a2-a 21.01.19, 11:55 Tradycyjnie zapraszam do słuchania dobrej nowiny na dziś: youtu.be/0IQ3rb9xC50 Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
tade-k53 Re: Młode wino i stare bukłaki 21.01.19, 16:07 Będąc posłusznym Panu Jezusowi, nie wierzę w ani jedno słowo, jakie głosi posoborowy "Kościół". Odpowiedz Link
a2-a Re: Młode wino i stare bukłaki 21.01.19, 18:04 Panie Tadeuszu z całym szacunkiem, aby zrozumieć pewne rzeczy w Kościele nie można mieć serca jak ten stary bukłak. Warto więc powierzać Panu Jezusowi swoje serce, a Chrystus odmieni je i będzie mogło pomieścić słowo, które dziś Bóg kieruje do nas. Odpowiedz Link
kociak40 Re: Młode wino i stare bukłaki 21.01.19, 20:56 "ostrzegam przed piekłem, do którego ludzie wpadają jak rzęsisty deszcz." - tade-k53 Powinieneś się z tego cieszyć. Będziesz stał w krótkiej kolejce do nieba. Krócej będziesz czekał, bo biurokracja jest wszędzie, nawet i w niebie. Odpowiedz Link
tade-k53 Re: Młode wino i stare bukłaki 21.01.19, 20:58 kociak40 napisał: > "ostrzegam przed piekłem, do którego ludzie wpadają jak rzęsisty deszcz." - tad > e-k53 > > Powinieneś się z tego cieszyć. Cieszyć się, że ludzie wpadają do piekła??? Odpowiedz Link
kociak40 Re: Młode wino i stare bukłaki 21.01.19, 21:51 "Cieszyć się, że ludzie wpadają do piekła???" - tade-k53 Będziesz miał luźniej w niebie, więcej miejsca do własnej dyspozycji. Dla mnie jest to pozytywna wiadomość, ja nie lubię tłoku, nie lubię tłumów i być wśród niego. Im mniej w niebie dusz tym lepiej. Za Twoją radą pozostaje mi tylko całą parą dążyć do nieba tylko poprzez Kościół przedsoborowy, bo takich jest bardzo mało i tłumu nie będzie. Odpowiedz Link
tade-k53 Re: Młode wino i stare bukłaki 21.01.19, 23:30 W Niebie nie będzie wolnych miejsc: 9/1I.[1937]. Ostatki. Ostatnie te dwa dni karnawału, poznałam wielki nawał kar i grzechów. Dał mi Pan poznać w jednym momencie grzechy świata całego w dniu tym popełnione. Zemdlałam z przerażenia i pomimo, że znam całą głębię miłosierdzia Bożego, zdziwiłam się, że Bóg pozwala istnieć ludzkości. I dał mi Pan poznać, kto podtrzymuje istnienie tej ludzkości: to są dusze wybrane, Kiedy dopełni się miara wybranych, świat istniał nie będzie. 926-927 Odpowiedz Link
kociak40 Re: Młode wino i stare bukłaki 22.01.19, 08:03 "W Niebie nie będzie wolnych miejsc" - tade-k53 Zbyt mała kubatura Nieba? Dusza przy duszy? Przerażające. Kto był projektantem tak skąpej powierzchni Nieba? Z Piekłem jest dużo lepiej. Piekło, to projekt Szatana, który dla niego zrealizował Bóg. Tam nie ma ograniczeń, co do miejsc oraz obsługi (liczba diabłów jest tak ogromna, że obsłużą każdą ilość dusz). Projekt widać bardziej przemyślany. Pozostaje mi chyba tylko uważać aby nie wpaść w przepaść oddzielającą dobro od zła i czekać. Może coś się zmieni. Odpowiedz Link
tade-k53 Re: Młode wino i stare bukłaki 22.01.19, 11:18 W niebie będzie tyle wybranych ile Bóg wyrzucił po buncie Lucyfera, gdy powiedział: "Nie będę służył", gdy Bóg ukazał aniołom Maryję, jako ich królową. Odpowiedz Link
kociak40 Re: Młode wino i stare bukłaki 22.01.19, 12:20 "W niebie będzie tyle wybranych ile Bóg wyrzucił po buncie Lucyfera" - tade-K53 Lista wybranych do nieba jest ograniczona co do ilości. Dobrze byłoby znać ilość miejsc na liście, ile jeszcze wolnych miejsc. Lista się zapełni i pozostanie tylko dla reszty piekło. Ono nie ma ograniczeń w pojemności. Trzeba obiektywnie przyznać, że jeżeli chodzi o klimat, to w niebie jest on wspaniały ale towarzystwo nieszczególne, nudne i mało atrakcyjne. Do tego jeszcze te chóry anielskie, trudno to będzie znieść. Co innego w piekle. Tam towarzystwo jest ciekawe, atrakcyjne, nienudne. Klimat tylko nieprzychylny, ale znajomi diabłów będą mieć w kotłach zimniejszą smołę, tak przypuszczam. Odpowiedz Link
tade-k53 Re: Młode wino i stare bukłaki 22.01.19, 17:27 W piekle ogień nie gaśnie oraz robak nie umiera. Odpowiedz Link
kociak40 Re: Młode wino i stare bukłaki 22.01.19, 18:17 tade-k53 napisał: > W piekle ogień nie gaśnie oraz robak nie umiera. Zadziwiasz mnie swoją wiedzą, w temacie religijnym. Może w piekle są "zimne ognie"? Ja dotychczas miałem tylko pobożne życzenia i na tym kończyła się moja pobożność. Stąd u mnie taki brak wiedzy. Jeżeli twierdzisz, że w piekle ogień nie gaśnie, to musi być niewyczerpalne źródło paliwa oraz tlen. Płomień, to rozżarzone cząsteczki węgla powstałe przy szybkim utlenianiu. Bez tlenu nie będzie płomienia. Skąd lub kto, dostarcza do piekła te materiały aby ogień w piekle trwał cały czas? To mnie też ciekawi. Odpowiedz Link
tade-k53 Re: Młode wino i stare bukłaki 22.01.19, 19:00 Dowiesz się w piekle. Nie chcesz iść do nieba? Odpowiedz Link
kociak40 Re: Młode wino i stare bukłaki 22.01.19, 21:21 tade-k53 napisał: > Dowiesz się w piekle. Nie chcesz iść do nieba? Chyba już Ci pisałem. Z ambon myśliwi polują na zwierzęta, a księża na wiernych. Zamiast dubeltówek i sztucerów, mają wabik, przynęte do zwabienia - niebo, a piekło - aby mieć czym straszyć później wiernych, aby zwiększać swoje ziemskie dochody materialne i mieć wpływ na wiernych. To cała "tajemnica wiary". Duchowieństwo katolickie zapewnia sobie tym rajskie życie na ziemi, mając poważanie, uznanie, piękne pałace, plebanie, samochody, najdroższe jedzenie i najdroższe trunki itd. Tylko "żyć, nie umierać" i to bez pracy użytecznej. Innych wielu "korzyści" nie wymieniam, bo za długo trzeba by pisać. Jeżeli ktoś chce wierzyć w Absolut, czyli Boga, ma do dyspozycji Biblię i powinien sam być kapłanem dla swojego życia, a nie korzystać z pośredników, którzy tylko handlują Bogiem. Odpowiedz Link