Jak tam dzisiaj?

[mona.blue]

Co zamierzacie, jak tam nastrój?

Ostatnio dzień przedłużonej majówki. Mam nadzieję, że, dzisiaj będzie koncert.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Dziś to mi się nie chce nic robić :) trochę pozgarniam do pudeł i tyle.

[ruda.replay]

Pogoda taka sobie, szału nie ma...
ale, jak to przeważnie bywa...będzie słonecznie, gdy ludziska do pracy będą musieli zapychać ;)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Żeby się przyjemniej pracowało po to tak jest.

[mona.blue]

Mi też się nie chce po wyjąkowo pracowitej majówce. No, ale kumpela ma dzisiaj koncert plenerowy, zabawne w treści piosenki, których jest autorką, więc chciałabym pójść.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

To idź :)

[mona.blue]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> To idź :)

www.youtube.com/watch?v=Lb4I4MH7PWk
tu próbka jej i jej zięcia twórczosci - wyjątkowo rozmatycznie, nie prześmiewczo

szkoda, że tak rzadko to śpiewa na koncertach

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Fajne

[mona.blue]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> Fajne

Bardzo lubię tę piosenkę. Ale jest nietypowa dla niej. Może zamieszczę tu inną, która pokazuje jej poczucie humoru i dystans do siebie, to jest jej główny atut, jako tekściarki (niszowej).

[asdzxcvfsrggxdfsd]

A kto broni? :)

[mona.blue]

www.youtube.com/watch?v=i70wUDUe-p8

"Hej hejterzy" Teściowa Śpiewa

[mona.blue]

Gastronomia sł. Beata Łubczonek

www.youtube.com/watch?v=KDu9D_vVoDc

[mona.blue]

Byłam na koncercie, wracamy. Było super widowisko i atmosfera, spotkałam znajomych że wspolnoty, pogadałam z bohaterka wieczoru.

[mona.blue]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> Dziś to mi się nie chce nic robić :) trochę pozgarniam do pudeł i tyle.

I jak wszystko ogarnięte? Mnie wspaniały nastrój po koncercie diabli wzięli.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Jako tako!

[mona.blue]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> Jako tako!

Fajnie. U mnie ekscytacja i obawa, ale na razie spoko.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

[mona.blue]

Cos dla mnie, ech

ale przyszły tydzień też zapowiada się pracowicie

[mona.blue]

Jak tam przed weekendem? Jakieś plany macie?

[ruda.replay]

Ja zawsze bez planu ;)
dzisś deszczowo, wieje...
bez szału...
coś ta wiosna nie może się rozbujać z temperaturą ;)

[camella]

Dziś zimna Zośka

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Zimna jak zimna, za to mokra, ekhm.

[mona.blue]

No zimna tez... I mokra...

[camella]

Bo na świętą Zofiję deszcz po polach bije..
Dobrze niech podlewa zrobi się ciepło na następny weekend

[asdzxcvfsrggxdfsd]

U mię 13 stopni, czyli prawie idealnie :)

[camella]

No dla alergików

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Nie, też jestem alergikiem i tam chodzi o pylenie.
Dla mnie optymalnie jest do 20 stopni, wystarczy jakaś lekka wiatrówka od deszczu i zawsze będzie dobrze. Potem i tak trzeba na dłuższe wyjście targać parasol w plecaczku.
A jak już przychodzi 35+ to po mieszkaniu czasem chadzam w zmoczonych prześcieradłach...

[camella]

No o pylenie chodzi ale teraz jak deszcz pada i chłodniej to nie pyli.Słonce również przenosi pyłki.Ja nie jestem alergiczką ale są znajomi co tak mają .Aby do końca kwitnienia kasztanów.
Ja też to nie lubię tych strasznych upałow ,w tym roku to bunkier szykuje 😧

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Otóż nie... Właśnie najbardziej pyli PO deszczu. Że niby wtedy się otwierają. Tak czytałem.
Ja mam chyba najgorzej jak pylą lipy oraz przy koszeniu trawy. Ale i tak mam słabe objawy to spoko, w razie czego pastyleczka zyrteca i tyle.

[ruda.replay]

Dzisiaj fatalny dzień, ani kawa nie pomaga....
jakby w zwolnionym tempie...
chyba mi ciśnienie zwiało....

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Jakiś utworek na pobudzenie? :)

[ruda.replay]

Nie wiem, czy pomoże...
ta pogoda u mnie....coś się tak gniecie...
chyba lunie z nieba....
:)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Jak nie to nie :P

[ruda.replay]

To poproszę :)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Foch! Ale założyłem Ci inny :)

[ruda.replay]

o, ładnieeee...
lubię, jak ktoś dba :)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Czyli brawo JA :)

[ruda.replay]

Zawsze wysoko ceniłam założyciela/lkę za to, że potrafili dbać o piszących :)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

W sumie tak to powinno wyglądać, nie?

[mona.blue]

Tak :) chociaż jesteś jak dla mnie chyba zbyt tolerancyjny.

[ruda.replay]

Lepiej niech taki pozostanie....
bo to przerodzi się w nieoczekiwanym momencie w jatkę....

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Mam jedną granicę - można pisać wszystko na dowolny temat; byle nie atakując innych.
Wiadomo, nieporozumienia się zdarzają, ale można to sobie spokojnie wyjaśnić.
A jak przychodzi ktoś, kto co chwilę wzbudza negatywne emocje i nie reaguje na zwrócenie uwagi...
a to znowu zagram odpowiedni kawałek.

• Aifam Otwórz oczy

[ruda.replay]

Sama już nie wiem...omijać, to ktosiek jedzie dalej...to, jak przyzwolenie...
reagować? to od słowa do słowa i..awantura gotowa...
zresztą, coś czuję, że moją historie znasz, skoro sie kręciłeś na forach ...

[ruda.replay]

Graj, graj :)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Nie, nie znam Twojej historii. Ja się kręcę tak, jak u Stachury:

Wpadnę tam na chwilę, zanim spuchnie atmosfera;
Wódki dwie wypiję, potem cicho się pozbieram;
Wyjdę na ulicę, przy fontannie zmoczę łeb;

I już nie mnie nie ma na kilka lat :)

A TO delikwentowi grałem 1,2,3 razy.. i tłumaczyłem jak krowie na rowie. Na niego nie pomaga :)

[mona.blue]

ruda.replay napisała:

> Sama już nie wiem...omijać, to ktosiek jedzie dalej...to, jak przyzwolenie...
> reagować? to od słowa do słowa i..awantura gotowa...

Ja też mam takie dylematy...

[mona.blue]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> Mam jedną granicę - można pisać wszystko na dowolny temat; byle nie atakując in
> nych.
> Wiadomo, nieporozumienia się zdarzają, ale można to sobie spokojnie wyjaśnić.

Fakt, dobra granica. Tylko ja mam czasem skłonność do urazy, jak.ktos przegiął mocno.

> A jak przychodzi ktoś, kto co chwilę wzbudza negatywne emocje i nie reaguje na
> zwrócenie uwagi...
> a to znowu zagram odpowiedni kawałek.
>
To ban?

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Zara ban :) Był tu czasem cenzurowany, za każdym razem z upomnieniem, że KULTURALNIE może pisać. Ba - z kilka dni temu mu to jeszcze raz powtórzyłem. Ale jak widać teraz tu nawet nie próbuje wchodzić, bo wie co go czeka pod dowolnym nickiem :D

[mona.blue]

Gratuluje czujności porannej. Co tam bento - Danusia dziś narozrabiała?

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Dzisiaj lenia mam. Ale trzeba będzie wreszcie pozamykać forum.

[mona.blue]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> Dzisiaj lenia mam. Ale trzeba będzie wreszcie pozamykać forum.

O! To chyba Twoj urlop się zbliża?

[mona.blue]

Co do tego, że inni będą mogli czytać to forum też mam pewne obawy.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Wydaje mi się, że kieeedyś była opcja ukrycia forum otwartego - ale teraz widzę tylko możliwość zamknięcia.
Natomiast ewentualnie można pomyśleć o równoległym forum ukrytym tylko dla zaufanych.

[mona.blue]

Ja napisałam poniżej jakiego typu są to obawy. Ale ponieważ wynikają one z mojego braku odwagi i wcześniejszej głupoty, nie trzeba brać moich uwag pod rozwagę.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Ależ można założyć, to nie jest wiele roboty.
Pamiętaj tylko o:
a) zawsze może się stać tak, że komuś się zaufa a on przyszedł tam tylko po to, by wynosić
b) dawno temu GW przy jakichś pracach zdarzył się "mały błąd" i nagle zawartość wszystkich ukrytych stałą się widoczna; pamiętam jak niektórzy rzucili się do kasowania niektórych wątków - ale potem i tak czasem latały zrzuty ekranu...

[mona.blue]

Chyba nie zależy mi na forum ukrytym to zresztą Twoje forum i Twoją decyzja.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Może nieprecyzyjnie się wyraziłem.
To forum zostaje.
Można założyć OSOBNE forum ukryte, możesz to zrobić Ty i zaprosić kogo chcesz.

[mona.blue]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> Może nieprecyzyjnie się wyraziłem.
> To forum zostaje.
> Można założyć OSOBNE forum ukryte, możesz to zrobić Ty i zaprosić kogo chcesz.

Nigdy nie zakładałam swojego forum i nie wiem, czy starczyłoby by mi czasu jeszcze na takie. To Twoje forum jest bardzo fajne, podoba mi się tutaj, więc zostanę tu 😊

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Decyzję więc pozostawiam Tobie :)

[mona.blue]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> Decyzję więc pozostawiam Tobie :)

Ok, niech będzie. Ale ja mało decyzyjna jestem🙂 Potrafię baaardzo długo się zastanawiać, robić listy plusów i minusów, pytać przyjaciół o radę, a i tak tkwić w. impasie 😌 Oczywiście przy ważnych, życiowych decyzjach.

[mona.blue]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> Może nieprecyzyjnie się wyraziłem.
> To forum zostaje.
> Można założyć OSOBNE forum ukryte, możesz to zrobić Ty i zaprosić kogo chcesz.

Jakbys zamykał to forum to daj gdzieś znak jak się potem tam dostać, bo z for prywatnych nie korzystałam baaardzo długo, please 🙂

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Masz wątek "na szpilce" :)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Widzisz, wystarczyło że to wczoraj zapowiedziałem
i już dzisiaj 2 posty do cenzurowania miałem.

Kurde, jakaś poezja mnie nachodzi? :)

[mona.blue]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> Widzisz, wystarczyło że to wczoraj zapowiedziałem
> i już dzisiaj 2 posty do cenzurowania miałem.

Czy oba Danusi? Bonja zauważyłam tylko jeden?

[mona.blue]

*bo ja

[mona.blue]

Już sprawdziłam, że tak.

Ja tylko się obawiam, że te nasze rozmowy stąd zostaną wyniesione gdzie indziej i Danusia i Bogusław będą je upubliczniać, jak i dawniejsze rozmowy. Jak to ostatnio na forum Ocean było.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Ale nasze rozmowy JUŻ są publiczne.

A na Ocean to nie zaglądam.

[mona.blue]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> Ale nasze rozmowy JUŻ są publiczne.

No tak...

>
> A na Ocean to nie zaglądam.

Ja też, ale dostałam link w poczcie od B. kilka dni temu do jednego wątku, gdzie były wynoszone sprawy z Psychologii.

[mona.blue]

Tego właśnie się obawiam, że moje sprawy, czy nasze sprawy stąd mogą być porozrzucane na innych forach i Bóg wie gdzie jeszcze.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Psychologia też jest publiczna :)

Dlatego ja mam politykę paranoiczną.
Piszę skąd pochodzę - ale nie gdzie mieszkam. Nawet zdjęć okolicy nie zamieszczam.
Pokazuję zdjęcia gdzie byłem - ale nie napiszę, gdzie będą na obecnych wakacjach...

[mona.blue]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> Psychologia też jest publiczna :)

Tak, tylko zastanawiam się, ile osób poza stałymi bywalcami czy osobami szukającymi pomocy ja czytalo/czyta.
>
> Dlatego ja mam politykę paranoiczną.
> Piszę skąd pochodzę - ale nie gdzie mieszkam. Nawet zdjęć okolicy nie zamieszcz
> am.
> Pokazuję zdjęcia gdzie byłem - ale nie napiszę, gdzie będą na obecnych wakacjac
> h...

I słusznie. Ja za wiele zdradzam na forum osobistych informacji. Swój droga ciekawe, ile osób to forum czyta 😌

[asdzxcvfsrggxdfsd]

KAŻDY może czytać - nawet niezalogowany. No taki jest "urok" social-mediów :)

[ruda.replay]

Tak się zastanawiam, co zrobiłam tej kobiecie, że poszła na inne forum i obraziła mnie...
Takie sprawy załatwia się na privie....a nie lata po forach i podkręca emocje...
Nie wiem, kto z kim, po co i jaki ma cel
do wspólnego wora na pewno wrzucić się nie pozwolę.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Widziałem, widziałem...
W końcu to mój wątek i go śledzę :)

> lata po forach i podkręca emocje

Czyli wiesz już wszystko.

[ruda.replay]

Zauważam jakieś przepychanki plemienne....
raz ktoś staje w Twojej obronie, by za chwilę zmienić zdanie...
jakieś privy, maile, użalanki, forumowa partyzantka....
sądziłam, że takie cuś, to zdechło parę lat temu...
myliłam się....
upomniałam się, bo ja nie jestem tu po to, by dostawać rykoszetem.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

W sumie najlepiej się nie upominać - to tylko woda na młyn "takich".

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Jak widziałeś, ja swoje oświadczenie końcowe złożyłem, causa finita jak to drzewiej mawiano.

[ruda.replay]

Uważam, że jeśli ktoś się myli, to należy wyprowadzić z błędu.
Odnośnie forów ukrytych....mam dobre i złe zdanie o nich....

[asdzxcvfsrggxdfsd]

A co, kiedyś ktoś się "myli" bo chce zmylić innych?

Co do ukrytych to moim zdaniem mają sens dla jakiejś od początku zamkniętej grupy osób - dajmy na to pracownicy, którzy nie chcą, by ktoś z szefostwa widział o czym rozmawiają.

Ale jeśli Mona by odczuwała taką potrzebę, to czemu nie?

[mona.blue]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> A co, kiedyś ktoś się "myli" bo chce zmylić innych?
>
> Co do ukrytych to moim zdaniem mają sens dla jakiejś od początku zamkniętej gru
> py osób - dajmy na to pracownicy, którzy nie chcą, by ktoś z szefostwa widział
> o czym rozmawiają.
>
> Ale jeśli Mona by odczuwała taką potrzebę, to czemu nie?

Ja tak się wyraziłam? Może, żeby tylko podczas Twojego urlopu i nieobecności na forum nie było tu bałaganu i wojenek.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

W tym celu forum jutro rano zostanie ZAMKNIĘTE.
Nie mam możliwości UKRYCIA. Kiedyś chyba była taka opcja, teraz nie widzę.

Trzeba by założyć osobne - ale to już niech mona zdecyduje.