Dodaj do ulubionych

Terrorystka

20.09.23, 18:15
Ostatnie dni kota w naszym domu.
Wyprowadza się ze swoja panią. Uffff jak to dobrze, takiego chimerycznego kota to świat nie widział. A jak pilnuje porządku ?????
Dopiero po 3 miesiącach zorientowaliśmy się, że kocica drapie dywan, bo dywan nie leży idealnie, wypatrzy każde zagięcie
Obserwuj wątek
    • a74-7 Re: Terrorystka 20.09.23, 18:46
      Ona prawie jest pewna ,ze pod dywanem cos sie przemyka :)
      Zeby jeszcze lazienke myla..heh :):D
      Piekna mordka :)
      • ruda.replay Re: Terrorystka 20.09.23, 20:43
        Kocisko, jak malowane :))
        Rasowiec pełnym futrem :))
        • a74-7 Re: Terrorystka 20.09.23, 21:08
          Chiba brytyjski ;)
          • ruda.replay Re: Terrorystka 20.09.23, 21:13
            Zdcydowanie tak....niebiesko szary :)
            brałabym ;) ;)
            ale ta rasa też mi się bardzo podoba...

            https://nasze-zwierzaki.pl/wp-content/uploads/2020/09/ile-zyja-koty-maine-coon.jpg

            maine coon..
            • ruda.replay Re: Terrorystka 20.09.23, 21:19
              ...ale póki co, to taką pieszczochę często mam w domu, bo dziewczyny przynoszą ;)
              foto z poczekalni króliczego fryzjera ;)

    • mona.blue Re: Terrorystka 20.09.23, 18:50
      Nasz biedak, staruszek o mało ostatnio nie zszedł z tego świata. 10 dni kroplówek (co nieźle mnie wykończyło czasowo i finansowo), ale doszedł jeszcze do siebie. Tu biedny jak się pokładał, chował się też po kątach. Teraz na szczęście uczestniczy już znowu w naszym życiu.
      • ruda.replay Re: Terrorystka 20.09.23, 20:48
        Śliczny czarnulek, niedomaga, to jak człowiek...pokłada się...
        ale ratować trzeba, chociaż wiem, jak to bije po kieszeni...
        miałam psa i mimo wszystko, ani kroplówy nie pomogły, ani inne leki...
        to już było przedłużanie życia na siłę, całkiem niepotrzebnie, bo ból dawał we znaki...
        ciężko było przyjąć, że trzeba tę agonię skrócić...
        • a74-7 Re: Terrorystka 20.09.23, 21:11
          Pamietam ,rudka
        • mona.blue Re: Terrorystka 20.09.23, 23:44
          Tak, to ciężka decyzją do podjecia. Nasz też już pewnie długo nie pożyje, ale może jeszcze trochę, odżył po kroplówkach, badania krwi mu się poprawiły, ma dużo wiecej siły, no ale już staruszek, jest.
      • a74-7 Re: Terrorystka 20.09.23, 21:10
        Mona , przykro mi bardzo ,
        mam nadzieje, ze kocisko wroci do zdrowia , przystojny brunecik ;)
        • mona.blue Re: Terrorystka 20.09.23, 23:48
          Wyglada na to, że z kryzysu wyszedł (już nic nie jadł, a kot bez jedzenia tyłko 2-3 dni pozyje, wątroba ulega nieodwracalnemu stłuszczeniu co prowadzi do smierci). Teraz je, odzyskał siły, nie chowa się po kątach. Ale trzeba się liczyć z tym, że może w każdej chwili odejść, ma już 14 lat.
          • a74-7 Re: Terrorystka 21.09.23, 10:11
            W przypadku niejedzenia, gotowalam na cielecych kostkach i odrobinie miesa wywar,ktory mocno redukowalam .i tym kotka "na sile " bo mala lyzeczka , czy pipetka poilam .Kotka przetrwala.
            Moze tip przyda sie ...
            • mona.blue Re: Terrorystka 21.09.23, 11:19
              Dzięki. My podawaliśmy specjalne jedzenie w płynie, takie "mleczko"', przez strzykawke.
    • mona.blue Re: Terrorystka 20.09.23, 18:51
      Widać, że charakterna.
    • dziedziczka22 Re: Terrorystka 21.09.23, 11:17
      Co twoje to moje, a co moje to nie rusz
      Żadna lalka nie ma prawa wstępu do tego domu, bo to ja się tu wprowadziłam
      Prawdziwy dziki lokator, prawda?
      • ruda.replay Re: Terrorystka 21.09.23, 11:24
        Kawał kociny z niej, z góry lepiej widać :D
        Koty lubią różne zakamarki...pudła, pudełeczka...;)
        a domek przecież też dobry do zwiedzania, poleżeć można ;)
        • leziox Re: Terrorystka 22.09.23, 17:10
          Poradnik nr.6: Kiedy należy pozbyć się z domu
          domowego kota?

          Koty są zwierzątkami dość miłymi i lubianymi przez ludzi we wszystkich kategoriach wiekowych, poczynając od uroczych zaślinionych niemowlaków poprzez dzieci wąchające butapren i nastolatki jadące na amfetaminie, na ludziach starszych żyjących tylko z renty, albo różnorakiego pośrednictwa kończąc. Miłość ta jest przez koty odwzajemniana w postaci burczenia, mruczenia, ocierania się o różne części ciała i grzania kolan podczas oglądania telewizji.
          Wśród całej tej miłej kociej ferajny zdarzają się jednak, co prawda sporadycznie, osobniki posiadające czarny charakter, którego to charakteru nie sposób zmienić na lepsze nawet przy pomocy kija do bejsbola, czy cegły dziurawki. Aby więc nie napytać sobie kłopotów ze strony aktywnych działaczy Ligi Ochrony Zwierząt z powodu bestialskiego zakatowania takiego spokrewnionego z szatanem kota, należy bydlaka jak najszybciej z domu usunąć i to możliwie w jednym kawałku.
          Posiadanie wroga byłoby w tej sytuacji dobrą okazją, aby naszego kota mu podarować, lub, co lepsze, pozostawić go na jego wycieraczce.
          W 99 % wszystkich przypadków bezdomne zwierzę siedzące na wycieraczce zostaje przygarnięte przez litościwych ludzi, mielibyśmy więc naszego kotka z głowy i na dodatek uciechę, wiedząc, co naszego wroga oczekuje w najbliższej przyszłości.
          Aby jednak nie skrzywdzić eksmisją niewinnego zwierzaka, a tylko rzeczywiście zasługującego na to, podajemy poniżej szereg wskazówek mających na celu rozpoznanie kociego czarnego charakteru, które pomogą nam w wykryciu i usunięciu niewychowanego parszywca
          z naszego domu na zbity pysk.
          Domowego kota należy pozbyć się z domu wtedy, gdy:

          1.Podczas jedzenia obiadu nasz kotek wskakuje niespodziewanie prosto do stojącej na stole wazy z zupą, przewraca ją na nas, a potem porywając
          z talerza najlepszy kawałek befsztyka, znika gdzieś za szafą, skąd wkrótce, sprzątając, słyszymy smakowite mlaskanie
          2.Wtedy, kiedy z naszych eleganckich firan i zasłon kupionych za dewizy
          u Harrodsa pozostały tylko powiewające w przeciągu żałosne strzępy
          i paski, bo nasz kotek został w domu na całe 15 minut zupełnie sam.
          3.Gdy w chwili słabości usiłujemy naszego kotka pogłaskać, a ten w ataku nagłego szału drapie nasze ręce i nogi do mięsa, a potem efektownie tocząc pianę z pyska,odlewa się do naszego telewizora kupionego za jedyne 5.000 Euro, który po chwili eksploduje
          4.Kiedy nasz dywan, przywieziony niedawno z Tybetu, został
          w całości pokryty kocimi fekaliami, a oszczane i osrane mieszkanie cuchnie tak, jak obora mieszcząca w swoim wnętrzu co najmniej 120 brudnych świń
          5.Wtedy, gdy po pracowitym dniu kładziemy się wreszcie spać,
          a kotek na spanie nie ma akurat ochoty. Zamiast tego, drze przez całą noc pysk, głośno miaucząc i biegając po domu, oraz tupie jak galopujący koń. Potem, uważając się za jakąś odmianę latającego kociego samolotu wskakuje na umieszczone prawie pod sufitem półki, zrzucając stamtąd cenną miśnieńską porcelanę z XVIII wieku, aby żyło się lepiej
          6.Gdy naszej dziewczynie musimy za własne pieniądze załatwiać za granicą drogiego chirurga - plastyka, bo od czasu, gdy wzięła kotka na ręce, znajomi wyzywają ją od córek Frankensteina z powodu głębokich
          i powikłanych blizn ciągnących się przez całą twarz od lewego do prawego ucha
          7.Kiedy z powodu zamiłowania kota do gryzienia zostajemy całkowicie odcięci od świata, bo nie działa nasz fax, komputer, telefon, nowy telewizor, radio, dzwonek u drzwi, a wszystko mające wygląd przewodów zostało przegryzione przynajmniej w 40 miejscach
          8.Wtedy, gdy tapety wyglądają tak, jakby przed chwilą przebiegł przez mieszkanie tyrannozaurus rex z filmu "Jurassic Park" Spielberga, ostrząc sobie na nich zęby, a ślady kocich pazurów, chociaż może to głupio brzmi, widoczne są, nie wiadomo dlaczego, nawet na suficie
          9.Kiedy rano, zamiast spokojnie iść do pracy, musimy dzwonić po pogotowie, bo naszemu kotu coś się w nocy przyśniło i zapewne tylko przez przypadek odgryzł nam dwa palce u nogi
          10.Gdy nasi sąsiedzi patrzą na nas dziwnie, a niektórzy nieśmiało pytają, czy mamy w domu tygrysa, ponieważ czasami słychać z naszego mieszkania odgłosy świadczące o obecności tam jakiejś dzikiej bestii
          11.Wtedy, gdy zakupiony przed dwoma dniami komplet wypoczynkowy
          z czerwonej skóry za skromne 8.000$ musimy w całości wyrzucić na śmietnik, bo akurat tam nasz kotek urządził sobie poligon doświadczalny, na którym wypróbowywał siłę swoich zębów i pazurów
          12.Kiedy nasz pielęgnowany przez lata mały ogródek botaniczny po wizycie kotka zamienił się w mały ogródek z kompostem
          13.Gdy nasz kot w niewiadomy sposób otwiera lodówkę, wyżerając połowę naszych zapasów, a resztę doprowadza do stanu nieużywalności, polewając to wszystko moczem i robiąc na to wszystko okazałą kupcię
          14.Wtedy, gdy nasi ewentualni goście, którzy decydują się nas odwiedzać, na sam widok kotka dostają konwulsji i trzeba dzwonić na pogotowie psychiatryczne, aby nimi się zajęło
          15.Kiedy kot, wykorzystując naszą nieuwagę, wychodzi na spacer po osiedlu, mordując w ciągu paru godzin całą miejscową populację wróbli, kosów i gołębi, a nawet parę jamników, po czym wraca do domu i wyciera zakrwawiony pysk i łapy w nasze białe łóżko i satynową pościel
          16.Gdy nasz kotek w przypadku nie otrzymania na czas swojego jedzonka syczy, kładąc płasko uszy i rzuca się na nas, drąc nasz najnowszy granitur od Gucciego w gustowne paski i kwadraciki
          17.Kiedy nasze przytulne mieszkanie zamienia się powoli w pobojowisko, a nasz kotek nadal ma się bardzo dobrze i nawet pogoń za nim z włączoną piłą motorową nie doprowadza go do nagłego zejścia, bo zamiast w kota, trafiamy w ostatnią, ocalałą jeszcze szafę.
          W razie zauważenia powyższych symptomów należy naszego kota oddać gdziekolwiek w ciągu następnych 15 minut.
          W wypadku znalezienia chętnego idioty należy udać się bez zwlekania pod podany adres, aby przyszły właściciel nie musiał do nas się fatygować. Jeżeli wyczujemy w głosie ewentualnego chętnego wahanie, proponujemy, że zostawimy tu naszego kotka na próbę, jeśli się spodoba, to dobrze, jeśli nie, to odbierzemy go bezzwłocznie i natychmiast.
          Następnie podając fałszywy numer telefonu i adres np. miejskiego szaletu publicznego znikamy we mgle, aby już tam nigdy się nie pokazać, po czym urządzamy wielki bal dziękczynny z okazji pozbycia się diabelskiego kota
          z domu.

          THE END

          Copyright by leziox
          • ruda.replay Re: Terrorystka 23.09.23, 11:04
            Do opisu pasuje mi ten koteł, terrorysta ;)
            Taki trochę o demonicznym spojrzeniu :> :D

            https://cpykami.ru/wp-content/uploads/2017/11/1510148378-7994-b9bd11c1813ca521f711cdc57c81.jpg
          • a74-7 Re: Terrorystka 23.09.23, 12:37
            Poradnik nr.6: Kiedy należy pozbyć się z domu
            domowego kota? Aj,nie badz taki Zimny Lech ;D:D
            Kot kocha , tylko inaczej :)
            • leziox Re: Terrorystka 23.09.23, 12:50
              Mam jeszcze poradnik kotowy w sprawie pozbycia się pcheł z kociej sierści.
              Tamten jest o wiele cieplejszy.
              :D
              • a74-7 Re: Terrorystka 23.09.23, 13:15
                O,tak , kot dobrze wi, ze nalezy wlezc do czystej poscieli i przekazac pchelki niejako w darze ...:)
              • ruda.replay Re: Terrorystka 23.09.23, 13:17
                Chętnie się zapoznam z treścią, z poradnika :)
                • a74-7 Re: Terrorystka 23.09.23, 15:04
                  Dopiero teraz przyjrzalam sie dobrze " terrorystce ":)
                  A te dwa slodkie doleczki na pysiu ? Jaka tam terrorystka ?!:D

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka