Ważajcie na używki

[asdzxcvfsrggxdfsd]

w nawiązaniu do innego forum.
Papieroski, alkohol, nawet maryśka - z tym jakoś żyć można.
Byle nie wejść głąbiej, taki materiał z usa, nie tłumaczę bo sam obraz wszytko mówi.
Gówno środek z jakichś leków weterynaryjnych i innego syfu - dostępny dla biednych za psie pieniądze.

Jak wywiąże się dyskusja to powiem Wam co wiem z netu - jak do tego doszło.

youtu.be/y02VSuntfFk?t=30

[malo.co.nie]

Straszne :(

[asdzxcvfsrggxdfsd]

USA - bogactwo. Z tym, że nie dla wszystkich. Ruscy z kolei mieli jakiś czas temu Krokidla.

[malo.co.nie]

Ach, Krokodil. Wsłuchaj się w słowa, nic dodać, nic ująć XD

• Krokodyl Gienia

[asdzxcvfsrggxdfsd]

No, na świecie hujnia, z którą się zmagamy ale ktoś na tym zarabia. W tym temacie covid, wajna itp itd.

[malo.co.nie]

A tak wracając do naszych baranów, biedacy uciekają w sen, który jest koszmarem pod każdym względem. Ubywa im i nadziei, i ciała, a to, co zostaje, to zgnilizna, także w przenośni.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Mógłbym wrzucić sporo filmików z usa, bo akurat lepiej rozumiem ich niezbyt staranną wymowę niż w rosyjskim - ci niektórzy ludzie nawet się starali , ale coś gdzieś ich wyrzuciło na ciepłe ulice. Nadal część z nich stara się dorabiać by zachować resztki godności - no ale większość ćpa co popadnie. Tak jak my pijemy, by na chwilę poprawić sobie humor - tak oni by na chwile zapomnieć. My wracamy do pracy, a oni rano się budzą i powtórka z rozrywki. Na heroinę czy inne "markowe" ich nie stać.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Kolejne wykopalisko dla Rudej i nie tylko.

[ruda.replay]

nie wciągam..

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Wciąganie to jest dla bogatych. Biedni walą gówno w żyłę.

[ruda.replay]

ale wszyscy kończą obrzygani, sponiewierani i często z kopem w dupę od łopaty grabarza..
że tak dosadnie powiem....

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Aż tak się nie znam. Natomiast wydaje mi się, że bogacz, którego stać na "naturalne, czyste narkotyki" może długo "wysoko funkcjonować" i po prostu przy kolejnej imprezie przedawkować - zanim skończy w rynsztoku.
To o czym mowa w filmiku kosztuje parę dolców i "stać" na to bezdomnych.

[ruda.replay]

Nie trzeba się znać, wystarczy trochę wyobraźni, by wiedzieć do czego może doprowadzić wyniszczający nałóg.....Whitney Houston, Amy Winehouse..inni...
naprawdę uważasz, że mimo zasobów finansowych ćpali tylko te czyste narkotyki?
może do czasu, a potem byle głód zaspokoić i odlecieć...
spójrz w necie na foty....co narkotyki potrafiły zrobić z tych kobiet...ludzki wrak.....

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Do czego może to wiem - bo śledziłem kiedyś taki cykl o ulicach któregoś z miast - i też tam był chłopak z bogatej rodziny. Za to Łitnej i Amy nie mieszkały w namiocie prawda? I nie gniły im kończyny.

[ruda.replay]

...bo w życiu tak jest, że biednemu zawsze wiatr w oczy..

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Ta, ale i na nim można zarobić. Robiąc mieszanki ze środkami do znieczulania zwierząt...

[ruda.replay]

pewnie, że można...jest towar znajdzie się i klient..
skutek opłakany....
od zawsze pieniądz rządził ludzkością, znajdą się następni nabywcy....
w tym biznesie nie ma litości..

[asdzxcvfsrggxdfsd]

A najbardziej tragiczną/ironiczną/przewrotną sytuacją jest to - że im bardziej rząd odcina różne kanały - tym większe gówno trafia do biedoty...

[ruda.replay]

spoko...podziemie narkotykowe działa prężnie ;)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

no tak nie do końca spoko
bo póki ważyli z leków dla ludzi metę, też tanią - to takich opłakanych skutków nie było
jak zacieśnili kontrolę - to przerzucili się na środki weterynaryjne
strach pomyśleć, co się stanie, jak i takie środki zaczną kontrolować...

Bo żeby systemowo rozwiązać problem ubogich (nie nierobów) o co to to nie.

[ruda.replay]

Obejrzałam parę odcinków w tivi "Rinke na krawędzi"....
Spotykał się z bezdomnymi, narkomanami....chciał pomóc...
polepszał im byt, załatwiał lekarza, pracę, terapię....
i jak ładnie się zaczynało, tak tragicznie wręcz kończyło...
nie chcieli się leczyć....wybierali alkohol i poniewierkę....
nie wszystkich da się uratować, wyrwać ze szponów nałogu, biedy, beznadziejności

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Tego nie znam. Tutaj "mój kanał". Też wielce sukcesów nie było, ale chyba gość bardziej zainteresowany kanałem niż pomocą.

www.youtube.com/@SoftWhiteUnderbelly/videos

[ruda.replay]

Cała paleta ludzi i ich historie..

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Tak.

[ruda.replay]

ale nie wiem, co mówią...
mój angielski zerowy :)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Oj oj, to jak sobie kogoś wybierzesz, to mogę coś tam spróbować. Ale to chyba nie ma sensu, bo diabeł kryje się w szczegółach...

[ruda.replay]

Patrząc na nich, to wyglądają na... zaoranych...
każda historia pewnie ciekawa....

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Bo jak pisałem on ich zbiera z ulicy. Dosłownie. Tam nie ma "wysoko funkcjonujących".

[ruda.replay]

Okropnie...zmęczeni życiem....
przekroczyli bramy piekieł na ziemi...
nie ma odwrotu....

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Życiem... Nawet nie pamiętam, czy trafiłem tam na przypadek takiego właśnie fiu fiu artysty co przepadł w używki. Raczej zawsze mieli trudne życie od początku. tak, "nie wzięli się w garść" w odpowiednim momencie; ale cóż...
Poczekaj, tam chyba jest też opowieść z zupełnie innej bajki, o ile dobrze pamiętam. O genetycznej konsekwencji "chówu wsóbnego"; poszukam. Ci ludzie nie mieli wielkiego wyboru.

[ruda.replay]

Może i chcieli się wziąć w garść....tylko potem, jeszcze nie teraz...
ale doszli do ściany....
a stamtąd przeważnie już nie ma odwrotu...

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Ta, od jutra nie piję.
Rano - jak dobrze, że to dopiero od jutra...

[ruda.replay]

Co masz zrobić jutro, zrób dzisiaj - mówiła babcia ;p

[asdzxcvfsrggxdfsd]

I co? Już w piachu - przynajmniej moje...

[ruda.replay]

Też się nie godziłam, gdy moi najbliżsi do piachu szli...

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Podbijam znów, tym razem w kontekście kłucia - strzykawką po kimś z aids.

[a74-7]

Jesli ktos jest w desperacji na kolejny fix ma w nosie ,czy strzykawka czysta czy nie ...
Glod to glod .
Co mnie przeraza ,to tatuaze.
Swiadome ,dobrowolne ,czesto w jakims pokoiku firmy krzak ,czyli poczatkujacego adepta tej sztuki.
Nigdy nie wiadomo kto byl poprzedni i na co chorowal.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

No właśnie "tanio" tym razem nie znaczy dobrze. To samo operacje plastyczne a nawet zwykła usługa dentystyczna.

[ruda.replay]

I wizyta u fryzjera też może skończyć się z " niespodzianką".
Gronkowiec, hiv (....)
Z lżejszych łupież, wszy...

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Ano... taki los.

[ruda.replay]

Wymogiem sanepidu jest autoklaw. W poprzednim, do którego chodziłam był...
W obecnym nie wiem...
A jeśli nawet jest, to istnieje ryzyko, że może być nieużywany...

[asdzxcvfsrggxdfsd]

W Polsce u fryzjera - tak. Za to jak biedniejszy usaniec jedzie z zębami do Meksyku...

[ruda.replay]

Bo?

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Bo nie ma ubezpieczenia. Taki bogaty kraj dla niektórych tylko. A w Meksyku tanio.

[ruda.replay]

Tam niebezpiecznie...
Przyszła mi na myśl historia Krzysztofa Chmielewskiego.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

A to nie znam.

[ruda.replay]

Trochę jestem zdziwiona, że tak wytrawny podróżnik zapędził się tam i nie wkalkulowal ryzyka...
Jeśli zechcesz, to w necie jest jego historia...

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Natychmiast widzę, że zamordowany. Ale co się stało, że zamordowali "wytrawnego podróżnika" który realia powinien sprawdzić (przecież ludzie nadają z najróżniejszych niebezpiecznych rejonów i żyją) - to już mi się nie chce szukać.
Chyba, że po prostu przypadkowa ofiara?

[ruda.replay]

Bodajże siostra usiłowała się dowiedzieć, jak zginął, odbyła podróż do Meksyku, z duszą na ramieniu...
Już widzę, jak szukają sprawców i opowiedzą prawdziwy przebieg zdarzeń jakiejś Polce, która chce wiedzieć. W kraju, gdzie ludzie znikają z ulic, trup sciele się gęsto, narkotykowe cartele rządzą...
Może coś widział, może był świadkiem jakiejś sytuacji...
Albo za nic

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Ale to jakiś znajomy był, że tek ryzykowała?!

[ruda.replay]

Napisałam, że to była siostra:)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Aaaaa JEGO siostra. Io stupido.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

A Rutkowskiego tam nie było? :D

[ruda.replay]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> A Rutkowskiego tam nie było? :D


Ja p....jaki to jest pajac:(

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Pajac pajacem a kaskę robi. Taki lajf.

[ruda.replay]

Owszem, robi.
Dla mnie to nabotoksowany cwaniak z gniazdem na głowie.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

[ruda.replay]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

>

Jak on działa,skoro nie ma licencji...
I skąd te miliony, którymi się tak chwalił przed kamerami...
Ktoś kto ma takie duże zasoby nie chwali się...

[asdzxcvfsrggxdfsd]

ruda.replay napisała:


> Jak on działa,skoro nie ma licencji...


Z tego co kojarzę, to zatrudnia kogoś kto ma.
Zresztą ta licencja to chyba nie ma żadnego znaczenia prawnego.

[ruda.replay]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> Aaaaa JEGO siostra. Io stupido.

Ok sono stupido.
:)
Ale nie znam się dokładnie :)

[ruda.replay]

Jakie ok...
Io miało być.
Słownik w tel wstawił ok :)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Też się nie znam, pewnie z sono jest poprawnie "literacko".

• Omar Codazzi - Stupido io (video ufficiale)

[mona.blue]

To potworne, jak jedni ludzie mogą z robić taką krzywdę innym ludziom. I jaka straszna jest siła uzależnienia, i jak ciezko z niego wyjść.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

No cóż, niektórym ŻADNE pieniądze nie śmierdzą.

[ruda.replay]

www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/kryzys-opioidowy-w-usa-poruszajace-zdjecia-z-usa-fentanyl-zabija-ameryke/pbgfqxy

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Ojjj nie, faktu to ja nie będę czytał. Mam swoją godność :)
A poważnie - on nie zabija ameryki (USA). Wielkiego wspaniałego kraju wszelkich możliwości.
On zabija tylko odpady społeczne, co ni umio korzystać ze wspaniałych moszliwości wspaniałego kraju...
Nie to co w "lewackiej jewropie.

[ruda.replay]

Pudelek nie :D Fakty nie :D
a co można? ;))
Odpady społeczne, to też ludzie...
jak taki prosi Cię o złociaka pod Biedronką, to omijasz, czy dajesz?

[ruda.replay]

a, i dla nikogo ten wywiad...
babska ciekawość ino :P

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Pudelek nie, Fakt nie - i inne brukowce. Znaczy można, ale się odnosił nie będę, bo misie nie chce szukać, jak sprawa faktycznie :) wyglądała.

Co do proszących o złociszka to takich nie znam - bo Ci co znam to wyskakują po papieroska. Tak wydało się - palę. Och, ile historii życiowych poznałem...

[ruda.replay]

Dobra...badam grunt, co można, a co nie...taka porządna ze mnie....ta wysoka...
jak się nazywała? s.....coś tam :D
nie moje rejony, to nie przyswoiłam :D
Takich kopcących we własne monitory, to tu od groma :)
ja to zawsze mówię, że za swoje....i po rozmowie ;))

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Salacha... Można wszystko, turecki może nie jest zbyt bystry, ale już poniał.