Fiskus niszczy firmy, które proszą o pomoc

[Gość: @narchista]

Państwo to zorganizowana machina przestępcza z rotacyjną władzą, przejmowaną
przez zorganizowane grupy mafijne, podczas spektakli urządzanych co 4 lata.

Fiskus niszczy firmy, które proszą o pomoc

[zuzur]

I dobrze. Jak ktoś sobie nie radzi, to trzeba go wykarczować. Takich
goownozjadów, co zaniżają ceny i niszczą rynek jest aż nadto.

[Gość: ja]

Lecz się koleś. Jak ktoś wpadł w tarapaty przez nierzetelnego płatnika, chce
zapłacić podatek, ale nie może w tej chwili całości to też jest goownozjadem?
Poczekaj, aż twój pracodawca albo ty sam wpadniesz w takie kłopoty. Zobaczymy co
będziesz wtedy mówić...

[zuzur]

Gość portalu: ja napisał(a):

> Lecz się koleś. Jak ktoś wpadł w tarapaty przez nierzetelnego
płatnika, chce
> zapłacić podatek, ale nie może w tej chwili całości to też jest
goownozjadem?
== Tak. Sorry, tak o tym myślę. Prowadzenie biznesu w tym kraju to
nie zabawa dla małych chłopców i dziewczynek.

> Poczekaj, aż twój pracodawca albo ty sam wpadniesz w takie
kłopoty. Zobaczymy c
> o
> będziesz wtedy mówić...
== Cały czas o tym myślę. Umiesz liczyć, nie licz na płatnika. Tym
bardziej na żaden urząd, ani sąd.

[roland.zerek]

> > [...]zapłacić podatek, ale nie może w tej chwili całości to też jest
> goownozjadem?
> == Tak. Sorry, tak o tym myślę. Prowadzenie biznesu w tym kraju to
> nie zabawa dla małych chłopców i dziewczynek.

To jeszcze odpowiedz na pytanie dlaczego tak jest. Bo ze tak byc NIE POWINNO to
nie ulega najmniejszej watpliwosci. A moze sam sie do tego przyczyniasz?

> > Poczekaj, aż twój pracodawca albo ty sam wpadniesz w takie
> kłopoty. Zobaczymy co będziesz wtedy mówić...
> == Cały czas o tym myślę. Umiesz liczyć, nie licz na płatnika. Tym
> bardziej na żaden urząd, ani sąd.

No i co wtedy zrobisz? Bo biznes nie dla chlopczykow, to przyjdziesz po moje
pieniadze????????

[zuzur]

roland.zerek napisał:

>
> > > Poczekaj, aż twój pracodawca albo ty sam wpadniesz w takie
> > kłopoty. Zobaczymy co będziesz wtedy mówić...
> > == Cały czas o tym myślę. Umiesz liczyć, nie licz na płatnika.
Tym
> > bardziej na żaden urząd, ani sąd.
>
> No i co wtedy zrobisz? Bo biznes nie dla chlopczykow, to
przyjdziesz po moje
> pieniadze????????

== Co to znaczy 'wtedy'? Nie ma 'wtedy'. Nie ma kasy, nie ma
serwisu, nie ma kłopotów. Proste, nie?

[Gość: yago]

Tiaaa, a Ty, przy dobrych układach, nie zdechniesz z głodu licząc tylko na tych
klientów, którzy mogą "na dzień dobry" wysupłać gotówkę z kieszeni. Już ja znam
te teksty: "Bardzo mi przykro, ale musimy zawiesić naszą współpracę, mamy
kryzys, a konkurencja zaoferowała korzystne terminy płatności"...

[zuzur]

Gość portalu: yago napisał(a):

> Tiaaa, a Ty, przy dobrych układach, nie zdechniesz z głodu licząc
tylko na tych
> klientów, którzy mogą "na dzień dobry" wysupłać gotówkę z
kieszeni. Już ja znam
> te teksty: "Bardzo mi przykro, ale musimy zawiesić naszą
współpracę, mamy
> kryzys, a konkurencja zaoferowała korzystne terminy płatności"...

== Niestety, mimo Twojej ironii, tak to wygląda. Ta konkurencja to
właśnie ów 'klient' urzędu skarbowego. Narobił się, zrobił sobie
kosztów, nie ma zapłaty, a jeszcze trzeba płacić podatek. Innymi
słowy utrzymuje wszystkich naokoło, klientów, urzędy, podwykonawców,
etc. Dlaczego ktoś tu każe leczyć się mi, a nie tej konkurencji?

[Gość: yago]

Bo faktem jest, że: 1.Zwłaszcza przy usługach serwisowych klient, któremu coś
się niespodziewanie posypało i z tego tytułu już poniósł straty, jest zły i
opornie sięga powtórnie do kieszeni, a najchętniej przerzuciłby to na
serwisanta, przynajmniej czasowo; 2.Niektórzy klienci celowo wykorzystują
kryzys, by poprawić sobie bilans płatniczy (ale to oni jednak mają decydujący
głos); 3.Zawsze znajdzie się konkurent, który ma odłożone trochę kasy i może
poczekać na zapłatę, więc może lepiej być elastycznym...

[Gość: dq]

Jak uniknąć ZUSu:
zus.pox.pl/bezskladek.htm

[Gość: koijkn]

no dobra zuzur, ale nie każdy jest hydraulikiem albo taksówkarzem, i może
krzyczeć o zapłatę przy usłudze. A co do zaniżania cen - tak właśnie działa
wolny rynek. To co robią USy to sk... a gdzie jest błazen Palikot i jego
śmieszna komisyjka od usprawnienia Państwa?

[Gość: ukropp]

oj dzieckiem jestes i drobnym ciulaczem do tego, co nie widzial "tlustej"
faktury. wystarczy w tym kraju, ze wystawisz fakture na duza sume i musisz potem
od tego odprowadzic VAT. tak wlasnie sie malo moja firma nie przekrecila, bo
wystawilismy faktur na ok pol miliona a potem okazalo sie, ze firmy, ktore mialy
placic, tlumaczac sie kryzysem nie placily. oczywiscie powiedzielismy im "no
service", ale skads trzeba bylo te trzysta tysi na podatki (VAT, zal. na
dochodowy, pensje) wypalcic. Skarbowka sie nie wykazala i oczywiscie zajela nam
konto i to w dzien po zaplaceniu podatku, takze nie mielismy kasy podwojnie.
Odblokowali po miesiacu prawie.
Nie czuje sie "goownozjadem". Razej mysle, ze nie masz pojecia o tym o czym
piszesz i wylewasz tu swoje goownomysli.

[zuzur]

Ja nie mam takich problemów z innego powodu. Po prostu nie działam
tak bezmyślnie. Reaguję po pierwszej nieopłaconej pro-formie. Nie
potrzebuję wystawiać faktur za pół Mzł, żeby zauważyć (a propos,
dużo ich wystawiłeś?). Argument o kryzysie jest moim ulubionym
argumentem, który bardzo często używam (a raczej nadużywam :).
Działaj tak dalej, działaj. Pewnego dnia zabraknie Wam na wypłaty.

[Gość: gość]

Wiec dokladnie sie okresliles w pierwszyp poscie piszac cos o g... . Polska dziekuje za takich jak ty "Bartoszow Czopow" aluzja celowa do 19 polodnika. Zycze ci kokosowych interesow, szczerze.

[zuzur]

Skąd to porównanie? Czy ja gdzieś napisałem o zmienianiu/naprawianiu
świata? Nie twierdzę, że nie należy udrożnić tego, czy tamtego, ale
żeby zaraz tak? Musisz wszystkich szufladkować w tak prymitywny
sposób? To raczej Twój sposób wartościowania przypomina filozofię
Czopa. Czy na prawdę Polakom zawsze trzeba pisać o równych szansach
i bełkotać socjalizmem, żeby skrytykować formę dotowania gorzej
radzącej sobie konkurencji/klientów? Może niech rozkładanie podatków
dotyczy wszystkich, nie tylko tych mniej zdolnych? Polecam
konfrontację Gregory'ego Pecka i Danny'ego DeVito w Other
People's Money. Mniej patetyczne niż produkcja Machulskiego, ale
równie interesujące.

Uczciwość w płaceniu podatków nie sprzyja

[dzon_dzon]

Znam wielu "przedsiębiorców", którzy omijają płacenie podatków jak tylko mogą.
Niestety tacy idioci jak ja zawsze płacą podatek a gdy mi się powinie noga to
będę mógł tylko sobie pluć w brodę. Tak to niestety jest, nieuczciwy podatnik
nie płaci i się nie martwi a uczciwy jak nie ma na podatek to mu jeszcze zajmą
konto i do reszty pogrążą.

[Gość: maala]

a wygląda to tak;" Psucie” rynku. Wspomniana przed chwilą desperacja skłania
do przyznawania naprawdę GŁUPICH upustów i uruchamiania wojen cenowych, na
których nikt nie korzysta. Co najważniejsze, niemądre stosowanie upustów potrafi
zniszczyć reputację i wartość produktu na długie lata. Niemądre - czyli takie,
któremu nie towarzyszą warunki dodatkowe i które jest wprowadzane bez liczenia
się z reakcją konkurencji

[Gość: pozdrawiam]

Najlepszym tego przypadkiem jest empik który narobił sobie długów
gdzie się da na grube miliony i udaje że wszystko jest ok.

lecz sie, bo nie widzisz ze chore jest dzialanie

[Gość: doktor]

Urzedu Skarbowego; ktory (jak chyba nie wiesz) ma sluzyc spoleczenstwu. A
upadajace firmy z powodu dzialan urzednikow nie sluza spoleczenstwu. I to jest
chore. A jak nie widzisz to sie lecz ;-)

[zuzur]

Gdzie ja napisałem, że działanie US jest zdrowe?
Ja tylko napisałem kilka słów o konkurencji. A że akurat w tym
wypadku narzędziem Boga jest nasz ulubieniec...?
Może by Pan sobie zaaplikował lepsze okulary, Panie doktorze? ;-)

PS. US nie służy społeczeństwu, tylko pilnuje dochodów Skarbu
Państwa. To są trochę inne rzeczy. Trochę robi...itd.

Zuzur pracuje w skarbówce?

[Gość: zczxc]

albo okrada innych?

stad ta retoryka

[zuzur]

Zuzur prowadzi swój biznes i ma takie same możliwości i zagrożenia
jak inni. Dwa z tych zagrożeń to
a) urząd skarbowy,
b) konkurencja niszcząca rynek.
Zuzur nie ma nic przeciwko, w odróżnieniu od większości na tym
forum, żeby oba zagrożenia wzięły się za łby.

Jak mam to prościej wytłumaczyć? Mam być hipokrytą i płakać razem z
innymi?

Konkurencja tworzy rynek

[Gość: Rynek]

a nie go niszczy. Brak konkurencji = monopol = dymanie klientów.

Wszystko ok jeśli to mój monopol.

[Gość: Mariusz]

Ten obłudny system to raj dla nieuczciwych "przedsiębiorców".
Nawet tutaj śmieją się tacy w żywe oczy. Chętnie wymienię adresy z którymś by zarżnąć takiego. Jak on zarżnie mnie, też dobrze. Lepsze to niż żyć z nim pod jednym niebem...

[Gość: mr3x]

Podstawowym problemem polskich firm jest brak płynności finansowej.
Sam mam kilku dłużników, którym zostały wystawione faktury, a nie płacą. Podatek
od tego trzeba było odprowadzić.
To jest problem większości firm. Niestety

[rocco_invades_poland]

hahaha!
jestes zalosny.

[3miastoorg]

>I dobrze. Jak ktoś sobie nie radzi, to trzeba go wykarczować. Takich
goownozjadów, co zaniżają ceny i niszczą rynek jest aż nadto.

Jesteś wyznawcą Świętego Rynku i ekonomicznym talibem wierzącym w Niewidzialną
Rękę Wolnego Rynku? :)

[zuzur]

Nie, uważam tylko, że ważniejsze jest postępowanie z klientami niż
zabawa z US. Po prostu należy być ostrożnym zawczasu.
Cóż, kryzys :-)

[Gość: Romper Stomper]

zuzur napisał:

> I dobrze. Jak ktoś sobie nie radzi, to trzeba go wykarczować. Takich
> goownozjadów, co zaniżają ceny i niszczą rynek jest aż nadto.
i reszta Twoich postów.

Nasuwa mi się pytanie:
Czy w Twojej branży nie ma konkurencji, że możesz sobie pozwolić na wystawianie f pro forma i realizoawac usługę, bądź dostarczać towar, dopiero po całkowitej wpłacie?

[zuzur]

Jak najbardziej jest. Dotyka mnie tak samo jak innych. Tu jest
gdzieś obok taki artykuł o 12 grzechach firm w kryzysie. Jest tam
punkt o rabatach, ktoś tu pisze o wojnie cen wyniszczającej branżę.
W mojej branży ci, co obniżali ceny splajtowali. Cały czas plajtują,
bo ciągle są nowi. Ryją ten rynek, aż przykro patrzeć. Korzystają
klienci. Ja też, bo biorę tych rabatowców jako podwykonawców.

TrZeba im w łapę dać, bez łapówki i układów

[czarny-misio]

nie macie szans, po to jest ten największy złodziej w RP tym którzy mają
miliony umarza bez problemu tym co ich nie mają dają kopa.

[Gość: manch]

Oczywiście że biorą.Przecież sami mówią że przepisy nie zabraniają interpretować przepisów tak jak oni uwarzają.Więc jak komuś jeszcze zostałoparę groszy to dajcie.Bo inaczej zginiecie.

Fiskus niszczy firmy, które proszą o pomoc

[Gość: lolek]

by żyło się lepiej ale nie nam tylko "im"

Fiskus niszczy firmy, które proszą o pomoc

[Gość: lolo]

a kto normalny jeszcze ufa w tym kraju skarbówce

Fiskus niszczy firmy, które proszą o pomoc

[Gość: gm]

Posrednio podatnicy są sami winni takiej sytuacji. Wybierają populistów
obiecujacych socjale , ci przeciazaja budżet a ministerstwo finansów naciska
na skarbówke ,żeby ten worek wypełniła

[rocco_invades_poland]

piles - nie pisz.

Fiskus niszczy firmy, które proszą o pomoc

[kruszynek_me]

Polecam zadanie jakiegokolwiek pytania do Bira Informacji Podatkowej emailem. Zawsze sie okazuje, ze odpowiedziec nie moga, bo trzeba napisac pismo w trybie interpretacji indywidualnej. Uzyskanie odpowiedzi na ogolne pytanie jest nierealne... Mozna sprawdzic!

Fiskus niszczy firmy, które proszą o pomoc

[Gość: gkalewski]

"Układ Magdalenkowy" robi wszystkio by ludzie krzyczeli nie tylko
przez sen - - "Nierealny socjaliźmie - wróć"

Fiskus niszczy firmy, które proszą o pomoc

[Gość: Obcy]

Kuchani. Dlaczego piszemy o anonimowym urzędzie. Przecież to nie
urząd tylko ludzie tam pracujący podejmują wrogą akcje. Ci ludzie
mają imiona i nazwiska. Ukrywają się za urzędem nie chcą pokazać jak
wrogo są nastawieni do innych używając wytłumaczenia, że przecież
to zgodnie z przepisami lub też, przecież to zgodne z wytycznymi x-a
lub y-ka. Tak to już będzie dopuku nasze pokolemie, pokolenie homo
sovieticus, nie wymrze. Cała nadziej w młodych. My jestaśmy nie
reformowalni.

System nisczy...

[Gość: Mariusz]

Ludzie w urzędach robią to co nakazują przepisy. A przepisy są nie tylko jawnie niesprawiedliwe, jak ten który każe "zwracać" VAT nigdy nie otrzymany i płacić podatek dochodowy od dochodu którego nie było, ale sprzyjają krętaczom. Stary sposób: wynająć firmy bezpośrednio wykonujące zlecenia, pod jakimkolwiek pozorem wstrzymać finansowanie i czerpać korzyści z owoców ich pracy. Sam poznałem takiego gada z Bet-Budu w Olsztynie. Firmy wplątują się w długi, spory z zatrudnionymi, nie mają pieniędzy na prawników, a swołocz tyje i czuje się bezpiecznie. / nie ma ktoś kałacha na zbyciu???/

Przecież w urzędach siedzą "polaczki" ,więc czego

[Gość: precz z komuną]

się spodziewać. Wywodzą się z biednych rodzin ,więc lubią tępić
bogatszych . Pytam się GDZIE JEST KAPITALIZM i DEMOKRACJA W TYM
KRAJU ? Chyba tylko w mediach ,bo rzeczywistość jest szara . Otakie
polskie walczylim - Wauęnsa i SLD .

Fiskus niszczy firmy, które proszą o pomoc

[Gość: Klo321]

"Urzędnicy tłumaczą swoje postępowanie tym, że ... nie ma przepisów,
które zabraniałyby takiej praktyki."

Rowniez nie ma przepisów, ktore zabraniaja srac pod siebie przy biurku
w pracy. NO to Panowie i Panie ... RObimy kupę raz dwa trzy!

[zdzisiek_2]

Ale urzędnicy maja przepisy które ich nagradzają za to że złapią jakąś firmę.
Nie ma też przepisów które by ich karały za zarżnięcie jakiejś firmy. Działają
więc całkiem racjonalnie i tyle.

nie ma przepisów które skłonią biurwę do myślenia

[truten.zenobi]

ok ja rozumiem że zanim udzieli się pomocy warto najpierw sprawdzić
czy nie mamy do czynienia z oszustem, czy ta pomoc ma realne szanse
na wyciągniecie firmy z dołka(w przeciwnym razie może faktycznie
lepiej zadać "cios łaski")...

ale nasi urzednicy zapominaja skąd się biora pieniądze na ich
wypłaty!
oczywiście można likwidować szkoły, szpitale, nie budować/remontowac
dróg itp... ale kasa na płace biurokratów musi sie znaleźć... tyle
że jak taj dalej pójdzie to znowu będziemy najbiedniejszym krajem
UE...

Przepis jest ale jest też instrukcja

[inna57]

żeby ograniczać dostęp do pomocy publicznej w postaci umorzenia, rozłożenia na
raty czy odroczenia płatności.

Aby taką pomoc uzyskać, tzn odroczenie czy rozłożenie na raty bo umorzenie jest
wyłącznie dla wybranych, nie należy pisać podania do naszelnika US. Do tego
służą konkretne formularze (są tylko dobrze ukryte w każdym urzędzie). Trzy
druczki łatwe i proste do wypełnienia. Pomoc jest refundowana z środków
unijnych. Co prawda koszt odroczenia w takim trybie jest równy odsetkom które
zapłacimy w wypadku nieterminowej wpłaty, ale uzyskanie pomocy w tym trybie
natychmiast blokuje postępowanie egzekucyjne.

Kto o tym wie ? Nieliczni dociekliwi oraz "krewni i znajomi królika". I to jest
właśnie największy problem. Ale ponieważ większość "przedsiębiorców" w Polsce ma
zerowe przygotowanie do prowadzenia biznesu to płacą frycowe za własną niewiedzę.

[Gość: Przedsiebiorca]

Zgadzam sie z przedmówcą. Uzyskanie odroczenia natychmiast blokuje
postępowanie egzekucyjne.
Na miejscu pokrzywdzonych wystąpiłbym do Sądu mając w ręcę decyzję
naczelinka US o odroczeniu, lub druczki potwierdzające złożenie
prośby o odroczenie do US.

Nie bójmy się US - to oni są dla nas, nie my dla nich.

Pozdrawiam wszystkich przedsiębiorców
-------------------------
Poznaj sekret sukcesu 14.pl/loza_wtajemniczonych

[Gość: gośc]

Chyba nie Wiesz co piszesz, kto jest dla kogo?

To nie wina szeregowej biurwy

[kosmosiki]

Generalnie to najczęściej nie jest wina szeregowej biurwy. Ona po prostu robi
swoje. Nic dziwnego, że w trwającej atmosferze ogólnej nieufności rzeczona
biurwa nie zrobi nic dla dobra przedsiębiorcy bo mogłaby być oskarżona o
korupcję. W końcu skarbówka jest od ściągania podatków, to biurwa ściąga.

Generalnie dla biurwy *osobiście* większym ryzykiem jest próba pomocy petentowi
niż standardowe jego potraktowanie (ściągnięcie należnego podatku).

I tak będzie dopóki prawo jest do dupy.

pewnie tak

[truten.zenobi]

aczkolwiek w praktyce różnei to bywa.. czasem jednak nadgorliwość
szeregowego pracownika bywa dużo gorsza w skutkach niż najgorsze
nawet przepisy...

ale ogólnie masz rację nawet ta nadgorliwość szeregowej biurwy jest
możliwa tyko dzięki naciskom i oczekiwaniom "z góry"

Dokładnie!

[zigzaur]

Jak urzędas coś utrudni, to zostanie pochwalony za gorliwość.
Jak urzędas coś ułatwi, to będzie podejrzany o branie łapówek.

Gdybym był zwierzchnikiem KGB, wszystkich

[Gość: CzeKa]

urzędników UKS zatrudniłbym na etatach i zapewnił im emeryturę. Wyniki pracy mają rewelacyjne i każde wynagrodzenie dla nich to znakomita inwestycja. Minister finansów też dostałby bonus za prawidłowy nadzór nad tą instytucją.

A potem mamy zdziwko przy liczeniu głosów

[jwojnar]

Czemu ludzie nie chodzą do wyborów? Czyżby nie rozumieli, że... A może
zrozumieli więcej, niż my, którzy chodzimy, a i tak żyjemy w państwie, którego
można się tylko wstydzić. Skarbówka jest tak niereformowalna, że gdyby sprawa
dotyczyła jakiejkolwiek innej instytucji, jedyną sensowną receptą byłoby
zlikwidowanie bałaganu i odesłanie zatrudnionej tam swołoczy na bezrobocie z
wilczymi biletami.

[Gość: uszatek]

Odnośnie chodzenia do wyborów - ordynacja jest wadliwa, bo nie daje możliwości
wyrażenia swoich poglądów wszystkim obywatelom. Przecież w parlamencie powinno
być obsadzone tylko tyle procent miejsc, jaka była w wyborach frekwencja. To by
dopiero mobilizowało miłościwie nam panujących do tego, żeby się trochę starali.
No i w parlamencie byłoby mniej niż 100 posłów i 25 senatorów.

[Gość: Sinior_Arturro!]

Świetny pomysł! Wtedy bym przynajmniej zaczął wierzyć, że mój głos ma sens. Bo
teraz nie ma żadnego.

Fiskus niszczy firmy, które proszą o pomoc

[Gość: mmm]

a zagranicznym firmom przyznaje sie ulgi (ostatnio np Dellowi).

Fiskus niszczy firmy, które proszą o pomoc

[Gość: Emigrant]

Dlatego prosze pana prezydenta, tyle polakow siedzi w UK, bo to sie
niedobrze robi na to co sie tam u was dzieje. Polska nie zasluguje na
to zeby miec niepodleglosc i powinna jej byc zabrana, bo tylko wtedy
polacy sa silni jako narod a nie jako kraj.

nie fanzol

[Gość: Doncio]

Już wkrótce Polacy zaczną wracać z emigracji, bo praca tu będzie się
opłacać.
Będą nas leczyć dobrze zarabiający lekarze i pielęgniarki,
dobrze zarabiający nauczyciele będą uczyć nasze dzieci,
dobrze zarabiający policjanci będą dbać o nasze bezpieczeństwo.
Przy polskich drogach wyrosną nowoczesne stadiony i pływalnie.
(Panie Kaczyński: przez Pana giną ludzie na drogach, bo autostrad
Pan nie zbudował')
Czy to możliwe? Udało się w Irlandii,
dlaczego ma nie udać się w Polsce?
Przecież Polacy to wielki i mądry naród.
Polskę też stać na swój cud gospodarczy.
Musimy tylko wygrać te wybory"

Fiskus niszczy firmy, które proszą o pomoc

[Gość: prawda]

Pół roku temu zgłosiłem się do naczelnika US z prośbą o zawarcie ugody i
rozłożenie na raty zaległości firmy wobec skarbu państwa, tłumacząc, że z
ponad 200 tys zadłużenia jakie miała firma wobec skarbu Państwa od
przedsiębiorcy który zalegał, otrzyma marne grosze idąc w stronę licytacji i
dobijania firmy. Firma zatrudniała kilkudziesięciu pracowników. Naczelnik US
uparł się przy swoim, choć wiem, że wiele osób mogło liczyć na jego
zrozumienie w podobnych sprawach w przeszłości. W konsekwencji, firmy już nie
ma, ja zakupiłem na licytacji za grosze linie produkcyjną i zakład, były
właściciel pracuje u mnie za 600 zł netto, skarb Państwa odzyskał z ponad
dwustu tys. jakieś 30 tys. i już więcej nie ściągnie z tego człowieka ani
grosza. Gdyby mnie posłuchano, przedsiębiorca na mocy ugody uzyskałby kredyt
na spłatę części zaległości, resztę by spłacał w ratach a gwarantem tego
byłoby zabezpieczenie w formie nieruchomości i maszyn. Tylko co tych
darmozjadów to interesuje, przewodnie motto to zarżnąć podatnika bo i tak mają
pobory z kasy państwa. Teraz próbują doczepić się do mojej osoby gdyż w ocenie
urzędników ratując firmę stałem się ich wrogiem. Wziąłem sobie dobrą
kancelarię prawną, która ma mnie reprezentować w rozmowach z nimi. Kancelaria
przedstawiła swoje pełnomocnictwo ale pracownicy US nie piszą swoich pism do
moich prawników by nie wyjść kompletnych matołów więc wysyłają je do mnie, a
ja to muszę przekazywać prawnikom:)) Przypuszczam, że za jakiś czas sprawy
skieruję do sądu i wówczas Państwo straci kolejne pieniądze. Tylko te
pieniądze powinni zapłacić właśnie Ci urzędnicy, a nie inni podatnicy. Tak to
wygląda w naszym Państwie.

[zuzur]

A ile Ty teraz płacisz wszystkich podatków, po przejęciu tej firmy?

[Gość: prawda]

Zgodnie z osiąganymi dochodami w oparciu o ustawy podatkowe.

[zuzur]

Czyli może warto było sięgnąć po 30 tys. i brać na bieżąco podatki
od Ciebie zamiast brać raty od bankruta (takie same lub mniejsze niż
Twoje podatki) i jeszcze rozliczać mu straty w następnych latach
zamiast inkasować Twoje kolejne zyski?

Kiedyś na murze widziałam

[trinte]

taki napis
"Nie kradnij - państwo nie lubi konkurencji"

Fiskus niszczy firmy, które proszą o pomoc

[Gość: wściekły]

Bydlaki. Stado zawistnych szkodników z brzytwą w ręce. Nie rozumieją
do czego są powołani i za co im płacimy - MY IM PŁACIMY na
tych nowożytnych zbójców. Zabrać im władzę, bo wykończą wszystkich,
którzy ciągną gospodarkę do góry.

Fiskus niszczy firmy, które proszą o pomoc

[Gość: Magister]

Przez takie artykuły pracodawca jeszcze bardziej się upewnia, że może wybierać
i sortować pracowników przez kolejny rok !!! Nie piszcie o kryzysach i
zwolnieniach, bo to tylko je napędza !!

No i dobrze. Elektoratowi to się podoba.

[Gość: gość portalu]

przyklad pomocy panstwa po polsku.

[rocco_invades_poland]

wszystko na p.

Fiskus niszczy firmy, które proszą o pomoc

[Gość: pazdzioch]

Dobry urzedas to taki z kulka we lbie. Tusk tylko duzo pierd*, ale oczywiscie ch* zrobil, woli grac w pilke.

[Gość: Magoś]

Gość portalu: pazdzioch napisał(a):

> Tusk tylko duzo pierd*, ale oczywiscie c
> h* zrobil, woli grac w pilke.

A i tak słupek stoi mu wysoko i wciąż rośnie, hehe....

[lokator]

"Eksperci podatkowi zwracają uwagę, że choć wyraźnego zakazu takich
działań organów podatkowych nie ma, to sprzeciwiają się one
podstawowej zasadzie zaufania podatników do organów państwa."

Przede wszystkim jest to sprzeczne z sensem organizowania się
społeczeństw w struktury państwowe. Wydzielenie się ze struktur
państwa tworów działających przeciw udziałowcom państwa czyli
obywatelom jest sabotażem, który, na dobrą sprawę, mógłby skutkować
rozstrzeliwaniem bez sądu odpowiedzialnych za ten proceder.
Tu należy zadać sobie fundamentalne pytanie: czy państwo jest dla
obywateli, czy obywatele są dla państwa. Dla państwa, które przecież
istnieje nie jako byt sam w sobie, ale zostało powołane przez tych
obywateli, żeby im usprawnić życie...

(Pomijając to, że to władcy, tworząc państwa tysiące lat temu,
przede wszystkim sobie ułatwiali życie...)

Noo..."przyjazne państwo Wali-kota" to je przecie

[Gość: drobny przedsięb.]

A co tu komentować... Ani rząd , ani urzędasy nie roumieją, że to
Państwo dzięki tym małym i srednim przedsiębiorstwom jeszcze
ciągnie. Duzi dostają ulgi i mają ludzi co im doradzają jak nie
płacić. Ale tylko my, co na tych baranów robimy to wiemy...aż strach
pomysleć gdzie to zmierza.

[Gość: aron]

to czemu sie nie polaczycie 100 malych firm w 1 duza i powstaje duza
firma

[Gość: Mariusz/Bolek?]

Chcesz połączyć sklep, fryzjera, zakład remontowy w jedno? Nie da się. Cwaniacy
którzy kierują ministrami i posłami dobrze o tym wiedzą i wykorzystują. Jedyne
co możemy zrobić to to , co zrobiono kiedyś w Chile.

[sokolasty]

to czemu sie nie polaczycie 100 malych firm w 1 duza i powstaje duza
firma

Bo gdzie dwóch Polaków, tam trzy zdania.