Gość: urbanista.
IP: *.aster.pl
03.08.11, 08:09
Swego czasu znany krakowski architekt poiwdział, że kaktus mu na dłoni wyrośnie, jeśli warszawski architekt zaprojektuje i zbudueie coś w Krakowie. Najwyraźniej mamy teraz z próbą przeflancowania tych kaktusów do Warszawy... A poważniej: w tym rejonie sporządzany jest (i jest już podobno zaawansowany) projekt planu miejscowego. Czyżbyśmy znowu mieli do czynienia z zapychaniem wszystkich niezabudowanych działek w planowanym rejonie przy pomocy arbitralnych urzędniczych decyzji, zanim plan zostanie uchwalony ? To zbyt ważny rejon śródmieścia, żeby tu budowac bez planu zagospodarowania...