Wzrośnie minimalne wynagrodzenie

[Gość: erg_samowzbudnik]

No to znowu ZUS wyższy trzeba będzie iść z torbami.

A wystarczyloby

[Gość: Twardokesek]

odmrozenie progow podatkowych, ktore od paru lat tkwia na tym samym poziomie,
podczas gdy inflacja hula (czyli de facto placimy coraz wyzsze podatki).

jestem lekarzem od 1998 roku

[Gość: dok]

zarabiam na etacie 1300 brutto.....
Chyba zaczne leczyc ludzi z jakoscia mojej pensji..... Nie ucze sie od dawna, bo
nie starcza mi na nauke, jak wyjezdzam na staz (okolo 1000 pln miesiecznie tylko
za zakwaterowanie w duzym miescie) to nie dyzuruje i nie mam za co zyc :(
Oczywiscie, ze mam prywatny gabinet, ale jak sie ucze to nie zarabiam (nie ma
mnie w gabinecie)... Kto chce byc leczony przez niedouczonego lekarza????? Na
kim z Was, pacjenci, moge sie uczyc, nabywac doswiadczenia..??? Kto chce?
;)
I tak jak ja zyje i pracuje, tak pracuje 99% lekarzy w PL!!

[davidmors]

Raz nawet się zbuntowali i zagrozili, że nie podejmą swoich wynagrodzeń.
To napędziło premierowi takiego strachu, ze szybko przyznał im podwyżki.
I była wielka cisza, nikt nie zapytał ile teraz biorą. Nawet Gazeta Wyborcza
woli pisać o dzięciołach odżywiających się zaprawą murarską.

[Gość: fiskus]

zarabiasz 1300 brutto na etacie pulus 20% premii czyli 260 (od 8 do 13.30 bo
pozniej masz gabinet),
dodatkowo 1100 brutto na dyzurach (4,5 w miesiacu, o 21 robisz obchod a potem
spisz do 7)
i 1300 z przychodni lub prywatnego gabinetu (od 15 do 18).
Zakladam ze jestes uczciwy i nie bierzesz lapowek, ale przy wypisie czesto
dostajesz od wdziecznych pacjetow czekoladki, kawe, rafaello, bobonierki itp
miesiecznie na kwote okolo 200 zl.
Lacznie Twoje dochody to kolo 4200 zl, ale wszedzie na forach, znajomym
rozpowiadasz jak ci jest zle i zarabiasz 1300 brutto ...
jak juz zauwazylem jestes uczciwy i w zasadzie mowisz prawde.

[Gość: sabinka]

Z całym szacunkiem...

Moja Mama jest lekarzem, trochę dłużej, i ma 1500 brutto. I nie od 8 do 13:30,
tylko albo 8-16, albo 10-18. W tym wizyty domowe (łażenie po domach ludzi,
którym się d*** nie chce ruszyć do przychodni, bo np. mają zepsutą windę a
mieszkają na 11 piętrze). Prywatnego gabinetu nie ma (kiedy? za co?). Ma
dyżury. Owszem, tylko że nie śpi od 21 do 7, tylko od 18 do 8 rano zasuwa,
przyjmując pacjentów (jest jedynym lekarzem na dyżurze, przyjmuje dzieci i
dorosłych). Kawa? Sory, nie pamiętam. Zdarzają się kwiaty na imieniny. Więc
proszę, nie mówcie tutaj, jak to lekarze mają świetnie, bo doskonae pamiętam
czasy, kiedy jadłyśmy tylko serek topiony i mortadelę (teraz ja pracuję, a
lekarzem nie jestem, więc jest trochę lepiej). Bo to się po rpostu przykro
człowiekowi robi.

To chyba pierwsza lewicowa decyzja Kwasa.

[abaddon_696]

Pomijając nabijanie się z papcia wraz z Siwcem całującym ziemię świętą:)

Minomalną płacę nalęży natychmiast podnieś do

[Gość: ed]

1600zł miesięcznie, zgodnie z zaleceniami UE. Dlaczego nasi wielcy reformatorzy
powołują się na UE, kiedy im wygodnie. Utrzymywanie niskich płac jest główną
przyczyną "zamurowania" polskiej gospodarki. Jak długo będą nami rządzić
naładowani pychą "jak stodoła po żniwach", debilowaci i skostniali
ideoligicznie profesorowie ekonomii, którzy polską ekonomię doprowadzili do
poziomu kamienia łupanego.

[Gość: Adomas]

No jasne. Niech podniosą. Wtedy bezrobocie wzrosnie do 40% a szara strefa
jeszcze wyżej. Nie rozumiesz że w gospodarce rynkowej odgórne regulacje można
obie w tyłek wsadzić? A jak bdziesz chciał wprowadzić przymus zatrudnienia to
ludzie zlikwidują dirmy i będą na czarno swiadczyć usługi. Albo zarejestrują
firmę na słowacji i będą się śmiać. Nie można odgórnie narzucić nic przy takiej
swobodzie jaką mamy. Musiałbyś zamknąć granicę i zrobić Koreę Płn bis.

[abaddon_696]

Gość portalu: Adomas napisał(a):

> No jasne. Niech podniosą. Wtedy bezrobocie wzrosnie do 40% a szara strefa
> jeszcze wyżej.

Dziwne, że jak dotychczas podnoszenie płacy minimalnej nie zaszkodziło ani w
UK, ani w Hiszpanii, ani na Węgrzech.

Nie rozumiesz że w gospodarce rynkowej odgórne regulacje można
> obie w tyłek wsadzić?

Po to jest prawo, by było przestrzegane. Sugerujesz, że należy z kodeksu pracy
zrezygnować?

A jak bdziesz chciał wprowadzić przymus zatrudnienia to
> ludzie zlikwidują dirmy i będą na czarno swiadczyć usługi.

Nie słyszałem o takich propozycjach.