ruda.replay 11.05.23, 10:15 dla urzędasów - grzebowisko. Szkoda, że nie ma takiego wydzielonego miejsca w moim mieście.... Co sądzicie o takim miejscu?.... Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
malo.co.nie Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 10:40 To jest nazwa historyczna, obraża cię? Odpowiedz Link
ruda.replay Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 10:52 Przytoczyłam nazwę tylko, skąd myśl, że mnie obraża? Odpowiedz Link
malo.co.nie Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 11:08 Bo połączyłaś z urzędasami, a oni, wiadomo, w odbiorze społecznym są reklamą głownie kiepskich rzeczy ;) Odpowiedz Link
ruda.replay Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 11:14 malo.co.nie napisała: > Bo połączyłaś z urzędasami, a oni, wiadomo, w odbiorze społecznym są reklamą gł > ownie kiepskich rzeczy ;) Moje określenia nie zawsze są ...wyrafinowane i górnolotne...mam nadzieję, że Ci to nie przeszkadza :) Odpowiedz Link
malo.co.nie Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 11:15 Nie przeszkadza, lubię różnorodność językową :) Odpowiedz Link
malo.co.nie Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 11:10 Jestem za tworzeniem takich miejsc. Pod moim miastem są, i mam znajomych, którzy tam pochowali swoich "braci mniejszych". Odpowiedz Link
asdzxcvfsrggxdfsd Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 11:06 Ja miałem tylko dokument o "utylizacji padliny". Wiernej suki znaczy. Odpowiedz Link
asdzxcvfsrggxdfsd Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 11:13 No dzieciom nie pokazałem. Odpowiedz Link
ruda.replay Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 11:15 Pamiętam taki wątek sprzed lat...zdechł, czy zmarł.... wrzało na nim.... Odpowiedz Link
asdzxcvfsrggxdfsd Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 11:17 Bo ludzie lubio sie kucić o słowa. Na co to komu? Odpowiedz Link
ruda.replay Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 12:23 asdzxcvfsrggxdfsd napisał: > Bo ludzie lubio sie kucić o słowa. > Na co to komu? Lubio. I nie ukrywam, że pies zdechł. Ładniej brzmi - odszedł. Odpowiedz Link
asdzxcvfsrggxdfsd Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 12:27 Zdechł, umarł... odszedł. Nie ma go i płaczemy. Odpowiedz Link
ruda.replay Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 12:32 Kto kocha zwierzątka zrozumie. Komu obojętny zwierz niech przejdzie obok i krzywdy nie robi. Odpowiedz Link
asdzxcvfsrggxdfsd Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 12:34 Też zrozumie, jak mu się wytłumaczy, że właściwie nie płaczemy po człowieku/zwierzęciu. Płaczemy nad tym, co straciliśmy w związku z taką osobą/zwierzem. Czyli mówiąc krótko - nad sobą. Odpowiedz Link
ruda.replay Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 12:42 Ze tak to jest? Muszę przemyśleć... Odpowiedz Link
asdzxcvfsrggxdfsd Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 12:48 A jest inaczej? Chętnie posłucham kontry. Odpowiedz Link
ruda.replay Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 12:54 Ok.. Ale dlaczego nad sobą?do tej pory sądziłam, że za kimś i wszystkim tym, co kojarzy się z tą osobą... Odpowiedz Link
asdzxcvfsrggxdfsd Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 12:57 No i jaka to różnica? ZA tym, czego już nie ma. A kto tego nie ma; jak my? Przecież już nie tamta osoba. Odpowiedz Link
ruda.replay Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 13:07 Po utracie zwierza zawsze można tęsknotę przytłumić kupując/ biorąc z bidula kolejnego futrzaka. Poprzedni nie idzie w niepamięć, ale przebieg wewnętrznej straty łagodniejszy. Odpowiedz Link
asdzxcvfsrggxdfsd Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 13:14 Myśmy z różnych względów nie chcieli. Za to nauczyłem się od Niej - głupiej suki - walnięcia się w leże i spokojnego słuchania odgłosów świata. Kuwa, to uspakaja... Odpowiedz Link
ruda.replay Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 13:21 Najbliższe odgłosy, to od sąsiadów chyba, nie? Jakie to jest wku....rzajace, gdy strzelają drzwiami, albo klapą od kibla...🤦 Odpowiedz Link
asdzxcvfsrggxdfsd Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 13:27 Znowu bez przesady, ale też - nie jesteś sama. Za dnia dzieci, wieczorem ruch uliczny, pociąg na granicy słyszalności, samolot czasem. I samochody. Można próbować wczuć się w kierowcę tira z nudów... Odpowiedz Link
ruda.replay Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 14:00 Kto wie, może jeszcze będę mieszkać w bloku... Rozważam taką sytuację... Odpowiedz Link
asdzxcvfsrggxdfsd Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 14:06 Gdzie byś nie mieszkała jakieś odgłosy będą. Jak w środku puszczy - to wilki będą wyć... Odpowiedz Link
ruda.replay Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 14:15 Tak, ale kiedyś były odgłosy dzieciarni... teraz już chyba nie ma.... gonią za piłką? wiszą na trzepaku? Odpowiedz Link
ruda.replay Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 14:27 ..bo jakież to będą wspomnienia bez rozpitych kolan ;) Odpowiedz Link
ruda.replay Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 14:35 rozpitych :D roZbitych :) Odpowiedz Link
mona.blue Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 18:15 asdzxcvfsrggxdfsd napisał: > Bo ludzie lubio sie kucić o słowa. > Na co to komu? Dla mojej 'mlodszej' córki to o zwierzęciu można powiedzieć tylko, że zmarło, inaczej obraza. PS. Młodsza to dla rozroznienia bliźniaczek, ona jest jeszcze niedojrzała emocjonalnie, to ta która ze mną mieszka. Odpowiedz Link
ruda.replay Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 11:11 Też mam taki papier, bo nie można...zakopać w ogrodzie.... i poszło psisko do spalenia...gdzieś tam...chyba w Krakowie... Odpowiedz Link
asdzxcvfsrggxdfsd Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 11:14 Był potrzebny do gminy, żeby dalej nie płacić podatku. A że z tego nie tylko smętarzy nie budowali - anie nawet gówien nie sprzątali... cóż. Odpowiedz Link
ruda.replay Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 11:16 Też... i dla wścibskich sąsiadów...był pies, nie ma psa... pewnie zakopała... Odpowiedz Link
ruda.replay Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 11:20 Gdyby było takie miejsce, to człek by mógł chociaż wiatraczek zanieść i zadumać się na chwilami wspólnie spędzonymi z czworonożnym przyjacielem... Odpowiedz Link
asdzxcvfsrggxdfsd Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 11:34 Teraz nie mów nikomu, myszki (rodowodowe - tak!) córki jako nierejestrowane zostały nielegalnie zakopane na takiej łące :) Odpowiedz Link
ruda.replay Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 12:24 Myszki, to wiesz...na jeden sztych łopatki. Można. 👌 Odpowiedz Link
asdzxcvfsrggxdfsd Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 12:25 Chyba teoretycznie nie można, ale dało się :) Odpowiedz Link
ruda.replay Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 12:43 Pod osłoną nocy... Gabaryt mały, dużej jamy nie potrzeba... Odpowiedz Link
asdzxcvfsrggxdfsd Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 12:47 Etam, w dzień. Ale to przyjazne osiedle. Nikt o taką pierdołę nie będzie strzępił ryja. W końcu jak pies się zesra na tym terenie, to kupa użyźni glebę. Tak samo myszkowe truchło. Odpowiedz Link
mona.blue Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 18:22 asdzxcvfsrggxdfsd napisał: > Chyba teoretycznie nie można, ale dało się :) Nie można, ale nam nawet weterynarz powiedział, że może przymknąć oko. Odpowiedz Link
mona.blue Re: Cmentarze dla zwierzątek.... 11.05.23, 18:21 asdzxcvfsrggxdfsd napisał: > Teraz nie mów nikomu, myszki (rodowodowe - tak!) córki jako nierejestrowane zos > tały nielegalnie zakopane na takiej łące :) Pssst... nasze 2 szynszyle również. Nie pamiętam już co było po śmierci z myszoskoczkami, szczurzyca i króliczkiem. A najmądrzejsza.ze.wszystkich była szczurzyca, była przyjaźnie nastawiona i mądra. Chociaż jak ex po raz pierwszy przyniósł ja. do domu to chciałam go pogonić. Ale to nie był taki opasły szczur, tylko dość wiotka i nie duża szczurzyca, bardzo szybko można było się oswoić. Odpowiedz Link