agula0274
14.06.07, 12:38
Witam słońca kochane, cambridge'owiczowie :-)))). Nie, nie to nie córa
marnotrawna wróciła, tylko wierna dietowiczka. Tak jak zaczęłam na DC tak
postanowiłam na niej dofiniszować, lub też do finiszu znacznie się zbliżyć.
Moi drodzy, kochani od wczoraj zaczęłam cykl ścisłej. Zostało mi do zrzucenia
14 kilo, więc mam nadzieję przybliżyć się znacznie do mojej nowej wagi 65
kilo. Za mną już 68 kilo pożegnanych z czego około 35kg na czterech
poprzednich cyklach DC :-))). Zrobiłam sobie półroczną przerwę i teraz
zakasałam rękawy i dalej. Plan mniej agresywny niz zwykle, 1 saszetka
dziennie, tyle mój organizm może przyjąć w postaci papki, pozostałe posiłki
to batoniki. Może skuteczność na nich nieco obniżona, ale na tym piątym
cyklu, nawet po przerwie, większej ilości papek nie przeskoczę. I pozdrawiam
i ucałowywuję Cię i odezwę się Kasiu bo możliwe, że niedługo zawitam do
Stolicy. :-)))))))))