karolaa21
24.05.07, 22:53
Witam Was serdecznie

Jestem tu nowa i od paru dni intensywnie przeglądam to forum.Tak jak
wiekszosc
z was chodze od paru lat ok 6 po lekarzach i nie są w stanie oni mnie
zdiagnozowac.Oczywiscie narazie zdiagnozowali mi nerwice

i polecili
psychologów.W naszym kraju chyba sie juz tak utarło ze jak nie wiadomo co za
choroba to napewno nerwica.
Jak wiekszosc z was mam bardzo podobne objawy.Ale zastanawia mnie jedno co
meczy mnie od 3 tyg.Dokładnie od 18 dni nic nie jem.Jestem jedynie na
płynach,a
wszystko przez to ze zjedzenie czegokolwiek konczy sie dławieniem,uczuciem
jakby pokarm wpadał do tchawicy i pobytem na ostrym dyzurze gdzie biorą mnie
za
znerwicowaną.A ja jestem zrozpaczona.Zaczeło sie od tego ze raz na jakis czas
sie dławiłam i moja mama smiała sie ze nie umiem jesc.Było to sporadyczne ale
zaczynało byc coraz czesciej i czesciej.Az doszło do tego ze tylko pije i to
z
wielkim trudem

Oprócz tego odkrztuszam zółtawy śluz.Miałam robiony rtg
płuc
na którym nic nie wyszło.Byłam u 5 laryngologów którzy stwierdzili ze nic tam
w
przełyku nie widzą.Kazali wykonac rtg przełyku z wypiciem kontrastu ale
jestem
na niego uczulona wiec badanie odpada

Czy ktos z was miał moze podobny objaw przy boreliozie?I czy to wogule
podchodzi pod objawy boreliozy?
Błagam pomózcie bo jestem juz na skroju rozpaczy.
Pozdrawiam.Karolina