migotka-1979
01.10.08, 17:02
czesc,jestem tu nowa i moja historia jest taka sama jak wielu innych.kleszcza miałam sześć lat temu. od tamtej pory szukali już u mnie guzów mózgu,tętniaków,sm i przepukliny kręgosłupa.zaczęło się od bólów głowy i porarzenia nerwu twarzowego przez problemy z widzeniem i w końcu z chodzeniem. wtedy gdy złapałam kleszcza nikt o tym nie mówił i wyciągłam go przez posmarowanie miejsca w którym był olejem. wyszedł. więc po sprawie-tak myślałam.wieczne wizyty u specjalistów i w szpitalach nic nie daly, jako rozpoznanie migrena a resztę to sobie wmawiam.doszły drętwienia kończyn rozmazane widzenie.lekarze stwierdzili że mam iść ale do psychiatry. odpuściłam już szukanie. wtedy natknęłam się na artykuł w prasie.zrobiłam elise(juz wiem ze to najgorsze badanie).wynik dodatni.i co dalej?zaczęłam czytać forum i chyba się wystraszyłam na dobre.musze zrobić te badania wb i pcr nie mówiąc o reszcie. przerażają mnie te ceny. w miedzyczasie okazało się ze jestem w ciąży(6miesiąc)i boję się o to maleństwo. obecnie biore duomox 2x2g i juz nie wiem czy ma to jakiś wpływ na wyniki badań. czytam forum i faq i im więcej czytam tym bardziej się boję. oczywiscie znowu nie moge chodzić i są dni gdy mam problem wstać z łóżka.nie mówiąc o bólach mięśni i drętwieniach rąk i nóg. zaczyna mi drętwieć lewy policzek. jak to wszystko pomału poukładać i przyjąć do wiadomości?//