Dla Pani pocoo: Biblia o nieśmiertelności duszy

[a2-a]

Mała konkordancja biblijna na temat duszy w/g ks. prof. dr hab. Artura J. Katolo:

Dusza jest stworzona przez Boga:[/i] Rdz 2, 7; Ekl 12, 7; Iz 57, 16; Zach 12, 1.

Dusza została stworzona na obraz Boży:[/i] Rdz 1, 26-27; 1 Kor 11, 7; Kol 3, 10.

Dusza jest czymś innym niż ciało:[/i] Mt 10, 28; Dz 2, 26-27; 1Tes 5, 23; Hbr 4, 12.

Dusza oddziela się od ciała w momencie śmierci:[/i] Rdz 35, 18; Ekl 12, 7; Łk 12, 20.

Dusza żyje nadal, pomimo śmierci ciała:[/i] Rdz 35, 18; 1Sam 28, 19; 1Krl 17, 22; Mt 10, 28; Łk 8, 55.

Dusze po śmierci ludzi są już w Niebie[/i] Mdr 3, 1; Ap 6, 9; Ap 8, 3; Ap 20, 4.

Dusza jest przedmiotem kuszenia:[/i] 1 P 2, 11; 2 P 2, 14.

Nic nie zrównoważy potępienia i zatracenia duszy:[/i] Mt 16, 26; Mk 8, 36.

Zbawienie duszy jako cel wiary:[/i] Jk 1, 21; 1P 1, 9.

W momencie śmierci człowiek powierza swoją duszę Bogu:[/i] Ps 31, 5; Dz 7, 59; 1 P 4, 19.
mateusz.pl/pow/pow_990413.htm

[pocoo]

Dziękuję.Zabrakło mi słów.Podam tylko dwa przykłady;
5 Mojżeszowe XII ;23
Tylko bądź statecznym, abyś krwi nie jadał, bo krew jest duszą; przeto nie będziesz jadł duszy z mięsem jej.
Jozuego XI;11
Zabili też każdą duszę,która była w nim, ostrzem miecza mordując tak, że nie zostało nic żywego; a Hasor spalił ogniem.
Biblia to genialna księga.

[a2-a]

Stary Testament należy czytać w świetle Nowego Testamentu, więc uważam że w kwestii nieśmiertelności duszy wiele wyjaśnia Pan Jezus w (Mt 10, 28):
„Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie się raczej tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle”. Czyli tzw "śmierć duszy" oznacza wieczne jej potępienie.
Przy okazji dowiadujemy się również, że nie tylko sama dusza człowieka idzie do piekła, ale również jego ciało...

[pocoo]

a2-a napisał:

> Stary Testament należy czytać w świetle Nowego Testamentu
A Jezus powiedział: Nie myślcie, że przyszedlem zmieniać zakon i proroki.Nie przyszedłem zmieniać, tylko wypełniać"
> więc uważam że w kwe
> stii nieśmiertelności duszy wiele wyjaśnia Pan Jezus w (Mt 10, 28):
> „Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy zabić nie mogą. Bójcie
> się raczej tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle”. Czyli tzw "śmierć
> duszy" oznacza wieczne jej potępienie.

Ale się przestraszyłam...

> Przy okazji dowiadujemy się również, że nie tylko sama dusza człowieka idzie do
> piekła, ale również jego ciało...

Czyli piekło to inaczej grób.
Jezus tez powiedział, że "człowiek umiera , to jakoby spał i czeka na dzień zmartwychwstania". A zmartwychwstaną wszyscy , nawet ci, którzy ukrzyżowali Jezusa.To Nowy Testament.
BIBLIA TO GENIALNA KSIĘGA.Interpretacja dowolna.

[a2-a]

pocoo napisała:

> Czyli piekło to inaczej grób...


Nie bardzo, św. Jan to wyjaśnił:
"Nie dziwcie się temu! Nadchodzi bowiem godzina, w której wszyscy, którzy spoczywają w grobach, usłyszą głos Jego: a ci, którzy pełnili dobre czyny, pójdą na zmartwychwstanie życia; ci, którzy pełnili złe czyny - na zmartwychwstanie potępienia." (J 5, 28-29).

[pocoo]

To może jeszcze obrazowo.
Kaznodzieja Salomonowy III,17-21 Przeczytaj człowieku .
Chociażby werset 19 mówi;
Bo przypadek synów ludzkich i przypadek bydła, jest przypadek jednaki.Jako umiera ono, tak umiera i ten i ducha jednakiego wszyscy mają, a nie ma człowiek nic więcej nad bydlę; bo wszystko jest marność.
Biblia to genialna księga.Święta księga.

[a2-a]

No i ... ludzie nie unikną śmierci, podobnie jak zwierzęta.

[pocoo]

a2-a napisał:

> No i ... ludzie nie unikną śmierci, podobnie jak zwierzęta.
>
A co znaczy to, że "ducha jednakiego wszyscy mają" ,zarówno ludzie jak i zwierzęta?

[a2-a]

Zarówno ludzie jak i zwierzęta wyzionąć ducha mogą.

[pocoo]

a2-a napisał:

> Zarówno ludzie jak i zwierzęta wyzionąć ducha mogą.
>
Genialne, katolicki geniuszu.

[pocoo]

pocoo napisała:

> 5 Mojżeszowe XII ;23
> Tylko bądź statecznym, abyś krwi nie jadał, bo krew jest duszą; przeto nie będz
> iesz jadł duszy z mięsem jej.

Napisano jasno i wyraźnie, czy coś jest niejasne?

[a2-a]

Widziała Pani jakieś żywe stworzenie bez krwi?
Nie ma krwi, nie ma życia... a wiemy że
"dusza oddziela się od ciała w momencie śmierci"

[pocoo]

a2-a napisał:

> Widziała Pani jakieś żywe stworzenie bez krwi?
> Nie ma krwi, nie ma życia... a wiemy że
> "dusza oddziela się od ciała w momencie śmierci"
>
Nie wiedziałam, że każdy katolik wykrwawia się na śmierć.
Wyraźnie i dokładnie zacytowałam werset biblijny, że krew to dusza. Krew nieśmiertelna?
Jak zwykle rozumienie gęsi przez prosię.

[kociak40]

"dusza oddziela się od ciała w momencie śmierci" - a2-a

Nawet przeprowadzano i to wielokrotnie takie doświadczenie.
Na bardzo czułej wadze, kładziono człowieka, któremu już nic nie można było pomóc
w ratowaniu jemu życia. Człowiek umierał na tej wadze. W chwili gdy na monitorze oscylografu
linia jego pracy mózgu robiła się linią prostą (wtedy jest "pełna" śmierć, a nie tz. kliniczna)
waga wykazywała ciężar ciała o bardzo mała wartość mniej. Chciano to brać za dowód istnienia
duszy. Jeżeli uznać to, że "dusza" opuściła ciało, to znaczyłoby, że dusza ma masę.
Byłby to nonsens "dusza" nie może być materialna. Masa to skomasowana energia E=mc2.

[tade-k53]

"Albowiem cóż pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał, a na duszy swej szkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za duszę swoją?" Mt 16:26

[a2-a]

tade-k53 napisał:

> "Albowiem cóż pomoże człowiekowi, choćby cały świat pozyskał, a na duszy swej s
> zkodę poniósł? Albo co da człowiek w zamian za duszę swoją?" Mt 16:26

^

[kociak40]

"Widziała Pani jakieś żywe stworzenie bez krwi?" - a2-a

To prawda, chyba nie ma. Nawet będąc dzieckiem dziwiło mnie to, że mucha siedzi na suficie do góry nogami
i krew do głowy jej nie uderza (już wtedy znałem kierunek działania siły grawitacyjnej).