Dodaj do ulubionych

masło, masełko, masełeczko...

10.03.05, 19:13
Ależ pychota...
Ale podzielę się doświadczeniem, krok po kroku, może komuś się przyda?
Kupiłam śmietanę, na wszelki wypadek najtańszą, ale 30%. W domu zobaczyłam, że
to śmietanka, a nie śmietana i się zawahałam. Bo coś mi się majaczyło, że
słodka, kwaśna, nie byłam pewna, czy wyjdzie masło. Wrzuciłam jednak cały litr
tego do pojemnika, założyłam motylka, nastawiłam 4 minuty... i zobaczyłam po
tym czasie coś, co wyglądało jak skrzyżowanie bitej śmietany, śmietany i
masła. Zrozpaczona zaczęłam zbierać łopatką z pokrywy tę śmietaną, klnąc
wgłębienia w pokrywie i w myślach układając maila na forum. Ale coś mnie
tknęło i zapuściłam jeszcze minutę kręcenia. Zaczęło to przypominać masło i
maślankę, zapuściłam jeszcze pół minuty (chyba trzeba było jeszcze trochę) i
odcedziłam (chyba) maślankę. Słodkie, mam wrażenie, że z tego bym jeszcze
trochę masła uzyskała. Zajęłam się trzykrotnym płukaniem, nawet wpadłam na to,
że odcedzanie tego to koszyczkiem robić (nie napisali o koszyczku w tej
fazie). Chwilkę jednak mi to zajęło (więc już nie wierzę w masło w 3-4
minuty...), przerzuciłam do koszyczka zawartość naczynia, wyskrobałam łopatką
co się dało, wygrzebałam palcem kęsy masła spod noża (czy Wam się udaje
wszystko zebrać łopatką?), potrzepałam koszyczkiem i serce mi z dumy urosło,
jak zobaczyłam takie zgrabne masełko... Drugi raz mi urosło, jak mąż z
dzieckiem zaczęli masło zżerać samo, a będąca pod ręką kota załapała się na
wyskrobki z łopatki... Wszyscy zachwyceni, niech żyje masło i forum smile))))
Pozdrawiam maślanie
Atunia
Obserwuj wątek
    • biala_bela Re: masło, masełko, masełeczko... 10.03.05, 20:52
      A ile Ci tego masła na gramy wyszło? Zważyłaś może? Czy to było z litra
      śmietanki czy z 0,5 litra?
      Aga Biała
      • atunia Re: masło, masełko, masełeczko... 10.03.05, 21:02
        Robiłam z litra śmietanki 30%, kupiłam z serii leaderprice, w pojemniczkach po
        200 ml, 1,55 zł za sztukę. Wyszedł taki klinek masła, zjedli mi czubek (jakoś
        nie wpadłam na to, żeby zważyć przed wyżarciem), obecnie to waży 348 gram smile.
        Całkiem sporo masełka, a jeszcze drobinki w tej maślance pływają, która jest
        strasznie pyszna do picia, ale dość tłusta, następnym razem spróbuję dłużej wirować.

        Atunia
        • biala_bela Re: masło, masełko, masełeczko... 11.03.05, 09:37
          No to u mnie z litra takiej wiejskiej śmietany też wychodzi coś koło tego, ok.
          350 - 400 g - z letniej śmietany więcej, a z zimowej mniej.
          Aga Biała
          • atunia Re: masło, masełko, masełeczko... 11.03.05, 10:42
            A maślanka też Ci zostaje taka z drobinkami masełka? Strasznie pyszna, ale
            bardzo zapychająca, odlało mi się z tego do nocnika (taki duży arkopalowy kubek,
            chyba pół litra to ma, nazywamy nocnikiem wink) i w dwie osoby nie wypiliśmy, na
            dziś zostało.

            Atunia
            • biala_bela Re: masło, masełko, masełeczko... 11.03.05, 19:53
              atunia napisała:

              > A maślanka też Ci zostaje taka z drobinkami masełka?

              Oczywiście. Nam to nie przeszkadza. Ale możesz przecedzić przez drobniejsze
              sitko niż sitko Th.
              Aga Biała
              • atunia Re: masło, masełko, masełeczko... 11.03.05, 20:41
                E, smaczne to strasznie, nie przeszkadza. Ale się zastanawiałam, czy przy
                dłuższym wirowaniu nie odzyskałoby się jeszcze trochę masła smile.
                Właśnie znów chwilę chwały przeżyłam, mama wyszła z pokoju i poszła po kromkę
                chleba, mówi, że to masło strasznie kusi smile

                Atunia

    • kock1 Re: masło, masełko, masełeczko... 11.03.05, 12:07
      Tak mi narobilas smaku, ze chyba zakupie smietane i tez zrobie.
      Dzisiaj na obiad proba zrobienia leniwych, juz ziemniaki ugotowane.
      Efekty opisze w poniedzialek.
      • atunia Re: masło, masełko, masełeczko... 11.03.05, 12:18
        Zrób, zrób! Ja trzymając taką osełkę masła czułam się dumna, wzruszona i w
        ogóle. Ale ten smak... Mniam, śmietankowe masło, żadnego oleju, żadnego
        barwnika, może bledziutkie, ale MOJE WŁASNE wink Mąż od razu zastrzegł, że krowy
        trzymać nie będzie, ale masło mam robić wink

        Atunia
        • kock1 Re: masło, masełko, masełeczko... 11.03.05, 12:30
          Zeby nie bylo takie "watle kolorystycznie" mozna naturalanie dobarwic szafranem.
          Parwnik powinien sie rozpuscic dobrze.
          Jeszcze nic nie robilam z motylkiem., wiec inauguracja.....
    • debrief Re: masło, masełko, masełeczko... 11.03.05, 13:36
      Akurat wczoraj robiłam pierwszy raz masło, ale kupiłam śmietanę 36% w kubeczku
      200 ml. Na próbę wrzuciłam tylko 3 kubeczki, z motylkiem 3 min. i swietnie sie
      wszystko oddzieliło. Niestety wylałam do zlewu serwatkę czy maślankę (ach ta
      ignorancja). Do tego szybki chlebek upiekłam (pszenny), ciepły chleb i masło
      swojej roboty - pychota. Pozdrawiam wszystkich
      • atunia Re: masło, masełko, masełeczko... 11.03.05, 16:09
        Właśnie na specjalne życzenie Mamy wrzuciłam śmietanę i zmontowałam kolejne
        masło. Tym razem śmietana 36%, z Piątnicy, trochę z duszą na ramieniu to
        robiłam, bo ta śmietana była z zagęstnikiem, ale masło wyszło imponujące, z
        litra tej śmietany tak coś koło pół kilo masła. A chleb mi w międzyczasie
        ostygł, robiłam z mieszanki (chlebpolski.pl, raczej na razie nie polecam). Ale i
        tak MNIAM, MNIAM i gorące podziękowania (nie pamiętam kto to był?) dla tej
        osoby, która napisała jako pierwsza o maśle z TX. Jakim cudem ja przeoczyłam tę
        informację w książce kucharskiej, nie mam pojęcia. Grunt że już wiem smile

        Atunia

        PS. Dziś-jutro zmierzę się z majonezem...
        • kock1 Re: masło, masełko, masełeczko... 14.03.05, 13:51
          Zrobilam tez...800g smietany 30% i wyszlo mi 260g masla, calkiem niezla
          wydajnosc...caly weekend sie ozeralismy. Z produktu ubocznego czyli maslanki
          zrobilam placuszki z jablkami, moj synek zjadl 6 sztuk...maslanka jest
          rewelacyjna...
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka