Tina Turner

[a74-7]

[*]
Jestem niepocieszona .

[mona.blue]

Od dziś już u Pana Boga śpiewa.

[ruda.replay]

Oh, przykra wiadomość...

[camella]

Po ciężkiej chorobie 83 lata ,przykra wiadomość .

[a74-7]

Wydawala sie niezniszczalna .
Swoje przeszla i wyszla na swoje !;)
Sukces w zyciu .To nadawalo by sie do dyskusji dla pan psycholozek linkowanych przez mone .blue:)

[mona.blue]

Dla mnie wspaniałe jest, że znalazła miłość swojego życia, po związku z ex, który stosował wobec niej przemoc.
Przeżyła wiele lat w udanym, kochającym związku. Fakt, szkoda, że już odeszła z tego świata, ale wierzę, że Pan Bóg przyjmie ja z otwartymi ramionami.

Tekst linku

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Ona była jedną z "the best!".

• Tina Turner - The Best (Official Music Video)

[mona.blue]

Tak, niewątpliwie. Jest ( bo wierzę, że nadal istnieje, tylko już teraz w innym ciele, przebostwionym) jedną z ulubionych piosenkarek mojej córki. Ja nie znam zbyt dobrze jej twórczości, tylko znam te największe jej hity, ale teraz to nadrabiam. I też nadrabiam znajomość jej życia, nie w sensie plotkarskim, tylko jako zainteresowania nią jako człowiekiem. I jak napisałam powyżej cieszę się, że spotkała i zrealizowała miłość swojego życia, że najpierw wydostała się z przeklętego kręgu przemocy domowej, a potem otworzyła się na miłość, zaufała jej i partnerowi i ze stworzyli piek y związek, który może yc inspiracją dla wielu osób.

Ps. Mam przy tej okazji delikatne pytanie do Ciebie, jak nie chcesz to nie odpowiadaj. Czy agnostyk, mimo że uważa, że nie można zaprzeczyć ani potwierdzić istnienia Boga, może skłaniać się ku temu, aby jednak tego Boga poszukiwać i mieć nadzieję, że On jednak istnieje?

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Jeśli pytasz bezpośrednio o mnie, to ja nie poszukuję. Tak samo jak nie poszukuję (wybacz trywializację tematu) - w naturze różowych krokodyli. O ile wiem, nie stwierdzono ich istnienia na Ziemi - ale istnieje skończone prawdopodobieństwo, że istnieje niezbadany ekosystem w którym takie występują.

Natomiast z tego jak się ogólnie orientuję to agnostyk może nie tylko poszukiwać - ale nawet WIERZYĆ w Boga. Bo przecież na tym polega chyba łaska wiary - że dowodów nie potrzebuje?

[mona.blue]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> Jeśli pytasz bezpośrednio o mnie, to ja nie poszukuję.

Czy to jest jednoznaczne dla Ciebie z brakiem wiary w Boga?


> Natomiast z tego jak się ogólnie orientuję to agnostyk może nie tylko poszukiwa
> ć - ale nawet WIERZYĆ w Boga. Bo przecież na tym polega chyba łaska wiary - że
> dowodów nie potrzebuje?
>
Tak, dowodów się nie potrzebuje. Ale łaska wiary jest dana w zalążku wszystkim, nie jest tak, jak niektórzy myślą, że jedni te łaskę od Boga otrzymali, a inni nie.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Tak, pisałem: łaską wiary nie została mi dana.
Ale równocześnie nie jestem anty-teistą; że tak napiszę; bo pojęcie ateizmu też ma różne rozumienia.
NIE zwalczam koncepcji istnienia Boga.

> Ale łaska wiary jest dana w zalążku wszystkim, nie jest tak, jak niektórzy myślą, że jedni te łaskę od Boga otrzymali, a inni nie.

A to już jest tylko teoria wierzących, prawda? Bo jakie masz DOWODY na to twierdzenie?

[mona.blue]

Twardych dowodów nie mam.

Ale - podpierając się Katechizmem Kościoła Katolickiego mogę napisać, że Bóg, doskonaly i szczęśliwy, dobry, w sposób wolny stworzył człowieka, by uczynić go uczestnikiem swego szczęśliwego życia. Powołuje człowieka, jest mu bliski i pomaga mu szukać, poznawać i miłować siebie że wszystkich sił.

I ja w to wierzę. Dowody mogą być również miękkie", oparte na osobistym doswiadczeniu Boga oraz na historycznym fakcie życia i śmierci Jezusa Chrystusa (i Jego Zmartwychwstania, co jest już kwestią wiary).

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Za to buddyści też mają swoje "katechizmy" i pewnie wg nich Tina nie czeka na żaden sąd ostateczny tylko już doznała reinkarnacji gdzieś na Ziemi.
Wierzysz w co chcesz - byle nie krzywdzić innych.

[mona.blue]

Wiem, że to jest najważniejsze, dobrze żyć, nie krzywdząc innych, a nawet kochając ich zgodnie z przykazaniem miłości bliźniego. Ale jest też przykazanie miłości Boga, zarówno w judaizmie jak i w chrześcijaństwie.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

I w islamie, i pewnie w każdej innej religii; prawda?
A ja stoję na stanowisku, że staram się dobrze zachowywać nie dla jakiejś pośmiertnej nagrody - ale tam, gdzie żyję tu i teraz.
A jeśli jakiś dowolny bóg istnieje - on mnie osądzi.

[mona.blue]

To bardzo uczciwe i prawe co napisałeś, o dobrym zachowaniu tu i teraz, nie dla jakiejs pośmiertnej nagrody.
Wielu chrześcijan dobrze stara się zachowywać że strachu przed piekłem czy z nadziei na niebo po śmierci, i w tym nie ma nic złego wg mnie.

Że względu na to, że starasz się dobrze zachowywać to jestem pewna, że Bóg dobrze Cię osądzi, powiem więcej, już dobrze Cie osadza, tu i teraz oraz daje swoją łaske, błogosławieństwo, że względu na Twoje postępowanie.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

mona.blue napisała:


> Wielu chrześcijan dobrze stara się zachowywać że strachu przed piekłem czy z na
> dziei na niebo po śmierci, i w tym nie ma nic złego wg mnie.

Nie jestem przekonany do końca. Bo to tak jak ktoś powstrzymuje się przed kradzieżą/pobiciem/zabójstwem - tylko dlatego, że go złapią i pójdzie do więzienia.
Gdzie tu miłość bliźniego zapytam po raz setny?

[mona.blue]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> mona.blue napisała:
>
>
> > Wielu chrześcijan dobrze stara się zachowywać że strachu przed piekłem cz
> y z na
> > dziei na niebo po śmierci, i w tym nie ma nic złego wg mnie.
>
> Nie jestem przekonany do końca. Bo to tak jak ktoś powstrzymuje się przed kradz
> ieżą/pobiciem/zabójstwem - tylko dlatego, że go złapią i pójdzie do więzienia.
> Gdzie tu miłość bliźniego zapytam po raz setny?
>
Piekło to "motywacja" dla ludzi "najmniej nawróconych", takich których sumienie szwankuje i tylko strach przed piekłem wpływa na to, że właśnie nie kradną, zabijają itp.

Nagroda nieba to moim zdaniem, dla tych "bardziej nawróconych", którzy chcą znaleźć się w niebie i zaznać tam szczęścia. Ich sumienie jest już lepiej ukształtowane, ale ich "niedostatkiem" jest pewna interesowność w stosunku do Boga, posłuszeństwo Mu że względu na nagrody, te ostateczna i te "tutejsze", ziemskie, które Bóg obiecał dobrze czyniącym.

[mona.blue]

A najwyższy stopień to dobre zachowanie i miłość do Boga że względu na Niego samego, na miłość do Niego, i tęsknotę za zjednoczeniem z Nim w miłości.
Nie wiem, jak to się "procentowo" rozkłada, ale myślę że ten ostatni stopień jest najtrudniejszy i najmniej ludzi do osiąga już tu na ziemi, większość dopiero w czyscu, i po to on właśnie jest, oprócz odpokutowania ziemskich grzechów.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Uhm - ale to znowu koncepcja wierzących. Konkretnie znów jakiś "grzech pierworodny" czyli hehe cross-over z reinkarnacją? Bo jak noworodek może na sobie nosić jakieś grzechy?...
Człowiek rodzi się jako tabula rasa i o ile nie żyje w jakiejś izolowanej społeczności totalnej to ma dostępne wszelkie źródła, by wyrobić w sobie poczucie dobra i zła BEZ koncepcji jakichś bytów nadprzyrodzonych. Na tym mniej więcej polega etyka świecka.

[mona.blue]

Odpowiem już w nowym wątku :)

Tylko może poddaj tytuł tego wątku, proszę, bo temat tak obszerny, że mi trudno sformułować.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Nie, Ty załóż, ja się dopiszę.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Ps - od Ciebie wyszły te tematy więc po co ja mam się silić na jakieś określanie tematów dyskusji? To TY wiesz najlepiej, co masz na myśli.

[mona.blue]

A czy uznajesz fakt, z przekazów historycznych, że istniał ktoś taki jak Jezus Chrystus i został skazany na śmierć krzyżowa?

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Chętnie sprawdzę co zalinkujesz, bo z tego co pobieżnie wiem to Żydzi mieli wielu "mesjaszy", co najmniej jeden zrobił nawet powstanie zbrojne szybko przez Rzym spacyfikowane i pewnie też zawisł. Ale o konkretnych dowodach potwierdzających istnienie akurat TEGO Jezusa nic nie wiem, bo nie wgłębiałem się.

[mona.blue]

Tekst linku

Tu jest rozważana kwestią, czy są dowody na to, że Jezus naprawdę istniał. Obok Ewangelii są wspomniane pisma niechrzescijanskie - są to tylko wzmianki, ale istnieją.
No i całun turyński.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Wiesz co, na taki tekst potrzebuję spokojnego czasu, a teraz robię rożne rzeczy i piszę z doskoku - to potem do tego wrócimy. Pewnie dam osobny wątek, bo co to wszystko ma wspólnego z Tiną.

[mona.blue]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> Wiesz co, na taki tekst potrzebuję spokojnego czasu, a teraz robię rożne rzeczy
> i piszę z doskoku - to potem do tego wrócimy. Pewnie dam osobny wątek, bo co t
> o wszystko ma wspólnego z Tiną.

Ok, też myślałam o osobnym wątku, jakby ktoś chciał na ten temat rozmawiać.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

A to zakładaj od razu - nie ma co czekać najpierw na moje refleksje.

[mona.blue]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> A to zakładaj od razu - nie ma co czekać najpierw na moje refleksje.

Ale nie wiem jaki mialby mieć tytuł, co rozważać?

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Jaki chcesz :)

[ruda.replay]

Pogrzeb tylko z udziałem rodziny, ceremonia zamnieta dla fanów...
Należy uszanować decyzję...
Fani z całego świata będą mocno zawiedzeni z tego powodu...

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Ojej jak mi przykro... Rodzina ma swe prawa i nie musi z tego robić cyrku dla gawiedzi. Szacun.

[ruda.replay]

Gawiedzi powiadasz....
A kim by była, gdyby nie te rzesze gawiedzi?
Mogła by sobie najwyżej do lustra śpiewać...za darmo.
No sorry za bezpośredni komentarz.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Nie nie nie... Na ten przykład MY uwielbiamy Jej utwory, bardzo ją szanujemy - ale nie polecielibyśmy pewnie na Jej pogrzeb bo kuwa niby po co?! Znaliśmy ją osobiście? - a przecież to ceremonia dla rodziny i bliskich. Nie zakłócać żałoby rodziny - ona wie, ilu fanów miała. Zobacz jakie inby odchodziły przy nagrobku bodajże Stachury. No kuwa trochę szacunku!

[ruda.replay]

Panie Szanowny...
Spojrz na mój post z 13.43
Nie neguję decyzji rodziny.
Wspomniałam tylko, że fani będą zawiedzeni.
Ja nie polecę, Ty z rodziną też nie, ale zakładam, że masa ludzi by to zrobiła. Koncertowała, a za nią ciągnęły tłumy wielbicieli. Więc i pogrzeb byłby taki.
Żeś Pan skoczył na moją skromną wypowiedź, aż mi się deko ciśnienie podniosło.
:)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Matko, przepłaszam, nie chciałem.
Agresywność: 1 (no tak to dziwacznie w Seksmisji wymyślili, że skala nie zaczyna się od 0)

[ruda.replay]

Ojtam, ojtam....:)
ale pozwolę sobie na komentarz z pewną dozą uszczypliwości....
Pani Krawczyk, wdowa po Krzysztofie powinna wyciągnąć wnioski....jak należy w ciszy przeżywać ostatnie pożegnanie, bez blasku flesz, kamer.

[asdzxcvfsrggxdfsd]

O czym Ty teraz do mnie mówisz? Jaka Pani Krawczyk? Dawaj nowy wątas bo ja już się gubię w tych rozgałęzieniach :D

[ruda.replay]

I co w tym wątku ma być? :D
Sam napisałeś, że pojęcia nie masz o czym wspomniałam :D
o wydziedziczeniu syna przez Krawczyka, jego testamentach (wątpliwych),
leżeniu wdowy na trumnie...by zahaczyć o pomnik ogrodzony płotkiem z nutami :D
Jedno mogę stwierdzić.....nic się nie zmieniło, jeśli chodzi o utrzymanie tematu w danym wątku :D
ale ja too luubię.......:P

[asdzxcvfsrggxdfsd]

O Krawczykach? Co to ma wspólnego z Tiną?
Nie mam problemu z szalejącymi wątkami, ale może trochę szacunku nad trumną .P

[ruda.replay]

Szalejące wątki :D
Dobrze żeś to, AjSiDiZi ujął :P

[asdzxcvfsrggxdfsd]

a jak miał to ująć szalony asdzxcoś? :D

[ruda.replay]

Tak wykombinowałam, bo inaczej za pierona się nie da :D
jakbyś nie mógł być jasiem, czy czesiem :))))))

[ruda.replay]

aaaa, szalony :D:D
no, nie mogę zaprzeczyć :> :)

[ruda.replay]

a zapytam....
emot nie włączyłeś, bo nie lubisz, przeszkadzają, rozpraszają, czy...inny powód? :))
oczywiście możesz, ale nie musisz odpowiedzieć :)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Emot nie włączałem, bo dziwi mnie to pytanie w sumie - za mojego pokolenia nie korzystało się z tekstowych.
Ale mogę Wam włączyć - zróbta głosowanie :)

[ruda.replay]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> Emot nie włączałem, bo dziwi mnie to pytanie w sumie - za mojego pokolenia nie
> korzystało się z tekstowych.
> Ale mogę Wam włączyć - zróbta głosowanie :)
>

Pisałam na jednym tylko forum, na którym nie było emot :)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

To teraz piszesz na drugim :)

[ruda.replay]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> To teraz piszesz na drugim :)

I fajnie....historia lubi się powtarzać :)
Emoty rozpraszają ;)
w nadmiarze, a ja jestem gadżeciara forumowa ;p

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Zq to nieszalony nie mogę być, bo taki się urodziłem i taki umrę.

[ruda.replay]

asdzxcvfsrggxdfsd napisał:

> Zq to nieszalony nie mogę być, bo taki się urodziłem i taki umrę.

Nie ma co zmieniać ;)
dobrze jest :))

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Jasiem Czesiem mogę być, to nie moje prawdziwe imiona.

[ruda.replay]

Tu wszystko na zasadzie dobrowolności...
chcesz podajesz, nie chcesz - nie podajesz :)
Lepiej im mniej, tym lepiej :)

[ruda.replay]

Lepiej im mniej, tym lepiej :)


co ja tu nabzdurzyłam :D:D
im mniej, tym inni śpią spokojniej :D

[a74-7]

Zalaczam ciekawy wywiad z Tina ,
www.rollingstone.com/feature/tina-turner-queen-of-rock-roll-190581/

[ruda.replay]

Telefon ładnie sam przetłumaczył...
W połowie pierwszego zdania cyk i nima tekstu...
8 dolców chcą, inaczej d... blada : D

[asdzxcvfsrggxdfsd]

A teraz?

www-rollingstone-com.translate.goog/feature/tina-turner-queen-of-rock-roll-190581/?_x_tr_sl=en&_x_tr_tl=pl&_x_tr_hl=pl&_x_tr_pto=wapp&_x_tr_hist=true

[ruda.replay]

O, super.
Dziękuję ☺️

[a74-7]

I wiadomo ;)

• Tina Turner - What You Get Is What You See (Official Music Video)

[a74-7]

Jak polecimy tekstem - zdecydowana kobieta .Polecam kazdej 'babce';)

• Tina Turner - What you get is what you see - Lyrics

Nie przetlumacze tak ladnie jak nasz Hero ;) ,
ktory juz pewnie siedzi na walizkach ;):)

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Niektórzy chłopcy mają wygląd greckiego Adonisa Niektórzy chłopcy próbują rozmową zwalić cię z nóg Niektórzy chłopcy myślą, że są darem bogów dla kobiety Niektórzy chłopcy myślą, że są wystarczająco słodcy by ich zjeść Po co zmieniać życiowe nawyki Nie ma sensu Bo kiedy przejrzysz przez sztuczny blichtr Wtedy zdajesz sobie sprawę, że Refren: Masz do czynienia z powierzchownym pięknem I nie ma nic więcej w środku A jeśli chcesz kochać kobiety takie jak ja Musisz być mężczyzną A jeśli mam do czynienia z powierzchownym pięknem To nie chcę twojej "miłości" Niektórzy faceci mają usta, które chcesz wciąż całować Niektórzy faceci mają uśmiech, któremu nie można się oprzeć Niektórzy faceci muszą dbać o reputację Chcą dodać cię tylko do listy Jesteś bardzo atrakcyjny fizycznie, nie przeczę Ale czy możesz zagwarantować mi satysfakcję Podczas gdy ja czekam, i czekam, i czekam (Refren) Więc pokaż mi otwarte karty na stole Zanim kupię Zawsze czytam co jest napisane na etykiecie Więc daj mi powody by wierzyć, że jest w tobie coś więcej Niż widać na zewnątrz (Refren)

Tekst pochodzi z www.tekstowo.pl/piosenka,tina_turner,what_you_get_is_what_you_see.html

[a74-7]

dzieki :).

[asdzxcvfsrggxdfsd]

Wchodzisz na tamten portal i wpisujesz tytuł/wykonawcę i masz.

[a74-7]

Nie znalam , zawsze jest ten pierwszy raz;)