Koniec inspekcji handlowej, pracy i sanitarnej?

[maruda.r]

Przedsiębiorcy woleliby kilka silnych instytucji kontrolnych, które badałyby
firme szczegłówiej, ale rzadziej.

**************************

No i żeby zalecenia nie były brane z sufitu.

Pojedźcie zobaczyć kontrole w Niemczech

[dobroslawa2]

Takie przekręty i oszustwa jakie są na porządku dziennym w Polsce
tam nie mają miejsca.

Nie macie dość komentarzy do zapowiedzi?

[Gość: moki1]

Pomińmy to milczeniem.
Na razie nic się nie wydarzyło i prawdopodobnie się nie wydarzy.
Głowy do góry.
P.O. zostało jeszcze tylko 3,5 roku maksymalnie.

[ronnie_ik]

i tak powstaja obozy pracy ... ot tyle

[des4]

czytaj ze zrozumieniem matołku. Nie chodzi o likwidację kontroli,
tylko o "zblokowanie" wielu biurokratycznych instytucji, których
kompetencje często się nakładają, a interpretacja przepisów w ich
wykonaniu jest sprzeczna...

Polecam zalozenie firmy, wystarczy kilkuosobowej, i zaliczenie
obwiązkowych "kontroli" i odbiorów - droga przez mekę i urzędnicze
widzimisię...

[julka.4]

tam siedzi beton. A on tak szybko nie skruszeje. Te instytucje są
trwalsze niż wielu sądzi. Poprzednicy chcieli się dobrać do Agencji
różnego typu, funduszy, fundacji szemranych, które żerują i super
żyją z naszych podatków - czyli naszej krwawicy.

PO działa w interesie biznesu. Likwiduje kontrole

[wlodzimierz.ilicz]

łamania praw pracowniczych, ochrony środowiska, stanu sanitarnego
zakładów i produktów.
Witajcie trujące firmy produkujące trujące produkty za pośrednictwem
niewolniczej siły roboczej.
To będzie duży zysk dla przesiębiorców.

[Gość: coss]

...tak jak rabunek mienia Polaków po wojnie był dużym zyskiem dla twojego ojca, czerwony śmieciu.

[Gość: lolo]

Jasne mordo ty moja...teraz bedzie wreszcie można kraśc na maksa.Nie
bedzie kontroli. A jak przypadkiem nałozy sie kare to się ją cofnie
jak J&S , a jak wsadzą do pierdla przypadkiem to się szybko
zwolni.Kręcicie bicz na siebie. Juz za rok, dwa zmiotą was aferki.I
tylko szkoda że alternatywa dla was to Pisiaki albo czerwoni.

Kapitalistyczni złodzieje uważają, że to co

[wlodzimierz.ilicz]

przekazuje się społeczeństwu (w tym podatki) to zwykły rabunek.
Znamy to bardzo dobrze.
Gdy zaś wykorzystują pracowników to nie widzą problemu, to jest OK.
Przeszkadzają tylko różne "zbędne" kontrole.
Ale nic z tego. Prezydent to zawetuje a LiD poprze weto.
Złodzieje obejdą się smakiem.

Komunistycznych złodzieje są jeszcze gorsi

[Gość: tolo]

bo na nie pokornych obywateli mają odpowiednie służby.

Na kanapie siedzi leń

[Gość: tolo]

i komentuje wszystko cały dzień. Załóż matole działalność i zacznij
wreszcie pracować na siebie zamiast korzystać z pracy innych to
dowiesz się o rzeczach o których o jakich ci się nie śniło, ale może
ci się nie pomieścić to wszystko w głowie.

[julka.4]

ubawiłam tym. Tą instytucję już dawno powinno sie zaorać.

Likwidacja PIP to powrót dzikiego kapitalizmu

[Gość: podatNIK]

Pracownik musi być chroniony prawnie przed XIX-wiecznym wyzyskiem ze
strony rodzimego pracodawcy. Instrumentem takiej ochrony jest PIP.
Likwidacja tej instytucji to pozostawienie pracowników samych sobie,
a przeciez nie po to płacą państwu podatki...

Boisz sie, ze ZUS tez zlikwiduja...

[chodowiec_kreveteck]

... i trzeba bedzie zaczac wreszcie pracowac?

[inna57]

to co piszesz to komunistyczny bełkot.

[julka.4]

m a PIP twierdził, że jest bezradny nie ma przepisów wykonawczych.
To jeżeli jest impotentem to na co nam tka bezsiła, niemoc - która
utrzymywana jest z naszych podatków.

[stan123]

Tak, nawet w liberalnym USA jest PIP. Chronia oni wszystkich, nawet
nielegalnych pracownikow (deportacja nalezy do innego departamentu).
Chronia tez gejow jak im sie wydaje ze nie dostali zaluzonej
promocji. Jesli firma ma ponad 5 osob, to nie mozna odmowic pracy
gejowi w stanie Kalifornia. Tak wiec PIP chyba jest konieczny by
chronic obywateli wszelkich "masci". Co wiecej, u nas nikt na PIP
nie narzeka bo staramy sie szanowac prawo pracownika z natury
rzeczy. Nie wyobrazam sobie jak mozna by nie uszanowac prawa
pracownika, o ktorych informuje sie go obowiazkowo przy przyjeciu.

Koniec inspekcji i dobrze, bo nic nie robią

[Gość: nieważne]

W sklepach oszustwa, każde masło fałszywe, ale jakoś reakcji nie widać. Ludzie
są okradani przez banki, operatorów, spróbujcie coś załatwić, odzyskać, akurat!
Bandy ludzi czerpiących zyski, korupcja, a złodziejom i oszustom włos z głowy
nie spada. Szara strefa w zenicie, ale jak ktoś oszczędzając pół życia kupi
dziecku mieszkanie to z urzędu kontroli nie wychodzi. Wille, auta, inne dobra ze
środków bez pokrycia mają się bezpiecznie. To po co te urzędasy, uke uoikoki,
usy? Przecież to oni potrzebują rozliczeń i kontroli bo tam jest dopiero
korupcja. Czasem wielka akcja, jakiś gest, nagłośniony przez media, by pozory
kontroli były urealnione. Każdy z nich kupuje masło, nie widać co to jest w
kraju produkującym przetwory mleczne niegdyś wzorowo bez tych urzędasów?

Bydlak i świnia

[sany666]

Tuskowcy w akcji, pracownicy w szambie. Ciekawe, kiedy ludzie zmądrzeją i
pozbędą się tego na wyrost optymizmu i miłości do chłopca z plakatu. Może jak
zaczną umierać z głodu, patrząc na te różne maybachy i jachty.
Szkoda że bin Laden to wirtualny wymysł CIA. Nie ma już komu się na Szejnfelda
poskarżyć...

[q_vw]

Załóż firmę, a potem nie będziesz głupot wypisywał...

Kontrole są tak dramatycznie niekompetentne, że szok, doszło do tego, że
przedsiębiorcy wprost mówią, nałóżcie karę, wypiszcie kwitek i zjeżdżać, bo nie
mam czasu, tu się pracuje... A kary mogą być za wszystko, aż się Bareja kłania
od tych absurdów... Znajomemu zarzucono, że ma na produkcji za duże okna,
innemu, że za wysokie pomieszczenia... Jeszcze innemu PIP kazał wszywać w ciuchy
pełną instrukcję, pomimo atestu CIOP... takich kwiatków jest najwięcej... a
autentycznie łamiących prawo się nie kontroluje, bo to zbyt skomplikowane...

[q_vw]

maruda.r napisał:

>
> Przedsiębiorcy woleliby kilka silnych instytucji kontrolnych, które badałyby
> firme szczegłówiej, ale rzadziej.
>
> **************************
>
> No i żeby zalecenia nie były brane z sufitu.
>

Dokładnie... idzie o te księżycowe zalecenia i wynajdywanie problemów, których
nie ma...

Koniec inspekcji handlowej, pracy i sanitarnej?

[Gość: siudym]

zlikwidować te wszystkie sanepidy, pih-y i pip-y. tam dopiero jest
korupcja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Koniec inspekcji handlowej, pracy i sanitarnej?

[Gość: Lech]

Jak dla mnie to uprawnienia np inspektorów PIP są skandalem. Gdy nie chciałem
się zgodzić na mandat 1000 zł (za głupotę- czyli brak pionów komunikacyjnych w
rusztowaniu warszawskim, które składało się raptem z 8 elementów- czyli ok 2m
wys.) usłyszałem wtedy: no dobra, to wracamy na budowę. Dla jasności trzeba
jeszcze dodać, że ta budowa to remont elewacji śmietnika o wys. ok 3m
(miejscami). No i wtedy usłyszałem: brak uziemienia rusztowania, brak
piorunochronu, kabel wiertarki leży na ziemi, u jednego pracownika brak badań
wysokościowych, brak tabliczki wykonawcy rusztowania i wiele innych głupot. Ten
inspektorek mógłby przypieprzyć mnie mandat z 5 tys i wszystko byłoby zgodnie z
przepisami. Czy to nie paranoja?
Zapłaciłem te 1000 zł bo co miałem robić? I jeszcze usłyszałem: o oporny się
znalazł, wszyscy płacą i nie protestują. To przypomina mi zbieranie haraczu
przez gangsterów.

Czy znowu na gadaniu sie skonczy?

[Gość: Max]

Czy za nastepne 100 dni znowu beda obiecanki-cacanki?
Jest za duzo urzednikow i siedzac na niepotrzebnych posadach
produkuja sterty przepisow ograniczajacych dzialalnosc gospodarcza.
W koncu musza czyms uzasadnic swoje istnienie.
Zamiast uchwalac nowe ustawy trzeba zniesc stare, mnozace
bzdurne przepisy ograniczajace inicjatywy ludzkie.

[inna57]

mandat za niewłaściwy odcień czerwieni teczki akt osobowych.

PIP to główni łapówkobiorcy, zmywają się jak tylko prosi się o
świadka kontroli.

[Gość: Leccinum]

Widać, że niechluj z ciebie i lekceważysz bezpieczeństwo pracowników. Nie ma się
czym chwalić. Pretensje miej do siebie. Uczciwy nie boi się żadnej inspekcji.

[inna57]

choćbyś miał wszystko na tip-top, to inspektor z pipu na głowie
stanie żeby coś na ciebie mieć. Szczyt absurdu opisałam powyżej.
Inspektorzy z pipu najbardziej gustują w mówieniu "do ręki". Na
hasło "to przed przystąpieniem do kontroli poproszę o niezależnego
świadka" tzw "wszechmocny" inspektor potrafi się zmyć z zakładu z
prędkością światła.

Ty tak na serio?

[chodowiec_kreveteck]

Czy sie nabijasz? Przechodzac kraweznik tez mam zakladac punkty
asekuracyjne? Ja rozumiem, ze roboty wysokosciowe licza sie od 2 m,
ale oprocz przepisow jest jeszcze zdrowy rozsadek.
Przyklad pierwszy z brzegu - wiesz, ze zgodnie z przepisami nie
wolno mi wymienic zarowki w pokoju, w ktorym pracuje? Powinienem
zawiadomic pana Kazia "konserwatora" i czekac dwa tygodnie az
przyjdzie i wymieni. Teoretycznie PIP moglby ukarac uniwersytet za
to, ze kupilem zarowki, wszedlem na stolek i sam je wkrecilem.

"a co z obniżką POzapłacowych kosztów pracy"?

[lewy_bez_druzyny]

ZUS jego mać!

Czyżby przedsiębiorcom przeszkadzało to, co stoi w

[Gość: Cuda, ludzie. Cuda]

w obronie pracownika, klienta, petenta...??????????
Szooook!

połączyć jeszcze z policją, strazą miejską,

[Gość: greg]

kanarami i na czele postawić Dzierżyńskiego

Koniec inspekcji handlowej, pracy i sanitarnej?

[Gość: tomi3]

Swietnie najlepiej zlikwidować jakąkolwiek kontrolę nad przedsiębiorcami i a nad
wejściami do firm powiesić napisy "Praca czyni wolnym" - stworzyć takie kwazi
obozy pracy.
Brawo Platforma !!! niszczyć pracowników wspierać przedsiębiorców.

[inna57]

nie chcesz pracować nie musisz. Ale daj pracować innym. Dobry
pracownik nie ma problemów, tylko leniowi i nierobowi wydaje się że
każdy przedsiębiorca to kanalia i krwiopijca. Zauważ że to
przedsiębiorca daje pracę, ryzykuje własne środki, zapewnia takim
jak ty socjal. Zanim zaczniesz pluć spróbuj sam zrobić coś więcej
niż krytykować że ktoś ma więcej niż ty. W znakomitej większości
przedsiębiorcy i ci mali i ci więksi to ludzie ciężkiej pracy
których dniówka nie ogranicza się do twoich 8-miu godzin. W obecnym
układzie chroniony jest (nadmiernie) pracownik, natomiast pracodawca
nie ma żadnych praw i nie jest chroniony przed złym pracownikiem
który jest świętą krową.

[Gość: jan2]

Lekka przesada.Pracodawca nie ma żadnych praw??? A pracownika to
zanim przyjmie na legal...to co, nie obada??? I jakaż to święta
krowa z pracownika jest?? Pozdrawiam.

[Gość: annn]

co niektorzy od razu wiedza, ze sie nie uda.. eh... dajcie im
troche czasu a potem osadzajcie a nie skreslacie na starcie!

[inna57]

Zatrudnianie w szarej strefie to patologia z którą trzeba walczyć,
najlepiej obniżając koszty pracy i racjonalizując przepisy w tym i
te o pip. A jak ci "święta krowa" z dnia na dzień robotę rzuci to
pracodawca nie może mu nic zrobić, a on i tak doniesie na ciebie do
pipu że pensji nie dostał, za urlop mu nie zapłacili, dnia wolnego
na poszukiwanie pracy nie miał. A jak ci pracownik szkód narobi i
odmówi podpisania ugody to możesz mu tylko sprawę założyć a on i tak
się wypnie. Zakłady pracy nie są chronione przed złymi pracownikami.
Na świadectwie pracy pracodawca nie ma prawa napisać opinii o
pracowniku (a przecież nie każda jest zła).

Likwidację popieram -

[mal49]

- inne formy to pozorowanie zmian.

W II RP była od 1918 r. państwowa inspekcja pracy

[felicjan15]

Dekrety o ośmiogodzinnym dniu pracy wydano 23.11.1918 a o
ustanowieniu Inspekcji Pracy wydano 7.12.1918.
Inpekcja dbała o zdrowie i bezpieczeństwo pracowników. Znanymi
inspektorami byli: Halina Krahelska, Maria Kirstowa, Stanisław
Wolski. Celem głównym było zapewnienie robotnikom koniecznych
warunków bezpieczeństwa i higieny pracy gdy liczba wypadków
wynosiła rocznie 80 na 1000 zatrudnionych.
Dzisiaj można spotkać zakłady w których pracownicy pracują w
oparach szkodliwych chemikaliów przy nieprawidłowo działającej
wentylacji.

[felicjan15]

pl.wikipedia.org/wiki/Halina_Krahelska
www.ciop.pl/23486
www.atticus.pl/index.php?pag=poz&id=42639

Koniec inspekcji handlowej, pracy i sanitarnej?

[Gość: Gość]

Powodzenia Panie Szenfeld.

[kwisniewski]

Pomysł nietrafuiny, a nawet więcej - głupi = PIP i PIH zajmują się
zupełnie czym innym, co innego kontrolują.
Pomysł rozumiem - chodzi o to by jak najbardziej ułatwić życie
pracodawcy a utrudnić zycie robotnikom i podległym pracownikom =
Wracamy już nie tylko do kapitalizmu ale dalej do niewolnictwa

Koniec inspekcji handlowej, pracy i sanitarnej?

[olias]

jelenie - czyli pracobiorcy zagłosowli na partię pracodawców więc
słusznie im się należy. brak ochrony prawnej (chodzą słuchy że
Kodeks Pracy to przeżytek), brak instytucji kontrolnych. lekie
zmiany w prawie i będzie czysty Bantustan. (nie obrażając Burkino
Faso)

Koniec inspekcji handlowej, pracy i sanitarnej?

[Gość: bakteria]

Panie ministrze likwidacja inspekcji sanitarnej do wielka bzdura