Pani Oyalo, czy mogabym poprosic o odpowiedz?

[baziatko]

witam serdecznie
mam 2 pytania
1. kiedy wreszcie uda mi sie znalezc prace w it ( ewentualniie jak moge zwiekszyc swoje szanse)?
2. kiedy (i w jakich okolicznosciach?) poznam mezczyzne do trwalego, powaznego, byc moze docelowego zwiazku? na chhwile obecna przyciagam idiotow albo facetow z problemami
Barbara 21.11.1985

[oyala]

Mam wrażenie (patrząc na karty), że po prostu szukasz (pracy i partnera) w nieodpowiednich miejscach i/lub trzymasz się stereotypów, nie wybiegasz naprzód poza swój krąg.

1/ praca: Cesarz + 4 buław + 6 mieczy - jest szansa na pracę, ale gdzieś dalej, nie w miejscu gdzie mieszkasz. Może również potrzeba nieco elastyczności i nie upierać się dokładnie w IT, ale w czymś podobnym/pochodnym, co potem da możliwość na dalsze kroki/awanse/zmiany. Może jesteś za mało przekonującą, za mało charyzmy i uporu/zawziętości, tzw. męskości (co pokazuje Cesarz), szczególnie w tym zawodzie.

2/partner: 3 monet + Sprawiedliwość + 3 buław - tu również jest szansa uporządkować sprawy damsko-męskie, poznać kogoś poważniejszego, zgodnego, prawdopodobnie starszego od ciebie. Ale też nie w kręgu, w którym się obecnie obracasz/szukasz. Nie będzie to miłość natychmiast, bardziej rzetelność/odpowiedzialność. Gdzieś dalej poza twoim terenem i/lub za granicą. Potrzebne jest inne spojrzenie, inne wartości, inne oceny. Chyba też masz niezmiennie ten sam schemat w wyborze facetów, dlatego tacy sami się trafiają .

6 mieczy/3 buław : sugerują wybiegać naprzód, zmienić otoczenie, dalekowzroczność, przekraczanie granic, zmiana miejsc, trzeba ruszyć się gdzieś dalej, nie krążyć w tym samym schemacie.

To karty na najbliższe miesiące.

[baziatko]

dziekuje bardzo
taki feedback: faktem jest, ze nie lubie zmian i czesto trzymam sie jednej rzeczy pomimo tego, ze mi zle unikam zmian jak moge np. zmiany mieszkania, bo mialam juz 17 przeprowadzek. nieinawidze poznawac nowych ludzi ip.
zgadza sie rowniez to, ze co do mezczyzn podswiadomie (!) realizuje pewien schemat z dziecinstwa, i chociaz w zyciu doroslym na poziomie swiadomym chcialabym z tego schematu wyjsc i miam konkretne oczekiwania, skutkuje to jednak przyciaganiem na poziomie energetycznym konkretnego typu mezczyzn, czego chcialabym sie pozbyc,by stworzyc wreszcie szczesliwy zwiazek ( od 5 lat odrzucam facetow ze schematu)
wiec wrozba bardzo trafna

bardzo prosze jeszcze o odpowiedzi
- mam bardzo uciazliwego wspollokatora, a wlasciciel mieszkania olewa temat, mimo iz zachowanie tego pana rzutuje na stan mieszkania. konflikt narasta. czy on sie wreszcie wyprowadzi (kiedy?), czy jest cos, co moge zrobic, by sie go pozbyc, bez koniecznosci wlasnej wyprowadzki? Wspollokator ma na imie Maciej, dat nie znam
- co do mnie czuje Adrian 26.11.1989 i jak bedzie dalej wygladac ta relacja?

dziekuje serdecznie

[oyala]

No niedobrze, konflikt narasta i będzie narastał. Karty pokazują same miecze, nie licz na to, żeby Maciej się wkrótce wyprowadził, nie ruszy się w ciągu roku, albo wcale. Będziesz go musiała zwalczać, a co za tym idzie męczyć się dalej w tej sytuacji: Królowa mieczy + 8 mieczy + 3 mieczy . Nie da rady znaleźć rozwiązania, mieszkanie nie należy do ciebie, pozostaje utrudnianie życia współlokatorowi, niektórzy jednak na takie "sztuczki" są odporni. Nie pójdziesz chyba "za kartami" i nie zaczniesz z nim stawać w szranki, miecze to przecież otwarta, krwawa walka.

Adrian: 4 mieczy + Pustelnik + Król mieczy - nie ma wzniosłych/miłosnych/przyjacielskich uczuć. Jest odizolowany, niechętny, chłodny, wyciszony, oddalony. Relacja: 2 monet + Równowaga + 4 mieczy - to też nieciekawie, 4 mieczy się powtarza, karty sugerują, że wcale jego nie interesuje wasz ew. związek/znajomość/relacja. Nie za bardzo on skłaniałby się na powiązania między wami.

Sześc kart to miecze na dziewięć odkrytych. Jesteś w jakiś tarapatach, niekorzystnych sytuacjach, wśród nieprzyjemnych ludzi. Albo sama stwarzasz wokół siebie atmosferę agresywności, nieprzystępności, chłodu. Jak również obie te rzeczy przewijają się, mieszają, pokazując takie właśnie scenariusze.

[baziatko]

a czy widoczny jest powod tego oddalenia?

[baziatko]

o i wlasnie rzutem na tasme wyszla jeszcze jedna sprawa
a mianowicie kolezanka podeslala mi oferte bezplatnego kursu z UE na testera automatyzujacego. jest t niby podwyzszenie moich kwalifikacji i zwiekszenie szans na rynku it, ale takich kursowjuz mialam 2 ( tester manualny i programista) i niewiele z samyc kurso wyniklo. sam kurs normalnie kosztuje ok 4 tys i milo byloby go zrobic bezplatnie, ale niie wiem czy nie przeszkodzi mi w studiowaniu dziennym ( obecnosci na zajeciach) a nieszczegolnie chce mi sie kombinowac z urlopem dziekanskim

potrzebuje info, czy lepiej w to isc, bo latwiej znajde prace czy odpuscic, bo niewiele zmieni?

[oyala]

Niestety karty na pytanie, o to, czy: iść na kurs, czy odpuścić są niejasne i bez konkretów. Widać, po tym, że cokolwiek wybierzesz, będzie bez znaczenia. Być może dlatego, że za szybko wybiega się z pytaniami o pracę, a kurs się nawet jeszcze nie zaczął. Nie potrafię tobie odpowiedzieć, co jest lepsze. Osobiście wydaje mi się, że jeśli się ma okazję (i za darmo) to powinno się z tego skorzystać, bo inna taka raczej ponownie nie trafi się.