Stawiam na swoim :)

[nioszka]

Przylazło, popatrzyło błagalnie, no więc co miałam zrobić? Wzięłam i postawiłam. Na swoim.

[piotr_c]

Przesunę nieco w moja stronę . tak lepiej wygląda.

[baloo]

Enoweście. Normalnie czuję, że chcecie tanim kosztem postów ponabijać ;-)
Ale tym niemniej tu se postawie. Na swoim, ofkoz.

Piotrze, drugi raz nie uda Ci sie wykorzystać zmęczenia materiału ;-)

[piotr_c]

Sprawdzimy. I przeginam w druga stronę . Swoją strone

[baloo]

Walka jest nierówna, uważam. Ale kiedys i tak będę miał dostęp do Neta po 17.00 ;-)
A tymczasem ...

[nioszka]

Pójdzie człowiek spać na te głupie parę godzin i już jakieś przestawienia. Moje.
PS. Baloo, pukam na fejsie :D

[baloo]

Aha, a nie uważasz, że wylegiwanie sie do 9.12 nie przystoi klasie robotniczej ?

[baloo]

Zaraz sie zafejsbukuje.

[nioszka]

Aha, a uważasz, że ja wstałam i od razu klepałam w klawisze? :D

[baloo]

Tak, ja mam tak samo, jeszcze dodatkowo z papierosami, alkoholem, narkotykami, kobietami, jedzeniem i hazardem. To podobno daje się leczyć ;-)

[nioszka]

Jednakowoż, muszę przyznać, że zaraz po przeczytaniu biurowej poczty, wchodzę na Plażę, jak niegdyś :D
Baloo, merci :D

[baloo]

Też tak mam, ostatnio, niewiedziećczemu. Z tym, że ie zawsze mi sie to udaje, kurnaszjegoolek.

[nioszka]

No, u mnie jakby lepiej pod tym względem, no i pod strzechą jednak też necik jest.
(Przy okazji, moje!)

[baloo]

Aha, jak wrócę pod swoją własną strzechę, też będę się chwalił ;-)
(Czyje , mówiłaś ?)

[nioszka]

Nobo wiesz, kiedyś to tylko u ciurka mogłam.
(No jak to, czyje?)

[piotr_c]

Żle usłyszałes , moje
Niektórzy to jeszcze PRZED wstaniem z łóżka łapia z laptoka. ( moje dziecko)

[baloo]

Dlatego nie należy przedwcześnie wyposażać latorośli. Niech ćwiczą charakter (swój i pisma) ;-)

--
Czyje, znaczy, bo nie dosłyszalem ?

[misiania]

Czemu nie swoim się bawicie?

M. właścicielka

[nioszka]

Aktu własności nie widzę, więc proszę tu nie pyszczyć.

[misiania]

Nie słyszę protestów, więc zostawiam na moim i idę na film. W końcu za coś mi tu płacą :)))

[piotr_c]

Słuzbowo ogladasz film? Ale nie zmuszają cię ? Bo czasem niektóre bywają cieżkostrawne

[piotr_c]

I oczywiście przesuwam nieco na moje.

[misiania]

Służbowo. Zmuszają. Dziwny ze mnie człowiek, ale wolę z musu oglądać filmy niż np. księgować... :))

[piotr_c]

Taka Piłę na przykład też ?
Bo mnie wystarczyły reklamówki by przez miesiąc się do kina nie zbliżac.

[piotr_c]

Laptoka wygrała w uczciwym zakładzie z mamą. I popracowała na niego solidnie. Kto mógł przewidziec ze jej ta pracowitośc przejdzie zaraz drugiego dnia po otwarciu paczki.

Na swoje przesuwam

[piotr_c]

> Czyje, znaczy, bo nie dosłyszalem ?

Moje dziecko, a bo co?

[nioszka]

Baloo pytał czyje, w sensie u kogo stoi ;)
A wiadomo, że u mnie przecież :)

[piotr_c]

Moje dziecko stoi w tej chwili w Hulakuli. Tak sadze

I przesuwam na swoje na drugim froncie

[misiania]

Przesunęłam do brzega. Na moje przesunęłam.

[emusia]

a nene, ten brzeg to mój akurat jest. znaczy na moim stoi teraz.

[nioszka]

Enoweście, przesuwacie tam a sam, aż się podłoga rysuje.
Niemniej stoi u mnie.

[piotr_c]

Stało. Teraz jest na moim. I tu pozostanie

[emusia]

Niedługo. Zabrałam sobie. Jak mnie przekupisz dobrą kawą to może oddam.

[piotr_c]

Dla dzieci zbozowa Inka jest najlepsza. Nie mantyczą potem po nocy i nie przesuwaja co nie ich.

Robie porządek i na własciew , moje mioejsce przesuwam

[nioszka]

Ależ ja wyraźnie widzę, że ono od ciebie ucieka. Do mnie konkretnie.

[emusia]

no nie, ja w sąsiednim wątku rozkładam catering, a w międzyczasie za moimi plecami takie rzeczy! Oddawać!

[piotr_c]

Przesuwam na właściwe moje miejsce. Kropelkę kropelki pod spód podkadam . Nim dziewczynki uporają się ze sniadaniem powinno sie trwale związac

[nioszka]

Aha, chciałbyś :D
Kropelki mnie nie straszne, mam sposoby.

[emusia]

kropelek lepiej nie stosować, ja raz przykleiłam się nią do szopki, a kolega skleił swoje dwie powieki, górną i dolną konkretnie. Lepiej zastosować przesunięcie na swoje z okrzykiem "zaplute, zamazane", co też czynię.

[nioszka]

Z Ukaszkiem się przykleiłaś? :)
Blee, ocieram to oplute, okopuję piachem i sio!

[emusia]

A nie nie, to czasy podstawowkowe jeszcze były z tą szopką.
Odkopuje spod piasku, zabieram pod pachę i idę do swojego grajdołka.

[nioszka]

Wszyscy poszli chyba, ale to dobrze, będzie u mnie.

[emusia]

Na przeczekanie mnie chciałaś wziąć, ale nie ma tak łatwo. Ciur mój zaginął w tajemniczych okolicznościach i czuje że przeczytałam już cały internet, kontrolując w drugim oknie czy dalej na moim stoi. Przesuwam więc zgrabnie w swoją stronę.

[nioszka]

Taka ja to jednym okiem w systemach rezerwacyjnych jestem, drugim na gg, ale trzecie najważniejsze kontroluje plażę. Więc cóż wypada mi zrobić w tej sytuacji? Przyklepać moje, oczywiście.

[piotr_c]

Do czasu
Moje.

[emusia]

no weście się no. Moje.

[nioszka]

Ojtam, ojtam, na co Ci to? Przygarniam.

[emusia]

nie ma to tamto, oddawać. Siądę na wszelki wypadek na, żeby nikt nie podebrał.

[piotr_c]

Przesuwam powoli na swoje ( z Emusia na wierzchu )

[emusia]

Nosz żadnego szacunku dla kobiet no! Mamy wszakże pierwszeństwo.

[nioszka]

Wiatr dmuchnął, to pokulało się do mnie. Emusia mało waży, to ją zwiało.

[emusia]

przyczepiłam ciężarki do nóg i siadam jeszcze raz.

[nioszka]

Nie zauważyłaś, że leje, a ty bez parasola? Ja mam, więc lepiej mu u mnie będzie.
(PS. Jesteś na fejsie może?)

[emusia]

pelerynkę mam dużą, zmieścimy się oboje.

(jestem, ale z różnych względów wolałabym nie podawać, mam nadzieję, że się nie pogniewacie)

[nioszka]

A nene, pelerynka nie wchodzi w grę, parasol li i jedynie.
(nie pogniewamy się, to tylko ciekawość, ju noł, jak po latach wszyscy wyglądają:0)

[emusia]

to w ogóle zabieram i stawiam tu, u siebie pod biurkiem, jest sucho jak pieprz.

(to mogę wysłać zainteresowanym na maila słit focie)

[nioszka]

Pod biurkiem to masz kurz, a on(o) ma alergię. A u mnie jest idealnie.
(a nieno, spoko, nie wymagam aż tak, może zobaczymy się live :0)

[emusia]

posprzątane mam, wypraszam sobie!

(niestety ale na livie mnie nie będzie, gdziekolwiek by był)

[nioszka]

No dobrze, faktycznie masz, to ta starość i problemy ze wzrokiem :)
Tylko rozumiesz, to nie to miejsce i czas.
(nno, jeśli dojdzie do live'a wogle, ale nawet krk?)

[emusia]

no to na czerwonej poduszce na podwyższeniu. Lepszego miejsca nie można znaleźć.

(nawet w krk, taki los)

[nioszka]

A nene, w mylnym tkwisz błędzie. Są lepsze miejsca.

(no to szkoda)

[emusia]

Możesz jakiś przykład zaprezentować dla lepszej wizualizacji?

[emusia]

Dopadniemy setki przed 16?

[nioszka]

No ba, w tym tempie to pewne :0
Lepszy przykład, łóżeczko. Ciepło, miło i przyjemnie ;D

[emusia]

Zwizualizowałam sobie i mi się tylko spać zachciało. Zły pomysł to jest. Myślę, że jednak plaża jest odpowiedniejszym miejscem, tylko z tą pogoda coś koniecznie trzeba zrobić. Czy Indianie i Winnetou przewidzieli taniec odpędzający deszcz?

[nioszka]

To już musisz specjalistów pytać, mnie ta kultura całkiem obca jest.
A pogoda, faktycznie, brrrr. Będzie problem za 2 godziny się zbierać.

[emusia]

za godzinę nawet. Specjalistą od Winnetou był Baloo zdaje się do spółki z Oxym, ale coś ich prowajder z ciurem na amen zeżarł.

[nioszka]

Bardziej Chris niż Ox, mam wrażenie.

[emusia]

A chyba faktycznie, pamięć już nie ta. Chyba nawet raz przeczytałam te wiekopomne dzieła. Bardziej mi się podobały niż lalka w każdym bądź razie. Zwłaszcza, że jej na pewno nie przeczytałam.

[nioszka]

Ja je nawet mam wydrukowane i w teczce sobie trzymam :)
Mieli fantazję, to trzeba przyznać.

[nioszka]

W ogóle cała tfurczość plażowa jest niepowtarzalna.

[emusia]

Nawet pamiętam swoje kosmiczne imie: Chkra Masło. Teraz bym była Chkra Mamy. Ale i tak przepraszam bardzo Cipy Anieli nie pobiję :)

[nioszka]

No co ty, nie byłaś Masło tylko Słoma ;D
A Socbe Cipoz i Kulwo Brtar to był hit sezonu :0

[emusia]

A przepraszam, widocznie tą słomą miałam mózg wyścielony i na pamięć mi się rzuciło :) Jak ja wam wtedy zazdrościłam pracy, bo w najlepszych godzinach do pitolenia ja byłam w szkole, a po południu mogłam tylko czytać rezultaty. Teraz w godzinach pitolenia jestem na necie, a tu nie było z kim kawusi pic. Może nastąpi jakaś zmiana :)

[nioszka]

Albo Masła za dużo jesz:)
No faktem jest, że tu się życie koncentrowało zawsze w godzinach ciurkania. A jak było po, to ja byłam odcięta. Teraz na szczęście mogę z dwóch frontów nacierać :D

[piotr_c]

No nie może byc. Przeciez mówiłas że przeczytałaś !!

W mędzyczasie przeturliwuję na swoje.

A skoro juz na zaś sie spotkaniowo wykrecasz to opropsze o gołębia z konterfektem

[emusia]

A nene ja nioszkę zgaduję, a tym czasem cichaczem na moim stawiam i betonem zalewam, niedoruszenia.

[nioszka]

wkradam się zanim zastygnie. ten beton.

[nioszka]

i Piotrze, bez turlania mi tu!

[emusia]

jest szansa na setke przed 16! To powinno załatwić sprawę tego, że na moim stoi oczywiście.

[emusia]

szybko szybko bo czas nagli

[emusia]

czy nabijanie postów jest niezgodne z regulaminem konkursu łapania stówek?

[emusia]

do gołębnika powinien dobijać się już jakiś zmęczony podróżą gołąb.

[nioszka]

Każdy może raz w celu zdobycia stufki sobie ponabijać.
Tak twierdzę ja.

[nioszka]

Choć przecież lepiej rozmawiać z kimś :D

[piotr_c]

Fiu fiu

Jakbyś sie jeszcze tak ubrała jak mówiłas to firma by zamarła z wrażenia na conajmniej kilka godzin

I kozystając z zamarcia , przeturliwuje w bezpieczny kąt, mój kąt.

[nioszka]

do czyjego?

[nioszka]

A, i moje rzecz jasna!

[nioszka]

Czasem lepiej to nawet dwa razy potwierdzić.

[piotr_c]

A nie w twoim kącie to tylko odcisk w betonie pozostał
U mnie stoi oryginał

[emusia]

Akurat na moje tak się składa.

[nioszka]

Szłoby się kłócić.

[nioszka]

(w stufce daję fory, w stawianiu nie)

[piotr_c]

Tu sie nie ma co kłócić bo po prostu stoi u mnie
dla pewności siade sobie na nim

[emusia]

przypadkiem walnęłam 90 jako przedsmak setki. Te drżące ręcę, to bicie serca, uwielbiam to uczucie przedsetkowe!

[emusia]

95!

[nioszka]

zaczynam się gubic

[nioszka]

zawsze miałam z tym problem przy setkach

[nioszka]

hehehe, ekstaza :D

[emusia]

przygotowuję się

[emusia]

noi masz to chyba 100 była!

[nioszka]

juz po

[emusia]

Czy była jakaś komisja do rozstrzygania setkowego? Bo jak odświeżyłam po moim to było ewidentnie 100, więc sobie nieskromnie przypisuję ją.

[nioszka]

Może być twoja ;P

[emusia]

Dedykuję wszystkim zielonym nickom!

[baloo]

Aha. Cichaczem, oprócz stufki, chciałaś se coś przestawić może ? Nene.

[piotr_c]

Strzelam

[nioszka]

czyje w końcu? (liczniki do mnie nie przemawiają, fcale a fcale)

[piotr_c]

po moim strzale było 103 :(

[piotr_c]

cholerny telefon, w takiej chwili

[nioszka]

i w dodatku jeszcze nie jest na twoim, hyhy

[emusia]

mam nadzieje, że współpracownicy nie zauważyli nagłego błysku namiętności w moim oku...

[emusia]

i tymże optymistycznym akcentem mówię do widzenia, do zobaczenia w poniedziałek, chyba że jutro uczelniany ciur da mi zajrzeć na moment, może znowu złapać jakąś setkę. Miłego weekendu!

[nioszka]

Z tego wszystkiego, to zapomniałam powiedzieć, że na moim jest.

[misiania]

enie. na moim, rzecz jasna.

[piotr_c]

Pod osłoną nocy przesuwam na swoje. śledziami mocuje do podłoza i nakrywam siatką maskujacą.
Na poprzednim miejscu pozostawiam podróbkę. napewno ktoś się da zwieść.

[piotr_c]

Działa

[baloo]

Rzeczywiście , działa.

[piotr_c]

Działa działa , nie daje sie przesunąć z mojego

[baloo]

No jak nie, jak tak ?

[emusia]

całkiem ładnie się przesuwa na moje!

[baloo]

Sio. Kucyki zaplatać ;-)

[emusia]

Już zaplecione, mogę przejąć na czas jak będziesz przygładzać siwy włos na Twojej skroni (narażam się, oj narażam).

[baloo]

Enoweś. Te kilka srebrzystych nitek tylko dodaje mi wdzięku i wzbudza mylne wrażenie stateczności ;-)

[nioszka]

Musiałam się podszkolić nieco, ale jużjuż jestem. No i moje :D

[piotr_c]

Korzystając że Baloo przygładza , Emusia czesze , Misiania ratuje a Nioszka szkoli - przesuwam na swoje i znikam

[emusia]

Wszyscy zniknęli to ja postawie na swoim, może do poniedziałku postoi.

[nioszka]

No chyba raczysz żartować :D

[pieranka]

anene, stawiam na swoim. twardo i nieodwołalnie.

[nioszka]

Też się cieszę Pieranko, że wstąpiłaś, ale wiesz, zasady są jasne :D

[pieranka]

Zasady? Pffff!
Moje stoi. Tam, gdzie postawiłam.

[emusia]

Cześć Pieranko! Mogłabyś mi pomóc tu na moje przestawić?

[misiania]

Nie ma to jak postawić na swoim.

[piotr_c]

Witam wszystkie dziewczynki

I przestawiam na swoje.

[nioszka]

W sobotni poranek to lepiej wygląda jednak u mnie.

[baloo]

pieranka napisała:
> Zasady? Pffff!
> Moje stoi. Tam, gdzie postawiłam.

Zas tam. Przy okazji unizonego powitania, chcilbym zuwazyc, ze kolezanka Pieranka jest calkiem bez alibi, jak na tak dlugie milczenie ;-)

Znacz, ten teges kociol garnkowi; wiem to, ale co mi tam ;-)

[misiania]

Lubię ten lewy margines. MÓJ lewy margines.

[baloo]

Na moim niech postoi chwil kilka

[misiania]

I wystarczy :)

[nioszka]

Też tak myślę, że wystarczy :)

[misiania]

No właśnie. Moje.

[nioszka]

Ale za to niedziela, ale za to niedziela, niedziela będzie dla nas :D

[oxycort]

Anene.
Pod osłoną podwieczorkowej pory przybywam z Niencaka niczym złodziej na brzmienną. Wyćwiczonym, zawinklowym ruchem wężowym podbieram, z niedzielnej pajęczyny obczyszczam i znikam z wybrzuszonym zanaddrzem nieniepopokojony przez nikogo.
~~
ox

[misiania]

Coś ci się pomyliło, Oxy. Moje.

[piotr_c]

Jakoby duch północna porą się pojawiam i na swoje przestawiam. Pozdrowienia z nad morza przesyłam.

[baloo]

Trochę za wcześnie sie zjawiłeś , Pietrze. I za krótko siedziałeś ;-)
Pozdrowionka, papulce i miziaki . fuj.

[lipido]

Moje? Co je moje to je moje, a co Twoje to też moje :D

----------------------------------------------
mieszkania Ochota sprzedam

[baloo]

Niech poniedziałkowy poranek zastanie nas na moim.

[baloo]

Stosujemy tu zasadę "Lepiej późno niż wcale" ;-)