Dodaj do ulubionych

Nowa. Podejrzenie boreliozy?

20.10.15, 12:33
Witam wszystkich serdecznie smile
tak jak w temacie...

Dwa tygodnie temu zrobiłam badania w kierunku boreliozy

Test Elisa.
Borelioza IgG - 14,49 - wynik ujemny
Borelioza IgM 93,87 - powyżej 22 = dodatni

czy wynik może wyjść fałszywie dodatni? Wiem, że to jeszcze mało w kierunku diagnozy.
Powinnam zrobić dodatkowo test Western-blot dla potwierdzenia, z tego co wyczytałam. Jednak czy ten wynik już o czymś świadczy?

Dodam jeszcze że gdzieś w kwietniu ugryzł mnie kleszcz, bez rumienia. Pare razy w życiu jeszcze zdarzyło mi się mieć obcego.
Tyle co mi wiadomo odnośnie mojego zdrowia to że choruję na hashimoto. Wysokie przeciwciała aTPO i obraz USG wskazuje na stan zapalny tarczycy.
czytając forum HASHIMOTO zauważyłam, że osoby z ch. autoimmunologiczna zmagają się również z boreliozą. Czy istnieje jakieś powiązanie z hashimoto i boreliozą. Czy bakterie zaburzają nasz układ immunologiczny i następstwem jest hashimoto? Czy na odwrót. Poprzez osłabiony układ immunologiczny wywołany ch. autoimmunologiczną ciało jest bardziej podatne na zachorowanie wywołane baketeriami, stąd borelioza. co pierwsze - jajo czy kura? smile a moze obie choroby nie mają ze sobą żadnego powiązania?
Czy ktoś z tutaj zgromadzonych choruje również na hashimoto?

Byłabym bardzo wdzięczna za jakieś rady, szczyptę wiedzy. Na razie temat boreliozy jest dla mnie obcy a winę za gorsze samopoczucie zrzucałam na hashimoto. Na razie jest mi obcy.... zobaczymy czy będę musiała zaznajomić się bardziej z tym tematem. Jeśli bede miała wyniki z testu WB oczywiście się podzielę i wtedy będziemy wiedzieć więcej.

Pozdrawiam

Anemone nemorosa smile
Obserwuj wątek
    • driszti Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 20.10.15, 12:56
      Wygląda na to, że masz boreliozę. Żeby ją skutecznie leczyć, watro wykonać badania koinfekcji boreliozy.
      Przy wysokim TPO, dieta bez glutenu i nabiału. Jeśli się jej restrykcyjnie przestrzega, z czasem TPO ładnie spada.
      • anemone_88 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 20.10.15, 13:12
        koinfekcje boreliozy?

        > Przy wysokim TPO, dieta bez glutenu i nabiału. Jeśli się jej restrykcyjnie prze
        > strzega, z czasem TPO ładnie spada.

        nie myślałam, że przeciwciała aTPO można zbić dietą bezglutenową. Dodam że nie mam celiakii. Wykonałam gastroskopie. Nie jestem na diecie bezglutenowej.

        z 2009 aTPO - 691 (norma poniżej 35)
        Później było w okolicach 400 - 500. Nigdy mniej....
        Stosując selen słyszałam że można je nieco zbić. Staram się jeść orzechy brazylijskie.

        TG- 39,76 (0-4)
        też podwyższone. W tym roku pierwszy raz wykonałam

        a co do wyników....
        nie wiem jak podchodzicie np. do badania ferrytyny.
        Zawsze miałam niską. przy dolnej widełce. Nigdy poniżej.

        Ferrytyna z tego roku
        22,38 (13 -150)

        Wit D (25 OH) ponizej normy, ale większość z nas ma niedobory.
        Od niedawna stosuję krople devikap.
        Nieraz się przewijał temat wit D3 przy hashimoto i boreliozie.
        • hashitess Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 26.10.15, 21:18
          anemone_88 napisał(a):

          > koinfekcje boreliozy?
          >
          > > Przy wysokim TPO, dieta bez glutenu i nabiału. Jeśli się jej restrykcyjni
          > e prze
          > > strzega, z czasem TPO ładnie spada.
          >
          > nie myślałam, że przeciwciała aTPO można zbić dietą bezglutenową.

          te przeciwciała wskazują na autoimmunologiczne zapalenie tarczycy.
          Nie mają wpływu na dietę, za to niszczą tkankę tarczycy.
          • driszti Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 28.10.15, 14:19
            Mogę tylko podać przykład z mojego podwórka. Koleżanka, która miała TPO 1300, po trzech miesiącach na samej diecie bezglutenowej i bezmlecznej TPO spadło do 21. Oczywiście wcześniej nigdy nie miała żadnych objawów alergii na mleko i gluten. Była sceptycznie nastawiona do diety na którą ją namówiłam. Z resztą, obecnie coraz więcej lekarzy przy chorobach autoimmunologicznych stosuje ww. dietę. Oczywiście sama dieta nie wyleczy, ale może bardzo pomóc. Jasne, dużo łatwiej jest łyknąć kilka tabletek, niż zmienić wieloletnie nawyki żywieniowe. Śniadanie bez kajzerki z żółtym serkiem, to przecież herezja! wink)))

            hashitess napisał:

            > anemone_88 napisał(a):
            >
            > > koinfekcje boreliozy?
            > >
            > > > Przy wysokim TPO, dieta bez glutenu i nabiału. Jeśli się jej restry
            > kcyjni
            > > e prze
            > > > strzega, z czasem TPO ładnie spada.
            > >
            > > nie myślałam, że przeciwciała aTPO można zbić dietą bezglutenową.
            >
            > te przeciwciała wskazują na autoimmunologiczne zapalenie tarczycy.
            > Nie mają wpływu na dietę, za to niszczą tkankę tarczycy.
            >
            • hashitess Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 28.10.15, 17:03
              Poziom p/ciał TPO czy TG bo tylko o nich wiem cokolwiek,
              waha się w ciągu dnia. Rano mogą być nieobecne, a np.
              wieczorem już tak.
              Przyczyn występowania p/ciał jest wiele, mi in. dieta.
              Niestety sama zmiana diety nie wyleczy choroby Hashimoto
              bo p/ciała powodują zanik miąższu tarczycy i nikt i nic jej
              nie naprawi.
    • barsie7 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 20.10.15, 13:26
      Szukaj lekarza i szykuj się na kilkumiesięczną terapię antybiotykową. Chciałbym żeby ktoś mi to napisał w październiku 2012 r. Masz duże szanse na pełne wyleczenie jak zaczniesz od razu. Jak masz taki wysoki IGM to nie ma żadnej dyskusji 0 trzeba to leczyć.
      • anemone_88 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 20.10.15, 13:47
        ech... Nie żartuj Barsie, że innej możliwości nie ma, że borelioza niemalże ze pewna.
        Zanim podejmę decyzję o leczeniu muszę mieć pewność. Taka kuracja nie będzie obojętna dla zdrowia.... i dla kieszeni chyba też nie... Na razie praktycznie nic nie wiem.
        Hmmm gdybym miała objawy boreliozy (odpukać) pewnie nie miałabym problemu żeby podjąć decyzje o leczeniu.
        No nic.... zobaczymy jak wypadnie WB. Na pewno dam znać

        Dziękuję za odpowiedź smile

        Takie wyniki miałaś w październiku 2012r? Kiedy podjełaś leczenie, Barsie?
        • barsie7 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 23.10.15, 19:23
          Miałem troszkę niższe wyniki od Ciebie i zero objawów(IGM 150). ZERO objawów.
          Chodziłem i cieszyłem się że nic się nie dzieje, że to może być pomyłka że test Elisa przecież neidokładny.

          Efekt taki że zbagatelizowałem leczenie. I jak zaczęły się pojawiać jakieś pierwsze objawy cardio, problemy ze spaniem, szumy to nie wiedziałem co sie dzieje.

          Mam za sobą już łącznie w tym okresie 6-7 miesięcy antybiotyków, przede mną conajmniej pół roku leczenia - tak oceniam. Ostatni miesiąc miałe prawie bez objawów, ale wczoraj zmieniłem antybiotyk i znów zaczeły się problemy ze snem i stresowanie się czy wógóle się z tego można wyleczyć.

          Rób co chcesz, ja bym odrazu brał ostrą antybiotykoterapię od razu na początek.

          Jak infekcja porządnie sie rozsieje to nawet Ci co 4 lata biora abx często się nie wylecza trwale. Oczywiście dużo zależy czy nie masz dużej ilości koinfekcji.
          • anemone_88 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 23.10.15, 21:48
            Trochę niższe? tongue_out IgM 150 to nizsze niż moje 93?
            Jeśli to nówka (po IgM dodatnim można wnioskować) to czemu już rok temu miałam jakieś objawy które pasowały nieco pod borelkę?
            Czy mogłoby być tak że IgM mam wysokie bo uaktywniła się choroba po ugryzeniu przez kleszzca na wiosnę? a już wcześniej byłam zarażona choć IgG jest ujemne ? i nie wskazuje że już dłużej choruje
            Jeśl wyjdzie że mam borelioze (widzę że ie tylko problem w krętku.... zakręcone to...) to nie mam pojęcia od kiedy. Jak długo we mnie obcy siedzi. Na razie... nic nie wiem. Wyniki WB za tydzień. we wtorek myslę ze dam znać co wyszło. a teraz..... na wysokości, w dzicz smile)))) ślicznie bedzie. Jak zawsze. No i złota jesień. Później pomyslimy co z obcym. wpierw musze wiedzieć czy go mam.

            aaaaa Przepraszam Barsie... początkowo myślałam że jesteś kobietą, wybacz smile
            • driszti Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 28.10.15, 14:02
              Bardzo często jest tak, że latami organizm sobie z czymś nie radzi, a ukąszenie kleszcza to tylko gwóźdź do trumny, który uruchamia całą lawinę objawów.
              Trudno namierzyć pierwotnego winowajcę. Może być ich też kilku np: pasożyty, candida, niezdiagnozowane alergie pokarmowe, bakterie i wiele innych.
              Masz dużo szczęścia, że choroba jeszcze cię tak bardzo nie sponiewierała smile Napisz jak wyszedł Western Blott.
    • barsie7 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 20.10.15, 13:45
      anemone, czy w opisie Elisy pisali o reakcjach krzyzowych? jeśli tak licz się również z koinfekcjami typu chamydia, mycoplasma.
      • anemone_88 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 20.10.15, 13:51
        nie, nic pisano. Tylko borelioza. Badanie kosztowało ok 50 zł. Nie myślałam nawet że wyjdzie pozytywnie. tzn.... nie zaskoczył mnie wynik. Trochę czytałam forum hashimoto i widziałam z czym tam dziewczyny się zmagają.

        Pozytywnie.... jak ironicznie to brzmi....
        Pewien znajomy mi powiedział, ze jestem szcześciara, bo tylko w ok. 30 % test elisa może wykryć boreliozę. Ogólnie cieżko jest z samą diagnozą
    • barsie7 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 20.10.15, 14:00
      Zrób koniecznie Western Blota i idź się lecz, ten dziad się będzie rozsiewał i z czasem każde leczenie będzie coraz trudniejsze i dłuższe.
      Na Twoim miejscu czekając w kolejce do lekarza ILADS możesz brać już któryś z antybiotyków o szerokim spektrum działania - bp. azytromycynę lub doxycyklinę.
      • anemone_88 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 20.10.15, 14:06
        zrobiłam smile tzn. wczoraj zrobiłam WB w kierunku boreliozy bez reakcji krzyżowych i dodatkowo jeszcze raz test elisa.
        czekam na wyniki.
        Jeśli mam boreliozę to nic nie będę wiedzieć o koinfekcjach.
        • jan440 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 20.10.15, 22:30
          Parę lat czytam forum i raczej zauważyłem kolejność taką: najpierw borelioza potem hashi.
          Ale oczywiście nie jest to reguła.

          Wszystko zależy od tego na jaki model leczenia się zdecydujesz jeśli uznasz, że masz boreliozę.
          Przy ILADS raczej będą sugerować dokonanie badania na koinfekcje, przy NFZ - to raczej ich nie interesuje a już na pewno jak nie masz wyraźnych objawów.
          Gdy ich nie ma to wydawanie ok 500 zł jest dla mnie bez sensu.
          • anemone_88 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 21.10.15, 11:47
            No właśnie... też to zauważyłam na forum, że hashi mogłoby być spowodowane boreliozą.
            Jeśli chodzi o moje samopoczucie to po ugryzieniu przez kleszcza ( w kiwetniu tego roku, bez rumienia), nie czuałam się gorzej. Moje gorsze samopoczucie jest na pewno gdzieś od 4 lat. Różne objawy opisałam pod Mirkiem. Nie dodałam jeszcze że często miałam temp ok 37 stopni lub ciut powyzej.
            To co mi doskwiera to ogólne przemęczenie, zniżka nastroju, brak chęci. już chwilę... dłuższa chwilę. Hashimotki mają tendencję do depresji... niby nie mam. tzn. nigdy nie miałam zdiagnozowanej.
            Jeśli mam borelkę... to będzie problem z leczeniem a dokładnie z kosztami. Aktulanie bez pracy, wiec formę leczenia już z góry zostala mi przydzielona - NFZdrowia.....
            Jeśli mam borelkę to nie sądzę że jest ona świeża ( a może świeża i dopiero przyjdą nowe objawy, pogorszenie?).
            Wiem jedno. Trzeba to sprawdzić. I jeśli to możliwe to zdiagnozowac. Najgorsza jest niewiedza. Dobrze o tym wiem.... bo lekarze nie potrafili zdiagnozowac mi hashimoto. Mimo że po USG było już widać ale po co robić przeciwciała?. Zrobiłam sama i było jasne.
          • hashitess Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 26.10.15, 21:23
            jan440 napisał:

            > Parę lat czytam forum i raczej zauważyłem kolejność taką: najpierw borelioza po
            > tem hashi.
            > Ale oczywiście nie jest to reguła.


            to nie reguła tylko brak znajomości u lekarzy problemów tarczycowych.
            Leczą wszystkie inne niedomogi zdrowotne, a nie chorą tarczycę.
    • miroslaw111 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 20.10.15, 23:33
      anemone_88 wpierw dowiedz się na co chorujesz ,dziewczyny często mają hashi a nie mają boreliozy,
      w tym celu poczekaj jak się rozwinie interpretacja tetu WB , jeśli wyjdzie neutralnie na Twoim miejscu rozpocząłbym leczenie albo kontynuował testologię, skąd pomysł że siedzi borelioza skoro nie zauważasz objawów poza typowymi dla hashi ? borelioza czyli w 90% krętek + minimum 2koinfekcje to znaczące obniżenie komfortu życia lub niemal jego uniemożliwienie,choroby dotykające większość narządów począwszy od stóp do głowy , ciągłe zmęcznie, frustracja itp
      • anemone_88 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 21.10.15, 11:29
        Dokładnie WB powie mi więcej. Jeśli wyjdzie dodatnio.... chyba nie ma wyjścia i trzeba będzie zastosować leczenie, bo borelioza będzie już pewna (?). Jeśli wyjdzie ujemnie mam zamknąć ten temat? Coś doczytałam że IgM może wyjśc dodatnie nie tylko w boreliozie ale innej chorobie zakaźnej, chorobie wątroby, ostrym stanie zapalnym, chorobie pasożtniczej. Ok, bezsensu jest gdybać. Wpierw wynik z WB smile
        Skąd pomysł żeby zrobić sobie badania?
        no to po kolei. Zacznę od objawów (przeróżnych, czasem nie wiem czym wywołanych).
        Tak na prawdę dużo gorzej zaczęłam czuć się ok. 4 lata temu. Nagłe wypadanie włosów, senność, problemy z równowagą - czułam sie jak pijana (miałam tomograf głowy). Już wtedy byłam na euthyroxie (hashimoto zdiagnozowane ok 2 lata wcześniej) ale na min dawce. Po zwiększeniu dawki od razu poprawa. Zaczęłam lepiej widzieć, wyraźniej, nie mieszały mi sie literki, jaśniej myśleć. Ta poprawa była natychmiastowa ale chwilowa a nastąpiła po dołożeniu malutkije dawki, tak ciało było wygłodniałe? To wystarczyło by dokończyć prace mgr, ten tydzień dwa duuuuuuużo lepsze samopoczucia. ale.... później nie było juz tak dobrze, przy kolejnym podwyższaniu dawki.Do tej pory nie jest źle, jest nijak. Hormony tarczycy mam w miarę wyrównane. Trochę zaburzona przemiana T4 w T3 ale to wynika zapewne z braku choćby żelaza.
        Wszystkie objawy pasowały mi na hashi a tym bardziej że nagle nastąpiło pogorszenie stanu zdrowia (wtedy min dawka), a po podwyższeniu dawki byla natychmiastowa poprawa.... choć chwilowa.
        Z racji że ciągle nie czuje się dobrze zrobiłam badania w kierunku boreliozy.
        Objawy które nie mma pojęcia gdzie podpiąć. to.... w zeszłym roku zaczęłam odczuwać ból w stawie biodrowym, to miejsce wydawalo się jakby cieplejsze. trudniej sie poruszało. gdzieś z tydzień trwało. Nastepnie przeszło mi na kolano a później na palec. Nie przykładałam do ttego znaczącej wagi bo dośc szybko przeszło. W tym roku równiez miałam chwilowy problem z biodrem. Gdzies od roku a moze dwóch mam nieco problem z oczami. przy ruchu jakby nie mogły nadążyć za obrazem. Nie wiem czym to moze być spowodowane, jakim brakiem. Mam niską ferrytyne. Nie wiem. ale nie przeszkadza mi to w funkcjowaniu.
        hmmmm tak na prawdę to ja już nie weim jak się czuje. Zaakceptowałam to jako normalne. to że jestem przemęczona. Kiedyś dużo wiecej uprawiałąm sportu. Teraz czasem bywa że gdy przebiegnę mały kawałek w pewnym momencie jakby czuła jakąs namiastkę zemdlenia. No nie wiem jak to opisać. Jakby brakowało mi tlenu. Inny objaw to niekiedy zdarzało mi się słabość w rekach. jakby mi ktoś obwiązał nagarstki, lekkie ciepniecia. I to mi jakoś nie utrudniało. Piszę o wszystkim bo nie wiem co mogłoby świadczyć ze cos jest nie tak.
        Ok. jeden z objawów który mi ciąży... Moje zycie wygląda tak, jakby ktos za mną szedł z gumką i wymazywał to co zapisałam.... Problemy z pamięcią. Jakbym to ja nie przezyła to życie. Zdarzyło mi się ze nie poznałam osóby, np ze studiów wiedziałam że skadś ją znam. Nie pamiętam od kiedy tak mam big_grin suspicious od dawna....
        i jeszcze jedno. Choc zapewne to nic nie wniesie. Gdzieś o 7 lat wiem ze choruje na hashi ale również na kamicę żólciową. Nawet oststanio poszlam w końcu po skierowanie do chirurga z myslą ze to już pora pozbyć się klejnotów. Nie chodzi nawet o ból (ataki co miesiac, co dwa, do przeżycia jedna nocka katorgi, chcyba już przywykłam do bolu) ale o powikłania. Taki stan zapalny może mieć niekorzystny wpływ na organizm. No i to trochę taka bomba zegarowa.
        Teraz widzę że przede wszystkim trzeba się zainteresować i sprawdzić czy nie mam boreliozy.
        Do sedna. Zrobiłam badania boreliozy bo ciągle nie jest ok. Tak na prawdę NIE PAMIĘTAM kiedy było dobrze. ale źle również nie jest. Zawsze moze być gorzej wink
        • miroslaw111 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 21.10.15, 15:13
          Te objawy są typowe dla choroby z Lyme , u każdego trochę inne , te zadyszki ja mam tak że jak wskoczę na 4te piętro czuje się jakbym poprzedniego dnia pił cały dzień albo miał 30 lat więcej

          babeszjoza może tu mieć największy w tym udział , brak ferrytyny,hemoglobiny czyli brak odpowiedniego natleniania komórek

          musisz badać jeśli nie wyjdzie WB pozytywnie spróbować droższse testy ,
          jeśli nie jesteś pewna borelli , ja np nie miałem co do tego złudzeń to nie wartto leczyćsię w ciemno tak jak emarlen5 napisała , 9 miesięcy antybiotykoterapii wytkończy Twoją własną odporność oraz zagrzybi
          Napisz DOKŁADNE wyniki WB jak będziesz miała
    • emarlen5 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 21.10.15, 10:24
      Jezeli nie chcesz niszczyc zdrowia antybiotykami a w badaniach wyszla borelioza mozesz naturalnymi produktami wzmacniac odpornosc. Ja z boreliozá i koinfekcjami juz sobie poradzilam wlasnie naturalnymi metodami m.in.ziola, soki warzywne itp. W tej chwili zyjé normalnie i nie odczuwam zadnych skutków ubocznych. Co Ci mogé doradzic to czytaj ksiázki zielarskie, strony dr Rózanskiego, stosujác ziola, soki przekonasz sié jaki potencjal w nich jest. Nie czekaj az choroba sié rozwinie. Zacznij juz dzialac. Kazdy z nas ma wbudowane mechanizmy do samoobrony, samoleczenia- jest nim system odpornosciowy czlowieka. Wystarczy nie niszczyc go antybiotykami a wzmacniac naturalnymi produktami. W watku komary i borelioza opisalam moje leczenie, jest tam rowniez podane kilka mocniejszych preparatow leczniczych.
      • anemone_88 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 21.10.15, 11:49
        nie tylko chodzi o zdrowie ale i koszty.
        No i póki nie mam pewności, wyników potwierdzających boreliozę, nic na razie nie robię ale dzieki za informacje smile
    • miroslaw111 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 21.10.15, 15:15
      koszty są moim zdaniem najniej istotne tzn przy boreliozie nie można oszczędzać bo zaniedbując chorobę będziesz potrzebowała nie tylko więcej woli własnej ale i pokładów finansów żeby się rozprawić z tym dziadostwem w pełni
    • barsie7 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 21.10.15, 16:51
      Nie jestem od stawiania diagnozy, ale mój lekarz widząc IGM 93 i potwierdzone ugryzienie kleszcza nie szukałby pasożytów tylko wypisywał leki na boreliozę. Jedynie nad czym można sie zastanowić czy przed antybiotykoterapią nie zrobić badań na koinfekcje.
      • anemone_88 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 21.10.15, 17:14
        Na razie podchodze do tego sceptycznie nie majac wyników z WB, gdyz doczytałam odośnie testu ELISA, że
        "niekiedy obserwujemy nieswoiste reakcje krzyżowe i wyniki fałszywie dodatnie. Oznacza to, że test wychodzi pozytywnie w przypadku różnych chorób wirusowych i reumatycznych oraz zakażeń innymi krętkami, a to może przyczynić się do niesłusznego rozpoznania boreliozy."

        Już wyżej wspomniałam
        Jeśli wyjdzie dodatnio WB... chyba nie ma wyjścia i trzeba będzie zastosować leczenie, bo borelioza będzie już pewna (?). Jeśli wyjdzie ujemnie mam zamknąć ten temat? Coś doczytałam że IgM może wyjśc dodatnie nie tylko w boreliozie ale innej chorobie zakaźnej, chorobie wątroby, ostrym stanie zapalnym, chorobie pasożtniczej.

        Ostry stan zapalny? hmmmm czy hashimoto mogłoby dać taki wynik, lub zapelenie pęcherzyka żółciowego?
        Ok. bezsesnu jest gdybać. Na pewno napisze wynik z WB i wtedy zobaczymy co dalej....

        hmmm jakoś przyzwyczajona jestem do wysokich przeciwciał, nawet 20 krótnie podwyższonych big_grin i ten wynik mnie nie zaskoczył. Nie wiem nawet czy ma znaczenie ich ilość, czy sam fakt ze są dodtanie wystarcza.
        Na pewno nie zacznę leczenia nie mając pewności ale widzę jedno.... nie moge tego bagatelizować. W sumie w tej chorobie to chyba lepiej jesli wyjdzie wynik pozytywny, bo z sama diagnoza jest cieżko. Jeśli WB wyszełby mi negatywnie pewnei bym odpuściła.....
    • miroslaw111 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 21.10.15, 18:50
      jeśli chcesz poznać moje doświadczenia jeśli chodzi o wyniki testów moich napisz na priv
      • driszti Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 22.10.15, 10:46
        Miałaś ugryzienie kleszcza, masz wile objawów typowych dla boreliozy, masz dodatnią Elisę, która niewielu osobom wychodzi pozytywnie. Czas chyba oswoić się z myślą, że czeka cię trudne leczenie.

        Skoro jesteś na forum hashimotek, to pewnie zauważyłaś, że wiele z nich jest na diecie bezmlecznej i bleglutenowej. Nie bez powodu tak się dzieje. Wielu osobom po 2-3 miesiącach takiej diety TPO drastycznie spada. Warto spróbować, to nic nie kosztuje, a może bardziej pomóc niż cała chemia i hormony.

        Powinnaś koniecznie uzupełniać ferrytynę. Ferrytyna dla miesiaczkujacych kobiet powinna byc powyzej 130. Też mam ten problem. Łykam ciągle żelazo od wielu miesięcy, a poziom ferrytyny baaaaardzo wolno rośnie sad

        Bardzo ważna jest witamina D3 - optymalny poziom przy naszych chorobach to między 60-80. Żeby go osiągnąć trzeba brać naprawdę duże dawki. Ja biorę ciągle 5000 IU i jeszcze do 80 nie dobrnęłam.

        Borelioza to choroba wielonarządowa. Atakuje różne obszary, dlatego czasami wydaje się nam że objawy są od czapy i nawet ich ze sobą nie wiążemy. Jest jeszcze na tym forum wątek pt: Jeśli nie borelioza to co? Warto się z nim zapoznać, żeby poszukać też innych tropów.
    • lucjanm169 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 26.10.15, 11:59
      ja miałem przeciwciała jak w hashi i inne też w cięzkiej fazie borelki. Lekarka powiedziała , że tak jest bo baktertia to wywołuje
    • lucjanm169 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 26.10.15, 12:26
      poza tym szukaj dobrego lekarza, ja sie na ILADS zdałem i nie żałuję, chociaż do 3 razy sztuka idopiero trzecia lekarka mi pomogła. Miłaem super dietę i wsparcie
    • kranik25 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 26.10.15, 20:00
      jak najszybciej zacznij leczenie , jestem jednak za ilads bo mnie postawiło na nogi po kilku latach tułaczki. Oczywiście jeszcze lekarza poszukaj. Ja mogę polecić dr Mossakowską z Lymed, to moj drugi lekarz i z nią się dobrze dogaduję, czuje sie dużo lepiej
      powodzenia
    • anemone_88 Wyniki WB - pozytywnie... 28.10.15, 18:10
      No i mam.

      Test WB
      Zacznę od IgM - wynik pozytywny
      Wyszedł jeden pasek silnie wybarwiony o masie cząsteczkowej p 25, OscpC (p25) intensywność 48
      IgG - wynik negatywny
      ale przy p 19 jest intensywność 12 a przy p17 intensywność 7. Na wyniku sa to dwa króciutkie paski ale w klasie zero - brak wybarwienia.

      Jak interpretować te wyniki? Czyli już pewne że mam boreliozę? wystarczył ten jeden pasek pozytywnie wybarwiony w IgM? co z IgG, o czymś świadczy intensywność w dwóch paskach?

      chyba.... muszę poczytać więcej o boreliozie i poznać się z tym wrogiem.
      Hmmmm można powiedzieć ze miałam szczęście ze w teście elisa wyszedł mi wynik pozytywny, bo inaczej zamknęłabym temat.
      Już na 100% mam boreliozę ? suspicious
      Nie wiem co z lekarzami. Na razie odebrałam skierowanie do zakaźnika. Rodzinna powiedziała ze pewnie dostane antybiotyk na 1 miesiac. tylko jeden? Nie wiem jak terminy. Poczytam w necie do kogo iść najlepiej. Chyba że możecie kogoś polecić na podkarpaciu ?
      • miroslaw111 Re: Wyniki WB - pozytywnie... 28.10.15, 21:07
        nie bierz tej choroby tak sceptycznie , zwykle jest trudna do wylkeczenia jeśli nie wykryjesz jej w pierwszych tygodniach , oczywiście jeden miesiąc nie wystarczy , tyle z mojej strony dużo czytaj i dużo pokory , choroba na pewno zmieni twoje życie jeśli szybko z nią nie wygrasz
        • anemone_88 Re: Wyniki WB - pozytywnie... 30.10.15, 10:35
          Nie, Mirku, sceptycznie podchodziłam do wyników z testu elisa, teraz mam już chyba pewność, że to borelioza. Niby tylko jeden pasek... ale z tego co wyczytałam (tak zaczęłam poznawać tę chorobę suspicious) jest on dość specyficzny dla borreli.
          Teraz już wiem, że muszę zacząć się leczyć. Tylko jak, a raczej u kogo? Muszę się zapoznać z terminami do zakaźników, mam skierowanie PILNE!! to może szybko pójdzie. Wiem ze muszę wybrać dobrze, bo od tego należy zacząć od prawidłowego leczenia.
          Macie pomysł gdzie znaleźć dobrego lekarza?
          • leni211 Re: Wyniki WB - pozytywnie... 30.10.15, 11:11
            Centrum św Łukasza w Gdańsku dr M. I dr F. Zajmują sie borelioza i koinfekcjami
          • lucjanm169 Re: Wyniki WB - pozytywnie... 30.10.15, 11:24
            Tylko nie zakaźnicy- napewno cię nie wyleczą. Ja leczę się w Lymedzie u dr Mossakowskiej pod Warszawą. dobra opieka, dietetyk bardzo jestem zadowolony, ale to leczenie ILADS - musisz mieć świadomość. Najlepiej to chyba pójść do 2 -3 lekarzy i zobaczyć. Ja ma bogate doświadczenia, ale to jest to miejsce
            • miroslaw111 Re: Wyniki WB - pozytywnie... 30.10.15, 15:11
              jeżeli zakażnicy mieliby być "specjalistami" odboreliozy to tak w istotcie mogłoby być pod warunkiem ży boreliozę zdjagnozujemy zupełnie na samym początku co z prawami fizyki jest niemal niemożliwe ,więc sens odbycia leczecie u zakażnika jest niewielki
              • driszti Re: Wyniki WB - pozytywnie... 30.10.15, 15:53
                Jeżeli chodzi o zakaźników, to większego problemu z wyborem nie ma, bo wszyscy leczą tak samo. Jest jeden ogólnopolski standard leczenia boreliozy i oni się do niego stosują. Jak ładnie poprosisz i będziesz miała trochę szczęścia, to może zakaźnik przedłuży abax na kolejny miesiąc i tyle.
                Warto równocześnie zainteresować się ziołami, uzupełnić niedobory witamin, wzmocnić odporność itd. Jeśli masz wczesną fazę choroby, może okazać się, że nie będziesz potrzebowała leczenia ILDS, czego ci oczywiście życzę smile))
                • anemone_88 Re: Wyniki WB - pozytywnie... 30.10.15, 16:10
                  Umówiona do zakaźników. dwóch....
                  jeden prywatnie a drugi na NFZ, żeby porównać.
                  Tego się obawiam, że leczenie potrwa miesiąć, może dwa. No ale może to wystarczy... Może nie będzie potrzebna dłuższa kuracja? a może zakaźnicy zastosują leczenie dłuższe niż miesiac?
                  a co do metody leczenia ILDAS, gdzie dostac namiary na lekarzy, jak długo się czeka, no i.... czy sa na podkarpaciu? Na4 razie skorzystam ze standarowego sposobu leczenia....
                  Pierwsza wizyta u zakaźnika za tydzień, zobaczymy co mi powie.

                  ano... niedobory... tutaj myślę ze jest problem.4
                  Do końca nie wiem nawet jakie... Na pewno wit D. Ją uzupełniam. Ferrytyna niziutka. zaczęłam brać żelazo. Wit b12? też kiedyś miałam dosć niską. o innych brakach mi niewiadomo ale z racji że mam hashimoto na pewno jest ich więcej......
                  • anemone_88 Re: Interpretacja wyniku WB - pozytywnie... 30.10.15, 17:21
                    Miałabym prośbę co do interpretacji wyniku WB, gdyż nie wiem jak go odczytać. w tym celu przesyłam zdjęcia.

                    IgG - ujemne

                    o czymś mówią te krótkie paski mimo że brak wybarwienia i wynik jest negatywny?

                    IgM - dodatnie

                    Tutaj jak widać pasek w p25 jest na tyle spory by uznac wynik za dodatni.

                    Jak to rozumieć. Mam świeżą boreliozę. Nabyłam jej po osttanim ugryzieniu kleszcza na wiosnę? Jednak nie czuje sie w tym roku dużo gorzej. Gorsze samopoczucie u mnie występuje gdzieś od 3 lat. Czy jakieś drobne zmiany w paskach IgG mogłyby sugerować że borelioza jednak nie jest świeża? Doczytałam że IgM pojawiają się nie tylko w świeżej boreliozie ale bakterie mogą występować w komórkach a co jakiś czas są wyrzucane do krwi, stąd IgM dodatnie. A może ostatnie ugryzienie kleszcza tylko uaktywniło trwającą już boreliozę.
                    • miroslaw111 Re: Interpretacja wyniku WB - pozytywnie... 30.10.15, 17:28
                      około 90% ukąszeń jest niegrożnych inaczej bylibyśy ospołeczeństwem "boreliozy" a jednak choruje newielki procent, niestety wyniki nie są miarodajne i jeśli pogorszenie zdrowia nastąpiła3lata temu , należy przypuszczać że tak długo już chorujesz , wybarwił Ci się tylko jeden pasek , dość mało , chociaż niektórych chorym nawet ten jeden się nie wybarwia.
                      • anemone_88 Re: Interpretacja wyniku WB - pozytywnie... 30.10.15, 17:49
                        No właśnie wybarwił się tylko jeden pasek ale już on wystarcza by zdiagnozować boreliozę? Czy jednak to badanie może być nadal fałszywie dodatne.?
                        Tak... doczytałam że chorzy na boreliozę, z typowymi objawami, nieraz mają problem z uzyskaniem wyników dodatnich sad i dlatego robią kilkukrotnie testy aż do skutku.
    • anemone_88 Re: Leczenie 06.11.15, 11:46
      Wczoraj wizyta u zakaźnika.
      Myślałam, że nic mi nie przepiszę, gdyż pozytywny wynik z WB skomentował tak, że przy ch. autoimmunologicznej wynik może wyjść fałszywie dodatni. Wyglądało na to że nie jest przekonany by to była borelioza. A objawy które podawałam zwalał na hashi i jeszcze dodał że przy ch. z autoagresją moze byc inny pakiet o którym nie wiem. Stąd moje gorsze samopoczucie. choroby autoimmunologiczne lubią chodzić parami. Wiem o tym. O niczym innym mi nie wiadomo suspicious Spytał czy chodzę do psychologa, jak mu wspomniałam o problemach z pamięcia i odrealnieniem. Nawet cos o psychiatrze dodał big_grin Powiedział że to nie jest neuroborelioza, bo nie mam dodatnich IgG
      Powiedziałam co powiedzieć miałam. Czekałam juz na koniec wizyty. Z jego gadki nie sadziłam że mi cokolwiek przepiszę.
      a tu...
      miesięczna kuracja antybiotykiem Doxycyclinum 0,1 g dwa razy dziennie. Czyli wyjdzie mi na dobę 200 mg. Chyba standardowo.
      Na razie tego nie biorę. Poczekam jeszcze z dwa tyg.... Za miesiac mam wizyte u innego zakaźnika. Zobaczymy co drugi powie. i Może... jeśli on również mi coś przepisze, to może przedłuże miesiąc brania antybiotyku. Nie mówiąc że już biorę ^^ się zobaczy....
      Choć.... Nie do końca widzę też w tym sens. Po primo nie wiem czy mogę być pewna na 100 % ze mam borelke (tak wiem, nie można być...) no i Miesiąc z tego co piszecie nie wystarczy. hmmm Tylko rozkręci bakcyla? jest taka możliwość? by po antybiotyku było gorzej jeśli jest krótka kuracja? Nie robie badań na koinfekcje. Nie będę leczyć sie ILDSA (czy jak im tam) - brak środków, brak pracy. co poniekąd jest spowodowane paskudnym nastrojem (brak chęci... dodatkowo polskie realia jeszcze tę odrobinę chęci odbierają), moją słabością. KOło się zamyka. Krążę wokoł bakcyla lub On krązy we mnie . Jeśli go mam tongue_out Nie mam pojęcia czy borelioza może mieć tak ogromny wpływ na samopoczucie, na zdrowie. Tzn. wiem że ma. Pytanie co u mnie ma. Może hashi cąły czas tak miesza i inne braki. Może jakaś namiastka depresji? już to przychodzi mi do głowy....
      • hashitess Re: Leczenie 06.11.15, 12:07
        nie wiem czy ugryzł Cię kleszcz, ale wiem, że masz
        niedobory w hormonach tarczycy.
        Proponuję w dalszym ciągu, abyś ustawiła je na poziomie 60-80% normy.
        Uzupełnij też niedobory, które ewentualnie posiadasz:
        wit. B12
        ferrytyna
        kwas foliowy
        wit. D3.

        Uważam, że dopiero wtedy powinnaś zająć się boreliozę
        choć na jej temat mam niewiele wiedzy.

        Jednak lekarz, u którego byłaś również to zasugerował.


        Ja przy rumieniu po ukąszeniu przez kleszcza brałam
        2x200 doxy. antybiotyki włączyłam w ciągu 3 tygodni od ukąszenia
        pajęczaka.
        • anemone_88 Re: Leczenie 06.11.15, 14:15
          Ferrytyna nizutka. ok 6 %. od niedawna uzupełniam żelazem dwa razy dziennie hella ferr forte.

          Wit D3 też braki. devikap ok 5 kropel

          wit b12. Kiedyś nie dużo. 12 % nie uzupełniałam

          Aktualne Horomony tarczycy przy dawce N88
          Ft4 - 55%
          FT3 - 43 %
          wiem że dobrze byłoby podnieść. poł roku temu miaąłm wyższe FT4 ale.... znowu wizyta prywatnie... uncertain

          Nie wiem do końca co i jak uzupełniac. Biore magnez dwie tabletki asparaginian do tego b-complex, i jeszcze selen - dwa orzechy brazylijskie.
          • hashitess Re: Leczenie 06.11.15, 16:21
            brak ferrytyny i wit. B12 dają objawy, które opisujesz.
            Kup na all..... specyfiki, które polecają dziewczyny na
            forum hashimoto.
            Uzupełnienie tych niedoborów zdecydowanie podniesie
            Twoje samopoczucie.
            • anemone_88 Re: Leczenie 06.11.15, 18:24
              Dzięki Tess smile

              zorientuję się w tym temacie. Wpierw zbadam sobie b12 i sprawdzę czy jest potrzeba uzupełniania smile

              ale... jaki jest powód niskiej ferrytyny i b12? nie mam celiakii. Miałam robiona gastroskopie i wycinek. Jest ok.
              • driszti Re: Leczenie 10.11.15, 12:10
                Szkoda twoich pieniędzy na prywatną wizytę u zakaźnika. Mogę się założyć, że pewnie usłyszysz to samo i dostaniesz doxy na miesiąc wink
                Też mam niską ferrytynę. Wyczytałam, że przyczyn może być kilka: zła praca tarczycy, niedobór kwasu solnego w żołądku, celiakia, przewlekłe zapalenie jelit, zapalenia i krwawienia z przewodu pokarmowego.
                Pozdr.
                • hashitess Re: Leczenie 10.11.15, 12:17
                  driszti napisała:

                  > Szkoda twoich pieniędzy na prywatną wizytę u zakaźnika. Mogę się założyć, że pe
                  > wnie usłyszysz to samo i dostaniesz doxy na miesiąc wink

                  podpisuję się obiema rękami.
                  Ja od rodzinnego wydarłam recepty na doxy na 6 tygodni.
                  Lekko nie było.


                  > Też mam niską ferrytynę. Wyczytałam, że przyczyn może być kilka: zła praca tarc
                  > zycy, niedobór kwasu solnego w żołądku, celiakia, przewlekłe zapalenie jelit, z
                  > apalenia i krwawienia z przewodu pokarmowego.
                  > Pozdr.


                  ja mogę tylko dopisać, że te niedobory baaaaardzo często występują
                  w chorobach przewlekłych takich jak wyżej.
                • anemone_88 Re: Leczenie 10.11.15, 13:41
                  > Szkoda twoich pieniędzy na prywatną wizytę u zakaźnika. Mogę się założyć, że pe
                  > wnie usłyszysz to samo i dostaniesz doxy na miesiąc wink

                  No właśnie u jednego byłam prywatnie. Druga wizyta już na NFZ.
                  Wiem że to co mogę dostać u drugiego to jedynie doxy na miesiąc ale... wtedy uzbieram już na 60 dni ^^ może tyle wystarczy....

                  > Też mam niską ferrytynę. Wyczytałam, że przyczyn może być kilka: zła praca tarc
                  > zycy, niedobór kwasu solnego w żołądku, celiakia, przewlekłe zapalenie jelit, z
                  > apalenia i krwawienia z przewodu pokarmowego.

                  no właśnie... jakby tak znaleźć przyczynę i nie tylko leczyć objawy.
                  Zerknęłam na badanie gastroskopii które zrobiłam by wykluczyć celiakie. Kosmki ok. test na helicobacter pylorii wyszedł negatywnie.
                  W badaniu jest wzmianka, że błona śluzowa antrum żoładka zmieniona zapalnie. Gastroskopia odwrócona - nieszczelność wpustu. Wg. lekarza jest ok.

                  hmmm może jednak niedobór żelaza jest spowodowany jakimiś bakcylami, pasożytami? nie mam na myśli tylko boreliozy.
                  • anemone_88 Re: Leczenie 10.11.15, 14:10
                    aaaa jeszcze coś czego jestem pewna odnośnie mojego zdrowia - mam kamicę żółciową. Jest ona zdiagnozowana już przeszło 7 lat. Na pewno stan zapalny nie ma obojętnego wpływ na organizm (ataki nie są tak częste). No i może bakterie mają tam pożywkę. W końcu postanowiłam że sie ich pozbęde. Już skierowanie do chirurga odebrałam ale po drodze... borelkę spotkałam. Ją wpierw ogarnę i inne braki spróbuje...
                    • anemone_88 Re: Leczenie szpitalne 10.11.15, 14:36
                      miałabym pytanie. Czy wiecie jakie jest podejście lekarzy jeśli pacjent trafia do szpitala. Początkowo rodzinna zastanawiała sie czy tam mi nie dać skierowania. Jak z antybiotykami. Czy badają koinfekcje?
                      • jan440 Re: Leczenie szpitalne 10.11.15, 22:16
                        Kolejka na przyjęcie - 1-3 mies.
                        Terapia najczęściej biotraksonem 2g/doba, ok. 14-21 dni.
                        Raczej bez badań na koinfekcje
                        • anemone_88 Re: Leczenie szpitalne 11.11.15, 11:13
                          > Terapia najczęściej biotraksonem 2g/doba, ok. 14-21 dni.

                          dzieki za info smile
                          czy to leczenie szpitalne jeśli chodzi o działanie jest dużo lepsze w porównaniu do domowego brania doxy 200 mg/dobe przez 30 dni?

                          > Kolejka na przyjęcie - 1-3 mies.

                          jak byłam u rodzinnej to spytała gdzie mi dać skierowanie. do szpitala czy poradni. wspomniała ze jeśli do szpitala to nawet tego samego dnia musiałabym jechać.

                          Aktualnie sprawa wyglada u mnie tak że jeszcze nie biorę doxy. Znajomy słowem zaczął mnie nakierowywać na szpital, że to jednak lepsza opcja niż leczenie w domu. To czego bym się bała idąc do szpitala to że.... nie będzie żadnego leczenia. ze wynik w WB mimo że dodatni to tylko jeden pasek. zbyt mało by uznać na 100 % ze to borelioza. No i ostatni zakaźnik który ciagle sugerował że mój wynik może być fałszywie dodatni przez hashi.
                          a znajomy tak mnei zaczął przekonywać.
                          "U lekarza Ilads byłabyś zakwalifikowana do leczenia. Bo wiesz, mnie się tak wydaje, że oni leczą nawet przy wątpliwych wynikach i bardzo często wystarczaja im same objawy i ew ugryzienie przez kleszcza. Czy nie robią tak też ze względu na kasę to sobie odpowiedz sama. O leczeniu juz wiesz zresztą więcej odemnie więc nie muszę Ci mówić jakie masz teraz możliwości. Wg mnie najlepiej byłoby dostać się prywatnie do zakaźnika takiego co jest na oddziale w szpitalu i potem położyć w nim na jakis czas. Większa szansa, że taka terapia coś pomoże bo łykanie anty to szkodliwe jest, choćby dla żołądka. Niemniej im wcześniej zaczniesz cokolwiek to tym większą masz szansą na wyleczenie."
                          Ja już sie nastawiłam na leczenei doxy. skoro zakaźnik przepisał ale...
                          Kolega mi namieszał ^^
                          "Twoje zdrowie. Teraz nie jest źle ale za jakiś czas może się sypnąć. Nic nie tracisz teraz, nie masz roboty i obowiązków. Zawsze jest jakaś szansa, że w szpitalu Ci wybiją to ustrojstwo. Potem na leczenie Ilads nie będziesz miała kasy a życie będzie wegetacją. Więc nie pieprz, że teraz nie jest źle bo nie będzie coraz lepiej a coraz gorzej, a borelka może się odezwać i za parę lat. O neuro boreliozie pewnie czytałaś więc wiesz co może być, łącznie z obiawami jak w SM. O borelce atakującej stawy już Ci napisałem wcześniej."

                          Jeśli leczenie szpitalne miałoby sprawniej wybić bakcyla to.... moze jednak powinnam się zdecydować. Na leczenie ILADS mnei nie stać. na badanei koinfekcji też nie.
                          Mam nieco mętlik w głowie. Szczególnie po ostatniej wizycie u zakaźnika któy uznał ze to może byc wynik fałszywie dodatni. Dlatego mam myśli że idąc do szpitali mogliby by nawet nie wdrążyć leczenia a wtedy wyszłoby że nie ma żadnej borelki. Już wolałabym mieć dwa paski, lub więcej w WB by mieć pewność...
                          • driszti Re: Leczenie szpitalne 11.11.15, 17:02
                            Twój znajomy dobrze radzi. Też chyba najpierw wykorzystałabym wszystkie możliwości jakie daje NFZ. ILADS nie ucieknie, zawsze możesz to leczenie rozpocząć. Tylko mam wątpliwości czy w szpitalu na podstawie twoich wyników zechcą cię leczyć. Bo z opowieści forumowych wiem, że różnie z tym bywa uncertain Dużo zależy od dobrej woli lekarza.
                            • anemone_88 Re: Leczenie szpitalne 11.11.15, 17:44
                              > Twój znajomy dobrze radzi. Też chyba najpierw wykorzystałabym wszystkie możliwo
                              > ści jakie daje NFZ. ILADS nie ucieknie, zawsze możesz to leczenie rozpocząć.

                              smile dokładnie

                              Ty
                              > lko mam wątpliwości czy w szpitalu na podstawie twoich wyników zechcą cię leczy
                              > ć. Bo z opowieści forumowych wiem, że różnie z tym bywa uncertain Dużo zależy od dobre
                              > j woli lekarza.

                              No właśnie nie wiem jakie jest podejście lekarzy do wyników jakie ja posiadam. Niby IgM w WB dodatni ale.... jeden pasek. sa przypadki gdy lekarze nie lecza jeśli ma sie dodatnie WB? Mam mysli ze w szpitalu mogliby w ogóle nie chcieć mnie leczyć, a wtedy szkoda byłoby zachodu i mogłabym zostać posądzona o hipochondryzm suspicious
                              • driszti Re: Leczenie szpitalne 12.11.15, 11:45
                                Jak nie pójdziesz do szpitala, to się nie dowiesz wink
                                Znam przypadek chłopaka, który miał ujemny WB i Elise, dodatni wyłącznie wynik KKI WB i przyjęli go do szpitala. Dostał kurację biortaksonem. Ale on to ma gadane i nie dał się tak łatwo spławić wink))
    • anemone_88 leczenie doxy - rozpoczęte 03.12.15, 13:41
      Trochę z tym zwlekałam a dokładnie miesiąc od kiedy doxy dostałam.
      Musiałam się bardziej uświadomić oraz rozważyć za i przeciw.
      Zdecydowałam. Jestem na 3 dniu "trucia". W trakcie leczenia mam myśli czy wszystko jest tak jak być powinno, aby była jakakolwiek skuteczność leczenia i co by sobie nie zaszkodzić.
      Doxy biorę w trakcie posiłku gdyż doksycyklina przyjmowana z posiłkiem zmniejsza występowanie działań niepożadanych ze strony przewodu pokarmowego i nie wpływa w zasadniczym stopniu na jej wchłanie. oczywiście tuż przed i po zażyciu doxy wykreślone [produkty mleczne.
      Osłona.
      I tutaj się zastanwiam czy jest odpowiednia. Lepiej zapobiegać niż leczyć. i mam nadzieje ze z grzybkami nie będe musiała walczyć. Aktualnie biorę trilac plus pomiędzy antybiotykami. Sam probiotyk mnie zastanwia. w zaleceniach spożycia jest by wysypac zawartość z kapsułki i wymieszać z niewielka iloscią płyną. Zaskakujące jest to ze same kapsułki są tworzone z zastosowaniem technologii DRcaps i nie ulegaja trawieniu w żoładku oraz zapewniaja bezpieczne dotarcie do jelit. heheh co mi po tych wspaniałych kapsułkach skoro i tak sie ich pozbywam big_grin łykam jak zalecają, czyli wysypuję proszek. Technologia DRcaps zdaję egzamin. Kapsułki na pewno nie są rozpuszczane w żołądku bo wedrują do kosza ^^
      Nie wiem czy to wystarczająca osłona. Jedna tabletka trilac z cudowną kapsułką, której i tak nalezy się pozbyć.
      Moje pytanie odnośnie osłony. Czy można łaczyć probiotyki? czy warto zastosować drugi dodatkowo? czy wystarczy sam trilac?
      mam mieszane uczucia co do leczenia doxy. Czuje że to będzie za mało. Oby tylko nie było gorzej.
      aaaaa gdzieś wyczytałam że niektórzy stosują citrosept w boreliozie. Rozbija on ponoć cysty. ANtybiotyk na cysty chyba nie działa. działa? Tak mnie ciekawi czy można łaczyć citrosept z antybiotykiem.
      hmmm mam nadzieje ze nie bedzie gorzej.... bo może się okazać że doxy tylko rozbudzi bakcyla który był uśpiony? rozwali cysty i uwolni? cóż..... zobaczymy....
      najważniejsza teraz to chyba osłona. Co by sobie innych towarzyszy do siebie nie zwabić.
      • jan440 Re: leczenie doxy - rozpoczęte 03.12.15, 14:16
        Przeczytaj sobie rozdział o probiotykach na drnemooils.com/

        Nie rozumiem jak mogą być zalecenia(gdzie) wysypywania probiotyku.

        Lepiej nie włączaj sobie Citroseptu
        • barsie7 Re: leczenie doxy - rozpoczęte 03.12.15, 14:59
          anemone moim zdaniem nie ma sensu leczenie jednym abx, chyba że kleszcz ugryzł Cię kilka dni temu. Jeśli masz formy przetrwalnikowe to nie wytępisz tego jednym abx.

          Twoje zdrowie, Twoja decyzja.

          Chciałbym być na tym miejscu co jesteś obecnie, gdyż wiem że 3 lata temu mając tylko 6-tygodniowe leczenie zrobiłem wielki błąd, gdyż jakbym pociągnął kilka miesięcy nie byłoby dziś
          • barsie7 Re: leczenie doxy - rozpoczęte 03.12.15, 14:59
            nie byłoby mnie dziś na tym forum.
          • anemone_88 Re: leczenie doxy - rozpoczęte 03.12.15, 18:25
            > anemone moim zdaniem nie ma sensu leczenie jednym abx, chyba że kleszcz ugryzł
            > Cię kilka dni temu. Jeśli masz formy przetrwalnikowe to nie wytępisz tego jedny
            > m abx

            też tak myślę big_grin ale miałam dwa wyjścia. Zażywać doxy lub całkowicie odpuścić sprawę.Zakaźnicy nie przepiszę mi innych abx
            Liczę (naiwnie?) że miesiąc (dwa) brania doxy mi wystarczy. Czy pomoże? Mam wątpliwości... a moze nie mam borelki tongue_out hmmm siostra odebrała wyniki WB gdzie w IgG praktycznie wszystkie paski się pojawiły i to do końca... Kiedyś się leczyła. Ona może być pewna że ma boreliozę. Ja mam tylko jeden pasek. Nie wiem czy mi pomoże doxy, watpię, ale mam nadzieję że nie zaszkodzi. Wolę spróbowac z doxy niż nic nie robić.

            Czemu gdybyś pociągnął kilka miesiecy brania abx to nie byłoby już ok?
            • barsie7 Re: leczenie doxy - rozpoczęte 03.12.15, 21:51
              Jeśli nie masz dostępu do brania według ILADS to lepsze jest wzięcie samej doxy i poczekanie na wizytę u lekarza ILADS. Niedoczytałem, więc lepiej wziąść doxy niż nic.

              Gdybym od razu pociągnął dłużej na abx byłoby po sprawie. Obawiam się że z czasem doszły mi koinfekcje i to mnie dopiero złamało.

              Czy gdybym brał abx dłużej to byłbym zdrowy - myślę że tak.

              Mam jednak koleżankę - by Cię pocieszyć, która leczyła się 3 -4 tygodnie abx dożylnymi - 2 rodzajami przez zakaźników i z tego wyszła, tj. od 5 lat bez nawrotu objawów.
        • anemone_88 Re: leczenie doxy - rozpoczęte 03.12.15, 18:12
          > Nie rozumiem jak mogą być zalecenia(gdzie) wysypywania probiotyku.

          na opakowaniu.
          Zawartość kapsułki wysypać na łyżeczkę i wymieszać w niewielkiej ilości letniego płynu (przegotowanej wody, mleka lub jogurtu), a następnie podać do wypicia. W przypadku stosowania antybiotykoterapii przygotować i spożyć co najmniej 2 godziny po zażyciu antybiotyku. Najlepiej spożywać z dużą ilością płynu podczas posiłku lub godzinę przed posiłkiem.

          > Przeczytaj sobie rozdział o probiotykach na rel="nofollow">drnemooils.com/

          dzięki za stronę
          Odpowiedziłam sobie na pytanie.
          "Dobrym rozwiązaniem jest stosowanie 2-3 różnych probiotyków równocześnie."

          Polecany jest m.in biopron9. W ten probiotyk dodatkowo sie wyposażę, skoro można łaczyć
          • miroslaw111 Re: leczenie doxy - rozpoczęte 03.12.15, 22:57
            stymże anemone_88 możliwre że nie ma boreliozy , test mówi co innego ale objawy są słabe

            barsie7 rozjaśnij mi nieco umysł , tak samo jak ty żałujęże nie zaaatwakowałem choroby w zarodku bo od razu wiedziałem od czego mam dolegliwości ale brak rumienia pozytywnego testu i lekarz kazał się badać ...

            barsie7 żyję zdrowo suple ziółka i jakoś żyję, objawy wszystkie tylko słabsze niż wcześniej , czy na moim miejscu przy tak póznej borelli wziąłbyś doxy na sam początek ? jak ocenić czy jestem mocno chory czy słabo , i czy potrzebna będzie roczna terapia czy np połowę krótsza ?

            wszyscy mówimy tu o antybiotykach , rozumiem że należy założyć że to pierwsza broń w walce z bakcylami a dopiero po niej przychodzą wszystkie inne środki wspomagania ?? bałem się abx i może popełniłem błąd ..
            • jan440 Re: leczenie doxy - rozpoczęte 04.12.15, 08:23
              Wysypywanie probiotyku spowoduje, że zawsze przynajmniej 90% zginie w żołądku.
              • anemone_88 Re: leczenie doxy - rozpoczęte 06.12.15, 18:08
                > Wysypywanie probiotyku spowoduje, że zawsze przynajmniej 90% zginie w żołądku.

                dokładnie. To w ogóle mija się z celem. zależy nam na tym by probiotyk dotarł do jelit. no ale..... tak było na opakowaniu. Przez pierwsze dwa dni wysypywałam, stosowałam się do zaleceń uncertain nic nie było żeby połykać kapsułki. Tylko wysypywać.... 3 dnia łyknęłam w całości a potem na forum jeszcze zapytałam. dołączyłam teraz multilaca na noc. ładnie wygląda - 9 szczepów i CFU 4,5 mld. Czytałam na stronce że CFU powinno być min. 5 mld na dzień

                6 dzień "trucia"
                jak jest? wątpie że miałam już herxa.
                Dzisiaj, nie tak dawno zaczęła mnie pobolewać z tyłu szyja i w okolicy lewego kłykcia potylicy, ale znośnie, lekki tylko dyskomfort. Jakby mnie lekko poszczyknęło w szyi. Myślę ze to chwilowe, Może ciut mnie przewiało jak byłam się dzisiaj przebiec. jest ok. baaaa, od wczoraj nawet lepiej niż było wcześniej a może nawet przed doxy? smile tzn. ciagle czuje się osłabiona, szybko się męcze ale nie ma radykalnego pogorszenia. hmmm wczoraj jakbym miała dużo bardziej wrażliwszy zmysł wechu big_grin i jakby lepiej mi się dzisiaj patrzało. Może to również zasługa odżywiania? całkowicie zrezygnowałam ze słodkości i przetworzonych produktów.
                3 i 4 dnia było leciutkie pogorszenie. nieco głowa pobolewała. w nocy był taki moment jakbym się od środka zaczęła trząść ale nie wiązałbym tego z herxem. Myślę ze zbyt to delikatne było.
                Aktualnie jest ok smile
                ooo właśnie. wczoraj pomyślałam, że zmierzę sobie temp. szkoda że wcześniej tego nie zrobiłam. i wieczorem miałam 36 stopni. Zdziwiła mnie. Ostatnio często miewałam w okolicach 37 a nawet ciut powyżej. Rano zanim wstałam, zmierzyłam i było 36,6 a teraz 37,5.
                w trakcie brania abax mierzyliście temp?
                i jeszcze takie pytania mało znaczące. Można jeść pamelo? ^^ poł niedawno zjadłam tongue_out inne owocki ograniczam... suszonymi pigwami się racze i czasem jabłko, no i kiwi było.
                odnośnie samego łykania doxy. zzażywam go z jedzeniem. wiem że nabiał ogranicza wchłanianie, wiec unikam. co jeszcze ogranicza wchłanianie? wapń, żelazo (przestałam na ten czas w ogole suplementację), magnez (łykam póżniej tabletki, po doxy) a jakiś inny pokarm? Pomidory można z doxy połaczyć ? co by sucha kanapka z maslem nie była tongue_out
                i jeszcze co do probiotyków. Powinno się je zażywac z pożywieniem? można wtedy korzystac z nabiału? pomiedzy doxy zdarza mi się zjeść jogurt naturalny lub kefir.
                Staram się jakoś racjonalnie do tego podjeść co by sobie psikusa nie zrobić.... no i.... czekają mnie święta bez słodkosci i %. wiedziałam kiedy zacząć truć się doxy ^^ suspicious
                • miroslaw111 Re: leczenie doxy - rozpoczęte 07.12.15, 01:34
                  na Święta to każdy chory powinien sobie dać luz , ratz w roku można się "nażerć" słodkości opić wódą i potańczyć do Nowego ROku , gorzej mają Ci co są w środku terapii antybiotykowej, bo przerwywanie rodzi wątpliwości ,ja takim problemem nie dysponuje, a czuje się lepiej niż rok temu gdzie przed wigilią musiałem 3h pobiegać żeby pobudzić hormony i nie spać przy stole ;p
                  • jan440 Re: leczenie doxy - rozpoczęte 07.12.15, 15:21
                    Miro.
                    Naprawdę nie umiem Cię czytać- na Święta dać sobie luz.
                    Od razu widać, że nie brałeś abx i nie wiesz co to grzybica.
                    Ja do tej pory pamiętam rewolucję w brzuchu jaką miałem po 1 malinie.

                    Anemone - pamiętaj przy probiotykach o prebiotykach - to daje dobre podłoże dla zagnieżdżenia tych dobrych bakterii, zresztą tu jest więcej olejkowyzielarz.pl/index.php/probiotyki
                    • anemone_88 Re: leczenie doxy - rozpoczęte 07.12.15, 21:20
                      o matko.... coś jeszcze ?
                      Prebiotyki? zerknę... ale mam nadzieję że probiotyki wystarczą.
                      Już mam jakieś przemyślenia. Herx występuję na początku (tylko?), raczej go nie miałam, bądź łagodnie przechodziłam. Mam przemyślenia że 1 miesiąc wystarczy brania abax. Zbliżania sie termin do drugiego zakaźnika. Jeśli i on mi da abax to i tak pewnie nie wezmę. Być może wykupię. Nawet gdybym nie miała borelki (pewnie mam) to mam myślę że doxy mogły i tak na coś innego podziałać. Przetrzepie mi ukł. pokarmowy. Mam kamicę to i tam mogłam mieć lokatorów. Zdarzały się stany zapalne.

                      @Mirku
                      "na Święta to każdy chory powinien sobie dać luz , ratz w roku można się "nażerć" słodkości opić wódą i potańczyć do Nowego ROku , gorzej mają Ci co są w środku terapii antybiotykowej, bo przerwywanie rodzi wątpliwości ,ja takim problemem nie dysponuje, a czuje się lepiej niż rok temu gdzie przed wigilią musiałem 3h pobiegać żeby pobudzić hormony i nie spać przy stole ;p "

                      no właśni, Ci podczas terapii mają gorzej tongue_out a ja sobie lubię utrudniać. Słodkości i % nie będzie (na świetach coś takiego pierwszy raz od prawie dekady). Jedynie sałatką się będę raczyć ^^
                      • driszti Re: leczenie doxy - rozpoczęte 08.12.15, 11:24
                        Citrosept działa raczej bakteriobójczo, niż na podniesieni odporności. Na odporność jest np: Cat's Claw, Moducare, Biomarine1140, Astragalus, Beta Glucan, wit.D3 itd.
                        Ciekawostka, podobno doxy można jednak z nabiałem, w przeciwieństwie do innych tetracyklin.
                • hashitess Re: leczenie doxy - rozpoczęte 07.12.15, 20:28
                  Anemone!
                  nic nie bierzesz na podniesienie odporności.
                  Chyba, że ja niedoczytałam.
                  A to jest niesamowicie ważne.
                  • anemone_88 Re: leczenie doxy - rozpoczęte 07.12.15, 21:04
                    > nic nie bierzesz na podniesienie odporności

                    hmmm nic nie biorę.
                    masz na myśli citrosept o którym wspomniałam?
                    Przy antybiotykoterapii nie powinno się raczej brać witamin i dodatkowo stymulować swoją odporność. Nie biorę.
                    Myślę że chodzi również o hashimoto. Z tego co kiedyś czytałam to układu immunologicznego nie powinno się stymulować żadnymi preparatami, bo i tak nasz układ jest ześwirowany i czasem można nawet zaognić autoagresję. Watpię jednak by citrosept miał negatywny wpływ na hashimoto. zanim zacznę brać to doczytam.
                    • miroslaw111 Re: leczenie doxy - rozpoczęte 07.12.15, 23:48
                      anemone_88 generalnie lużno podchodzi do tematu i planuje jedynie miesiąc doxy , po co tu odporność , ze słabych objawów wynika że nie ma borelki lub jej łagodną formę ( ?!?) nobo dziwne że pasek w w WB się wybarwił
                  • miroslaw111 Re: leczenie doxy - rozpoczęte 07.12.15, 23:59
                    hashittes zapyta Was kiedyś czy przy przewlekłej borelli 2,3,4tyg doxy warto zastosowaćczy to spowoduje zabicie części bakterii bez szkód dla organizmu ,

                    w sumie pytam bo wg lekarza to ja to immuno mam już "wystymulowane " i pędzie na pełnych obrotach - nic się nie da usprawnić tylko środek bójczy ,

                    mnie do stymulacji posłużyły proste środki ,ale widać że działają po braku możliwości przeziębieni ( nie próbowałem kąpieli zimą , ale myślę że bez problemu smile wg mojej subiektywnej hierarchii wid D3 i czosnek ,cebula ogólnie dieta,ponadto okresowa zioła , wit C , E, cordyceps , beta glukany
                    • hashitess Re: leczenie doxy - rozpoczęte 08.12.15, 08:38
                      miroslaw111 napisał:

                      > hashittes zapyta Was kiedyś czy przy przewlekłej borelli 2,3,4tyg doxy warto za
                      > stosowaćczy to spowoduje zabicie części bakterii bez szkód dla organizmu ,


                      ??????





                      >
                      > w sumie pytam bo wg lekarza to ja to immuno mam już "wystymulowane " i pędzie n
                      > a pełnych obrotach - nic się nie da usprawnić tylko środek bójczy ,
                      >
                      > mnie do stymulacji posłużyły proste środki ,ale widać że działają po braku możl
                      > iwości przeziębieni ( nie próbowałem kąpieli zimą , ale myślę że bez problemu :
                      > ) wg mojej subiektywnej hierarchii wid D3 i czosnek ,cebula ogólnie dieta,pona
                      > dto okresowa zioła , wit C , E, cordyceps , beta glukany
    • anemone_88 dodatek do leczenia, xorimax 08.12.15, 19:31
      Byłam u drugiego zakaźnika. Zupełnie inne podejście niż poprzedni. Nie zastanawiał się czy mam boreliozę tylko powiedział żeby ją przeleczyć. Do końca nie wiadomo od kiedy.... Wspomniał że IgM może być podwyższone miesiącami. Niekoniecznie świadczą o świeżej boreliozie. Wspomniał żeby się przeleczyć i po 4 mies zrobić WB. Później się spradzi jak się zachowuje IgM. Ej. za pomoca WB chyba sie nie monitoruje leczenia.... Ponoć sprawdzi czy to jest świeża czy już przewlekła borelioza.
      Dał mi na 25 dni Xorimax.... hmmm już go wykupiłam (104 zeta sad) co by po 7 dniach nie utracić odpłatności. W sumie... myślałam że zakończe na jednym miesiącu. Dał jednak inny antybiotyk, więc przedłuże o drugi miesiąc. Jeśli mam borelkę już chwilę trwająca, to doxy i xorimax pewnie nie pomoże, ale lepsze to niż nic nie robienie.
      Z checią łyknęłabym oba na raz ^^ by się tego pozbyć. Ciekawe czy można je połączyć i w takiej dawce stosowć big_grin pytanie po co.....? pewnie ten xorimax również nie niszczy cyst?
      Zastanwiam się tylko czy po skończeniu doxy od razu brać xorimax, czy odczekać chwile (ile?), a może.... w ogóle go nie brać (szkoda stówy tongue_out).
      bedę bardzo wdzieczna za jakieś rady smile
      • miroslaw111 Re: dodatek do leczenia, xorimax 08.12.15, 20:18
        "Xorimax wskazany jest
        - wczesna postać choroby z Lyme (boreliozy) 15 mg/kg mc. dwa razy na dobę, maksymalnie do
        250 mg dwa razy na dobę, przez 14 dni (od 10 do
        21 dni) .

        czyli jakieś 900mg 2x /dobę
        • anemone_88 Re: dodatek do leczenia, xorimax 08.12.15, 20:34
          15 mg/kg mc. dwa razy na dobę, mak
          > symalnie do
          > 250 mg dwa razy na dobę, przez 14 dni (od 10 do
          > 21 dni) .

          > czyli jakieś 900mg 2x /dobę

          jasnowidz? big_grin

          Mam 500 x 2
          hmmm nie wiem czy dobrze że wpierw biorę doxy.... a potem zacznę xorimax?
          Może ten drugi abax bedzie miał gorsze działanie, bo bakterie się uodpornia na pierwszy?
          Podpytałam zakaźnika o doxy (nie mówiąc że już biorę) Wspomniał że we wczesnej fazie lepszy jest xorimax.

          Co do mojego samopoczucia...
          Nie wiem czy to można powiązać z borelką.
          Dzisiaj w łydkach odczuwam coś na podobieństwo skurczy, podczas chodzenia. Jakby coś się wbijało, ściskało łydkę. W niedziele przebiegłam się > niż 2 kilosy. skromniutko. Kiedyś więcej białam i z mieśniami było ok. Nie przeszkadza mi to w niczym. leciutki dyskomfort. Rozgrzeje je smile postanowiłam że podczas antybiotykoterapii aktywniejsza się robię smile Zawsze ruch uwielbiałam. choć osttanio się rozleniwiłam = większa męczliwość uncertain
          • hashitess Re: dodatek do leczenia, xorimax 08.12.15, 20:45
            Pamiętasz, że antybiotyki zwiększają zapotrzebowanie na hormon FT3?
            • miroslaw111 Re: dodatek do leczenia, xorimax 08.12.15, 21:01
              anemone miałem takie efekty w pierwszych tyg,miesiąch bez abexów
              to to fatalne czucie że to niechwilowy impuls tylko bakteria która jest fizycznie i to nie ustanie na dobre.
              hashitess oznacza to że należy wzmocnić spożycie hormonów ?
              • hashitess Re: dodatek do leczenia, xorimax 08.12.15, 22:55
                miroslaw111 napisał:


                > hashitess oznacza to że należy wzmocnić spożycie hormonów ?

                należy oznaczyć FT$, FT3 i TSH.
                Na podstawie wyników możemy podjąć decyzję odnośnie ilości
                zażywanego hormonu. Bez badań osobiście nie podjęłabym żadnej decyzji;
                za duże ryzyko złego samopoczucia.
                • miroslaw111 Re: dodatek do leczenia, xorimax 08.12.15, 23:41
                  mm ft3/4 na poziomie 10/17% więc bardzo nisko a oznajmiłaś tu że przy abax może jeszcze spdać
                  • anemone_88 Re: dodatek do leczenia, xorimax 09.12.15, 00:01
                    masz niziutkie hormony ale może Hashitess coś więcej doda.
                    choć.... zastanawia mnie czemu masz większe FT3.
                    Zawsze myślałam ze bedac w niedoczynności a w szcególności przed rozpoczeciem uzupełniania tyroksyny to FT4 jest niższe.
                    W trakcie leczenia gdy FT4 < FT3 też to świadczy że nadal jesteśmy w niedoczynności i brakuje FT4 - tyroksyny
                    • miroslaw111 Re: dodatek do leczenia, xorimax 09.12.15, 12:30
                      moje objawy to niedoczynność , bieganie możłiwe że skutkuje podnoszczeniem adrenaliny i testosteronu,być może ft3jeszcze przez to spada ...

                      najnowsze wyniki :
                      ft3 2,55 n 2,3-4,2 10,8%
                      ft4 1,14 n 0,89-0,76 28%

                      tsh 2,21 n 0,35-5,5

                      czy na podstawie tylko tych wyników powinienem otrzymać chociaż małą dawkę tyroksyny?
                      • anemone_88 Re: dodatek do leczenia, xorimax 09.12.15, 12:54
                        wątpię.... znając lekarzy. hmmmm zaliczyłam 3 lekarzy z nfz i jednego prywatnego, który nieco inaczej podchodzi do leczenia.
                        mała dawka nic by Ci nie dała... chwilowo tak, a później organizm znowu by potrzebował.
                        Musisz sprawdzić co jest przyczyną niskich hormonów. Obraz USG tarczycy i przeciwciała.
                        wszystko zależy od tego jakie podejście ma lekarz do leczenia pacjenta.
                        moja droga w diagnozie hashimoto była ciut skomplikowana. TSH nie przekraczało normy powyżej 2, dochodziło do 4, wg lekarza ok. Nawet gdy zrobił mi USG, w którym wyszło że obraz jest typowy dla hashimoto (nie powiedział mi o tym) nic z tym nie zrobił. Dopiero gdy na własną rękę zrobiłam przeciwciała ATPO, które były 20 krotnie podwyższone i hormony tarczycowe to wtedy wdrążył leczenie i zdiagnozował hashimoto ale... leczył mnie przez 2 lata na min dawce uncertain
                        Próbuj. wszystko zależy na jakiego trafisz lekarza.
                        Jeśli bedziesz miał zdiagnozowane hashimoto to lekarza prędzej wdrąży leczenie. Przy hashimoto wiadomo że tarczyca i tak będzie niszczona więc mogą być coraz większe braki hormonu. No i tarczyca się nie odbuduje... tak jak ogon jaszczura smile więc trzeba już do końca życia tyroksynę zażywać.
                        • miroslaw111 Re: dodatek do leczenia, xorimax 09.12.15, 17:11
                          nawet mała poprawa to krok milowy , bo liczę że w przyszłym roku zwalczę boreliozę
                          usg, i anty będę robił jeszcze , pamiętam tylko że objętość mam dużą , ale w normie

                          co jest przyczyną to chyba banalne - krętek boreliozy , przecież 3 lata temu byłem zupełnie zdrów smile
                      • hashitess Re: dodatek do leczenia, xorimax 09.12.15, 18:15
                        miroslaw111 napisał:

                        > moje objawy to niedoczynność , bieganie możłiwe że skutkuje podnoszczeniem adre
                        > naliny i testosteronu,być może ft3jeszcze przez to spada ...
                        >
                        > najnowsze wyniki :
                        > ft3 2,55 n 2,3-4,2 10,8%
                        > ft4 1,14 n 0,89-0,76 28%
                        >
                        > tsh 2,21 n 0,35-5,5
                        >
                        > czy na podstawie tylko tych wyników powinienem otrzymać chociaż małą dawkę tyro
                        > ksyny?

                        czy masz tylko jedno badanie hormonów?
                        Jeśli masz więcej to wpisz bo trudno coś powiedzieć z jednego badania.
                        Oznaczyłeś p/ciała TPO, TG?
                        Zleciłeś usg tarczycy?
                        Twoje poziomy hormonów są baaardzo niskie i dlatego powinieneś
                        drążyć temat tarczycy, która jest niewydolna.
            • anemone_88 Re: dodatek do leczenia, xorimax 08.12.15, 23:40
              > Pamiętasz, że antybiotyki zwiększają zapotrzebowanie na hormon FT3?

              nie mam o czym pamiętać... bo nie wiedziałam uncertain

              jak mam to rozumieć?
              antybiotyki osłabiają tylko FT3? Osłabiają przemianę?

              Dawkę FT4 podniosę za dwa tyg jak pójde prywatnie do endo. Już wczęśniej mówił że powinnam mieć wyższą. Hormony nie są tragiczne. W październiku FT3 44 % a FT4 55 %. w porównaniu do maja tego roku, FT4 spadło o 10 % a TSH podniosło się do 1 z ogonkiem. Już dawno nie miałam pełnej cyfry. Od dwóch lat miałam zero na przodzie, w dolnej normie. Na szczęście FT3 jest na stałym pozimie. Wiem wiem. Podnieść tyroksynę niezależnie od antybiotyku. Osttanio u endoo byłam 1,5 roku temu i przy moich wynikach FT3 21 % i FT4 49 % wspomniałam że powinny być powyżej połowy a nawet w górnej normie. sadzę ze na pewno mi podniesie. Podniósł na razie raz, bo i tylko jedna wizyta była. Nie zabiegałam o kolejną wizytę bo od roku, od stycznia FT3 mi nie drgnęło zatrzymało się na 43 % i był dodtkowo zbyt dużo rozrzut z FT4 - niezbyt dobra przemiana. Miałam myśli że zwiększenie dawki spontengowałoby tą różnice, a wtedy samopoczucie może być gorsze.
              hmmmm 3 lata temu hormony miałam ładniutkie FT3 - 62 % a FT4 - 72 %. Później zaczęło się tak pierniczyć uncertain
              Sorki za lekka chaośliwość, mniej kontaktowa jestem. na pewno dużo bardziej zmęczona i senna się robie. Czy od hashi? nie ma tu tragedii, bywało gorzej. Czy borelka? Czy branie doxy? A właśnie czyli mam rozumieć że antybiotyk pożera Ft3?
              hmm to że osłabia tabletki antykoncepcyjne wyczytałam, o hormonach tarczycy już nie.
              • miroslaw111 Re: dodatek do leczenia, xorimax 08.12.15, 23:45
                tsh czy spada czy się podnosi to chyba bez znaczenia ,ie mamy aż tak akademickiej wiedzy żeby znać wszystkie symptomy z tym związane
                • anemone_88 Re: dodatek do leczenia, xorimax 08.12.15, 23:55
                  czy ja wiem czy nie ma znaczenia?
                  coś jednak mówi.
                  Rok, dwa miałam wyniki poprzedzone zerem. Czyli przysadka była zaspokojona big_grin nie sugerowała pod postacią TSH że są braki w hormonach.
                  Niskie TSH często występuje przy uzupełnianiu tyroksyny - przysadka zaspokojona big_grin Czasem nawet zejdzie poniżej normy i tym nie ma się co przejmować. Tez tak endo uważa.
                  ale fakt ze TSH mi się podniosło a wczesniej miałam nizutenkie o czymś moze mówić.
              • anemone_88 Re: dodatek do leczenia, xorimax 08.12.15, 23:48
                Osttanio u endoo byłam 1,5 rok
                > u temu i przy moich wynikach FT3 21 % i FT4 49 % wspomniałam że powinny być pow
                > yżej połowy a nawet w górnej normie. sadzę ze na pewno mi podniesie. Podniósł
                > na razie raz, bo i tylko jedna wizyta była.

                sorry...
                * wspomniał powinno być
                Pierwszy raz trafiłam na lekarza, który nie patrzył by wyniki były tylko w normie ale najlepiej aby były też w górnej normie. Tylko żeby to było takie proste... jest problem z przemianą. Zobaczymy jak będzie po podniesieniu tyroksyny.
    • anemone_88 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 17.12.15, 14:18
      półmetek leczenia doxy i...
      pewne komplikacje ale już powstrzymane. Grzybki chciały mi potowarzyszyć sad a myślałam, że dieta antygrzybicza pomoże..... Grzybki w miejscu intymnym się pojawiły. Nie pobyły ze mna nawet 24 giodzin, oby nie wróciły. A więc tak... do leczenia dołączyłam Flumycon (7 kapsułek). Trochę rodzinną zainspirowałam. dawka co 3 dni przez tydzien, a później raz na tydzień, co by zapobiec grzybicy. Stosując flumycon chyba nie powinno się wówczas brac probiotyków w tym enterol?
      Co do ochrony, zapobieganiu to wyposażyłam sie właśnie w enterol. i coś jeszcze. Jan wspominał o prebiotykach. w aptece nie mieli ale dostałam synbiotyk (połaczenie probiotyku i prebiotyku) cena... malutka 7 zeta za 14 kapsułek smile Linex forte sie zowie. Mało bakterii probiotyczncych 2 mld ale jest inulina. Stosuję tę kapsułkę z dodatkowym probiotykiem czyli w południe trilac wieczorem multilac. Tak próbuje zapobiegać... zobaczymy co to da.

      aaaa od wczoraj wyposażyłam się w czystek. Można go stosować przy antybiotyku? Własnei popijam ^^
      hmmmm wspominałam nie tak dawno że po skończeniu doxy bede łykać xorimax który już zakupiłam i.... prawdopodbnie kończe tylko na doxy. Xorimax sobie zostawie. Nie wiem na co.... moze mnie kleszcz ugryzie i bede mieć rumień big_grin (odpukać) Może sie przyda kiedyś a jak nie.... stówka przepadnie sad nie chce by było gorzej niż jest, więc miesiac brania antybiotyku mi wystarczy. zobaczymy co sie bedzie działo.
      Inaczej mam zamiar walczyć. No właśnie, czystek zakupiony smile troche ruchu. Dzisiaj 4 kilosy ciągłym biegiem i... 3 godzinty snu (to nie powinno mieć miejsca. przy abax powinno sie wysypiać. oj tam.... czasem można smile). Zmiana jaka u mnie jeszcze zajdzie to dieta, zdrowa dieta. Na poczet antybiotykoterapii zrzekłam się słodyczy. mam zamiar nawet po skończeniu brania doxy nadal sie tego trzymać.
      Zobaczymy co będzie. Może borelka nie da mi popalić i miesiac abax wystarczy....
      • jan440 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 17.12.15, 16:51
        Jesteś szczęściara, Fluconazol na starcie nie działa już na 30% ludzi a raczej grzybów.
        Jeśli takie dawki działają to jest super.

        Kup sobie na allegro inulinę. Czystek można zawsze.Stosuj kiszonki.
        • anemone_88 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 17.12.15, 17:24
          co innego na mnie podziałało. Natamycyna a dokładnie pimafucin, ale nawet już po clotrimazolinie, po dniu stosowania była poprawa. flumycon łykam teraz zapobiegawczo smile
          (może te 7 kapsułek coś tam wytrzepie w ukł pokarmowym jeśli posiadam, jakąś grzybnie. Kurde.... jęzorek nieco zmienił zabarwienie ale żadnych problemów z tego powodu nie odczuwam. Nie wiem czy to już mogą być lekkie objawy grzybiicy... oby się nie rozwijało.
          Inulinę tylko na allegro?
          Kiszonki zajadam już od samego początku "trucia" smile
          No to do zielonej herbaty dołączam czystek. skoro można. Tyle moich używek.
          • miroslaw111 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 18.12.15, 01:24
            mnie to nie wygląda bna boreliozę ja bez braku suplementów "trzymałem się " pół roku , potem zaczałem się tracić w oczach i żreć całymi garściami różne wspomagacze organizmu

            nie brałem doxy to niewiem , ale nawet takie małe dawki sieją spustoszenie we florze ukł.pokarmowego ? Twój język zdecydowanie zmienił kolor ... nie odczuwasz skutków ? spróbuj zjeść pół ząbka czosnku lub antyseptk ub piwko wypić jak bardzo piecze to grzybowo,normalnie tak nie piecze, oj może się ten grzybek rozwijać ...

            ja jestem ciekawy czym ubiłemm trochę bakterii , mój repertuar ziół byłraczej skromny
            • anemone_88 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 18.12.15, 12:12
              > mnie to nie wygląda bna boreliozę ja bez braku suplementów "trzymałem się " pół
              > roku , potem zaczałem się tracić w oczach i żreć całymi garściami różne wspoma
              > gacze organizmu

              że niby sobie coś wmawiam ? suspicious ja sama nie jestem przekonania w 100 % czy mam borelke. Wyniki są na tak, objawy tez mam. ile tych objawów należy do borelki, ile do hashi a moze też z czym innym są powiązane - tego nie wiem.

              > nie brałem doxy to niewiem , ale nawet takie małe dawki sieją spustoszenie we f
              > lorze ukł.pokarmowego ? Twój język zdecydowanie zmienił kolor ... nie odczuwasz
              > skutków ? spróbuj zjeść pół ząbka czosnku lub antyseptk ub piwko wypić jak bar
              > dzo piecze to grzybowo,normalnie tak nie piecze, oj może się ten grzybek rozwi
              > jać ...

              to chyba normalne że sieje spustoszenie w całym układzie... obniża odporność, wybija "wszystko" po kolei, zmniejszaja się chyba leukocyty, może pojawić się niedokrwistość. a co jeśli ma się już na wstepie osłabiony ukł immunologiczny, gdy jest on ześwirowany np. przy chorobie z autoagresją, wtedy doxy chyba bardziej powodują spustoszenie. hmmm to nie wina doxy ale tego że organizm jest bardziej osłabiony.
              co do jęzorka. Tak, zmienił zabarwienie. To ze jest delikatny biały nalot na języku to chyba normalne. Nigdy jęzorka z reszta tez nie szkotkowałam. Nie miałam żadnego problemu. Nie obrastał mi. Teraz jest myślę że neico zmieniony. a raczej na pewno. Nie obrósł niewiadomo jak, nasada jezyka barzdiej zbielała a nawet pojawił sie lekko zółtawy kolor. W żaden sposób tego nie odczywam. żadnego dyskomfortu. Dopiero teraz jezyk wyszczotkowałam i zastosowałam olejek z dzrewa herbacianego smile już wcześniej o nim słyszałam, że świetny w leczeniu grzybicy. na mokrą szczoteczke i szczotkowałam. Pozbyłam się niemal całkowicie biało żóltego nalotu. Nie wiem czy można go używac w takiej nierozcieńczonej formie. Choć ten olejek chyba jako jedyny jest dość bezpieczny używany jako nierozcieńczony. No i chlorochilandin mam zamiar czasem possać. Jeśli to początki gzrybicy to chce jej zapobiec, zeby bardziej się nie rozlała... Na razie jest ok smile i już chce skończyć doxy..... i się zregenerować. Jak jaszczurze odrasta ogon tak ja chce odtworzyć swoją naturalna florę bakteryjna. Nie wiem czy bym się pokusiła na długą antybiotykoterapie. Miesiąc mi wystarczy... i na inne sposoby trzeba będzie walczyć i zdrowieć smile
              • jan440 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 19.12.15, 16:46
                Anemone.
                Herbaciany ja czasem zlecam wspomagająco do wypalania brodawek.
                To jeden z silniejszych.
                Możesz robić tak jak dotychczas ale rozcieńcz sobie 1:2.
                • miroslaw111 Re: Nowa. Podejrzenie boreliozy? 19.12.15, 18:42
                  nie lubię silnych olejklów , kiedyś cynamonowy kapnął mi na laptopa , do dzisiaj mam dziurę ...
                  a ja to stosowałem wewnętrzenie smile trudno sobie wyobrazić co zrobił by z gałką oczną

                  mam słabe doświadczenia ale olejki są bardzo mocne,np mam probnlem z pękającą wargą od cytrynowego , nie mam pomysłu jak jeść cytryny żeby miąż z kwasem cytrynowym nie dotykał ( kaleczył wargi ) bo przecież biała wartswa przy skórce oraz miąż należy dokłądnie wyjeść są bardzo zdrowe , nie tylko soczek , a niedługo chciałbym jeszcze więcej cytryn spożywać ustanawiając je czołowym owocem i niemal jedymym oprócz grejfruta,który również ma właściwości kaleczące wargi , ale grefruta da radę łyżeczką wyjeść

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka