Dodaj do ulubionych

Okruszku jesteś czy..

17.06.13, 19:33
znowu zapadłaś się pod ziemię ? Liczę na TO , ŻE TU JESTEŚ :) że dieta idzie zgodnie z planem i że nam się pokażesz jeszcze przed snem :)

Właśnie jem na kolację napój kakaowy i myślami jestem z Tobą :) pozdrawiam.
Obserwuj wątek
    • okruszek100 Re: Okruszku jesteś czy.. 23.06.13, 12:27
      Witajcie Dziewczyny:)
      jestem ,bo gdzie mi bedzie lepiej?;)Czas pędzi do przodu, znowu mam @ , a to u mnie oznacza zapotrzeaiwanie na węglowodany, słodycze czy inne makarony.Wiecie o co chodzi?
      Nie wiem, czy ktoraś z Was też taka ma?...
      Musze to przeczekać, niestety.I tak się krece wokól tej samej wagi, z malymi wahnięciami minus jeden czy dwa kg.
      Na to co się dzieje to i tak nie jest xle, mogloby być gorzej czyli na plus.
      "Lecz naprawdę nie dzieje się nic....."....i to musze zmienić.Dieta dietą, musze zacząć sie ruszać, bo juz nie wierzę w żadne cuda.zaczynaja sie wkacje, mam ambitny plan wstawania przed upałami i choć truchtania, bo o biegu na razie nie marzę.zawsze byłam sportowcem, że tak powiem- koszykowka, treningi , zawody.To jasne, że było to w jakiejś praepoce, ale pewna świadomośc została.Świadomość RUCHU.Muszę to jakos przekuc na zycie- na moje obecne zycie, w ktorym nauczłam się wozić tyłek samochodem, prawie wcale nie chodzę, nie biegam.....
      Kupiłam dziecim trampolinę, super sprawa- poskaczę trochę i już mi się nie chce....
      Mój problem? no....przecież mowię: żeby mi się chciało chcieć:):)
      Dziś jem rózne dziwne rzeczy, mniejsza juz o szczegóły, przyznam sę nawet do tej czekoladki kokosowej.Czy okres mnie tłumaczy?...
      Co myślicie o tym bieganiu lub jakimkolwiek wysiłku, oza klikaniem w kalwiaturę:)
      • dietacambridge2013 Re: Okruszku jesteś czy.. 23.06.13, 15:28
        Dzień dobry ! znalazła się zguba!

        Oj nie , tak to my rozmawiać nie będziemy :) :) :) teraz Cie porządnie opier*olę :)

        Nic a nic Cię nie tłumaczy i też sobie tego nie obdtłumaczaj , my też mamy okresy , też pracujemy, mamy ciężko i się ODCHUDZAMY !!!

        Byłaś już na ścisłej i zapadłaś się pod ziemię , po prostu nie masz silnej wolni albo brak motywacji. A to się moja kochana musi zmienić....

        Mówisz o ruchu , o biegach jak na ścisłej nie trzeba robić nic i Ty ciągle przed nią uciekasz, wątpię ze będziesz miała ochotę na ruch jak na dworze jest 30 stopni ! i pewnie ledwo dychasz jak my wszystkie.

        Ja Cię uwielbiam ale teraz dostajesz odemnie KOPA na rozruch , nie obchodzi mnie twoja @ i inne bolączki , od jutra jest PONIEDZIAŁEK i od jutra Cię tu widzę o 7 rano zaczynasz koleżanko!!! z owsianką w kubku :) a spróbuj się nie zameldować .... heheh

        I nic mnie nie obchodzi Twoja @ :) działasz od jutra i KONIEC :)

        Możesz mnie znienawidzieć , ale nie dam Ci się więcej samej oszukiwać :) :) :)

        Jutro 7.00 czekam na Ciebie :) więc się przygotuj na ostrą dietę , bo ja Ci nie popuszczę :) :) :)
        • 3m.nowak Re: Okruszku jesteś czy.. 24.06.13, 14:11
          Puk, puk!

          Dołączyć można? :) Zaczynam od dziś. Kilka razy DC już stosowałam. Mam nadzieję, ze wytrwam, bo 9.08.2013 mam zaproszenie na wesele znajomych i chciałabym wyglądać jak człowiek ;)

          Pozdrawiam
          • kuleczka121 Re: Okruszku jesteś czy.. 24.06.13, 15:07
            Witam i powodzenia życzę.
            • 3m.nowak Re: Ile nas tu "walczących" jest w ogóle??? 24.06.13, 15:17
              jak w temacie :)
              • dietacambridge2013 Re: Ile nas tu "walczących" jest w ogóle??? 24.06.13, 15:22
                Hej :) fajnie że jesteś :)

                Nie wiem ile nas jest , bo rotacja dziś jestem a jutro już nie wiesz jaka jest :)

                Ile masz do zrzucenia ?? pozdrawiam.
                • 3m.nowak Re: Ile nas tu "walczących" jest w ogóle??? 24.06.13, 15:28
                  Hej,

                  dzięki, też miło, że nie tylko ja tu jestem, bo czasem to prawie rozmawiałam sama ze sobą hehehe, takie były pustki na forum, a to naprawdę pomaga, kiedy można powymieniać informacje i wirtualnie podtrzymać na duchu :) Jak wspomniałam to mój kolejny raz z DC i nadal uważam tę dietę za najskuteczniejszą. Ogólnie do zrzucenia mam 20 kg, jak przy wytrwałości udałoby się 25 kg to byłoby super, ale to dłuższa perspektywa. Każdy kilogram cieszy, więc walka rozpoczęta! :)
                  • dietacambridge2013 Re: Ile nas tu "walczących" jest w ogóle??? 24.06.13, 15:30
                    ścisła dietka ?
                    • 3m.nowak Re: Ile nas tu "walczących" jest w ogóle??? 24.06.13, 15:35
                      zdecydowanie, chociaż przez pierwsze 3 tyg. ścisła, a potem zobaczymy. Kiedyś byłam łącznie 5 tygodni na ścisłej - nie wiem jak wtedy dałam radę :) żebym teraz miała taki zapał...
                      • dietacambridge2013 Re: Ile nas tu "walczących" jest w ogóle??? 24.06.13, 15:37
                        i jee 5 tyg podobno dopuszczają 3 tyg ale w angli nawet 12 więc juz sama nie wiem jak to jest , i ile wtedy schudłas ??:) powiedz bo umrę z ciekawości :)
                        • 3m.nowak Re: Ile nas tu "walczących" jest w ogóle??? 24.06.13, 15:57
                          Nie pamiętam ile dokładnie wtedy, ale chyba coś około 16 kg. Właśnie dlatego uwielbiam tę dietę, bo ja osobiście na niej dużo zrzucam. Kiedyś rekord osiągnęłam będąc 3 tyg na ścisłej - poszło 12 kg. Normalnie chudłam w oczach. Przy te diecie momentalnie widać efekty, szczurowata buźka się robi i w ogóle jakoś tak sprawnie się zrzuca. :)
                          • dietacambridge2013 Re: Ile nas tu "walczących" jest w ogóle??? 24.06.13, 16:20
                            Ale niestety też sprawnie się przybiera , ja już postanowiłam jestem na tej diecie OSTATNI RAZ , bo byłam na niej z 30 razy ,a nie da się wiecznie jej jeść prędzej czy póżniej coś nam wysiądzie hehe :) trzeba się pozbyć sadła i trzymac formę :)
                            • dietacambridge2013 Re: Ile nas tu "walczących" jest w ogóle??? 24.06.13, 16:23
                              Ja dziennie ran zjadam serek danio i 1 plaster szynki potem 2 produkty diety , nie umie odpuścić tego serka :)
                              • 3m.nowak Re: Ile nas tu "walczących" jest w ogóle??? 24.06.13, 16:51
                                Powiem tak: U mnie jest sprawdzona zasada: jeśli wracam do wagi to tylko na własne życzenie. Ja po prostu zaczynam jeść na maxa i wtedy siłą rzeczy masa rośnie :) Kiedy na DC schudnę i zachowuję się z jedzeniem jak cywilizowany człowiek, wtedy żadnego jojo nie ma. Przyznaję z cywilną odwagą, że jeśli jem za 3 to nie dziwne, ze tyję ;))) Mam nadzieję, ze u mnie to też będzie ostatni raz i będę się już zawsze trzymać dzielnie bez obżarstwa :)
                                • dietacambridge2013 Re: Ile nas tu "walczących" jest w ogóle??? 24.06.13, 17:09
                                  No ja mam tak samo , ale obiecałam sobie że to ostatni raz zrzucam , potem pełno rozstępów , szkoda kasy , organizmu ,itd to moj ostatni raz :)

                                  A podjadałas coś na tych 5 tyg scisłej ? czy nic a nic.
                                  • 3m.nowak Re: Ile nas tu "walczących" jest w ogóle??? 24.06.13, 22:52
                                    Podjadałam, ale coś lekkiego i mało, ale z rozsądku, bo 5 tygodni to jednak dużo. Dzisiaj też na kolację wciągnęłam krewetki + mix sałat pokropionych octem winnym, bo też od razu nie chcę z obżarstwa wejść w produkty proszkowe, więc z premedytacją taki rozbieg przed ścisłą. Żeby organizm nie oszalał :)
                                    • dietacambridge2013 Re: Ile nas tu "walczących" jest w ogóle??? 24.06.13, 23:52
                                      No ja też podjadam serki danio i szynkę zawsze z rana :) ale tak już zostanę do końca i tak pięknie chudnę :)pod tym względem :) też przedłużam dietę :) a co mi tam w Anglii birą 12 tyg i zyją :) hehe bede tak sobie jeść aż schudnę koło 15 kg:)
                                      • 3m.nowak Re: Ile nas tu "walczących" jest w ogóle??? 25.06.13, 00:32
                                        OK, a ile czasu już się odchudzasz na DC i jakie masz wyniki na ten moment? Może gdzieś na forum pisałaś, ale przeszukać to teraz to masakra, dlatego pytam :) no i ile jeszcze planujesz pociągnąć DC?
                                        • kuleczka121 Re: Ile nas tu "walczących" jest w ogóle??? 25.06.13, 08:59
                                          Ja jestem jeszcze. Na mieszanej schudłam do tej pory 17,5 kg. Jakoś nie mogę nawet o ścisłej pomyśleć brr. Ale na mieszanej daje radę, może zrobię sobie jakiś tydzień na samym DC ale mam zamiar dociągnąć do minus 20 i powoli wychodzić. W założeniu czas mam do 14 września myślę że te 2,5 kg zrzucę do tej pory.
                                          • dietacambridge2013 Re: Ile nas tu "walczących" jest w ogóle??? 25.06.13, 09:03
                                            Kuleczko ja do września mam zamiar zrzucić jeszcze z 15 kg hehe :) więc ty swoje 2,5 kg na mieszanej to stracisz w 1 tyg lipca :D
                                            • dietacambridge2013 Re: Ile nas tu "walczących" jest w ogóle??? 25.06.13, 09:07
                                              Ja się w sumie odchudzam od kwietnia powiedzmy :D lol ma minusie około 14-15 kg , a jakby nie moje mega tygodniowe nie raz wpadki moze i by było więcej haha :) no ale cicho jesteśmy tylko ludzmi :) :) :) hehe

                                              A ile zamierzam ? zamierzam do września jeszcze jedenej 15 - stki się pozbyć :)

                                              Dzisiaj jestem na 15 dniu diety , nie wiem jak ją nazwać bo jem 2 produkty diety i dziennie rano jem serek danio z szynką :) ale dla mnie to i tak ścisła :) waga od 3 dni stoi więc liczę na to że jak drgnie to chociaż z grubej rury hehe :)
                                              • 3m.nowak Re: Ile nas tu "walczących" jest w ogóle??? 25.06.13, 09:46
                                                Bossszzzzeeee jak ja Ci zazdroszczę tych 15 kg. Super! Chyba za 1 razem na DC było najłatwiej, bo człowiek był ciekawy czy da radę, jaki będzie efekt itd. I jakoś nie zauważał tych 3 tygodni, jakoś sprawnie zleciało :) No nic będę dobrej myśli. Dziś zaczynam 2 dzień z nowym nastawieniem :)
                                                • dietacambridge2013 Re: Ile nas tu "walczących" jest w ogóle??? 25.06.13, 10:26
                                                  Ale tak naprawdę wszyscy będą widzieć dopiero te kg które będą spadać teraz , teraz będzie się modelować moje ciałko :)

                                                  Oj powiem Ci że teraz mam ogromny zapał , we wrześniu jadę nad morzę a w 2 połowie września mam spotkanie z koleżankami z liceum , muszę jakoś wyglądać a nie jak baleron :) i to mnie najbardziej motywuję hehe :)

                                                  Miałam być na diecie do niedzieli ale wiesz co chyba będę dalej na niej tylko poluzuję dodam warzyw na tydzień itd , mam tak skurczony żołądek że jak zjadam na śniadanie serek danio 140 gr + 1 plaster szynki to mnie rozrywa hehe
                                                  • okruszek100 Okruszek Walczący 25.06.13, 11:14
                                                    dołączam się do spisu ludności:)
                                                  • 3m.nowak Re: Okruszek Walczący 25.06.13, 11:21
                                                    No i to się rozumie! Najbardziej rozwaliło mnie nazwanie siebie "Walczącym Okruszkiem" - hehehehe

                                                    Do boju dziewczyny!
                                                  • dietacambridge2013 Re: Okruszek Walczący 25.06.13, 11:40
                                                    Walczący okruszek hehe :) - dobre padłam haha :)

                                                    Do boju :) na obiad zupa grzybowa - fuj :D hahaha nie ma to jak jeść coś tak ohydnego hehe :)

                                                    Ile dziewczyny macie do zrzucenia łacznie ?? goni was jakiś termin ??
                                                  • 3m.nowak Re: Okruszek Walczący 25.06.13, 12:40
                                                    Ja jak pisałam, obstawiam 5 tygodni ścisłej z tolerancją podjadania sałat, ryb, lekkich rzeczy, jednak to w ostateczności, kiedy już nie wytrzymam :) Jeśli uda mi się schudnąć 15 kg przez ten czas, to będzie zajebiście. Ogólny cel to jakieś 20 kg. No zobaczymy jak to wszystko wyjdzie :) A termin to początek sierpnia. Wtedy idę na wesele i już chciałabym wyglądać lepiej niż teraz!

                                                    Do boju!!! :)))
                                                  • dietacambridge2013 Re: Okruszek Walczący 25.06.13, 12:54
                                                    Super , uda się ja też nie przechodzę na mieszaną , biorę twoją taktykę :) do września dokładnie do 20 września ( wtedy mam te spotkanie ) muszę zgubić 15 kg a 20 kg to już mogę startować na miss polonia haha
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka