Gość: si IP: *.idea.pl 04.02.05, 01:45 I tak giełda traci 'twarz' mając w nosie małych inwestorów -- forever.pl Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
Gość: bald Re: Minął rok od afery tzw. 100 sekund na warszaw IP: *.ipartners.pl / *.ipartners.pl 04.02.05, 08:39 ciekawe, tóry z politykow maczał w tym paluchy i mataczył - z lewej czy prawej strony Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: andre Re: Minął rok od afery tzw. 100 sekund na warszaw IP: *.tomaszow.mm.pl 04.02.05, 10:34 Banda banda sku..syńska banda!!!!!!!!!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Drops Re: Minął rok od afery tzw. 100 sekund na warszaw IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.02.05, 10:36 TAK JEST!!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: nemo Re: Minął rok od afery tzw. 100 sekund na warszaw IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.02.05, 11:02 Inwestorów, sratata, po prostu spekulantów, dzisiejsza giełda nie zasila przedsiębiorstw tylko służy "grze" a pieniądze zamiast na inwestycje se latają po świecie przy okazji np rujnując systemy walutowe różnych krajów Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: kompan Re: Minął rok od afery tzw. 100 sekund na warszaw IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.02.05, 11:26 Nemo, ty nieuku. Gdyby nie ta garska jak ty ich nazywasz - spekulantow - to na gieldzie nie byloby obrotow, a twoj zasrany fundusz emerytalny, inwestycyjny czy ubezpieczyciel nie mogl by sie tanim kosztem zabezpieczyc przed spadkami Kazdy ma tu swoja role do spelnienia Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: E. Re: Minął rok od afery tzw. 100 sekund na warszaw IP: 212.187.228.* 04.02.05, 11:29 Co to za kara 100 tys. zl dla BRE? 25 tys. EUR? Oni nie powinni zalozyc rachunku firmie, jesli nie moga zidentyfikowac jej wlascicieli. Royal Bank of Scotland w Wielkiej Brytanii dostal kilkaset tysiecy funtow kary nie za to, ze nie znam tozsamosci swoich klientow, ale za to, ze za dlugo dostarczal informacje. W Polsce KPWiG oraz GIIF wydaja sie byc duzo bardziej poblazliwe. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Joe Re: Minął rok od afery tzw. 100 sekund na warszaw IP: *.dip0.t-ipconnect.de 04.02.05, 12:09 Pokazcie mi ten kraj gdzie nie ma manipulacji na gieldach finansowych i kraj gdzie po takich manipulacjach ludzie odzyskali pieniacze.Pokazcie taki kraj gdzie oszusci gieldowi poniesli kare.To wszystko powiazania polityczno mafiowe.Taka jest we wszystkich krajach kapitalistycznych to jest system okradania drobnych akcjonariuszy,zlodziejstwo. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: marian Re: Minął rok od afery tzw. 100 sekund na warszaw IP: *.84-47-83.telecom.sk 04.02.05, 12:40 Kraj gdzie nie ma afer giełdowych - nie istnieje Kraj gdzie oszuści gieldowi trafiają za kratki - USA, Norwegia (tam parę lat temu wieloletni prezes giełdy po udowodnieniu mu malwersacji popełnił samobójstw) było parę głośnych procesów (ze skazaniem) w Niemczech i UK. Problem jest inny. Sędziowie, prokuratorzy i policja nie radzą sobie ze sprawami minimalnie wykraczającymi poza zarżnięcie nożem i kradzież auta. Biegli - to osobny temat. Oni nie są biegli, oni są piesi. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: zaraz, zarax Re: Minął rok od afery tzw. 100 sekund na warszaw IP: *.dip.t-dialin.net 04.02.05, 17:55 a naszych dwoch naczelnych ekspertow od gieldy, niejaki rozlucki i socha - ten co w ministry poszedl. To Ci spece, jeden przez lata uwazal, ze futures sa niebezpieczne dla inwestorow i wszytsko robil, zeby ich nie bylo, a drugi, no pokazcie kogo on zlapal -a to zdaje sie KPWiG odpowiada za szukanie przewalow i pomoc prokuratorom Sami spece, psia ich mac. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Welcome to Poland 3 LATA ZA KRATAMI ZA MILION $ - CHYBA WARTO :) IP: *.spray.net.pl 04.02.05, 12:40 Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Kasia Re: Minął rok od afery tzw. 100 sekund na warszaw IP: *.ols.vectranet.pl / 62.29.133.* 04.02.05, 12:43 Tylko na czym polegało konkretnie to oszustwo? Makler nie mógł złozyc takiego zlecenia? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: spekula Re: Minął rok od afery tzw. 100 sekund na warszaw IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.02.05, 14:14 Nie mogl zlozyc bo nie mial takich uprawnien. Posluzyl sie "kluczem" kolegi ktory je mial podobno bez jego wiedzy. Zlozyl to zlecenie bezposrednio do Warsetu omijajac system swojego biura ktore nie powinno puscic takiego zlecenia. Sprawa ma wiele watkow ale i tak najbardziej zawinil prezes Wiesio i reszta mlotkow z GPW. Powinni anulowac ta transakcje i wszyscy lepiej by na tym wyszli. Wszedzie na swiecie na najwiekszych gieldach terminowych jak chocby CME takie transakcje sie anuluje. Nie wazne czy to manipulacja czy zwykla pomylka. Winni albo ida do pierdla albo placa ogromne kary. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Tx Re: Minął rok od afery tzw. 100 sekund na warszaw IP: *.master.pl / *.master.pl 04.02.05, 15:52 Sam mechanizm transakcji nie byl żadnym oszustwem - zresztą wcześniej opsanym w jednym z wątków na liście Futures.pl - chodziło tylko o to żeby jednym zleceniem zbić kurs na ganicę wideł,co uruchamiało dopiero na tym poziomie zlecenia sprzedaży StopLoss ,a tam właśnie czekały specjalnie na tą okazję zlecenia kupna.Następnie ten sam numer na drugiej ganicy widełek. Oczywiście,ażeby zakończyło sie to sukcesem potrzebny był wgląd na cały arkusz zleceń (to może mieć każdy)no i ewentualnie wgląd w ilość StopLoss'w (tutaj nie wiem),oraz co najważniejsze to odpowiednią ilość kasy (i tu był chyba przekręt). A jeśli chodzi o poszkodowanych.No coż,każde narzędzie do czegoś służy,do czego innego jest łyżka,a do czgoś innego brzytwa. Zlecenia StopLoss mają swoje zalety,mają też wady.Tak samo zresztą jak StopLimit.Czytając potem na różnych listach płacz poszkodowanych ze zdumieniem stwierdziłem,że wielu z nich nie rozumiało i być może dalej nie rozumie mechanizmu tych zleceń.Po co je stosują? Nie wiem. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: remikane Re: Minął rok od afery tzw. 100 sekund na warszaw IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.02.05, 18:46 ... PO PROSTU BEZ KOMENTARZA! ... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Marek Re: Minął rok od afery tzw. 100 sekund na warszaw IP: *.dip.t-dialin.net 04.02.05, 21:15 Jedno jest wyjasnienie tego stanu rzeczy. I nie chodzi tutaj tylko o obrot papierami wartoscipwymi ,tylko o stan wymiaru sprawiedliwosci. Maksimum wysilku wklada sie w ochrone przestepcow , a minimum pracy w ochrone poszkodowanych .Kto zapewni ,ze w sprawe nie sa zamieszane tzw.wyzsze czynniki.W takim przypadku zaden prokurator nie ruszy palcem z bardzo prostej przyczyny , ze strachu . Wystarczy przesledzic wszystkie afery , te mniejsze i te wieksze. Politycy i przedstawiciele "wymiaru sprawiedliwosci" maja wspolny interes- nic nie wyjasnic. Odpowiedz Link Zgłoś