Dodaj do ulubionych

27 stycznia 1945 roku

27.01.19, 12:41
Jak byśmy nie chcieli patrzeć i wiedzieć to tej daty i zaistniałych faktów zmienić się nie da!
27 stycznia 1945 roku oddziały Armii Czerwonej znalazły się w Rudzie Śląskiej (wtedy jeszcze w Rudzie). Weszły sobie te oddziały bynajmniej nie spacerkiem przez ulicę Szczęść Boże od strony Biskupic (dzisiaj jest tam ul.Trębacka).
Nie będę się tu rozpisywał (przynajmniej na razie) jak to się wtedy błyskawicznie działo ale niewątpliwie rozmach i zakres działania wojsk sowieckich był niesamowity i dla strony niemieckiej zaskakujący.
Zachodzi jednak pytanie czy wejście Krasnoarmiejców to było czy zniewolenie czy wyzwolenie?
Zadałem sobie trochę trudu i w książce „Ruda Śląska przewodnik- informator” (wydanie z 1974 roku) autorstwa naszego lokalnego historyka Jana Dworaka, przy współpracy Antoniego Ratki na stronie 21 znalazłem zapis:1945 – Wyzwolenie Rudy Śląskiej przez oddziały Armii Radzieckiej.
Z kolei w książce wydanej przez Śląski Instytut Naukowy pt.”Ruda Śląska. Zarys rozwoju miasta” autorstwa Andrzeja Szefera (wydanie z 1970 roku) na stronie 196 możemy przeczytać:
…25stycznia, uderzeniem od południowego zachodu, oddziały Armii Radzieckiej wyzwoliły Gliwice, w dwa dni później – Zabrze, docierając do granic Rudy Śląskiej, Bielszowic iWirku.
Wyzwolenie miasta nie odbyło się bez walk…….
……Dzień 27 stycznia 1945 roku jest dniem wyzwolenia miasta. Wkraczające oddziały Armii Radzieckiej witali tłumnie mieszkańcy; część z nich nosiła czerwone opaski z napisem Armia Ludowa……
Zatem słowo „wyzwolenie” w tych tekstach jest aż nadto widoczne w przeciwieństwie do „zniewolenia”, które to słowo zafunkcjonowało znacznie później wśród „nowych wybawicieli” z różnych opcji politycznych teoretycznego ponoć (jak się kiedyś jeden z prawicowych polityków wyraził) Państwa.
W zasadzie to zakładając jednak teoretycznie, że gdyby tu były Niemcy a moi rodzice by się poznali to gadałbym perfekt po niemiecku podczas gdy sam zacząłem się tego języka uczyć grubo po 40-tce. I wcale nie jest odwrotnie z językiem rosyjskim, którego uczyłem się w szkole podstawowej, średniej i na studiach a dalej jestem „cienkim Bolkiem” w tej materii z konwersacją kiepską!Zatem zniewolenie nic nie dało!
Ale to wszystko nie zmienia faktu, że 27 stycznia 1945 roku Armia Czerwona „wlazła” do Rudy tworząc w ten sposób historię nie do wygumkowania!
Co niektórzy próbują jednak to czynić mimo tego, że jest to 74 rocznica tego zdarzenia. Za rok będzie okrągła rocznica i jak dożyję to wracamy do tematu…..
Obserwuj wątek
    • lewica_os Re: 27 stycznia 1945 roku 28.01.19, 11:17
      Smutny nasz naród, nieszczęśliwy.
      Zawsze podziwiam, Wiedeń i pomnik bohaterów Armii czerwonej. Nikt się tego tam nie wstydzi, tu racja historia była wtedy pisana czy nam się to podoba czy nie!
      • jezioraniagara Re: 27 stycznia 1945 roku 28.01.19, 16:28
        Szkoda słów ręce opadają.
    • jezioraniagara Re: 27 stycznia 1945 roku 28.01.19, 16:32
      Szkoda słów ręce opadają.
      Chciałem się rozpisać ale wszsytko skresliłem.
      Żyjemy w innych światach.
      Mamy inne wzorce ,ideały,religię?
      • artdo67 Re: 27 stycznia 1945 roku 28.01.19, 19:56
        Jezioroniagara. Nie poddawaj się! Czerwona zaraza wiele mózgów wyprała w Polsce! Ale ...Jeszcze POLSKA NIE ZGINĘŁA!
        • jezioraniagara Re: 27 stycznia 1945 roku 30.01.19, 05:33

          Nie poddaję się .
          Trudno się powstrzymać od pisania.jak się czyta teksty pana Osmendy .
          Dwa razy się rozpisałem i wykreśliłem.



      • greenrs2 Re: 27 stycznia 1945 roku 28.01.19, 23:57
        Taaa... i oglądaliście inne bajki na dobranoc.
      • lewica_os Re: 27 stycznia 1945 roku 29.01.19, 09:38
        No tak zupełnie inny świat.
        To piękno demokracji, ale nie każdy to potrafi zrozumieć.
        Szacunek dla innych oraz emaptia tym też się zdecydowanie różnimy!!
        • jezioraniagara Re: 27 stycznia 1945 roku 30.01.19, 05:36
          Empatia (gr. empátheia „cierpienie”) – zdolność odczuwania stanów psychicznych innych osób[1] (empatia emocjonalna), umiejętność przyjęcia ich sposobu myślenia, spojrzenia z ich perspektywy na rzeczywistość (empatia poznawcza).

          Sam poznawczy komponent empatii, czyli zdolność do wyobrażenia sobie perspektywy myślowej należącej do innej osoby (innymi słowy, rozeznania sposobów rozumowania innej osoby), określany jest mianem decentracji (czemu może, ale nie musi towarzyszyć komponent emocjonalny empatii, czyli zdolność do jednoczesnego współodczuwania stanów emocjonalnych owej innej osoby)[2].

          Osoba nieposiadająca tej umiejętności jest „ślepa” emocjonalnie i nie potrafi ocenić ani dostrzec stanów emocjonalnych innych ludzi. Silna empatia objawia się między innymi uczuciem bólu wtedy, gdy przyglądamy się cierpieniu innej osoby, zdolnością współodczuwania i wczuwania się w perspektywę widzenia świata innych osobników.

          Psychologowie zastanawiali się, skąd bierze się uczucie empatii i dlaczego niektórzy ludzie są go pozbawieni. Empatia jest jednym z najsilniejszych hamulców zachowań agresywnych, więc jest to także pytanie istotne z punktu widzenia inżynierii społecznej.

          Masz rację.
          Pozostaje mi tylko współczuć?
          • lewica_os Re: 27 stycznia 1945 roku 30.01.19, 10:29
            Brawo Ty! Wikipedia opanowana :)
      • lewica_os Re: 27 stycznia 1945 roku 29.01.19, 09:39
        Ps. Tak z ciekawości jakie to wzorce mają współcześni patrioci?
        • artdo67 Re: 27 stycznia 1945 roku 29.01.19, 11:23
          BÓG,HONOR OJCZYZNA.!
          • jozefosmenda Re: 27 stycznia 1945 roku 29.01.19, 12:03
            I to jest wszystko co WY umiecie......
            Niektórzy piszą na FB, ze należy nocną zmianę razem z jej pseudo narodową przystawką wystrzelić na Księżyc!
            Według mnie to za blisko bo odpowiedniejszy byłby Saturn.......?
            • artdo67 Re: 27 stycznia 1945 roku 29.01.19, 12:41
              Bardzo merytoryczna odpowiedź. .....
            • jezioraniagara Re: 27 stycznia 1945 roku 31.01.19, 05:16
              jakoś w osobie jozefosmenda nikt nie doszukuje się empatii.
              Może by pan zaproponował coś pozytywnego.Może jakiś kurs nauki gry na Cyli?
          • aloes69 Re: 27 stycznia 1945 roku 29.01.19, 17:03
            A co przez to rozumiesz ?
            • aloes69 Re: 27 stycznia 1945 roku 29.01.19, 17:06
              P.S. Chodziło mi oczywiście o hasło "Bóg, honor ojczyzna"
              • artdo67 Re: 27 stycznia 1945 roku 29.01.19, 19:56
                Myślałem, że jesteś inteligentnym człowiekiem. Mhm. .. nie rozumiesz BÓG, HONOR OJCZYZNA?! no cóż. ..? Przykro mi. ...
                • aloes69 Re: 27 stycznia 1945 roku 29.01.19, 20:27
                  Tyle środowisk, ludzi powołuje się na to hasło, większość nawet nie wie skąd się wzięło, część zaprzecza swoim zachowaniem jego idei, niektórzy czynią z niego slogan bez wartości, dla innych to pretekst do wyrażania braku szacunku dla innych, więc pytanie jest uzasadnione. Myślałam, że masz odwagę napisać jak to hasło, które jak rozumiem jest dla ciebie ważne, rozumiesz i co ono dla Ciebie znaczy ?
                  • artdo67 Re: 27 stycznia 1945 roku 29.01.19, 21:23
                    Rozumiem Twoje wątpliwości, co do nadużywania tzw. , hasła. I w pewnym stopniu się zgodzę. Natomiast dla mnie jest to bardzo ważne . W sytuacji, gdzie cześć rodziny zginęła przez hitlerowców, a część przez tzw, wyzwolencow. Czerwoną zarazę!

                    • greenrs2 Re: 27 stycznia 1945 roku 29.01.19, 23:32
                      Wiem, że tego nie wytłumaczysz... ale mimo to zapytam. Co z tą historią ma wspólnego Bóg?
                      A wystarczyło zajrzeć do wikipedii.
                      • artdo67 Re: 27 stycznia 1945 roku 30.01.19, 09:45
                        Jak tam zakupy, w castoramie?
          • lewica_os Re: 27 stycznia 1945 roku 30.01.19, 10:30
            Historia zna przypadki, że z tymi słowami na ustach mordowano.....
            • artdo67 Re: 27 stycznia 1945 roku 30.01.19, 19:45
              Mordowanie z różnymi słowami na ustach. W tym wypadku chodzi patriotyzm który był u Polaków po latach zaborów. A, jak ktoś tego nie rozumie, to. .....,
              • artdo67 Re: 27 stycznia 1945 roku 30.01.19, 19:46
                Miało być oczywiście mordowano.
              • lewica_os Re: 27 stycznia 1945 roku 30.01.19, 22:07
                Lata zaborów ( do 1918) ...., a temat dotyczy roku 1945, coś tu historia, a raczej pamięć lub wiedza płata figle :)
                • artdo67 Re: 27 stycznia 1945 roku 01.02.19, 04:27
                  Właśnie chodzi, o to że po tylu latach patriotyzm w Polakach pozostał! Zaborcom nie udało się zniszczyć. A w okresie międzywojennym rozkwitał, a le cóż najpierw przyszła hitlerowskie zaraza, a później czerwona 17 września.
                  • lewica_os Re: 27 stycznia 1945 roku 01.02.19, 16:23
                    Teraz mamy pisie państwo, wspieramy nierobów, ściągamy banderowców oraz węgiel od wuja Putina.
                  • jozefosmenda Re: 27 stycznia 1945 roku 02.02.19, 10:19
                    Jakby nie patrzeć na "rozmyślania" artdo to czerwona zaraza okazała się niezwykle łaskawa umożliwiając naszym rodzicom zapoznanie się a potem spłodzenie NAS po to byśmy tu dzisiaj mogli się spierać kto ukradł złocone ucho z szolki (filiżanki - dla goroli)!
                    • lewica_os Re: 27 stycznia 1945 roku 02.02.19, 11:38
                      Czasem mam wątpliwości czy tacy jak on napewno żyli w tym kraju w tamtych czasach? Np. P. Premier Morawiecki żyjący w złych czasach komuny, ojciec w zbrojnym ramieniu "S" a młody się tak wykształcił, cud!
                      Co do jednego jestem pewny, że Kaczyński żył w Polsce wtedy, miał się dobrze, nawet jako dowód można pewien film przywołać :)
                      • jozefosmenda Re: 27 stycznia 1945 roku 03.02.19, 09:59
                        Parę dni temu oglądałem urywek tego filmu pt."O dwóch takich co ukradli księżyc". Prorocze słowa tam z "ich" ust padły a było to przecież już 60 lat temu......
                        Ale pomyśleć, że mogli w tym filmie wystąpić dzięki "czerwonej zarazie"!

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka