enedeurabe
24.05.19, 05:51
Cześć. Od jakiegoś czasu mam sporo dziwnych objawów na które lekarze rozkładają ręce. Jestem dużym facetem (196cm wzrostu z wagą w okolicach 135-140kg z otyłoscia brzuszna) wiec lekarze mowia ze jestem zdrowy! Dodam że to w głównej mierze lekarze prywatni bo ciężko mi znaleźć wczuwającego się lekarza rodzinnnego który zleciłby chociaz podstawowe badania krwi (mieszkam w Białymstoku). Wszystko musze cisnąć sam i za wlasna kase ktora konczy sie szybko. Chodziłem po laryngologach, diabetologach, neurologach, gastrologach i dopiero coś się zaczyna klarować.
Może zacznę od przudługiej listy dolegliwości które odczuwam.
- uczucie zmęczenia w mięśniach rąk i nóg od długiego czasu np przy rozmowie przez telefon po paru minutach muszę zmienić rękę
- duża potliwość, od kilku dni wzmożona potliwość głowy
- szybkie męczenie się
- uczucie jakby zawroty głowy, ciężkie do opisania
- mrowienie mięśni najczęściej lewe udo, lewa ręka chociaz zdazaja sie od dwoch dni drgania rak i nog i brzucha w srodku
- czasem drganie lewej powieki, czasem drganie lewego miesnia uda, skórcze łydki w nocy 1-2x na 2 miesiące
- drżenie mięśni przy napięciu ich, uczucie drżenia w brzuchu, udach, plecach, rękach
- dziwne uczucie jakby łaskotania w język i w podbiebienie
- mimowolne napięcie mięśni twarzy / ust przy zasypianiu
- uczucie pieczenia skóry na przedramieniach
- tiki nerwowe towarzysza mi w chwilach stresu od dziecka
- Czeste mruganie oczami, rowniez wystepuje od zawsze
- drżenie policzków przy uśmiechu, drżenie powiek przy mocniejszym domykaniu ich
- drzenie palcow przy obsludze telefonu gdy siegam nimi dalej po ekranie
- szczękanie/stukanie zębami przy próbie delikatnego zetknięcia zębów ze sobą
- czasami czuje sie niezdarny manualnie, potrafia mi wypasc/wyskoczyc z rąk male przedmioty
- zgrzytanie zębami w czasie snu
- chrapanie
- czasem niespodziewany dźwięk lub ruch powoduje jakbym odczuwał fizycznie to co się właśnie stało, mrugam wtedy odruchowo oczami i czuje jakby ucięło mi ułamek sekundy z tego co się dzieje. to jakby taki momentalny zawrót głowy połaczony z mrugnięciem oczami które czuję całym ciałem w momencie mrugniecia, wzdrygnięcie ciała wewnątrz
- momentami czuje sie zamroczony, brakuje mi slowa i nie moge go znalezc, koncze zdanie „trzykropkiem”
- mowie przyduszonym glosem jakby od niechcenia
- mam wrażenie że spadła mi ilość mięśni na rękach i nogach
- odwieczne problemy z zatokami
- torbiel w zatoce szczekowej po lewej stronie
- dziwne laskotanie podniebienia, nacisk jezykiem powoduje uczuucie rosnacego cisnienia gdzies za nosem lub na okolo nosa
- uczucie cisnienia za nosem, w okolicach miedzy oczami i nad oczami
- czesto zatkany nos
- problemy z oczami, uczucie zmęczenia oczu, obrzęknięte powieki, ropa po nocy i w ciagu dnia, pogorszenie widzenia - najczęściej nasila się po infekcji gardła
- częste podkrążenie oczu
- chwilowe problemy z widzeniem od dłuższego czasu, ostatnio się nasiliły
- wydzielina przewlekle spływająca po gardle, zachrypnięcie wymagjące odkrząknięcia
- szum w uszach
- skaczące ciśnienie i tętno, czasami czuje i słysze gdy leżę jak wali mi serce
- bardzo rzadkie gorączkowanie nawet w czasie chorób, zwykle obniżona temperatura ciała, zimne poty
- od kilku dni problem z ziewaniem, nie dam rady ziewnac a tuz po probie robi mi sie mdło
- gorsze samopoczucie w obrebie twarzy po kapieli slonecznej lub solarium, uczucie obrzeku okolic nos lub policzków
- kiepska tolerancja alkoholu, złe samopoczucie po niewielkiej ilości, wiec nie spożywam alkoholu od okolo 2017 roku
- mocny ból wysoko między łopatkami w czasie fotografowania przez kilka godzin
- strzelanie kręgów szyjnych, uczucie napięcia
- ból / pieczenie przy niektórych ruchach w dolnej części odcinka piersiowego kręgosłupa
- helicobacter p wykryte w czasie gastroskopii. polip oraz pęcherzyki w żołądku, pobrano do przebadania
- ból żołądka, lekki ścisk w nadbrzuszu, kłucie z lewej strony u góry przy żebrach, odbijanie się nawet na pusto bez posiłku
- czasem zaparcia czasem biegunki, raczej nieregularne wypróżnianie
- czasami nie wypróżniam się do końca i nie czuję parcia
- bardzo duża ochota na jedzenie słodyczy
- biały osad na języku
- czasami delikatne uczucie pieczenia języka
- suchość w gardle
- nieprzyjemny posmak w buzi
- objawy refluksu, zgagi
- od końca kwietnia 2019 czyli od nasilenia się objawów ograniczyłem spożywanie cukru, staram się jeść co 3 godziny lekkie posiłki
Bardzo podobne objawy do opisywanych mialem 2.5 roku temu w styczniu 2017, zle samopoczucie, biegunki, zaparcia, zawroty głowy, osłabienie itd. przeszly powoli po zabiegu stomatologicznym polegajacym na usunieciu w sedacji chorych zebow ktore powodowaly rozlegle stany zapalne w jamie ustnej. Leczenie antybiotykami i lekami przeciezapalnymi. Na dzien dzisiejszy po wykonaniu pantomogramu brak stanow zapalnych w jamie ustnej, stomatolog wyklucza przyczyny odzębowe.
W 2016 w czerwcu mialem kleszcza, nie byl duzy i odpadl sam. Wokol rany bylo delikatne zaczerwienienie ktory zniknelo.
We wrzesniu zeszlego roku w 2018 mialem problemy gastryczne, zawroty glowy itd. ale wszystko powoli przygaslo po wprowadzeniu diety i ruchu. Nie bylo natomiast drzenia miesni.
W marcu tego roku zapalenie oskrzeli z podanym antybiotykiem. Rzęziło / coś się jakby trzęsło w środku w czasie oddychania. Obecnie czasami podobny objaw gdy leżę na boku i robię głeboki wdech.
Z badań które ostatnio robie wyszło że mogę mieć insulinooporność i stan przedcukrzycowy. Naczczo cukier jest w okolicach 90 ale przy tescie obciazenia glukoza wyszlo po godzinie 185 a po dwoch 166. Po 10 minutach od wypicia glukozy malo nie zemdlalem i czulem jak odejmuje mi nogi.
W ostatnich badanich widac tez ze spada mi TSH.. w ciagu dwoch lat wynosilo od 0.7 do 1.5, w grudniu bylo 0.7 a teraz spadlo do 0.25 gdzie jeszcze dwa tygodnie temu bylo 0.45.
Zrobilem badanie na bolerioze (te podstawowr, ELISA) i czekam na wyniki. Na helicobacter dostalem lek Pylera ale narazie boje sie go brac bo ma mnostwo skutkow ubocznych a ja nie czuje sie zdiagnozowany do konca. Za 4 dni ide na rezonans magnetyczny z kontrastem glowy i odcinka piersiowego. Dzis mam EEG. W USG wychodzi powiekszona watroba i niealkholowe stluszczenie II stopnia (rok temu bylo III ale dieta i ruch chyba troche pomogly).
Jestem troche przerazony i zdecydowanie wpedzam sie w hipohondrie, ale gdy czytam inne tematy na forum widze ze nie tylko ja miewam takie objawy. Oczywiscie najbardzej boje sie ze mam jakiegos raka lub stwardnienie rozsiane... nie dam rady skupic sie na pracy, a ze mam jdg to bez pracy nie ma kasy na leczenie .... bledne kolo