zamierzam przejść na VAT- warto?

[grant1200]

Czy warto być vatowcem?

[ziemianin_pl]

no jesli spelniasz kryteria, a o ile wiem wymogiem jest odpowiedni obrot roczny,
to mysle ze warto, zwlaszcza jesli sie inwestuje, kupuje sporo zwlaszcza
oblozonych 22% watem produktow.
Ja bym w to wchodzil, ale na razie nie mam prawie obrotow.

[olga03]

Od obrotu 40 000zł rocznie vat jest obowiązkiem. Do osiągniecia tej kwoty -
decyzja nalezy do Ciebie i możesz ja podją - ja jestem vat-owcem od momentu
wydania pierwszej zlotówki na działalnośc rolniczą.

[bhg]

Raczej się mylisz. Tylko 40 000? Takie przepisy dotycza tylko sektora
nierolniczego. Gdyby było tak jak piszesz każdy w mojej branży musiałby być
vatowcem (szkółkarstwo) bo co to jest 40 000, nawet malutka szkółka ma większy
obrót. A właściwie kto i jak miałby to kontrolować? To co sprzedaję vatowcom na
fakturę vat RR to niewielka część całości, reszta nie jest w żaden sposób
księgowana. Nikt nie wiem tak naprawdę jaki mam obrót (poza mną;))

[bhg]

A, i jeszcze co do pytania tytułowego: nie warto przechodzic na vat, jeśli nie
ma się naprawdę dużych inwestycji w planie przez wiele lat. Zostajesz vatowcem
i natychmiast ucapią się ciebie różne kontrole, karzą ci prowadzic pełną
księgowość itd. Nie warta skórka wyprawki.

[olga03]

Będę polemizować.

Popierwsze pełna księgowośc dotyczy podatku dochodowego, a tego jako roknik w
zasadzie nie płacisz, a nawet ja prowadzisz działy specjalne (jak ja) płacisz
jedynie ryczałt. i czy jesteś vat-owcem czy nie niec się w tej materii nie
zmienia.
Więc jeżeli chodzi o podatek od osiągniętego dochodu wszystko zostaje po
staremu, nie obowiązuje cie więc równiez pełna księgowość.

Prowadzisz jedynie ewidencję Vatową czyli zliczasz vat od sprzedaż i vat od
kupna. Mi robi to księgowa za 50zł a moim obowiązkiem jest jedynie zbierania na
kupkę faktur, które podrzucam jej raz w miesiącu.

Każda działaność jest inna ale mi nie darzyła się miesiąc, bez zwrotu vatu
(energia, paliwo i inne rzeczy mają vat 7-krotnie wyższy niż produkcja
roślinna).

Dzięki prowadzeniu ewidencji vat-owskiej jestem wiarygodna - bez problemu
dostałam kredyt pod inwestycję - jak w inny sposób miałabym udowodnić, że w
ogóle coś sprzedałam.

Miałam już dwie kontrole vat-u z US (zresztą tylko dlatego, że zmieniłam
dwókrotnie konto bankowoe i witerzyli podstęp) i wszystko było w jak najlepszym
porządku. jak nie robisz przekrętów i nie naciągasz (typu futro dla żony jako
koszta rerezentacyjne) to nie ma bata - to jest czyste zliczenie tego co jest
na twoich fakturach.

Ogólnie polecam...

[bhg]

Przyznaję, ze twój post dał mi do myślenia. W moim przypadku nie ma
wątpliwości, że więcej wydaję niż otrzymuję i bilans takich rozliczeń byłby dla
mnie korzystny. Mam tylko takie pytanie, pewno zabrzmi naiwnie ale naprawdę
nigdy nie miałam z tym do czynienia. Jak te rozliczenia wyglądają w praktyce?
Czy ja muszę co miesiąc wpłacac "mój" vat na konto US, a oni wpłacają mój zwrot
vatu na moje konto? Czy także co miesiąc muszę im dostarczać dokumentację? Czy
oni płacą regularnie czy też nie daj Boże mają zwyczaj się spóźniać? A może co
gorsza jest tak, że ja płacę co miesiąc a oni mi zwracają raz do roku?

[olga03]

W praktyce wyglada to tak ze przez cały miesiac zbierasz faktury. Do 20-tego
nastepnego miesiąca musisz sie rozliczyć z urzędem skarbowym czyli złożyć
jednostronnicową deklarację w której sumujesz to co zapłaciłeś (kupując srodki
produkcji z 22% stawką) i co powinieneś zapłacić czyli 3% vat z wystawionych
przez ciebie faktur w miesiacu poprzednim.

I to nie jest tak, że najpierw wpłacasz, później ci zwracają. Jeśli z wyliczeń
wynika że w danym misiacu jesteś na plusie składasz jedynie deklarację, niczego
nie wpłacasz, czekasz na zwrot na konto. US ma na zwrot 60dni w przypadku
środków "nietrwałych" ( i wypłaca co do dnia, złożysz 10 wypłaca 10 dwa
miesiace później lub 180 dni w przypadku vatu od środków trwałych.

Deklarację mozna składać tez raz na kwartał, a może i rzadzej , trzeba by
zapytać księgowej, ale zwrot dostajesz dopiero po złożeniu deklaracji.

Faktury przechowujesz u siebie, US ogląda tylko deklaracje.

Nie da sie ukryć, że na początku jest z tym troche zachodu. Później z
powodzeniem mozna to robic samemu. Trzeba sobie też skalkulować, czy to się
opłaca - nie każda produkcja jest tak kosztochłonna jak moja, nie wystawiam też
wielu faktur sprzedażowych tylko kilka w porywach do klikunastu wiekszych -
łatwo to opanować. No cóż jaka jest opłacalnośc rolnictwa każdy wie, nie raz i
nie dwa zwrod vat poratował mnie w największej biedzie.

Tyle na ten temat. Oprócz czysto Finansowych korzyści z Vat-u są tez inne, ale
jak chcesz pogadać o tym napisz na priva.
Pozdrawiam.

[cigi]

olga03 napisała:
>
> I to nie jest tak, że najpierw wpłacasz, później ci zwracają. Jeśli z wyliczeń
> wynika że w danym misiacu jesteś na plusie składasz jedynie deklarację, niczego
>
> nie wpłacasz, czekasz na zwrot na konto. US ma na zwrot 60dni w przypadku
> środków "nietrwałych" ( i wypłaca co do dnia, złożysz 10 wypłaca 10 dwa
> miesiace później lub 180 dni w przypadku vatu od środków trwałych.

można ubiegać się o zwrot, ale równie dobrze można też przenieść
to na następne miesiące, tj. na przykład w lutym US powinien zwrócić
Ci 100, to o te 100 zmniejszasz wpłatę w marcu - kto co woli.
z doświadczenia wiem, że lepsze jest takie rozwiązanie w którym Ty
pomniejszasz sobie zapłacony vat w kolejnym/ych miesiącach. jeżeli US
będzie miał na przykład zwrócić Ci 20 tys. vatu, bo możesz być prawie
pewien, że będziesz miał wtedy kontrolę. jeżeli to 20 tys. rozkładasz
sobie na kolejne miesiące i zanim nie "wyczerpiesz" tej kwoty to nie
odprowadzasz pieniędzy do US - kontrola wtedy Cię omine, bo z US nie
będą mieli za bardzo podstaw, żeby Cię skontrolować

[olga03]

A jeszce na temat 40 000 od której to kwoty "trzeba" być vat-owcem. Tak j3est w
przypadku dz. gosp. Rolnicy jako grupa uprzywilejowana nie maja takiego
obowiązku.

[red_ali]

Pracuję w US i kontrolując róznych rolników nie spotkałem takiego który
zapłacił by złotówkę VATU. Zawsze mają zwrot. Inna sprawa że na VAT przechodzą
ci którzy prowadzą gospodarstwo w wiekszym zakresie lub kupują ciagniki i inny
sprzęt. Zwrot Vatu od tych maszyn plus dopłata z funduszy sektorowych powoduje
że faktyczny koszt tych maszyn dla rolnika do 1/3 ceny brutto

[manicstreetpreachers]

Masz stuprocentową rację. Praktycznie każdy z mojej okolicy \Grajewo\ produkuje
miesięcznie za co najmniej 5tys., czyli jak sądze musiałby zapłacić do fiskusa
raptem 250zł, a za beczke paliwa 200l mógłby odliczyć 165zł. Przecież każdy
rolnik cośkolwiek kupuje nawet jeśli nie nowy ciągnik to chociaż nowe części.
Dobrze jest nauczyć się samemu rozliczać. Dla kogoś kto naprawdę utrzymuje się
z rolnictwa musi się to opłacać, nawet przy minimalnych inwestycjach!!!Tylko
dlaczego brak jest na to chętnych, może nie ma odpowiednich publikacji
książkowych a rolnicy boją się papierkowej roboty.

[qazi1]

też jestem z okolic Grajewa i coraz więcej rolników przechodzi na VAT, sam
jestem już od ponad roku i do US ani złotówka nie wpłyneła ode mnie , kontroli
też jeszcze nie miałem mimo kilku zwrotów powyżej 10tys zł miesięcznie, więc nie
ma co się obawiać VAT-u bo w moim przypadku to same korzyści tylko z tego płyną

[helek1]

zamierzam w tym roku robić inestycje 300 tysięcy,sprzedaję rocznie za 200 tyś
czy warto by było przejść nawat i od kiedy by można przjeść [czy trzeba od
nowego roku czy wkażdym miesiącu] ,jeżeli skorzystam z fundusz struktralnch
[SPO] czy mogę odliczyć wat

[olga03]

Przejśc mozna w dowolnym momencie - składa sie deklaracjęc w US i już można
wystawiać faktury.
A czy warto, to każdy musi zadać sobie pytanie sam, licząc wpływy i wydatki.

Napisałeś, ze chcesz zrobić inwestyce 300tyś. Nie wiem jakim vatem obciążana
jest inwestycja (7 czy 22%) zapłacisz od 21 do 60tyś zł komuś (od kogo
kupujesz). Niewiem jakim vatem obłożone jest to co sprzedajez - jeżeli to co
ja, czyli rośłiny to załacisz od tego 3% czyli 6 tyś vatu. Z prostej kalkulacji
jesteś do przodu od 15 (21-6) do 54 (60-6) tyś. zł.

Najlepiej pójśc z tym do księgowej - porada wstępna nic nie kosztuje.

A jeżeli chodzi o dotacje SPO to tam składasz oświadczenie czy masz, czy też
nie masz możliwości odliczenia VAT. I w zależności od tego dostejesz 50%
wartości netto lub brutto. W tym przypadku też jesteś do przodu. Problem może
być tylko jeżeli jesteś w trakcie realizacji, ale o to musisz dopytać się w
ARIMR.

A jeżeli można zapytać to z jakiego działania SPO chcesz realizoawać inwestyce?
Podobno wszystkie środki są wyczerpane?

[helek1]

olga03 dziękuję za odpowiedz. MAm podpisaną umowę spo inwestycje w
gosp.rolnych , moim łódzkim jeszcze przyjują ,ja złożyłem w marcu 2005r.We
wniosku się wpisuje czy jest możliwość odzyskania wat,napisałem że tak, bo jak
sprzedaje tucznki to doliczają mi 5%,ale to chyba nie waklucza żeby zostać
watowcem.Taylko szłyszałem że jak się wejdzie w wat to nie można zniego wyjść
przes 5lat,a najgorsze to że to pierwszyzna i są obawy.Wszystkie zplanowane
faktury są obłożone 22%i nie jest kosztem kwalifikowanym i nie podlega zwrotowi
przy spo.Tylko nie wiem jak bym wystawiał faktury to na 5 czy 3%

[olga03]

uuu zazdroszczę, w moim województwie nie ma nic już daaawno.
Rok temu, kiedy były pieniadze ja byłam zielona, bałam się cokolwiek zaczynać,
a teraz jest juz za póżno....

A wracając do tematu - pytanie: czy jest możliwość odzyskania vat , jest
właściwie pytaniem: czy jest pan vatowcem. Więc skoro tak napisałeś, to
włąścieiw chyba nie masz wyjścia - musisz nim zostać, zeby prawidłowo rozliczyc
SPO.

Nie bardzo też rozumiem co to znaczy - doliczają mi 5%. Przecież sprzedając
tuczniki to ty powinieneś doliczać do kwoty netto na fakturze 5%. A jak nie
jesteś vatowcem to ko i co ci dolicza?

Ale to są moje wątpliwości - osoby, która księgową nie jest i orientuje sie
bardzo wyrywkowo. Sprawdziłabym to jednak u księgowej i aramir.
Pozdrawiam

[helek1]

jestem w tej chwili rolnkiem ryczałtowym i doliczanie[zwrot] odbywa się tak że
przydbiorze np tuczników firma skupująca wystawia fakturę RR ,obecnie 3 zł za
kilogram plus 5% watu łącznie 3.15 zł i tak mi płaci a póżniej ten wat zwraca
mu skarbówka pozdrawiam

[red_ali]

Dlatego że ktoś jest ryczałtowcem i nie może odliczyć vatu od zakupionych
materiałów to w zamian , żeby mu to wyrównać dostaje +5% Vatu który ma
zrekompensować brak możliwości odliczenia vatu od zakupów. Kiedy przechodzisz
na zasady ogólne do ceny netto doliczasz 3% Vatu który musisz wykazać w
deklaracji, i - jesli nie miałbyś zakupów - wpłacić na konto urzędu.
Reasumując - rolnik ryczałtowy dostanie 3 zł netto + 15 gr Vatu (5%) i to
wszystko jest jego, rolnik na zasadach ogólnych uzyska 3 zł + 9 groszy Vatu
(3%) ale vat musi odprowadzić

[lasica2]

mam takie pytanie do pani olgi3. jak jest z rozliczeniem tego vatu
czy musze sprzedac na tą samą kwote vatu na jaką chce odliczyc vat
zapłacony?

[aina840915]

Witam, posiadam gospodarstwo rolne. W lutym bizacego roku przeszlam
na Vat. Interesuje mnie taka kwestia, czy sprzedajac teraz maszyny
rolnicze zakupione jeszcze przed okresem "Vatu" musze teraz ten vat
od nich odprowadzi czy jestem z tego zwolniona. Biorac pod uwage to
ze przechodzac na Vat nie byla w moim gospodarstwie robiona
inwentaryzacja. Czy dotyczy to tylko maszyn zakupionych w okresie
Vat-u.

[iwolukp]

Dzień dobry,

czy ktoś z Państwa rozlicza się sam? Jeśli tak proszę o podpowiedź, jak się do tego przygotować? Co mądrego przeczytać?
Chcę przejść na VAT ale nie chcę korzystać z żadnego biura do rozliczania.