dd1987 01.08.11, 16:04 juz 3,58 to jest pociąg ekspresowy który przyspiesza a wy stoicie w tunelu. Aż się wierzyć nie chce USA wyratowane a frank dalej do góry. Współczuje. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
ff6 Kurs franka idzie w górę w zawrotnym tempie. No... 01.08.11, 16:04 no to kredyciarze zaczynaja miec sraczke Odpowiedz Link Zgłoś
niestaly_czytelnik To nie teraz jest drogo - to w 2008 było tanio! 01.08.11, 16:17 A my się zastanówmy, dlaczego wtedy ZŁOTÓWKA była tak droga i kto najbardziej naganiał na kredyty walutowe? Odpowiedz Link Zgłoś
seydlitz Re: To nie teraz jest drogo - to w 2008 było tani 01.08.11, 16:40 Jak się bierze kredyt w innej walucie niż się zarabia to się ma... Tusku Pawlaku Kaczyński i komuszku - jeśli obiecacie pomoc debilom co brali we franku nigdy mojego głosu już nie dostaniecie! Odpowiedz Link Zgłoś
niestaly_czytelnik Re: To nie teraz jest drogo - to w 2008 było tani 01.08.11, 16:45 > Tusku Pawlaku Kaczyński i komuszku - jeśli obiecacie pomoc debilom co brali we > franku nigdy mojego głosu już nie dostaniecie! Jako kaczysta i moher - mogę się tylko pod tym podpisać! Odpowiedz Link Zgłoś
trzy.14 Re: To nie teraz jest drogo - to w 2008 było tani 01.08.11, 17:02 W pełni popieram. Wystarczy porównać raty za kredyty złotówkowe (niedawno wzrósł WIBOR) i we frankach. Kredyty we frankach wciąż są DUŻO tańsze, więc nie rozumiem tej histerii. Dlaczego Pawlak nie przejmuje się tak tymi, którzy wzięli kredyt w złotówkach? Czyżby sam miał kredyt w walucie? Odpowiedz Link Zgłoś
kr_kr Ile to jest "DUŻO"? 01.08.11, 18:45 2% różnicy w racie? 5%? No bo na kredytach z ostatnich 5-6 lat to ciężko mieć różnicę większą niż 10% ... Chyba że się porównuje swoją obecną ratę przeliczaną z CHF do wyimaginowanej raty złotówkowej, której oprocentowanie od 2005 roku nigdy się nie obniżało, za to wraz z każdą zwyżką stawek WIBOR rosło. Tak. Masz rację. Gdyby był ktoś, kto by miał taki kredyt to płaciłby DUŻO więcej. Ale to tylko Twoja imaginacja nie mająca nic wspólnego z rzeczywistością. Odpowiedz Link Zgłoś
l.kruk Re: Ile to jest "DUŻO"? 01.08.11, 19:58 4-5% w skalo 30 lat np. odsetek daje tyle,że różnica w racie była jak ja brałem kredyt taka,że płaciłem 800zł w CHF,a 1200 w zł,to był 2009,frank chyba po 2,7zł.Teraz płacę ratę 1100zł.Złotówkowa przy obecnym Wiborze doszła by do 1300.Oczywiście mam więcej do spłaty i to byłby problem ale ja kupiłem docelowe mieszkanie 82,5 metra i nie zamierzam go sprzedawać tylko spłacać kredyt do końca.Pisanie o sraczkach jest nie na miejscu moim zdaniem,nie wszyscy z 700tyś kupili mieszkania na górce i z CHF po 2,1.Wielu z Was ujada tutaj jadem tylko dlatego,że albo nie ma mieszkań,albo nie wstrzeliło się w dobry czas CHF.Jak CHF dojdzie do 5 zł to myślicie,ze WIBOR bedzie niski?Będzie taki burdel na świecie finansowym,ze nasza wspaniała złotówka i gospodarka będzie w czarnej D....Więc dalej czekajcie na CHF po 5 zł Odpowiedz Link Zgłoś
kr_kr Re: Ile to jest "DUŻO"? 01.08.11, 21:08 > 4-5% w skalo 30 lat np. Ale ja nie pisałem o różnicy w stawkach odsetek, tylko o różnicy kwoty raty. > kredyt taka,że płaciłem 800zł w CHF,a 1200 w zł,to był 2009,frank chyba po 2,7 > zł.Teraz płacę ratę 1100zł.Złotówkowa przy obecnym Wiborze doszła by do 1300. Jeżeli ktoś się "wstrzelił" i w odpowiednim miesiącu 2009 roku wziął kredyt - to owszem, ma szansę płacić jeszcze "nieco" mniej. Nieco - ale nie DUŻO. Tyle że porównując po moich ratach nawet gdyby zrobił to w najkorzystniejszej dla Twojej teorii końcówce roku 2009 i rata wówczas miałaby wynosić 1200zł, to obecnie po zwyżkach WIBORU byłoby to raptem 1265 - do 1300 mimo wszystko jeszcze troszeczkę brakuje. Jeżeli jednak rata złotówkowa miałaby wynosić 1200zł w początkowych miesiącach 2009 roku, to obecnie wynosiłaby - uwaga! - 1065zł. > Pisanie o sraczkach jest nie na miejscu moim zdaniem Wskaż proszę jednej post, w którym piszę o "sraczkach". > Wielu z Was ujada tutaj jadem tylko dlatego,ż Tak, wiem - w 2008 roku (i wcześniejszych latach) byliśmy frajerami/kretynami/idiotami. To oczywiście ze strony kredytobiorców CHF było merytorycznymi argumentami. Teraz dla odmiany jakiekolwiek próby podważenia waszej jedynie słusznej racji że rata w CHF jest DUŻO, z naciskiem na DUŻO niższa jest - ujadaniem. > że albo nie ma mieszkań,albo nie wstrzeliło się w dobry czas CHF Nie będę Ci pisał, co i za ile kupiłem w 2005 roku - bo i tak nie uwierzysz :) > Jak CHF dojdzie do 5 zł to myślicie,ze WIBOR bedzie niski? Jako że nie jestem jasnowidzem, nie wiem jaki będzie WIBOR przy franku na poziomie CHF. Ty wiesz? Bo patrząc wstecz na ostatnie 5-6 lat to WIBOR był najwyższy wtedy, kiedy CHF był najtańszy (np. lipiec 2008 roku: WIBOR 3M około 6,6%, kurs CHF około 2,00zł - obecnie odpowiednio 4,71% i 3,62zł). Tak więc nie zakładałbym z góry, że wraz z umacnianiem się CHF WIBOR będzie szybował nie wiadomo do jakich poziomów. Nie muszę natomiast być jasnowidzem, żeby wiedzieć ile będzie wówczas wynosił mój kapitał do spłaty. Ty niestety bez zdolności przewidywania przyszłości nie jesteś w stanie powiedzieć, jakie będzie Twoje zadłużenie za miesiąc, nie pisząc o dłuższych okresach. To znaczy jesteś w stanie je podać w CHF, ale nie w walucie w Polsce obowiązującej - w której masz zrobioną wycenę mieszkania, w której masz jego ubezpieczenie i w której ewentualny kupiec będzie Ci za nie płacił. Tak, wiem - nie zamierzasz go sprzedawać. > Więc dalej czekajcie na CHF po 5 zł Ja na to nie czekam - szczerze pisząc żal mi tych, którzy dali sobie wmówić, że kredyt w CHF to jest taka maszynka do zarabiania, na której co miesiąc się zarabia, zarabia i zarabia. Choć biorąc pod uwagę przeszłe zaklinania kursu CHF (cytuję: "przestanie się opłacać przy 2,80 - a tyle to nigdy nie będzie") to i obecne mówienie o docelowym kursie CHF jest jak wróżenie z fusów. Odpowiedz Link Zgłoś
p_a_m Re: Ile to jest "DUŻO"? 01.08.11, 21:34 A ja to mam w d.. Mam kredyt z lutego 2002 roku (na 15 lat). Aktualne oprocentowanie 1,74% - poniżej 2% od września 2009 roku (wcześniejsze półrocze 2,1). O ile od tego czasu zwiększyło się oprocentowanie kredytu w złotych? Franka po 5 zł przeżyję :) Będzie drożej, ale łącznie i tak sporo taniej od kredytu w PLN. Odpowiedz Link Zgłoś
kr_kr Re: Ile to jest "DUŻO"? 01.08.11, 22:07 p_a_m napisał: > Mam kredyt z lutego 2002 roku (na 15 lat). Zacznę od tego, że akurat Twoją decyzję rozumiem. Sam brałem pierwszy kredyt hipoteczny nieco wcześniej - w 1999 roku. Też na 15 lat, tyle że w DEM. Różnica w oprocentowaniu przekraczała 10%. Nie wiem, kiedy konkretnie brałeś kredyt - ale na początku 2002 roku WIBOR 3M przekraczał 10%, LIBOR - 1,7%. Zapewne więc też kredyt w złotówkach miałbyś oprocentowany o około 10% więcej niż ten "frankowy". Tak. Taka różnica jak dla mnie uzasadnia decyzję podjęcia ryzyka. > O ile od tego czasu z > większyło się oprocentowanie kredytu w złotych? Od 2002 roku zwiększyło się o jakieś -6% (minus sześć procent), od września 2009 roku zwiększyło się o 0,5% (pół procent). Przy czym przez większość tego okresu było poniżej wartości z września 2009. > Franka po 5 zł przeżyję :) Będzie drożej, ale łącznie i tak sporo taniej od kredytu w PLN. Wiesz, Ty już masz "z górki" :) Odpowiedz Link Zgłoś
l.kruk Re: Ile to jest "DUŻO"? 01.08.11, 22:01 Ja akurat inwestuje w nieruchomośći od 2004 roku,mam dwa kredyty Frankowe i pięć złotówkowych(brałem bo santander dawał na oświadczenie),znam realia i zmiany kursów i Wiboru i mogę na tej podstawie powiedzieć,że Frankowy kredyt był i jest dla mnie dużo lepszy.Nieruchomośći kupowałem do 2008 roku,przyczym 2007-2008 juz po wyższych cenach,a wcześniej za 50-60% cen obecnych.Wkłady 20-30%,wiec nie robie teraz w portki.O drugim kredycie we Franku nie pisałem bo i tak mi nikt nie uwierzy,ze jak brałem kredyt to Frank był po 3,03 moje aktualne oprocentowanie to 3,20 więc wcale taki super nie jest.Uwierz mi,ze gdybym wtedy wziął złotówki przez ostatnie lata i tak bym tracił,teraz płace ratę taka jaka wychodziła mi w 2004 roku w złotówkach,zostało mi 3 lata do spłaty i dam sobię radę bo przez ostatnie 6 lat zarabiałem na wynajmie i niskiej racie.Uwierz mi boli mnie serce bo rata wynosi około 1250 franków i ostatnie skoki bolą po kieszeni ale mam na to spojrzenie takie ,ze i tak płace mniej a wcześniej zarobiłem dużo.Oczywiście macie rację krytykując kredytobiorców w CHF co pobrali po 100% i przy niskim kursie,ale to nie jest tak,że tylko w 2008 ludzie brali kredyty w walucie.O sraczce to było ogólnie,Ty widzę ,ze masz wiedzę ale naprawdę nie można generalizować.Ja kupuję mieszkania pod wynajm lub jeśli dla siebie lub nowonarodzonych dzieci(też po wynajm)to wiem,ze ich nie sprzedam więc tak kalkuluje ryzyko,żeby nie stracić.Przy siedmiu kredytach nadal uważam,ze przy niskiej marzy lepiej brać kredyt w walucie. pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
makoshika Czy ktoś chce sprzedać mieszkanie z 50% rabatem? 01.08.11, 16:46 Chętnie kupię, nawet takie z obciążoną hipoteką. Odpowiedz Link Zgłoś
nemecpiotr Re: Czy ktoś chce sprzedać mieszkanie z 50% rabat 01.08.11, 18:11 50% rabat to by bylo po pierwotnej cenie ZAKUPU we franku. NIERUCHOMOSCI MUSZA SPASC MINIMUM 80 lub nawet 90% ceny z lat 2000-2006. Wtedy bedzie to dopiero realna cena. Pisalem o tym od 2006 roku na forach ale wtedy bylo PELNO ekspertow co krzyczli ze na nieruchomosciach NIE DA SIE STRACIC!!!! Da sie stracic na aucie, biznesie, walucie...a na na nieruchomosciach TEZ i to mozna stracic TAK MOCNO ze sie BANKRUTUJE i sprzedaje nieruchomosc za 10% ceny pierwotnej. W USA wlasnie to sie dzieje, wiec Wy eksperci trzymacjcie sobie dalej :-))) Odpowiedz Link Zgłoś
janeks-dwa Re: Czy ktoś chce sprzedać mieszkanie z 50% rabat 01.08.11, 19:37 nemecpiotr Odpowiedz Link Zgłoś
gugcia0 janeks-dwa,moze nie za 10%,ale za 20% to jak 01.08.11, 21:08 najbardziej.Moi krewni,Polacy w Chicago,wyjechali w latach 70,ciezko pracowali,wybudowali okropnie duzy dom za okropne kredyty i teraz zmarl najstarszy czlonek rodziny,dzieci sie wyniosly,czesciowo do Polski,czesciowo do innych czesci USA,zostala wdowa,mala emerytura,chce wracac na starosc do Polski,do corki i wnukow,chce sprzedac wielki dom w Chicago,polska dzielnica,mowi mi,ze z kredytami, z praca wlasna, z wykonczeniem dom ich byl kiedys wart ok.250 tys dolarow,teraz szuka od roku chetnych,zero reakcji,dookola setki domow za grosze,chciala najpierw 150 tys dol,potem 100 tys dol.,nic.Mowi mi,ze jezdza tacy czarni w luksusowych autach,w garniturach i ze zlotymi zegarkami i chca dac za taki dom jak ona ma na sprzedaz -50 tys dolarow!!!A kiedys wart byl ponoc 250 tys dol., moze tyle nie byl wart,ale 50 tys dol,czyli ok. 140 tys zl ,za prawie 250 metrowy dom w Chicago to jest mocno ponury zart,to moje 70 m2 w Krakowie w nowym apartamentowcu jest warte 0k.480 tys zl,czyli ok. 160 tys dol.Tak wiec ow piszacy "nemecpiotr" tak bardzo nie przesadzil,moze nie za 10%,ale za 20% to sa juz normalne transakcje,bo moja krewna mowi,ze owi bogaci murzyni za takie kwoty domy jednak skupuja.Jezeli rabnelaby w Polsce podobna historia z nadmiarem nieruchomosci to mozemy byc swiadkiem rzeczy nieslychanych.W USA tez 10 lat temu nikt by w to nie uwierzyl co sie tam teraz dzieje od jesieni 2008. Odpowiedz Link Zgłoś
nemecpiotr Re: Czy ktoś chce sprzedać mieszkanie z 50% rabat 02.08.11, 09:03 > nemecpiotr Odpowiedz Link Zgłoś
nemecpiotr 100% utrata wartosci czasem! 02.08.11, 09:06 janeks-dwa napisał: > nemecpiotr Odpowiedz Link Zgłoś
nemecpiotr Re: 100% utrata wartosci czasem! 02.08.11, 09:08 link poprawiony eliteeservices.blogspot.com/2011/07/banks-invest-in-bulldozers-to-demolish.html wystarczy uzyc google by wiedziec, ze niercuhomosci moga stracic 100%! nemecpiotr napisał: > janeks-dwa napisał: > > > nemecpiotr Odpowiedz Link Zgłoś
nemecpiotr Re: 100% utrata wartosci czasem! 02.08.11, 09:13 Kolejny link: realestate.msn.com/article.aspx?cp-documentid=19580208 te nieruchomosci NIE ZOSTALY ZNISZONE przez pozar, czy powodz czy jakies (celowe bo nie ma jak spacic lub niecelowe) nieszczescie. One sa NISZCZONE bo sa NIESPRZEDAWALNE! NISZCZA JE SAME BANKI! Ich wartosci wynosi 0%. Stracily 100%. Na biznesie, aucie, sie traci...a nie nnieruchomosciach NIE- tylko glupi POLAK tak mysli Odpowiedz Link Zgłoś
kr_kr Re: 100% utrata wartosci czasem! 02.08.11, 09:57 nemecpiotr napisał: > herheh,,, domy nieruchomosci spokojnie straca 80%, 90% a nawet moga 100% WARTOSCI nawet, kolejny link: eliteeservices.blogspot.com/2011/07/banks-invest-in-bulldozers-to-demolish.html > > Debilu nie odzywaj sietylko wiecej pocztaj. NemecPiotr Cie uczy bo nie masz > POJECIA o tym co sie dzieje! Żeby zrozumieć to, co się dzieje w Ameryce trzeba mieć nieco więcej umiejętności niż przeklejanie linków. O ile się nie mylę, w USA właściciel nieruchomości płaci podatki zależne od wartości posiadanej nieruchomości. Innymi słowy: jeżeli bank posiada 100 domów to co roku musi płacić podatki w wysokości proporcjonalnej do ich wartości. Jeżeli ma 100 pustych działek - to płaci podatek od wartości pustej działki (nie muszę chyba dodawać, że niższy). Tak więc mając 100 domów bez perspektywy ich sprzedania lub wynajęcia dla banku tańsze może okazać się ich zburzenie, niż trzymanie na nie wiadomo jak długo. Zwłaszcza że przynajmniej część budynków w USA budowana jest stosunkowo tanio, z założenia że będą użytkowane max kilkadziesiąt lat. Odpowiedz Link Zgłoś
nemecpiotr Re: 100% utrata wartosci czasem! 02.08.11, 10:18 chlopie, to Ty nic nie rozumiesz. BANK placi KATASTER tak samo jak CI ktorych na te domy nie stac! Ludzi musieli je oddac bo nie stac ich bylo ani na rate ani na KATASTER. Bank nie chce tez placic kataster za to wiec je BURZY! MORAL tej historii jest taki, ze NIERUCHOMOSCI moga stracic 100% - Wy tylko zawsze twierdziliscie ze NIE DA SIE STRACIC na nieruchomosci w Polszy... rostowski wprowadza KATASTER by ratowac finanse publiczne juz 2012 roku czyli za kilka miesięcy! wtedy sie dopiero posracie. Pracuje w BANKU INWESTYCYJNYM. Jakbym mial nieruchomosci w Polsce w Portfolio (a mam okolo 1000 w moim w pracy z ramienia BANKU) to bym NATYCHMIAST TO SPRXZEDAWAL! Nie wiem co sie wymadrzasz. te linku pokazuja co sie dzieje i dowodza ze nieruchomosci moga stracic 100%, co wiecej one traca wiecej niz 100% bo Ci co zostawili klucze nie dostana ani grosza z tego co wplacali przez kilka lat obslugujac kredyt! Odpowiedz Link Zgłoś
nemecpiotr Re: 100% utrata wartosci czasem! 02.08.11, 10:33 do kr_kr : Ty zupelnie nie rozumiesz co sie dzieje, odpisalem Ci juz o tym. bank placi kataster, tak samo jka CI placicl co stracili te domy i bank musial przejac na stan. Moral historii JEST TAKI, ze NIERUCHOMOSCI BURZONE stracili PONAD 100% wartosci (koszty wplacone przez kredytobiorców stracone , podatki). W Polsce bedzie kataster juz w 2012 roku. Pracuje w Banku w ktorym mamy 1000 takich nierruchomosci na stanie w portfolio. W Polsce bedziecie miec ZNACZNIE GORZEJ a kredyt bedzie przypisany tym frajerowm co go brali bo inaczj niz w USA nie mozecie just WALK-AWAY. Piszesz zypelnie bez meritum tylko wymadrzasz sie jak duren, Te LINKI jakie wkleilem pokazują ze NIERCUHOMSCI TRACI ponad 100% czasem i banke je burzy i H UJA to ma znaczenia jaki jest powod ze bank to robi. wiele ludzi podpala domy bo nie stac ich na splatę i tym sposobem ucieka od ich dlugu. Tak nieruchomosc moze stracic PONAD 100% jej pierwotnej ceny! napisał: > nemecpiotr napisał: > > herheh,,, domy nieruchomosci spokojnie straca 80%, 90% a nawet moga 100% WARTOSCI nawet, kolejny link: eliteeservices.blogspot.com/2011/07/banks-invest-in-bulldozers-to-demolish.html > > > > Debilu nie odzywaj sietylko wiecej pocztaj. NemecPiotr Cie uczy bo nie > masz > > POJECIA o tym co sie dzieje! > > Żeby zrozumieć to, co się dzieje w Ameryce trzeba mieć nieco więcej umiejętnośc > i niż przeklejanie linków. > O ile się nie mylę, w USA właściciel nieruchomości płaci podatki zależne od war > tości posiadanej nieruchomości. Innymi słowy: jeżeli bank posiada 100 domów to > co roku musi płacić podatki w wysokości proporcjonalnej do ich wartości. Jeżeli > ma 100 pustych działek - to płaci podatek od wartości pustej działki (nie musz > ę chyba dodawać, że niższy). > Tak więc mając 100 domów bez perspektywy ich sprzedania lub wynajęcia dla banku > tańsze może okazać się ich zburzenie, niż trzymanie na nie wiadomo jak długo. > Zwłaszcza że przynajmniej część budynków w USA budowana jest stosunkowo tanio, > z założenia że będą użytkowane max kilkadziesiąt lat. Odpowiedz Link Zgłoś
kr_kr Re: 100% utrata wartosci czasem! 02.08.11, 10:57 > Pracuje w Banku w ktorym mamy 1000 takich nierruchomosci na stanie w portfolio. Wiem, wiem - pracujesz w banku w USA. A nocami cierpisz na bezsenność, więc udajesz mądralę na polskich forach :D Odpowiedz Link Zgłoś
killgore Re: Czy ktoś chce sprzedać mieszkanie z 50% rabat 01.08.11, 21:54 50% rabat to by bylo po pierwotnej cenie ZAKUPU we franku. > NIERUCHOMOSCI MUSZA SPASC MINIMUM 80 lub nawet 90% ceny z lat 2000-2006. > Wtedy bedzie to dopiero realna cena. Pisalem o tym od 2006 roku na forach > ale wtedy bylo PELNO ekspertow co krzyczli ze na nieruchomosciach NIE DA SIE ST > RACIC!!!! Pewnie, że się osuną, ale z tymi 90% z poziomu 2000 roku (czyli przed hossą) to moim zdaniem zdrrrowo przesadziłeś. Wtedy można było kupić nowe mieszkanie w Warszawie na Mokotowie poniżej 4000 pln/m2. Jak rozumiem spodziewasz się mieszkań po 400 pln/m2?? Jeśli do tego dojdzie to Ci skrzynkę dobrej whisky postawię. > > Da sie stracic na aucie, biznesie, walucie...a na na nieruchomosciach TEZ i to > mozna stracic TAK MOCNO ze sie BANKRUTUJE i sprzedaje nieruchomosc za 10% ceny > pierwotnej. > W USA wlasnie to sie dzieje, wiec Wy eksperci trzymacjcie sobie dalej :-))) Nie porównuj do USA, bo to jest bez sensu. Zobacz sobie, jak wygląda zabezpieczenie kredytu w USA i w Polsce to zrozumiesz, dlaczego u nas nie nastąpił jeszcze skokowy spadek cen. I pewnie nie nastąpi w takiej skali jak za oceanem. Odpowiedz Link Zgłoś
icc217 Ceny mieszkan w Polsce 02.08.11, 01:47 generalnie sa mocno przesadzone i bazuja (nieuczciwie) na popycie. Czytam o tych cenach w Krakowie, czy na Mokotowie (choc od dawna zagranica znam te miejsca akurat) i nie potrafie w to uwierzyc. Infrastruktura w Polsce, czy to Krakow, czy Mokotow jest szczegolnie nedzna. Nie tylko licza sie 4 sciany, ale dziesiatki innych rzeczy z bliskoscia lotniska wlacznie. A kiedy czytam o krakowskim lotnisku, czy brudnej wodzie na Woli to utwierdzam sie w przekonaniu: Nie wracam do Polski nawet do palacu na Nowym Swiecie gratis (chyba, ze mialbym tam kilka "pokojowek" ...) z Rolls Roycem pod drzwiami. Odpowiedz Link Zgłoś
szyszkowski Re: Czy ktoś chce sprzedać mieszkanie z 50% rabat 01.08.11, 19:50 Ja mogę sprzedać. Mam 3 pokoje na Bemowie. Chciałem za nie 900 tys. ale Tobie sprzedam za 450 tys. Rabat masz 50%. Kiedy umówimy się na akt notarialny? Odpowiedz Link Zgłoś
niestaly_czytelnik Ogólnie mnóstwo ludzi zostało zrobionych w konia 01.08.11, 16:56 tymi frankami. To była większa akcja obejmująca nie tylko Polskę, ale też i Węgry. Bo ktoś jednak tym ludziom stręczył te pożyczki we frankach. Robiły to media, różne openfajanse - a bankierzy w tym czasie zacierali ręce od ilości wpadających w sieć płotek... To był 2008 rok. Przykre jest to, że już drugie pokolenie Polaków zostaje zrobione w konia - nasi rodzice zostali okradzeni z oszczędności na książeczkach mieszkaniowych i oszczędnościowych (balcerowiczowskie ścięcie "nawisu inflacyjnego"), a nasi rówieśnicy teraz - na frankach. Pytanie na jaki pomysł wpadną, żeby ogolić pokolenie naszych dzieci? Odpowiedz Link Zgłoś
znowumizablokowalikonto Re: Ogólnie mnóstwo ludzi zostało zrobionych w ko 01.08.11, 16:58 nie bój nie bój. Coś wymyślą. A jak się nie uda, to podatnicy z podatków upadające banki dofinansują... Odpowiedz Link Zgłoś
konichiwabitches W zyciu jest tak- albo bzykasz, albo jestes 01.08.11, 17:55 bzykany. Jednak to co jest eksperymentowane na tym biednym narodzie to perwesjny analny sex, i jescze ci wmawiaja ,,ze robia ci dobrze,,...... Zycze Powodzenia! Odpowiedz Link Zgłoś
sierzant_nowak Nie rozumiem płaczu... 01.08.11, 18:05 Jak brałem kredyt 4-5 lat temu przy franku w okolicach 2.45 ratę miałem ok 1700 PLN (ok 450k PLN na 35 lat). Przy tych rekordowych cenach franka rata wynosi niecale 2100 PLN (po drodze spadlo oprocentowanie ponizej inflacji). Ciagle nizej niz wynosilaby mnie rata tego samego kredytu w zlotowkach, gdybym wzial wtedy. Wciaz nizej, niz gdybym dzisiaj chcial wziasc kredyt na ta sama kwote w zlotowkach. Wiec czego placz? Jak ktos wzial pod korek kredyt, to niezaleznie od waluty byl glupi i zlotowkowy kredyt tez go moze przygniesc. Jak ktos mial rezerwe - pomijajac "cwaniakow" ktorzy brali kredyt przy Franku po 2 PLN - to ciagle placi mniej, niz jakby wzial w PLNach. A ceny mieszkan nie spadly od czasu gdy bralem kredyt na tyle, zeby bardziej oplacalo sie wziac teraz, niz te 4 lata temu. Odpowiedz Link Zgłoś
mynia_pynia Re: Nie rozumiem płaczu... 01.08.11, 19:15 Mam w złotówkach, ale nie czerpie radości z podnoszących się walut, bo nie mam w nich kapitału ;). Natomiast powiem ci, dlaczego kredyt w zł jest lepszy. Ostatnio zastanawiałam się czy nie zmienić lokum, na inny region polski, spojrzałam ile mi zostało do spłaty, spojrzałam na ceny nieruchomości w okolicy i w nowym miejscu i stwierdziłam, że nie stracę, ale też nie zyskam kokosów. Czy ty możesz powiedzieć to samo patrząc na swoje zadłużenie??? Wiem, że po 20 latach twój kredyt może wyjść taniej niż mój, ale ja nie zamierzam czekać np. 20 lat na przeprowadzkę. Odpowiedz Link Zgłoś
l.kruk Re: Nie rozumiem płaczu... 01.08.11, 20:18 normalna ocena sytuacji,ja popieram kredyty w walucie na dom czy docelowe mieszkanie kiedy jesteśmy pewni tego Odpowiedz Link Zgłoś
mg_0 Re: Nie rozumiem płaczu... 01.08.11, 20:40 gdybam, gdyby to nie było na niby / gdybam, gdyby to nie było na niby / gdyby, gdyby to nie było na niby... Odpowiedz Link Zgłoś
p_a_m Re: Nie rozumiem płaczu... 01.08.11, 21:38 Jedni kupują mieszkania na sztuki, inni wzięli kredyt na mieszkanie docelowe. Reszta jest gdybaniem. Odpowiedz Link Zgłoś
azsxdcf Re: To nie teraz jest drogo - to w 2008 było tani 01.08.11, 19:35 www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/zloty;ponownie;bedzie;silny,140,0,368524.html " Wszyscy analitycy uważają, że złoty w tym roku pozostanie relatywnie silny. Należy zaznaczyć, że jeszcze w pierwszych miesiącach 2008 roku za euro płaciliśmy około 3,6 zł, a za dolara 2,48 zł. Dopiero od marca rozpoczął się silny ruch umacniający złotego względem innych walut. Według najbardziej optymistycznych prognoz na koniec roku za dolara przyjdzie nam zapłacić 2,10 zł, a za euro 3,20 zł. Zdaniem Adama Antoniaka z BPH należy oczekiwać odwrócenia negatywnego trendu i ponownego umacniania się krajowej waluty. Maciej Podlaski z FMCM dodaje, że fundamenty polskiej gospodarki są mocne co będzie pozytywnie wpływać na złotego. Wśród pesymistów przeważa pogląd, że słabnąca gospodarka w Europie znacznie szybciej będzie negatywnie oddziaływać na nasz kraj. Ich zdaniem na koniec roku dolar może kosztować 2,57 zł, a euro nawet 3,55 zł. Według Katarzyny Siwek z Expandera dalsza przecena na rynkach akcji w naszym regionie osłabi lokalne waluty. Natomiast Tomasz Regulski z TMS Brokers uważa, że zakończenie cyklu podwyżek stóp procentowych przez RPP odbije się na złotym. " nie mieli pojęcia co się może wydarzyć czy celowo naganiali? wiadomo przecież że naganiacze z banków inwestycyjnych wędrowali od firmy do firmy i "proponowali" opcje, musieli wiedzieć co będzie, ich przełożeni na pewno Odpowiedz Link Zgłoś
santos7777 Re: Kurs franka idzie w górę w zawrotnym tempie. 01.08.11, 22:41 Wziąłem kredyt w 2006. Kupiłem tanio mieszkanie, większość już spłaciłem, nadal kredyt jest tańszy niż wartość transakcyjna mieszkania. Jak frank będzie po 4.5PLN to dopiero będę "w plecy" ale mam swoje mieszkanie, bez wynajmu, po prostu moje. Ale faktem jest i współczuje osobom, które wzięły kredyt po 2PLN za franka, to trochę słabo. Myślę jednak, że wśród tych 700tys kredytobiorców w CHFach to mały odsetek. Boom był jednak 2005-2008 a od 2008 już było trochę słabo... Pozdrawiam tych to nie mają sraczki i wynajmują... Odpowiedz Link Zgłoś
marek_z1 Prawa ekonomii 01.08.11, 16:05 Juz nie rządzą rynkami prawa ekonomii, tylko spekulanci. Ciekawa sytacja, ciekawe co z tego wyniknie. Odpowiedz Link Zgłoś
herkus-monte Haaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa 01.08.11, 16:14 ci co liczyli na wzmocnienie PLN nie byli spekulantami ;) Odpowiedz Link Zgłoś
dyzio_marudziciel Jak by taniał to byście mówili 01.08.11, 16:22 Że to zasługa wyłącznie zdrowych fundamentów naszej gospodarki i że się cieszycie że dobrze odczytaliście sytuację. Jak wiatr w oczy to zawsze wina jakichś UNYCH. Odpowiedz Link Zgłoś
marek_z1 Re: Jak by taniał to byście mówili 01.08.11, 16:26 ja się temu przyglądam z zaciekawieniem - osobiście sytacja na franku mnie nie dotyczy. Odpowiedz Link Zgłoś
wnukstalina Re: Jak by taniał to byście mówili 02.08.11, 15:59 marek_z1 napisał: > ja się temu przyglądam z zaciekawieniem - osobiście sytacja na franku mnie nie > dotyczy. ... ba, można na tym jeszcze skorzystać. Tylko patrzeć jak potanieją nowe mieszkania. Odpowiedz Link Zgłoś
bat_oczir Re: Jak by taniał to byście mówili 01.08.11, 19:03 a co ma do tego NASZA gospodarka? Serio nie widzisz, że frank umacnia się wobec WSZYSTKICH walut? Odpowiedz Link Zgłoś
nieprawomyslny Kurs franka idzie w górę w zawrotnym tempie. No... 01.08.11, 16:06 to prawie jak relacja z tour de france: "szwajcar wysuwa się na czoło, peleton euro-dolar w tyle, w ogonie złotówa dostaje wyraźnej zadyszki, choć jeszcze dziś rano szybko odrabiała straty..." Odpowiedz Link Zgłoś
brzytwa761 Kurs franka idzie w górę w zawrotnym tempie. No... 01.08.11, 16:06 Zdecydujcie sie. Rano lecialo na leb na szyje. Teraz jest rekord. To jak jest wedlug was? Zostawicie dwa artykuly na glownej i nie sciagajcie przez najblizsze 2-3miesiace. Odpowiedz Link Zgłoś
makrelas Kurs franka idzie w górę w zawrotnym tempie. No... 01.08.11, 16:06 Dziekujemy ci Petru. Odpowiedz Link Zgłoś
dyzio_marudziciel Hehehe 01.08.11, 16:23 Sraczka, co? Petru teraz koziołkiem ofiarnym? Odpowiedz Link Zgłoś
rydzyk_fizyk Petru to prawdziwy czempion 01.08.11, 21:09 Znowu dobre wieści dla kredytobiorów. Frank jest coraz słabszy. Około godz. 15.00 szwajcarska waluta kosztowała 2,89 zł. Ekonomista Ryszard Petru uważa, że frank może się dalej osłabiać i jest mało prawdopodobne, by kiedykolwiek kosztował jeszcze 3,20 zł. forsal.pl/grafika/119235,15178,frank_slaby_i_bedzie_jeszcze_slabszy.html Odpowiedz Link Zgłoś
dd1987 Re: Kurs franka idzie w górę w zawrotnym tempie. 01.08.11, 16:07 i juz bylo 3,60 Odpowiedz Link Zgłoś
dd1987 Re: Kurs franka idzie w górę w zawrotnym tempie. 01.08.11, 16:12 i 3,62 ale jazda Odpowiedz Link Zgłoś
judo Kurs franka idzie w górę w zawrotnym tempie. No... 01.08.11, 16:08 Wszystkie lub większość uwag co do kursu franka padały już w ostatnich tygodniach na foum Gazety. Oczywiście wiele było interesujących, natomiast smutne są te, które drwią sobie z ludzi którzy taki kredyt (frankowy ) posiadają. Odpowiedz Link Zgłoś
bat_oczir Re: Kurs franka idzie w górę w zawrotnym tempie. 01.08.11, 16:11 przynajmniej wreszcie doczekaliśmy tego jednego prawdziwego zdania: "trwa gigantyczna spekulacja" . Odpowiedz Link Zgłoś
rk111 Re: Własnie Poszedł na 3,62!!!!!!!!!!!! 01.08.11, 16:16 Zaraz zaczne lecieć na ptysk! Odpowiedz Link Zgłoś
dyzio_marudziciel Na pysk to leci wartość twojego pseudoapartamentu 01.08.11, 16:26 niemoto, od 2 lat gra jest tylko do jednej bramki - pseudoapartamenciki 30 m2 w Pruszkowie i innych zadupiach tylko w dół, franciszek tylko w górę. Ale módlta się, módlta, może wymodlita że wam rzund dołoży zapomogę jakąś, bo na spadek CHF to bym nie liczył. Odpowiedz Link Zgłoś
znowumizablokowalikonto Re: Na pysk to leci wartość twojego pseudoapartam 01.08.11, 16:44 Pier...isz. Ja mam fajny domek pod Krakowem za CHF i nadal mam niższą (i to sporo) ratę niż w PLN... Odpowiedz Link Zgłoś
rockville Re: Na pysk to leci wartość twojego pseudoapartam 01.08.11, 16:48 znowumizablokowalikonto napisał: > Pier...isz. Ja mam fajny domek pod Krakowem za CHF i nadal mam niższą (i to spo > ro) ratę niż w PLN... _____________________________________________________________________________________Pierwsze slowo Twojego komentarza wykazuje, ze jednak sie troche denerwujesz...... Odpowiedz Link Zgłoś
znowumizablokowalikonto Re: Na pysk to leci wartość twojego pseudoapartam 01.08.11, 16:49 Denerwuję się jak żona kursy franka ogląda :) Odpowiedz Link Zgłoś
dyzio_marudziciel Jak cię w młodości bili 01.08.11, 16:58 ... to też zamykałeś oczy i problem znikał? Odpowiedz Link Zgłoś
niestaly_czytelnik Rata niższa, ino kapitał do spłaty wyższy 01.08.11, 16:48 Cieszenie się z niższej raty to tylko taki słodki letarg, z którego pobudką będzie podniesienie stóp procentowych w Szwajcarii. Odpowiedz Link Zgłoś
znowumizablokowalikonto Re: Rata niższa, ino kapitał do spłaty wyższy 01.08.11, 16:50 Pożyjemy zobaczymy. Zgadzam się, że są czarne scenariusze :) Ale co tam. Stać mnie. Odpowiedz Link Zgłoś
niestaly_czytelnik Jak Cię stać, to nie ma dyskusji 01.08.11, 17:00 Ino jakby mnie było stać, to wolałbym paść swój brzuch niż jakichś chciwych spekulantów z Zachodu :-) Odpowiedz Link Zgłoś
verbum_caro Re: Jak Cię stać, to nie ma dyskusji 01.08.11, 18:32 Postaram ci się wytłumaczyć najprościej jak się da: Nie zarobisz na kredycie we franku niezależnie co byś zrobił: - jeżeli chciałbyś spłacić kredyt wcześniej -masz duuuużo większy kapitał do spłacenia. - jeżeli będziesz chciał spłacać kredyt do końca to pod koniec spłaty 1chf będzie kosztował 15-30pln - może kiedyś wejdziemy do strefy euro, to mogło by cię uratować, ale tylko pod warunkiem, że doszło by do wymiany przy rozsądnym kursie. To się nie stanie! Bo primo euro się nie ostanie w obecnym kształcie, nie wejdziemy do str euro w tej dekadzie a pln będzie się sukcesywnie osłabiał do euro (przy założeniu, że da się tę walutę uratować) tak samo jak do chf. Odpowiedz Link Zgłoś
nikodem_73 Re: Jak Cię stać, to nie ma dyskusji 01.08.11, 19:00 Ale zdajesz sobie sprawę, że założyłeś iż podaż waluty względem zapotrzebowania będzie w Polsce prawie 10 razy wyższa niż w Szwajcarii? Innymi słowy - założyłeś, że przez następne X lat w Polsce będą rządziły wyłącznie głąby, a w Szwajcarii wyłącznie niegłąby? :) PS. W normalnych warunkach to na żadnym kredycie się nie zarabia gdy się go bierze. Pytanie tylko, czy żyjemy w normalnych warunkach. :) Odpowiedz Link Zgłoś
shootthemall Re: Jak Cię stać, to nie ma dyskusji 01.08.11, 19:55 verbum_caro napisał: > Postaram ci się wytłumaczyć najprościej jak się da: > Nie zarobisz na kredycie we franku niezależnie co byś zrobił: > - jeżeli chciałbyś spłacić kredyt wcześniej -masz duuuużo większy kapitał do sp > łacenia. > - jeżeli będziesz chciał spłacać kredyt do końca to pod koniec spłaty 1chf będz > ie kosztował 15-30pln > - może kiedyś wejdziemy do strefy euro, to mogło by cię uratować, ale tylko pod > warunkiem, że doszło by do wymiany przy rozsądnym kursie. To się nie stanie! B > o primo euro się nie ostanie w obecnym kształcie, nie wejdziemy do str euro w t > ej dekadzie a pln będzie się sukcesywnie osłabiał do euro (przy założeniu, że d > a się tę walutę uratować) tak samo jak do chf. oto przykład pisowskiego ekonomisty, czyli idioty :) Odpowiedz Link Zgłoś
rydzyk_fizyk Re: Jak Cię stać, to nie ma dyskusji 01.08.11, 19:56 Wejście do strefy euro to byłoby przymusowe przewalutowanie, po którym już nigdy franiszkanie nie odrobiliby strat. Odpowiedz Link Zgłoś
l.kruk Re: Rata niższa, ino kapitał do spłaty wyższy 01.08.11, 20:09 Szwajcarzy kolego zastanawiają się nad obniżką stóp do zera bo im kurs Franka zabija gospodarkę,a ty tu o podwyżkach głupoty gadasz Odpowiedz Link Zgłoś
cool2860 Re: Na pysk to leci wartość twojego pseudoapartam 01.08.11, 17:44 To ty pier...isz. Nie masz zadnego domku tylko ma go bank a Ty tylko udajesz ze jestes jego wlascicielem. Ja moge powiedziec ze cos mam bo dlugu zero i nieruchomosci na siebie pracuja. Pamietaj zeby byc bogatym nalezy pieniadze inwestowac i budowac domek na koncu z dochodu a nie brac kredyt w banku i udawac panisko splacajac go do usr...nej (to tak zebys zrozumial) smierci. Odpowiedz Link Zgłoś
nemecpiotr Re: Własnie Poszedł na 3,62!!!!!!!!!!!! 01.08.11, 18:19 rk111 napisał: > Zaraz zaczne lecieć na ptysk! bedzie ale DOPIERO po tym, jak 90% z tych zakredytowanych nie wytrzyma i sprzeda nieruchomosci po 10% wartosci. Dopierow WETDY zator sie zlikwiduje. teraz wlasnie przez nich jest SSANIE na kupno tej waluty. Odpowiedz Link Zgłoś
killgore Re: Własnie Poszedł na 3,62!!!!!!!!!!!! 01.08.11, 22:04 > bedzie ale DOPIERO po tym, jak 90% z tych zakredytowanych nie wytrzyma i sprzed > a nieruchomosci po 10% wartosci. Dopierow WETDY zator sie zlikwiduje. teraz wla > snie przez nich jest SSANIE na kupno tej waluty. Dobre, dobre:) Zastanów się, czy tych kredytów jest tyle, żeby zmienić relację USD/CHF:)))) Bo wychodzi na to, że przez polskich kredytobiorców Frank się do dolara umocnił:) Odpowiedz Link Zgłoś
nemecpiotr Re: Własnie Poszedł na 3,62!!!!!!!!!!!! 02.08.11, 09:16 700 000 kredytów po ok 100 000 chf na glowe daje 70 000 000 000 CHF, to troche zapotrzebowanie czyz nie? glowe daje ze nie ma tyle PAPIERU CHF w obiegu. killgore napisał: > > bedzie ale DOPIERO po tym, jak 90% z tych zakredytowanych nie wytrzyma i > sprzed > > a nieruchomosci po 10% wartosci. Dopierow WETDY zator sie zlikwiduje. ter > az wla > > snie przez nich jest SSANIE na kupno tej waluty. > > Dobre, dobre:) > > Zastanów się, czy tych kredytów jest tyle, żeby zmienić relację USD/CHF:)))) Bo > wychodzi na to, że przez polskich kredytobiorców Frank się do dolara umocnił:) Odpowiedz Link Zgłoś
kr_kr To teraz przyłóż swoją teorię do tych danych: 02.08.11, 09:45 Wartość kredytów hipotecznych przekracza 270mld zł (styczeń 2010 + wzrost w 2010) Wartość pieniądza gotówkowego w obiegu wynosi 105mld zł (czerwiec 2011) Jaki z tego wyciągasz wniosek? Odpowiedz Link Zgłoś
nemecpiotr Re: To teraz przyłóż swoją teorię do tych danych: 02.08.11, 10:28 kr_kr napisał: > Wartość kredytów hipotecznych przekracza 270mld zł (styczeń 2010 + wzrost w 201 > 0) > Wartość pieniądza gotówkowego w obiegu wynosi 105mld zł (czerwiec 2011) > > Jaki z tego wyciągasz wniosek? że jestes a kredycie w CHF po USZY i robisz w portki. żal jakie brednie wypisujesz i zupełnie nie ma to sie nijak do meritum postów na jakie odpowiadasz. Odpowiedz Link Zgłoś
kr_kr Re: To teraz przyłóż swoją teorię do tych danych: 02.08.11, 10:59 nemecpiotr napisał: > kr_kr napisał: > > > Wartość kredytów hipotecznych przekracza 270mld zł (styczeń 2010 + wzrost > w 201 > > 0) > > Wartość pieniądza gotówkowego w obiegu wynosi 105mld zł (czerwiec 2011) > > > > Jaki z tego wyciągasz wniosek? > > że jestes a kredycie w CHF po USZY i robisz w portki. Właśnie udowodniłeś, że rozumienie tekstu pisanego jest Ci obce. Ewentualnie że pamięć jaką dysponujesz (w zakresie tego, co było w ramach tych komentarzy pisane) jest porównywalna do pamięci złotej rybki. Odpowiedz Link Zgłoś
dyzio_marudziciel Ja wam mówiłem 01.08.11, 16:25 jak CHF chodził po 2-2,20 żeby nie brać kredycików, ale was przyciągało tylko niskie oprocentowanie. Nie słuchaliśta, to mota. Odpowiedz Link Zgłoś
kaaarooll Re: Ja wam mówiłem 01.08.11, 16:47 oj dyziu, dyziu, myslenie nie boli. Policz sobie ile kosztuje takiego kredyciarza, ktory cie nie chcial sluchac kredyt w CHF i PLN nawet jesli kredyt w CHF jest wyzszy od PLN o 60%. Wiele osob leje na to ile teraz kosztuje frank, bo dla wielu (wiekszosci) kredyt w CHF jest i tak bardziej korzystny, nawet teraz. Zrowna sie jak CHF bedzie kosztowal 3.8-4.0. A cena franka jest tak samo napompowana jak wtedy gdy kosztowal 2.0-2.2, srodek jest pewnie przy 2.8 i tyle bedzie kosztowac jeden frank, gdy ten pie...ik na rynkach sie skonczy, a skonczy sie wtedy, gdy spekulanci zarobia swoje i znajda sobie nowego konika. Odpowiedz Link Zgłoś
dyzio_marudziciel Re: Ja wam mówiłem 01.08.11, 16:51 kaaarooll napisał: > oj dyziu, dyziu, myslenie nie boli. Policz sobie ile kosztuje takiego kredyciar > za, ktory cie nie chcial sluchac kredyt w CHF i PLN nawet jesli kredyt w CHF je > st wyzszy od PLN o 60%. Wiele osob leje na to ile teraz kosztuje frank, bo dla > wielu (wiekszosci) kredyt w CHF jest i tak bardziej korzystny, nawet teraz. Zro > wna sie jak CHF bedzie kosztowal 3.8-4.0. > > A cena franka jest tak samo napompowana jak wtedy gdy kosztowal 2.0-2.2, srodek > jest pewnie przy 2.8 i tyle bedzie kosztowac jeden frank, gdy ten pie...ik na > rynkach sie skonczy, a skonczy sie wtedy, gdy spekulanci zarobia swoje i znajda > sobie nowego konika. > > Słyszę to od dwóch lat, zawsze jak drożeje jest skowyt: "no paaanie, przecież uczciwa wartość wynosi X*, za chwilę spadnie", gdzie X to kolejno miało być np. 2,20, 2,50, 2,70, 2,80 itd. Módlta się, módlta. Odpowiedz Link Zgłoś
kaaarooll Re: Ja wam mówiłem 01.08.11, 17:02 Jak rozumiem, ty jestes z gatunku zawistnego polactwa, ktore lubi jak innym jest gorzej? :) Odpowiedz Link Zgłoś
dd1987 Re: Ja wam mówiłem 01.08.11, 17:04 gorzej to subiektywne stwierdzenie, bo gorzej będzie tym co ich wyeksmitują na bruk, a lepiej będzie tym co będą mogli kupić tańsze mieszkania. Wiec to raczej równowaga Odpowiedz Link Zgłoś
l.kruk Re: Ja wam mówiłem 01.08.11, 21:45 taaa,a Wy wtedy znafcy z for wyciągniecie tą kapuste ze słoików i nakupicie tych apartamentów co? Odpowiedz Link Zgłoś
znowumizablokowalikonto Re: Ja wam mówiłem 01.08.11, 16:52 Ale dyzio to pewnie brał kredyt na granicy zdolności i teraz właśnie czyta nakaz eksmisji Odpowiedz Link Zgłoś
dyzio_marudziciel Chłopczę drogi 01.08.11, 16:55 Jak CHF był w dołku względem PLN, to spłaciłem kredycik w CHF. Śmiali się ze mnie... że niby złotówka już się ma tylko umacniać, a nieruchomości tylko drożeć... no taaaak... Odpowiedz Link Zgłoś
znowumizablokowalikonto Re: Chłopczę drogi 01.08.11, 17:15 Cieszę się Twoim sukcesem! Ja akurat wtedy potrzebowałem kasy a nie miałem kredytu. Frank pewnie będzie miał jeszcze niejeden dołek (albo raczej złotówka górkę). Odpowiedz Link Zgłoś
nemecpiotr Re: Chłopczę drogi 01.08.11, 18:25 znowumizablokowalikonto napisał: > Cieszę się Twoim sukcesem! Ja akurat wtedy potrzebowałem kasy a nie miałem kred > ytu. Frank pewnie będzie miał jeszcze niejeden dołek (albo raczej złotówka górk > ę). to samo napedzajace KOŁO. Ilosc kredyciarzy na franka GENERUJE POPYT. Dopoki nie wyleca z rynku frank bedzie szedl w górę. A tak sie stanie ale NIE BEDZIE MIAL DOLKA do momentu gdy banki nie zlicytuja wielu wielu z tych nieruchomosci. Slowem, NEIRUCHOMOSCI SPADNA ZNACZNIE do cen z lat 1990. W Polsce TYLE sa warte, a takie ceny sa wlasnie TERAZ W USA. A USA jak wiecie to nie Polska i tam zarabia sie calkiem inaczej. Odpowiedz Link Zgłoś
ff6 Re: Ja wam mówiłem 01.08.11, 17:07 hahaha jak franio byl po 2zl to nikt nie wierzyl ze moze byc wyzszy niz 3zl rownie dobrze moze byc po 5zl polska gospodarka nie ma zadnych podstaw zeby zlotowka miala sie umacniac Odpowiedz Link Zgłoś
miniorek Re: Ja wam mówiłem 01.08.11, 16:54 szkoda, że cie złamasie nie stać na jakiś rozsądny komentarz tylko tak pie...sz. Odpowiedz Link Zgłoś
wmc-33 I co nam biedakom zostało na pocieszenie? 01.08.11, 16:15 Chyba tylko czytanie analiz różnych głównych ekonomistów, którzy przekonująco udowodnią sens tego zjawiska. Odpowiedz Link Zgłoś
znowumizablokowalikonto Re: I co nam biedakom zostało na pocieszenie? 01.08.11, 16:48 To właśnie przez czytanie tych wszystkich ekonomistów "inwestorzy giełdowi" zachowują się jak idioci. Zauważcie, że spekulanci zarabiają, a cała rzesza tych "inwestorów" traci... Odpowiedz Link Zgłoś
dyzio_marudziciel Ktoś wam kazał spekulować? 01.08.11, 16:53 Spekulowaliście na mocną złotówkę, no nie wyszło. Ktoś was zmuszał? To nie ta liga, chłopaki. Zajmijcie się lepiej czymś w czym macie szanse sukcesu, może np. prace ziemne? Odpowiedz Link Zgłoś
znowumizablokowalikonto Re: Ktoś wam kazał spekulować? 01.08.11, 16:55 Spekulacja na 30lat? To chyba jednak złe określenie. Odpowiedz Link Zgłoś
dyzio_marudziciel Re: Ktoś wam kazał spekulować? 01.08.11, 17:10 znowumizablokowalikonto napisał: > Spekulacja na 30lat? To chyba jednak złe określenie. Może złe, może dobre. Zobaczymy po ilości eksmisji jesienią/zimą. Odpowiedz Link Zgłoś
kr_kr Re: Ktoś wam kazał spekulować? 01.08.11, 21:17 znowumizablokowalikonto napisał: > Spekulacja na 30lat? To chyba jednak złe określenie. Zgadza się. Złe określenie. Zdecydowanie lepiej pasuje: ruletka. To już lepiej pójść do kasyna - tam przynajmniej stawia się konkretną kwotę i tylko tę konkretną kwotę można przegrać. Odpowiedz Link Zgłoś
paruwa78 Frank zawrotnie drożeje. Nowy rekord 3,61 zł 01.08.11, 16:18 Co dalej? Spekulanci och**eli do końca, szaleją na ropie, walutach... nieuchronnie idzie koniec świata, ale nie taki z lawą i powodziami, ludzkość dochodzi do kresu swoich możliwości, nie ma granic chciwości. W pi**u z tym wszystkim, obecny światowy układ powinien runąć i świat musi zacząć od początku. Odpowiedz Link Zgłoś
wesoly_emigrant Spokojnie dojdzie do 3,8-3,9 01.08.11, 16:33 ale bez paniki, pozniej bedzie spadal i zatrzyma sie okolo 2,8 na koniec roku Odpowiedz Link Zgłoś
znowumizablokowalikonto Re: Spokojnie dojdzie do 3,8-3,9 01.08.11, 16:46 Spekulantów trzeba przeczekać. Wcześniej grali na ropie, później na nieistniejących pieniądzach, teraz na dolarach. Mój kredyt jest na 30 lat, jeszcze wiele się w tym czasie zdaży :) Odpowiedz Link Zgłoś
dd1987 Re: Spokojnie dojdzie do 3,8-3,9 01.08.11, 16:50 tylko ilu to przetrzyma, jak według wyliczeń dla 90% kredytów w CHF próg bólu to 4 zł. Przy takim kursie nie będą już w stanie spłacać raty. Pół roku niespłacania i bank przejmuje mieszkanie. Odpowiedz Link Zgłoś
znowumizablokowalikonto Re: Spokojnie dojdzie do 3,8-3,9 01.08.11, 16:53 To se bank może przejmować. I co z tego, jak teraz wartość nieruchomości nie spłaci kredytu. Ale zgadzam się. Głupotą było branie kredytu na granicy zdolności. Teraz to faktycznie można kwiczeć. Odpowiedz Link Zgłoś
dd1987 Re: Spokojnie dojdzie do 3,8-3,9 01.08.11, 16:57 przejmie zaksięguje stratę, i stracą ci co maja akcje banku. Bank moze zbankrutowac i straca ci co maja tam lokaty. Zyskają ci co kupią na dołku tanie mieszkanie. I tak to sie kreci. Odpowiedz Link Zgłoś
dyzio_marudziciel Zapomniałeś o drobnym szczególe w tym równaniu 01.08.11, 17:11 Zlicytowanemu kredyciarzowi nikt kredyciku nie umorzy. Bez chaty, a do spłaty ciągle paręset tysi. Ooooops. Odpowiedz Link Zgłoś
wesoly_emigrant Re: Zapomniałeś o drobnym szczególe w tym równani 01.08.11, 17:24 boli cie ze ktos wzial kredyt i ma wlasne mieszkanie? marudzisz i marudzisz, ja mam i jestem szczesliwy, mam SWOJE mieszkanie, splata rat mniej niz wynajem no i jeszcze raz: MIESZKAM U SIEBIE Odpowiedz Link Zgłoś
megasceptyk Re: Zapomniałeś o drobnym szczególe w tym równani 01.08.11, 18:16 Tak, tak, uciąłeś sobie ptaszka i wszystkim to polecasz. Żeby nie być sam :). Odpowiedz Link Zgłoś
nikodem_73 Re: Zapomniałeś o drobnym szczególe w tym równani 01.08.11, 18:52 Chcąc być ścisłym to raczej mieszkasz u banka. ;) Własności zakłada swobodne dysponowanie. Ty zaś swojej hacjendy nawet nie możesz spalić bezkarnie ;) PS. Wbrew pozorom wcale nie cieszy mnie to, że musisz więcej płacić. Tak wybrałeś, tak masz. Pasuje Ci to? No to świetnie. Co mi do tego? A dyziem się nie przejmuj. To taki typ co uwielbia shadenfreude. Odpowiedz Link Zgłoś
wesoly_emigrant Re: Zapomniałeś o drobnym szczególe w tym równani 01.08.11, 20:04 dokladnie tak jak piszesz, moja decyzja i konsekwencje tez moje ciekawe co zawistni beda pisac jak nasz wspanialy rzad utrudni im zycie, tez beda sie cieszyc ze ludzie bankrutuja? ot tacy mali zawistni ludzie Odpowiedz Link Zgłoś
wesoly_emigrant Re: Spokojnie dojdzie do 3,8-3,9 01.08.11, 17:21 i na tym wlasnie polega dojrzalosc, raz na wozie raz pod wozem, kredyty sa dobre dla madrych, jak ktos sie chcial pokazac to ma problem, a raczej mozliwosc pokazania jak radzi sobie w ekstremalnej sytuacji Odpowiedz Link Zgłoś
l.kruk Re: Spokojnie dojdzie do 3,8-3,9 01.08.11, 22:07 oj,czekasz na te mieszkania widzę,czekasz...Już widzę jak banki przekształcają się agencje nieruchomośći,co za pajace Odpowiedz Link Zgłoś
rockville Frank zawrotnie drożeje. Nowy rekord 3,62 zł 01.08.11, 16:34 W Poznaniu buduje sie wielotysieczne osiedle kontenerow, do ktorych zostna zakwaterowani wyeksmitowani "wlasciciele" domow z hipoteka w franku szwajcarskim . Odpowiedz Link Zgłoś
dd1987 Re: Frank zawrotnie drożeje. Nowy rekord 3,62 zł 01.08.11, 16:36 nieprawda trybunał kilka tygodni orzekł że można wyrzucać na bruk, od listopada tego roku ponoć to wchodzi Odpowiedz Link Zgłoś
dyzio_marudziciel Czyżby wyczyli, co się szykuje? 01.08.11, 16:39 Oj następna jesień/zima dla co niektórych chuda będzie, chuda. Odpowiedz Link Zgłoś
hugow lepiej żeby nie 01.08.11, 18:46 lepiej żeby nie, bo jeśli nawet 1% z nich zejdzie na złą drogę to trzeba będzie ze sobą wszędzie broń palną nosić a chyba lepiej żyć w spokoju a nie wszędzie łazić z gnatem osobiście nie mam kredytu we franku i nie mam żadnych kredytów z definicji - ponieważ Słowo Boże, Biblia wyraźnie mówi aby nie brać kredytów: nikomu nic winni nie bądźcie, powiedział Pan Jezus, i ludzie wierzący Bogu takich kłopotów jak kredyt nie mają ale martwi mnie ten wzrost kursu franka i spadek wartości złotego - bo ja zarabiam w złotych i spadek kursu złotego oznacza, że robiąc to samo zarabiam mniej. Odpowiedz Link Zgłoś
nemecpiotr Re: Frank zawrotnie drożeje. Nowy rekord 3,62 zł 01.08.11, 23:32 RNrockville napisał: > W Poznaniu buduje sie wielotysieczne osiedle kontenerow, do ktorych zostna zakw > aterowani wyeksmitowani "wlasciciele" domow z hipoteka w franku szwajcarskim . w CALIFORNI, NAJBOGATSZYM STANIE W USA, jest kilkudziesiacio tysieczne POLE NAMIOTOWE TYCH CO POTRACILI DOMY. Powiedzcie mi, czmu ma nie byc ZNACZNEI GORZEJ W POLSCE. ZAPEWNIAM WAS, TAK JAK PISALEM w 2006 o tym co dzieje sie w USA, tak samo a NAWET GORZEJ BEDZIE W POLSCE, tylko w Polsce wszystko dzieje sie z OPOZNIENIEM. Odpowiedz Link Zgłoś
nikodem_73 Re: Frank zawrotnie drożeje. Nowy rekord 3,62 zł 02.08.11, 00:24 Może dlatego, że w Polsce nie dawano kredytów bezrobotnym, a oddanie domu nie oznacza wcale końca kłopotów? W USA oddajesz kluczyki i to już jest kłopot banku. U nas lepiej jest dać sobie odciąć prąd, wodę, gaz, oraz nie otwierać drzwi komornikowi niż pozwolić aby bank zajął nieruchomość. I kurcze - dobrze, że Amerykanie brali kredyty w dolarach, a nie we frankach, bo wtedy to dopiero by było... sodomia i gomoria, olaboga, o rety. Tak na marginesie - jeżeli ktoś brał kredyt w CHF 6 lat temu (i więcej) to bardziej mógł go zaboleć wzrost franka i liboru z początku wieku niż to co się dzieje obecnie. "Franciszkanie" swój bonus już dostali w postaci LIBORU, który spadł z ponad 3 w 2008 do obecnego 0,18. Odpowiedz Link Zgłoś
neure Frank zawrotnie drożeje. Nowy rekord 3,62 zł 01.08.11, 16:34 A co to jest ten frank ? Czy to jakaś kolejna agencja ratingowa , taka jak Moody's, która trzęsie Europą ? :> Odpowiedz Link Zgłoś
dudkins16 I to może nie być koniec ... 01.08.11, 16:38 Przepływy kapitałowe są proste ... kupujemy franka. Pomoc moglby jedynie odwrot na rynnkach, spadek awersji do ryzyka. finanse-dla-kazdego.blogspot.com Odpowiedz Link Zgłoś
znowumizablokowalikonto Re: I to może nie być koniec ... 01.08.11, 16:54 A co, masz dużo franków do sprzedania? Odpowiedz Link Zgłoś
dyzio_marudziciel Widzisz... 01.08.11, 16:57 Nawet jak on ma te CHF na sprzedaż, to MOŻE je sprzedać, a nie MUSI. A ty, jeśli masz kredycik, to masz odwrotnie. Savvy? Odpowiedz Link Zgłoś
znowumizablokowalikonto Re: Widzisz... 01.08.11, 17:17 Ale ja kupuję jakieś drobne. Odpowiedz Link Zgłoś
placebo99 Siostro! Proszę pędem podać patelnię do defekacji! 01.08.11, 16:46 BO MI ODBYTNICĘ CIŚNIENIE ROZWALI !!! :DDD Odpowiedz Link Zgłoś
mjr.fisher Dlaczego rząd nic z tym nie robi!! 01.08.11, 16:48 Dlaczego rząd nic z tym nie robi!! Dlaczego rząd nic z tym nie robi!! Dlaczego rząd nic z tym nie robi!! Dlaczego rząd nic z tym nie robi!! Dlaczego rząd nic z tym nie robi!! Odpowiedz Link Zgłoś
znowumizablokowalikonto Re: Dlaczego rząd nic z tym nie robi!! 01.08.11, 16:56 A co ma robić? Najlepiej jakby teraz sprzedawali rezerwy walutowe CHF. Może jeszcze urośnie, ale i tak już można dobrze zarobić! Odpowiedz Link Zgłoś
kr_kr Re: Dlaczego rząd nic z tym nie robi!! 01.08.11, 21:22 znowumizablokowalikonto napisał: > A co ma robić? Najlepiej jakby teraz sprzedawali rezerwy walutowe CHF. Może jes > zcze urośnie, ale i tak już można dobrze zarobić! Tłumaczyłem już pod którymś artykułem, że nie ma znaczenia jakie rezerwy będzie się sprzedawać - rząd ma wpływ na PLN jako taki, a nie na kurs PLN do jednej, wybranej waluty. No chyba że miałby taaaaakie rezerwy CHF, żeby pociągnąć też w górę całą Europę i USA. A tak się składa, że kurs PLN jest w miarę stabilny - jedyne co się dzieje, to szaleńcze umacnianie CHF. I niczego więcej. Odpowiedz Link Zgłoś
placebo99 A co będzie jak kongres nie przegłosuje planu??? 01.08.11, 16:51 "Wielka sraka w polskiej dzielnicy". Odpowiedz Link Zgłoś
znowumizablokowalikonto Re: A co będzie jak kongres nie przegłosuje planu 01.08.11, 16:57 to uchwalą nowy. Nie bój nic. Wszyscy w kongresie są tak samo umoczeni. Odpowiedz Link Zgłoś
punter Frank zawrotnie drożeje. Nowy rekord 3,62 zł 01.08.11, 17:01 Jak czytam te wypociny pismaków z portali gazeta.pl, onet.pl i podobnych to nie dziwię się takiemu Orbanowi, że chciał zamknąć mordę tej całej hołocie. Od parunastu dni/tygodni ta sama sieczka "Gigantyczne umocnienie/osłabienie franka/złotego*" *-niepotrzebne skreślić Kogo to qu... tak naprawdę obchodzi ? Ludzie podpisywali umowy kredytowe na 40 (!!!) lat a teraz ze zmiany raty o 10 zł w jedną albo drugą stronę robi się newsa jak z lądowania na księżycu. Czy Polska ma jakąś zajebistą wymianę towarową ze Szwajcarią, a moze płacimy w CHF za ropę, gaz i seks z Ukrainkami, że trzeba w kółko patrzeć na te kretyńskie tytuły. PS. Jutro pewnie będzie kolejny tytuł "Gigantyczna aprecjacja złotówki redukuje raty kredytów" albo "Monstrualne umocnienie franka, zagrażające 700 tys. Polskich rodzin" Odpowiedz Link Zgłoś
misiaczek1281 Frajerzy brali kredyt w franku a teraz płaczą Haha 01.08.11, 17:13 jest taka zasada: kredyt bierze sie w walucie w której sie zarabia Odpowiedz Link Zgłoś
diabelski.izraelita Re: Frajerzy brali kredyt w franku a teraz płaczą 01.08.11, 17:30 co za brednie... nawet jak się umocni do 4 zł to raczej tragedii nie będzie. Nie mam an głowie żadnego kredytu, ale nie wyzywam od frajerów, bo takie wyzywanie to zwyczajna polska wiocha. Swoją drogą ludzie którzy są zadłużeni w PLN też płacą wyższe raty z racji systematycznie podwyższanego WIBORu, dziwie się, że tym się nie pisze. Mimo tego, że zarabiam w złotówkach uważam że obecnie zaciągnięcie kredytu we frankach nie jest głupią opcją... Odpowiedz Link Zgłoś
swan_ganz Re: Frajerzy brali kredyt w franku a teraz płaczą 01.08.11, 18:42 uważam że obecnie zaciągnięcie kredytu we frankach nie jest głupią opcją... obecnie tak tyle, ze nikt dziś nei zaproponuje ci takiego kredytu bo przy takim kursie franka to raczej ty zarobisz w przyszłosci a nie bank, który będzie musiał na tym stracić.... Znasz jakiś bank który chciałby stracić na udzielaniu kredytów? Odpowiedz Link Zgłoś
shootthemall Re: Frajerzy brali kredyt w franku a teraz płaczą 01.08.11, 19:53 swan_ganz napisał: > uważam że obecnie zaciągnięcie kredytu we frankach nie jest głupią opcją... > > > obecnie tak tyle, ze nikt dziś nei zaproponuje ci takiego kredytu bo przy takim > kursie franka to raczej ty zarobisz w przyszłosci a nie bank, który będzie mus > iał na tym stracić.... Znasz jakiś bank który chciałby stracić na udzielaniu kr > edytów? zaproponują, a bank zawsze zarabia na spłacanym kredycie walutowym Odpowiedz Link Zgłoś
doradcaprezesa Re: Frajerzy brali kredyt w franku a teraz płaczą 01.08.11, 19:59 właśnie - za doradzanie wtedy brania kredytu we franku - doradcy powinni być skazywani za doprowadzenie do niewłaściwego rozporządzenia mieniem !!!! Odpowiedz Link Zgłoś
diabelski.izraelita Re: Frajerzy brali kredyt w franku a teraz płaczą 01.08.11, 21:33 Mylisz się "doradca finansowy" w Polsce to nie jest zawód licencjonowany (tak np. jak: rzeczoznawca, adwokat, czy też agent nieruchomości), tak więc nie ma on absolutnie żadnych obowiązków względem swoich klientów, takie osoby kierują się tylko i wyłącznie swoim zyskiem. Przecież w Polsce doradcą finansowym może być absolutnie każdy. Doradca finansowy brzmi dumnie i sporo ludzi się na to nabrało, tak jak sporo ludzi nabiera się w zakładach wulkanizacyjnych na pompowanie kół azotem, co rzekomo ma zmniejszyć spalanie... Takich rzeczy w życiu codziennym jest multum, często omamieni znakomitą reklamą nie zdajemy sobie z nich spraw. Tak to działa jesteśmy bombardowani informacjami i w niczyim interesie jest ich sortowanie, dlatego już od 10 lat nie mam telewizora w domu, internet jet o tyle dobry że jeśli się chce to można znaleźć rzeczy niezależne kapitałowo, a tym samym wartościowe. W dzisiejszych czasach przede wszystkim należy używać własnego umysłu do analizy faktów i zdarzeń. Pieniądz i chęć posiadania za wszelką cenę stał się głównym celem obecnego społeczeństwa. Krętactwo, kłamstwo, czy też wykorzystanie drugiej osoby nie jest piętnowane, a wręcz rośnie do do miana cnoty "zaradności życiowej", dotyczy to zarówno pojedynczych jednostek, jak i największych globalnych korporacji. Tak więc jeśli masz jeszcze wolną wolę i umysł to polecam głębszą analizę otaczającej nas rzeczywistości. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
swan_ganz Re: Frajerzy brali kredyt w franku a teraz płaczą 01.08.11, 22:23 tak jak sporo ludzi nabiera się w zakładach wulkanizacyjnych na pompowanie kół azotem, co rzekomo ma zmniejszyć spalanie... jak przez dłuższą chwilę pojedziesz z szybkością oscykującą miedzy 220 a 240km/h to zmienisz zdanie na temat sensowności nadmuchiwania opon azotem... Odpowiedz Link Zgłoś
rydzyk_fizyk Re: Frajerzy brali kredyt w franku a teraz płaczą 02.08.11, 08:01 Jaki "doradca"? Chyba chodziło ci o sprzedawcę? Odpowiedz Link Zgłoś
kr_kr Bank na tym i tak by nie stracił. 01.08.11, 22:20 > obecnie tak tyle, ze nikt dziś nei zaproponuje ci takiego kredytu bo przy takim > kursie franka to raczej ty zarobisz w przyszłosci a nie bank, który będzie mus > iał na tym stracić.... 1 sierpnia 2011 roku. Bank pożycza 1000CHF ze Szwajcarii po 0,175% (LIBOR 3M) Bank pożycza Tobie 1000CHF, odkupując je od Ciebie jednocześnie niechby nawet po kursie średnim NBP (czyli po 3.4973). Bank ma 1000CHF, Ty masz 3497zł i 30 groszy. Spłacić masz za rok, płacąc LIBOR+1%. 1 sierpnia 2012 roku. Kurs średni NBP po jakim spłacasz kredyt wynosi 1,7487zł. Przynosisz do banku 1769 zł i 25 groszy, za które kupujesz w banku 1011,75 CHF, którymi spłacasz kredyt. Bank oddaje 1000CHF do pożyczkodawcy ze Szwajcarii płacąc mu odsetki w wysokości 1,75 CHF. Pozostaje mu 10 CHF które - uwaga ! - mimo spadku kursu CHF stanowią jego zysk. Odpowiedz Link Zgłoś
misiaczek1281 Re: Frajerzy brali kredyt w franku a teraz płaczą 01.08.11, 21:12 zaciąganie kredytu we franku na 25 lat jest głupotą bop kurs z roku na rok rośnie o 20% a za 5 lat może wzrosnąć op 85%...nikt tego nie przewidzi dlatego top jest ogromne ryzyko czyli głupota Odpowiedz Link Zgłoś
kr_kr Re: Frajerzy brali kredyt w franku a teraz płaczą 01.08.11, 21:30 diabelski.izraelita napisał: > Swoją drogą ludzie którzy są zadłużeni w PLN też płacą wyższe raty > z racji systematycznie podwyższanego WIBORu, dziwie się, że tym się nie pisze. Rata frankowa jak to ktoś podał w przykładzie od 2009 roku podskoczyła z 800 do 1100zł. Czyli prawie o 40%. Nie będę pytał o porównanie z ratą w roku 2008. Rata złotówkowa z najniższych poziomów (końcówka 2010 roku i początek 2011) podskoczyła o zawrotne 9%, a i tak jest niższa niż była w 2008 czy 2009 roku. Kto więc powinien się przejmować? Wiem, wiem - to nie jest możliwe, bo przecież raty w złotówkach tylko rosną i rosną. Tak mówił doradca, a on się przecież nie myli. Odpowiedz Link Zgłoś
michalfront Re: Frajerzy brali kredyt w franku a teraz płaczą 01.08.11, 17:40 nie ma takiej zasady - bierze się taki kredyt jaki oferuje akurat najkorzystniejsze warunki - a w razie czego się zmienia :) wątpię żeby dla kogokolwiek ruch franka nawet o 1 PLN był jakimś wielkim problemem - bo o ile to zwieksza ratę? o 50, 100 150 PLN? tyle to duża pizza kosztuje... Odpowiedz Link Zgłoś
misiaczek1281 Re: Frajerzy brali kredyt w franku a teraz płaczą 01.08.11, 21:15 jest taka zasada...kredyt bierze sie w wal;ucie w której zarabiasz bop jest bezpieczniej- cop z tegop że dziś jest korzystniej we franku skoro kredyt bierzesz na 25 lat i nie wiesz jaki bedzie kurs za rok, dwa trzy ,pieć lat ...a kurs rośnie jak widać a nie maleje- a kredyt z zlotówkach nie ma ryzyka kursowego haha Odpowiedz Link Zgłoś
tomekjot Re: Frajerzy brali kredyt w franku a teraz płaczą 02.08.11, 22:21 > wątpię żeby dla kogokolwiek ruch franka nawet o 1 PLN był jakimś wielkim proble > mem - bo o ile to zwieksza ratę? o 50, 100 150 PLN? tyle to duża pizza kosztuje > ... a gdzie jest taka pizza co kosztuje 50-150 zł. W ciągu roku rata kredytu we frankach wzrosła o niemal 30 proc. A od 2008 o prawie 90 proc. stooq.pl/q/d/?s=chfpln&c=0&i=y www.zrobmy-to-razem.pl/kursyjezykowe/ Odpowiedz Link Zgłoś
killgore Re: Frajerzy brali kredyt w franku a teraz płaczą 01.08.11, 22:09 Twoja radość będzie znacznie mniejsza, jak jeden z drugim kredyciarz nie będzie miał na piwko i twój szef cię ze zmywaka na zbity ryj wywali.Ciekawe czy się wtedy będziesz tak głośno śmiał:)) Odpowiedz Link Zgłoś
sedaluk Re: Frank zawrotnie drożeje. Nowy rekord 3,62 zł 01.08.11, 17:19 W samej Szwajcari tez panika-wszyscy jezdza na zakupy za granice (a granic to oni maja..) bo mozna kupic nawet za pol ceny a jedna trzecia to regula. A szwajcarskie produkty coraz drozsze. Ta sytuacja nie jest normalna i predzej czy pozniej musi sie ustabilizowac na gospodarczo- realnym poziomie.