi: skrajne emocje i generalnie takie historie ewoluują. To jej zachowanie się zmieni, przejdzie parę faz i ona stopniowo nauczy się z tym żyć. Trzymaj się.
                  • znudzona_japonistka Re: Czy można rozstać się z klasą? 26.07.18, 10:10
                    bene_gesserit napisała:

                    > Bo nie dość, że ta pani traci ukochanego człowieka, ma poczucie bycia oszukaną
                    > w najważniejszej sprawie itd, ale jeszcze odebrano jej poczucie własnej wartośc
                    > i.
                    Tak, ale on z kolei twierdzi, że ona go zdradzała pierwsza. Jeśli tak było, a są niespójności w tym co ona opowiada, to wtedy jej zachowanie nie jest już takie oczywiste.

                    > Albo, jeśli się da, załatwić dobrego terapeutę na parę sesji. Albo terapeutę i
                    > psychiatrę (miesiąc dobrze dobranych leków może naprawdę pomóc).
                    Rozmową tylko się nakręcała dalej. Im więcej wsparcia, tym więcej odwagi, żeby zza pleców innych rzucać się z atakiem.
                    Terapeuci w tej historii też mają ciekawą rolę, ale raczej też zaogniają sytuację, niż ją uspokajają.

                    > Noi: skrajne emocje i generalnie takie historie ewoluują. To jej zachowanie się
                    > zmieni, przejdzie parę faz i ona stopniowo nauczy się z tym żyć. Trzymaj się.
                    >
                    Dzięki za wsparcie.
                    • znana.jako.ggigus Re: Czy można rozstać się z klasą? 26.07.18, 11:03
                      Nie daj sie wciagac w to i nie dochodz, kto kogo pierwszy i drugi. To jest ich sprawa, a raczej byla.
                      Nikt sie nie dowie juz, jak bylo naprawde, no i to zreszta nie gra roli
                      Zachowaj dystans, naprawde to nic nie da, sie wczuwac, wciagac, sluchac
                      Terapeuta moze uspokoic, bo on nazwie te emocje. I jak slusznie napisala bene - ta kobieta ma poczucie, ze jej odebrano wlasna wartosc.
                  • baba67 Re: Czy można rozstać się z klasą? 26.07.18, 10:59
                    Przekonać do spotkania z dobrym psychologiem.Uświadomić że aż tak mocne emocjonalne reakcje to nie jest norma i trzeba szukać fachowej pomocy a nie prowadzić wojenkę za pomocą rodziny i przyjaciół bo to prosta droga do zrażenia ich sobie.
        • znana.jako.ggigus Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 12:52
          skoro tak reaguje - obrazanie itepe
    • bo_ob Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 12:39
      Współczuję Ci trudnej sytuacji. Ostatnie, co doradzę to opowiadanie się po którejś ze stron. Możesz tylko słuchać, jeśli masz dość siły.
      • znudzona_japonistka Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 12:44
        Dzięki. Właśnie mało mam cierpliwości, też mi puszczają nerwy. Takie bombardowanie emocjonalne z obu stron jest mega not fair.
        • bo_ob Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 12:52
          Nie możesz nic pomóc. Kobieta zraniona jak ranny łoś gryzie, kopie i wierzga na oślep, widocznie na tym etapie tak musi. Szuka sojuszników do kopania, ale nie daj się w to wciągnąć. Jedyne, co można tu radzić to to, aby mężczyzna jak najszybciej wyprowadził się z domu dokądkolwiek i zszedł z pola rażenia. Przy takich emocjach będzie to wszystko długo trwało, ale to nie jest Twój problem. Nie daj się wciągnąć, bo nie możesz nikomu pomóc.
          • znana.jako.ggigus Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 13:32
            kobieta zraniona tak reaguje? kazda? serio? czy tlyko kobieta z marsa? albo z Wenus, zawsze mi sie myli. Te urocze, patriarchalne bzdurki
            • bo_ob Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 13:50
              znana.jako.ggigus napisała:

              > kobieta zraniona tak reaguje? kazda? serio? czy tlyko kobieta z marsa? albo z W
              > enus, zawsze mi sie myli. Te urocze, patriarchalne bzdurki
              >

              Napisałam, że każda zraniona kobieta tak reaguje? W którym miejscu?

              • znana.jako.ggigus Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 15:07
                Napisalas: Kobieta zraniona jak ranny
                • bo_ob Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 15:14
                  Nie rozumiem o co Ci chodzi.
          • bene_gesserit Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 20:30
            bo_ob napisała:

            > Nie możesz nic pomóc. Kobieta zraniona jak ranny łoś gryzie, kopie i wierzga na
            > oślep, widocznie na tym etapie tak musi. Szuka sojuszników do kopania, ale nie
            > daj się w to wciągnąć.

            Poważnie, płeć ma tu coś do rzeczy? Widziałam, jak mściwi i ultra-emocjonalni byli na takim etapie mężczyźni. Nie uczciwiej napisać więc 'niektórzy zdradzeni/porzuceni _ludzie_...'?

            Jedyne, co można tu radzić to to, aby mężczyzna jak naj
            > szybciej wyprowadził się z domu dokądkolwiek i zszedł z pola rażenia. Przy taki
            > ch emocjach będzie to wszystko długo trwało, ale to nie jest Twój problem. Nie
            > daj się wciągnąć, bo nie możesz nikomu pomóc.

            Przecież z opisu jasno widać, że pana emocje też nie oszczędzają.
            • bo_ob Re: Czy można rozstać się z klasą? 26.07.18, 08:42
              bene_gesserit napisała:

              > Poważnie, płeć ma tu coś do rzeczy?

              Jeśli dwie osoby źle mnie zrozumiały to znaczy, że wina jest po mojej stronie. Pisząc "kobieta" myślałam o tej konkretnej pani, o której pisze autorka wątku.
        • znana.jako.ggigus Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 12:55
          niestety, ale dobrych znajomych czy przyjacio poznaje sie w takich sytuacjach. Czy ktos rozpoznaje, ze cie wlasnie bombarduje emocjonalnie? (b ladne okreslenie)
          Ja przerobilam to z wieloma kolezankami i inielicznymi kolegami i po prostu pozwalam im mowic. Wylaczam sie zupelnie wowczas. Od czasu do czasu cos potakujacego uwaga na przerwy i odczekac. W takich sytuacjach ludzie rzadko mowia cos z sensem o bylym partnerze.
          • znudzona_japonistka Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 13:07
            Ten były partner to jest bliska mi osoba. Nie potrafię siedzieć i słuchać, jak ona wiesza na nim psy, zupełnie niezwiązane z tym, co jej zrobił.
            Przed dziećmi (dorosłymi) też to robi, dostaje sygnał, że wszystkich tym rani i wpada w histerię, że wszyscy wierzą jemu, a nie jej.
            • bo_ob Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 13:11
              znudzona_japonistka napisała:

              > Ten były partner to jest bliska mi osoba. Nie potrafię siedzieć i słuchać, jak
              > ona wiesza na nim psy, zupełnie niezwiązane z tym, co jej zrobił.

              Powiedz jej, gdy już nie wytrzymasz, że gdy tego słuchasz, coraz lepiej rozumiesz dlaczego mąż ją opuścił. Możesz dodać, że coraz mniej mu się dziwisz.
              • znana.jako.ggigus Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 13:24
                swietny sposob na podneisienie atmosfery , po prostu bomba
              • majaa Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 13:29
                Piszesz serio??? Dla mnie to brzmi jak bardzo kiepski żart, a nie sensowna rada.
                • bo_ob Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 13:49
                  majaa napisała:

                  > Piszesz serio??? Dla mnie to brzmi jak bardzo kiepski żart, a nie sensowna rada
                  > .

                  Trochę żartem a trochę nie. Zależy co chcemy osiągnąć. Jeśli chcemy przerwać skrajną histerię, która szkodzi wielu osobom, to taki wstrząs może pomóc.
                  Tutaj nie ma miejsca na sensowne rady, bo pytanie brzmi jak postępować z kimś w stanie histerii, która negatywnie dotyka wiele osób?


                  • majaa Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 14:54
                    Masz rację, zależy co chcemy osiągnąć. Na histerię podobno pomaga też solidny policzek, ale nie jestem przekonana, czy w każdym przypadku. Podobnie jak tutaj Twoja propozycja.
                    • bo_ob Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 15:11
                      Rozumiem, że kobieta bardzo cierpi i jej reakcja na wydarzenia zakłóciła jej równowagę emocjonalną, nie ma kontroli nad swoim zachowaniem. Histeria występuje wtedy, gdy część emocjonalna mózgu bierze górę nad częścią rozumową, najważniejsze stają się gniew, lęk, frustracja a racjonalne argumenty nie przebijają się przez silne emocje. Pytanie jest, czy to przeciąć i dać szanse na powrót kontroli nad zachowaniem, czy nie przerywać i pozwolić, aż samo się wypali patrząc, jak w międzyczasie ofiarami histerii są jej dzieci, rodzina czy znajomi.
                      Nie wszyscy ludzie mają skłonność do histerii, ale ci, którzy ja mają to ją mają. Dlatego nie wierzę w to, ze omawiana żona nigdy wcześniej nie wymuszała na bliskich oczekiwanych przez nią zachowań. Również na mężu. Dlatego napisałam to, co pół żartem, pół serio napisałam...
            • znana.jako.ggigus Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 13:25
              Powiedz jej to:
              Twoj były partner to jest bliska mi osoba. Nie potrafię siedzieć i słuchać, jak wieszasz na nim psy, zupełnie niezwiązane z tym, co jej zrobił

              Ale nie sadze, ze do niej to dotrze.
              moze na jakis czas ogranicz kontakty, bo ona musi to rozstanie przerobic sama ze soba. A nie z innymi
              • znudzona_japonistka Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 13:30
                Dzięki za wskazówki, ale takie teksty już wypróbowałam. Bez skutku.
                Ona wszystko przekręca na siebie. "Ale nie widzisz, że mnie zranił?" albo "Czy porządny człowiek tak się zachowuje?"
                Po prostu, mam wrażenie, że ona sobie pozwala na wszystko, bo "musimy" zrozumieć jej emocje. A ja ich nie rozumiem, więc jej zachowanie jest dla mnie odrażające. O ile rozumiem, że on zachował się jak świnia i zdradził, o tyle nagle taki jej przeskok z wiernej, kochającej żony do absolutnej i wszechogarniającej nienawiści - to jest nieludzkie.
                • majaa Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 13:33
                  To akurat jest bardzo ludzkie, niestety.
                • znana.jako.ggigus Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 13:34
                  Powtarzaj to madre zdanie wowczas:
                  Ten były partner to jest bliska mi osoba. Nie potrafię siedzieć i słuchać, jak wieszasz na nim psy, zupełnie niezwiązane z tym, co ci zrobił.

                  Od siebie dodam:
                  Oczywiscie ona musi to przerobic. Sama ze soba.
                  Musial ja bardzo zranic. Wspolczuje Wam wszystkim.
                  Ja bym ograniczyla troche kontatky, szrzerze piszac
                  • znudzona_japonistka Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 13:48
                    No, to mam gwarantowane, że się co najmniej poważnie obrazi, bo takie zachowanie to "przejście do obozu wroga"
                    Ale widzę, że po prostu nie ma jak ugrać godności w takiej sytuacji. Albo jestem blisko i siłą rzeczy biorę w tym udział, albo jestem daleko i jestem jeszcze bardziej zimna i nieczuła, niż jak z bliska staram się zachować neutralność.
                    • znana.jako.ggigus Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 15:06
                      wiesz zalezy jak to zrobisz. Nie znam konkretow i trudno mi doradzic, ale dystans do kogos (przestrzennie i czasowo) to niekoniecznie nieczulosc.
                      Sytuacja jest trudna. Pociesz sie, ze dla niej tez
                    • basia_styk Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 15:24
                      Wszystko zależy od tego, jak bliskie Ci są te osoby. Na pewno opisywana pani obecnie nie jest w stanie myśleć racjonalnie i na pewno tłumaczenie jej całej sytuacji racjonalnie nic nie da. Jeśli to jakaś przyjaciółka, jeśli się o nią troszczysz, jeśli Ci na niej zależy - daj się jej po prostu wygadać, kiwając od czasu do czasu głową i głaszcząc (w przenośni) po główce. A jeśli nie, to trzeba się cofnąć i ograniczyć kontakty.
    • majaa Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 13:15
      Tak, da się rozstać z klasą, ale tutaj się to nie udało, wnosząc z opisu sytuacji.
      Jedyne, co mogę Ci poradzić, to nie dać się wciągnąć w żadne dyskusje i poparcie dla którejkolwiek strony. Ona niech sobie to teraz interpretuje jak chce, to wynik silnego stresu, złości, żalu i frustracji. Jak już w końcu przetrawi to rozstanie, to zmieni percepcję.

      A tak swoją drogą, to naprawdę byłoby dla wszystkich lepiej i łatwiej, gdyby facet wyniósł się jak najszybciej, nie wiem, do kochanki, rodziców, przyjaciela, kumpla..., gdziekolwiek, byle dalej od niej, a potem szukał czegoś już bardziej na stałe.
    • annthonka Re: Czy można rozstać się z klasą? 25.07.18, 16:32
      Niestety, w przypadku takiego hardcore'owego rozstania, ciężko pozostać w dobrych stosunkach z obiema stronami. Przynajmniej do czasu, kiedy nie opadną emocje.

      Moja rada - czasowo ograniczyć kontakty z panią, bo w tej chwili nie pomożesz. Cokolwiek nie powiesz, będzie nie tak. No chyba, że przyłaczyłabyś się do opluwania pana, ale taka opcja nie wchodzi w grę. No i niestety trzeba się liczyć z tym, że kontakty nie powrócą do stanu sprzed rozstania.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka