Piękny wieżowiec autorstwa SOM na Dzikim Zachodzie

[antefiks]

hoho! taka pracownia HISTORYCZNA, że fiu fiu!! nie możemy się doczekać dzieła SOMu

Piękny wieżowiec autorstwa SOM na Dzikim Zachodzi

[antefiks]

a tak na marginesie, to SOM ma ostatnio same udane realizacje na koncie, i
trzymają one sztywno wysoki poziom skromnej estetyki ale ale ale wizjonerskie to
one specjalnie nie SOM.

[1robi]

Dziwię się że Gazeta nie pokazała ładnych renderów[materiały inwestora].
Jest on już znany.

[Gość: c]

a gdzie mozna obejzec te materialy inwestora?

Mondrian staje sie popularny...

[Gość: asd]

Kolejne nawiazanie do Mondriana?

www.mondrian.echo.com.pl

Nie powala na kolana

[ciemny_ludek]

Budynek nie powala na kolana, moim zdaniem SOM stać na wiele więcej. Ale trzeba
wziąć pod uwagę, że to mieszkaniówka, gdzie nie zawsze awangardowe rozwiązania
są dobrze widziane przez klientów. W porówaniu z otaczającą lub nie tak odległą
architekturą (choćby "apartamentowiec" J.W.Construction) budynek ma jednak
szansę zabłysnąć, bo trzyma przyzwoity poziom.

[Gość: endriu]

cyt.: "...bo trzyma przyzwoity poziom."
W ktorym miejscu ?

Rzeczywiscie Piękny, chyba mamy inne wizje piekna

[Gość: kolo]

Obrzydliwy jest ten budynek. Ma fatalne proporcje, jest zimny i nijak nie pasuje
do niczego. Jest jak silos z obcego osmego pasazera nostromo, z ktorego beda sie
rzucac ludzie. Jego brzydote podkresla rownie obrzydliwy budynek deawoo tower.
Wyglada jakby na dachu mial kolumnade przeniesiona wprost z placu Krasinskich a
proporcje zaczerpniete z rownie skopanego budynku Warta "skurczona tower".
Ochyda, ktora ma w dupie dorobek modernistycznej, miedzywojennej architektury
Warszawy i architektow, ktorzy ja tworzyli.

fabryka

[perculator]

a nie budynek mieszkalny. Kanciaty, bez kreatywnosci i wizji. Po najmniejszej
lini oporu. Polakow mozna omamic. Jak zwykle. W Polsce, to co piekne jest
ohyda, a to, co ohyda w Polsce uchodzi za cud.
Ratunku!

fabryka.. do zarabiania pieniędzy

[rekin-2]

perculator napisał:

> a nie budynek mieszkalny. Kanciaty, bez kreatywnosci i wizji. Po najmniejszej
> lini oporu. Polakow mozna omamic. Jak zwykle.

Mieszkania w tym budynku kupią w pierwszej kolejności zagraniczni inwestorzy -
średnio kupują od 10 do 15% nowych mieszkań, a w przypadku tego typu
prestiżowych projektów należy się spodziewać że ponad 60% mieszkań zostanie
wykupione przez inwestorów zagranicznych.
www.zakup-mieszkania.pl/inwestowanie-w-nieruchomosci.html
Cena za metr nie jest wygórowana jak na stolicę, tak udaną lokalizację i głośne
nazwiska projektantów.

[Gość: Nie warszawiak]

B. brzydki,dobudować mu jeszcze jedna podstawę i będzie palac kultury II.W
ogóle to W-wa ma totalne pomieszanie stylów architektonicznych ,budynki
wyrastajace jakby przypadkowo w dziwnych miejscach,nikt nad tym nie panuje

I love Krakow

[Gość: ttt]

jak ja sie ciesze ze tego architektonicznego syfu nie ma w Krolewskim Miescie
Krakowie

[wiksadyba1]

Kraków nie potrzebuje takich kospomolityczno-modernistycznych wieżowców. Ma
przecież unikalnego "szkieletora":)))

[blue911]

wiksadyba1 napisał:

> Kraków nie potrzebuje takich kospomolityczno-modernistycznych wieżowców. Ma
> przecież unikalnego "szkieletora":)))

Krakow to Biskupin: Wam nie potrzeba nowoczesnosci.Proponuje wylaczyc
swiatlo,bo to zbyt kosmopolityczne.

[Gość: Waldek]

Hehehe, prawda.
Ilekroć przjeżdżam obok niego to żałuję że nie jestem saperem ;))))

A Warszawie wspólczuję takich wizji jak w artykule.
Macie sporo pięknych budynków, więc czemu stawia się taki syf.

[Gość: polski kibol]

A juz utoneliscie w golebim gownie czy jeszcze nie?

[Gość: ttt]

"A juz utoneliscie w golebim gownie czy jeszcze nie?"

hi, hi, hi to nie my toniemy ale warszawka tonie w gownie arcitektonicznego
nieladu i skladu

[badjuk]

Kojarzy mi się z Pałacem Kultury i Nauki - bleee

kampania upokarzania -tylko na to nas stać

[Gość: prrr]

coż to za kampania upokarzania światowych architektów? ponadto widać, ze
konkurencję stać tylko na "czarny PR" - jedyny PR jaki funkconuje ostatnio w IV
RP...
i faktycznie, moze to nic dziwnego, bo średnia krajowa tylko na to pozwala...
na mało konstruktywną krytykę

Piękny wieżowiec autorstwa SOM na Dzikim Zachodzi

[tenere1]

"...Właściwa wieża zostanie nieco wycofana do tyłu..."

Brawo GW. Co za piekny jezyk... ;)
Szkola Michnika? Wstyd.

[ajek83]

Powstanie w tamtej okolicy kolejnych biurowców i apartamentowców może
przyspieszy remont ulicy Grzybowskiej. Mogą tam powstawać budynki wyglądające
jak żywo przeniesione z nowojorskiego Manhattanu, ale na poziomie ziemi jest to
niestety slams - nierówne chodnik, nielegalne parkujące samochody, dziury w
jezdni i inne elementy warszawskiej małej architektury.

Niedługo otwarcie Hiltona, wkrótce będą kolejne i co tu dużo mówić będzie wstyd.
Niestety jedyną reakcją ZDM na taką sytuację będzie frezowanie jezdni w ramach
wiosennych frezowań podczas następnej jesieni, oraz parkingowa kostka brukowa na
chodnikach.

Będziemy mieć wspaniałe wieże ze szkła i stali, ale wszyscy mieszkający i
pracujący tam raczej bedą preferować wycieczkę do Arkadii niż spacer po swojej
okolicy.

[jijiji]

Zapomniales jeszcze o syfie reklamowym, ktory oblepia Grzybowska. Po wyjsciu z Hiltona i tego
nowego apartamentowca goscie/mieszkancy zobacza prymitywne parkingi oblepione tablicami
reklamowymi, samochody rozjezdzajace pozostalosci po trawnikach, zdezelowane fragmenty
chodnikow i dziurawa jezdnie. Tak wlasnie wyglada w W-wie przestrzen publiczna, za ktora odpowiada
miasto. Niestety niepredko to sie zmieni.

[Gość: sea9]

".... dla samotnych i zapracowanych" - pracownikow idealnych
odciac ich od swiata ,zadnych zakupow czy wyprawy do pralni tylko praca i sen w
pudełku na 25 pietrze -cwane te korporacje :)

A kto będzie chciał spacerować?

[Gość: Miś]

ajek83 napisał:
> Będziemy mieć wspaniałe wieże ze szkła i stali, ale wszyscy mieszkający i
> pracujący tam raczej bedą preferować wycieczkę do Arkadii niż spacer po swojej
> okolicy.

Kto mieszkający w takim budynku będzie chciał spacerować w jego okolicy?
Przecież będzie mieć w budynku fitness club i swiming pool (zgaduję, że to miał
na myśli pisząc "basen"). Polaków mających w zwyczaju spacery nie stać aby wydać
$400 tys. lub 1,3 mln zl za 100 m2 mieszkanie.

[ppo]

> "...Właściwa wieża zostanie nieco wycofana do tyłu..."

W odróznieniu od pana redaktora, który wycofał się do przodu ;)

Piękny wieżowiec autorstwa SOM na Dzikim Zachodzi

[Gość: kubakik]

Ręce opadają, jak się czyta Żznawcę architektury" Bartoszewicza!
Pokazany budynek to wyjątkowo tępa i bez wdzięku bryła. Porównanie z malarstwem
Mondriana to gruba pomyłka.A bełkot deweloppera żenada...

[Gość: jjjik]

Art. Bartoszewicza jest b.dobry, skoncentrowany na elementach architektury, nie-
banalny, ale najwyraźniej zależało mu, aby opisać każdy detal, co do
wypowiedzi deweloppera- czysta i klarowna, niestety pewnie bardzo okrojona w
redakcji. Także kolego, belkot przypisz samemu sobie. Bryla jest nowoczesna i
stylowa, szkoda, że tak mało tego typu budynków mieszkalnych jest na naszym
rynku. Za to jak chwasty wyrastają inne budowle (i to jest dopiero żenada), ale
o tym innym razem.

dokładnie!

[Gość: vdr]

nic dodać, nic ująć.

[Gość: titta]

Szkoda?!!! Toz to szkaradztwo. Chociaz porownujac z tym co sie buduje jako
mieszkaniowka w Warszawie (te klocki z wiezyczkami) to wszystko sie moze sie
wydac ladne.

Piękny wieżowiec autorstwa SOM na Dzikim Zachodzi

[Gość: Rudek]

W Warszawie brakuje nowoczesnej architektury, cale szczescie,ze to nowoczesny,
lusksusowy apartamentowiec a nie kolejny biurowiec, w ktorym brak zycia po
zmierzchu.

[Gość: Jot]

fajny, ale jest ZA NISKI jak na tę okolicę i sąsiedztwo WTT!

[Gość: gh67]

Pretensje tradycyjnie do NAMa, początkowo starano się o pozwolenie na 140-120 metrów. I tak za mało, ale byłoby o wiele lepiej niż teraz... Cóż, dobrze że chociaż architekturą się broni. Wola staje się powoli zagłębiem midrise'ów - przy zapowiedziach Borowskiego o Wolskim Manhattanie ogarnia mnie pusty śmiech :/

Piękny wieżowiec autorstwa SOM na Dzikim Zachodzi

[Gość: arek4]

fajny, jakbym mial tyle kasy , to kupilbyn nawet z 30 metrow tego cuda. na
razie pozostaje mi Tarchomin!!! i tułaczka w korku do centrum.

Toż to zwykły blok z lat 60-tych!!!

[ppo]

Co za paskudztwo! Takimi klockami jest zastawione pół świata. Po cholerę
jeszcze to budować?! Okropność! Bloczysko w najgorszym stylu sowieckim!

[1robi]

haha.Podziwiam Twoje wykwintne przemyślenia

Snoby jesteście i tyle!

[ppo]

Udajecie, że to bloczydło się wam podoba, bo "tak wypada". Trzeba chyba być
ślepym, zeby nie widzieć podobieństwa do socjalistycznych klocków z czasów PRL.
Zwłaszcza dolna część to typowy biedablok- jedźcie na Kijowską i obejrzyjcie
sobie "jamnika". Elewacja w identycznym stylu, tylko oczywiście gorzej wykonana
i już zniszczona.

[Gość: mmm]

Postawą z prefabrykatów ,przykryją elewacją

[Gość: recneps]

Jasne, lepiej kolorowy pierniczek jak hotel Sobieski.
Nie znacie się. Budynek SOM jest śliczny!

Snobi tez ludzie

[Gość: Miś]

ppo napisał:
> Udajecie, że to bloczydło się wam podoba, bo "tak wypada".

W The Economist z 3-go czerwca jest artykuł o modzie na świecie na takie
wieżowce. Wynika ona z potrzeby pokazania statusu przez firmy lub snobizmu
indywidualnych ludzi. Powstają one we wszystkich większych miastach świata.

nie tylko moda

[rekin-2]

Gość portalu: Miś napisał(a):

> ppo napisał:
> > Udajecie, że to bloczydło się wam podoba, bo "tak wypada".
>
> W The Economist z 3-go czerwca jest artykuł o modzie na świecie na takie
> wieżowce. Wynika ona z potrzeby pokazania statusu przez firmy lub snobizmu
> indywidualnych ludzi. Powstają one we wszystkich większych miastach świata.


Zgadza się i dlatego też w Polsce mamy właśnie wysyp tego typu inwestycji.

Ale poza modą, jest też trend lokowania apartamentowców w ścisłym centrum
miast, jak też zapotrzebowanie na ultra-nowoczesne mieszkania. Na przykład w
Katowicach wysoka zabudowa nie była konieczna, więc powstały niskie, ale
nowoczesne apartamentowce:

www.zakup-mieszkania.pl/luksusowe-mieszkania.html
Inteligentny budynek, łączący w sobie cechy luksusowego standardu apartamentów
z innowacyjną technologią przyszłości. Technologia inteligentnych instalacji
pozwala na sterowanie: oświetleniem, żaluzjami, roletami, ogrzewaniem,
zabezpieczeniami, kontrolą dostępu, wentylacją, klimatyzacją a nawet zraszaniem
ogrodu. Ten w pełni zautomatyzowany system, stanowi swego rodzaju sztuczną
inteligencję budynku, która w określonej sytuacji będzie podejmowała wcześniej
zaprogramowane działania bez ingerencji człowieka.

Ale kiła!

[Gość: zbig.]

Chomiczówka + Szkło. Nowe wraca... :-(

[pe1]

Ludzie, czy nie widzicie, że to jest ohydny kloc nawiązujący do lat 80-tych?

[Gość: anka]

Podzielam zdanie. Ohyda.

[Gość: luk]

widok z przodu nie jest zbyt ciekawy. z boku, dzieki nieregularnym wzorom na
scianach, jest troche lepiej. nie podoba mi sie tez szara i monotonna kolorystyka.

Piękny wieżowiec autorstwa SOM na Dzikim Zachodzi

[Gość: BigFish]

Patrzac na to zdjecie myslalem ze to jakis blok z lat 80-tych. I czym sie tutaj
zachwycac.

[o_k_o]

Bardzo w porzadku budynek. W ostatnich latach zaczyna sie troche lepiej dziac w
warszawskiej architekturze. Nawet liderzy szmiry i bezguscia lat 90, czyli JW
Construction zamawiaja projekty w lepszych polskich pracowaniach. I zaczynaja
przychodzic do nas renomowane swiatowe pracownie, takie jak SOM. Dobrze

Na poczatku lat 90 myslalem, ze nic gorszego niz bloki i osiedla PRL nic juz w
Polsce nie powstanie. Okazalo sie potem, ze moze byc duzo gorzej - czego
przykladem wlasciwie caly Tarchomin. Dzis twierdze, ze PRL-owskie osiedla sa
lepsze niz wszystkie dziela JW, DD i innych z ostanich 15 lat. Mam nadzieje, ze
to sie teraz zaczyna zmieniac. Niech jeszcze minie moda na grodzenie, tak jak
mija moda na wiezyczki.

[wiksadyba1]

o_k_o napisał:

> Bardzo w porzadku budynek. W ostatnich latach zaczyna sie troche lepiej dziac w
> warszawskiej architekturze. Nawet liderzy szmiry i bezguscia lat 90, czyli JW
> Construction zamawiaja projekty w lepszych polskich pracowaniach. I zaczynaja
> przychodzic do nas renomowane swiatowe pracownie, takie jak SOM.

Dokładnie, na szczęście tak się dzieje. Coś wejście do Unii i w ogóle otwarcie
na świat dało. W końcu nie dziwne, że w miarę duże i w dodatku jedno z
najszybciej rozwijających się ekonomicznie miast Europy, w którym tragiczna dla
miasta, też oczywiście "estetycznie" historia XX w. paradoksalnie daje ogromne
możliwości projektowania, znacznie lepsze niż w miastach o dużych, zwartych,
doskonale zachowanych centrach historycznych, porównywalne, przynajmniej w tej
części kontynentu tylko z Berlinem, zaczyna przyciągać czołówkę światowych
architektów. Mamy do tego kilka polskich pracowni na bardzo przyzwoiitym
europejskim poziomie.
Do tego dochodzi jeszcze prasa, która zmieszała z błotem największe warszawskie
potwory. Choćby nie wszyscy mieszkańcy tego zsowietyzowanego i
zamerykanizowanego (w najgorszym wydaniu) miasta i kraju mieli sami świadomość,
jak potworne były niektóre inwestycje po 1989, kropla lepszego smaku zaczęła
drążyć kamień barbarzyńskiego bezguścia:) Plus m.in. dla Bartoszewicza, który
chociaż odwala czasem skrajną chałturę, tu niejeden raz walcząc z potworami a la
JW. Const. wykonał niezłą robotę.
Jest w Warszawie ogromny boom na biura i apartamentowce z wyższej półki cenowej,
a będzie jeszcze większy. Konkurencja robi się ostra. I dlatego, odwołując się
choćby do snobizmu klientów, developerzy będą kłaść coraz mocniejszy nacisk na
architekturę, jeżeli klient ma do wyboru 2 położone obok siebie inwestycje: blok
zjechany choćby i w GW jako "mister brzydoty":) i budynek nagrodzony w jakimś
konkursie czy zaprojektowany "przez wiodącą światową pracownię" wybierze raczej
ten drugi.
Bo i ci klienci się zmieniają: Przecietny bogaty warszawiak, którego stać na
takie mieszkania, to raczej nie gość spod Wołomina w świecących mokasynach made
in Turkey , który zachachmęcił trochę kasy na przemycanym spirytusie, ale
pracownik dużej zachodniej firmy, niewiele różniący się - być może na dobre i
na złe:)- od swojego rówieśnika pracującego na podobnym stanowisku w dużym
mieście zachodnim. To widać też na rynku sztuki - o ile na początku lat 90-tych
polscy nowobogaccy zamawiali obrazy typu "mój przodek w kontuszu szlacheckim"
(wiadomo, że nigdy takowego żaden przodek nie nosił:), dziś ściągają coraz
częściej najbardziej znane nazwiska współczesnej sztuki

Piękny wieżowiec autorstwa SOM na Dzikim Zachodzi

[Gość: wolak]

Na mily Bóg, Grzybowska to nie jest Wola, to zachodnie śródmieście. Dlaczego
podział administracyjny ustalony bez pojęcia za komuny ma przekreślać całe
pręset lat poprzedniej historii miasta (podobnie zreszta było z
wolskim "spacerownikiem"). Rodzina mojej mamy siedziała od wielu pokolen na
Woli, ale to sie kończyło w rejonie Kercelaka i Towarowej. Najlepszego!

[Gość: obserwator2]

Gość portalu: wolak napisał(a):

> Na mily Bóg, Grzybowska to nie jest Wola, to zachodnie śródmieście

Mam mapę Warszawy z 1911 roku, z zaznaczonymi "cyrkułami". Cyrkuł
zlokalizowany w okolicy skrzyżowania Chłodnej i Waliców nosi na owej mapie
nazwę "Cyrkuł Wolski".
Cała ta część po wschodniej stronie Towarowej nazywała się "Wola pod Cyrkułem".
To co na zachód nazywało się "Wola pod Gminą". Rozumiem to tak, że istniała
gmina Wola będąca przedmieściem Warszawy, ale to, co chcesz nazywać zachodnim
śródmieściem to była od zawsze Wola, tyle że włączona kiedyś (może nawet w 18
wieku) do miasta Warszawy.
Dzisiejsza oficjalna nazwa tej graniczącej ze Śródmieściem części Woli, to
Mirów.
I odwal się od "komuny". Podział na 7 dzielnic obowiązujący po wojnie był
bardzo racjonalny i odpowiadający historii miasta.
Gdy w tym roku, po 17 latach od antykomunistycznej rewolucji, dokończono
reorganizację sądów warszawskich, wylądowaliśmy ostatecznie z SIEDMIOMA sądami
rejonowymi. Ich zakresy pokrywają się dokładnie z wyśmiewanym przez Ciebie
podziałem "komunistycznym". W sześciu przypadkach ich nazwy odpowiadają owym
starym dzielnicom.
Są Sądy Rejonowe dla Śródmieścia, Żoliborza (obejmuje obecny Żoliborz i
Bielany), Woli (obejmuje i Wolę i oczywiście Bemowo), Pragi Południe (ale
obejmuje i Wawer i Rembertów i co tam jeszcze), Pragi Północ (obejmuje ponadto
Targówek, Białołękę), Mokotowa (obejmuje Wilanów i Ursynów).
Jest wreszcie Sąd obejmujący całą "komunistyczną" Ochotę, czyli dzisiejszą
okrojoną Ochotę, Włochy i Ursus. Nazywa się śmiesznie: "Sąd Rejonowy dla Miasta
Stołecznego Warszawy". Tu się ujawniła bezradność ustawodawcy, który potrafił
tworzyć nowe sądy, ale nie umiał zlikwidować istniejącego "od zawsze" Sądu
Rejonowego dla Miasta Stołecznego Warszawy. Sąd o takiej nazwie był jedynym
sądem warszawskim za cara, gdy jeszcze ani Praga, ani Mokotów nie należały do
Warszawy.

lata 70' 80'

[Gość: wyka]

zdaje sie że wtedy powstało troche budynków coś w ten deseń...
takie kwadraciaki, z różnymi takimi jak takie płytki przy oknach...

[wiksadyba1]

antefiks napisał:

> hoho! taka pracownia HISTORYCZNA, że fiu fiu!! nie możemy się doczekać dzieła S
> OMu

Budynek ładny w sumie IMHO. Dobrze, że będzie. Natomiast chyba nie taka perełka,
żeby wiadomość zamieszczać na stronie głównej ogólnopolskiego portalu. GW daje
ostatnio ostatnio byle g. informację z Warszawy jako główny nius. I co się potem
dziwić różnym prowokacjom:)))

Piękny wieżowiec autorstwa SOM na Dzikim Zachodzi

[Gość: siusiu]

podoba mi sie i nie pisze dlatego,bo "wypada", alez Wy to macie pomysly...

[Gość: asystentka]

uważam że wygląda jak bloki na tarchominie, tyle ze przed odnowieniem. taki
wielki PRLowski budynek. Szary jak nasza rzeczywistosc.

[Gość: siusiu]

jesli sie komus nie podoba, to niech nie kupuje ( jesli wogole go na cos
takiego stac... he,he,he, he )znajda sie chetni, ktorym b.sie spodoba i chetnie
kupia za wyzsza nawet cene! pozatym nawiazuje budowa do przeciwleglego hotelu
Hilton.Fajnie, ze cos dzieje sie nareszcie na tym smutnym i szarym fragmencie
wawy.

[Gość: dzeki]

tez uwazam ze wiezowiec piekny oby TAKICH I PODOBNYCH WIECEJ A JESLI SIE KOMUS
NIE PODOBA to niech nawet nie marzy o takim, proponuje "piekny" Ursunow
i "nowoczesna" architekture firm pt "krzak" .

Piękny wieżowiec autorstwa SOM na Dzikim Zachodzi

[Gość: Gosc]

palac Kultury 21ego Wieku...niestety

[Gość: bera]

dziwi mnie jeddno budynek z prefabrykatów to skąd taka cena, kogo bedzie na to
stac, przy 70-80 metrach musialbym wydac ponad 800-900 tys zlociszy, chyba
pasuje..

Dla terrorystów doskonała lokalizacja

[sumienie.lk]

Niewiele trzeba, aby wieżowiec stojący obok stacji benzynowej stał się pułapką
dla jego mieszkańców...

powrót?

[dioskorides]

No moze i biuro historyczne, budynek tez chyba czerpie z historii dokładnej z epoki wczesnego Gierka, kurcze patrząc na pierwsze zdiecia myslałem ze to jakaś fotografia dawnego biurowca KC gdzieś w jakimś wschodniosyberyjskim przemysłowym mieście, albo jakimś innym Irkucku

dokleic do ściany wschodniej!

[Gość: myszołapka]

Nic tylko dokleić go do ściany wschodniej, pasuje jak ulał - ta sama koncepcja.
Może w poprzek Świętokrzyskiej, która i tak jest wiecznie zakorkowana.

[blue911]

Piekne! ale szkoda,ze Polacy nic sami nie chca zrobic tylko ciagle ulatwiaja
sobie zycie zakupami. Jeden z najubozszych krajow w Europie i tylko wymysla
nowe inwestycje,na ktorych inni zarabiaja.
To do niczego nie prowadzi:obojetnie czy radzi PiS czy SMIS...
Mysle,ze trzeba zaczac wszystko od nowa?

SOdoMa - brak wyczucia miejsca

[Gość: Rob Roy]

Ten blok pasuje jak ulał do ul. Kondratowicza na Brudnie ale nie do centrum
W-wy.
Przyzwyczauliśmy się już do nieco kontrowersyjnej ale ładnej bryły Korańskiego
Deawoo - w upadłości, ale ta bryła nie upadnie. Fundamenty projektował nie byle
kto - pan Władysław Hrabowski z W-wy. Całość prezentuje się lepiej niż
sądziliśmy...
Nowy blok SOdoMy nie pasuje przestrzennie do już wybudowanych wieżowców
i szczególnie szpetnie prezentuje sie na tle w/w.
Gdzie jest architekt Stolicy???!
Czy czekają nas koleine kicze w rodzaju: pół gwizdka na rogu Marszałkowskiej i
Królewskiej (od strony BCKlapa)a miała być tam piękna wieża hotelu Hyat ??! Czy
takie jak na wpół wydażony austryjacki "projekt" f-my Ilbau (pl spółka z mocno
ograniczoną odpowiedzialnością - Ilwa) przy znakomitej ul. JP II ??!
Drodzy Irlandczycy, z tym chłamem to proszę na Kamczatkę, bo masza zielona
Warszawa podobnie jak i wasza kochana Irlandia - tego nie wytrzyma...

Rob Roy

[Gość: Hut]

> Ten blok pasuje jak ulał do ul. Kondratowicza na Brudnie

Na Bródnie.

[Gość: pozytywista, wro]

Całkiem fajny budyneczek. Prosty, ale ładny. Szkoda, że nie ma więcej zdjęć,
zwłazcza otoczenia.

[Gość: pozytywista, wro]

Bardzo fajny budyneczek. Prosty, ale ładny, bez zbędnych udziwnień. szkoda, że
nie ma więcej wizualek, zwłaszcza na tle otoczenia.

socrealizm

[Gość: aga]

...