Dodaj do ulubionych

Czarny Las prezydenta a może kleru

22.12.05, 18:36
Dziś miała miejsce burzliwa debata nt. ?! Czarnego Lasu i jego granic.. nasz
rodzynek internetowy - radny Osmenda który jest synkiem z Wiyrku (jak
powiedział) poprosił o przesuniecie debaty na następną sesję.. Niby nic a
projekt rzucił na obrady Prezydent który ma adwokata w roli p. Kanii- a
projektodawcą i pomysłodawcą był ?! p. Piórkowski :) Chodziło o to by powstała
nowa dzielnica nr2 Czarny Las..
teraz troszkę historii dzielnicy :
Pierwsze wzmianki o Czarnym Lesie pojawiły się w kronikach historycznych w
roku 1369. Był to las obywatelski, który swoją nazwę otrzymał prawdopodobnie w
XVII w., gdy po dewastacji dębowego drzewostanu porósł " czarnymi " iglastymi
drzewami. " Do czasu pojawienia się w Czarnym Lesie pierwszych mieszkańców
tworzył on wielką i wspaniałą świątynię natury , w której śpiew ptasząt
składal Stwórcy należną daninę ". Był to obszar obejmujący tereny na północy
od Bytomia po Halembę i Starą Kuźnię na południu, od zachodu sięgał po
Bielszowice zaś od wschodu po Świętochłowice. Obszar ten należał do gminy
bytomskiej stąd też nazywany bywał Czarnym Lasem Bytomskim. Tam też, do
oddalonego o milę Bytomia udają się pierwsi osadnicy na niedzielną Mszę
Świętą. Z tego terenu wydzielają się osady Godula i Orzegów. Od 1777
rozpoczyna się tworzenie osad górniczych i hutniczych na terenie Czarnego
Lasu. W roku 1843 liczba osadników osiąga 327 osób, ale już od roku 1840,
ówczesny proboszcz parafii bytomskiej ks. Józef Szafranek, rozpoczyna walkę o
dusze osadników zaczynając budować najpierw szkołę dla dzieci a potem kościół.
Starania te zostały uwieńczone częściowym powodzeniem, gdyż w roku 1851
ordynariusz diecezji wrocławskiej udzielił misjonarzom zezwolenia " na
odprawianie Mszy Św. w każdym możliwym miejscu, także pod gołym niebem " Walka
o dusze przyniosła wreszcie także i bardziej wymierny sukces. Oto 15 września
1865 r. ks. Emil Korus z Królewskiej Huty otrzymuje dekret nominacyjny na
kuratora filii w Zgodzie, gdzie powstaje kościół dla całego obszaru Czarnego
Lasu. Jednakże parafia Zgoda powstaje dopiero w roku 1883. Ciągły wzrost
ludności powoduje podjęcie starań o budowę nowego kościoła w Nowym Bytomiu.
Budowy tą rozpoczęto 29 sierpnia 1912 r zaś sama parafia, jako parafia
samodzielna, erygowana zostaje dopiero w sierpniu 1925 roku.

----------

a tu historia parafii św. Ducha
Dzisiejszy Czarny Las to obszar składający się z części terenów parafii Nowy
Bytom zwanej Kolonią Czarny Las, części gminy Bielszowice zwanej Pniaki oraz
części gminy Nowa Wieś zwanej Kreiskolonia. Zwłaszcza część Pniaki była ostoją
socjalistycznych i komunistycznych agitatorów, którzy doprowadzili do niemal
całkowitego zaniku życia katolickiego tego obszaru. Światła część
społeczeństwa tej dzielnicy wraz z okolicznym duchowieństwem, zdając sobie
sprawę z zaistniałego niebezpieczeństwa, zaczyna domagać się osobnego
duszpasterstwa. Pismem z dnia 17 grudnia 1930 roku, na wniosek obywateli,
Kuria Biskupia w Katowicach wystąpiła o subwencję i utworzenie nowego kościoła
w Pniakach co miało nastąpić wiosną 1931 roku, Jednakże dopiero dekretem z
dnia 26 września 1935 r, powołano do życia stację duszpasterską Nowy Bytom -
Czarny Las, Dekret erekcyjny wyłącza z parafii Św, Pawła w Nowym Bytomiu teren
na zachód od szosy do Wirku od granicy gminy do mostu przy przystanku Czarny
Las, od toru kolei Czarny Las - Chebzie do mostu na szosie do Czarnego Lasu,
stamtąd zaś na południe i zachód od szosy do Kolonii Czarny Las i starej drogi
do dawniejszej kopalni " Błogosławieństwo Belowa", Teren ten wynosi około 66,5
ha.Nowa lokalia już od 1 października 1935 r. prowadzi osobne księgi kościelne
a pracy duszpasterską rozpoczyna w niej ks. kuratus Jan Ligoń od urządzenia
Kaplicy p.w. Ducha Świętego, która znajdowała się na parterze budynku przy
ulicy Janasa ( obecnie ul. Tołstoja ). Od 29 listopada 1936 r. nowa lokalia
posiada także swój cmentarz znajdujący się na gruntach dzierżawnych oraz plac
pod budowę kościoła znajdujący się na terenie Pniaków, a nabyty od Spółki "
Godula ", Budowę nowego kościoła rozpoczęto 18 maja 1937 roku po otrzymaniu
zezwolenia, Prace budowlane, dzięki wielkiemu poświęceniu i ofiarności
mieszkańców, postępują raźno naprzód i już 11 lipca 1937 roku " w ósmą
niedziele po Zielonych Świątkach, odbyło się uroczyste poświęcenie kamienia
węgielnego pod budowę kościoła. Poświęcenia dokonał ks. infułat Kasperlik ". 5
października tegoż roku odbywa się uroczystość podniesienia krzyża na szczyt
wieży kościelnej a w rok później, 16 października 1938 -odbyło się poświęcenie
kościoła (żródło: " Historii Parafii Nowobytomskiej " Jana S Dworaka)

a najciekawsze są ulice-granice- parafii a to spis ulic które te skrajne mają
podobno wytyczyć granice nowego Czarnego Lasu : ul: Bytomskiego, Cynkowa,
Czarnoleśna, Dworaka, Gliniana, Główna, Kazimierza, Kempnego, Kokota,
Kunickiego, 1 Maja, Partyzantów, Słowackiego, Szpitalna, Tołstoja, Wysoka.
Obserwuj wątek
    • jozefosmenda Re: Czarny Las prezydenta a może kleru 22.12.05, 21:59
      osi-ris napisał:

      > Dziś miała miejsce burzliwa debata nt. ?! Czarnego Lasu i jego granic.. nasz
      > rodzynek internetowy - radny Osmenda który jest synkiem z Wiyrku (jak
      > powiedział) poprosił o przesuniecie debaty na następną sesję.. Niby nic a
      > projekt rzucił na obrady Prezydent który ma adwokata w roli p. Kanii- a
      > projektodawcą i pomysłodawcą był ?! p. Piórkowski :)

      Widzę Osi ,że jesteś obserwatorem naszych (radnych)występów na tej scenie?
      Złożyłem wniosek o zdjęcie tego tematu z porządku obrad i chociaż 10 było za,7
      przeciw i 5 wstrzymało się to jednak do zmiany porządku obrad potrzebnych było
      13 głosów za!
      W końcowym jednak efekcie po ponad dwóch godzinach róznych wystąpień
      przegłosowano wniosek prezydenta (jako autora projektu uchwały) by to z obrad
      tej sesji zdjąć!
      Nie wiem komu obiecano taką właśnie datę powołania nowej dzielnicy(chyba na
      dzieciątko ) ale po fakcie przyznał sie do tego przewodniczący Rady.Oberwało się
      jednak z mojej strony prezydentowi miasta i muszę go za to przeprosić co
      niniejszym czynię!
      Powołanie nowej dzielnicy to akt bardzo donisły i historyczna chwila!
      Nie mozna zatem tego dokonywać za pomocą kuchennych drzwi i z pominięciem
      Regulaminu Rady Miejskiej.Myślę zatem,że pan przewodniczący zrozumie swój błąd i
      niepotrzebny pospiech bo tak to własnie jest jak się rządzi bez praktyki i
      przygotowania!
      Oczywiście odczuwam bardzo wielką satysfakcję z tego co się stało. A to, że
      jestem "synek z Wirka" to faktycznie prawda! I nikt nie będzie mi gadał,że Plaza
      leży na Czarnym Lesie a Opel Kanclerz też.
      A o historii i szerzej wogóle na ten temat c.d.n.
      • miss_iwet Re: Z innej beczki 23.12.05, 13:37
        Dla mnie właściwie Czarny Las zawsze był jakby odrębny..zwyczajowo przyjeło się
        już że mówi sie Czarny Las a nie Nowy Bytom,zatwierdzenie tej odrębności nie
        jest więc czymś co mogłoby mnie zdziwić lub szokować,nasuwa sie jednak wiele
        pytań.Zastanawiam się czemu ma to służyć?Co na tym zyskają mieszkańcy a może co
        stracą?A moze jest to tylko "kosmetyczny"zabieg którego celem jest wypełnienie
        luki w numeracji dzielnic?No i co dalej czy posuniemy sie dalej i wyodrębnimy
        jeszcze Nowo wieś(nie wiem jak to sie właściwie pisze za co
        przepraszam),Kłodnice,Kafaus i inne?
        • alias77 Re: Z innej beczki 23.12.05, 14:16
          Proponuje jeszcz oddzielenie Halemby I(jak kto woli ,,Starej Halemby'') od
          Halemby II. Wtedy wszyscy będą zadowoleni!!!! :) :) :)
          • alias77 Re: Z innej beczki 23.12.05, 14:20
            alias77 napisał:

            > Proponuje jeszcz oddzielenie Halemby I(jak kto woli ,,Starej Halemby'') od
            > Halemby II. Wtedy wszyscy będą zadowoleni!!!! :) :) :)
            Zapomniałem życzyć wszystkim forumowiczom W*E*S*O*Ł*Y*C*H***Ś*W*I*Ą*T!!!
            • kapioh1 Re: Erzac, czyli pseudo- dzielnica. 23.12.05, 23:25
              Temat dzielnic jest tak poważny, jak głupota tych, którzy wpadają na
              takie "podziałowe" pomysły. Czas zmarnowany na idiotyczną dyskusję wskazuje, że
              głupota niektórych przez lud wybranych jest już bardzo poważna. Oczywiście
              należy koniecznie wydzielić Starą Kuźnię, Kłodnicę, Kaufhaus, Kuźnicę Rudzką,
              Karmańskie, Radoszowy, no i Nową Wieś na siłę wcieloną do Wirka. Wtedy będzie
              dobrze, a Ruda spokojnie będzie mogła wziąć udział w konkursie na "miasto
              idiotów" i wygra. Po co tworzyć dzielnice, gdzie nie da się nawet utworzyć
              urzędu pocztowego, które nie mają nawet swojego centrum handlowego. Istnienie
              historycznego określenia miejsca to jeszcze nie powód. A może mioł to być
              wazeliniarski gyszynk do jaśnie FARORZA ? Wtedy sprawa staje się zrozumiała.
              najpierw władza dała zielono- czerwony kościółek a teraz dzielniczkę. Obie
              rzeczy to erzac. Wstyd tylko za radnych, którzy to wspierają.
              • jozefosmenda Re: Erzac, czyli pseudo- dzielnica. 24.12.05, 00:22
                Mam nadzieję,że wypowiedź Kapioha1 przeczytają następujące "osoby publiczne":
                1.STANIA Andrzej,
                2.KANIA Jarosław,
                3.PYTLOK Andrzej,
                4.PIÓRKOWSKI Henryk,
                5.WIECZOREK Adam,
                6.KOŁADA Joanna,
                7.KANSY Bogusława,
                8.GŁADYSZ CECYLIA.
                Ponadto nad tą wypowiedzią zastanowią się również:
                9.KUCZERA Andrzej,
                10.MUCHA Jan,
                a także:
                11.KOŹLIK Wojciech,
                12.GROZMANI Tadeusz,
                13.BUBAŁA Antoni,
                14,WYCIŚLIK Jakub,
                15.DOMŻALSKI Zbigniew.

                Dla wyjaśnienia podaję:
                Poz.1 to wnoskodawca czyli autor projektu uchwały i adwokat pana
                przewodniczącego w tej sprawie.
                Poz.2 to właśiwy autor tego przedsięwzięcia,który nie wiadomo dlaczego próbował
                to rozegrać z naruszeniem przepisów regulaminu Rady Miejskiej.Przewodniczący
                Rady i takie postępowanie?
                Oczywiście na zmianę adwokat pana prezydenta w tej sprawie.
                Poz.3-8 to radni, którzy głosowali przciwko mojemu wnioskowi o zdjęcie projektu
                tej uchwały z porządku obrad.A więc tutaj cytaty Kapioha jak najbardziej
                adekwatne do czynności tych osób.
                Poz.9 i 10 to radni ,którzy wstzrymali się od głosu nad moim wnioskiem.
                poz.11-15 to radni którzy wogóle nie głosowali mojego wniosku a więc nabrali
                wody w usta?Do nich jednak przypuszczalnie też mogą się odnosić uwagi Kapioha.

                Za moim wnioskiem głosowali:
                16.GARUS Andrzej
                17.BUBAŁA Bogdan,
                18.KAROCKI Jacek,
                19.WYŻGOŁ Jan,
                20.RODZOCH Krzysztof,
                21.LATKA Leon,
                22.SŁAWIK Marian,
                23.PEJAS Marek
                24.PAWŁOWSKA Izabela,
                25.no i ja.
                Ponieważ pozycja 1 nie jest radnym to podaję,że autentycznie nieobecna na sesji
                RM była radna Helena Błąkała.
                A więc masz Kapiohu na tacy materiał najprawdziwszy!
                cdn.
                • kapioh1 Re: Erzac, czyli pseudo- dzielnica. 25.12.05, 13:05
                  Tym razem Panie Józefie zachował Pan zdrowy rozsądek, obcy radnym-
                  wazeliniarzom. No cóż, zdarzało mi się tutaj chwalić Stanię, ale pomysł z
                  Czarnym Lasem jako osobną dzielnicą... Ludzie, nie twórzmy sztucznych bytów !!
                  Nie wmawiajmy też wyborcom- prostaczkom, że to nic nie kosztuje !! Te kilka
                  godzin zmarnowanych na sesji chyba sporo kosztowało, a to dopiero początek tej
                  operacji, która nie ma żadnego uzasadnienia. Żeby Czarny Las nie był taki byle
                  jaki to proponuję Stani określić jego granice, od południa w poprzek Plazy, od
                  zachodu przez połowę pawilonu "C" szpitala. A co !! Niych farorz mo !! I
                  cyntrum i szpital, kaj bydzie dwóch kapelonków, ze Czornego Lasu i Bielszowic.
    • osi-ris Re: Czarny Las prezydenta a może kleru 26.12.05, 11:44
      osi-ris napisał:
      >Obszar ten należał do gminy
      bytomskiej

      a co będzie jak się Bytom upomni o Schwartz Wald? -druga Palestyna?
      • jozefosmenda Re:Z ostatniej chwili.... 29.12.05, 22:38
        Czy wiecie, że ani jedna z dotychczasowych dzielnic naszego miasta nie była
        powoływana uchwałą Rady Miejskiej???
        Wprowadzenie zatem na ostatniej sesji RM do porządku obrad uchwały o powołaniu
        dzielnicy Czarny Las jest zatem nie tylko dziwne i tajemnicze ale również
        zakrawa na określenie tej sytuacji słowem "manipulacja".
        Ma być zatem dzielnica inaczej umocowana niż wszystkie dotychczas oficjalnie
        funkcjonujące dzielnice w tym mieście? No nie powiem,sprytnie to sobie wymyślono!
        Ale myślę,że my to sobie wszystko wyjaśnimy już w najbliższym czasie bo
        równiejszych i lepszych być nie może!!!
        • w36 Re:Z ostatniej chwili.... 30.12.05, 00:07
          jozefosmenda napisał:

          > Wprowadzenie zatem na ostatniej sesji RM do porządku obrad uchwały o powołaniu
          > dzielnicy Czarny Las jest zatem nie tylko dziwne i tajemnicze ale również
          > zakrawa na określenie tej sytuacji słowem "manipulacja".

          To zależy.
          Statut Miasta R.Ś. (jakoś mało popularny dokument nawet wśród samorządowców, a
          szkoda) mówi bardzo wyraźnie:

          "
          § 41
          1. Dzielnice tworzy Rada Miejska w drodze uchwały.
          2. Podjęcie przez Radę Miejską uchwały w sprawie utworzenia dzielnicy odbywa
          się na wniosek podpisany przez co najmniej 10 % uprawnionych do głosowania
          mieszkańców dzielnicy lub osiedla.
          "

          Czy RM dysponuje wymaganą liczbą podpisów na wniosku ? Jakoś nie słyszałem o
          zbieraniu podpisów wśród potencjalnych mieszkańców na Czarnym Lesie.


          Pamiętam że temat utworzenia tej dzielnicy już był poruszany stosunkowo niedawno
          przez miejscowego proboszcza. Wtedy zdaje się rozbił się o koszty ponoszone
          osobiście przez mieszkańców (wymiana dokumentów itp. ), nie mówiąc o kosztach
          budżetowych.
          • kapioh1 Re:Z ostatniej chwili.... 30.12.05, 09:49
            Słuszna uwaga W36, "Problem był poruszany stosunkowo niedawno przez miejscowego
            proboszcza". Nie ma tutaj mowy o zapytaniu 10% potencjalnych mieszkańców, bo
            jak wiemy dla dzielnicy nie przewidziano granic, he he he. Poza tym, głos
            farorza, to tak jakby donośny głos 99,9% mieszkańców Czarnego Lasu poparty
            głosem NIEBA. A jak to się przydaje na wyborach....A ja słyszałem, że ta
            dzielnica to miał być prezent urodzinowy dla proboszcza, dlatego zabiegano o to
            na poprzedniej sesji..Teraz już po urodzinach...buhuhu...
            • lord_of_the_flies Re:Z ostatniej chwili.... 30.12.05, 11:45
              Zgadzam się! Jednak problem w tym, że żadna z dzielnic Rudy Śląskaiej nie ma
              określonych granic!!! Bo kto wskaże gdzie jest granica między Wirkiem a
              Bieszowicami albo Rudą i Orzegowem? Jeżeli komuś się uda to i tak będzie to
              tylko granica umowna nie istnieje biwiem (chyba że się mylę)uchwała Rady
              Miejskiej dotycząca podziału miasta na dzielnice wraz z ustaleniem ich granic.
              Paradoksalnie można wiec uznać, że wraz z podjęciem uchwały o powstaniu
              dzielnicy Czarny Las formalnie (w myśl obowiązującego prawa) nasze miasto
              składać się będzie tylko z tej dzielnicy !!! Więc może lepiej najpierw zlecić
              największemu (i najgorzej zarządzanemu) wydziałowi w urzędzie tzn. wydziałowi
              geodezji opracowanie podziału Miasta Ruda Śląska na dzielnice (można ich
              stworzyć nawet 25 jeżeli ktoś bedzie miał taką fantazję) i dopiero wtedy
              przygotować uchwałę Rady Miejskiej w tej sprawie. Bo inaczej wszystko jest
              postawione na głowie.
              • jozefosmenda Re:Z ostatniej chwili.... 30.12.05, 13:25
                Brawo Lordzie!!!
                Twoje myślenie jest właściwe.
                Uważam,że wystarczyło podjąć jednak uchwałę o zmianie statutu miasta gdzie była
                już wpisana dzielnica Czarny Las.Odbyło by się to na tych samych prawach i
                zasadach jak powołano pozostałe oficjalnie wymieniane dzielnice(bo tych nie
                oficjalnych jest duzo więcej) i jak się to mówi:kłopot z głowy!
                Ale sadzę,że apetyt rośnie i to nie tylko na owieczki?
                Trzeba by np. mieszkańców osiedla Dworaka zapytać czy chcą mieszkać w Czarnym
                Lesie czy na Nowym Bytomiu, czy Plaza ma być dalej w Wirku czy ma zostać oddana
                Czarnemu Lasowi(to samo Opel i Skoda)czy ul.Bytomskiego i 1-go Maja ma w całości
                być Czarnym Lasem?
                Tych pytań jest dużo więcej łącznie z pytaniami o koszty!
                I niech nikt tutaj nie gada lekkomyślnie o demokracji i o tym,że kosztów nie ma
                lub są wręcz znikome bo najlepiej to określił Kapioh mówiąc,że głos jednego to
                tak jakby 99,9% wszystkich głosów.
                A może jednak ta 11 dzielnica i Ruda Ślaska 41-702 to powinno być KARMAŃSKIE?
                (też nazwa historyczna)
                c.d.n.
                • lord_of_the_flies Re:Z ostatniej chwili.... 30.12.05, 14:56
                  szybko nadrobiłem zaległosci i zapoznałem się ze Statutem Miasta gdzie
                  znalazłem ciekawy zapis:

                  "§ 40
                  1. Miasto składa się z 10 dzielnic wyodrębnionych w sposób kulturowo-
                  historyczny. Dzielnicami tymi są:" i tu zostają wymienione obecne dzielnice.
                  Proszę mi pomóc bo nie wiem co należy rozumieć przez "kulturowo-historyczny"
                  sposób wyodrębnienia dzielnic. O ilę mogę zrozumieć historyczny to
                  przymiotnik "kulturowy" jest dla mnie całkowicie niezrozumiały. Czyżby
                  mieszkańcy Goduli róźnili się kulturowo od mieszkańców Halemby? Czy to oznacza
                  że mieszkańcy jednych dzielnic są w większości chrześcijanami a innych np.
                  budddystami czy hindusami i dlatego tak się kulturowo różnią?
                  • w36 Re:Z ostatniej chwili.... 30.12.05, 17:12
                    lord_of_the_flies napisał:


                    > Czyżby
                    > mieszkańcy Goduli róźnili się kulturowo od mieszkańców Halemby? Czy to oznacza
                    > że mieszkańcy jednych dzielnic są w większości chrześcijanami a innych np.
                    > budddystami czy hindusami i dlatego tak się kulturowo różnią?

                    Trochę zawężasz pojęcie kultury. A przecież można zauważyć różnice choćby w
                    kolorach szalików (Bykowina kontra Godula) :))

                    Ale na poważnie to ta opisana kampania w RM jest żenująca.
                    To że komuś "z ulicy" wydaje się że utworzenie dzielnicy to kwestia dojścia i
                    znajomości z konkretnymi osobami, to tutaj raczej mało ważne, ale to że osoby z
                    RM i UM wychodzą z przekonania że Statutem Miasta to można się tylko podetrzeć,
                    to już moim zdaniem bezczelność z ich strony i działanie wyjątkowo niegodne
                    samorządowca.
                    Zarówno nasz statut, jak i ustawa o samorządzie na której się on opiera,
                    wyraźnie uzależnia kwestie tworzenia dzielnic od konkretnie wyrażonej woli
                    mieszkańców a nie tylko ich przedstawicieli w samorządzie.
                    Jeśli nie ma tych 10% podpisów (z peselami) poparcia ze strony mieszkańców to
                    nie ma przecież żadnych podstaw do dalszej dyskusji w tej sprawie na RM. Proste.
                    • jozefosmenda Re:Z ostatniej chwili.... 31.12.05, 13:05
                      >>> w36 napisał:
                      >Ale na poważnie to ta opisana kampania w RM jest żenująca.
                      >To że komuś "z ulicy" wydaje się że utworzenie dzielnicy to kwestia dojścia i
                      > znajomości z konkretnymi osobami, to tutaj raczej mało ważne, ale to że osoby
                      >z RM i UM wychodzą z przekonania że Statutem Miasta to można się tylko >podetrzeć,
                      > to już moim zdaniem bezczelność z ich strony i działanie wyjątkowo niegodne
                      > samorządowca.
                      > Zarówno nasz statut, jak i ustawa o samorządzie na której się on opiera,
                      > wyraźnie uzależnia kwestie tworzenia dzielnic od konkretnie wyrażonej woli
                      > mieszkańców a nie tylko ich przedstawicieli w samorządzie.
                      > Jeśli nie ma tych 10% podpisów (z peselami) poparcia ze strony mieszkańców to
                      > nie ma przecież żadnych podstaw do dalszej dyskusji w tej sprawie na RM. >Proste

                      odp:Zastanawiam się nasz czołowy internauto-informatyku czy wiesz o co chodzi
                      czy tylko udajesz ,że nie wiesz?
                      No bo przecież nie można ciągnąć dwóch krów za ogony.
                      Z tym podtarciem to się zgadzam ale dotyczy to projektów uchwał i sposobu ich
                      wprowadzania pod obrady sesji.I to ostatnio miało miejsce w naszej RM!!!
                      Natomiast na wczorajszej sesji w dniu 30.12. 2005r. złożyłem interpelację o
                      przedłożenie wszystkich uchwał RM od 1959 roku(a więc od momentu powołania do
                      życia miasta Ruda Ślaska) w zakresie tworzenie czy popwoływania dzielnic naszego
                      miasta.(czyli zgodnie z tym co pisze w statucie- a więc się nie podcieram!)
                      Już dzisiaj mogę ci poiedzieć szanowny W-36 (i inni),że odpowiedzi w tej materii
                      nie będzie pozytywnej!
                      Bo być nie może ze względu na fakt ,iż TAKICH UCHWAŁ NIE MA!
                      Jak więc ma się w tym przypadku projekt uchwały o Czarnym Lesie do
                      rzeczywistości? No i czy to właśnie nie jest bezczelność?
                      A co do tych 600 podpisów to oświadczam,że nigdy jako radny nie widziałem
                      żadnego.Czyli do wglądu ani w tej kadencji ani w poprzedniej radnym ich nie
                      przedstawiono.I czy to jest w zgodzie z prawem ?
                      c.d.n.
                      • lord_of_the_flies Re:Z ostatniej chwili.... 31.12.05, 14:43
                        Panie Józefie!!! Chyba się Pan rozpędził z tą interpelacją uchwały RM od 1959
                        r.!!! Przecież chyba Pan wie że samorząd w Polsce powstał wraz z ustawą o
                        samorządzie Gminnym która została uchwalona 8 marca 1990 r. natomiast obecnie
                        obowiązujący statut został uchwalony 23 stycznia 2003 r i zmieniał statut
                        uchwalony w 2001 r. Niestety nie mam możliwości dotrzeć do statutów miasta z
                        lat 90-tych i zobaczyć jak tam ta sprawa była uregulowana, ale na pewno do roku
                        1990 nie był potrzebny wniosek 10% mieszkańców do utworzenia dzielnicy. W
                        zwiazku z tym że dzielnice istniały przed rokiem 1990 można domniemywać że
                        zostały wpisane jako podział terytorialny miasta w statucie miasta powstałym na
                        podstawie ustawy o sam. z 1990 r. i w tej formie istnieją do dziś, natomiast
                        nikt nie wpadł na pomysł wytyczenia geodezyjnego ich granic.
                        Natomiast niepodważalnym faktem jest to, że dzisiaj RM może utworzyć dzielnicę
                        tylko na wniosek co najmniej 10% uprawnionych do głosowania mieszkańców
                        dzielnicy lub osiedla. Innej możliwości bez złamania prawa nie ma ... (chyba że
                        najpierw się zmieni statut miasta w tej materii a to przecież nie jest takie
                        trudne). ;)
                        • jozefosmenda Re:Z ostatniej chwili.... 31.12.05, 15:46
                          Nazwałbym to "rozpędem specjalnym" lub "doraźnym".
                          Przecież wcześniej (przed 1990 rokiem) też dzałała Rada Miejska.
                          A,że miała przymiotnik Narodowa to nie znaczy,że nic nie uchwalała? A ja chcę
                          tylko uświadomić wszystkim, że powinniśmy podjąć teraz uchwały o wszystkich
                          dzielnicach bez jakich kolwiek wyjątków specjalnych!
                      • w36 Re:Z ostatniej chwili.... 31.12.05, 16:23
                        jozefosmenda napisał:

                        > odp:Zastanawiam się nasz czołowy internauto-informatyku czy wiesz o co chodzi
                        > czy tylko udajesz ,że nie wiesz?

                        Właśnie.
                        Przyznaję, nie wiem o co chodzi w kwestii czyiś interesów jakie się przewalają w
                        tle tej sprawy, że brnie to w aż takie, za przeproszeniem, psychotyczne klimaty.
                        Sprawa utworzenia nowej dzielnicy od strony prawa jest nadzwyczaj jasna i dziwi
                        mnie te niepoważne wręcz próby obejścia tego prawa i te wręcz ostentacyjne
                        lekceważenie prawa mieszkańców tego terenu, które im daje Statut i odpowiednia
                        ustawa.
                        A pomysł "unieważnienia" istniejących dzielnic i wywiedzenie od tego precedensu
                        w stosunku do Cz.L., czy podważenie tym ważności zapisów Statutu to już
                        zdecydowanie jakieś kuriozum ;) (jak to tu obok lord_of_the_flies jasno
                        wytłumaczył). Po co się tak kompromitować? Czy rzeczywiście jest warto?

                        Nie jestem przeciwko temu pomysłowi, znam i rozumiem argumentację w zakresie
                        historycznym i miejca Cz.L. w świadomości mieszkańców. Ale niech to będzie
                        zgodne z prawem i robione z poszanowaniem woli mieszkańców.
                        Nie twierdzę że ta droga ze zbieraniem poparcia na piśmie była by prosta. U nas
                        w mieście argument że trzeba wydać co najmniej kilkadziesiąt złotych na wymianę
                        dokumentów może niestety położyć sprawę i potrzeba by było naprawdę kogoś z
                        dużym autorytetem i umiejętnością przekonywania by pokonać tą trudność.
                        Ale to nie stanowi żadnego usprawiedliwienia by traktować ludzi jak ciemną masę
                        i załatwiać sprawę nad ich głowami, łamiąc prawo.
                        • lord_of_the_flies Re:Z ostatniej chwili.... 31.12.05, 17:50
                          Zastanwie mnie jescze jedna myśl, tzn. koszt wymiany dokumentów. nie
                          sprawdzałem wszystkich ale wydaje mi się, że nie mam w żadnym wpisanej nazwy
                          dzielnicy a jedynie kod pocztowy. Moim zdaniem utworzenie nowej dzielnicy nie
                          musiałoby wiązać się z kosztami wymiany dokumentów ponieważ nie wynika to z
                          przepisów by każda dzielnica posiadała inny kod pocztowy albo kod pocztowy
                          odpowiadał nr dzielnicy. Bo np.już teraz np Ruda ma kod 700 a nie 701 a Halemba
                          I i Halemba II mają oddzielne kody chociaż i tak przeważnie używa się tylko
                          kodu 706. Więc powołanie C.L. (oczywiście w zgodzie ze Statutem) nie musi
                          wiązać się z kosztami wymiany dokumentów.
                          • w36 Re:Z ostatniej chwili.... 31.12.05, 18:29
                            lord_of_the_flies napisał:

                            > Zastanwie mnie jescze jedna myśl, tzn. koszt wymiany dokumentów. nie
                            > sprawdzałem wszystkich ale wydaje mi się, że nie mam w żadnym wpisanej nazwy
                            > dzielnicy a jedynie kod pocztowy.

                            Chyba o to chodzi, ale się nie upieram. Tyle że pamiętam z tej poprzedniej
                            inicjatywy miejscowego proboszcza (opisywały to dość szeroko WR ale niestety nie
                            mam tego przed sobą) że była ta kwestia poruszona i były też jakieś wstępne
                            starania o refundacje tych kosztów dla części mieszkańców. Jak to jest z tymi
                            dokumentami faktycznie, było by uczciwie poinformować wyczerpująco mieszkańców,
                            przed podjęciem jakichkolwiek działań.
                        • jozefosmenda Re:Z ostatniej chwili.... 31.12.05, 22:00
                          ale ja w dalszym ciągu szanowny W-36 nie wiem kto to prawo łamie?
                          Wiem jedno,że na pewno nie ja!
                          Ale pewnych politycznych pomysłów nawet pod płaszczykiem listy
                          obywatelskiej(której na oczy nie widziałem) wspierać nie mam zamiaru.Nie mam też
                          zamiaru głosować za tworzeniem nowej dzielnicy kosztem innych dzielnic bo to
                          swoiste kuriozum.
                          c.d.n.
                          • w36 Re:Z ostatniej chwili.... 31.12.05, 23:17
                            jozefosmenda napisał:

                            > ale ja w dalszym ciągu szanowny W-36 nie wiem kto to prawo łamie?
                            > Wiem jedno,że na pewno nie ja!

                            Oczywiście że tak nie twierdzę. Ale jak rozumiem z przedstawionych faktów, ktoś
                            (pomińmy na razie personalia) stawia na RM sprawę uchwalenia nowej dzielnicy. A
                            radni, zamiast zadać tylko jedno konkretne pytanie o listę poparcia wymaganą
                            przez Statut Miasta w tej sytuacji, rozpoczynają jakiś dziwny spór proceduralny
                            o przeniesienie debaty. Aby jeszcze bardziej skierować sprawę w dziedzinę
                            absurdu (celowo? ;) ), jeden z radnych będący przeciw a nawet za, bierze się za
                            podważenie legalności dzielnic które są "od zawsze" w Rudzie.
                            Z boku rzeczywiście wygląda to co najmniej dziwnie, jeśli nie gorzej.

                            Sam zapis o warunkach utworzenia dzielnicy, jak sprawdzałem, znajduje się w
                            podobnym brzmieniu w licznych statutach innych miast, jedynie czasem bardziej
                            konkretyzuje warunki jakim ma odpowiadać lista poparcia (pesel itp.), bo wiadomo
                            co się nieraz z takimi listami dzieje ;). I można by przecież, pomimo faktycznie
                            mieszanych uczuć, tą sprawę załatwić jak trzeba a nie urządzać takie kabarety :)
                            • kapioh1 Re:Z ostatniej chwili.... 01.01.06, 11:43
                              Taaak, rozwinął się ten temacik, i dobrze. Otóż Rada Miejska w Rudzie Śląskiej
                              to kuriozum swoiste. Nawet gdyby Stania obiecał dziesięciu farorzom, dziesięć
                              nowych dzielnic to radni przyjmą to z entuzjazmem, ha ha. I powiedzą do kamer,
                              że to nic nie kosztuje, ha ha ha. No tak przynajmniej było do tej pory...Teraz
                              coś troszkę zgrzytnęło, bo urodziny farorza majora czy kapitana minęły, a
                              dzielniczki nie dostał. Już kiedyś tutaj pisałem, że największym wrogiem Stani
                              jest on sam. A drugim w kolejności kupiona przez niego Rada Miejska. Bo nikt mu
                              tam nie powie, że kolejny pomysł zrodzony w prezydenckiej głowie jest bez
                              sensu... Słynna sprawa parku wodnego !! A radni ?? Ha ha ha, tylko głupocie
                              wyborców należy zawdzięczać fakt, że ktoś ich wybrał, te ciepłe posadki od
                              Stani, te dzieci w urzędzie, krewni..Jeżeli Stania zaproponuje uchwałę, że
                              radni mają uczestniczyć w sesjach w strojach kąpielowych lub przebrani za
                              małpy, i powie, że nic to nie będzie kosztować podatnika, to może się Józef O.
                              spyta lub sprzeciwi. Domżalski spyta jedynie, dlaczego za małpy a nie za zebry,
                              he he he.
                              • medyk.15 Re:Z ostatniej chwili.... 01.01.06, 13:26
                                > Jeżeli Stania zaproponuje uchwałę, że
                                > radni mają uczestniczyć w sesjach w strojach kąpielowych lub przebrani za
                                > małpy, i powie, że nic to nie będzie kosztować podatnika, to może się Józef O.
                                > spyta lub sprzeciwi. Domżalski spyta jedynie, dlaczego za małpy a nie za zebry,

                                To : >spyta lub sprzeciwi< <dlaczego> to są podstawowe -jedyne z wielu -zasady i
                                pytania w demokratycznym podejmowanu decyzji KAPIOH1'u!!
                            • lord_of_the_flies Re:Z ostatniej chwili.... 01.01.06, 13:26
                              w36 napisał:
                              > Oczywiście że tak nie twierdzę. Ale jak rozumiem z przedstawionych faktów,
                              ktoś
                              > (pomińmy na razie personalia) stawia na RM sprawę uchwalenia nowej dzielnicy.
                              A
                              > radni, zamiast zadać tylko jedno konkretne pytanie o listę poparcia wymaganą
                              > przez Statut Miasta w tej sytuacji, rozpoczynają jakiś dziwny spór
                              proceduralny
                              > o przeniesienie debaty.

                              A może chodzi po prostu o to, że radni nie wiedzieli, że jest procedura
                              zapisana w statucie, którą trzeba spełnić by można było powołać nową dzielnicę?
                              Nie odkryję Ameryki, jak powiem że radni niezawsze wiedzą co uchwalają... albo
                              że jedne uchwały są powiązane z innymi i nie można zmienić uchwały X nie
                              zmieniając uchwały Y.
                              Prawników w radzie nie zauważyłem. Dlaczego prawo (miejscowe) mogą tworzyć
                              lekarze i nauczyciele ale leczyć nie mogą prawnicy?? ;) Taka jest władza jakie
                              społeczeństwo. Smutne ale prawdziwe.
                              • w36 Re:Z ostatniej chwili.... 01.01.06, 15:02
                                lord_of_the_flies napisał:

                                > A może chodzi po prostu o to, że radni nie wiedzieli, że jest procedura
                                > zapisana w statucie, którą trzeba spełnić by można było powołać nową dzielnicę?

                                Och lordzie, przecież nie mówimy o jakieś tam uchwale czy ustawie jakich jest
                                mnóstwo i nie ma co wymagać od radnych ich znajomości bo od tego są prawnicy w UM.
                                Mówimy o Statucie Miasta, najważniejszym dokumencie naszego miejscowego prawa,
                                zawierającym podstawowe założenia funkcjonowania miasta i samorządu. Ten statut
                                radni muszą znać a przynajmniej wiedzieć co zawiera.

                                Za wychylenie się z poważną nieznajomością Statutu przez radnego na sesji,
                                powinna być kara regulaminowa. Dziesięć razy przepisać Statut Miasta, ręcznie.
                                Przy komisji, gęsim piórem. Jak nie pomoże to dwadzieścia, do skutku, dopóki się
                                nie naumie taki delikwent ;)
                            • amarian2 Re:Z ostatniej chwili.... 01.01.06, 20:32
                              Trochę uporządkujmy.
                              1.Na sesję projekt uchwały wniósł Pan Prezydent i miał takie prawo.
                              Przewodniczący wprowadził to do porządku obrad - miał takie obowiązek.
                              Na wniosek Józka Osmendy Radni głosowali nad wykreśleniem tego tematu z
                              porządku obrad i za tym wnioskiem niestety zagłosowało 10 radnych, co
                              spowodowało, że temat MUSIAŁ być omówiony. Takie jest prawo.
                              2. W Rudzie Śląskiej nie ma podziału administracyjnego, prawnego, finansowego a
                              nawet terytorialnego na dzielnice. TAKI PODZIAŁ NIE ISTNIEJE!
                              3. Zgodnie z Statutem Miasta istnieją tylko nazwy dzielnic ze względu kulturowo-
                              historyczny podziały.
                              1. Miasto składa się z 10 dzielnic wyodrębnionych w sposób kulturowo-
                              historyczny. Dzielnicami tymi są:~
                              1/ Bielszowice~
                              2/ Bykowina
                              3/ Chebzie
                              4/ Godula
                              5/ Halemba
                              6/ Kochłowice
                              7/ Nowy Bytom
                              8/ Orzegów
                              9/ Ruda
                              10/ Wirek
                              To jest fragment Statutu, zwracam uwagę, że nie ma nawet słynnego podziału
                              numerycznego.
                              I tu dochodzimy do sedna, większość kojarzy Rude Śląską podzieloną według
                              poczty. To ona nieszczęśliwie podzieliła Miasto na numerki np. Nowy Bytom to
                              Ruda 9. Ale ten podział nie ma nic wspólnego z podziałem na dzielnice. Nawet w
                              żaden sposób prawny nie ma przydzielonych terenów do danej dzielnicy. I
                              kłócenie się czy odcinek 1 Maja DZISIAJ należy do Wirku, Czarnego Lasu czy
                              innej dzielnicy jest bezprzedmiotowy.
                              4. Dzielnica wymieniona w Statucie nie posiada z tego tytułu żadnych profitów
                              ani politycznych ani finansowych.
                              5. Poczta powstaje wtedy, kiedy uzna to za potrzebne a nie kiedy jest
                              dzielnica. Przykład Chebzie, które jeszcze 10 lat temu miało pocztę i było
                              numerem 8 dzisiaj nie ma poczty i nie ma numeru. A są poczty takie jak 714,712,.

                              Dziwi mnie postawa mieszkańców Czarnego Lasu BO NIC IM NIE DAJE POSIADANIE
                              DZIELNICY, ale radni muszą szanować wniosek kilkuset mieszkańców.

                              Dla mnie temat jest tylko jeden, jakie koszty poniesie Miasto i jakie
                              mieszkańcy. I tu problem, bo nie ma żadnych konkretów.
                              Koszty poczty są niezależne od dzielnicy, jak dalej tam będzie się budować to
                              poczta powstanie. Jakie koszty dzielnicy? Nie wiem. Żadnej administracji,
                              żadnych dotacji, żadnych zmian gruntów a nawet zmian pieczątek czy dowodów
                              osobistych. Tu uwaga w dowodzie nie ma pisanych dzielnic więc co wymieniać.

                              Moja opinia /znowu się narażę/. Jeżeli będzie nadal wola kilkuset mieszkańców
                              Czarnego Lasu, aby ich dzielnica została zapisana w Statucie Miasta bo to TYLKO
                              TO – NIC WIĘCEJ NIE ZYSKAJĄ, a jednocześnie nie będzie kosztów tej operacji to
                              będą za tą dzielnicą głosował bo od dziecka jeżdżę na Czarny Las.
                              Tu małą uwaga: w czasie wyborów samorządowych mieszkańcy Czarnego Lasu zawsze
                              byli poszkodowani /przynajmniej część/ W 1990 i 1994 Czarny Las należał do
                              okręgu Nowy Bytom a więc mieszkańcy np. 1 Maja /Wirek/ głosowali nie w swojej
                              dzielnicy i dotyczyło to Także Bielszowic. W 1998 Czarny Las należał do Wirku i
                              mieszkańcy Dworaka, Czarnoleśnej /Nowy Bytom/ głosowali nie u siebie. Czy to
                              było normalne?


                              • amarian2 Re:Z ostatniej chwili.... 01.01.06, 21:09
                                Jeszcze tylko uwaga do w36. Może Statut jest nie do końca jasno napisany, ale
                                art. 41 i następne dotyczą dzielnic wyodrębnionych PRAWNIE - zgodnie z art.40
                                ust.2 .I tam jest wymagane 10% mieszkańców. W tym konkretnym przypadku
                                wystarczył projekt Prezydenta.
                                W Naszym Mieście nie ma takich dzielnic /prawnych/, choć uważam, że mogą one
                                spełniać swoje role tak się dzieje w innych miastach.
                                A Radni /napewno część/ Statut i Regulamin znają, zapewniam.
                                • lord_of_the_flies Re:Z ostatniej chwili.... 01.01.06, 21:36
                                  amarian2 napisał:

                                  > Jeszcze tylko uwaga do w36. Może Statut jest nie do końca jasno napisany, ale
                                  > art. 41 i następne dotyczą dzielnic wyodrębnionych PRAWNIE - zgodnie z art.40
                                  > ust.2 .I tam jest wymagane 10% mieszkańców. W tym konkretnym przypadku
                                  > wystarczył projekt Prezydenta.

                                  Chyba nadinterpretuje pan zapisy statutu. § 41 ust. 2 mówi jasno, że podjęcie
                                  przez Radę Miejską uchwały w sprawie utworzenia dzielnicy odbywa się na wniosek
                                  podpisany przez co najmniej 10 % uprawnionych do głosowania mieszkańców
                                  dzielnicy lub osiedla. Nie dookreśla czy chodzi o dzielnice kulturowo-
                                  historyczne czy prawno-organizacyjne, a w związku z tym utworzenie nowej
                                  dzielnicy (niezależnie w jakiej formie)może odbywać się tylko na wniosek
                                  mieszkańców. Prezydent nie jest do tego umocowany prawnie. Dlatego też ten
                                  wniosek nie powinien wogóle znaleść się w programie sesji RM!!!
                              • lord_of_the_flies Re:Z ostatniej chwili.... 01.01.06, 21:15
                                Szacuneczek Panie Marianie! Pana wypowiedź odpowiedziała na większość moich
                                wątpliwości ale nie na wszystkie. Jeżeli w statucie powołujemy się na
                                wyodrębnionienie dzielnic w sposób kulturowo-historyczny to numery pocztowe
                                spełniają jak najbardziej te kryteria. Mnie w szkole podstawowej na lekcjach
                                WOS-u (na początku lat 90) uczono że każdej dzielnicy odpowiada numer. Więc
                                numery te (nadane przez pocztę) istnieją w świadomosci mieszkańców naszego
                                miasta i dawno już przestały być tylko numerami pocztowymi. Zgadzam się, że z
                                tym że dzielnica jest wymieniona w statucie nic więcej nie wynika dlatego jaki
                                sens ma wniosek mieszkańców o utworzenie nowej dzielnicy? Żeby jej nazwa
                                znalazła się w statucie i opracowaniach wydawanych przez Miasto? Równie dobrze
                                możemy utworzyć jeszcze ze 30 dzielnic, albo lepiej niech każde osiedle będzie
                                oddzielną dzielnicą... szybko licząc wystarczy mi tylko nieco ponad 100
                                podpisów i będę inicjatorem nowej dzielnicy...:)
                                • amarian2 Re:Z ostatniej chwili.... 01.01.06, 21:30
                                  Dlatego uważam, że mieszkańcy czarnego lasu którzy podpisali się pod wnioskiem
                                  nie za bardzo wiedzieli co za to otrzymają.
                                  Niektórzy po prostu nie rozróżniają dzielnicy historycznej od prawnej jednostki.
                                  Potrzebna jest szczera rozmowa z inicjatorami, którzy tu na forum milczą, a
                                  czytają na pewno.
                                  Jednak mamy demokrację i nie należy lekceważyć „życzenia” kilkuset mieszkańców,
                                  czy dzielić wnioski mieszkańców na dobre i złe. Uchwałę podejmuje Rada.
                                  Chciałbym wrócić do wypowiedzi na temat strojów kąpielowych, ze względu na
                                  swoją tuszę nie lubię stroju kąpielowego i bez jakiejkolwiek dyskusji
                                  głosowałbym przeciw. Myślę, że kapioh, który zna mnie bardzo długo i z którym
                                  zjedliśmy beczkę soli przyzna mi rację.

                                  • osi-ris św. Antoni... 01.01.06, 22:26
                                    Ja myślę, że racja leży po środku. Kiedyś wychwalano księży jak stawiali krzyże
                                    przy drodze, kaplice itd. jak temu uda się manewr z dzielnicą może prałatem
                                    zostanie?
                                    Ale tak na serio? Powołanie dzielnicy wg. widzi-misie kilku osób zgodnie z
                                    prawem skutkuje troszeczkę większymi zmianami krótkowidze! Mapy, gps,
                                    informatory, przewodniki-tylko, co w nich napisać? Myślę, że to nie do końca
                                    jest takie kulturowo-historyczne-statutowe!!! Faktem jest, iż burdelu narobili
                                    ci z lat 50 do? Trudno powiedzieć, bo żaden radny nie wpadł na pomysł by te
                                    sprawy uporządkować. Ale teraz pytanie czy warto? Czy kilka osób idących do
                                    głosowania musi mieć własną dzielnicę by i tak iść do szkoły na Główną? Obwodowe
                                    komisje przecież powoływane są z mocy prezydenta (czyja to wina, że nie można
                                    ich do jakieś szkoły przypisać oraz wysłać odp. informacje do nich? -kiedyś to
                                    cała rś. była oklejona kierunkowskazami obwieszczeniami, flagami itd. itp.
                                    teraz? Odp. sami sobie- a jakie aspiracje ile to osób głosowało..)
                                    Szanowni forumowicze temat ten nie został mi przez nikogo podyktowany oraz nie
                                    został zapoczątkowany pod żadne dyktando. Poruszyła mnie poprostu pazerność..
                                    • kapioh1 Re: Po co i komu ta dzielnica... 01.01.06, 23:47
                                      No właśnie, właśnie. Pytanie brzmi, po co nam dodatkowa dzielnica, przy braku
                                      granic pozostałych i innych mankamentach porusznych w postach. Ja to widzę tak,
                                      pewien super ambitny farorz ma mały kościółek i niezbyt ciekawą parafię.
                                      Stanowi ona peryferyjny obszar w stosunku do Nowego Bytomia, gdzie kościół
                                      wielki i parafia super. Nie wystarcza mu awangardowe oświetlenie świątynki,
                                      kojarzące się z różnymi aspektami tzw. "profanum". Farorz spotyka Prezydenta i
                                      zapodaje mu pomysł.. Prezydent pomysł "łyka", bo przy tej Radzie Miejskiej
                                      wszystko da się załatwić. Jako, że zbliżają się urodziny farorza, który chce
                                      być farorzem rangi dzielnicowej, Stania na siłę wprowadza "pomysł" na sesję. I
                                      to wszystko, tylko, że pomysł bez odpowiedniego poparcia społecznego i
                                      umocowania prawnego jest BEZ SENSU. I jak każdy tego typu pomysł NIE JEST
                                      DARMOWY. I Osmenda w sumie zareagował prawidłowo...jakby na to nie spojrzeć.
                                    • w36 Re: św. Antoni... 02.01.06, 00:04
                                      osi-ris napisał:

                                      > Ale tak na serio? Powołanie dzielnicy wg. widzi-misie kilku osób zgodnie z
                                      > prawem skutkuje troszeczkę większymi zmianami krótkowidze! Mapy, gps,
                                      > informatory, przewodniki-tylko, co w nich napisać?

                                      Osi, nie panikuj ;)
                                      Nie jest tak źle, przynajmniej jak chodzi o źródła zagraniczne.
                                      Na stronce:

                                      heavens-above.com/
                                      kliknij na dole w "Select", później wybierz ze spisu "Poland" i w następnym
                                      oknie wpisz do okienka na dole słowo wirek i klupnij "Submit". Jak wyskoczy
                                      Wirek w regionie Katowice to klupnij w słowo "neighbours".
                                      I co widzisz na pierwszym miejscu ? ;)

                                      > Poruszyła mnie poprostu pazerność..
                                      >

                                      Niestety dorobiliśmy się takiego odruchu, że jak słyszymy o jakieś mętnej
                                      sprawie na RM to zaraz się za kieszeń chwytamy. Z czego to?
                                      • jozefosmenda Re: św. Antoni... 09.01.06, 11:38
                                        Wszystko ładnie i pięknie bo historii wymazać się nie da!
                                        Mamy zatem na innych miejscach uwidocznione:
                                        poz.6 - Stara Kuznica
                                        poz.7 - Kłodnica
                                        poz.9 - Karol Emanuel
                                        I własnie dla tej ostatniej pozycji czyli Karol Emanuel przeznaczony był
                                        pierwotnie numer 2.Dlaczego tego nie zrealizowano,tego nie wiem ale wiem,że
                                        pod oznaką zapytania jest czy: 41-702 Ruda Ślaska 2 to powinien być Czarny Las?
                                        • jozefosmenda Re: św. Antoni... 09.01.06, 11:47
                                          do poprzedniego tekstu muszę jeszcze dodać poz.13 - Radoszowy.
                                          Czyli historycznie i z map takie dzielnice być powinny?
                                          A co z takimi jak:
                                          Mrowcza Górka, Nowa Wieś,Ficinus,Rozamunda,Laurastrassa,Kaufhaus,Niedźwiedziniec
                                          i jeszcze kilka innych?
                                        • w36 Re: św. Antoni... 09.01.06, 20:30
                                          jozefosmenda napisał:

                                          > Wszystko ładnie i pięknie bo historii wymazać się nie da!

                                          Te miejsca to jakaś zagraniczna (nie udało mi się niestety dojść jaka) baza
                                          danych, bazująca na może nieco starych ( ? Karol Emanuel) danych. Ale
                                          przeglądając komputerową mapę Polski na CD, zauważyłem że przy dużym
                                          powiększeniu wyskakują te nieuwzględnione oficjalnie nazwy np. :

                                          img345.imageshack.us/img345/2063/zrzutekranu11ur.jpg

                                          Oprócz Cz.L. jest również np. Kłodnica, Stara Kużnia, Ruda Płd. .
                                          Nie ma tylko Radoszów, którego współrzedne geograficzne wypadają przy
                                          skrzyżowaniu Kalinowej i Oświęcimskiej.
                                          Wskazuje to że te nazwy cały czas istnieją i wciąż określają konkretne miejsca,
                                          w jakiś aktualnych oficjalnych zasobach geograficznych, więc nie ma się co
                                          martwić o ich zniknięcie, czy jak powyżej niepokoi się osi o ich znalezienie na
                                          mapach czy w kontekście GPS.
                                          Moim zdaniem w sprawie Cz.L. pewne racje są, ale akurat z powodu intensywnego
                                          lobbingu, toczy się wyłącznie w stosunku do Cz.L. . Za chwilę ktoś się obudzi i
                                          znowu będzie podobna sprawa gdzie indziej.
                                          Jeśli już, to należało by chyba jednak postawić sprawę jako zmianę podziału
                                          dzielnicowego zamieszczonego w Statucie, przygotowując się porządnie (przy
                                          współpracy np. fachowców z Wydziału Geodezji itp.) a nie robiąc to "na wariata"
                                          jak to się teraz odbywa na RM.
                                          Co do granic teraz obowiązujących granic dzielnic to też nie jest tak źle jak
                                          się to przedstawia. Napotkałem jakieś statystyki i zestawienia liczbowe robione
                                          przez jednostki samorządowe, które dokładnie podają dane rozbite na dzielnice.
                                          Wnioskuję z tego że jest gdzieś jakiś może niezbyt formalny spis przynależności
                                          mieszkańców do określonych dzielnic, używany jak widać w oficjalnych miejskich
                                          dokumentach.
                                          • osi-ris w36 -światełko w tunelu niepamięci 09.01.06, 20:55
                                            W36 przypomniałeś mi coś ale chciałbym to z tobą i nie tylko skonsultować?!
                                            kiedyś był na Wirku -granicy znak E-21 "dzielnica (osiedle)." znak Cz.L. czy
                                            jest ktoś kto to pamięta? były również za czasów jak to powiedział (Rady
                                            Narodowej)- J.O.- oznaczenia dzielnic Halemby, Wirek, Kużnicy, teraz one
                                            zaginęły (zmieniły własciciela-złom) teraz pojawia się problem z rysami
                                            Hist-kult. jak tu wszystko kradną.. więc pytam by mi nie napisali że jestem
                                            pijany etc. czy ktoś pamięta tego typu znaki? ja pamiętam Wirek stał kilkanaście
                                            metrów za przystankiem w kierunku Zdebla koło <> słupa wys. napięcia- przy
                                            drodze teraz jest to tam wykarczowane (a może jeszcze stoi ?! :)) )
                                            • w36 Re: w36 -światełko w tunelu niepamięci 09.01.06, 22:03
                                              osi-ris napisał:

                                              > W36 przypomniałeś mi coś ale chciałbym to z tobą i nie tylko skonsultować?!

                                              Jakoś w ogóle nie kojarzę takiej tabliczki Cz.L. (ani innej), mimo że kiedyś
                                              mnóstwo razy przechodziłem tamtędy na szóstkę. Tu niestety nie mogę Ci pomóc, bo
                                              szczerze mówiąc, nie należę do ludzi szczególnie spostrzegawczych . Np. bardzo
                                              późno :( zorientowałem się że Cz.L. nie jest oficjalną dzielnicą ;).
                              • w36 Re:Z ostatniej chwili.... 01.01.06, 23:37
                                amarian2 napisał:

                                > Dla mnie temat jest tylko jeden, jakie koszty poniesie Miasto i jakie
                                > mieszkańcy. I tu problem, bo nie ma żadnych konkretów.

                                Właśnie. Przejrzyste miasto ha,ha.

                                > Żadnej administracji,
                                > W Naszym Mieście nie ma takich dzielnic /prawnych/, choć uważam, że mogą one
                                > spełniać swoje role tak się dzieje w innych miastach.


                                Trochę jestem sceptyczny w tej sprawie, a konkretniej rady dzielnic. Dla kilku,
                                zgodzę się, są podstawy by coś wniosły w sensie pozytywnym, ale automatyczne ich
                                utworzenie wszędzie może skutkować utworzeniem grup kolesiowskich, poza kontrolą
                                społeczną i duże straty.
                                Moim zdaniem jeśli chodzi o nasze miasto, ten "centralny" model rządzenia oparty
                                o RM (i tak osadzoną głęboko w dzielnicowości już choćby z uwagi na
                                konsekwentnie podkreślane "pochodzenie" radnych) jest w porządku.

                                > Dziwi mnie postawa mieszkańców Czarnego Lasu BO NIC IM NIE DAJE POSIADANIE
                                > DZIELNICY, ale radni muszą szanować wniosek kilkuset mieszkańców.
                                >

                                I kto to mówi ? :)))))

                                Znalazłem dokument na serwerze magistratowym z 2002 pod nazwą
                                "STRATEGIA WEWNĘTRZNEGO I ZINTEGROWANEGO ROZWOJU MIASTA RUDA ŚLĄSKA DO 2015 ROKU
                                AKTUALIZACJA CELÓW, KIERUNKÓW I PRIORYTETOWYCH PROJEKTÓW NA LATA 2003-2007"

                                Na marginesie, zgodnie z panującymi w UM trendami (przejrzystość :) ) dokument
                                nie dostępny w postaci HTML a jedynie w doc i to jeszcze zzipowany ;)



                                W dokumencie czytamy:
                                "CEL STRATEGICZNY NR 3 (...) KIERUNEK 2 (...) Udostępnienie komunikacyjne
                                dzielnicy Czarny Las"

                                "CEL STRATEGICZNY NR 4 (...) KIERUNEK 2 (...) Realizacja dzielnicy Czarny Las
                                zgodnie z planem miejscowym"

                                a w załączniku dokumentu:
                                "Załącznik 2
                                LOKALNY KOMITET PROGRAMUJĄCY DS. AKTUALIZACJI STRATEGII ROZWOJU MIASTA RUDA ŚLĄSKA
                                (...)
                                10 Marian Sławik Pełn. ds. Przedsiębiorczości
                                (...)
                                "

                                Czyli widać z tego wyraźnie, że dzielnica Czarny Las już od dłuższego czasu
                                funkcjonuje w pewien sposób w UM i te gadki o mieszkańcach czy proboszczu nie
                                mają w świetle całości większego sensu, albo po prostu bałagan (tyle się tego
                                podpisuje ;) ) albo jakieś celowe ściemniania, nie wiem po co.
                                Nie chcę by brzmiało to jako jakiś zarzut, ale po prawdzie, nie świadczy to
                                jakoś pozytywnie o naszych samorządowcach. No i sprawa nabiera w tym świetle
                                coraz więcej jakiś akcentów humorystycznych ;)
                                • kapioh1 Re:Z ostatniej chwili.... 01.01.06, 23:55
                                  Jakim planem miejscowym ??? Przecież my w tej chwili nie mamy żadnego planu
                                  miejscowego... Tak samo funkcjonują dzielnice Kłodnica i Stara Kuźnia, ha ha.
                                  Cały akcent humorystyczny to fakt, że sprawa faktycznie od farorza wyszła i on
                                  się z tym nie kryje. Ja staram się pokazać tylko to, że jest to pomysł
                                  pozbawiony sensu, odpowiedniego poparcia społecznego i umocowania prawnego. I
                                  nad tym się dyskutuje przez parę godzin...I ten pomysł o mało nie wchodzi w
                                  życie, bo radni są tacy układni.
                                  • w36 Re:Z ostatniej chwili.... 02.01.06, 00:24
                                    kapioh1 napisał:

                                    > Jakim planem miejscowym ??? Przecież my w tej chwili nie mamy żadnego planu
                                    > miejscowego...

                                    Kapioh, ja tylko zacytowałem dokument znaleziony w UM. Ściągnij go sobie to może
                                    znajdziesz inne dowcipne rzeczy ;). W załącznikach znajduje się masa nazwisk
                                    znanych w Rudzie ludzi, w tym mnóstwo radnych (JO akurat nie ma). Tym się oni
                                    m.in. zajmują jak z tego wynika.

                                    > Cały akcent humorystyczny to fakt, że sprawa faktycznie od farorza wyszła i on
                                    > się z tym nie kryje.

                                    W sprawie disnejowskiego oświetlenia to niezamierzam go bronić, ale jeśli chodzi
                                    o inicjatywę dzielnicową, to chronologicznie jak się okazuje, nasi radni i bosy
                                    z UM byli pierwsi w tym temacie, tyle że zapomnieli o tym.
                                    Coś pamiętam że starania farorza, poparte zresztą dość rozsądnie faktami
                                    historycznymi i zwyczajowymi miały miejsce jakiś rok, dwa temu. Raczej nie widzę
                                    też większego interesu farorza w tym, poza powiedzmy sentymentalnym, bo kościół
                                    i tak ma swój podział administracyjny.
                                    • amarian2 Re:Z ostatniej chwili.... 02.01.06, 10:48
                                      Jak ktoś chce rzucić kamieniem nie potrzebuje powodu.
                                      Strategia:
                                      www.ruda-sl.pl/~media/strona/download/strategia/rudaint2.zip
                                      obejmuje bodaj 7 celów strategicznych, nad którymi pracowano w grupach. Ja
                                      pracowałem w jednej grupie dot. przedsiębiorczości i nie byłem radnym.
                                      Jak ktoś przeczyta ten dokument to stwierdzi, że temat Czarny Las jest tam
                                      tematem ubocznym a praca którą wykonało bodaj kilkadziesiąt osób /proszę
                                      przeczytać listy poszczególnych celów/ jest dobra.
                                      w36 po raz kolejny czyta tylko wybrane przez siebie fragmenty dokumentów i nie
                                      wiem dlaczego?
                                      Rozumiem, że ten przydługi uśmiech dot. radia tylko gdzie tam było kilkaset
                                      podpisów i za czym. Słyszałem, że liczą się fakty a radia nie ma, w36 nie umie
                                      tego pojąć? A może to nie pasuje do jakieś gry.

                                      A wracając do dzielnicy!!! Jakie koszty map, nie ma map dzielnicy, nie ma
                                      takich podziałów. Jeżeli będą robione nowe mapy dla mieszkańców to i tak są
                                      ciągle poprawiane i wpisanie tam Czarny Las nie stanowi żadnych kosztów.
                                      Nie jestem zwolennikiem powstania nowej dzielnicy ale to co się pisze o tym
                                      temacie na forum …… jest nieprawdziwe. Poza kilkoma wyjątkami niektórzy piszą
                                      nie mając pojęcia o czym piszą. A przy okazji Czarnego Lasu wrzuca się
                                      wszystkie możliwe tematy.
                                      Jest kilka ważniejszych decyzji jeszcze w tej Radzie niż Czarny Las.
                                      • hepik1 Re:Z ostatniej chwili.... 02.01.06, 14:14


                                        amarian2 napisał:

                                        > w36 po raz kolejny czyta tylko wybrane przez siebie fragmenty dokumentów i nie
                                        > wiem dlaczego?
                                        > w36 nie umie
                                        > tego pojąć? A może to nie pasuje do jakieś gry.

                                        Ten w36 ,Marian,to w ogóle jakis podejrzany typ...Nick podejrzany(coś z J23 sie kojarzy-a to podwójny agent conajmniej był)
                                        Weszy po tym internecie,cuda różne znajduje...
                                        Z tymi wysepkami też coś kręci.Niby mu się podoboją ale tak naprawdę nie wiadomo co sie za tym kryje i z czym za chwilę wyskoczy...
                                        forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=261&w=34144349
                                        Podejrzana sprawa...Ktos musi za tym stać...;)))
                                      • w36 Re:Z ostatniej chwili.... 02.01.06, 16:00
                                        Oj, hepik mnie zdemaskował ale mimo wszystko spróbuję sprawę jasno wytłumaczyć :(

                                        amarian2 napisał:

                                        > Jak ktoś chce rzucić kamieniem nie potrzebuje powodu.
                                        > Strategia:

                                        Nie odnoszę się do samej treści strategii, bo nie o tym tu w tym wątku rozmawiamy.

                                        > w36 po raz kolejny czyta tylko wybrane przez siebie fragmenty dokumentów i nie
                                        > wiem dlaczego?

                                        Cytując te wybrane fragmenty, w dokumencie będącym załącznikiem do uchwały RM,
                                        podpisanym przez dwóch profesorów i powstałym jako praca zbiorowa wielu ludzi,
                                        mam wyłącznie na celu wykazanie że już co najmniej 3 lata temu samorządowcy
                                        używali oficjalnie nazwy "dzielnica Czarny Las".
                                        Znalazłem też w zespole ds. aktualizacji strategii pewne znajome nazwisko
                                        obecnego radnego(a dokument też ma podtytuł "aktualizacja" ), więc powinno być
                                        duże prawdopodobieństwo tego że to sformułowanie a może nawet bliższe szczegóły
                                        akcji Czarny Las z tego okresu powinno być znane.
                                        To wszystko. Nie jest moją intencją robienie jakieś personalnej nagonki itp. .
                                        Domyślać się tylko mogę, że nazwy dzielnica Cz.L. użyto z powodu specyfiki tego
                                        dokumentu nieco awansem i możliwe że ktoś miał to dalej ciągnąć ale zaniedbał,
                                        ale niezaprzeczalnym faktem jest że ta sprawa Cz.L. już w 2002 przewijała się w
                                        budynku UM.
                                        Mówienie więc że to akurat teraz mieszkańcy chcą dzielnicy i ubolewanie że nie
                                        wiedzą co czynią, czy że proboszcz zamówił sobie dzielnicę na urodziny, staje
                                        się w świetle tego całkiem niepoważne.

                                        • kapioh1 Re:Strategia w Czarnym Lesie, dla W36. 02.01.06, 20:10
                                          Mam do Ciebie W36 pytanie, czy czytając tą wiekopomną strategię znalazłeś
                                          zapis "utworzenie dzielnicy Czarny Las" ?? Bo jeżeli nie, to znaczy, że nazwy
                                          tej nie użyto żadnym awansem, tylko bez sensu. Oczywiście nie określenia
                                          miejsca, tylko słowa "dzielnica". Musisz mi jeszcze wyjaśnić kto i co miał
                                          ciągnąć, w kontekście strategii. Problem jest wbrew pozorom poważny, bo
                                          utworzenie dzielnicy nie może wynikać z "czeskich błędów" w strategii, urodzin
                                          farorza, woli kilku osób czy naciągania statutu miasta. Najpierw trzeba sobie
                                          odpowiedzieć na pytania, czy faktycznie jest to nam potrzebne, kto tego chce i
                                          czy jest to zgodne z prawem. A potem to najważniejsze, za ile ?? Dokładnie na
                                          te same pytania trzeba sobie odpowiedzieć przy pomyśle na park wodny i innych
                                          ideach podawanych Stani przez "doradców". Od zadawania tych pytań jest Rada
                                          Miejska.
                                          • jozefosmenda Re:dziwne historie..... 02.01.06, 20:49
                                            No widzę,że dyskusja tutaj toczy ale szkoda,że pomiędzy kilkoma osobami tylko.
                                            Parę lat temu Rudzie Ślaskiej zafundowano nowy herb miasta i to bez społecznych
                                            konsultacji.Rada Miasta swoją uchwałą wprowadziła ten historyczny symbol za
                                            którym de'facto stał jeden nawiedzony!(mówiono o nim "szara eminencja").
                                            I co z tego,że pierwotnie dyskutowaliśmy na ówczesnym zarządzie miasta o nowym
                                            całkiem innym herbie skoro kuchennymi drzwiami wprowadzonio tylko ten właściwy?
                                            I czy tak samo ma być z Czarnym Lasem?
                                            A tak przy okazji:Marian a czy ty przypadkiem nie zachorowałeś czy coś ci nie
                                            dolega?
                                            Widocznie jednak ówczesna POGOŃ NOWY BYTOM będezie na Czarnym Lesie!
                                            • osi-ris nazwano mnie malkntentem :( 02.01.06, 22:35
                                              -amarian a może dostałeś chodnik ?
                                              a co do Cz.L. :
                                              panowie i panie..
                                              zgłaszam interpelacje (wniosek formalny) itd. itp.
                                              - podobno ciężko mi dogodzić?!
                                              przewodniczącemu rady wyrwało sie iż chce mieć nową dzielnicę -fajnie
                                              ale jak wczesniej napisałem dlaczego TA rada nie może zrobić porządku za całe 50
                                              lat!!!? to ja jako mieszkaniec Rudy Śląskiej składam projekt uchwały o
                                              następującej treści: ustalenie granic wszystich dzielnic oraz zobowiązać
                                              prezydenta do wykonania jej zapisu. Powołać dzielnice zgodnie z zapisami statutu
                                              drogą uchwał.
                                              • lord_of_the_flies Re: nazwano mnie malkntentem :( 02.01.06, 22:55
                                                osi-ris napisał:

                                                > -amarian a może dostałeś chodnik ?
                                                > a co do Cz.L. :
                                                > panowie i panie..
                                                > zgłaszam interpelacje (wniosek formalny) itd. itp.
                                                > - podobno ciężko mi dogodzić?!
                                                > przewodniczącemu rady wyrwało sie iż chce mieć nową dzielnicę -fajnie
                                                > ale jak wczesniej napisałem dlaczego TA rada nie może zrobić porządku za całe
                                                5
                                                > 0
                                                > lat!!!? to ja jako mieszkaniec Rudy Śląskiej składam projekt uchwały o
                                                > następującej treści: ustalenie granic wszystich dzielnic oraz zobowiązać
                                                > prezydenta do wykonania jej zapisu. Powołać dzielnice zgodnie z zapisami
                                                statut
                                                > u
                                                > drogą uchwał.
                                                >
                                                >
                                                >

                                                Jestem za. Obecna forma kulturowo-historyczna (cokolwiek to znaczy) ale z
                                                wytyczeniem granic.;)
                                                • jozefosmenda Re: powaga chwili czy chwila powagi? 02.01.06, 23:35
                                                  Do szanownego Lorda:
                                                  Dla mnie wpowadzenie "kuchennymi drzwiami" dotyczy wszystkiego co nie jest
                                                  szeroko omawiane,konsultowane i wzajemnie wypracowane a ma bardzo dużą
                                                  rangę.Można powiedzieć ,że ma znaczenie historyczne,ważne,doniosłe.Herb został
                                                  wprowadzony w kadencji 1994-1998 i pomimo tego,że byłem członkiem Zarządu Miasta
                                                  nie miałem wpływu na to jaki on ma być pomimo tego,że sam przeprowadziłem
                                                  swojego rodzaju konsultacje z mieszkańcami i uwagi przekazałem na jednym z
                                                  posiedzeń ZM.Było to przysłowiowe walenie głową o ....?
                                                  Rada Miejska zresztą nie przyjęła jednogłośnie tej uchwały i to świadczy o
                                                  fakcie,że coś nie zagrało do końca!
                                                  Chciałbym,by teraz nie popełniono tego rodzaju "potknięcia" stąd moja
                                                  determinacja przy sprawie Czarnego Lasu.
                                                  Natomiast co do tego,że byłem jedną z twarzy poprzedniej władzy to mogę się
                                                  tylko z tego cieszyć!
                                                  Tak, w latach 2000-2002 jako wiceprezydent odpowiadam za wszystkie swoje
                                                  decyzje.Zaznaczam,że tylko SWOJE i wogóle się tego nie obawiam!
                                                  • lord_of_the_flies Re: powaga chwili czy chwila powagi? 03.01.06, 18:40
                                                    Oczywiście się zgadzam, że odpowiadać można tylko za swoje decyzje, ale będąc
                                                    wtedy wiceprezydentem po cżęści swoją osobą firmował Pan posunięcia ówczesnego
                                                    Zarządu. Mógł Pan być przeciw ale kto teraz dotrze do protokołów z posiedzeń
                                                    Zarządu? Swoją drogą czy one jeszcze istnieją?
                                                    Może to i dobrze że nie byli wszyscy za. Widać że "demokracja" jeszcze
                                                    działała.
                                                • osi-ris Re: nazwano mnie malkntentem :( 03.01.06, 17:07
                                                  lord_of_the_flies napisał:

                                                  > Jestem za. Obecna forma kulturowo-historyczna (cokolwiek to znaczy) ale z
                                                  > wytyczeniem granic.;)

                                                  Ok to kto jest za niech sie tu wpisze - potrzeba 10% uczestników tego formum =>3
                                                  by sprawa trafiła pod obrady
                                                  he.. he..
                                                  wiecie jak szybko zrobić sałatkę z buraków ??
                                                  wrzucić granat na zebranie RM..
                                                  szczęsliwego nowego roku
                                                  • jozefosmenda Re: nazwano mnie malkntentem :( 03.01.06, 21:04
                                                    Osi, a ty przypadkiem nie jesteś od Abu el Zarkawiego?
                                                  • jozefosmenda Re: wireckie wieżowce 04.01.06, 21:36
                                                    Rozmawiałem dzisiaj z jednym z mieszkańców wieżowca a dokładnie ul.1-go Maja 318.
                                                    Był zdruzgotany kiedy mu powiedziałem ,że mieszka wg słów pani Cecyli Gładysz,
                                                    wiceprzewodniczącej RM na Czarnym Lesie.Oświadczył,że w życiu nie zgodzi się na
                                                    takie zmiany a jego kod pocztowy to 41-710 czyli WIREK.Zwrócił mi też uwagę,że
                                                    od dawna jest już punkt pocztowy na Czarnym Lesie.Natomiast o podpisach
                                                    mieszkańców nigdy nie słyszł.Odmówił by zresztą takiego poparcia.Poprosił o
                                                    bieżace informacje w tej materii zostawiając nawet numer telefonu.
                                                    Nie ma co gadać -samo życie!
                                                  • osi-ris Re: nazwano mnie malkntentem :( 04.01.06, 23:15
                                                    jozefosmenda napisał:

                                                    > Osi, a ty przypadkiem....


                                                    a co to ma do rzeczy ? panie radny proszę o przedłożenie tego projektu ciekaw
                                                    jestem jak zareaguje RM (jak w Kargulach :-weź te dwa granaty...)
                                                  • amarian2 Re: Trochę rozsądku… 05.01.06, 09:48
                                                    Stadion Pogoni nie może być na Czarnym Lesie, bo żadna dzielnica nie ma
                                                    określonych granic w tym także ulica 1 Maja. Każde przypisywanie Cz.L.
                                                    Jakichkolwiek ulic czy obiektów jest niepoważna.
                                                    Osi bez buraczanej Rady byłbyś dzisiaj bezrobotny i tego jestem akurat pewny na
                                                    100%.
                                                    Tak całkiem poważnie najwięcej chodników dostała była twoja dzielnica a
                                                    najmniej obecna.
                                                    Panowie trochę powagi.
                                                    Rozmawiamy o WPISANIU do Statutu nazwy Czarny Las a nie o utworzeniu dzielnicy.
                                                    Zgadzam się, że należałoby zacząć pracę nad określeniem granic dzielnic i ich
                                                    statutu prawnego.

                                                    DOSTOSOWUJĄC SIĘ do poziomu dyskusji nad Czarnym Lasem – oświadczam;

                                                    Że rację mają wszyscy Ci genialni detektywi i nie mniej genialni
                                                    wszystkowiedzący, którzy odkryli spisek na jedność dziesięciodzielnicowej Rudy
                                                    Śląskiej.
                                                    Kilka lat temu wraz z grupą nieznanych mi osób i pod przewodnictwem nieznanego
                                                    mi osobnika używającego pseudo „farorz” utworzyliśmy tajny komitet, który
                                                    spiskuje w celu utworzenia Czarnego Lasu. Komitet jest tak tajny, że nie
                                                    odbywają się żadne spotkania, członkowie się nie znają a ja sam nie wiedziałem,
                                                    że jestem jego członkiem – przynajmniej do czasu, kiedy przeczytałem wypowiedzi
                                                    niektóry detektywów na tym forum.
                                                    Przyznaję się do spisku i składam samokrytykę, którą mam nadzieję przyjmiecie.
                                                    Jako spiskowiec nie znam jednak przyczyn, dla których spiskuję.
                                                    Jak mawia jeden z dyskutantów na tym forum – „ jak nie wiadomo, o co chodzi to
                                                    na pewno chodzi o pieniądze”
                                                    Dlatego proszę, /aby moja samokrytyka była pełna/ o podanie zysków moich czy
                                                    tego tajnego komitetu.
                                                    Z poważaniem
                                                  • osi-ris Re: Trochę rozsądku… 05.01.06, 12:51
                                                    każdy rozsądek w tej radzie ma swoją cenę.. to już wiemy
                                                    pozostaję przy granatach..
                                                    żeby otrzymać pracę zrezygnowałem z innej lepiej płatniej ale ryzykownej.. więc
                                                    jak zwykle jesteś w błędzie a ja teraz żałuję ..
                                                    a jak znam życie to radni - ci lepsi - i tak ci zwiną ten pseudo stadion..
                                                  • w36 Re: Trochę rozsądku… 05.01.06, 18:46
                                                    amarian2 napisał:

                                                    > DOSTOSOWUJĄC SIĘ do poziomu dyskusji nad Czarnym Lasem – oświadczam;
                                                    >

                                                    No właśnie :). Sprawa rzeczywiście staje się na piewszy rzut oka niepoważna,
                                                    wręcz miejscami śmieszna ale powiedmy szczerze i z ubolewaniem, jest dość typowa
                                                    dla trybu działania naszych władz samorządowych i nie odbywa się w ten sposób
                                                    jedynie tu na forum.

                                                    Pierwsza sprawa to "tajność" działania. Ani WR, ani ich już nieżyjące a dalej
                                                    zalinkowane z UM strony, nie wspominają ani słowem o tym że RM pracuje nad dość
                                                    ważną, choćby emocjonalnie i ciekawą sprawą dotyczącą bezpośrednio dość znacznej
                                                    grupy mieszkańców miasta. Niby nic w tym dziwnego bo już nie od dziś wiemy że
                                                    dziennikarze WR, nie ruszą się bez wytycznych od wiadomo kogo, choćby się waliło
                                                    i paliło, będą dalej pisać jakieś nic nie znaczące bzdety, bo im nikt nie kazał
                                                    :( . Portal internetowy UM, to samo, kompletna cisza nad sprawą Cz.L. . Nie
                                                    muszę przypominać że identyczne zachowanie "samorządowych" mediów, miało miejsce
                                                    również przy kontrowersyjnych sprawach radyja i placu defilad.
                                                    Jedynie pewna grupa odbierająca elsat i akurat mająca wybrany ten kanał mogła
                                                    zauważyć że coś jest kombinowane w tej sprawie ale nie jest sposób dostępny
                                                    powszechnie, więc nie ma o czym mówić.

                                                    Druga rzecz to sposób działania na samej RM w tej sprawie, jak widać to wyraźnie
                                                    po opiniach radnych o tej sprawie, tu na forum. Rozpiętość i niejednoznaczność
                                                    opinii jak i jakieś dziwne, rozpaczliwe ruchy (interpelacje), swiadczy o tym że
                                                    wnioskodawca nie zadał sobie trudu, zapoznania radnych z uwarunkowaniami
                                                    prawnymi i konsekwencjami podjęcia przez nich tej konkretnej decyzji, której
                                                    podjęcia, dodatkowo w atmosferze sztucznego pośpiechu się od nich wymaga.
                                                    Odnoszę jakieś wrażenie nawet, że wobec radnych stosuje się metodę - co Ci będę
                                                    tłumaczył i tak nie zrozumiesz, głosuj tak i tak będzie dobrze. A część radnych,
                                                    może nawet to ta szumnie nazwana koalicją, tą metodę postępowania akceptuje,
                                                    czując się pewnie w tych, no co tu zwrócił uwagę Lord, "starych" sposobach
                                                    rządzenia.

                                                    Nic w tym dziwnego że taki wizerunek sprawy odbierany z zewnątrz, powoduje
                                                    reakcje jak znajomego JO z wieżowca na Wirku. Ja też, choć mieszkam w
                                                    "bezpieczniejszym" w tym kontekście, miejscu na Wirku, mam odczucia że w tej
                                                    sprawie, pomimo dużej ilości racjonalnych argumentów, za dużo jest lekceważenia
                                                    zarówno mieszkańców jak i samorządowców między sobą. A zupełnie niepotrzebnie.
                                                  • hepik1 Re: Trochę rozsądku… 05.01.06, 21:11
                                                    "Czy RM dysponuje wymaganą liczbą podpisów na wniosku ? Jakoś nie słyszałem o
                                                    zbieraniu podpisów wśród potencjalnych mieszkańców na Czarnym Lesie."

                                                    WR:
                                                    "Wprowadzając ją pod obrady(uchwałe o utworzeniu dzielnicy Czarny Las)prezydent A,Stania przypomniał,że wniosek w tej sprawie mieszkańcy złożyli juz dwa lata temu.Podpisało go 600 osób,czyli wymagane 10 % mieszkańców "

                                                    To w końcu jak to z tymi podpisami i znajomoscia statutu było?Bo juz nic nie rozumiem...
                                                  • w36 Re: Trochę rozsądku… 06.01.06, 00:10
                                                    hepik1 napisał:

                                                    > WR:

                                                    Ooo .. Hepik jesteś spostrzegawczy. Dzięki. Faktycznie, jest jakiś ślad o tej
                                                    sesji RM na temat Cz.L. w WR, czego wcześniej nie zauważyłem :(.

                                                    Ale temat dalej wygląda bardzo mętnie. Skoro wniosek z podpisami już był gotowy
                                                    dwa lata temu i była kampania co najmniej ze strony tamtejszego proboszcza, co
                                                    opisywały wtedy WR (szkoda że nie można dotrzeć w tej chwili do tamtej sprawy),
                                                    to by wskazywało że to jedna i ta sama sprawa. Dlaczego więc wtedy temat upadł
                                                    ze względów na jakieś koszty, których teraz nie ma?
                                                    I po co ta propozycja obejścia trybu wniosku z podpisami (zmiana dzielnic w
                                                    statucie ale nie utworzenie) proponowane przez amariana?
                                                    Może jednak było by sensowne, w interesie Stani, by n.p. zlecił by WR jasno i
                                                    obiektywnie za wczasu opisały wszystkie aspekty tej sprawy, skoro i tak sprawa
                                                    nie jest jakaś pilna bo toczy się od tych dwóch lat, a nawet biorąc pod uwagę te
                                                    ślady w UM, to wcześniej. Nie było by tych niepotrzebnych emocji i szukania
                                                    drugiego dna ;)
                                            • lord_of_the_flies Re:dziwne historie..... 02.01.06, 22:42
                                              jozefosmenda napisał:

                                              > No widzę,że dyskusja tutaj toczy ale szkoda,że pomiędzy kilkoma osobami tylko.
                                              > Parę lat temu Rudzie Ślaskiej zafundowano nowy herb miasta i to bez
                                              społecznych
                                              > konsultacji.Rada Miasta swoją uchwałą wprowadziła ten historyczny symbol za
                                              > którym de'facto stał jeden nawiedzony!(mówiono o nim "szara eminencja").
                                              > I co z tego,że pierwotnie dyskutowaliśmy na ówczesnym zarządzie miasta o nowym
                                              > całkiem innym herbie skoro kuchennymi drzwiami wprowadzonio tylko ten
                                              właściwy?

                                              Kuchennymi drzwiami? To zatrważające. O czym to świadczy? Jest parę cwaniaków
                                              a reszta rady to osoby nieporadne, niedoświadczone i naiwne aż do bólu? Miarą
                                              polityków (nawet lokalnych) jest ich skuteczność! Wiem że trudno jest być
                                              skutecznym jeżeli ma się do czynienia z przeciwnikiem używającym metod łagodnie
                                              mówiąc "poza merytorycznych", ale chyba tak nie było zawsze. Natomiast jeżeli
                                              tak było już w poprzedniej kadencji RM to wszelkie wytykanie błędów przez Pana
                                              jest "rechotem historii" ponieważ to Pan był jedną z Twarzy poprzedniej władzy.
                                              A jeżeli pozyskiwanie przychylności radnych sposobami "poza sportowymi" zaczęło
                                              się dopiero w tej kadencji to też nie wystawia poprzedniemu Zarządowi Miasta
                                              dobrej oceny. Gdzie skuteczność w przekonywaniu (merytorycznym) pozostałej
                                              części RM?
                                              A poza tym w Statucie nie ma obligatoryjnej konieczności przeprowadzania
                                              konsultacji społecznych przy podejmowaniu uchwały zmieniającej herb miasta. W §
                                              13 ust.1. jest zapis że, niezależnie od referendum w wypadkach przewidzianych
                                              ustawą oraz w innych sprawach ważnych dla Miasta M O G Ą być przeprowadzane
                                              na jego terytorium konsultacje z mieszkańcami.
                                              Mogą czyli nie muszą, w odróżnieniu od konieczności uzyskania 10% podpisów pod
                                              wnioskiem o utworzenie dzielnicy.

        • osi-ris Re:Z ostatniej chwili.... 30.12.05, 17:11
          przed chwilą jak czytałem na głos twój post p. radny to padło u mnie w domu
          pytanie to jak powstały dzielnice Halemba, Wirek, Bielszowice, itd.. potrafiłem
          sobie to w jeden sposób wyjaśnić iż: mają swój rys historyczny który wykazywał
          iż dana dzielnica samodzielnie funkcjonowała !!!- Halemba (stara kużnia) ma swój
          herb i samodzielnie funcjonowała czyli był jakiś właściciel wsi, zarządca. Dorf
          ten został póżniej włączony w "aglomerację" z zarządem w N. Bytomiu i tak
          powstała w latach 50-51 Ruda Śląska.

          na stronie www.rudaslaska.pl/~media/strona/ruda.php?cnt=3108 czytamy:
          (...)
          W 1922 r., po przyłączeniu do Polski, powołano samodzielną gminę Nowy Bytom
          (początkowo zwaną Polski Bytom). W ten sposób nastąpiło odłączenie tego terenu
          od miasta Bytomia pozostałego po stronie niemieckiej.

          Nowoczesny okazały ratusz gminny powstał w latach 1928-29 (obecny Urząd
          Miejski). Gmina otrzymała wówczas trójpolowy herb przedstawiający św. Barbarę,
          pół-orła górnośląskiego oraz część zębatego koła; zwieńczony murowaną koroną.

          Na mocy ustawy Sejmu ŚI. z 10 lipca 1939 r. Nowy Bytom od 1 stycznia 1940 r.
          miał otrzymać prawa miejskie co weszło w życie dopiero po zakończeniu wojny.

          W 1951 r. do Nowego Bytomia przyłączono Wirek, Bielszowice, Halembę, Kochłowice
          i Bykowinę.

          W 1959 r. miasto połączono z Rudą w jeden organizm miejski zwany Rudą Śląską

          Nowy Bytom jest siedzibą Urzędu Miejskiego.
          W Nowym Bytomiu znajdują się: Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji Dom Kultury,
          Huta "Pokój", kryta pływalnia Huty "Pokój" S.A. i zabytkowy Kościół Św. Pawła.

          Mówiąc o Nowym Bytomiu bez związku z miastem Bytom, trzeba powiedzieć, że osady
          Nowego Bytomia - Huta Pokój i Huta Zgoda - są typowymi osadami przemysłowymi. W
          okresie międzywojennym nowobytomska huta "Pokój" była największą hutą żelaza w
          Polsce. Nie jest to jedyny element nadający Nowemu Bytomiowi charakter
          wyróżniający go w zespole gmin rejonu. (...)

          Ale ni jak mi nie pasi Czarny Las ...cosik mi sie zdaje Harnaś To faceci w
          czerni maczają w tym swoje paluszki.. czyt. manipulacja?
          === ten post miał sie ukazać w czwartek (problemy z netem 8))==
    • jozefosmenda Re: Czarny Las prezydenta a może kleru 09.01.06, 22:41
      w dniu dzisiejszym tj.9 stycznia 2006 r. w studio TV"SFERA" miała miejsce debata
      na temat Czarnego Lasu.Miałem przyjemność dyskutować na ten temat z panem
      prezydentem A.Stanią i panem przewodniczącym RM J.Kanią.
      Oceniać tego nie mogę bo mi nawet nie wypada.
      Natomiast po raz pierwszy ujrzałem ksero podpisów mieszkańców.Niestety jestem do
      tych list ustosunkowany negatywnie.Z powodu braku numerów PESEL nie można
      stwierdzić czy wszyscy na nich figurujący byli uprawnieni do ich podpisania.
      Poza tym zastanawiam się,że ponieważ sprawa dotyczy takich dzielnic jak:WIREK,
      NOWY BYTOM i BIELSZOWICE (bo to z nich ma być wyodrębniony Czarny Las) to w
      sumie zamieszkuje w tych dzielnicach około 45.000 mieszkańców. Czyli 10% to ile?
      A listy są nie z osiedla (jak określa to również m.inn. Statut Miasta)lecz z w/w
      dzielnic!
      Ale swoją drogą ciekawe kto już został namaszczony na burmistrza nowej
      dzielnicy? No i kto ma jeszcze coś obiecane (może być np.kierowca burmistrza)?
      Oczywiście cały czas mam na myśli przyszłość a nie dzień dzisiejszy.
      • obywatel2 Co obiecano Panu Osmendzie? 13.01.06, 08:25
        Panie Osmenda, powiedz Pan, czy był Pan za przyjęciem uchwały o powstaniu nowej
        dzielnicy??
        • osi-ris Re: Co obiecano Panu Osmendzie? 13.01.06, 08:30
          podobno nie .. ale był za wpisaniem do stautu.. a to różnica.. a w sumie co
          mnie to obchodzi.. niech sie sam tłumaczy .. obywatel -kup se telewizor...
          • chopzerudy Re: Co obiecano Panu Osmendzie? 13.01.06, 08:43
            osi-ris napisał:

            > podobno nie .. ale był za wpisaniem do stautu.. a to różnica.. a w sumie co
            > mnie to obchodzi.. niech sie sam tłumaczy .. obywatel -kup se telewizor...

            Dla polityka, nawet takiego małego, najgorsze co się może zdarzyć to być
            śmiesznym, w przypadku czarnego lasu ten pan był bardzo śmieszny i
            niekonsekwentny, był "za a nawet przeciw" i właściwie to był bardziej "za" niż
            ci co byli za od początku, no właściwie to on był "najbardziej za" i jak
            powiedział od lat była "za" , tylko dlaczego był tak bardzo przeciw jak na tym
            forum czytam .... nie rozumiem, ale chyba trudno zrozumieć "tak wielkiego
            polityka"
            • medyk.15 Re: Co obiecano Panu Osmendzie? 13.01.06, 14:31
              chpzerudy
              widzisz bo tako jest demokracjo jedyn chce a drugi tyż yno łoba robiom to na
              swoj sposób..
              tyn pierszy upar sie by ktoś mioł prezynt a on głosy - a tyn drugi w dupie mo
              głosy a na uwadze mo prawo - skutki prawa i dobro miasta.. jakby za pierwszym
              razym powołali dzielnica to by my teraz wybierali zarząd.. a tak tyn "wielki
              polityk" zauwarzył konsekwyncje prawne dlatego był przeciw- teraz momy YNO
              wpis do statutu. (bez granic, bez problymów) a tyn mały polityk kery jest
              pierwszo kadyncjo doł dupy z tym projektym i z tond ta afera... a ty nie znosz
              innego nazwiska yno Osmynda
              • lord_of_the_flies Re: Co obiecano Panu Osmendzie? 13.01.06, 17:29
                medyk.15 napisał:

                > chpzerudy
                > widzisz bo tako jest demokracjo jedyn chce a drugi tyż yno łoba robiom to na
                > swoj sposób..
                > tyn pierszy upar sie by ktoś mioł prezynt a on głosy - a tyn drugi w dupie mo
                > głosy a na uwadze mo prawo - skutki prawa i dobro miasta.. jakby za pierwszym
                > razym powołali dzielnica to by my teraz wybierali zarząd.. a tak tyn "wielki
                > polityk" zauwarzył konsekwyncje prawne dlatego był przeciw- teraz momy YNO
                > wpis do statutu. (bez granic, bez problymów) a tyn mały polityk kery jest
                > pierwszo kadyncjo doł dupy z tym projektym i z tond ta afera... a ty nie
                znosz
                > innego nazwiska yno Osmynda
                Od początku nie było mowy o tym żeby dzielnice miały granice (było już pisane
                na tym forum). Od początku chodziło o zmianę w statucie. Tylko że najpierw
                planowali tylko wymieniać jedną dzielnicę z nazwy (czyli Czarny Las) a teraz
                wymienili je z nazwy wszystkie, żeby nikt nie powiedział że pozostałe nie
                zostały powołane uchwałą.
                Panie Józefie myślałem że będzie Pan do końca bronił przestrzegania prawa ale
                wystarczyło że pojawił się farorz i już Pan zmienił zdanie. Jasne trzeba
                zdobywać głosy wyborców przecież na jesień wybory.... Szkoda, że tyle Pan
                wcześniej mówił o praworządności. Dla mnie wstyd.
            • jozefosmenda Re: Co obiecano Panu Osmendzie? 13.01.06, 20:14
              Masz "chopiezerudy" pecha bo za i przeciw był inny radny! Miał do tego prawo.Dla
              mnie śmieszni i malutcy to ci, którzy świadćzą pewne usługi na doraźne zlecenie
              lub określone korzyści dla siebie lub członków rodziny a potem piszą pod różnymi
              "pseudo".
              Na marginesie Napoleon też był małym politykiem i dobrze na tym wyszedł w swoim
              czasie.
              A jakbyś chłopie dobrze pomyślał to byś doszedł do tego co mi obiecano i co za
              tym siedzi!
        • jozefosmenda Re: Co obiecano Panu Osmendzie? 13.01.06, 20:20
          Szanowny Obywatelu1
          Muszę niestety odpowiedzieć więcej niż pytasz bo z tobą to jest tak jak kiedyś
          prezydent Żymełka do M.Dąbrowskiego powiedział(poszukaj w archiwum już to kiedyś
          napisałem)A więc po kolei:
          Byłem przeciwny wprowadzeniu tej uchwały (nota bene całkiem nowej,gorącej i
          świeżej) do porządku obrad.Powodem mojego sprzeciwu było to, że nie przeszła ona
          przez komisje.Nie mogła zresztą przejść bo wręczono ją radnym w zamian za
          "starą" uchwałę,która na wniosek Komisji Rewizyjnej została zdjęta z porządku obrad.
          Jeżeli jednak decyzją Rady pod obrady weszła a jej treść "wypisz-wymaluj"
          pokrywała się z moimi sugestiami i propozycjami w tej sprawie(patrz debata w
          TV"Sfera" z dnia 9 stycznia br.) to musiałbym być niekonsekwentnym by głosować
          przeciw a więc wbrew samemu sobie i moim propozycjom, które przecież zostały
          uwzględnione!
          Tak więc 24 radnych było za przyjęciem nowego projektu uchwały,Jedne był w
          czasie głosowania nieobecny na sali ale gdzieś tam łaził po budynku UM.
      • osi-ris dawno temu jak to się zaczęło... 13.01.06, 19:11
        Zacząłem ten wątek więc należało by to podsumować p. Osmenda jaki był pierwszy
        wniosek (czyt. projekt uchwały oddany pod głosowanie) proszę zacytować całość:
        • jozefosmenda Re: dawno temu ..czyli malkontentom i nie tylko. 13.01.06, 19:54
          Widzę,że wywołują mnie co niektorzy do tablicy.To świadczy o tym, ze temat jest
          jednak żywy!
          I o to chodzi w tej materii.Wielmożny Lordzie, Sir - stwierdzam z całą
          stanowczością,że nie mam się czego wstydzić.Dopiąłem swojego - burmistrza na
          razie nie będzie!A że będą wybory samorządowe i pod tym kątem to było grane od
          samego początku to powiem szczerze i wulgarnie bo inaczej w tej sytuacji nie
          można :ZWISA MI TO! Zakładam, że kto mieczem wojuje ten od miecza ginie.
          A teraz proszę bardzo,przedkładam projekty uchwał RM w tej sprawie.Czyli jak
          było na 22 grudnia 2005 i co przyjęto 12 stycznia 2006.Uważam ,że by to
          zrozumieć wystarczy mieć tak jak ja ukończone 7 klas szkoły podstawowej!
          Tak było:
          UCHWAŁA RADY MIEJSKIEJ nr....
          z dnia 22.12.2005 r.
          w sprawie: utworzenia dzielnicy miasta Ruda Śląska o nazwie Czarny Las

          RADA MIEJSKA uchwala:
          § 1.Utworzyć w mieście Ruda Śląska wyodrębnioną w sposób kulturowo-historyczny
          dzielnicę Czarny Las.

          § 2.Zmienić § 40 ust.1 Statutu Miasta Ruda Śląska, w którym dodaje się punkt 11
          o brzmieniu: 11)Czarny Las

          § 3.Wykonanie uchwały powierzyć Prezydentowi Miasta

          § 4.Uchwała wchodzi w życie w terminie 14 dni od daty jej ogłoszenia w Dzienniku
          Urzędowym Województwa Śląskiego.



          A tak jest:
          UCHWAŁA RADY MIEJSKIEJ nr....
          z dnia 12.01. 2006 r.
          w sprawie: wpisania dzielnicy miasta Ruda Śląska o nazwie Czarny Las do Statutu
          Miasta.

          RADA MIEJSKA uchwala:
          § 1.Uznając kulturową i historyczną odrębność Rada Miejska w Rudzie Śląskiej
          postanawia wpisać do Statutu Miasta Czarny Las jako dzielnicę na równoprawnych
          zasadach jak dotychczas funkcjonujące dzielnice.

          § 2.Zmienić § 40 ust.1 Statutu Miasta Ruda Śląska, który otrzymuje brzmienie:
          § 40 1 „Miasto składa się z 11 dzielnic wyodrębnionych w sposób
          kulturowo-historyczny.
          Dzielnicami tymi są:
          1) Bielszowice
          2) Bykowina
          3) Chebzie
          4) Czarny Las
          5) Godula
          6) Halemba
          7) Kochłowice
          8) Nowy Bytom
          9) Orzegów
          10) Ruda
          11) Wirek

          § 3.Wykonanie uchwały powierzyć Prezydentowi Miasta

          § 4.Uchwała wchodzi w życie w terminie 14 dni od daty jej ogłoszenia w Dzienniku
          Urzędowym Województwa Śląskiego.

          Są jeszcze uzasadnienia do tych uchwał.Ale o nich później.
          Miłej analizy zatem ,zastanawiania się i pozdrowienia dla .....?
          • kapioh1 Re: Zwycięzca bierze WSZYSTKO !!! 14.01.06, 11:02
            Ktoś mi tu kiedyś napisał, że farorz nie ma nic do rzeczy, tylko postu odnaleźć
            nie mogę...Ale się uśmiałem, jak ten nie mający nic do rzeczy farorz wlazł
            demonstracyjnie spóźniony na sesję RM, huahaha, z grupą, grupeczką malusią
            aktywistów parafialnych, uahaha, i jakie wrażenie na radnych zrobił,
            KOLOSALNE !! Osmenda nawet się tłumaczył, że wrogiem kościoła nie jest, że
            przyjacielem jest i wierną owieczką prawie...Prawdziwym zwycięzcą jest Stania,
            Panowie i Panie, to co obiecał farorzowi- to spełnił. Z maleńkim opóźnieniem co
            prawda, ale słowa danego dotrzymał. I znowu ma cenne przed wyborami punkty, a
            radni ?? Jak zwykle przy Stani, BEZRADNI.
            • lord_of_the_flies Re: Zwycięzca bierze WSZYSTKO !!! 14.01.06, 12:46
              Nie wiem czy tylko mnie się wydaje, że te projekty uchwał praktycznie niczym
              się nie różnią prócz tego że w tej drugiej wymienia się wszystkie dzielnice a w
              tej pierwotnej nie. Czyli nie rozumiem radnych któży najpierw byli przeciw a na
              końcu za. Całkowicie zgadzam się z kapiohem1. Farorz i kilkuosobowa grupa
              mieszkańców uświadomiła "praworządnym" radnym, ze to nie o prawo tu chodzi
              (chociaż tu na forum twierdzą inaczej)ale o głosy wyborców. Ciekawe pod jakimi
              hasłami pójdą do wyborów.
              • jozefosmenda Re: Zwycięzca bierze WSZYSTKO !!! 14.01.06, 13:17
                Szanowny Lordzie!
                Jest bardzo wielka i zasadnicza różnica pomiędzy słowami: "UTWORZYĆ DZIELNICĘ"
                a "WPISAĆ DO STATUTU DZIELNICĘ"
                Jeżeli by RM uchwałą utworzyła dzielnicę to zgodnie z przepisami prawa była by
                to jednostka pomocnicz gminy.W ślad za tym RM musiała by uchwalić jej statut (to
                oblig). W dalszej kolejności należało by przekazać majątek i finanse, wybrać
                władze dzilenicy oraz odpowiadać za jej zobowiązania(dzielnicy).
                Tak się nie stało.Przynajmniej na razie.
                -
                „Jest broń straszniejsza niż oszczerstwo: to PRAWDA"
                / Talleyrand/
            • jozefosmenda Re: Zwycięzca ? 14.01.06, 13:04
              Lepiej sobie szanowny Kapiohu przejrzyj CD z sesji a potem dopiero napisz!
              Dla mnie pewne fakty jakie w moim i mojej rodziny życiu się dokonały to element
              historii, którego wynazać nie tylko się nie da ale nawet NIE MOŻNA!
              Nie jest zatem żadną hańbą czy wstydem jeżeli ktoś ma odwagę oficjalnie o tym
              powiedzieć (na takim forum). Natomiast przyznam, że nawet nie zauważyłem wejścia
              proboszcza i jego grupy.Ich obecnośc również nie spowodowała żeby mi poszło w
              gacie! Jako jedyny bez jakiegokolwiek wsparcia i pomocy ze strony innych radnych
              zabiegałem by prawo było prawem.I uważam,że to mi się udało - przynajmniej
              połowicznie.Połowicznie dlatego,że ten projekt uchwały ktory RM wprowadziła do
              porządku obrad(bez mojego poparcia, bo byłem przeciw - sam ,jeden!)miał być
              projektem konsensusem wszystkich radnych i miał zostać wypracowany na
              Komisjach.Nic nie stało na przeszkodzie by sesja odbyła sie dopiero pod koniec
              stycznia i wtedy by tak to było wypracowane.To zresztą powiedziałem w czasie
              przerwy w sesji panu przewodniczącemu.Ale gdyby nie od początku moje stanowisko
              w tej sprawie to już 22 grudnia 2005r. Rada Miejska "klepnęła by" uchwałę o
              powołaniu jednostki pomocniczej gminy (czyli dzielnicy) w przedstawionych na
              mapce granicach ze wszelkimi wynikającymi z tego konsekwencjami.A tak się nie
              stało!
              Ale i tak się cieszę ,że o mnie piszesz.Po nazwisku .Czy o innych radnych
              mógłbyś też tak?
              Odpowiedź jest prosta : NIE! Sam napisałeś:są bezradni.A poza tym oni się tutaj
              nazwiskami nie posługują a szkoda.
              Ja natomiast jestem niestety przy pewnych zdarzeniach i reżyserowanych
              posunięciach BEZSILNY.Ale zawsze twierdzę, że każy dostanie od życia to na co
              zasługuje.Jest to tylko kwestią czasu!
              • kapioh1 Re: Ano ZWYCIĘZCA. 14.01.06, 19:35
                Panie Osmenda, cenię wysoko fakt, że nie ukrywa się Pan za jakimś dziecinnym
                nickiem. Dlatego mogę pisać wprost do Pana, a nie jakiegoś rudegokwiatka1234.
                To oczywiście dobrze świadczy o Pana otwartości. Wybaczy Pan jednak, jeżeli
                pozostanę przy swojej ocenie ostatniej sesji RM. Jak to się mówi, zwycięzca
                bierze wszystko. I wziął. Dlatego nie może być mowy o połowicznych sukcesach.
                Pozwoli Pan, że postawy pozostałych, uhuhu, radnych, nie bedę komentował, bo
                bym zajadów ze śmiechu dostał, uahahaha. Ale że Pan wejścia sapiącego farorza i
                jego świtki w zimowych ubraniach nie dostrzegł ?? Wszyscy radni się odwrócili i
                poczuli na sobie skrzyżowane, baaardzo ciężkie spojrzenia, Stani i farorza.
                • jozefosmenda Re: koń ma cztery nogi..... 14.01.06, 20:51
                  ...i się potknie!
                  Przed rozpoczęciem sesji miałem "krótkie spięcie " z panem przewodniczącym.Dosyć
                  poważne ale nie chcę tego tutaj poruszać.Poza tym musiałem przygotować się do
                  zabrania głosu w sprawie zmiany porządku obrad bo Komisja Rewizyjna uchwaliła
                  wniosek o zdjęcie uchwały o UTWORZENIU Czarnego Lasu jako dzielnicy.
                  Pomimo tego,ze jestem t.zw. starym wygą to, to "spięcie" i zastanawianie się co
                  mam powiedzieć spowodowało,ze nie interesowałem się wogóle salą.Ze swojego
                  wystąpienia o zdjęcie z obrad tej uchwały jetem bardzo niezadowolony bo w mojej
                  ocenie zrobiłem to beznadziejnie.Stąd też później moje stwierdzenie w kierunku
                  przewodniczącego i prezydenta o efekcie psychologicznym.A obecnośc Farorza i
                  jego grupki naprawdę nie ma nic do rzeczy.Przynajmniej jak chodzi o mnie.
                  • lord_of_the_flies Re: koń ma cztery nogi..... 15.01.06, 13:54
                    jozefosmenda napisał:
                    Szanowny Lordzie!
                    Jest bardzo wielka i zasadnicza różnica pomiędzy słowami: "UTWORZYĆ DZIELNICĘ"
                    a "WPISAĆ DO STATUTU DZIELNICĘ"
                    Jeżeli by RM uchwałą utworzyła dzielnicę to zgodnie z przepisami prawa była by
                    to jednostka pomocnicz gminy.W ślad za tym RM musiała by uchwalić jej statut (to
                    oblig). W dalszej kolejności należało by przekazać majątek i finanse, wybrać
                    władze dzilenicy oraz odpowiadać za jej zobowiązania(dzielnicy).
                    Tak się nie stało.Przynajmniej na razie.

                    Nie za bardzo widzę różnicę. Jaki jest skutek wpisania Czarnego Lasu do
                    statutu? Ano taki że została UTWORZONA NOWA DZIELNICA!!! Fakt że nie napisano w
                    uchwale że tworzy się nową dzielnicę nie oznacza że jej nie utworzono. Przecież
                    było 10 dzielnic a jest 11. Czy jeżeli ktoś ukradnie mi portfel a powie że
                    tylko zmienił miejsce jego położenia to znaczy że nie ukradł? Raczej nie.
                    Dlatego też mimo wszystko będę się upierał że utworzono nową dzielnicę mimo że
                    oficjalnie "wpisano ją tylko do statutu". Daltego też przyjęta uchwała nie jest
                    zgodna z zapisami statutu bo nie został spełniony wymóg wnosku podpisanego
                    przez 10% uprawnionych do głosowania mieszakńców.

                    • osi-ris njwięcej na -NIA zamiesza-NIa 15.01.06, 20:51
                      L_o_t_F słuchaj chłopie
                      > jeżeli ktoś ukradnie mi portfel a powie że
                      > tylko zmienił miejsce jego położenia to znaczy że nie ukradł? Raczej nie.
                      to zdanie też jest tematem głębszym lordzie a temat portfela a jego położenie
                      nie ma nic do rzeczy.. ważny jest własciciel !!! i ustalenie własności!!!
                      a co do wpisu tej dzielnicy to czyje interesy Ty prezentujesz bo ciągle jakoś
                      jak Korwin Mike nawijasz bez sensu do swich racji nie analizując pozostałych..

                      • lord_of_the_flies Re: njwięcej na -NIA zamiesza-NIa 15.01.06, 22:25
                        osi-ris napisał:

                        > L_o_t_F słuchaj chłopie
                        > > jeżeli ktoś ukradnie mi portfel a powie że
                        > > tylko zmienił miejsce jego położenia to znaczy że nie ukradł? Raczej nie.
                        >
                        > to zdanie też jest tematem głębszym lordzie a temat portfela a jego położenie
                        > nie ma nic do rzeczy.. ważny jest własciciel !!! i ustalenie własności!!!
                        > a co do wpisu tej dzielnicy to czyje interesy Ty prezentujesz bo ciągle jakoś
                        > jak Korwin Mike nawijasz bez sensu do swich racji nie analizując pozostałych..
                        >
                        Nie żartuj. Nie drażni cię że najpierw jest duże halo że powołuje się nową
                        dzielnicę, przesuwa się dyskusję na sesji a później za miesiąc po zgrabnym
                        prawniczym wybiegu wszyscy są za. Po co były te wszystkie komentarze o
                        bezsensie tej operacji o jej niezgodności z prawem jak później i tak wszyscy
                        podnieśli rence jak farorz chciał...
                        • osi-ris nia nia nia 16.01.06, 20:30
                          prowokujesz mnie..
                          bo to jest tak:
                          co ja zauważyłem to jest owczy pęd. za rozgłosem. bo ja głosowałem za..ale nie
                          mnie to oceniać.. w sumie też bym głosował za tak skonstruowanym projektem
                          uchwały. pan O. wyrażnie zauważył skutki prawne wcześniejszego projektu- za to
                          co zrobiono (próbowano) powinny polecieć głowy!! powołać komisje sejmową
                          (urzędową) he..he..
                          • w36 Re: nia nia nia 18.01.06, 00:08
                            osi-ris napisał:

                            > bo ja głosowałem za..

                            ;)
                            Osi czy to znaczy że jesteś radnym.
                            Coś przeoczyłem?
    • spoi Re: Czarny Las prezydenta a może kleru 17.01.06, 23:00
      Dla mnie wpisanie do statutu miasta dzielnicy Czarny Las jest jedynie uznaniem,
      że taka dzielnica naszego, jak mawiał poeta: "świętego miasta eR", istnieje. I
      nic ponadto.

      Ale o czym innym chciałem: jestem dumny z tego, że jestem Ślązakiem,
      rudzianinem. Przyznaję się do tego bez oporów i nawet trochę "szpanuję" gwarą
      wśród znajomych z innych części Polski. Śląskości uczyli mnie moi przodkowie, m.
      in. mój śp. dziadek, palacz w kotłowni. To był prosty człowiek, żył prosto i
      miał proste zasady. Nosił zwykle sztruksowe spodnie, wełniany swetr i filcowy
      beret. Jednak kiedy szedł do kościoła albo "na prezydium", ubierał koszulę,
      krawat i garnitur. Z szacunku dla miejsca, które zamierzał odwiedzić.

      Lubię, kiedy ludzie zupełnie naturalnie posługują się gwarą, której nauczyli się
      w domu. Także nasi radni na urzędowej mównicy często "łozprowiajom". I dobrze.
      Jednak kiedy na sesji widzę rozczochranego i ubranego w polar radnego jest mi
      wstyd. Jest mi wstyd tym bardziej, że ów radny nie przemawia inaczej, jak tylko
      gwarą. W ten sposób utrwala bowiem w naszym społeczeństwie, poskładanym przecież
      z przedstawicieli wszystkich polskich regionów, obraz Ślązaka-prostaka, który
      nie potrafi się zachować i pewnie zaraz pomaże wszystko dookoła węglem.

      Być może ów radny jest po prostu zwykłym niechlujem, który nie dba o swoją
      powierzchowność. Być może jednak należy do tych, którym wszystko jedno - czy idą
      wyrzucić śmieci, czy przegłosować uchwałę. I z jednakowym szacunkiem podchodzą
      do zawartości kosza, która za moment pojedzie na wysypisko i zadrukowanej kartki
      papieru, która zaraz stanie się prawem.
      • kapioh1 Re: Spoi dostrzegł radnego w polarze.. 17.01.06, 23:23
        Może uon, tyn radny, bół przed sesjom na torgu na Frynie, i gańba mu tam boło
        łazić we ancugu, ha ha. A tak poważnie, jaki strój- taka gwara.
        • amarian2 Re: Spoi dostrzegł radnego w polarze.. 19.01.06, 08:52
          Na pewno kilku następnych na forum utworzy zaraz spiskową teorię dziejów na
          temat polara. Można się tego spodziewać.
          Spoi dzieli ludzi na; właśnie, na co?
          Tak wygląda miasto jak jego włodarze, którzy wybierani są na podstawie ubrania,
          czyli jak garnitur to dobry radny, jak mówi to jeszcze lepszy a czy kantuje czy
          wykorzystuje swój urząd do celów prywatnych to Spoi nie dostrzega. Bo i po co.
          Grunt to szacunek do ….
          Jakie społeczeństwo taka władza?
          Zostawiając Radę - najlepiej ubranym i uczesanym politykiem jest Lepper no i
          coraz lepiej mówi - może już jest ideałem Spoi.

          • hepik1 Re: Spoi dostrzegł radnego w polarze.. 19.01.06, 16:33
            Polar a polar to różnica.Może być taki za 16pln z Auchan a może być za 4-5 stówek z Alpinusa.
            Jeśli miał z Alpinusa albo innego Campusa to może chciał przyszpanować przed młodym elektoratem.Jak z Auchana,może chciał sie przypodobać elektoratowi głosującemu na Samoobronę albo niezamożnym posiadaczom moherowych nakryć głowy.
            ROzczochranie-też może dowartościowywać-znaczy ma to cos na głowie,co rozczochranym można nazwać,w przeciwieństwie do tzw. glacatych.
          • spoi Re: Spoi dostrzegł radnego w polarze.. 19.01.06, 19:04
            Stare porzekadło o stole i nożycach jak widać ciągle aktualne:

            amarian2 napisał:

            > Spoi dzieli ludzi na; właśnie, na co?
            > Tak wygląda miasto jak jego włodarze, którzy wybierani są na podstawie ubrania,
            > czyli jak garnitur to dobry radny, jak mówi to jeszcze lepszy

            Bardzo żałuję, że Pan Radny nie zrozumiał, co napisałem, a szkoda, bo liczyłem
            na co innego, choć może niepotrzebnie.

            > a czy kantuje czy
            > wykorzystuje swój urząd do celów prywatnych to Spoi nie dostrzega. Bo i po co.

            Trudno tu odmówić słuszności Panu Radnemu, który jak się domyślam uważa, że
            tylko i wyłącznie troska o dobro wspólne i uczciwość powinny kierować radnymi w
            ich działaniach oraz stanowić jedyne kryteria dla wyborców w momencie oddawania
            głosów. Proponuję zatem znaleźć potwierdzenie dla tego poglądu poprzez zrobienie
            sobie do ulotki wyborczej odpowiedniej do powagi urzędu fotografii w owerolu.


            • jozefosmenda Re: Nie szata zdobi człowieka...... 19.01.06, 20:39
              ...to chyba juz nawet starożytne powiedzenie?
              A z kolei gdzie tam jeszcze do "swetrowca" Pałubickiego czy wytartej katany
              Jacka Kuronia? Jeden z naczelników w letniej porze chodzi bez skarpet i w czymś
              co nawet koszuli nie przypomina!
              Ale ja bym z tego problemu nie robił.Bugaj np. też chodzi non stop rozchełsatny
              a poseł Śpiewak też.Za to inni choćby nie wiem jaki garnitur i extra krawat
              ubrali to i tak wyglądają jak ten z tego kawału o kondonie i balu!
              Niedawno to jeden z BOR w stroju Adama latał po mieścinie gdzie mieszkał i co?
              Spoi ponadto napisał:
              >>>Jednak kiedy szedł do kościoła albo "na prezydium", ubierał koszulę,
              krawat i garnitur. Z szacunku dla miejsca, które zamierzał odwiedzić.<<<
              Widcznie inne to było wtedy miejsce i inne czasy ale dla dziadka "+".
              • spoi Re: Nie szata zdobi człowieka...... 23.01.06, 20:33
                jozefosmenda napisał:

                >Nie szata zdobi człowieka

                Zgadzam się w zupełności. Nadal jednak podtrzymuję postulat, aby w takim razie
                radny występujący na sesji w polarze wystąpił w podobnym stroju na zdjęciach w
                czasie kampanii wyborczej do Rady. To już niedługo.

                > A z kolei gdzie tam jeszcze do "swetrowca" Pałubickiego czy wytartej katany
                > Jacka Kuronia?

                Wyjątkową niestosowność porównywania któregokolwiek z radnych i w jakimkolwiek
                stopniu do Jacka Kuronia pozostawiam bez komentarza.
                • amarian2 Re: Nie szata zdobi człowieka...... 24.01.06, 08:56
                  Spoi, co tak naprawdę cię zdenerwowało, to, że wystąpiłem przeciwko tej
                  niepotrzebnej nikomu uchwale czy tez to, że za nią nie głosowałem.
                  Na tej sesji jak pamiętam było trzech radnych bez garnituru i mniej więcej 2 -3
                  trzech jest na każdej sesji tak ubranych. Sesja to nie uroczystość, lecz
                  robocze spotkanie wszystkich radnych, na którym podejmuje się decyzje. Ta sesja
                  miał być bardzo krótka, poza nią jest w tym dniu inna - często ważniejsza
                  praca.
                  Ponieważ znam wszystkich radnych od 1990 roku mógłbym teraz zrobić mały
                  wykład "Radni a moda”, z którego wynikałoby, że często ci elegancko ubrani i
                  wysławiający się byli radnymi przypadkowymi, a ci o "dziwnych" dla spoi włosach
                  akurat bardzo dobrymi. Ale po, Spoi i tak wie swoje.
                  Spoi jak poszukasz za kilka dni w Internecie będziesz widział, że występuję w
                  innych "szatach" i w takich pójdę do wyborów.
                  • spoi Re: Nie szata zdobi człowieka...... 24.01.06, 19:38
                    amarian2 napisał:

                    > Spoi, co tak naprawdę cię zdenerwowało, to, że wystąpiłem przeciwko tej
                    > niepotrzebnej nikomu uchwale czy tez to, że za nią nie głosowałem.

                    Do samej uchwały mam stosunek życzliwie obojętny, ponieważ nie ma ona żadnego,
                    poza symbolicznym, znaczenia. Dlatego też nie zwracałem uwagi, kto jak głosował
                    i z pewnym rozbawieniem obserwowałem tę burzę w szklance wody. Ale rozumiem, że
                    chodziło tu bardziej o chęć pokazania się niż o samą uchwałę.

                    > Na tej sesji jak pamiętam było trzech radnych bez garnituru i mniej więcej 2 -3
                    >
                    > trzech jest na każdej sesji tak ubranych. Sesja to nie uroczystość, lecz
                    > robocze spotkanie wszystkich radnych, na którym podejmuje się decyzje.

                    Dla mnie sesja RM to przede wszystkim czas, kiedy przedstawiciele mieszkańców
                    naszego miasta stanowią prawo. Prawo, które ma być z powagą przyjęte i szanowane
                    przez mieszkańców. Dlatego godzimy się, żeby nasze podatki przeznaczyć np. na
                    odpowiedni wygląd i wystrój sali obrad. Dlatego w tej sali są symbole państwowe
                    i miejskie. Dlatego sesji towarzyszy wręcz pewien rytuał. Bo władza powinna
                    budzić szacunek, na który składają się także pewne elementy zewnętrzne i
                    estetyczne.

                    > Spoi jak poszukasz za kilka dni w Internecie będziesz widział, że występuję w
                    > innych "szatach" i w takich pójdę do wyborów.

                    Czyli jest czas, kiedy trzeba się wyborcom przypodobać i czas, kiedy się na to
                    nie zwraca uwagi. Dla mnie to hipokryzja.
    • osi-ris 41-713 22.01.06, 12:06
      czy wiecie że Halemba II ma kod 41-713 a Halemba I ma 41-706 dyktat pocztowy
      stara poczta jest na Halembie 1
      • zrezygnowany3 Re: 41-713 11.02.06, 17:37
        A na Bykowinie :
        - poczta przy ul. Gwareckiej 41-717
        - poczta na starej Bykowinie 41-705
        Myśle że podobnych przykładów znajdzie się jeszcze kilka... :)
        • osi-ris Re: 41-713 12.02.06, 11:05
          a nawet gdyby a tak jest.. iż każda większa dzielnica ma 2 poczty te post PZPR
          -owskie, a teraz maleją ich przychody (mms, sms, maile) ciekaw jestem czy
          kiedykolwiek doczekamy się otwarcia poczty na CZ.L.
          • zoro333 Re: 41-713 12.02.06, 11:53
            bazy.hoga.pl/kody.asp?wybor=kod1&gdzie=poczta&nrpoczty=2070&pytanie=Ruda%20Śląska
            aktualne kody R.Śl.
            można się zdziwić.
          • jozefosmenda Re: 41-710 czy 41-709 lub 41-711? 12.02.06, 12:00
            Na Czarnym Lesie jest punkt pocztowy na ul.Tołstoja (przynajmniej był)
            • zoro333 Re: 41-710 czy 41-709 lub 41-711? 12.02.06, 12:54
              nieaktualne kody pocztowe: 41-718, 41-708, 41-704, 41-716
              Wolności 8 41-700
              11 Listopada 18 41-705
              Grodzka 4 41-706
              Radoszowska 126 41-707
              Niedurnego 77 41-709
              Dąbrowskiego Jarosława 8 41-710
              Kokota Edmunda 158 41-711
              Joanny 20 41-712
              Solidarności 7 41-713
              Latki 2 41-714
              Proszę zauważyć iż nie ma ani 1,702,703,704,708
              • osi-ris Re: 41-710 czy 41-709 lub 41-711? 12.02.06, 13:43
                ten co wymyślił uchwałe o CZL i posiłkował sie kodem pocztowym to niezły burak..
                • lernest Re: Burak? 12.02.06, 14:06
                  ..to roślina pastewna.Dla bydła też i na cukier.
                  Można też i melasę zrobić a potem spirytusik.
                  Ale z tego (buraka) to by raczej nic nie wyszło, coś zgnilizną zalatuje przy tym
                  kodzie?
          • w36 Re: 41-713 12.02.06, 22:09
            osi-ris napisał:

            > ciekaw jestem czy
            > kiedykolwiek doczekamy się otwarcia poczty na CZ.L.

            Osi, przecież na Czarnym Lesie jest poczta. Ta budka w pasażu w Tesco koło
            lewego wejścia.
            Ciekawe, w świetle tych rozważań, jaki tam mają kod na stemplu.
            • osi-ris Re: 41-713 13.02.06, 10:48
              ta budka pomimo iż jest nie należy do Cz.L. tylko do klientów Tesco
              poczta wychodzi do klienta komercyjnie. nie traktujmy instytucji jako znacznika
              dzielnicy ;)
              • brynio5 Re: 41-7o5 i Tesco 14.02.06, 09:53
                a czy ktoś słyszał, że na Bykowinie też ma być Tesco?
                • w36 Re: 41-7o5 i Tesco 14.02.06, 15:59
                  brynio5 napisał:

                  > a czy ktoś słyszał, że na Bykowinie też ma być Tesco?

                  Nie słyszałem. Ale znalazłem w internecie adres Tesco w Chorzowie Batorym i parę
                  dni temu tam się wybrałem. No cóż, hmmm.... nie jest to na pewno ani hiper ani
                  super, taki sobie sklepik wielkości półtora Lidla, z małym parkingiem ale pod
                  szyldem Tesco i czynny do 23.
                  Może takie coś ma być na Bykowinie.
    • broneknotgeld Re: Czarny Las prezydenta a może kleru 10.08.06, 22:22
      Szwarcwald głos swoj łoddo Stani?
      Czy go yno łocygani?

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka