Dodaj do ulubionych

Freddie Mercury - człowiek legenda.

23.05.23, 11:57
Prawdziwa historia Freddiego

ekstrawagancki hulaka i niepoprawny marzyciel, ikona muzyki rockowej, wokalista zespołu Queen..
długa droga do sławy, Do dziś przeboje zespołu Queen są stale grane w rozgłośniach radiowych.
Żył szybko, intensywnie, by w wieku 45 lat zakończyć życie.

Tekst linku

Obserwuj wątek
    • asdzxcvfsrggxdfsd Re: Freddie Mercury - człowiek legenda. 23.05.23, 12:22
      Ta, jest pewnie 1500 100 900 prawdziwych historii. A jak było to wiedział tylko on.
      Za to jak już nie raz pisałem - mnie ZASADNICZO (bo do pewnych granic) nie interesują historie artystów tylko ich twórczość.
      • a74-7 Re: Freddie Mercury - człowiek legenda. 23.05.23, 12:57
        Czyli co ? mamy tu rozdrabniac sie nad slowami wiekszych utworow Fredzia ?
        • asdzxcvfsrggxdfsd Re: Freddie Mercury - człowiek legenda. 23.05.23, 12:59
          Mnie interesuje muzyka i teksty; Wy możecie rozważać jego życie prywatne. Na tym polega wolność, prawda?
          • a74-7 Re: Freddie Mercury - człowiek legenda. 23.05.23, 13:04
            Oczywista oczywistosc ,
            pisz,moze czegos sie dowiemy .
            Znales moze kogos, kto byl chory / zmarl w tamtych czasach na aids?
            • asdzxcvfsrggxdfsd Re: Freddie Mercury - człowiek legenda. 23.05.23, 13:07
              Osobiście? Nie. Chyba (?) nawet nie znałem nikogo, kto się kłuł (tak też adidasa można złapać przecież). Taki niewinny chłoptaś wtedy byłem.
              • a74-7 Re: Freddie Mercury - człowiek legenda. 23.05.23, 13:26
                Lata 70-80 epidemia HIV ,padali jak muchy , nie wszystkim sie udalo wylezc z tego. ....
                • asdzxcvfsrggxdfsd Re: Freddie Mercury - człowiek legenda. 23.05.23, 14:51
                  Sorki, coś się ostatnio dzieje albo z GW albo ze mną - i przegapiam wiele wpisów.
                  U nas to jednak adidas trochę później, ale "zwykłe" przedawkowania też były.
      • ruda.replay Re: Freddie Mercury - człowiek legenda. 23.05.23, 14:30
        asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

        > Ta, jest pewnie 1500 100 900 prawdziwych historii. A jak było to wiedział tylko
        > on.
        > Za to jak już nie raz pisałem - mnie ZASADNICZO (bo do pewnych granic) nie inte
        > resują historie artystów tylko ich twórczość.

        A to sorry.
        • asdzxcvfsrggxdfsd Re: Freddie Mercury - człowiek legenda. 23.05.23, 14:52
          CO sorry?! Piszta o czym chceta - ja tylko określiłem swoje stanowisko.
          • ruda.replay Re: Freddie Mercury - człowiek legenda. 23.05.23, 15:05
            Panie, ja założyłam tylko wątek, a wiadomo, że pójdzie w różne strony. Od twórczości, po sprawy łóżkowe, partnerów, życie z Mary, ekscesy i co komu przyjdzie na myśl. Tyle, a nie więcej miało ujrzeć światło dzienne, resztę zabrał do grobu.
            • a74-7 Re: Freddie Mercury - człowiek legenda. 23.05.23, 20:26
              rudka, spoko,Ja bym nie zalozyla , bo ciagle nie wszystko wiem w temacie .
              Nigdy nie spotkalam sie ze zla opinia na temat artysty ,pomimo jego excesow na polu sexualnym .
              • ruda.replay Re: Freddie Mercury - człowiek legenda. 23.05.23, 20:43
                Ellie, nikt się nie będzie w tym temacie doktoryzował....
                ale można pogadać....nikt z nas nie znał osobiście, więc wiadomości z tv, prasy itp...
                Lubię posłuchać pompatycznej muzyki Queen...zapisali się złotymi zgłoskami i tego zakwestionować nie można.
    • a74-7 Re: Freddie Mercury - człowiek legenda. 23.05.23, 12:28
      https://i.pinimg.com/564x/59/31/39/5931393cce850c13ac22037fb217f8fc.jpg
    • asdzxcvfsrggxdfsd Mamo?! 23.05.23, 12:40
      Jestem tylko biednym chłopcem, nie potrzebuję współczucia
      Przychodzę, odchodzę, nieco wyniosły i trochę nieśmiały
      Gdziekolwiek wiatr mnie poniesie

      Mamo, właśnie zabiłem człowieka!
      Nacisnąłem spust, a on jest teraz martwy.
      Mamo!!!
      Życie ledwie się zaczęło a ja już wszystko zaprzepaściłem...



      • a74-7 Re: Mamo?! 23.05.23, 13:00
        Spiewa o sobie .Do matki .Wiedzial juz o chorobie ....
        • asdzxcvfsrggxdfsd Re: Mamo?! 23.05.23, 13:05
          Ale że kogoś zastrzelił faktycznie? Czy AIDS?
          • a74-7 Re: Mamo?! 23.05.23, 13:20
            A zastrzelil?
            Spiewa o sobie . Chorobe zakontraktowal na wlasne zyczenie ,zabawiajac sie z kolesiami .
            Kiedy lekarz pozbawil go resztek nadziei oznajmiajac bad news , prawie zalamal sie.Ale nie od razu ta wiadomosc trafila do publiki.
            Ale spiewal o tym. Kto sledzi dokladnie jego zycie -widzi jak przekladalo sie ono na jego utwory .
            • asdzxcvfsrggxdfsd Re: Mamo?! 23.05.23, 13:30
              O widzisz, i to jest dla mnie zysk z rozmów z innymi ludźmi, myślałem, że to taki "ogólny" tekst.
              A tak ogólnie to wiadomo kiedy się zaraził? Bo adidas to się przenosi się przez krew i można go wyłapać nawet w związkach hetero bez "kasztanowej dziurki".

              • a74-7 Re: Mamo?! 23.05.23, 13:44
                W Afryce nawet dzieci ,przez matke maja spaprana krew....tak ,wiem ....
                Ogladalam kiedys program , o tym kiedy lekarz mu powiedzial ,ze jest powaznie chory , ale nie sadze ,zeby udalo mi sie wykopac go z czelusci netu ...
                Zreszta tyle tych programow bylo...jak sam piszesz tysiace wersji;)
                Musial bys poszukac w memoirs partnerow Fredzia ,kilku z nich wydalo ksiazki .Nie czytalam , dodam tez ,ze nie ogladalam filmu o jego zyciu .

                • asdzxcvfsrggxdfsd Re: Mamo?! 23.05.23, 13:47
                  A ok mój błąd - nie tyle przez krew co przez "płyny ustrojowe" - przy czym nie zalicza się do tego osikana klapa w publicznej toalecie. Bo też początkowo była taka panika.

                  A jak chodzi o Fredzia, to właśnie chodzi o to, że misie nie chce sie szukać. Jak ktoś mi coś pokaże, to ok; przyjmę do wiadomości i tyle.
                • mona.blue Re: Mamo?! 23.05.23, 14:07
                  Ja byłam w kinie na fabularnym o jego życiu, dobry byl i robił wrazenie.
                  Kiedyś nie miałam o Freddim dobrego zdania, przez jego historie życia. Po filmie zmieniłam zadanie.
                  • mona.blue Re: Mamo?! 23.05.23, 14:11
                    Bohemian Rhapsody, wygląda na to, że jest dostępny na CDA.
                  • asdzxcvfsrggxdfsd Re: Mamo?! 23.05.23, 14:11
                    A jaki tytuł, bo niedawno te coś oglądam.
                    • mona.blue Re: Mamo?! 23.05.23, 14:34
                      asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

                      > A jaki tytuł, bo niedawno te coś oglądam.

                      Tytuł w powyższym moim poście .
                      • asdzxcvfsrggxdfsd Re: Mamo?! 23.05.23, 14:42
                        Czyli w roli głównej Rami Malek - w niektórych ujęciach nie do odróżnienia od Mercurego.
                        • a74-7 Re: Mamo?! 23.05.23, 15:00
                          Filmu nie ogladalam , fragmenty tylko, Rami Malek nie ma faktoru WOW jak dla mnie .
                          w niektórych ujęciach nie do odróżnienia od Mercurego.
                          Ale tylko w niektorych ...

                          Fred z natury byl niesmialy,dopiero scena wyzwalala go, wtedy emanuowal prawdziwa energia.Pociagal nia tlumy .Pamietam Band Aid na Wembley .
                          • asdzxcvfsrggxdfsd Re: Mamo?! 23.05.23, 15:10
                            Aktor to tylko... aktor. On nie ma absolutnie "zwowoać" oryginalnej postaci. A czy ogólnie Mercurego dobrze oddał - no to ja nie wiem.
                            • ruda.replay Re: Mamo?! 23.05.23, 20:01
                              Marc Martel...


                              We wrześniu 2011 roku, Martel wziął udział w konkursie zorganizowanym przez Rogera Taylora, perkusistę zespołu Queen. Konkurs ten miał na celu wybranie członków oficjalnego zespołu [tribute band] o nazwie the Queen Extravaganza. Martel opublikował wideo przedstawiające jego wykonanie piosenki „Somebody to Love”. W ciągu kilku dni wideo to miało ponad milion wyświetleń w serwisie YouTube[1]; według danych z lipca 2018 r. – ponad 14 milionów wyświetleń[2]. Martel jest jednym ze zwycięzców konkursu[3][4][5], w wyniku którego przez sześć tygodni występował z The Queen Extravaganza w 2012 roku[6]. The Queen Extravaganza kontynuowało swoje występy w 2013 roku, zarówno w Ameryce Północnej jak i w Europie. W latach 2014, 2015 i 2016 miały miejsce kolejne trasy w Europie z netu

                              I to właśnie Marc śpiewa niektóre piosenki we wspomnianym filmie...




              • ruda.replay Re: Mamo?! 23.05.23, 20:45
                asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

                > O widzisz, i to jest dla mnie zysk z rozmów z innymi ludźmi, myślałem, że to ta
                > ki "ogólny" tekst.
                > A tak ogólnie to wiadomo kiedy się zaraził? Bo adidas to się przenosi się przez
                > krew i można go wyłapać nawet w związkach hetero bez "kasztanowej dziurki".
                >

                Freddie Mercury wirusem HIV zaraził się najprawdopodobniej na początku lat 80-tych podczas jednego z przypadkowych kontaktów seksualnych. Wokalista Queen nie wiedząc, że jest nosicielem, mógł także zarazić kilku kochanków. Jednym z nich był irlandzki fryzjer Jim Hutton (†61 l.), z którym Mercury tworzył związek przez ostatnich 6 lat życia. Partner piosenkarza zmarł w 2010 roku.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka