Dodaj do ulubionych

brązowy nalot na języku

30.10.11, 17:31
Witajcie od 3 tyg. jestem na abx i od wczoraj zauważyłam na tylnej części języka ciemnobrązowy nalot. Wszędzie piszecie że grzybek objawia się białym nalotem na języku, więc o co chodzi z tym brązowym? To też grzybek? Biorę na to nystatynę w tabletkach i w płynie tylko czy to grzybek bo już sama nie wiem?
Obserwuj wątek
    • koala101-0 Re: brązowy nalot na języku 31.10.11, 19:24
      to grzybek... ja miałam np. ciemno zielony język....
      • lorenzo3-8 Re: brązowy nalot na języku 01.11.11, 09:39
        Ten grzybek nie jest taki straszny czyść język wacikami moczonymi w płynie do płukania jamy ustnej
        • kria1 Re: brązowy nalot na języku 01.11.11, 17:03
          Jak długo leczy sie taki grzybek, mam go od soboty i ciężko schodzi niestety, a nawet mogę napisac że nie schodzi sad
          • babaelka-0 Re: brązowy nalot na języku 01.11.11, 19:18
            Witam!

            Jezeli masz w leczeniu rifampicyne ,to ten braz na jezyku trudno zwalczyc.
            Nie przejmuj sie ,to nie candida.

            Pozdrawiam
            Elka
            • kria1 Re: brązowy nalot na języku 02.11.11, 08:36
              babaekja- 0, ale mnie pocieszyłaś bo ja myślałam że to candida do mnie zawitała, jak to nie to, to co?? Tak w leczenia mam ryfampicyne, unodox i tini( 10 dni brania i 20 dni przerwy).
              Czy ciągle będę mieć taki język przy ryfampicynie?? Jak z tym walczyć? Jak długo to się leczy??

              Stosuje diete i teraz prawie nic nie jem bo boję się, że nakarmie tego grzybka.
              • babaelka-0 Re: brązowy nalot na języku 02.11.11, 16:51
                Witam!

                Kria , jezyk wroci do normy przy zmianie zestawu.Nie martw sie,nie ma powodu.
                Przy Rif w leczeniu trzeba liczyc sie z atrakcjami ,a to mocz pomaranczowy ,a to braz na jezyku.
                Braz moze pojawic sie rowniez przy przeroscie jakiegos ,zapewniam, niegroznego grzybka.
                Prosze Cie ,jedz ,bo nie bedziesz miala sily do walki z infekcja.

                Pozdrawiam
                Elka
                • kria1 Re: brązowy nalot na języku 02.11.11, 17:33
                  Elu- zmiany zapewne abx nie będe miala jeszcze przez miesiąc. Mój lekarz nie odpisuje na maila ( wkurza mnie na maxa bo to od niego powinnam wiedzieć co to jest) Czyli będe jeszcze to długo mieć? A to rodzaj grzybka?? Bo po nystatynie to raczej nie schodzi. Mam wogóle coś z tym robić czy nic?? Jestem zdenerwowana bo mój lekarz niby taki świetny, nie odpowiada i muszę wszytskiego się dowiadywac z netu. Co mam robić??????
                  • j.p.4 Re: brązowy nalot na języku 02.11.11, 17:46
                    Czyżby mowa o doktorze W... skąd ja to znamtongue_outtongue_outtongue_out Mi się wydaję ze to od leków a nie grzybeksmile ile sie leczysz już u niego smile Dobry lekarz ale dużo pacjentów ma i odpisuje dopiero co jakiś czas..;/
                    • kria1 Re: brązowy nalot na języku 02.11.11, 17:55
                      Nio dokładnie u niego. O co w tym chodzi??? Ja wiem że ma dużo pacjętów, ale powinien odpisywać. To jest cięzkie leczenie i każdy powinien móc o coś zapytać mailowo. Chodzię do niego pare miesięcy ale leczę sie abx od miesiąca. Tobie też nie odpisywał?? A jakby komuś się coś stało?? To cięzkie leczenie.

                      Nie wiem co mam robić z tym brązowym językiem. Czy mam wogóle coś robić? Stosuje nystatyne i inne lekarstwa na to, ale to świństwo nie schodzi. Może faktycznie to nie grzybek tylko tak jak Ela napisała skutek uboczny refimpicyny ( czy jakoś tak). Mam coś z tym wógóle robić??
                      • kria1 Re: brązowy nalot na języku 02.11.11, 18:50
                        Wiecie co, poszłam do łazienki i zaczelam dzierać te brąz z języka. Szczotką do zębów zaczełam to zdzierać i ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu zaczęło schodzić. Wrrrrrrr Wczesniej delikatnie palcem to dotykałam i paznokciem też próbowąłam zdzierać, ale byłam przekonana że to grzyb i bałąm się robić to dalej.
                        Teraz mam tego znacznie mniej bo za pomoca szczotki i pasty to zdarłam- bolało jak diabli ale zeszło. Grzyb chyba by nie zszedł.
                        Zawsze myję język, ale jak to się pojawiło to bałam się bo myślałam że to grzyb i że się rozsieje. Oj gupota ludzka nie zna granic - ale mi wstyd. Dziękuję Wam z calego serca bo dalej brałabym niepotrzebnie leki i dodatkowo obciążałabym wątróbke. smile Kochani jesteście. Kamień spadł mi z serca.
                        • j.p.4 Re: brązowy nalot na języku 02.11.11, 19:26
                          Czytam twoje wypowiedzi i widze siebie sprzed 4 miesięcy ja też bardzo panikowałam na początku ale nauczyłam się funkcjonowania w tej chorobie bo inaczej bym się zadręczyłasmilesmile Lecze sie u tego lekarza co ty już od 4 miesięcysmile też mnie wkurza że odpisuje tak późno .. bo faktycznie różne są sytuacje ;/ Pzdr
                          • great.blondino Re: brązowy nalot na języku 02.11.11, 20:25
                            leczylem sie Rif przez ponad rok i brazowy nalot mialem prawie caly czas...W. mowil ze to grzyb ale jakos nie umarlem od tego wiec po jakis czasie zaczalem ignorowac smile
                            • kria1 Re: brązowy nalot na języku 03.11.11, 07:43
                              U mnie raczej to nie jest grzyb bo schodzi po wyszczotkowaniu. Mam tylko brąż na tylnej części języka, gdzie szczotka ma trudności. Wydaje mi się że grzybka nie można zedrzeć. Co najważniejsze, już sie tym nie stresuje i tyle. I nawet na kawe sobie dzisiaj pozwolę smile
                              • great.blondino do kria1 04.11.11, 18:17
                                z ciekawosci jak dlugo dr W Ci nie odpisywal/ moze juz odpisal?
                                • kria1 Re: do kria1 07.11.11, 08:09
                                  Niestety nie odpisał i szczerze wątpie czy odpisze. Jest świetnym lekarzem, ale to że nie odpowiada na pytania pacjetów to moim zdaniem lekka przesada. Poradziłam sobie bez niego, ale nie czuję sie pewnie w tym leczeniu, ponieważ wiem, że gdy będzie mnie coś martwiło lub będę miała jakięś bardzo ważne pytanie dot. leczenia, nie będę mogła je zaspokoić. Trzeba czekać na wizytę.
                                  • kria1 Re: do kria1 07.11.11, 12:36
                                    Witajcie. Muszę napisac że dr. W odpisał mi. Uff
                                    • kria1 czarny nalot na zebach 10.11.11, 10:07
                                      Od ryfampicyny zrobił mi sie czarny nalot na zębach, w przerwach między zębami i jest mi wstyd strasznie. Nie mam tego duzo, ale jednak. Ciągle siedze w łazience i myje język bo też mam na nim nalot, ale z językiem sobie radze, ale z zębami nie. Czy macie jakieś sposoby na to? Kupiłam wybielającą paste i będę szczotkowac, ale nie wiem czy to zejdzie, stosuje nitki dentystyczne, ale to nic nie daje. Do stomatologa pójde na piaskowanie, ale do czasu brania tego antybiotyku nic nie moge nic u dentysty zrobić, a z ludzmi trzeba rozmawiać. Poradźcie co mam robić, aby chociaż troche to zlikwidować. Czy są jakieś preparaty sprawdzone?
                                      • dx771 Re: czarny nalot na zebach 10.11.11, 10:16
                                        Dlaczego nie możesz zrobić piaskowania w czasie abx? Nie widzę przeciwwskazań. Ja robiłem.
                                        • dx771 Re: czarny nalot na zebach 10.11.11, 10:19
                                          Były kiedyś jakieś wątki o zębach - proszę poszukać w wyszukiwarce.

                                          np.

                                          forum.gazeta.pl/forum/w,26140,93836867,94391726,Re_Fotowatek_.html
                                          • fufuszka Re: czarny nalot na zebach 10.11.11, 10:54
                                            Rifampicynę biorę bez przerwy od 11 miesięcy. Miałam na zębach brązowy nalot od ich wewnętrznej strony i pomiędzy nimi ale mam wrażenie że u mnie bardziej przyczynia się do tego metronidazol/tinidazol.
                                            W trakcie leczenia miałam ściągany kamień i piaskowanie, obyło się bez żadnego problemu.
                                            Nigdy nie miałam problemu z brązowym językiem, u mnie raczej język od samego początku leczenia (zaczęłam 19 mc) jest przybielony ale już dawno przestałam się tym przejmować...
                                            • xena1988 Re: czarny nalot na zebach 10.11.11, 11:03
                                              Witam Kria1 czy możesz dać do siebie maila albo jakiś kontakt mam pytankosmile Pozdrawiam
                                              • kria1 Re: czarny nalot na zebach 10.11.11, 12:19
                                                xena1988 - pisz na kria1@wp.pl, pozdrawiam

                                                Co do paiskowania to oczywiście zgłoszę się do dentysty, ale chyba dopiero jak lekarz zamieni mi Rifa na coś innego. Chodziło mi o to że w czasie brania Rifa nie ma sensu iśc na piaskowanie bo to chyba nic nie da.
                                                • great.blondino Re: czarny nalot na zebach 10.11.11, 17:01
                                                  piaskowalem zeby 2 razy w roku bo inaczej wyglaldalbym jak bezdomny....
                                      • qwerty090 Re: czarny nalot na zebach 11.11.11, 05:39
                                        Kiedys dentysta polecil mi szorowanie zebow soda oczyszczona, usuwa nieco przebarwienia. Wiadomo piaskowania/usuwania kamienia nie zastapi ale do tego czasu sprobuj,moze zminimalizuje szkody...Wilgotna szczoteczke moczysz w proszku i juz. Tylko nie codziennie bo podraznia dziasla, ale zebom nie zaszkodzi (pasty wybielajace zawieraja sode)...to raz

                                        A dwa,Unidox ma na ulotce czarny jezyk w dzialaniach niepozadanych
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka