Dodaj do ulubionych

Poronione, chować po ludzku

21.01.19, 09:04
Każdy rodzic może spotkać się z taką sytuacją. 
Smutny i trudny temat pochówku dziecka utraconego przed urodzeniem. 
Jakie mamy prawa, na jaką pomoc możemy liczyć, tu można znaleźć niezbędne informacje i poradnik dla rodziców: dzieciutracone.ordoiuris.pl
Obserwuj wątek
    • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 21.01.19, 09:37
      Temat zamieszczony pierwotnie na forum emama, szybko został zalany falą hejtu.
      Zastanawia mnie dlaczego nie szanuje się potrzeb matek, które w sposób godny chcą pogrzebać swoje dzieci z poronień.
      • nitka_14 Re: Poronione, chować po ludzku 21.01.19, 14:33
        Czy któraś z piszących tam matek wspomniała, że ma taką potrzebę i wtedy pospiszył pan z pomocą? A może zbytnio pan im się narzuca ze swoimi potrzebami, wmawiając, że to ich? Tego nikt nie lubi, tylko jedni milczą, inni tłumaczą, a jeszcze inni reagują agresją. Agresja w stosunku do pana dziwi coraz mniej. Jest pan wyjątkowo natrętny i nietaktowny.
      • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 21.01.19, 16:43
        nitka_14 napisał(a):

        > Tego nikt nie lubi, tylko jedni milczą, inni tłumaczą, a jeszc
        > ze inni reagują agresją...


        W moim przekonaniu agresja wynika z braku zrozumienia...
        Warto więc poznać problem z różnych stro, aby uniknąć niepotrzebnej niechęci.
        Redakcja również o tym zamieszcza artykuły: info.wyborcza.pl/temat/wyborcza/poronienie+pochówek
        • nitka_14 Re: Poronione, chować po ludzku 21.01.19, 18:55
          A w moim przekonaniu agresja jest reakcją na natręctwo. Jeżeli ktoś raz powiedział do widzenia, nie powinno się wpychać na siłę. Widocznie nie ma tam osób zainteresowanych pana problemami i może warto to uszanować? Po co narzucać się komuś i zmuszać do zainteresownia sobą. Nie jest pan chyba ich podopiecznym?
          • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 13:37
            Pani chyba za mało wierzy w ludzi, kilku krzykaczy to nie całe forum.
            • nitka_14 Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 14:01
              "Krzykacze" nie pojawiają się z nikąd. Ich zachowanie jest reakcją na zachowanie innych. W tym przypadku pana. Im więcej pańskich wątków czytam, tym bardziej ich rozumiem. Proszę mi wierzyć, to jest normalna reakcja na człowieka pozbawionego empatii, skupionego na sobie i swoch maniactwach, idącego jak taran, nie oglądającego się na nikogo. W kontakcie z takimi osobami ludzie czują się zwyczajnie upokorzeni i mają prawo reagować agresją. Pan nie umie słuchać, a w tym przypadku czytać, skupiając się na treści przekazu od innych.
              • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 07:25
                Nie zgadzam się, nikt nie ma prawa reagować agresją na kogoś, kto przedstawia inny pogląd od powszechnie utartego, a zwłaszcza używając inwektyw i wulgaryzmów, nie dając nawet dojśc do słowa.
                • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 10:53
                  "kto przedstawia inny pogląd od powszechnie utartego, a zwłaszcza używając inwektyw i wulgaryzmów, nie dając nawet dojśc do słowa"

                  Powszechnie utarty pogląd jest taki, że w okresie ciąży mówimy o płodzie, a nie o dziecku. Płód staje się dzieckiem z chwilą porodu.
                  Idąc dalej jeżeli o śmierci decyduje śmierć mózgowa, to o życiu decyduje pojawienie się pracy mózgu. Tak więc twierdzenie, że zapłodniona komórka jest człowiekiem nie ma logicznego uzasadnienia.
                • nitka_14 Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 12:37
                  Przecież tutaj nie chodzi o poglądy, tylko o sposób ich przedstawiania. O traktownie innych z góry, narzucanie im się i na koniec ucieczkę do bezpiecznego narożnika, kiedy dyskusja zaczyna się rozwijać. Pan nie szanuje ludzi, idzie pan po trupach, byle tylko przepchnąć swoje. Nie mówi pan "ja myślę tak, tak i siak" tylko "tak ma być i koniec". Bardzo dobrze rozumiem ludzi, którzy na coś takiego reagują agresją, tym bardziej, że wcześniej wielokrotnie zwracali uwagę, że nie życzą sobie takiego traktowania.
    • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 21.01.19, 15:02
      Czy naprawdę interesują cię potrzeby matek, czy raczej twoje fanatyczne poglądy. Gdybyś interesował się wolą matek to wiedziałabyś, że w szpitalach od lat pytają o to czy kobieta chce zabrać płód i pochować. Niewiele się na to decyduje, bo znaczna większość w płodzie widzi płód, a nie dziecko.
      • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 21.01.19, 19:00
        Tematem zainteresował mnie prof. Chazan, gdy na spotkaniu w moim kościele opowiadał ile problemów mają rodzice, aby godnie pochować swoje utracone dzieci.
        • asia-loi Re: Poronione, chować po ludzku 21.01.19, 21:05
          a2-a napisał:

          > Tematem zainteresował mnie prof. Chazan, gdy na spotkaniu w moim kościele opowiadał ile problemów mają rodzice, aby godnie pochować swoje utracone dzieci.

          >
          Chazan zbił niezły majątek w PRL-u dokonując aborcji. Teraz się podobno hipokryta nawrócił, tylko jestem ciekawa czy oddał ten majątek zarobiony na aborcjach np. na jakiś zbożny cel. Bo jeżeli nie, to o żadnym nawróceniu nie ma mowy. Dzisiaj to sumienie nie pozwala mu wykonać cesarskiego cięcia.
          Jestem też ciekawa (bo tego nie wiem) czy z drugą żoną ma ślub kościelny.
          • asia-loi Re: Poronione, chować po ludzku 21.01.19, 21:30
            asia-loi napisała:

            > Chazan zbił niezły majątek w PRL-u dokonując aborcji.


            Robił aborcje grubo ponad dwadzieścia lat. On i wiceminister Piecha, kolejny hipokryta, któremu sumienie teraz nie pozwala na przepisanie tabletek antykoncepcyjnych.
            • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 13:42
              Nawet największy grzesznik ma prawo się nawrócić, aniołowie w Niebie bardziej radują się z jednego, który zawrócił ze złej drogi, niż z 99- ciu sprawiedliwych :)
              • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 14:35
                "Nawet największy grzesznik ma prawo się nawrócić, aniołowie w Niebie bardziej radują się z jednego, który zawrócił ze złej drogi, niż z 99- ciu sprawiedliwych :)"

                Oczywiście, nawet największy grzesznik ma prawo do nawrócenia, ale gdybyś czytał Pismo Święte wiedziałbyś, że nikt nie ma prawa narzucać drugiej osobie swoich światopoglądów, nikt nie ma prawa drugiej osoby oceniać. Nawrócenie nie polega na uznaniu, że było się grzesznikiem. Nawrócenie polega na zauważenie swoich grzechów, żalu za te grzechy jak również zadość uczynieniu tym których skrzywdziliśmy, a nie korzystaniu z dóbr które zarobiliśmy na swoim grzesznym życiu, bo to nazywamy hipokryzją, a nie nawróceniem.
                • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 22:20
                  Nawrócenie zaczynamy od bicia się we własną pierś, a nie wyciąganie drzazgi z oka bliźniego.
                  To jest prywatna sprawa w jaki sposób wynagradza się Bogu za popełnione grzechy.
                  • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 10:47
                    I według ciebie pan Chazan korzystający z majątku zarobionego na aborcji bije się w pierś, bo publicznie przyznaje się do grzechu. Czyli jeżeli będę kradła ale będę głośno mówiła jaki to wielki grzech to zgodnie z twoim myśleniem będę świętą.
                    W przeciwieństwie do pana Chazana nigdy nie dokonałam aborcji, nigdy nikogo do niej nie namawiałam i bardzo współczuje tym którzy przed taką decyzją stoją, nie oceniam ich, nie potępiam po prostu im współczuje, ale dla ciebie jestem śmieciem bo nie uznaję twojego poglądu, że płód jest dzieckiem od chwili poczęcia, za to człowiek który dokonywał aborcji i do nich nakłaniał, który na nich zgromadził ogromny majątek z którego do tej pory ochoczo korzysta jest święty bo powiedział, że się nawrócił.
                    Gdybyś znał Pismo Święte to wiedziałbyś, że nie słowa lecz czyny świadczą o człowieku.
                    • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 11:08
                      makurokurosek napisała:

                      > ...ale dla ciebie jestem śmie
                      > ciem bo nie uznaję twojego poglądu, że płód jest dzieckiem od chwili poczęcia...



                      Proszę teraz nie robić z siebie ofiary, ponieważ ja Panią szanuję, a z jej poglądami w kwestii osobowości płodu po prostu się nie zgadzam, ponieważ przeczą prawdzie.
                      • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 11:10
                        Nie robię z siebie ofiary to pan robi z potwora świętego.
                        • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 11:26
                          Kiedy on już przestał być potworem, jak zrozumiał że aborcja jest zabójstwem niewinnego czlowieka.
                          Fakt, że życia tym biednym dzieciom, które zamordował wykonując zabieg usunięcia ciąży już nie przywróci, ale przynajmniej dzięki swojej działalności uchroni życie innych dzieci poczętych.
                          • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 11:51
                            "Kiedy on już przestał być potworem"

                            Dlatego korzysta z majątku zbitego na aborcji. Czyli w pana mniemaniu złodziej który ukradł miliony wystarczy, żeby powiedział przykro mi że byłem złodziejem i już jest świętym, nie ważne że z tych ukradzionych milionów ochoczo korzysta.
                          • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 11:52
                            Czy pan kiedykolwiek przeczytał Pismo Święte ?
        • ficus_carica Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 16:39
          a2-a napisał:

          > Tematem zainteresował mnie prof. Chazan, gdy na spotkaniu w moim kościele opowi
          > adał ile problemów mają rodzice, aby godnie pochować swoje utracone dzieci.
          >


          Czy rzeczony Chazan był zainteresowany chowaniem tych tysięcy "dzieci", które wyskrobał?
          • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 22:25
            Ten etap profesor ma już dawno za sobą, gdy przejrzał na oczy jakim potwornym złem jest aborcja, cały poświęcił sìę walce o przywrócenie godności dzieciom poczętym.
            • ficus_carica Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 10:38
              Hue, hue, hue.

              A całą tę brudną kasę za skrobanki oddał na Caritas 😃
            • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 10:56
              "Ten etap profesor ma już dawno za sobą, gdy przejrzał na oczy jakim potwornym złem jest aborcja, cały poświęcił sìę walce o przywrócenie godności dzieciom poczętym."

              Dlatego tak ochoczo korzysta z majątku zarobionemu na aborcjach. Przypomnę, że w Piśmie Świętym kilkukrotnie zostaje przedstawione nawrócenie grzesznika i nie polegało ono na publicznym przyznaniu się do bycia grzesznikiem, a do porzucenia grzesznego życia i majątku zbudowanego na grzechu.
    • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 21.01.19, 15:06
      jeszcze jedno czy podpaską też mamy pogrzeb wyprawiać, wszak do większości poronień dochodzi w pierwszych tygodniach ciąży i wówczas płód ląduje w podpasce. Czy jest jakaś procedura na wyjęcie płodu z podpaski, czy po prostu należy płód pochować razem z podpaską?
    • makurokurosek jesteś zwykłym oszustem 21.01.19, 17:25
      Twoje wypowiedzi to nic innego jak forma reklamy i zwiększenia pozycjonowania konkretnych stron, stąd do twojej każdej wypowiedzi podpięte linki do powtarzających się stron. Jak wiadomo na pozycjonowanie mają bardzo duży wpływ back linki, dla niewtajemniczonych są to linki z innych stron wysoko w rankingu takich jak np forum. gazeta. pl do innych stron.

      Jesteś zwykłym oszustem, nie masz nic ciekawego do powiedzenia, trudno nawet powiedzieć czy jesteś katolikiem. Jesteś marketingowcem zajmującym się pozycjonowaniem strony ordoiuris.pl
      • nitka_14 Re: jesteś zwykłym oszustem 21.01.19, 19:01
        Nie byłabym aż tak surowa w ocenie. Pan Paweł może po prostu być osobą pogubioną, szukającą pomocy, zainteresownia, uwagi. Nie wiem, dlaczego przychodzi z tym akurat tutaj, a nie na jakieś forum dla osób podobnych sobie, ale może nie warto aż tak go atakować? Tym bardziej, że teraz jesteśmy na jego stonie.
        • kociak40 Re: jesteś zwykłym oszustem 21.01.19, 19:55

          "Pan Paweł może po prostu być osobą pogubioną, szukającą pomocy, zainteresowania, uwagi. " - nitka_14

          Najbardziej się człowieka upokarza okazując mu litość.
          • nitka_14 Re: jesteś zwykłym oszustem 21.01.19, 20:52
            Toteż ja proponuję jedynie mniej agresji, nie litość. Tym bardziej, że, jak widać, skutek jest odwrotny. Im więcej dostaje po głowie, tym mocniej się rozkręca i zasypuje większą ilością wątków na ten sam temat.
        • makurokurosek Re: jesteś zwykłym oszustem 21.01.19, 20:31
          Gdyby był osobą pogubioną to nie stosowałby tak zaplanowanej kampanii seo, czyli kampanii pozycjonowania stron. Każdemu kto choć lizną tematykę SEO rzuca się w oczy prowadzona tu kampania SEO, linkowanie które ma na celu zwiększenie pozycjonowania stron. Pan Paweł nie jest osobą pogubioną tylko prawdopodobnie opłacaną firmą pozycjionerską.
    • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 21.01.19, 21:41
      Odchodzimy od tematu, a tu naprawdę jest problem, rodzice chcący pogrzebać swoje utracone dzieci spotykają się z niezrozumieniem:
      "Do tej pory dzieci zmarłe przed narodzeniem w wyniku poronień w Suwałkach były traktowane jak medyczne odpady i utylizowane. Teraz urząd miejski zorganizuje i sfinansuje im godny pochówek."
      Więcej: info.wyborcza.pl/temat/wyborcza/poronienie+poch%C3%B3wek
      • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 21.01.19, 21:47
        Może podaj przykłady z własnego życia, a nie podawaj linki w celach kampanii marketingowej SEO.
        Wszystkie znane mi kobiety które w ostatnich kilku latach poroniły, były w szpitalach pytane czy chcą zabrać płód. Tak więc skończ z tymi kłamstwami mającymi na celu tylko i wyłącznie pozycjonowanie. Zamiast słuchać hipokryty Chazana, porozmawiaj z kobietami które doświadczyły poronienia.
        • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 21.01.19, 21:56
          Skąd Pani wie, że forum nie będzie czytać rodzic bedący w takiej sytuacji?
          Bezmyślne protestowanie przeciwko tematowi godnego pochówku dzieci poronionych, takim osobom może przynieść tylko cierpienie zamiast porady, zwłaszcza jak przeczyta głupie żarty o pdpaskach...
          • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 21.01.19, 22:30
            "Skąd Pani wie, że forum nie będzie czytać rodzic bedący w takiej sytuacji? "

            Biorąc pod uwagę ruch na pana forum to szanse na to, że ktoś przeczyta wypociny osoby która nie ma nic do powiedzenia w temacie, nie ma własnych doświadczeń, nie jest kobietą i nigdy nie rodziła są zerowe, tak samo jak i szanse na to, że ktoś uzna pana za autorytet w temacie ciąży, poronień i stanu psychicznego kobiety po takim doświadczeniu.
            Wypowiadasz się człowieku na tematy o których nie masz pojęcia, i jeżeli jakimś cudem ktoś potrzebujący pomocy trafi na twoją wypowiedz to będziesz moralnie odpowiedzialny za skutki jakie to przyniesie.
            Kobieta po poronieniu potrzebuje wsparcia, a nie pieprzącego trzy po trzy fanatyka który o ciąży wie tyle, że trwa 9 miesięcy.
            Czujesz potrzebę niesienia pomocy, to idź jako wolontariat do domów samotnych matek, do hospicjum, zajmij się pomocom a nie głupim gadaniem.

            "Bezmyślne protestowanie przeciwko tematowi godnego pochówku dzieci poronionych, takim osobom może przynieść tylko cierpienie zamiast porady, zwłaszcza jak przeczyta głupie żarty o pdpaskach..."

            Jak widać o poronieniach wiesz wielkie g.wno, skoro nawet nie wiesz, że większość spóźnionych miesiączek to nie menstruacje, a poronienia wczesnej ciąży. Tak więc jak już tak bardzo chcesz robić pogrzeby płodom, to rób wszystkim wszak czym 4 tygodniowy płód jest gorszy od 12 tygodniowego.
            • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 21.01.19, 22:53
              W tonie Pani wypowiedzi wyczuwam pogardę wobec dzieci utraconych, a tak nie można.
              Tak właśnie rodzi się nienawiść, gdy brakuje szacunku dla życia poczętego...
              • nitka_14 Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 00:05
                Ależ ta pani napisała prawdę. Skoro już pan zajmuje się problematyką poronień, proszę nie lekceważyć żadnego poronienia. Również takiego, kiedy płodu jeszcze nie widać gołym okiem. I proszę nie zapominać, że zaledwie 1/3 embrionów ma szansę zagnieździć się w macicy, pozostałe obumierają, zanim do niej dotrą. Wtedy nawet okres się nie spóźnia. Proszę sobie uświadomić, że pan sam może mieć kilka razy więcej dzieci, niż się panu wydaje. To nie są żarty, ani pogarda. To czysta biologia.
                • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 00:34
                  Temat godności pogrzebu dzieci utraconych jest zbyt poważny, żeby sprowadzać go do poziomu podpasek.
                  Myślę, że jest to działanie celowe, aby odwrócić uwagę od istoty rzeczy i nie nazwać płodu dzieckiem, tylko odpadem medycznym. Gdzie tu jest szacunek dla ludzkiego życia od poczęcia?
                  • nitka_14 Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 01:02
                    Sugeruje pan, że nie każde dziecko poronione, jest dzieckiem utraconym?
                    • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 01:11
                      W którym miejscu?
                      • nitka_14 Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 02:00
                        Ale proszę nie odpowiadać pytaniem na pytanie. Chciał pan być traktowany poważnie, proszę zachowywać się poważnie.
                        • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 06:06
                          Z całą powagą, Pani odpowiedziała pytaniem na moje pytanie: gdzie tu jest szacunek dla ludzkiego życia od poczęcia?
                          • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 09:18
                            "Z całą powagą, Pani odpowiedziała pytaniem na moje pytanie: gdzie tu jest szacunek dla ludzkiego życia od poczęcia?
                            "

                            Z całym szacunkiem to pan najpierw rozprawia o godziwym pochówku płodów po czym z pogardą i obrzydzeniem podchodzi pan do poronień na wczesnym etapie ciąży.
                            • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 09:29
                              Na ten temat po prostu się nie wypowiadałem, bo nie wiem czy na tym etapie kobieta ma świadomość, że nosi pod swoim sercem nowe życie.
                              Kobiety zgłaszają problemy później, kiedy rozumieją że tracą dziecko i chcą je po ludzku pochować.
                              • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 11:44
                                Niech pan nie będzie śmieszny, przy obecnej czułości testów kobieta wie o ciąży jeszcze przed terminem planowanej menstruacji.
                                Teraz dzieli pan na płody godne bycia człowiekiem bo się o nich wie, i te które człowiekiem nie są bo się o ciąży nie wie. Od kiedy to o godności człowieka decyduje to czy ktoś nas zna.

                                "Kobiety zgłaszają problemy później, kiedy rozumieją że tracą dziecko i chcą je po ludzku pochować."

                                Kobieta to nie głupia gęś i w przeciwieństwie do pana doskonale wie jak funkcjonuje jej organizm. Tak więc to co pana tak obrzydza, dla wielu kobiet starających się o dziecko jest powodem do płaczu. Tak więc skończ pitolenie o tematach o których nic nie wiesz, skoro świętojebliwi człowieku walczący o ochronę życia od poczęcia, sam tego życia od poczęcia ani nie szanujesz ani nie traktujesz jako człowieka. To w którym tygodniu ciąży dla ciebie płód staje się dzieckiem, bo jakbyś jeszcze nie załapał to zaprzeczasz sobie, tu walczysz o ochronę życia od poczęcia, a jednocześnie nim gardzisz i brzydzisz.
                                • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 13:50
                                  Nigdzie nie dałem powodu aby uważać, że nie szanuję ludzkiego życia od poczęcia, więc zarzut uważam za pezpodstawny, choć pewnie Pani myśli inaczej.
                                  • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 14:39
                                    Twoje podejście do płodów które lądują na podpaskach i obrzydzenie do tych podpasek, które jakby nie było jest miejscem pochówku tych płodów jest jednoznaczna z brakiem szacunku do tych płodów. Zarzucasz innym, że nie uznają człowieka w płodzie, a sam dajesz sobie prawo do określenia w którym tygodniu ciąży płód staje się człowiekiem, dajesz sobie prawo do dzielenia płodów i ronień na lepsze i gorsze, na te które zasługują na pochówek i te które cię brzydzą więc nawet o nich nie chcesz rozmawiać.
                                    • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 14:55
                                      Tworzy Pani sztuczny problem, nie spotkałem się z tym, to o tym nie rozmawiam i nic więcej to nie znaczy...
                                      Nie podała też Pani z życia chociaż jeden tego typu przykład.
                                      Proszę bronić uznania człowieka w płodzie w inny sposób, a nie szukając na mnie haka :)
                                      • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 15:06
                                        Każda kobieta minimum raz w życiu roniła na wczesnym etapie ciąży, a pan twierdzi że się pan z tym nie spotkał, więc problem jest wymyślony. Nie muszę szukać na pana haka, pan sam te haki podaje innym na dłoni.
                                        Broni pan życia poczętego, a brzydzi się pan kilkutygodniowymi płodami.
                                        • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 15:10
                                          Nie brzydzę się, po prostu nie podjąłem tego tematu...
                                          Dla mnie życie człowieka na każdym etapie jego rozwoju jest kochane :)
                                          • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 15:17
                                            Owszem napisał pan jasno co sądzi o płodach ronionych na wczesnym etapie ciąży.

                                            "Dla mnie życie człowieka na każdym etapie jego rozwoju jest kochane :)"

                                            Dlatego tak bardzo obrzydziły pana podpaski na których lądują ronione płody na wczesnym etapie ciąży ?
                                  • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 14:41
                                    Jeszcze raz zapytam jak pan widzi sposób godnego pochówku płodów ronionych na wczesnym etapie ciąży?
                          • nitka_14 Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 13:53
                            No właśnie ja o to zapytałam. Gdzie pański szacunek dla człowieka od poczęcia? I proszę odpowiedzić, tak uczciwie. Czy pan ma jakąkolwiek wiedzę w temacie, w którym uzurpuje pan sobie prawo do pouczania innych, czy opiera się pan tylko na jednym, wyczytanym gdzieś tekście i będzie pan go teraz powtarzał z uporem maniaka, głuchnąc na argumenty tych, którzy dają do zrozumienia, że zawęża pan problem i tak naprawdę wcale go nie rozumie? Czy pan choć raz odpowiedział na jakiekolwiek pytanie inaczej niż: "zgadzam się we wszystkim z papieżem, episkopatem i wszystkimi księżmi, a także kilkoma innymi wybranymi (chyba losowo) osobami". Proszę wybaczyć, ale odnoszę wrażenie, że pan nie bardzo wie, z czym się pan zgadza. Pan nie rozumie cytowanych przez siebie słów i nie jest pan w stanie nawet ich powtórzyć bez ściągawki.
                            • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 22:36
                              Już pisałem wcześniej, że ten problem uświadomił mi prof. Chazan, który wielokrotnie spotykał się z cierpieniem rodziców, którzy nie mogli godnie pogrzebać swoich utraconych dzieci podczas poronienia.
                              • nitka_14 Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 04:17
                                I tą wypowiedzią potwierdził pan, że sam pan nie rozumie, co pisze. Nie ma ona większego związku z moją.
                      • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 09:16
                        "Temat godności pogrzebu dzieci utraconych jest zbyt poważny, żeby sprowadzać go do poziomu podpasek. "

                        W tym konkretnie miejscu sugeruje pan dzieli pan płody na lepsze i gorsze na te które zasługują na pochówek i te którymi nie tylko nie warto się zajmować, ale rozmowa o nich jest dla pana niesmaczna.
                        Do większości poronień dochodzi na wczesnym etapie ciąży i wówczas poroniony płód ląduje na podpasce, a poronienie mylone jest z menstruacją.
                        Jeżeli dla pana nazwa dziecko przypisane jest płodowi od chwili zapłodnienia, to nie ma pan prawa z takim obrzydzeniem mówić o płodach które uległy poronieniu na wczesnym etapie ciąży.
                        • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 09:32
                          Nie mówiłem o dzieciach, a o Pani zachowaniu.
                          • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 11:48
                            W przeciwieństwie do pana ja przynajmniej jestem spójna w swoich poglądach, a pan jest hipokrytą. Wielki obrońca życia od poczęcia którego brzydzi poroniony płód na wczesnym etapie ciąży. Walczy o godny pochówek płodów, nazywanie ich dziećmi od chwili poczęcia ale te kilkutygodniowe poronione dla niego płodami ani człowiekiem nie są.
                            • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 13:57
                              Widocznie Pani źle zrozumiała, lub chciała tak to pojąć, ja nie sprowadzam rozmowy na poziom przedmiotu jakim jest podpaska, ja chcę rozmawiać o człowieku PODMIOTOWO na każdym etapie jego życia, począwszy od fazy prenatalnej.
                              • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 14:46
                                Czyżby? Ja w przeciwieństwie do pana nie mam oporu przyznania, że część spóźnionych menstruacji to poronienia na wczesnym etapie ciąży. Nie mam również oporów przyznać, że wszystkie płody ronione na tym etapie lądują na podpasce, bo w przeciwieństwie do pana wiem co to jest menstruacja, jak również wiem co oznacza pojawienie się menstruacji z opóźnieniem oraz jak dbać o higienę kiedy macica się oczyszcza.

                                " ja chcę rozmawiać o człowieku PODMIOTOWO na każdym etapie jego życia, począwszy od fazy prenatalnej."

                                Czyli dla pana płód w 4 tygodniu ciąży nie jest człowiekiem, że nie chce pan o nim rozmawiać ? To gdzie tu ochrona życia od poczęcia?
                                • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 22:46
                                  Dla mnie jest to oczywiste, że dziecko jest człowiekiem od samego poczęcia, reszta to już tylko Pani sugestie.
                                  • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 10:11
                                    Więc jeszcze raz zapytam jak pan sobie wyobraża pogrzeby dla płodów ronionych w 4-6 tygodniu ciąży, które lądują na podpasce.
                              • ficus_carica Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 16:47
                                a2-a napisał:

                                > chcę rozmawiać o człowieku POD
                                > MIOTOWO na każdym etapie jego życia, począwszy od fazy prenatalnej.
                                >

                                No więc proszę nam wyłuszczyć w punktach w jaki sposób organizacyjnie i legislacyjne widzi pan pochowanie człowieka poronionego w takiej fazie ciązy, że znalazł się on wraz ze złuszczonym endometrium i krwią na podpasce/tamponie/w kubeczku menstruacyjnym?
                                • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 17:01
                                  A Pani jak to widzi?
                                  • ficus_carica Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 18:45
                                    Nie manipuluj zadawaniem pytań, bo to ma mnie nie działa. Odpowiedz na mój post.
                                    • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 22:11
                                      Chciałem tylko poznać Pani opinię, bo ja tu, na tym etapie nie mam nic do dodania.
                                      • nitka_14 Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 04:21
                                        Czyli tak naprawdę, dzieci poronione nie interesują pana wcale. Te, o których pan pisze, to raczej dzieci przedwcześnie urodzone, niż poronione.
                                        • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 07:48
                                          Gdyby tak było, nie zakładałbym tego wątku.
                                          • nitka_14 Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 12:43
                                            To dlaczego nie odpowiada pan na pytania o godne pożegnanie wszystkich poronionych dzieci? Niech pan nie czeka, aż ktoś coś na ten temat napisze. Najwyższy czas ruszyć własną głową i napisać coS naprawdę od siebie, zamiast "zgadzam się ze wszystkim, co mówi...", bo to świadczy tylko o pańskiej bezmyślności.
                                      • ficus_carica Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 10:41
                                        a2-a napisał:

                                        > bo ja tu, na tym etapie nie mam nic do dodan
                                        > ia.
                                        >

                                        Znaczy masz w dupie "dzieci" poronione na wczesnym etapie ciąży. Można się było spodziewać.
                                • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 22:52
                                  Trzeba chyba zacząć od tego, żeby każda kobieta miała świadomość, że od samego poczęcia na każdym etapie rozwoju człowiek posiada godność osoby ludzkiej.
                                  • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 10:20
                                    "Trzeba chyba zacząć od tego, żeby każda kobieta miała świadomość, że od samego poczęcia na każdym etapie rozwoju człowiek posiada godność osoby ludzkiej.
                                    "
                                    Proponuję zacząć nauczanie od siebie samego, bo póki co gówno pan wie i o ronieniach i o płodach. Brzydzi pana roniony płód w 4 tygodniu ciąży, a chce pan kobiety kształcić w tym jaki to on jest wspaniały. Kobieta która pragnie dziecka będzie tak samo rozpaczała przy ronieniu w 4 tygodniu ciąży jak i przy ronieniu w 12 tygodniu ciąży i nie potrzebuje do tego pana fanatycznego, bezmyślnego ględzenia.
                          • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 11:49
                            Chciałeś ruchu na swoim forum , to masz i albo zacznij logicznie argumentować, albo się przymknij w tematach o których nic nie wiesz i które ciebie nie dotyczą.
                            • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 14:07
                              Temat człowieczeństwa powinien dotyczyć każdego, zwłaszcza że życie ludzkie nie zaczyna się od jego narodzin, a znacznie wcześniej.
                              Pani też pewnie nie chciałaby być traktowana jak przedmiot.
                              • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 15:03
                                Sądzi pan, że dla kobiety od miesięcy czasami lat starających się o dziecko płód w 4 tygodniu ciąży nie jest dzieckiem. Brzydzi się pan ronieniem na tym etapie ciąży, ale krzyczy pan o ochronie życia od poczęcia
                                • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 07:52
                                  To nie ma znaczenia co mi Pani sugeruje, ponieważ płód zawsze jest dzieckiem.
                                  • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 10:22
                                    To nie ja panu sugeruje, nie ma znaczenia co pana usta mówią ważne jest co reszta ciała mówi, a to można wyczytać w pana postach. Jest pan obrzydliwym hipokrytą. Zarzuca pan innym, że nie szanują życia od poczęcia, a sam pan brzydzi sie tym życiem.
                                    • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 12:52
                                      Czy może Pani podać cytat, gdzie niby "brzydzę się tym życiem" (chodzi o życie od poczęcia)?
                                      • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 13:46
                                        Podałam już panu cytat, ten w którym z obrzydzeniem mówi pan o podpaskach na których znajdują się ronione płody
                                        • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 14:07
                                          Nie ma takiego cytatu, więc proszę nie wymigiwać się, tylko podać rzeczony tekst.
                                          • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 14:28
                                            "Temat godności pogrzebu dzieci utraconych jest zbyt poważny, żeby sprowadzać go do poziomu podpasek. "

                                          • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 14:30
                                            "Temat godności pogrzebu dzieci utraconych jest zbyt poważny, żeby sprowadzać go do poziomu podpasek. "

                                            Ten cytat jasno wskazuje, że dla pana płody na wczesnym etapie rozwoju nie są człowiekiem. Traktuje je pan z pogardą i za wszelką cenę próbuje pan odejść od drażliwego dla pana tematu ujawniającego pana faktyczny stosunek do życia od poczęcia.
                                            • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 14:42
                                              Nie, ten cytat wskazuje jedynie, że podpaska jest przedmiotem, nie podmiotem :)
                                              • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 15:04
                                                Czym dla pana jest wiec znajdujący się na niej roniony płód i skoro wątek jest o godnym pogrzebie płodów to czemu tak usilnie próbuje pan unikać tego tematu
                                      • raczek-nieboraczek Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 13:54
                                        Temat godności pogrzebu dzieci utraconych jest zbyt poważny, żeby sprowadzać go do poziomu podpasek.
                                        Myślę, że jest to działanie celowe, aby odwrócić uwagę od istoty rzeczy i nie nazwać płodu dzieckiem, tylko odpadem medycznym. Gdzie tu jest szacunek dla ludzkiego życia od poczęcia?
                                        • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 14:47
                                          O, dzięki za podanie całego komentarza, bez wyrywania urywku z kontekstu wypowiedzi.

                                          Proszę uczciwie odpowiedzieć, czy Pani brzydzi się podpaskami?
                                  • nitka_14 Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 12:46
                                    Powiedzmy, że zawsze jest człowiekiem. Dzieckiem jest tylko dla własnych rodziców. Podobnie, jak człowiek w każdym wieku.
                                    • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 12:55
                                      Bóg jako Stwórca jest naszym Ojcem, więc wszyscy jesteśmy dziećmi, niezależnie czy się w to wierzy, czy nie...
                                      • nitka_14 Re: Poronione, chować po ludzku 24.01.19, 00:46
                                        A może czas się zdecydować, czy chce pan uratować jak najwięcej istnień ludzkich, czy drażnić niewierzących, bo na razie to drugie wychodzi panu znakomicie. W dyskusjach o aborcji nie warto podpierać się wiarą, bo to, w zasadzie, zamyka takie dyskusje, a chyba nie o to chodzi?
                                        • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 24.01.19, 01:00
                                          Dla człowieka wierzącego jest to oczywiste, że aborcja jest zabiciem człowieka i jest to bardzo ciężki grzech zasługujący na potępienie.
                                          Ja uważam, że do obrońców aborcji lepiej jest dotrzeć poprzez empatię i bez okłamywania że człowiek to nie człowiek, bo się nie narodził.
                                          • nitka_14 Re: Poronione, chować po ludzku 24.01.19, 03:17
                                            Znów odpowiedź nie na temat.
                                            • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 24.01.19, 06:03
                                              Proszę zatem znów bardziej precyzować pytanie...
                                              Chyba, że Pani sądzi iż na forum są sami niewierzący?
                                              • nitka_14 Re: Poronione, chować po ludzku 24.01.19, 13:28
                                                Z wpisów odnoszę wrażenie, że większość to osoby niewierzące, obojętne religijnie, albo negatywnie nastawione, odreagowujące coś, co wydarzyło się w przeszłości. Jeśli ktoś mówi im, że aborcja to grzech, bo zabija się dzieci Boże, to bunt jest do przewidzenia. A bunt objawia się agresją. Niech pan się zastanowi, czy chodzi panu o obronę życia ludzkiego od poczęcia, czy o przeforsowanie swojego światopoglądu, bo na tym forum nie widzę możliwości połączenia tego w jednym temacie. Tu trzeba wybierać.
                                          • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 24.01.19, 10:07
                                            "Ja uważam, że do obrońców aborcji lepiej jest dotrzeć poprzez empatię"

                                            Dla pana okazem empatii jest wieszanie przed przedszkolem plakatów antyaborcyjnych? Ciekaw definicja empatii zniszczyć psychikę dziecka, narazić małe dziecko na traumę w imię swoich poglądów. Nie potrafi pan bronić swoich argumentów w inny sposób, musi pan do tego użyć bezbronnych dzieci. To zwyczajna podłość, brak empatii i przedmiotowe traktowanie dzieci. Dodam więcej kobieta decydująca się na aborcję zabija jeden płód, pan natomiast tysiące dzieci traktuje przedmiotowo jako swój miecz, wywołując u nich traumy. Jak pan sądzi czy to właśnie Jezus miał na myśli mówiąc o umiłowaniu dzieci, aby je bezczelnie wykorzystywać.
                                            • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 24.01.19, 10:34
                                              Wieszanie plakatów antyaoborcyjnych, to jest raczej kwestia asertywności.
                                              • nitka_14 Re: Poronione, chować po ludzku 24.01.19, 13:23
                                                Chyba bezmyślności. Przecież, jeśli taki plakat wisi przez cały czas, w pewnym momencie przestaje zupełnie być zauważalny. Ludzie obojętnieją na ten widok, tak jak na widok każdego innego plakatu, który z czasem się opatrzy. Im dłużej to będzie wisiało w wyesponowanym miejscu, tym mniej ludzi będzie obchodziło, aż do kompletnej znieczulicy. Pomysłodawcy akcji "niech wisi cały czas" strzelili ofiarom aborcji w stopę.
                                                • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 24.01.19, 13:32
                                                  To jaki Pani ma pomysł, żeby bronić te ofiary aborcji?
                                                  • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 24.01.19, 16:28
                                                    Rozmowa i uświadamianie nastolatków, uczenie o odpowiedzialnym seksie , o antykoncepcji o odpowiedzialnym macierzyństwie , a nie wieszanie plakatów antyaborcyjnych przy przedszkolach i wywoływanie u trzylatków traum. Jeszcze raz zapytam czy swoim trzyletnim dzieciom też pan puszczał film " Gwałt" z 20 minutową sceną gwałtu by je uczulić na temat gwałtu. Czy według pana wywołanie traumy u dzieci to jedyny sposób na rozmowę
                                                  • nitka_14 Re: Poronione, chować po ludzku 24.01.19, 17:07
                                                    Z doświadczenia wiem, że sprawdza się kształtowanie świadomości poprzez dobrą literaturę, gdzie bohaterowie przekazują wartości czytelnikom, równocześnie wciągając ich w ciekawą akcję, jaka toczy się w danej książce. I, o dziwo, sprawdza się to nawet w przypadku dorosłych. Ale nie wiadomo dokładnie, ile osób można w ten sposób wyedukować. To nigdy nie będą wszyscy.
                                                  • nitka_14 Re: Poronione, chować po ludzku 24.01.19, 17:11
                                                    I, oczywiście, nie można zapominać, że osoby już zastanawiające się nad aborcjąi wszystkie, będące w trudnej sytuacji trzeba otoczyć opieką i zapewnieć pomoc, jakiej potrzebują, ale w tym przypadku najłatwiej przychodzi gadanie. O ile pamętam, jednym z działań, mających zapobiegać aborcjom u nastalatek, było zapewnienie im pomocy ze strony szkoły, żeby spokojnie mogły ją ukończyć, godząc to z macierzyństwem.
                                                  • ficus_carica Re: Poronione, chować po ludzku 25.01.19, 08:54
                                                    a2-a napisał:

                                                    > To jaki Pani ma pomysł, żeby bronić te ofiary aborcji?
                                                    >

                                                    Powszechna dostępność antykoncepcji i edukacja seksualna.
                                                  • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 25.01.19, 09:20
                                                    Zła nie można leczyć złem.
                                                  • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 25.01.19, 10:00
                                                    lepiej leczyj je jeszcze gorszym czyli sierocińcami kościelnymi takimi jak ten siostry Bernadetty
                                                  • ficus_carica Re: Poronione, chować po ludzku 25.01.19, 11:39
                                                    Antykoncepcja i edukacja to samo dobro, a tobie kościelna propaganda przeorała mózg.
                                                  • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 25.01.19, 12:27
                                                    Antykoncepcja potrafi być przyczyną nowotworów, a edukacja seksualna deprawuje dzieci.
                                                  • ficus_carica Re: Poronione, chować po ludzku 25.01.19, 17:06
                                                    Edukacja seksualna powoduje, że młodzież ma wiedzę (wiem, że pojęcie wiedzy jest ci obce) na ten temat.

                                                    W kwestii przyczyn nowotworów nadal nie odpowiedziałeś czy twój znajomy kleryk zmarły na raka łykał pigułki.
                                                  • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 25.01.19, 17:51
                                                    "Antykoncepcja potrafi być przyczyną nowotworów"

                                                    Ciekawe w jaki to niby sposób używanie prezerwatyw wpływa na rozwój nowotworów.
                                                    Ciekawe, że nie przejmujesz się wpływem dodatków do żywności jak również wpływem WF i telefonii komórkowej na rozwój nowotworów.

                                                    "a edukacja seksualna deprawuje dzieci."

                                                    Edukacja seksualna sprawia, że bardziej świadomie podchodzimy do współżycia seksualnego i swojej seksualności, uświadomienie chroni nas przed nieplanowanymi ciążami, dzięki czemu mniej osób decyduje się na aborcję, na czym tobie podobno tak zależy. Podobno , bo jak widać widzisz tylko jedną drogę do ograniczenia aborcji, a mianowicie rozwieszanie nieetycznych plakatów antyaborcyjnych przy przedszkolach i szkołach.
                                                  • asia-loi Re: Poronione, chować po ludzku 25.01.19, 19:23
                                                    a2-a napisał:

                                                    > Antykoncepcja potrafi być przyczyną nowotworów, a edukacja seksualna deprawuje dzieci.
                                                    >


                                                    Są różne metody antykoncepcji, prezerwatywa nie stanowi takiego zagrożenia. Wręcz chroni przed niektórymi chorobami.
                                                    A mógłbyś mnie oświecić jak to jest, że ci co nie stosują antykoncepcji (bo wiara nie pozwala), a są w wieku rozrodczym - mają tylko 2-3 góra czworo dzieci?
                                                    Jeszcze jak chodziłam do kościoła nie mogłam pojąć tej obłudy w kościele, którą najbardziej było widać przed świętami. Dużo młodych ludzi szło do komunii, miało 1,2,3 dzieci. Nie wmówisz mi, że oni wszyscy stosowali tylko taką antykoncepcję, na jaką Kk pozwala, bo ta jest bardzo zawodna.
                                                    I skąd w kraju gdzie większość to katolicy, jest tak duże podziemie aborcyjne?
                                                    Kobiet innych wyznań w Polsce jest niewiele.
                                                  • asia-loi Re: Poronione, chować po ludzku 25.01.19, 19:15
                                                    a2-a napisał:

                                                    > Zła nie można leczyć złem.
                                                    >

                                                    No tak, antykoncepcja to jest zło. W/g Kk jest to grzech za który nie dostaje się rozgrzeszenia.
                                                    Taki grzech wymyśleć mogli tylko Ci, co w ciążę nie zachodzą, są totalnie odrealnieni, nie mają zielonego pojęcia o normalnym życiu, a uzurpują sobie prawo do decydowania i pouczania innych jak mają żyć.
                                                    Ktoś kiedyś powiedział, że gdyby w ciążę zachodzili księża, to aborcja byłaby sakramentem.
                                              • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 24.01.19, 16:24
                                                "Wieszanie plakatów antyaoborcyjnych, to jest raczej kwestia asertywności."

                                                Chyba nie zna pan znaczenia słowa asertywność. Wieszanie plakatów antyaborcyjnych w miejscach publicznych, zwłaszcza przed przedszkolami to kwestia braku empatii, braku szacunku dla tych dzieci, braku zasad moralnych i przedmiotowym traktowaniu tych dzieci ,bazowaniu na ich strachu do osiągnięcia swojego celu.
                                                TYLKO BYDLE TAK PRZEDMIOTOWO TRAKTUJE MAŁE DZIECI, TYLKO BYDLE POZBAWIONE ZASAD MORALNYCH WYKORZYSTUJE STRACH DZIECI DO WOJNY. Niczym nie różni się pan od muzułmanów, czy terrorystów, tak samo jak oni do walki wykorzystuje pan dzieci. Nie potrafi pan argumentować, to gra pan na emocjach i strachu niewinnych małych dzieci. I pan w swojej brudnej wojence śmie się powoływać na Jezusa.
            • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 21.01.19, 23:16
              Rozumiem, że dla Pani nie ma problemu, ale proszę pomyśleć o cierpieniu innych kobiet, ile muszą przejść gdy chcą godnego pochówku dla swoich dzieci po poronieniu.
              Proszę sobie przeczytać co przeżywają rodzice dzieci utraconych:
              "edwie kilku godzin znaleźć laboratorium, które przyjmie płód do badania, sama musiała zadbać o jego zapakowanie i o wezwanie kuriera, który zabierze pakunek.

              Podobne przeżycia ma na koncie wiele pacjentek, które przed 10. tygodniem ciąży poroniły w opolskim szpitalu. To wina ogólnopolskich przepisów, które możliwość zasiłku pogrzebowego i innych świadczeń po poronieniu uzależniają od karty martwego urodzenia, gdzie trzeba wpisać płeć dziecka..."
              opole.wyborcza.pl/opole/7,35086,22517644,przepisy-poteguja-traume-kobiet-ktore-poronily-ale-to-mozna.html
              • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 09:21
                "Rozumiem, że dla Pani nie ma problemu, ale proszę pomyśleć o cierpieniu innych kobiet, ile muszą przejść gdy chcą godnego pochówku dla swoich dzieci po poronieniu"

                I dlatego z taką pogardą i lekceważeniem podchodzi pan do poronień na wczesnym etapie ciąży. Już wiem te płody są zbyt małe aby można je wykorzystać do obrzydliwej kampanii reklamowej. Cóż za obrzydlistwo dzielić poronienia na lepsze i gorsze, cóż za hipokryzja pitolić o ochronie życia poczętego, i z obrzydzeniem i niesmakiem mówić o poronieniach na wczesnym etapie ciąży odbierając im człowieczeństwo.
                • kociak40 Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 11:53
                  "Tematem zainteresował mnie prof. Chazan" - a2-a

                  Kłamstwo ma krótkie nogi, ale prawda często jest bez nóg.
                  • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 22:57
                    Profesor pomagał nam przy budowie Pomnika Dziecka Utraconego.
                    • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 10:27
                      I to ma niby świadczyć o twoim i jego szacunku do płodów. Gdyby Chazan się nawrócił cały swój majątek zarobiony na aborcjach przeznaczyłby na domy dziecka lub domy samotnej matki. Gdyby pan szanował życie od poczęcia nie podchodziłby pan z taką odrazą do podpasek na których lądują płody ronione na wczesnym etapie ciąży. Myli pan ronienie z przedwczesnym porodem.
                      Zanim zaczniesz się człowieku wypowiadać w tematach które cię nie dotyczą i o których nic nie wiesz to się dokształć
                    • ficus_carica Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 10:43
                      a2-a napisał:

                      > Profesor pomagał nam przy budowie Pomnika Dziecka Utraconego.
                      >


                      Bo pomniki i modlitwa, jak wszyscy wiemy, to jedyna forma "pomocy" jaką umiecie zastosować. Szkoda tylko, że zupełnie nieskuteczna.
                • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 14:12
                  Mimo wszystko to cieszy, że zaczyna myśleć Pani o płodzie, jak o człowieku :)
                  • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 15:14
                    "Mimo wszystko to cieszy, że zaczyna myśleć Pani o płodzie, jak o człowieku :)"

                    Tu się pan myli, dla mnie płód jest płodem i dzieckiem staje się w chwile porodu. Ale śmieszą mnie takie osoby jak pan, wielcy obrońcy życia którzy jak im pasują płód raz nazywają płodem, a raz dzieckiem. Gdyby faktycznie pan bronił życia od poczęcia to nie brzydziłby pana temat ronień na wczesnym etapie ciązy.
                    • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 22.01.19, 23:49
                      makurokurosek napisała:

                      >
                      > Tu się pan myli, dla mnie płód jest płodem i dzieckiem staje się w chwile porod
                      > u...



                      Czy wobec tego w/g Pani dziecko dzień przed porodem nie jest dzieckiem?
                      • nitka_14 Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 04:25
                        Tak napradę to nawet po porodzie nie jest dzieckiem. Jeśli mielibyśmy być precyzyjni, dziećmi są osoby w wieku 3-9/12 lat.
                        • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 07:31
                          A to ciekawstka, czyli Pani znowóż twierdzi, że dziecko po urodzeniu jeszcze nie jest dzieckiem, ale dopiero w pewnym wieku będzie dzieckiem :)
                          • nitka_14 Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 12:48
                            Człowiek po urodzeniu jest noworodkiem, po miesiącu niemowlęciem, po roku wchodzi w okres poniemowlęcy. Dzieciństwo to czas od 3 do 9/12 lat. Podręczniki do biologii polecam.
                        • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 07:56
                          nitka_14 napisał(a):

                          > Jeśli mielibyśmy być precy
                          > zyjni, dziećmi są osoby w wieku 3-9/12 lat.


                          A osoby od poczęcia w pierwszych tygodniach życia?
                          • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 10:41
                            To noworodki, między 1 rokiem a 3 - mówimy o niemowlakach
                          • nitka_14 Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 12:50
                            Ponownie polecam podręcznik do biologii. Wszystko chce pan mieć na tacy podane? Dziwne trochę, jak na kogoś, kto przychodzi wymądrzać się i pouczać innych.
                          • aerra Re: Poronione, chować po ludzku 26.01.19, 14:13
                            Od poczęcia czyli od czego?
                            Od połączenia plemnika z komórką jajową? Jajo płodowe.
                            Mniej więcej po 4 dniach przechodzi w stadium moruli.
                            Po zagnieżdżeniu w macicy: Blastocysta.
                            Do mniej więcej 10-11 tygodnia to okres zarodkowy, a następnie okres płodowy - aż do porodu.
                            Na biologii się nie uważało? To polecam sobie przypomnieć, bo to jednak podstawy.

                            A osobą ani zarodka, ani nawet płodu nazwać nie można, ponieważ jest to pojęcie filozoficzno-etyczne, a nie biologiczne i zakłada samoświadomość, której nawet po urodzeniu nie posiadają ani noworodki ani niemowlęta (chociaż na tym etapie rozwoju samoświadomość zaczyna się już kształtować).
                            • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 28.01.19, 00:48
                              Odpowiedź w nowym wątku: forum.gazeta.pl/forum/w,263153,167553417,167553417,Zycie_zaczyna_sie_od_poczecia.html
                      • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 10:40
                        Wydaje mi się, że napisałam jasno. Tak, dla mnie płód staje się dzieckiem w chwili porodu. Mój instynkt macierzyński również pojawił się chwilę po porodzie, a nie przed czy w trakcie.

                        • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 11:37
                          Ma Pani prawo do takiego poglądu.
                          Dziwne tylko, że w dwudziestym pierwszym wieku, są jeszcze osoby, które uważają, że dziecko dopiero zaczyna żyć, jak się urodzi...
                          A przed porodem to było przedmiotem?
                          • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 11:55
                            "Dziwne tylko, że w dwudziestym pierwszym wieku, są jeszcze osoby, które uważają, że dziecko dopiero zaczyna żyć, jak się urodzi.."

                            Czy zmarły staje się martwym w chwili śmierci mózgowej czy dopiero wtedy gdy ostatnia jego komórka ulegnie rozkładowi ?
                            • kociak40 Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 15:26

                              Z ludźmi nawiedzonymi religijnie nie można dyskutować. Ich horyzont myślowy jest ograniczony religią,
                              i chcieli by narzucić swoje urojenia innym. Dam przykład:
                              Byłem na filmie "Kler", była to niedziela. Na godz. 16:00 nie było już biletów ale na 19:00 można było kupić. Przed kinem stało 20-30 religijnych dewotów, obwieszonych różańcami, w rękach święte obrazki,
                              i zawodzili na głos różne modlitwy i pieśni, aby ludzie nie oglądali tego filmu (zapewne ksiądz z ambony to mówił). Chcieli innym narzucać swoje poglądy, co należy oglądać, czego nie, czego nie czytać, gdzie chodzić w niedzielę itd. Sama ciemnota i tak tępa, że własnej głupoty się nie wstydzi. Takich ludzi trzeba unikać jak zarazy, niech się "obracają" się we własnym gronie.
                              • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 22:48
                                Czy próbował Pan ich zrozumieć?
                                • kociak40 Re: Poronione, chować po ludzku 24.01.19, 00:04
                                  a2-a napisał:

                                  > Czy próbował Pan ich zrozumieć?

                                  Ich głupotę rozumieć? Religia pozbawiła ich własnej logiki. Czym człowiek ma mniej rzeczywistej wiedzy, czym jest tz. "ciemniejszy" tym łatwiejszy jest do sterowania przez kler.
                                  Czy kiedykolwiek usłyszał Pan od księdza z ambony, żeby człowiek wykorzystywał dar inteligencji do pogłębiania nauki na uczelniach, zachęcał do poznania Teorii Względności, trudem nauki zwiększał swoje dobro jakie może dać swoją pracą innym? Tego Pan nie usłyszy.
                                  Tylko modlitwy, koronki, dodanie koralików do różańca, nowi święci, cudowne obrazy i figury itd. Dewoci religijni, to najlepsi wierni do sterowania przez kler. Im człowiek ma niższe wykształcenie tym lepiej dla kleru, bardziej jest podatny na ich wpływy i "strzyżenie" z pieniędzy.
                                  • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 24.01.19, 00:27
                                    Nie koniecznie, mój stary proboszcz zawsze o tym przypominał, aby się kształcić, rozwijać swoje talenty.
                                    Poza tym nie przeceniałbym daru inteligencji, skoro również diabeł jest bardzo inteligentny.
                                    Dużo ważniejsze są inne wartości, takie jak wiara, nadzieja i miłość.
                                    • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 24.01.19, 10:10
                                      Czy pan wierzy w proboszcza czy w Boga, bo póki co ani razu nie odniósł się pan do słów Jezusa za to swoje teorie opiera pan na poglądach ludzi, często bardzo grzesznych jak Chazan
                                      • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 24.01.19, 10:26
                                        Czemu nie, mogę się odnieść do słów Chrystusa:
                                        „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40)
                                        • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 24.01.19, 16:16
                                          "Czemu nie, mogę się odnieść do słów Chrystusa:
                                          „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40)"

                                          Więc teraz się zastanów człowieku, co zgodnie ze słowami Jezusa cię czeka za psychiczne niszczenie małych dzieci, za narażanie je na traumy wywołane bilbordami antyaborcyjnymi, co cię czeka za wykorzystywanie małych niewinnych dzieci do swoich prywatnych celów, za traktowanie tych dzieci przedmiotowo, za brak empatii i współczucia. Kobieta która dokonuje aborcji zgodnie z twoją ideologią robi krzywdę jednemu dziecku, ty swoimi plakatami robisz krzywdę tysiącom dzieci. Czy jesteś od niej lepszy czy może gorszy skoro krzywdzisz tysiące dzieci.
    • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 21.01.19, 23:37
      "Do tej pory, podobnie jak w przeważającej większości polskich miast, można było zorganizować pogrzeb tylko tym dzieciom straconym w poronieniu, których rodzice zebrali stosowne dokumenty. Jeśli z jakichś przyczyn nie udało im się tego zrobić, najmniejsze dzieci (do 22. tygodnia ciąży) były zazwyczaj spalane jak odpady medyczne. To był problem i dla pracowników spalarni, i dla szpitali, i dla rodziców, którzy po pierwszym szoku związanym ze stratą pytali lekarzy, gdzie jest pochowane ich dziecko..."
      opoka.org.pl/biblioteka/Z/ZR/pk201443-utracone.html
      • kociak40 Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 11:02

        25 maja 2018 r. w Irlandii odbyło się referendum w sprawie legalizacji przerywania ciąży do 12 tygodnia ciąży.
        W referendum wzięło udział 64% uprawnionych obywateli i za legalizacją opowiedziało się 66,4%. I takie prawo
        zatwierdzono. To ludzie tworzą prawo dla wszystkich obywateli, a nie religia. Religia może tylko dotyczyć wiernych
        i ich można straszyć piekłem. Nikt do tego nie namawia, ani nie zmusza. To sama kobieta podejmuje taką decyzję.
        Ma pełne prawo do przerwania ciąży do 12 tygodnia jej trwania. I tak powinno być.
        • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 11:58
          Zadaniem prawa jest ochrona człowieka, każdego człowieka...
          Smutne jest to, że na naszych oczach dokonuje się w białych rękawiczkach segregacja ludzi na tych, którzy mają prawo żyć i na tych, którym takiego prawa się odmawia, a wszystko to pod pozorem miłości...
          • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 12:11
            Smutne to jest to, że w Polsce fanatycy religijni na siłe próbują przekonać większość do swojej racji wykorzystując do tego nawet niemoralne i nieetyczne środki. Smutne jest to, że pokolenie które masowo wykonywało aborcje rości sobie prawo do bycia autorytetami moralnymi i narzuca swój światopogląd innym.
            • kociak40 Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 14:07

              W Polsce, tak jak w Irlandii, powinno być referendum dla uprawnionych obywateli do glosowania, aby mogli ewentualnie takie prawo ustanowić do legalizacji większością głosów, lub odrzucić. To obywatele w państwie decydują większością o ustanawianiu prawa dla wszystkich obywateli. Kościół nie ma prawa narzucać swojej woli i swojego światopoglądu w prawie konstytucji. Kościół ma tylko prawo oddziaływać na swoich wiernych z ambon.
              Urojenia religijne mogą dotyczyć tylko tych, którzy takie urojenia przyjmują do swojej wiary.
            • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 19:23
              Smutne jest, że w ogóle abortuje się dzieci.
              • makurokurosek Re: Poronione, chować po ludzku 23.01.19, 19:43
                Tak jest to smutne, ale czasami jest to wybór mniejszego zła. Smutniejsze jest jednak to, że ludzie którzy okrzykują się obrońcami życia świadomie niszczą psychikę dzieci stosując niemoralne i nieetyczne metody propagowania swoich poglądów. Jak sądzisz jak na trzylatka działają plakaty abortowanych płodów, swoją drogą rozumiem, że na tych plakatach są zdjęcia aborcji dokonanych przez kogoś z ruchu pro-life, wszak w Polsce od 30 lat nie ma możliwości dokonania aborcji w tak zaawansowanej ciąży. Tak więc zdjęcie pewnie należy do jakieś 60 letniej świętojebliwej fanatyczki, która przez lata stosowała aborcje jako metodę antykoncepcyją, a na starość ją olśniło.
                • a2-a Re: Poronione, chować po ludzku 24.01.19, 00:30
                  Nie wiem skąd Pani bierze wzorce do oceniania ludzi, ale ciekawi mnie, jakie to większe zło jest od zła jakim jest aborcja?