Dodaj do ulubionych

Rym(cim cim) ;)

18.08.23, 13:49
z roku 2012...mój wypocin ;)
pamietam ten nieszczęsny remont..brrr :)

Kiedyś przeżyłam remontowanie
esów - floresów chciałam na ścianie
sufit bielutki i bidet w łazience
wpadła ekipa - złozyłam ręce...
Pani - spokojnie, wszystko zrobimy
rzekł szefo widząc me kwaśne miny..
Rycho szpachluje, Tomuś montuje
pies skołowany po domu się snuje
Kurz wszędobylski z kątów chichocze
bajzel okrutny, nic znależc nie mogę
z własnej chałupy chyba dam nogę
niech się to skończy, bo kręćka dostanę
wszystko to przez tę cholerną ścianę
Stoję ja sobie w tym syf chaosie
za coś mnie skarał mój własny losie
W pewnym momencie wszystko mnie wk..urza
fachurom się jakby termin przedłuża...
Po trzech tygodniach..nic się nie zmienia
czuję po sobie - wymagam leczenia...
lecz zbieram w sobie siły ostatki
by nie zawisnąć na końcu krawatki
Nareszcie koniec - idźcie w cholere
ja szybko łapię za wiadro, ścierę
podziwiam do dzisiaj dzieło na ścianie
piękne jelenie namalowane,
strumyk niebieski :D
no, prawie, jak freski ;)
Obserwuj wątek
    • asdzxcvfsrggxdfsd Re: Rym(cim cim) ;) 18.08.23, 13:56
      Wersja "tao"
      z remontu pani będzie zadowolona
      opadną emocje któregoś rana
      ściana zamalowana
      • leziox Re: Rym(cim cim) ;) 18.08.23, 14:09
        To ja doleję deko antyremontowej trucizny również, skoro miejsce i czas pasuje.

        REMONCIK
        Przy remoncie, gdy chata w ruinie
        Najlepiej robota idzie przy winie
        Albo i piwku, gdy tynk spada na cię
        Bo robisz wreszcie remoncik w chacie

        Brudno syfiasto - jakby w melinie
        A życie nie stoi, tylko wciąż płynie
        Trzeba kolesiom pokazać klasę
        Żeś chociaż dziadem - ale masz kasę

        Setki już balang chata widziała
        Niejeden bajzel też przetrzymała
        Więc teraz won z tym zaduchem i smrodem
        Czas zacząć bratać się z czystym narodem

        Pysk ubrudzony w kropelkach farby
        I wszędzie masz już te dziwne barwy
        Jak kameleon się miotasz po domu
        Nie lepiej było to zlecić komu?

        Tutaj tapeta ci mordę oblepia
        Jak anakonda przesłania ci ślepia
        Tam farba kapie, tu młotek leży
        Zaś w kącie piła swe zęby szczerzy

        Gdzie jest odkurzacz, szczotka, żelazko
        Gdzie flaszka piwa z niebiańską łaską
        Tam szafy nie było lecz stoi tu wiadro
        Do pełnej wanny farby się siadło

        Kot gdzieś ucieka drąc ryja piekielnie
        Ty drapiesz ścianę strasznie, pazernie
        Coś się przewraca łomocze i dudni
        Echo przebiega po ścianie jak w studni

        Szaleństwo, rozpacz ogarnia człowieka
        Porażki masz smak no i ego się wścieka
        Wypadasz z szaleństwem pod swą kamienicę
        Niech kogo zaraz w swe łapki chwycę...
        xxxxx
        Jak biało i czysto jak cicho i miło
        Jak dobrze że to się już wszystko skończyło
        Pan lekarz tabletkę ci da z psychotropem
        Jak już cię wypuszczą, to wrócisz stopem

        Lecz - stop! Zatrzymać ten film straszny w porę!
        I wyciąć mi zaraz ten fragment z doktorem!
        To tylko był sen tak straszliwy jak zmora
        Nie będzie remontu - nie będzie doktora...
        THE END
        Copyright by Leziox

        • asdzxcvfsrggxdfsd Re: Rym(cim cim) ;) 18.08.23, 14:11
          Sama prawda. Teraz proszę o poemat co zrobić, jak nad głową stoi żona, że to wszystko za długo już trwa!!!
          • leziox Re: Rym(cim cim) ;) 18.08.23, 14:18
            Dać żonie do ręki kielnię, albo dowolny przedmiot, używany w remoncie.
            Niech kobita też ma okazję się wykazać - niech pokaże, jak to się robi (szybciej).
            A jeśli nie, to zawsze może skoczyć po parę browarów.
            • asdzxcvfsrggxdfsd Re: Rym(cim cim) ;) 18.08.23, 14:24
              Nie no, coś tam zawsze pomoże. Ale Jej się wydaje, że takie małe pomieszczenie powinno być ogarnięte cyk-fuch w dwie godzinki.
              • ruda.replay Re: Rym(cim cim) ;) 19.08.23, 08:56
                Mnie też się tak wydaje, że powinno być szybciej ogarnięte :>
                Strasznie denerwujące, gdy słyszałam....jeszcze schnie!
                :P
                • asdzxcvfsrggxdfsd Re: Rym(cim cim) ;) 19.08.23, 08:59
                  A to pisz do Kasi Dowbor. Ona nawet przebudowę domu ogarniała w 5 dni, więc co tam samo malowanie :)
                  • ruda.replay Re: Rym(cim cim) ;) 19.08.23, 09:08
                    Ogarniali, bo ekipa z mnóstwem ludzi....
                    pewnie, że ludziom chatynę wyremontują, ale w 5 dni, to dla mnie taka elegancka na pozór fuszerka...
                    od dachu, wszelkich instalacji, łącznie z elewacją....hm
                    • asdzxcvfsrggxdfsd Re: Rym(cim cim) ;) 19.08.23, 09:19
                      Ilu ludzi być nie zagoniła to czasu schnięcia kolejnych warstw nie zmienisz. Znaczy można jakimiś dmuchawami - ale jakoś tego nigdy nie pokazywali. Bo to też kosztuje za prąd, ze hoho.
                      • ruda.replay Re: Rym(cim cim) ;) 19.08.23, 09:24
                        Ano właśnie....w programie na grubo szli, to nie było łatanie dziurek...
                        ale po jakimś czasie to wylezie...ale zawsze lepiej, niż przed remontem...
                        • asdzxcvfsrggxdfsd Re: Rym(cim cim) ;) 19.08.23, 09:38
                          Fascynujące jest to, że różne media śledzą losy rewolucji Gesslerowej - ale jakoś nigdzie nie widzę sprawdzania efektów tego programu.
                          • ruda.replay Re: Rym(cim cim) ;) 19.08.23, 09:50
                            Czyli takie cd....z kamerą chyba nie, nie widziałam nigdy..
                            jakiś artykuł mi wpadł w oczy....że coś tam z psem było...
                            poprawili mu warunki, Pani Dowbor była w okolicy i zajrzała do tej rodziny i coś tam było nie w porządku...
                            jeden dom bodajże się sfajczył, ale jaka przyczyna - nie wiem
                            podpalenie może, z zawiści sąsiadów

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka