Dodaj do ulubionych

Trudne sprawy na tym łez padole...

17.11.23, 17:23
Pracujecie w szkole. Przychodzi do Was po cichu uczennica, która "przypadkiem gdzieś" znalazła jedną z kserokopii, którą lokalna "gwiazda" rozdawała innym. Ze szczególnym w treści uwzględnieniu innej dziewczynki spokojnej, może nieśmiałej - ale nie bardzo umiejącej się sama postawić. Z przepisem jak powoli doprowadzać ją do szaleństwa. Co robicie?

Nie - tym razem to nie film. Wczoraj, w szkole żony.
Obserwuj wątek
    • louger.n Re: Trudne sprawy na tym łez padole... 17.11.23, 17:45
      Dziewczyna w kolportaż ulotek w szkole się bawiła?
      • asdzxcvfsrggxdfsd Re: Trudne sprawy na tym łez padole... 17.11.23, 17:47
        Chyba raczej w przestępczość zorganizowaną.
        • louger.n Re: Trudne sprawy na tym łez padole... 17.11.23, 17:48
          Pytam czy na terenie szkoły miało miejsce.
          • asdzxcvfsrggxdfsd Re: Trudne sprawy na tym łez padole... 17.11.23, 17:50
            A tego nie wie nikt, gdzie "donosicielka" nalazła ulotkę. Tego w odruchu rozsądku nie zdradzi nikomu.
            • asdzxcvfsrggxdfsd Re: Trudne sprawy na tym łez padole... 17.11.23, 17:58
              Przekładając na realia dla dorosłych - złożyła zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, a więc czynu ściganego "z urzędu". To nie jest droga cywilna, gdzie strona pozwana ma prawo poznać dane pozywającego, by przygotować linię obrony wskazującej, że to na przykład była tylko "zniewaga wzajemna". Teraz do akcji wkracza najpierw szkoła - cóż, taka ulotka mogła po prostu komuś wypaść niezauważenie na korytarzu...

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka