karolina0132
20.07.08, 19:06
Emerytka w starszym wieku idąc chodnikiem, który jest w złym stanie, potknęła
się o niego i uderzyła twarzą o podłoże. Doznała rozległych obrażeń twarzy
m.in. złamany nos. Chodnik jest nieremontowany od ponad 40 lat i należy do
Urzędu miasta. W Centrum Zarządzania Nieruchomościami dwa razy wysyłali pismo
w sprawie naprawienia chodnika do Urzędu Miasta. Wiceprezydent odmówił dwa
razy. Od kogo można domagać się odszkodowania, czy są jakiekolwiek szanse na
uzyskanie odszkodowania? Bardzo proszę o pomoc, pozdrawiam