crav21
03.11.22, 21:26
Witam, ostatnio pisałem o problemach natury psychicznej, gdzie w teście LTT wyszła bartonella dodatnia, babesia ujemna. Jestem po ponad 2 letnim leczeniu ILADS i nowy lekarz przepisał mi zestaw na bartonelle: rifampicyna 600 mg, doxy 400 mg oraz azycyna 500 mg. Zestaw wygląda na mocny jak na bartonelle, natomiast ja po miesięcznym braniu antybiotyku nic nie czuje, żadnych herxów, jakbym łykał cukierki. Na początku tylko było osłabienie jak zacząłem przyjmować dawki. Czy to oznacza, że należałoby zmienić zestaw na inny? Jeśli tak to co lepiej penetruje tą bakterie. Wspomnę, że kiedyś na początku leczenia też brałem rifampicynę i wtedy czułem mocne pogorszenie, agresje. Obecnie poza pieczeniem, lekkimi fascykulacjami, które występowały bez brania antybiotyków nie ma żadnej reakcji.