terapia logopedyczna pomocy!!!!!!

[mppm23mppm]

Jestem początkującym logopedą i zdecydowanie jeszcze za mało praktyki, dlatego
chciałabym zapytać się doświadczonych logopedów. Trafiła do mnie dziewczynka
klasa pierwsza lekkie upośl. umysłowe. Kontakt z nią jest bardzo dobry,
grzeczna i chętna do pracy. Diagnoza: oligofazja. Wymowa jest dość zrozumiała.
W izolacji i sylabach wymawia wszystkie głoski, ale w wyrazie liczne
opuszczenia, deformacje. np. dziewczynka u niej to dzieczynka.Wyraz ten
wyćwiczyłam i po kilku tygodniach znowu mówi tak jak wcześniej. I tak jest
z różnymi wyrazami niby już dobrze i od nowa to samo. Rozpoczęłam terapię od
ćwiczeń artykulacyjnych, wymowy samogłosek i wszystkich głosek w sylabach, co
powinnam dalej robić. Myślałam, że teraz przejść do nauki wymowy wyrazów
3-literowych, 4-literowych i coraz dłuższych. Czy jest gdzieś zestaw takich
wyrazów( podział ze względu na długość) jakieś książki.Proszę o wskazówki.

[monis1976]

Polecam "Logopedyczny zbiór wyrazów" Janiny Wójtowicz

[mppm23mppm]

Ale czy ten kierunek terapii jest dobry.

[maja_sara]

Polecam pozycje E. Minczakiewicz-przez wiele lat sporo pisała o
terapii osób z up. um. w różnym stopniu. Poza tym A. Skoczylas G.
Jastrzębowska, Tarkowski...

[eima]

maja_sara prosze podaj tytuly ksiazek, artykulow wymienionych przez
Ciebie autorow, ktorzy pisza o terapii osob z uposledzeniem
umysłowym.

[maja_sara]

Szukasz gotowej recepty? Takich "lekcji-kalek", które można
bezmyślnie skopiować i uważać, że jest się OK wobec pacjenta?
Naprawdę, opadają mi już nie tylko ręce, ale także szczęka coraz
niżej, za każdym wejściem na to forum. Wszystko ma być gotowe i
podane na tacy. Bo na uczelni o tym nie mówili, a czytać nie
lubię? Makabra.
Ale jeśli przebrniesz przez lektury, to gotowe kalki też
znajdziesz /głównie u Minczakiewicz - studium przypadku,
Jastrzębowskiej-patrz skrypty, Schmid'a - tu przede wszystkim
zespół Downa, ale za to pięknie podane wszystko na tacy/. I Cała
masa innych autorów, może nie setki, ale dzisiątki na pewno.
Wybacz, ale nie na tym polega praca logopedy, ani moja hobystyczna
tu obecność.

Zaczynam rozumieć Hofffa i jego milczącą obecność. ;-(

[marta.krusz]

Oj, skrypty Jastrzębowskiej będą chyba trudne do dostania. Ale w
czytelniach uczelnianych, z dobrym księgozbiorem, powinny być.

Cyt:Zaczynam rozumieć Hofffa i jego milczącą obecność. ;-(


Ja też więcej czytam niż piszę. Mam podobne odczucia czytając to
forum. Po lekturze postów bywam co najmniej zdziwiona niewiedzą i
brakiem własnej inwencji u większości tu piszących.

[marta.krusz]

Zgadzam się, Minczakiewicz jak najbardziej. Zwłaszcza dla kogoś mało
zorientowanego w tamtyce upośledzenia, bo język jej książek jest
prosty i konkretny. No i liczne przykłady ćwiczeń, scenariusze
zajęć, które dla początkującego mogą być dobrą inspiracją.