Gość: dmn
IP: *.internetdsl.tpnet.pl
03.04.08, 15:41
Skoro polscy robotnicy pracujący w Niemczech zarabiali o połowę mniej niż ich
niemieccy odpowiednicy to, to z jaką ceną wygrywane były przetargi czy brane
były zlecenia? Czy także o połowę mniej?
Ponieważ pracowałem w budowlance trochę czasu, popieram w tym momencie
stanowisko niemieckie. Schodzenie z ceną w dół zawsze odbija się na
pracownikach, w Polsce ten element jest trenowany od wielu lat aż stał się
niepisaną normalnością. Niech jeszcze powiedzą jasno, że pracują za mniejsze
pieniądze i więcej godzin, licząc nadgodziny jak zwykłe godziny, a soboty jak
zwykłe dni w tygodniu, a niedzielę jak soboty+bonus na koniec dniówki. Do tego
zakaz chorowania, urlop tylko w wyjątkowych sytuacjach itd.